Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha? - Strona 31 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-03-10, 22:17   #901
*beatriz*
Raczkowanie
 
Avatar *beatriz*
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: królewskie miasto :*
Wiadomości: 471
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?

kocham ten watek...
przypomina mi się jaki mój był dla mnie... też głaskał po brzuszku w czasie okresu.. czekal po nocach az skoncze zajęcia przed budynkiem uczelni.. piekł dla mnie.. robił niespodzianki z kolacją i pokojem w świecach...
mówił że kocha mnie tak bardzo..
przeszłość.
__________________
jesteście moim natchnieniem i wsparciem...a ja jestem cholernym leniem..
*beatriz* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-10, 22:41   #902
Ewusia_marchew
Zakorzenienie
 
Avatar Ewusia_marchew
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 20 591
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?

Na co dzień to odczuwam bardzo często i w równych sytuacjach, ale była jedna taka wyjątkowa okazja, dlatego że pierwszy raz wtedy powiedział że mnie kocha i jeszcze tego samego dnia miał okazję to udowodnić Wracaliśmy z imprezy, nie miałam kluczy, a w mieszkaniu spała siostra. Dobijaliśmy się chyba z 0,5 godziny na wszystkie możliwe sposoby, a ona nie otwierała. Wpadłam w straszną histerię bo byłam pewna że jej się coś stało. Kiedy w końcu udało się nam dostać do mieszkania (długa historia z wybijaniem szyby, policją itp) i okazało się ze wszystko w porządku a Siss po prostu spała mocno i nie słyszała, ja nadal nie mogłam się uspokoić. Wtedy TŻ wziął mnie na ręce i zaniósł do łóżka i tulił i uspokajał aż zasnęłam. A na drugi dzień kiedy go przeprosiłam, ze musiał patrzeć na moja histerię powiedział, ze nie ma za co i cieszy się ze był przy mnie
__________________
Na ratunek koniom

Klara 17.10.2014
Konrad 26.12.2015




Ewusia_marchew jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-10, 23:46   #903
Amani
Zakorzenienie
 
Avatar Amani
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 3 563
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?

Cytat:
Napisane przez FALLinLOVE Pokaż wiadomość
ja ostatnio po impreZie ostatkowej gdy sie strasznie poklocilismy bo tz zrobil mi jakas chora akcje. potem klotnia itd.
potem przychodzil codziennie pod moj blok stal po dwie godziny bo mowilam ze nie chce go widziec a on napisal tylko smsa ze jak zmienie zdanie to on czeka i kocha i tak stal tydzien na tym sniegodeszczu

potem sie dogadalismy i wszystko ok
o jejku, słodkie...

Mój TŻ jak się lekko posprzeczaliśmy, pod moim domem łopatą do odśnieżania wykopał w śniegu wielkie serce i napisał mi smsa, że mam wyjść do okna... W serduszku czekał On
__________________
' DIET IS „DIE” WITH A „T” '
- Garfield -

-26kg

Amani jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-16, 23:09   #904
Rozaliontka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Małopolska:)
Wiadomości: 468
GG do Rozaliontka
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?

Ja mam duzo takich sytulacji... ze wtedy poczulam ze moj TZ mnie kocha

Ostanio jako ostanio jestem w ciazy i bylo podejrzenie ze moge sracic nasze dziecko....i okropnie sie tym zamartwialm co bedzie gdyby?? a TZ pyta; oczym tak myslisz??? a ja wiesz ze moge sracic dzidzie....a on...Jak moze taka piekna MAMA stracic dzidzie....Wykluczone!... .odrazu przestalam o tym myslec

albo wczoraj okropnie sie czulam myslam ze juz pojade po raz ktorys do szpitala... a TZ.....tak dlugo i wtrwale mnie pocieszal, masowal,mowil do brzuszka zeby przestal sie tak napinac...bo mame to boli... ze wreszcie mi wszystko przeszlo....

i powiem tak mysle ze moj TZ bedzie Spanialym Tatusiem ALi...
Rozaliontka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-17, 07:43   #905
mjot
Raczkowanie
 
Avatar mjot
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: okolice Osøyro (NO)/Skarżysko-Kam. (PL)
Wiadomości: 468
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś ,ze Twój facet cię kocha?

mnie przedwczoraj w srodku nocy, objal delikatnie (jakby w obawie, ze mnie zaboli) calym cialem na lozku badac za mna i delikatnie i czule pocalowal w prawa lopatke

ostatnio bylam baardzo chora i mialam dreszcze w nocy, oddal mi swoja koldre i zrobil gorace mleko, czuwajac przy mnie. Ogólnie przez ten koszmarny jeden weekend byl jedyna osoba, ktora byla w stanie mna sie opiekowac i robil to tak, jak nikt kiedykolwiek.

Czasami jedno spojrzenie, ton, czy nawet sms sprawia, ze czuje sie najszczegolniej na swiecie, dzieki Niemu
__________________
moj flog

Norweska Nowicjuszka
mjot jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-17, 10:27   #906
AnetkaWr
Zadomowienie
 
Avatar AnetkaWr
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 036
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś ,ze Twój facet cię kocha?

Ja uwielbiam jak jest taki czuły i w ogóle
__________________

160 cm
78 77
76 75 74 73 72 71 70 69 68 67 66 65

AnetkaWr jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-17, 11:29   #907
ziaaa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 533
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś ,ze Twój facet cię kocha?

zerwałam z chłopakiem po 1,5roku (teraz w weekend zerwałam) bo... nigdy mi nie okazał miłości. Dopiero po zerwaniu, he:/

Ale za to moja pierwsza miłość sprzed 7lat wciąż na mnie czeka... Miał dziewczyne (po tym jak ponownie go olałam 2lata temu) ale był z nią może 2 mce?i zerwał, bo nic do niej nie czuł..

a na mnie wciąż czeka to jest ogromne udowadnianie miłości. On czeka i...
coś mi się wydaje, że się doczeka:P
Chyba dorosłam do niego!
ziaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-17, 11:51   #908
Rozaliontka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Małopolska:)
Wiadomości: 468
GG do Rozaliontka
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?

Cytat:
Napisane przez ziaaa Pokaż wiadomość
zerwałam z chłopakiem po 1,5roku (teraz w weekend zerwałam) bo... nigdy mi nie okazał miłości. Dopiero po zerwaniu, he:/

Ale za to moja pierwsza miłość sprzed 7lat wciąż na mnie czeka... Miał dziewczyne (po tym jak ponownie go olałam 2lata temu) ale był z nią może 2 mce?i zerwał, bo nic do niej nie czuł..

a na mnie wciąż czeka to jest ogromne udowadnianie miłości. On czeka i...
coś mi się wydaje, że się doczeka:P
Chyba dorosłam do niego!
ja zycze ci abys byla szczesliwa....
Rozaliontka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-17, 12:06   #909
Ogryzia
Raczkowanie
 
Avatar Ogryzia
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 161
GG do Ogryzia
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?

Faktycznie miło się czyta wasze posty
Dzięki Wam zaczęłam sobie uświadamiać, że małe rzeczy są nawiekszym dowodem. Nie jakieś bukiety kwiatów, wystawne kolacje, wyjazdy zaplanowane co do sekundy, prezenty czy inne diamenty.
To, że On pójdzie po tampony, kupi ulubioną Smakiję, otula kołdrą w nocy, nie protestuje przeciwko setnej parze nowych butów...
To się liczy

Miłości, dziewczyny
__________________
The sweet is never as sweet without the sour
Ogryzia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-17, 12:06   #910
moniiiczkaa
Raczkowanie
 
Avatar moniiiczkaa
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 136
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?

Czytam ten wątek już jakiś czas i w końcu postanowiłam, że i ja sie wypowiem
Właściwie to bardzo często czuję, że mój M. mnie kocha ale jest kilka takich sytuacji, które często wspominam:
kiedy po raz kolejny nie zdałam prawka a on zawsze mnie pocieszał, próbował wytłumaczyć, tak cierpliwie, spokojnie (tak prościej) kilka rzeczy związanych z jazdą i jak bardzo sie cieszył kiedy w końcu zdałam ; kiedy byłam chora zajmował się mną, przykrywał, dawał leki i pytał co chwile czy może już mi troche lepiej; kiedy boli mnie brzuch-masuje; kiedy jak zaśniemy razem (nie mieszkamy razem) i jak się obudzi to taki zaspany mocno mnie przytula, całuje i mówi, że dobrze mu ze mną i że jak to super że mnie ma tak bliziutko; kiedyś pisalismy esy i o cos się posprzeczaliśmy i nie odzywaliśmy sie do siebie (on na takie nie odzywanie się mówi-rozwód albo separacja) i po kilku godz. napisał, że może byśmy się jednak zeszli bo jemu jest źle bezemnie; no i ogólnie kiedy jest blisko mnie i mnie przytula, całuje i nawet jak jestem rozczochrana, czy sie rozmarze albo mam złe dni i wszystko mnie wkurza (czasem nawet on) to on i tak mówi, że jestem śliczna i że mnie kocha nawet jak taki łobuz jestem (jak sie wkurzam i cos marudze i szukam zaczepki do kłótni); kiedy się o coś kłócimy i w końcu on mnie przytula i mówi,że nie chce, nie lubi się ze mną kłócić; jak planuje naszą wspólną przyszłość....
I jeszcze pewnie nie jedna rzecz by sie znalazłai mi przypomniła ale to może innym razem
moniiiczkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-17, 12:08   #911
arrabbiata
Zadomowienie
 
Avatar arrabbiata
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 1 742
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?

Cytat:
Napisane przez Ogryzia Pokaż wiadomość
Faktycznie miło się czyta wasze posty
Dzięki Wam zaczęłam sobie uświadamiać, że małe rzeczy są nawiekszym dowodem. Nie jakieś bukiety kwiatów, wystawne kolacje, wyjazdy zaplanowane co do sekundy, prezenty czy inne diamenty.
To, że On pójdzie po tampony, kupi ulubioną Smakiję, otula kołdrą w nocy, nie protestuje przeciwko setnej parze nowych butów...
To się liczy

Miłości, dziewczyny

Dokładnie tak
arrabbiata jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-17, 12:09   #912
ziaaa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 533
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?

Rozaliontka dziekuje teraz jestem ostrożna, ale...dziwnie bo dzięki mojej pierwszej miłości chodzę ciągle uśmiechnięta. A przy moim ex... musiałam walczyć o szczęście.
ziaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-17, 16:59   #913
nniee
Zakorzenienie
 
Avatar nniee
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: 7th heaven
Wiadomości: 4 506
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś ,ze Twój facet cię kocha?

Cytat:
Napisane przez mjot Pokaż wiadomość
mnie przedwczoraj w srodku nocy, objal delikatnie (jakby w obawie, ze mnie zaboli) calym cialem na lozku badac za mna i delikatnie i czule pocalowal w prawa lopatke

ostatnio bylam baardzo chora i mialam dreszcze w nocy, oddal mi swoja koldre i zrobil gorace mleko, czuwajac przy mnie. Ogólnie przez ten koszmarny jeden weekend byl jedyna osoba, ktora byla w stanie mna sie opiekowac i robil to tak, jak nikt kiedykolwiek.

Czasami jedno spojrzenie, ton, czy nawet sms sprawia, ze czuje sie najszczegolniej na swiecie, dzieki Niemu
słodkie
__________________
08.04.2008
nniee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-17, 17:03   #914
pani ćma
Zakorzenienie
 
Avatar pani ćma
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 3 180
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?

kiedy sie posprzeczamy i ja chce wyjsc np. z domu czy z pokoju wsciekla i obrazona, On mnie przyciaga do siebie, przytula z calych sil, nie pozwala sie wyrwac i czeka cierpliwie, mimo ze sie wyrywam i nadal zloszcze, mowie nieprzyjemne rzeczy - czeka, przytulajac mnie az sie uspokoje i wtule w niego..
__________________

Szczerość nie czyni dziewczyny najbardziej lubianą koleżanką.
Ale przynosi szacunek.
A kiedy dziewczyna nauczy się szacunku do siebie, zawsze jej się uda.


65,5 > 64 > 63 > 62 > 61 > 60 >
59 > 58 > 57> 56 > 52 ... > 49

Edytowane przez pani ćma
Czas edycji: 2009-03-17 o 17:04 Powód: dopis
pani ćma jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-17, 21:35   #915
monaa01
Rozeznanie
 
Avatar monaa01
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 662
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?

Cytat:
Napisane przez Magic Girl Pokaż wiadomość
a jak długo już z nim jesteś??
8 lat po ślubie
monaa01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2009-03-18, 12:20   #916
*beatriz*
Raczkowanie
 
Avatar *beatriz*
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: królewskie miasto :*
Wiadomości: 471
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś ,ze Twój facet cię kocha?

Cytat:
Napisane przez mjot Pokaż wiadomość
mnie przedwczoraj w srodku nocy, objal delikatnie (jakby w obawie, ze mnie zaboli) calym cialem na lozku badac za mna i delikatnie i czule pocalowal w prawa lopatke

ostatnio bylam baardzo chora i mialam dreszcze w nocy, oddal mi swoja koldre i zrobil gorace mleko, czuwajac przy mnie. Ogólnie przez ten koszmarny jeden weekend byl jedyna osoba, ktora byla w stanie mna sie opiekowac i robil to tak, jak nikt kiedykolwiek.

Czasami jedno spojrzenie, ton, czy nawet sms sprawia, ze czuje sie najszczegolniej na swiecie, dzieki Niemu
rozpłakałam się... tak robił mój ex. cudne to jest.
__________________
jesteście moim natchnieniem i wsparciem...a ja jestem cholernym leniem..
*beatriz* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-18, 14:17   #917
alineczkaa
Raczkowanie
 
Avatar alineczkaa
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Legnica
Wiadomości: 192
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś ,ze Twój facet cię kocha?

Cytat:
Napisane przez mjot Pokaż wiadomość
mnie przedwczoraj w srodku nocy, objal delikatnie (jakby w obawie, ze mnie zaboli) calym cialem na lozku badac za mna i delikatnie i czule pocalowal w prawa lopatke

ostatnio bylam baardzo chora i mialam dreszcze w nocy, oddal mi swoja koldre i zrobil gorace mleko, czuwajac przy mnie. Ogólnie przez ten koszmarny jeden weekend byl jedyna osoba, ktora byla w stanie mna sie opiekowac i robil to tak, jak nikt kiedykolwiek.

Czasami jedno spojrzenie, ton, czy nawet sms sprawia, ze czuje sie najszczegolniej na swiecie, dzieki Niemu

niesamowite... i bardzo słodziutkie z jego strony..

Moj ex nie patrzyl czy mnie za boli czy nie kladl sie na mnie cielskiem az tchu brakowało
Mimo stu tys. próśb zeby tego nie robil bo mnie boli nadal robil to samo..
Wrrr
alineczkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-19, 09:51   #918
ziaaa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 533
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?

hej dziewczyny
musze sie z Wami czymś podzielić.
Zaczęłam się spotykać z moją pierwszą miłością...
Ostatnio się z nim całowałam 7lat temu! (a mam 23). I... 3dni temu pocałował mnie po raz pierwszy po tych latach, delikatnie, romantycznie, nie nachalnie... I wtedy pierwszy raz poczułam dreszcze.
Dawno się tak nie czułam, cholerka chyba nigdy! Bo.. on pierwszy w moim całym życiu powiedział mi, że mnie kocha od zawsze i że czekał. Ja to czułam, gdy tylko się spotkalismy, był niezmiernie czuły. Nikt taki dla mnie nie był...
Rozstałam się niedawno z chłopakiem (przechodzilismy kryzys od 7mcy,ale... nie kochałam go więc się wypaliło nawet jakiekolwiek pożądanie). Będąc z nim nie czułam ani dreszczy, ani ciepła przechodzącego przez moje ciało... Nie całował mnie z uczuciem, często czułam się jak maszyna.
A z moją pierwszą miłością? Cholerka... głupi pocałunek, a ja chce, pragnę żeby czas sięzatrzymał i tak trwal!
Wczoraj, za każdym razem jak mnie całował to... czułam to ciepło.

Ahh... jaka ja będę szczęśliwa, jeśli moje uczucia w pełni do niego odżyją...
Pierwszy raz w życiu...



Edytowane przez ziaaa
Czas edycji: 2009-03-19 o 09:53
ziaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-19, 10:10   #919
Rozaliontka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Małopolska:)
Wiadomości: 468
GG do Rozaliontka
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?

Cytat:
Napisane przez ziaaa Pokaż wiadomość
hej dziewczyny
musze sie z Wami czymś podzielić.
Zaczęłam się spotykać z moją pierwszą miłością...
Ostatnio się z nim całowałam 7lat temu! (a mam 23). I... 3dni temu pocałował mnie po raz pierwszy po tych latach, delikatnie, romantycznie, nie nachalnie... I wtedy pierwszy raz poczułam dreszcze.
Dawno się tak nie czułam, cholerka chyba nigdy! Bo.. on pierwszy w moim całym życiu powiedział mi, że mnie kocha od zawsze i że czekał. Ja to czułam, gdy tylko się spotkalismy, był niezmiernie czuły. Nikt taki dla mnie nie był...
Rozstałam się niedawno z chłopakiem (przechodzilismy kryzys od 7mcy,ale... nie kochałam go więc się wypaliło nawet jakiekolwiek pożądanie). Będąc z nim nie czułam ani dreszczy, ani ciepła przechodzącego przez moje ciało... Nie całował mnie z uczuciem, często czułam się jak maszyna.
A z moją pierwszą miłością? Cholerka... głupi pocałunek, a ja chce, pragnę żeby czas sięzatrzymał i tak trwal!
Wczoraj, za każdym razem jak mnie całował to... czułam to ciepło.

Ahh... jaka ja będę szczęśliwa, jeśli moje uczucia w pełni do niego odżyją...
Pierwszy raz w życiu...

Pieknie to zycze szczecia i wiecej pocalunkow....
Rozaliontka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-03-19, 14:05   #920
maaaaania
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 4
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?

Cytat:
Napisane przez ziaaa Pokaż wiadomość
hej dziewczyny
musze sie z Wami czymś podzielić.
Zaczęłam się spotykać z moją pierwszą miłością...
Ostatnio się z nim całowałam 7lat temu! (a mam 23). I... 3dni temu pocałował mnie po raz pierwszy po tych latach, delikatnie, romantycznie, nie nachalnie... I wtedy pierwszy raz poczułam dreszcze.
Dawno się tak nie czułam, cholerka chyba nigdy! Bo.. on pierwszy w moim całym życiu powiedział mi, że mnie kocha od zawsze i że czekał. Ja to czułam, gdy tylko się spotkalismy, był niezmiernie czuły. Nikt taki dla mnie nie był...
Rozstałam się niedawno z chłopakiem (przechodzilismy kryzys od 7mcy,ale... nie kochałam go więc się wypaliło nawet jakiekolwiek pożądanie). Będąc z nim nie czułam ani dreszczy, ani ciepła przechodzącego przez moje ciało... Nie całował mnie z uczuciem, często czułam się jak maszyna.
A z moją pierwszą miłością? Cholerka... głupi pocałunek, a ja chce, pragnę żeby czas sięzatrzymał i tak trwal!
Wczoraj, za każdym razem jak mnie całował to... czułam to ciepło.

Ahh... jaka ja będę szczęśliwa, jeśli moje uczucia w pełni do niego odżyją...
Pierwszy raz w życiu...


Niesamowite . Powodzenia
__________________
Wiesz, że jestem trochę pijana. I trochę zmieszana jestem też. I dzisiaj jestem konkretna jak nigdy w życiu. I chciałabym Ci powiedzieć : dotknij. a jeszcze bardziej chciałabym powiedzieć: pocałuj. i brakuje mi odwagi. serio.
maaaaania jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-19, 14:10   #921
ziaaa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 533
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?

dziękuje dziewczynki! Trzymajcie kciuki, może w końcu mi się uda...
ziaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-19, 15:40   #922
Kobieta_słonecznik
Zakorzenienie
 
Avatar Kobieta_słonecznik
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: słonecznikowe pole :-)
Wiadomości: 3 176
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?

Od jakiegoś czasu to czuję, kiedy mnie wspiera w trudnych momentach, jest wyrozumiały, rezygnuje z wielu rzeczy dla mnie... i znosi mój niezależny i nieposkromiony charakterek
Kobieta_słonecznik jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-19, 16:55   #923
Lynn
Zakorzenienie
 
Avatar Lynn
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Z domku
Wiadomości: 11 720
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?

Piękny wątek. Aż łza się w oku kręci, czytając wasze wypowiedzi. Też chciałabym się tutaj wpisać jak Wy. Gratuluję Wam
Lynn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-20, 06:43   #924
ziaaa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 533
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?

aaa!;]
troche wariuje, bo nigdy takiego czegoś nikt mi nie zapewnił...
Moja pierwsza miłość..
7lat temu, w gimnazjum chodzilismy razem do klasy,spotykalismy się jak to nastolatki zawstydzenie, więc sam na sam praktycznie nigdy... chyba że pod głupim pretekstem "idziemy grać w kosza?"
I tak przez 4miesiace się spotykaliśmy grając w kosza, robiliśmy końskie zaloty na lekcjach... Pierwszy raz poszliśmy jako para na bal gimnazjalny.Matko jaki stres miałam! Nie chciałam nic jeść, nie wiedziałam co robić w ogóle, jak się zachować, On także...
Po balu gimnazjalnym poszliśmy na nasze korty na ławeczkę posiedzieć. Oj! Wtedy wystarczylo przytulenie, żeby być w 7mym niebie! Poszliśmy również na stare przystanki na wiadukcie. I tam... było pytanie: "Umiesz się całować? Bo ja nie. - Ja też nie" hehe i tak powstała sztuka całowania...
Pojechalismy na kolonie (traf chcial) i... ja od razu po przyjezdzie autokaru z kolonii wsiadłam do rodzicow w samochod i zabrali mnie nad morze. Oj jak ja płakałam, że go nie widzę...
Nastoletnia miłość zaczęła wygasać. Jak ja wróciłam, to on pare dni wczesniej wyjechal do babci i całe wakacje minęły... Zerwał ze mną (pod wpływem starszej siostry- bo mnie nie lubiła miałam zbyt zmienne style, a w tym wieku wkurza wszystko)
I tak się skonczylo. Poszłam za nim do Liceum. Żałował, że zerwał, ale bal się przyznać. Jak przechodzilam to przez całe 3 lata tylko się patrzył, milczał...
Po Liceum znowu zaczęliśmy "grać w kosza". Ale nasze drogi zaczęły się rochodzić, tzn moja... Olałam go, bo zaczełam chodzic na imprezy. Potem drugi raz się staral, ale tez go olałam zbyt perfidnie dla mojego "ex" (z którym niedawno zerwałam).
Zabolało go to. Po tymwszystkim zacząłsię spotykaćz jakas dziewczyną.
Oj wtedy to mnie zabolało, ale tylko troszkę...
W związku mi się psuło już od dawna. Podchody do rozstania robiłam niejedne.
I wtedy ujrzałam Jego (pierwszej milosci) opis na gg... "Kocham swoją MAdzie" (teraz wiem, ze chodzilo o samochod, ale wtedy mnie cos ukuło w serduchu...)
I to właśnie ON uświadomił mi, że jestem wiele warta, że nie ogranicza mi czasu do namysłu do 3h... (tak jak były, co do zdecydowania czy jestesmy ze soba czy nie)
I wtedy zrozumiałam, że takiego związku z exem nie chce. Chcę kogoś kto będzie dbał o mnie...

... i tak wczoraj się całowaliśmy z Nim. Nagle objął moją twarz i powiedział
"Kocham Cię, chcę spędzić całe życie z Tobą"
a ja się uśmiechnęłam... "brzmi to jak oświadczyny"
a on: "...tylko nie mam pierścionka("

Cholerka! hehe... Trochę źle się czuję, bo niedawno co zerwałam... ale wiem, że to nie jest byle kto. To jest osoba, do której dorastałam tyle lat...

ps... 7lat temu wystarczyło Jego przytulenie i byłam w 7mym niebie...- teraz też hi... )

Edytowane przez ziaaa
Czas edycji: 2009-03-20 o 06:47
ziaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-20, 08:39   #925
Sweet_nuka
Wtajemniczenie
 
Avatar Sweet_nuka
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Wiadomości: 2 537
GG do Sweet_nuka
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?

kiedy poczulam... nie wie mkiedy, nie pamietam tego momentu, to sie po prostu nasilalo i nasila. Czuje ze mnie kocha za kazdym razem gdy daje mi buzi, przytula mnie, dotyka, kiedy patrzy mi w oczy i wiem ze jestem jego calym swiatem.
Sweet_nuka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-20, 10:44   #926
Amani
Zakorzenienie
 
Avatar Amani
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 3 563
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?

Cytat:
Napisane przez ziaaa Pokaż wiadomość
aaa!;]
troche wariuje, bo nigdy takiego czegoś nikt mi nie zapewnił...
Moja pierwsza miłość..
7lat temu, w gimnazjum chodzilismy razem do klasy,spotykalismy się jak to nastolatki zawstydzenie, więc sam na sam praktycznie nigdy... chyba że pod głupim pretekstem "idziemy grać w kosza?"
I tak przez 4miesiace się spotykaliśmy grając w kosza, robiliśmy końskie zaloty na lekcjach... Pierwszy raz poszliśmy jako para na bal gimnazjalny.Matko jaki stres miałam! Nie chciałam nic jeść, nie wiedziałam co robić w ogóle, jak się zachować, On także...
Po balu gimnazjalnym poszliśmy na nasze korty na ławeczkę posiedzieć. Oj! Wtedy wystarczylo przytulenie, żeby być w 7mym niebie! Poszliśmy również na stare przystanki na wiadukcie. I tam... było pytanie: "Umiesz się całować? Bo ja nie. - Ja też nie" hehe i tak powstała sztuka całowania...
Pojechalismy na kolonie (traf chcial) i... ja od razu po przyjezdzie autokaru z kolonii wsiadłam do rodzicow w samochod i zabrali mnie nad morze. Oj jak ja płakałam, że go nie widzę...
Nastoletnia miłość zaczęła wygasać. Jak ja wróciłam, to on pare dni wczesniej wyjechal do babci i całe wakacje minęły... Zerwał ze mną (pod wpływem starszej siostry- bo mnie nie lubiła miałam zbyt zmienne style, a w tym wieku wkurza wszystko)
I tak się skonczylo. Poszłam za nim do Liceum. Żałował, że zerwał, ale bal się przyznać. Jak przechodzilam to przez całe 3 lata tylko się patrzył, milczał...
Po Liceum znowu zaczęliśmy "grać w kosza". Ale nasze drogi zaczęły się rochodzić, tzn moja... Olałam go, bo zaczełam chodzic na imprezy. Potem drugi raz się staral, ale tez go olałam zbyt perfidnie dla mojego "ex" (z którym niedawno zerwałam).
Zabolało go to. Po tymwszystkim zacząłsię spotykaćz jakas dziewczyną.
Oj wtedy to mnie zabolało, ale tylko troszkę...
W związku mi się psuło już od dawna. Podchody do rozstania robiłam niejedne.
I wtedy ujrzałam Jego (pierwszej milosci) opis na gg... "Kocham swoją MAdzie" (teraz wiem, ze chodzilo o samochod, ale wtedy mnie cos ukuło w serduchu...)
I to właśnie ON uświadomił mi, że jestem wiele warta, że nie ogranicza mi czasu do namysłu do 3h... (tak jak były, co do zdecydowania czy jestesmy ze soba czy nie)
I wtedy zrozumiałam, że takiego związku z exem nie chce. Chcę kogoś kto będzie dbał o mnie...

... i tak wczoraj się całowaliśmy z Nim. Nagle objął moją twarz i powiedział
"Kocham Cię, chcę spędzić całe życie z Tobą"
a ja się uśmiechnęłam... "brzmi to jak oświadczyny"
a on: "...tylko nie mam pierścionka("

Cholerka! hehe... Trochę źle się czuję, bo niedawno co zerwałam... ale wiem, że to nie jest byle kto. To jest osoba, do której dorastałam tyle lat...

ps... 7lat temu wystarczyło Jego przytulenie i byłam w 7mym niebie...- teraz też hi... )
o rany, super historia... Aż się łza w oku kręci! Z całego serca życzę Wam powodzenia i od tak dawna wyczekiwanego szczęścia!!
__________________
' DIET IS „DIE” WITH A „T” '
- Garfield -

-26kg

Amani jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-20, 10:56   #927
Sweet_nuka
Wtajemniczenie
 
Avatar Sweet_nuka
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Wiadomości: 2 537
GG do Sweet_nuka
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?

ziaaa, az sie nie chce wierzyc ze takie historie nie dzieja sie tylko w filmach
Sweet_nuka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-20, 11:06   #928
ziaaa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 533
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?

Jejku, dziewczyny dziękuje
wczoraj tak właśnie opowiadaliśmy sobie wszystko co pamiętamy... i też doszliśmy do wniosku, że dobry scenariusz życie napisało.

Ciągle do tej pory słyszałam, że każdy facet jest taki sam, że każdego trzeba prowadzić za rączkę...że trzeba mu to pokazać. Ok, niektóre rzeczy to sie zgodze,ale... nie podstawy
teraz to wiem...!
ziaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-20, 11:07   #929
Rozaliontka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Małopolska:)
Wiadomości: 468
GG do Rozaliontka
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?

Cytat:
Napisane przez ziaaa Pokaż wiadomość
aaa!;]
troche wariuje, bo nigdy takiego czegoś nikt mi nie zapewnił...
Moja pierwsza miłość..
7lat temu, w gimnazjum chodzilismy razem do klasy,spotykalismy się jak to nastolatki zawstydzenie, więc sam na sam praktycznie nigdy... chyba że pod głupim pretekstem "idziemy grać w kosza?"
I tak przez 4miesiace się spotykaliśmy grając w kosza, robiliśmy końskie zaloty na lekcjach... Pierwszy raz poszliśmy jako para na bal gimnazjalny.Matko jaki stres miałam! Nie chciałam nic jeść, nie wiedziałam co robić w ogóle, jak się zachować, On także...
Po balu gimnazjalnym poszliśmy na nasze korty na ławeczkę posiedzieć. Oj! Wtedy wystarczylo przytulenie, żeby być w 7mym niebie! Poszliśmy również na stare przystanki na wiadukcie. I tam... było pytanie: "Umiesz się całować? Bo ja nie. - Ja też nie" hehe i tak powstała sztuka całowania...
Pojechalismy na kolonie (traf chcial) i... ja od razu po przyjezdzie autokaru z kolonii wsiadłam do rodzicow w samochod i zabrali mnie nad morze. Oj jak ja płakałam, że go nie widzę...
Nastoletnia miłość zaczęła wygasać. Jak ja wróciłam, to on pare dni wczesniej wyjechal do babci i całe wakacje minęły... Zerwał ze mną (pod wpływem starszej siostry- bo mnie nie lubiła miałam zbyt zmienne style, a w tym wieku wkurza wszystko)
I tak się skonczylo. Poszłam za nim do Liceum. Żałował, że zerwał, ale bal się przyznać. Jak przechodzilam to przez całe 3 lata tylko się patrzył, milczał...
Po Liceum znowu zaczęliśmy "grać w kosza". Ale nasze drogi zaczęły się rochodzić, tzn moja... Olałam go, bo zaczełam chodzic na imprezy. Potem drugi raz się staral, ale tez go olałam zbyt perfidnie dla mojego "ex" (z którym niedawno zerwałam).
Zabolało go to. Po tymwszystkim zacząłsię spotykaćz jakas dziewczyną.
Oj wtedy to mnie zabolało, ale tylko troszkę...
W związku mi się psuło już od dawna. Podchody do rozstania robiłam niejedne.
I wtedy ujrzałam Jego (pierwszej milosci) opis na gg... "Kocham swoją MAdzie" (teraz wiem, ze chodzilo o samochod, ale wtedy mnie cos ukuło w serduchu...)
I to właśnie ON uświadomił mi, że jestem wiele warta, że nie ogranicza mi czasu do namysłu do 3h... (tak jak były, co do zdecydowania czy jestesmy ze soba czy nie)
I wtedy zrozumiałam, że takiego związku z exem nie chce. Chcę kogoś kto będzie dbał o mnie...

... i tak wczoraj się całowaliśmy z Nim. Nagle objął moją twarz i powiedział
"Kocham Cię, chcę spędzić całe życie z Tobą"
a ja się uśmiechnęłam... "brzmi to jak oświadczyny"
a on: "...tylko nie mam pierścionka("

Cholerka! hehe... Trochę źle się czuję, bo niedawno co zerwałam... ale wiem, że to nie jest byle kto. To jest osoba, do której dorastałam tyle lat...

ps... 7lat temu wystarczyło Jego przytulenie i byłam w 7mym niebie...- teraz też hi... )

pieknie... az cche mi sie plakac..... dalej zycze szczescia
Rozaliontka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-20, 11:13   #930
Sweet_nuka
Wtajemniczenie
 
Avatar Sweet_nuka
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Wiadomości: 2 537
GG do Sweet_nuka
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?

Cytat:
Napisane przez ziaaa Pokaż wiadomość
Ciągle do tej pory słyszałam, że każdy facet jest taki sam, że każdego trzeba prowadzić za rączkę...że trzeba mu to pokazać. Ok, niektóre rzeczy to sie zgodze,ale... nie podstawy
teraz to wiem...!
kazdy facet jest inny i zaden nie powinien placic a bledy poprzedniego albo byc oceniany na podstawie "wzorca"
Sweet_nuka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2019-01-31 13:50:33


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:23.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.