Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?

[Claris]

Kiedy mówi mi, że jestem wszystkim co ma, ze głupi dzień staje się cudownym, bo ja nadaję mu sens, że beze mnie jak bez tlenu, że ma gdzieś to, że może do siebie charakterami nie pasujemy, że odchodząc od niego zabiłabym w nim wszystko co dobre, że jestem miłością jego życia.
Bo zaręczając się ze mną, jak mówił, dał mi na całe życie samego siebie.
Kiedy mówi, że patrzy w przyszłość z optymizmem, bo będę jego kobietą i odlicza czas, kiedy już na zawsze będziemy razem i aż nie wierzy, że tak będzie.
Po pracy wieczorem zmęczony przyjeżdza do mnie i przywozi soczek.
Jak jeszcze nie miał samochodu, to zimą przyjeżdzał do mnie 15 km rowerem, byle tylko mnie zobaczyć.
Jak mi się oświadczał to miał łzy w oczach i byłam pewna, że to co mówi to nie jakiś ułożony tekst, ale słowa płynące prosto z serca.
Gdy mi smutno to rozśmiesza, robi prezenty bez okazji, byle tylko poprawić mi humor i odwrócić moje myśli od tego problemu, gdy nie chcę o tym rozmawiać to po prostu mnie przytula i płaczę wtulona w niego.

[marta6704]

Kiedy z nim zerwałam, pierwszy raz widziałam jak bardzo płakał, jak to przeżywał, nienawidził mnie i kochal jednoczeście i to że potrafił wybaczyć moje błędy świadczy o jego ogromnej miłości, czasami myśle sobie, że nie zasłużyłam na niego...

[nasti]

Najpierw wtedy..gdy zobaczyłam że jest zazdrosny- ale nie chorobliwie...gdy dostawałam róże bez okazji...gdy przyjechał do mnie wtedy gdy go potrzebowałam...że zawsze stawał w mojej obronie,, że nawet jego kumple wiedzą ile dla niego znaczęsprawia że czuję się jak księzniczka)i wtedy jak byl ze mna w ciężkich życiu momentach...po prostu dzieli ze mną wszystkie ważne wydarzenia dla mnie!Potrafi dowartościować i pocieszyć taka pesymistkę jak ja!Za to go kocham....

[N4TI]

np. wczoraj.. niestety nie spędzamy dzisiaj walentynek razem.. ja jestem w pracy a on na meczu na wyjeździe ale wczoraj czekał na mnie wczoraj po pracy o 23 na takiej górce na której wręczył mi różyczke... i kazał przypatrzeć sie i znalezć w okolicach jakiś symbol miłosci.. rozejrzałam się a tam wielkie wydeptane serce w sniegu podeszlismy blizej w srodku serca lezała kartka "Narzeczona, tutaj coś jest<3" i kazał mi szukać prezentu hehe tyle kopałam w tym śniegu a tu nic... w koncu złapał mnie za reke i wyciągnął z kieszeni małe pudełeczko a w nim pierścionek wprawdzie nie zaręczynowy ale najpiekniejszy na swiecie
a dziś wysłał mi 6 kartek walentynkowych, kazda zaadresowana inaczej hihi wariat mój


a dzisiaj widzielismy sie jeszcze chwilke... mam wielka opryszczke na ustach a on cały czas mówił ze jestem taka piękna nawet z tą opryszczka ehhh...

[FoxyC]

Rzwczywiscie piekny watek....ciesze sie ze na niego trafilam.rozczulił mnie

Kiedy na poczatku bycia razem ,spojrzal na mnie i powiedzial"zakochuje sie w Tobie"...kiedy pierwszy raz powiedzial ze mnie kocha,ze czekal na mnie i ze zyl nadzieja ze bedziemy ze soba!Samo to w jaki spoob na mnie patrzy jest piekneKiedy mnie przytula, caluje,kiedy jest zazdrosny.Kiedy napisal mi ze jestem czescia jego i bezemnie on nie instnieje
Kiedy znosi moje humory...kiedy ja placze przytula mnie i stara sie pomoc!Kiedy mowi mi ze jestem jego ksiezniczka....rozklada dla mnie lozeczko,przynosi herbatke i ciasteczka,caluje moje rece.jest tego o wiele wiele wiecej...
Kazdego dnia czuje ze mnie kocha...

[Serendipity]

Wyszłam od lekarza i się poryczałam.
Niekompetentny,a informacje o nadżerce podał mi tak jakby to była prognoza pogody i w dodatku powiedział ,że nie ma się co martwić bo nie ja pierwsza i nie ostatnia.Nic więcej nie powiedział,a ja nie mogłam wydusić słowa.
Tż zapytał co się dzieje a ja powiedziałam,że chcę spokoju.Całą drogę do domu nie odzywał się,a potem poszedł do piekarni po wielkie eklerki i lizaka serduszko.

Dobrze,że go mam

[madmuazelle]

Napisane przez N4TI

np. wczoraj.. niestety nie spędzamy dzisiaj walentynek razem.. ja jestem w pracy a on na meczu na wyjeździe ale wczoraj czekał na mnie wczoraj po pracy o 23 na takiej górce na której wręczył mi różyczke... i kazał przypatrzeć sie i znalezć w okolicach jakiś symbol miłosci.. rozejrzałam się a tam wielkie wydeptane serce w sniegu podeszlismy blizej w srodku serca lezała kartka "Narzeczona, tutaj coś jest<3" i kazał mi szukać prezentu hehe tyle kopałam w tym śniegu a tu nic... w koncu złapał mnie za reke i wyciągnął z kieszeni małe pudełeczko a w nim pierścionek wprawdzie nie zaręczynowy ale najpiekniejszy na swiecie
a dziś wysłał mi 6 kartek walentynkowych, kazda zaadresowana inaczej hihi wariat mój


a dzisiaj widzielismy sie jeszcze chwilke... mam wielka opryszczke na ustach a on cały czas mówił ze jestem taka piękna nawet z tą opryszczka ehhh...

ale czy aby napewno to nie zaręczynowy,bo kartka z napisem narzeczona tutaj coś jest plus pierścionek brzmi jednoznacznie.

[N4TI]

Napisane przez madmuazelle

ale czy aby napewno to nie zaręczynowy,bo kartka z napisem narzeczona tutaj coś jest plus pierścionek brzmi jednoznacznie.

nie, nie zaręczynowy a mówimy do siebie "narzeczony, narzeczona" tak po prostu hihi

[kolezankaa]

Napisane przez N4TI

nie, nie zaręczynowy a mówimy do siebie "narzeczony, narzeczona" tak po prostu hihi

hehe fajnie, zazdroszcze trochę

[SylfkaXD]

Jestem w nastroju wspominania, więc powiem kiedy odczułam, że były mnie kocha (a raczej kochał, a tak w sumie to nie wiem, bo to ja zerwałam)...

Nie potrafię tego wyjaśnić. To niby było takie nic, a jednak poczułąm PRAWDZIWĄ miłość. Długo się nie widzieliśmy (w wakacje tak wypadło, że ponakładały się wyjazdy i zobaczyliśmy się dopiero po 2 miesiącach). Czekał na mnie na przystanku. Stojąc w tramwaju widziałam, że zaraz go rozsadzi od środka. xD Kiedy otworzyły się drzwi i wyszłam na chodnik to wpatrywał się we mnie jak zahipnotyzowany. A jak już doszłam do niego przytulił mnie i pocałował to poczyłam jak się mu nagle rozluźniają wszystkie mięśnie... Cudne uczucie i nie potrafię tego wyjaśnić.

Zerwałam z nim bo miałam wrażenie (łagodnie powiedziane), że nie ma dla mnie czasu. Z zaufanych źródeł wiem, że bardzo to przeżył. Teraz tego żałuję, ale postanowiłam 2 raz nie wracać na te same śmieci. Szkoda, ale taką zasadę wyznaję i trudno się mówi.

[nick_OLA]

eehhh ... fajnie się czyta o tej dobroci, miłości i cieple które Was łączy

daje mi to wiarę że są jeszcze tacy faceci którzy KOCHAJĄ

[Kaluch]

Kiedy zachowywałam się jak rozkapryszona ksiezniczka i nie chciałam go widziec, on zawsze przychodził, zeby pomilczec.. i chociaż byłam zła na niego o głupstwa, on cierpliwie czekał chociaż tyle razy zadałam mu ból i zraniłam, on był i wybaczył chociaż tyle razy cierpieliśmy przez moje fanaberie on był przy mnie i czasami myśle, że nie zasłużyłam na niego i jego milosc
kiedy Napisał po kłotni-żyj moim życiem i badz czescia mnie.. kiedy mówi, że beze mnie on nie istnieje
kiedy kupuje mi czekolade, bo wie, że lubie..
i kiedy głupio zartuje na mój temat, a potem przeprasza , bo mi sie przykro zrobilo
kiedy przychodzi o 6 nad ranem zeby dać mi buziaka na dzien dobry i leci do pracy.. )
kiedy planuje nasza przyszłosc.. idziemy po ulicy, a on zaglada w wystawy sklepowe i oglada suknie ślubne)
Kocham tego mężczyznę i jestem szcześliwa przez duże SZ)
pozdrawiam was dziewczynki cieplutko;*

[lucaa_rules]

ach jak romantycznie sie zrobilo, to moze ja od siebie

ja poczułam ze mnie kocha, gdy przebył 1800 km żeby mi to powiedziec...
ale miał żadnej gwarancji ze mu odpowiem...

ale poskutkowało, bo teraz jestesmy razem hehe

[skarbiatko]

ja szczerze mówiąc często odczuwam ,że kocha a czasem jak mnie drażni to myślę ,że nie.Ale skoro marzy o slubie ,marzy o dziecku i ciągle się zachwyca to chyba kocha

[Martuśka1990]

ja poczulam to wtedy kiedy moj ukochany zapytal sie mnie czy ma remontowac pokoj bo nie wie czy bede miala ochote zamieszkac u niego po naszym slubie, przezylam szok

[smoccos]

Napisane przez marta6704

Kiedy z nim zerwałam, pierwszy raz widziałam jak bardzo płakał, jak to przeżywał, nienawidził mnie i kochal jednoczeście i to że potrafił wybaczyć moje błędy świadczy o jego ogromnej miłości...

U mnie było tak samo - kiedy po okropnej awanturze i wielu strasznych słowach i późniejszym zerwaniu on popłakał się u mnie w domu.

To było STRASZNE. I piękne zarazem.

[EmlissilmE]

Ja odczułam to ostatnio w takiej śmiesznej sytuacji, ale dla mnie to było słodkie:
Leżałam sobie w pokoju na kanapie, a TŻ mnie zaczepiał troche i w którymś momencie spadłam tak dziwnie na podłogę i trochę się poobijałam. Strasznie jęczałam i popłakiwałam sobie troszkę, a TŻ wział mnie na ręce tak jak malutkie dziecko, przytulił i chodził tak ze mną po pokoju dopóki przestałam jęczeć i tylko mówił co chwilkę "Nie płacz malutka, już nie boli" itp, tulił, całował, lulał. Jejku tak mi wtedy było bosko w jego ramionach
W ogóle on czasami ma takie dziwne odruchy- idziemy sobie na spacer a on nagle wyskakuje z tekstem - "kochanie, mogę Cię zanieść na rękach?"

[fiolusiek]

za kazdym razem kiedy znosi moje humorki i jak mi we wszystkim ustepuje zebym tylko sie nie zloscila. podziwiam go za cierpliwosc do mnie

[Shine]

.

[fiolusiek]

Napisane przez Shine

Ahh zazdroszczę Wam dziewczyny... eh kiedy i mnie to spotka?

moze juz niedlugo

[N4TI]

odczuwam za kazdym razem gdy przywozi mi do pracy kanapki ktore dla mnie robi <3

[anetw]

Kiedy tak naprawdę? Sama nie wiem?
Są takie dni co jakiś czas, kiedy znosi moje humory i nie tylko złe dni, bóle głowy i marudzenie od tak.
A zaczęło się od tego ... to trochę dziwnie zabrzmi, jak dobieraliśmy się do siebie spytałam czy chce mnie przeleciec czy mnie kocha powiedział to i to. I nie kłamał, mineło 7 lat od tego czasu i jesteśmy szczęśliwi. A na ten nasz pierwszy raz poczekał i to długo bo ponad rok, śmieszne, ale może też dlatego nadal jesteśmy razem, nie wiem, ale wiem że mnie kocha i ja też go kocham ;-)

[EsTeLL25]

Czytając ten watek aż się wzruszyłam
Ja z moim TŻ jestem juz prawie 1,5 rokuBylo wiele sytuacji w których pomyslalam sobie " naprawdę mnie kocha" Jak pierwszy raz powiedzial mi co do mnie czuje.Jak zawsze gdy jest mi zimno oddaje mi swoją bluzę.
Jak sie o mnie codziennie troszczy i opiekuje
Jak zupełnie niespodziewanie któregoś dnia przyjechal do mnie kurier z ogromnym bukietem pięknych róż
Zawsze gdy mam okres strasznie boli mnie brzuch Tż zawsze jest przy mnie głaszcze mój brzuszek az nie przestanie mnie bolec. Siedzi i martwi się kiedy mi przejdzie...
Mój kochany

[arrabbiata]

Kiedy wziął wolne w pracy, żeby jechać ze mną na egzamin z prawka i przed nim cały czas mnie przytulał i podtrzymywał na duchu a kiedy zdałam cieszył się jak dziecko i niósł na rękach przez cały plac WORDU


Kiedy zawiózł mnie w jedno miejsce a po drodze się pokłóciliśmy i powiedziałam, że ma po mnie nie wracać i nie chcę go widzieć...wściekły odjechał z piskiem opon, ale wrócił za godzinę z czerwoną różą


Kiedy z nim zerwałam, pierwszy raz w życiu zobaczyłam jego łzy... i błagał mnie przez 3 tygodnie, żebym do niego wróciła bo nie może żyć beze mnie i kocha mnie najbardziej na świecie


Kiedy byłam chora i leżałam z gorączką i w łóżku, był przy mnie cały dzień i całą noc, zakrapiał nos, podawał chusteczki i herbatki, przytulał i głaskał cały czas

[kolezankaa]

Napisane przez arrabbiata

Kiedy wziął wolne w pracy, żeby jechać ze mną na egzamin z prawka i przed nim cały czas mnie przytulał i podtrzymywał na duchu a kiedy zdałam cieszył się jak dziecko i niósł na rękach przez cały plac WORDU


Kiedy zawiózł mnie w jedno miejsce a po drodze się pokłóciliśmy i powiedziałam, że ma po mnie nie wracać i nie chcę go widzieć...wściekły odjechał z piskiem opon, ale wrócił za godzinę z czerwoną różą


Kiedy z nim zerwałam, pierwszy raz w życiu zobaczyłam jego łzy... i błagał mnie przez 3 tygodnie, żebym do niego wróciła bo nie może żyć beze mnie i kocha mnie najbardziej na świecie


Kiedy byłam chora i leżałam z gorączką i w łóżku, był przy mnie cały dzień i całą noc, zakrapiał nos, podawał chusteczki i herbatki, przytulał i głaskał cały czas

pięknie

[xhankax]

Kiedy w ostatnią niedzielę obudził mnie kwiatami i gotowym śniadaniem, a był to czas po mocno zakrapianej imprezie, kiedy zazwyczaj mój tż jest przez cały następny dzień nieprzytomny. Tak się poświęcił, żeby odkupić swe winy

[czekoladka069]

Kiedy wydurniamy się ,wymyslamy najrozniejsze glupoty, a on nagle cichnie i mówi "Jestem taki szcześliwy" nie musi mówić już nic więcej Te słowa działaja tak na mnie jak pierwszy pocałunek, aż mi się goraco robi w serduszku

Podoba mi się ten temat! Naprawde świetnie sie czyta wasze wypowiedzi

[kolezankaa]

Napisane przez czekoladka069

Kiedy wydurniamy się ,wymyslamy najrozniejsze glupoty, a on nagle cichnie i mówi "Jestem taki szcześliwy" nie musi mówić już nic więcej Te słowa działaja tak na mnie jak pierwszy pocałunek, aż mi się goraco robi w serduszku

Podoba mi się ten temat! Naprawde świetnie sie czyta wasze wypowiedzi

..

[kasimli]

Napisane przez Kaluch

Kiedy zachowywałam się jak rozkapryszona ksiezniczka i nie chciałam go widziec, on zawsze przychodził, zeby pomilczec.. i chociaż byłam zła na niego o głupstwa, on cierpliwie czekał chociaż tyle razy zadałam mu ból i zraniłam, on był i wybaczył chociaż tyle razy cierpieliśmy przez moje fanaberie on był przy mnie i czasami myśle, że nie zasłużyłam na niego i jego milosc
kiedy Napisał po kłotni-żyj moim życiem i badz czescia mnie.. kiedy mówi, że beze mnie on nie istnieje
kiedy kupuje mi czekolade, bo wie, że lubie..
i kiedy głupio zartuje na mój temat, a potem przeprasza , bo mi sie przykro zrobilo
kiedy przychodzi o 6 nad ranem zeby dać mi buziaka na dzien dobry i leci do pracy.. )
kiedy planuje nasza przyszłosc.. idziemy po ulicy, a on zaglada w wystawy sklepowe i oglada suknie ślubne)
Kocham tego mężczyznę i jestem szcześliwa przez duże SZ)
pozdrawiam was dziewczynki cieplutko;*

-wytłuszczone - ja też to znam, lepiej się widzieć 3 minuty podczas dnia o 7.00 rano niż się w ogole nie widzieć!

zobaczyłam jak bardzo mocno mnie kocha kiedy byłam poważnie chora, przychodził do mnie codziennie do szpitala w moim mieście...siedzial do wieczora aż nie wyganiły go pielęgniarki a kiedy leżałam kilkadziesiąt kilometrów od Wrocławia to przyjeżdżał i dzownił codziennie tak że kiedy już wrócilam do domu zobaczyłam u Niego rachunek telefoniczny z kwota ponad 600 zł To też...dzięki Niemu wróciłam do zdrowia.

[FALLinLOVE]

ja ostatnio po impreZie ostatkowej gdy sie strasznie poklocilismy bo tz zrobil mi jakas chora akcje. potem klotnia itd.
potem przychodzil codziennie pod moj blok stal po dwie godziny bo mowilam ze nie chce go widziec a on napisal tylko smsa ze jak zmienie zdanie to on czeka i kocha i tak stal tydzien na tym sniegodeszczu

potem sie dogadalismy i wszystko ok