Perfumy na zimę :)

[lady_poison]

Mmmm... Zima - moja ulubiona pora roku i mój ulubiony okres do pachnienia
Planuję otulać się ciastkami, czekoladą, piernikami i kadzidłami.
A więc będę pachnieć często i gęsto:
Słodkościami: L, Belle de Minuit, Theorema, Hypnotic Poison Elixir, Serendipitous, Dark Extacy, Angel i Angel la Rose.
Korzennie: Słoń, Youth Dew, Cinnamon Bun.
Okopcona : Winter Delice, BC, Avignon, Holy Smoke.
W sferze marzeń, które mam nadzieję spełnię tej zimy, pozostaje Lolita Eau de Minuit i Midnight Poison.

W sumie to prawie wszystko co mam u siebie na toaletce czekało z utęsknieniem na jesienno-zimowe chłody. Latem chodzę zupełnie niespełniona zapachowo.

[iwona-jk]

Ja będę się ogrzewać Lolitą Lempicką edp, Angel'em, Organzą, Słoniem i Smokiem. Zdecydowanie wolę zapachy zimowe! Nie dla mnie lajciki, oj nie

[Borneo]

W tym roku wyjątkowo nie martwię się, że wkrótce mogą nadejść mrozy.
Czekają na mnie paczulowce i kadzidlaki - znowu otuli mnie Borneo 1834 Lutensa (wyjątkowo dla mnie łaskawe zwłaszcza w minusowych temperaturach). Czeka obfitość Black Tourmaline, jest Rock Crystal - oba jeszcze nie testowane w mrozy, ale wystarczająco mocne, żeby mieć nadzieję na przewalczenie z ich pomocą złej aury. Pewne nadzieje wiążę również ze Słoniem i Tumulte PH - choć z każdym z innych powodów. Na brak pomysłu natomiast jak zawsze dobre - Molekuły.

[Maja102]

jako, ze wpadłam w wizażową manię wiosną, czeka mnie pierwsza zima z "perfumowym" asortymentem:
Hypnose, Kashmina Touch, Gucci PH, na specjalne okazje Angel, niezmiennie AoD, Poison, może Alien (jeszcze nie testowałam na chłody), Encre Noire, oraz Avignon (o ile dostawa do CdG wreszcie będzie)

[Redhaired Witch]

Maja102 - ale czadowy avatarek, ślicznie wyszłaś

Ja tam zimy nie zniese (za zimno, latem za ciepło i tylko jesień/wiosna są ok) ale podczas mrozów zamierzam pachnieć:
- Poisonem - jeszcze nie nosiłam go między ludzi
- Słoniem - wszystko przez Borneo, do tej pory myślałam, że nienawidzę Słonia a przecież on tak cudownie pachnie anyżkowo-goździkowymi ciasteczkami...
- Black Cashmere
- PG Coze

[Katty_p13]

Ja też nie będę oryginalna - u mnie zimowo zagości Angel TM, Safari RL, J'aimee La Perla i Fleurs dOranger Lutensa - każda flaszka już czeka na swoją kolej

[prowokatorka]

Na pewno użyję czegoś ciepłego i otulającego.
Samsara edp,Shalimar edp,L'instant,Pure Poison,

[Maja102]

Napisane przez Redhaired Witch

Maja102 - ale czadowy avatarek, ślicznie wyszłaś

Ja tam zimy nie zniese (za zimno, latem za ciepło i tylko jesień/wiosna są ok) ale podczas mrozów zamierzam pachnieć:
- Poisonem - jeszcze nie nosiłam go między ludzi
- Słoniem - wszystko przez Borneo, do tej pory myślałam, że nienawidzę Słonia a przecież on tak cudownie pachnie anyżkowo-goździkowymi ciasteczkami...
- Black Cashmere
- PG Coze

dziekuję widzę, ze Ty tez foto zmieniłas...
Myślałam i nad Słoniem, ale na razie inne wydatki mam- zwierz sobie poczeka...

[bluegirl]

Ja planuję zimą używać:
- E. Ungaro Desnuda
- Lalique Le Parfum
- Fendi Theorema
- N. Ricci Belle de Miniut
- Cacharel Gloria
- CsP Vanille Cannelle
- poprzedniej zimy świetnie sprawdzała się Euphoria Blossom - na przekór mrozom

[rachell111]

Napisane przez bluegirl

Ja planuję zimą używać:
- E. Ungaro Desnuda
- Lalique Le Parfum
- Fendi Theorema
- N. Ricci Belle de Miniut
- Cacharel Gloria
- CsP Vanille Cannelle
- poprzedniej zimy świetnie sprawdzała się Euphoria Blossom - na przekór mrozom

Blue a czy Desnuda jest sucha w odbiorze i gorąca? do czegoś klimatem podobna czy też nie? czytałam recenzje ale to bym potrzebowała wiedzieć, bo nie znam a chodzi mi po głowie "nutowo" - składowo.

[och]

Dziewczyny a mogłybyście polecić mi jakiś zapach na zime, najlepiej jakis z promocji w SP (jesli ktos na biezaco jest)? Dzisiaj bylam w SP i testowalam co sie dało, ale wiekszosc wydawala mi się taka swieża, a szukam czegoś rozgrzewającego, otulającego..Byla Kashmira, ale chyba atomizer się popsul bo nie dało się nic psiknać. Słoń mi w ogóle nie przypadł do gustu. Do wielu zapachów nie było testerów. A czy Obsession Night by sie nadawało na zimę? A jesli nie z SP, to z jakiś nie niszowych perfum możecie coś polecić?

[słonecznik82]

Ja chcę wreszcie ostatkiem sil wykończyć tej zimy Flowerbomba, Euphorie..ale już myślę nad nowym zapachem...i jak myślicie Versace Crystal Noir, Bvlgari Jasmin Noir czy Escada Desire Me?

[Polly_]

up,up!
na zimę szykuję OI, Ambre L;Occitane, szukam tez jakiś otulaczy bez pazurów
jakieś zimowe typy? niedługo ma śniegiem sypnąć

[Redhaired Witch]

Napisane przez Polly_

up,up!
na zimę szykuję OI, Ambre L;Occitane, szukam tez jakiś otulaczy bez pazurów
jakieś zimowe typy? niedługo ma śniegiem sypnąć

Nie niedługo tylko dziś w nocy! Dobrze, że kupiłam ciepłą czapkę z warkoczami

Ja dodatkowo upolowałam na zimę pełnoflakonowe Feminite du Bois.
A gdybym szukała otulacza bez pazura pewnie padło by na Belle de Minuit albo Ambre Narguile.

[Polly_]

Napisane przez Redhaired Witch

Nie niedługo tylko dziś w nocy! Dobrze, że kupiłam ciepłą czapkę z warkoczami

no to se powiedziałam w złą godzinę , czapki nie mam jeszcze a planuję takom

Ja dodatkowo upolowałam na zimę pełnoflakonowe Feminite du Bois.
A gdybym szukała otulacza bez pazura pewnie padło by na Belle de Minuit albo Ambre Narguile.

a ja juz chyba nie pamietam jak stare Fdb pachną , a co do typów otulaczy to dałaś takie typy ze.....no nic tylko iśc i kupować

[homyk]

Napisane przez Polly_

[...]szukam tez jakiś otulaczy bez pazurów
jakieś zimowe typy? niedługo ma śniegiem sypnąć

Polly, a Cashmere Susanne Lang znasz?

[Redhaired Witch]

Napisane przez Polly_

no to se powiedziałam w złą godzinę , czapki nie mam jeszcze a planuję takom

a ja juz chyba nie pamietam jak stare Fdb pachną , a co do typów otulaczy to dałaś takie typy ze.....no nic tylko iśc i kupować

Ja se kupiłam takom norweskom ale zdjęć nie będzie bo i tak nie znajdę w googlu. A Twoja fajna

Nowe FdB inaczej pachną?
A typy... cóż, jak się uprze to da radę upolować na amazonach czy innych ebayach Gorzej z ceną. Na szczęście mnie wystarczy Słoń dostępny na każdym rogu

[Polly_]

Napisane przez homyk

Polly, a Cashmere Susanne Lang znasz?

nawet chyba mam w poszukiwanych

Napisane przez Redhaired Witch

Ja se kupiłam takom norweskom ale zdjęć nie będzie bo i tak nie znajdę w googlu. A Twoja fajna

Nowe FdB inaczej pachną?
A typy... cóż, jak się uprze to da radę upolować na amazonach czy innych ebayach Gorzej z ceną. Na szczęście mnie wystarczy Słoń dostępny na każdym rogu

wydaje mi sie ze nowe pachną inaczej bo jak psiknęłam w douglasie to sie zdziwiłam strasznie, ze to zapach zupełnie inny niz pamiętam, te nowe są okrutnie śliwkowe (renkloda, nie węgierka) i słodkie, stare wydawały mi sie raczej wytrawne

a wąsnie- muszę sobie słonia przypomnieć, bo z tgeo co pamiętam pachniał mi tylko i wyłącznie kminkiem- a moze cos mi sie odmieniło?

[Daffodilka]

U mnie nic nowego: Miyako, Nature Millenaire, Ambre Sultan, Prada L'Eau Ambree, eo01. Same otulacze i ocieplacze - zapowiada się naprawdę ostra zima

[dixi]

otulacze to ja preferuję na jesień, właśnie teraz sezon w pełni - otulam się Addictem, Cadjmere, BC...
pełnowymiarowa zima - tak ze śniegiem i mrozem - to dla mnie czas na zapachy ostre, z pazurem , a nawet chłodne i metaliczne; wtedy idealnie mi pasują smocze całusy, Hiris, a na tę zimę mam w planie pachnieć Jasmin Noir i już poluję na flachę po otulacze sięgam najczęściej jak wśrodku zimy zdarzy się jesienna plucha ;
a końcówka zimy to dla mnie już zapachowa wiosna z Philosykosem na czele

[Redhaired Witch]

Napisane przez Polly_

a wąsnie- muszę sobie słonia przypomnieć, bo z tgeo co pamiętam pachniał mi tylko i wyłącznie kminkiem- a moze cos mi sie odmieniło?

Kminkiem, powiadasz... Właśnie staram się wyczuć jaka to nuta kojarzy mi się z ciasteczkami, które dawno temu jadłam w knajpie. Kminek? Chyba nie, goździki dobrze znam, anyżku w składzie nie widać. Matce podstawię pod nos, lepiej się na tym zna

[MeryJane]

Dla mnie ta zima i jesień będą fumidusowe...mówiłam, że oczadziałam i pogrążyłam się w tym zapachu...jejku -jak to gadać będzie na mrozie...mrrrrrrrrrrr

[prowokatorka]

Jeszcze nie wiem czym będę pachnieć na zimę.Może kupię sobie nową miłość a może po prostu będę używać otulającej Samsary lub mocnego Obsession ,żeby z godnością się ulatniał bez konsekwencji dla innych.

[Redhaired Witch]

Oprócz moich zimowych typów: Poisona, Coze, BC i Słonia upolowałam właśnie Asję Goździki rulez! Nie wiem czy w pracy ze mną wytrzymają...

[Polly_]

Napisane przez Redhaired Witch

Oprócz moich zimowych typów: Poisona, Coze, BC i Słonia upolowałam właśnie Asję Goździki rulez! Nie wiem czy w pracy ze mną wytrzymają...

jesu..na mnie Asja jest zimna i metaliczna...jak krew...(tylko sie nie podniec od razu )

[Redhaired Witch]

Napisane przez Polly_

jesu..na mnie Asja jest zimna i metaliczna...jak krew...(tylko sie nie podniec od razu )

Ah, oh, jak Tró i mhrocznie
A tak na poważnie, testowałam dawno temu, pamiętam że była barrrdzo korzenna, rozgrzewająca, z lekkim mydłem w tle (przeżyjemy) i taka hmm, staroświecka - ale na plus.

[Polly_]

Napisane przez Redhaired Witch

Ah, oh, jak Tró i mhrocznie
A tak na poważnie, testowałam dawno temu, pamiętam że była barrrdzo korzenna, rozgrzewająca, z lekkim mydłem w tle (przeżyjemy) i taka hmm, staroświecka - ale na plus.

dziwne ,bo mi sie kojarzyła z nożem wyjętym z lodówki....ale to na pewno ja mam błędne skojarzenia- serio czasem się zastanawiam czy ja nie mam przypadkiem jakiegoś guza mózgu ze taak dziwnie odbieram niektóre zapachy ( a w ogóle to musze przestac Housa ogladać bo sobie stawiam coraz dziwniejsze diagnozy)

[Redhaired Witch]

Napisane przez Polly_

( a w ogóle to musze przestac Housa ogladać bo sobie stawiam coraz dziwniejsze diagnozy)

House szkodzi, ja sobie załozyłam w pracy taką tablicę do mazania jak mają w Housie. Ino tanią wersję nieścieralną bo to plakat :P

[Polly_]

Napisane przez Redhaired Witch

House szkodzi, ja sobie załozyłam w pracy taką tablicę do mazania jak mają w Housie. Ino tanią wersję nieścieralną bo to plakat :P

[słonecznik82]

Tej zimy na pewno będzie coś otulającego, niekoniecznie z pazurkiem
Lubię, gdy pachnę ciepłym zapachem, gdy na dworze zimno.
Dla mnie to alternatywa aby nie czuć, że marznę, a zawsze tak jest.