Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?

[Madaaa]

tak to jest jak facet sie zakocha i slodzi za duzo swojej kobiecie, a potem przestaje jest wielki bol. a przeciez nie oszukujmy sie ze cale zycie facet nie bedzie pantoflarzem. To ze przestal mowic raczej nie znaczy ze sie wali. Napewno cie kocha. Patrz na jego czyny a nie na slowa.

[rewelka111]

Hmmm... gdybym miała opisać sytuacje, w których widzę, że mnie kocha musiałabym opowiedzieć ze szczegółami dwa lata dzień po dniu
ale spróbuję streścić...
Wiem że mnie kocha
- kiedy wstaje rano do sklepu by mi zrobić śniadanie do łóżka z najświeższych bułek
- kiedy czuwał nade mną dzień i noc gdy miałam zatrucie pokarmowe, trzymał za rękę, kiedy no wiecie... prowadził do toalety gdy już nie mogłam ustać na nogach, robił herbatkę o każdej porze, przynosił leki... opiekował się jak największym skarbem we wszechświecie
- kiedy tuli się we mnie jakby był taki mały malutki...
- kiedy nie odwraca się plecami gdy ja znów mam gorszy dzień i robię mu wyrzuty
- kiedy płaczemy razem przytuleni gdy jest szczególnie ciężko
- kiedy chodzi ze mną do lekarza
- kiedy przyjeżdża choćby na kilka minut by móc mnie zobaczyć
- kiedy w środku nocy dostaję od niego czułe smsy
- kiedy mówi że jestem pierwsza i ostatnia
- po prostu... kiedy jest

[little.b.blue]

DontAsk94 - ten Twój jedyny na pewno się pojawi, ale masz przecież dopiero 14 lat. nie spiesz sie tak do związków i nie marudź tu, że jeszcze Go nie ma, tylko baw sie i korzystaj z życia w rozsądnych granicach.

[Nexca]

kiedy przyjeżdża codziennie z pracy, taki brudny i spocony, mocno sie przytula i mowi ze tesknil caly dzien, i ze kocha


a do tego robi takie słodkie oczy jak kociak ze shreka

[kolezankaa]

uwielbiam ten wątek
codziennie tu zaglądam..
piszcie piszcie dziewczyny..

[atka83]

Napisane przez Nexca

kiedy przyjeżdża codziennie z pracy, taki brudny i spocony, mocno sie przytula i mowi ze tesknil caly dzien, i ze kocha


a do tego robi takie słodkie oczy jak kociak ze shreka

U mnie jest tak samo,kiedyt tz wraca z pracy,również brudny,spocony i mówi-tęskniłem wiesz???

[bitter]

Napisane przez Madaaa

tak to jest jak facet sie zakocha i slodzi za duzo swojej kobiecie, a potem przestaje jest wielki bol. a przeciez nie oszukujmy sie ze cale zycie facet nie bedzie pantoflarzem. To ze przestal mowic raczej nie znaczy ze sie wali. Napewno cie kocha. Patrz na jego czyny a nie na slowa.

od kiedy to miłe, czułe słowa i 'słodzenie' jest równoznaczne z byciem pantoflarzem?

[Ryfka]

Mój Ukochany odkąd się dowiedział ( zrobił ze mną skrupulatny wywiad zawczasu) że nie lubię takich klasycznych róż stał się specjalistą od kwiatów . I za każdym razem oznajmia zadowolonym tonem, że "to są goździki marmurkowe, rośnie kilka kwiatów na jednej łodydze i pachną inaczej niż zwykłe" albo " to są róże chińskie, są bardzo delikatne, dlatego przywiozłem do nich odżywkę". A kiedy miałam urodziny to przez przyległy tydzień dostawałam bukiety za każdym razem, kiedy się widzieliśmy, czasami 2 razy dziennie. W końcu zabrakło mi wazonów, to dostawałam bukiety z wazonami A kiedy wyjechałam na tydzień w maju i wróciłam skonana do domu to okazało się, że pożyczył klucze od mieszkania od mojej współlokatorki i w całym domu ustawił bukiety bzu, posprzątał, zapełnił lodówkę jedzeniem i podrzucił mi karton słodyczy na łóżko. I dodam, że poprosił moją współlokatorkę o przeniesienie się na noc do akademika przekupując ją odpowiednio dużą liczbą łakoci Zawsze byłam rozpuszczona, ale teraz to już przekroczyło granice przyzwoitości ale nie narzekam

[ZapachNocy]

Napisane przez bitter

od kiedy to miłe, czułe słowa i 'słodzenie' jest równoznaczne z byciem pantoflarzem?

jak np baba mówi "Stach, leć po ziemniaki, już biegusiem, biegusiem, nierobie jeden, byś tylko leżał, nic nie robił..." ( wersja light )

a On : "Dobrze Kotku Najpiękniejszy, już lecę po ziemniaczki, obiorę je jeszcze i zrobię obiadzik dla Mojej Królowej..."

chyba o to chodzi :P

[gosiaczek6]

Napisane przez --papryczka--

weszłam na ten wątek bo mam chwile zwątpienia... Kocha,,, ale ostatnio w ogóle mi tego nie mówi... nie mówi też , tak jak kiedyś mówił, że jestem jego aniołkiem, że jestem śliczna i że jestem jego małą kobietką.. nie wiem co sie dzieje... jesteśmy ze sobą dopiero pół roku a już sie wali??

ja mam tak samo...jestesmy ponad rok, jak mu powiem napisz mi cos milego owszem napisze, ale sam z siebie , a kiedys pisal takie rzeczy ze serce mi rosło ze szczescia

[bitter]

Napisane przez ZapachNocy

jak np baba mówi "Stach, leć po ziemniaki, już biegusiem, biegusiem, nierobie jeden, byś tylko leżał, nic nie robił..." ( wersja light )

a On : "Dobrze Kotku Najpiękniejszy, już lecę po ziemniaczki, obiorę je jeszcze i zrobię obiadzik dla Mojej Królowej..."

chyba o to chodzi :P

to jest skrajny infantylizm

[Edytkaaa]

Napisane przez atka83

U mnie jest tak samo,kiedyt tz wraca z pracy,również brudny,spocony i mówi-tęskniłem wiesz???

chciałabym kiedyś usłyszeć, że się za mną stęsknił, bo chyba jeszcze nigdy to się nie zdarzyło

Ryfka -słodko, ale Cię rozpieszcza

[lara152]

Moj TZ niestety nie jest romantykiem, malo mowi od siebie, ale wiem ze mnie kocha kiedy:
- w moje urodziny, kiedy bylam bardzo zdolowana, bo niespodziewanie przejezdzalam autobusem (szkolna wycieczka do Oswiecimia) kolo mojego domu, w ktorym mieszkalam 14 lat i z ktorego ucieklam z dnia na dzien - moglam wyplakac mu sie w ramie, dostalam bukiet czerwonych roz, czekolade i wspaniala przejazdzke na jego scigaczu (wie ze je uwielbiam)
- kiedy tak slodko do mnie mowi 'dupeczko' albo 'cycuszku' xd nie wiem czemu ale to uwielbiam xd
- kiedy robimy razem nalesniki, a kiedy ja jem, on pilnuje zeby sie nie przypalily i co chwile pyta 'juz, czy jeszcze zbyt blady?'
- kiedy jest ze mna, bo uwielbiam jego towarzystwo
- kiedy mnie przytula, caluje w czolo, glaszcze po wlosach i caluje w reke
- kiedy pewnego wieczoru, gdy lezelismy razem on powiedzial, ze chcialby ze mna wyjechac do USA, fakt ze planuje ze mna przyszlosc wycisnal ze mnie lzy
- kiedy rozmawia ze mna wieczorem przez telefon, mimo tego ze jest cholernie zmeczony
- kiedy mowie mu ze mam ochote na cos slodkiego a on przyjezdza z workiem cukierkow wazacych pol kilo xd
- kiedy mowi mi, ze jestem ladna (chociaz ostatnio to rzadko mi to mowi)
- kiedy patrzy na mnie z zachwytem (tez coraz rzadziej)
- kiedy przyznal mi sie, ze przypadkiem powiedzial do siostry tak jak mowi na mnie, czyli MYSZA xd (siostra ma tak samo na imie jak ja xd)
- kiedy zdarza mu sie wyslac do mnie esemesa, ktory powinien byc wyslany do jego kolegi;] mam dowod ze czesto o mnie mysli
- kiedy znosi moje humoru i fochy, a jest ich ostatnio coraz wiecej (sama juz siebie wkurzam)
- kiedy sie droczymy, a on reaguje smiechem na niektore moje 'wyzwiska' xd
- kiedy mowie ze wole Mietka (taki wymyslony kochanek) a on sie z tego nabija i mowi ze i tak mnie kocha xd
- kiedy jest przy mnie gdy tylko tego potrzebuje
- kiedy napisze bardzo milego esemesa, szczegolnie gdy mam dola, ze jestem dla niego wazna, ze boi sie o mnie
- kiedy tak czesto pisze, ze za mna teskni
- kiedy przyjechal niespodziewanie na rodzinnego grilla, na ktorym byc nie mial zamiaru, a zmusil go chyba do tego moj foch xd
- kiedy odklada na bok gitare, gdy jestem w poblizu
- kiedy odchodzi od komputera i od wykop.pl bo widzi, ze mi sie to nie podoba
- kiedy tak fajnie i czule sobie zartujemy na swoj temat
- kiedy tak delikatnie glaszce mnie po rekach, od gory do dolu. Uwielbiam to, czuje sie wtedy kochana
- kiedy jego kumple stwierdzili ze ma niezla laske i opowiadajac mi o tym, mial taki fajny blysk w oczach
- kiedy mowi ze mam boskie cialo
- kiedy opowiadalam mu o swoim ojcu i plakalam w jego ramie
- kiedy na basenie, gdy patrzalam na chlopakow (chyba normalna kobieca reakcja xd) on wodzil za moim wzrokiem i takze ich obserwowal xd czulam ze jest zazdrosny;]

Kiedy po prostu przy mnie jest i znosi moje zle humorki. Jest dla mnie najwazniejsza osoba pod sloncem

[Irmisia]

Czuję, że mój TŻ mnie kocha kiedy:
- dzwoni tylko po to żeby powiedzieć ile dla niego znaczę
- przy każdym przebudzeniu w nocy całuje mnie w czółko mówiąc "kocham Cię"
- wierzy we mnie bardziej niż ja sama
- patrzy na mnie tym wzrokiem
- próbuje mnie namówić na dziecko
- mówi do mnie "moja żono" i planuje naszą przyszłość
- chce spędzać ze mną każdą wolną chwilę
- kiedy chwali mnie przed każdym i mówi jaki jest ze mnie dumny

A przede wszystkim czuję, że mnie kocha kiedy przy mnie jest

[bziuuumek]

po prostu to czuję, TŻ nie musi robić nic szczególnego, wyjątkowe i szczególne jest dla mnie to że jest ze mną....kocha mnie i ja go kocham za wszystko i jednocześnie za nic

[izabesia]

Napisane przez Cześka

Ręce opadają.. to po co zdradzasz? Kobieto, najpierw trzeba myśleć a potem robić. Zdradziłaś - twoja wina, trzeba z tym żyć.

dokładnie sie zgadzam... jak byś kochała to byś nie zdaradzała... proste - ja bym nie mogła zdradzic kogos kto mnie kocha a ja jego... czułabym sie jak debil ;/

[izabesia]

Napisane przez Irmisia

Czuję, że mój TŻ mnie kocha kiedy:
- dzwoni tylko po to żeby powiedzieć ile dla niego znaczę
- przy każdym przebudzeniu w nocy całuje mnie w czółko mówiąc "kocham Cię"
- wierzy we mnie bardziej niż ja sama
- patrzy na mnie tym wzrokiem
- próbuje mnie namówić na dziecko
- mówi do mnie "moja żono" i planuje naszą przyszłość
- chce spędzać ze mną każdą wolną chwilę
- kiedy chwali mnie przed każdym i mówi jaki jest ze mnie dumny

A przede wszystkim czuję, że mnie kocha kiedy przy mnie jest

naprawde super gratuluje takiego partnera naprawde moge powiedziec ze zazdroszcze ;] powodzenia

[Irmisia]

Napisane przez izabesia

naprawde super gratuluje takiego partnera naprawde moge powiedziec ze zazdroszcze ;] powodzenia

Dziękuje Słoneczko I nie ma czego zazdrościć- pewnie niedługo i na Twoje drodze się taki pojawi. Pozdrawiam

[wiatr86]

-kiedy zdrabnia moje imię
-kiedy zasypuje mnie prezentami
-kiedy mnie przytula,całuje w czoło lub policzki(bo w usta to bardziej z pożądaniem mi się zawsze kojarzy)
-kiedy przytula mnie gdy płacze
-kiedy potrafi wyciągnąć mnie z dołka i poprawić mi humor
-kiedy jest o mnie zazdrosny
-kiedy czeka na mnie na dworcu
-kiedy powtarza się że cieszy się że mnie ma
-kiedy próbuje spędzić ze mną każdą wolną chwilę
-kiedy dla mnie moknie, traci czas,chodzi niewyspany,wydaje pieniądze...
-kiedy wiem, że mogę do niego zadzwonić w środku nocy i nie powie mi ,,zwariowałaś jest któraś tam w nocy" tylko wysłucha do końca
-kiedy mnie usprawiedliwia
-kiedy snuje z nami plany na przyszłość
i wiele innych sytuacji

[elianka]

Wczoraj poprosiłam jeszcze-nie-męża, żeby podał mi skarpetki z szuflady. On wyjął parę skarpet, wziął w ręce moją stopę i założył mi skarpetkę, potem drugą....

[bitter]

dziś siedzieliśmy w samochodzie i właśnie miałam iść do domu, ale jakiś pan próbował przenieść szafkę ze śmietnika, która była większa niż on. ledwie szedł. powiedziałam, że chyba potrzebuje pomocy... i tak było. TŻ raz dwa trzy zaniósł mu ją pod blok, chociaż pan był podpity to tłumaczył że ma ciężko chorą żonę... wyglądał jakby zobaczył dwa duchy. ale takie typu casper the friendly ghost i nie wiem, ujęło mnie to jakoś. chociaż TŻ stwierdził że to jego ujął mój pomysł pomocy

[barbra88]

5% kod rabatowy --> bf17a244
na www.etorebka.pl

zachęcam do korzystania!!!

[00aga00]

Napisane przez Irmisia

Czuję, że mój TŻ mnie kocha kiedy:
- dzwoni tylko po to żeby powiedzieć ile dla niego znaczę
- przy każdym przebudzeniu w nocy całuje mnie w czółko mówiąc "kocham Cię"
- wierzy we mnie bardziej niż ja sama
- patrzy na mnie tym wzrokiem
- próbuje mnie namówić na dziecko
- mówi do mnie "moja żono" i planuje naszą przyszłość
- chce spędzać ze mną każdą wolną chwilę
- kiedy chwali mnie przed każdym i mówi jaki jest ze mnie dumny

A przede wszystkim czuję, że mnie kocha kiedy przy mnie jest

rany, jaki słodki zwyczaj...

[201604200942]

Kiedy potrafił dla mnie zrezygnować z rzeczy, których lubił.

[messinka]

Uwielbiam ten wątek ...
Skrupulatnie przeczytałam wszystkie posty i pomimo tego ,że kiedyś myślałam ,że miłości nie ma ,to teraz jestem strasznie zakochana ...

Mój TŻ okazuje mi to codziennie ,raz bardziej ,raz mniej ,ale dzisiaj mnie zszokował
- leżymy ,ja się trochę źle czuję ,nie rozmawialiśmy przez chwilę ,nastała cisza ,a on ; "chcę mieć z Tobą dzieci" - mimo tego ,że nie jesteśmy jakoś bardzo długo ,ale widzimy się codziennie po minimum 7 godz. mam 18 lat ,ale jestem pewna ,że to TEN JEDYNY zapomniałam dodać ,iż na dziecko się nie decydujemy ... ale to tak na przyszłość.
- i przykładowa sytuacja ,byliśmy gdzieś ,gdzie było sporo ludzi ,a On staje i krzyczy ;
Aśka kocham Cię

Mój słodki wariat

[paulina150528]

Hmm....
- kiedy mi się oswiadczał tak słodko się zmieszał i nie wiedział co ma powiedziec
- w dniu ślubu,jak mnie zobaczył w sukni slubnej ,aż łezka mu się w oku zakręciła
-w szpitalu przed,po i w trakcie przychodzenia naszych synków na świat

To są takie momenty które najbardziej zapadły mi w mojej pamięci
Pozatym każdego dnia daje mi do zrozumienia,że mnie kocha.Takimi drobnostkami ale bardzo ważnymi dla mnie

[jusii]

Napisane przez kolezankaa

uwielbiam ten wątek
codziennie tu zaglądam..
piszcie piszcie dziewczyny..

a ja tu zajrzałam po raz pierwszy i ostati!!!!!

[algos]

Nie bede wymieniala gestow milosci jakimi obdarza mnie kazdego dnia i nocy, ale opowiem o dwoch momentach, kiedy uswiadomilam sobie, ze znacze dla tego mezczyzny bardzo wiele i dba o mnie bardziej niz o wlasne zycie. Po prostu mnie kocha

1. To bylo na poczatku naszego zwiazku. Nie chce namieszac, wiec musze go zacytowac (mam nadzieje ze sie nie obrazi )
: ' (...) jednak gdy patrze w twoje oczy, wszystko wokol przestaje sie liczyc. Tone w nich jak w oceanie. Twoje piegi, wlosy w ogole cala ty wygladasz jakby nie dla mnie (...)'
W tym momencie uswiadomilam sobie , ze ten mezczyzna, ktory ma za soba nieciekawa przeszlosc, chce zaufac jeszcze raz. Bez wzgledu na to, co czas przyniesie.
I kiedy mowil , ze dzieki mnie stal sie lepszym czlowiekiem i odnalazl w sobie poklady dobroci o ktorych istnieniu nie mial pojecia. Na tym polega milosc

2. Dla mnie pokonal 1049 km, dni beze mnie byly bez wyrazu. Nie mogl spac bo moj glos go nie utulal a rece nie obejmowaly. A kiedy przyjechal... niebo zeszlo na 3 tygodnie na ziemie. Wspolnie nieprzespana noc, kiedy mialam okropny okres, fakt ze ktos jest obok i tuli bardzo pomaga. Wyreczanie mnie z moich obowiazkow, nawet wyprawa na wzgorze przed 6 rano nie byla problemem, bo: ' dla Ciebie wszystko'. I to kiedy powiedzial ze chce na mnie zasluzyc... i ze za mnie moglby '(...)oddac swoja dume, honor... a moze nawet i zycie.'

To byly dwa momenty (moze o czyms zapomnialam bo strasznie zapomnialska jestem) ktore utkwily mi w pamieci i podczas ktorych wiedzialam ze tak, to On. Dla Niego wszysto, bez Niego nic.

[LoLcIa123]

Wczoraj kiedy się go potwornie czepiałam za nic,miał trudny dzień,a ja fochałam,że nie dzwonił ani nie pisał,a On z uśmiechem na twarzy powiedział,że stęsknił się za mną i że mnie kocha,bez żadnych pretensji o moje zachowanie.
Kiedy zawsze całuje mnie w stopy
kiedy ubiera mnie jak nie mam rano ochoty wstawać z łóżka
Kiedy przerywa sobie oglądanie wyścigów żeby opłukać mi jabłko czy podać ręcznik z balkonu
Kiedy mówi,że jestem taka piękna i nie wie za co spotkało go takie szczęście
Kiedy robi mi przez 2godziny masaż mimo tego że ręce mu odpadają
Kiedy jeździ ze mną cały dzień po sklepach ,mimo tego że jest strasznie wściekły przez korki i na mnie że ciągle wchodzę do sklepów których nie było w planach
Kiedy wydaje kase która miała być na wakacje,żeby sobie kupić ciuszek
Kiedy słucha piosenek których nie lubi,tylko dlatego że ja je lubie
Kiedy wstaje w nocy jak boli mnie brzuch żeby mi masować
i wiele wiele innych

[irysek 24]

Kiedy mnie przytulał, byłam w najbezpieczniejszym miejscu na ziemi i kiedy na mnie patrzył...