![]() |
#961 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 171
|
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?
Duzo tego bylo
![]() Innym razem strasznie sie poklocilismy.siedze juz w pociagu do domu, ktory zaraz mial odjechac a moj TZ dzwoni ,ze czeka na mnie na PKP i ,ze mnie odwiezie do domu 80 km choc na drugi dzien mial egzamin i przeprosil ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#962 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 15 914
|
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?
ostatnio jak myslaam ze jestem w ciazy powiedzial: teraz nawet jakbys bardzo bardzo chciala zebym Cie zostawil to i tak tego nie zrobie (bo wczesniej sie klocilismy i mialam go juz troche dosc)
rano udawalam ze spie a on tak cicho wstawal i probowal wyciagnac swoja reke spod mojej glowy ze robil to bite 10 min zebym tylko sie nie obudzila tanecznym krokiem szedl pod prysznic zdejmujac ubranie cos ala striptiz i powiedzial na koniec: boze jak ja cie musze kochac ze robe takie rzeczy ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#963 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 5 729
|
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?
To temat, przy którym uśmiecham się do monitora...
![]() Może i część tutaj się powtarza, ale to oczywiste, że dla każdej kobiety to JEJ mężczyzna jest wyjątkowy i choćby zrobił najbardziej banalną rzecz, to w Jego wykonaniu będzie to najbardziej rozczulające przedsięwzięcie ![]() Kiedy ja poczułam, że mnie kocha? Gdy widziałam jak płacze podczas pożegnania, ponieważ nie było pewne kiedy uda nam się zobaczyć kolejny raz.. Zresztą zawsze płacze, jak wyjeżdżam od niego.. Gdy pisał do mnie listy na dwie strony a4, a w czasach licealnych napisanie wypracowania z języka polskiego graniczyło u niego z cudem ![]() Gdy pierwszą czynnością, jaką robi po obudzeniu się jest napisanie do mnie sms'a. Gdy przyjechał na moją studniówkę mimo tego, iż kolidowała ona z jego sesją, a co za tym idzie - egzaminami i zapewniał mnie, że sobie da radę i że nie wystawiłby mnie na pewno.. ![]() Gdy przez sen przytula się do mnie i zaspanym głosem odruchowo pyta, czy jest mi wygodnie z jego ręką pod moją głową ![]() Daje mi robić sobie zdjęcia, przy czym cierpi na fotofobię i wcześniej było nie do pomyślenia zobaczyć go w blasku fleszy ![]() Powiedział, że bardzo pięknie wyglądam rano po obudzeniu... ![]() Trzyma do teraz sms'y ode mnie, te znaczące i potrafi je cytować, ale to raczej za sprawą fenomenalnej pamięci ![]() Patrzy na mnie czasem takim wzrokiem, że czuję się jak kurczak z rożna, na którego patrzy wygłodniały pielgrzym ![]() Ostatnio nawet powiedział, iż musi się nauczyć dwóch numerów telefonicznych na pamięć. Piszę nawet, gdyż TŻ nawet swojego nie zna ![]() ![]() Bardzo przejmował się przed poznaniem moich rodziców i ujął serce przyszłej teściowej całym sobą ![]() ![]() Czuję jak mnie kocha w codziennych zapewnieniach i na pozór się wydaje - błahych czynnościach, lecz to właśnie one zbliżają ![]() Nigdy nie pozwala nosić mi zakupów, choćby był to makaron. I co bardzo doceniam: goli się dla mnie codziennie a czasem nawet dwa, mimo podrażnienia ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#964 | |
BAN stały
|
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?
Cytat:
![]() Ja mam nadzieje ze kiedys tez tu posta napisze..o moim TZ...ktorego nadal brak.. ![]() Ale za to jak mam dolka to czytam wasze posty...i dorazu sie smieje albo placze ze sa na swiecie jeszcze tacy fajni i pomyslowi faceci.... ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#965 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?
kolejne razy czulam ze mnie kocha:
- w piatek ja ksie poklucilismy z jego winy, poczulam gdy zaczal mnie przepraszac - w sobote gdy po klutni sie przytulil, oczka zrobily mu sie szkliste i powiedzial kilka naprawde milych slow w tym - nie chce cie nigdy stracic - z kazdym otrzymanym w 3 dni spotkania buziakiem i z kazdym przytuleniem - w kazdym jego spojrzeniu na mnie widze to po prostu - za kazdym razem gdy mi to mowi - w jego glosie jest taka czysta, idealna szczerosc I wiecie co, ja tez go kocham, bardzoooo |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#966 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 21
|
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?
Świetny wątek moje Drogie
![]() To jednak prawda ze mężczyzna okazuje miłość czynami a nie słowami. Dziś się o tym przekonałam... Do lipca jestem na stypendium 3 tys. km stąd, teraz wróciłam na Świeta, ale tylko na tydzien. Tęsknimy za soba strasznie... Widzielismy sie w weekend ale minął szybko i trzeba było wrócic do normalnosci. Do tego mój TŻcik pracuje w tym tygodniu na popołudniową zmianę. Więc popołudnia i wieczory nam odpadają, bo konczy prace o północy. Mieszkamy w miejscowościach oddalonych od siebie o 60 km wiec mój mały wariacik stwierdził ze przespi sie w samochodzie zeby nie tracic czasu i przyjedzie do mnie rano. Szczerze mówiąc nie wierzyłam ze to zrobi... zabroniłam spać w samochodzie bo jest zimno. Ale uparcich stanął w lesie na "naszej" polance ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#967 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 979
|
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?
Cytat:
Rozgoryczenie i zazdrość? Hmmm... Nie jestem po prostu tak wrażliwa jak Wy (i nieco cyniczna?) :P A poza tym jestem teraz w całkiem fajnym związku, więc nie mam czego zazdrościć ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#968 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?
znwo dzisiaj, 2 razy.
1. kiedy powiedzial glosem przerazonego dziecka gdy dowiedzial sie ze jestem chora - Boże, ja nie wiem co bym zrobil jak tobie by sie cos stalo... 2. Gdy wyslalam mu smsa zeby mu costam przekazac i na koncu napsialam - kocham cie. Po chwili dzowni i odbieram i mowi - ja tez cie kocham, chcialem ci to powiedziec, zebys uslyszala Jest uroczy Wady tez ma ale... jest uroczyyyyyyyyyyy |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#969 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 1
|
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?
Cytat:
![]() Mnie mój TŻ zaszokował, kiedy w Sylwestra, zorientowałam się jakieś 5 minut przed północą, że mam tylko szpilki, a spacer w nich z szampanem, o północy, po oblodzonej ulicy mógł skończyć się nieciekawie. TŻ bohatersko założył buty i pobiegł, do swojego domu (oddalonego o 5 minut normalnym krokiem od miejsca imprezy), ubrał glany(!) i przybiegł w nich z powrotem, z wygodnymi butami dla mnie w rękach. Była 23:58 ![]() Edytowane przez lady_matinee Czas edycji: 2009-04-16 o 19:45 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#970 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?
Czytam... czytam... i chyba się zakochałam
![]() ![]() Nie bij ![]() U nas już prawie trzeci rok, a nawet nie wiem co bym mogła tu napisać ![]()
__________________
dirrtyKatrina ![]() Moonwalker |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#971 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 11 803
|
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?
A mnie tam ciesza takie mile przyziemne sprawy. To, ze chce mu sie codzinnie do mnie latac i wracac po nocach, a trwa to juz ponad 3 lata.Przynosi rozne drobiazgi, slodycze, kwiatki..zabiera do mc'donalda, kiedy mam ochote na lody.Masuje godzine czasu po ciazkim dniu pracy, a ja sobie przyjemnie drzemie. Robi mi frytki kiedy w domu nie było obiadu, a j ajestem zmeczona po pracy i odgania mnie od kuchenki kiedy chcem mu w tym pomoc...
![]()
__________________
wymiana minerały AM i kosmetyki MUA |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#972 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 201
|
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?
to dokladnie tak jak ja...
__________________
Bo umrzeć to zbyt mały powód, żeby przestać kochać... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#973 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Śląsk (:
Wiadomości: 265
|
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?
kiedyś wydawało mi się, że czuję, że mnie kocha... ale wydawało mi się przez 3,5 roku...
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#974 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 7
|
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś ,ze Twój facet cię kocha?
Im więcej czytam Waszych historii, tym bardziej ryczę... To naprawdę piękne, co piszecie i szczerze gratuluję Wam taki TŻtów
![]() Ja z moim jesteśmy już niecałe pół roku. Czuję, że jestem dla niego najważniejsza, że świruje na moim punkcie etc., bo troszczy się o mnie, nigdy mi nie odmawia, gdy go o coś poproszę i ogólnie widzę to uwielbienie w jego oczach... Ale póki co jeszcze nigdy mi tego nie powiedział w oczy... No trudno - w końcu wszystkiego mieć nie można ![]() Edytowane przez hesitant91 Czas edycji: 2009-04-18 o 14:11 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#975 |
Zadomowienie
|
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś ,ze Twój facet cię kocha?
pierwszy raz poczulam ze mu na mnie zalezy i chyba mnie kocha[teraz juz to wiem] jak sie pierwszy raz rozstawalismy po naszym pierwszym spotkaniu kiedy byl juz w autobusie i patrzac na mnie powiedzial "nie zapomnij mnie" wtedy to byly dla mnie slowa ktore zostaly mi w sercu do dzis, wtedy myslalam ze nasze drogi sie rozejda i bedzie to tylko wspomnienie wspanialych dni, ale nie docenilam wielkosci naszego uczucia ktore trwa do dzisiaj, a teraz to w kazdym jego gescie czuje milosc
![]()
__________________
gdzie gruby nie może tam chudego pośle ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#976 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 4 366
|
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś ,ze Twój facet cię kocha?
Gdy pierwszy raz powiedzial ze mnie kocha, i chce spedzic ze mna reszte swojego zycia , nie wierzylam, bylismy raptem 1 miesiac razem
![]() z kazdym kolejnym dniem pokazywal jak bardzo mu zalezy, po 3 miesiacach zamieszkalismy razem, staral sie zeby nasz pokoj byl przytulny i cieply(sam tak powiedzial), potem bylo kilka sytuacji mniej i bardziej waznych gdy pokazywal ze mnie kocha(a to kupienie tabletek przeciwbolowych, podpasek, a to wyjazd do mojej mamy bo powiedziala ze potrzebuje pomocy), az doszlo do zareczyn ktorych coprawda sie spodziewalam ale akurat nie wtedy ![]() ![]() i jak byl ze mna gdy tata mial zawal i musial byc w szpitalu kilka dni i jak zwolnil sie z pracy, gdy bylam tylko przeziebiona i jak pojechal ze mna po doniczki i kwiatki na balkon bo sobie umysilam ze bede miec zielony balkon i jak wrocil z pracy z pekiem tulipanow mowiac ze zobaczyl je i musial je dla mnie kupic bo tak bardzo uwielbiam tulipany kazdego dnia daje mi odczuc ze jestem najwazniejsza kobieta w jego zyciu i kazdego dnia powtarza ze chcialby miec dzieci zeby troche tej milosci ktora obdarza mnie dac dzieciakom ![]() wiem ze moge mu zaufac i moge na niego liczyc zawsze
__________________
Julitka ![]() Edytowane przez mooonik Czas edycji: 2009-04-18 o 01:28 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#977 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 231
|
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?
U mnie to chyba tak najbardziej to było wtedy kiedy nie byliśmy jeszcze parą.Było to jeszcze na wyjezdzie zagranicznym,kiedy mój luby leciał do domu a ja przypuszczałam że mu się troszke podobam ale nic pozatym ,no i kiedy już wracał do domu przyszedł się z nami wszystkimi pożegnać, było to troche smutne pożegnanie dlatego że doskonale zdawaliśmy sobie sparwe że już nigdy się w całej kompletnej ekipie nie spotkamy,a mój Tż był bardzo przez wszystkich lubiany i wszyscy oczywiście otoczyli go żeby jeszcze chociaż zamienić z nim pare słów na koniec, a on nie spojrzawszy nawet na nikogo wystrzelił jak z procy prosto do mnie i jak mi podał ręke i spojrzał w oczy z taką nostalgią to popadłam aż do dnia dzisiejszego
![]() ![]()
__________________
Tak nienaturalnie,tak nieoficjalnie,tak nieobliczalnie i już nieodwołalnie... ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#978 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?
dzis znowu.
On wie ze ja czasem rano sprawdzam gg, wiec wczoraj w nocy jak juz poszlam spac, napisal mi mile slowa, abym je dzis przeczytala na mily dzien ![]() Jest uroczy ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#979 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Zagłębie
Wiadomości: 1 044
|
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?
Ja już kiedyś o nim pisałam w tym wątku... Ale kiedy czytam Wasze wzruszające historie, przypomniał mi się jeszcze jeden obrazek.
Kilka lat temu, w Walentynki, miał przyjechać do mnie wieczorem, po pracy na szczególnie miły wieczór. Ale w ciągu dnia powiedziałam mu przez telefon coś przykrego, co go mocno zabolało i już wiedziałam, że się nie spotkamy. Pracowałam do godz.18 i cały czas popłakiwałam, bo nie mogłam sobie darować... A w radiu liryczne piosenki, dedykacje miłosne, wyznania... a ja tylko: buuuuuu... ![]() Przyjechałam do domu, popatrzyłam na naszykowaną wczoraj wieczorową suknię i w ryk na nowo... W końcu, z zapuchnietymi oczami, w dresie, siedzę przed komputerem i stawiam pasjansa. A tu dzwonek do drzwi... Patrzę, a to mój kochany TŻ w najlepszym garniturze, z bukietem róż i butelką szampana... Popatrzył na mnie z bólem i spytał, czy może wejść... Rzuciłam mu się na szyję i tak staliśmy w przedpokoju z 5 minut przytuleni, bez słowa...
__________________
Wszystko wydaje się niemożliwe tym, którzy niczego nie próbują. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#980 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 15 914
|
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?
od dwoch dni mam migrene, nie jem nie spie, leze w ciemnym pokoju jakbym miala depresje..a moj TZ co? przyjechał z wielka reklamówą mandarynek (wie ze je uwielbiam) i z takim usmiechem
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#981 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 3 180
|
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?
Cytat:
![]() ![]() ![]() wierze, ze dla kazdej osoby gdzies jest taka druga polowa, ktora prawdziwie pokocha i z ktora bedzie tak pieknie.. z ktora sie rozumie bez slow i przy ktorej nie ma sie watpliwosci. wiem, ze to On jest dla mnie ta osoba ![]() ![]() ![]()
__________________
Szczerość nie czyni dziewczyny najbardziej lubianą koleżanką. Ale przynosi szacunek. A kiedy dziewczyna nauczy się szacunku do siebie, zawsze jej się uda. ![]() 65,5 > 64 > 63 > 62 > 61 > 60 > 59 > 58 > 57> 56 > 52 ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#982 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 583
|
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?
kiedy wybaczyl mi zdrade, a przynajmniej staral sie sprobowac jeszcze raz po mojej zdradzie, bo nie wiem czy tak do konca wybaczyl...
__________________
pij mleko bedziesz wielki ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#983 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 274
|
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?
Ale fajnie się was czyta. To może i ja coś napiszę.
- kiedy pada i idziemy pod parasolem a caly deszcz leci na Niego - kiedy wypytuje co lubie a czego nie moge jesc, po to zeby przygotowac cos dobrego - kiedy potrafi robic tak ze nawet jesli widzimy sie rzadko (mieszkamy w róznych miastach) to nie czuję się samotna - i wtedy kiedy wiem że nawet jeśli ma dużo zajęc to chocby miał siedziec po nocach to zawsze znajdzie choc chwile na rozmowę - kiedy co chwile wypytuje czy wsyztsko ok - kiedy woli pospac rano ze mną zamiast oglądac kwalifikacje F1 na punkcie których ma fioła ![]() ![]() - i kiedy w nocy jak cierpnie mu ręka nawet nie drgnie żeby przypadkiem mnie nie obudzic... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#984 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: miejska dżungla
Wiadomości: 566
|
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?
* Znosi mi do domu wszystkie czasopisma, o ktorych wie, że je czytam.
* Co rano robi mi śniadanie i zawsze pyta na jakie mam ochotę. Znosi też odpowiedź, bardzo konkretną "noooo naaa coś pyyszneeegooo" * Zmywa naczynia bo wie, że ja wolę umrzec w brudzie niż to zrobic - to dla mnie naprawdę duży gest z jego strony ![]() * z radością poddaje się wszystkim moim pomysłom i jest bardzo otwarty na moje zainteresowania W tej codzienności czuję najbardziej, że mnie kocha. A gdybym miała wymieniec jakąś dużą rzecz - no cóż, przeprowadził się zostawiając pracę i rodzinne miasto, żeby zamieszkac ze mną w całkiem innym mieście. A w ogóle to jest po prostu taki idealny, że czasem aż nudny ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#985 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 2 170
|
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś ,ze Twój facet cię kocha?
Cóż, ja po raz pierwszy poczulam ze go naprawde kocham a on mnie jeszcze bardziej gdy przyznalam sie do zdrady (jesli mozna do niej zaliczyc dosc mocny flirt), a on mi wybaczyl stawiajac co prawda jakies warunki, ale to bylo calkiem zrozumiale...i gdy potem poznal sie przypadkiem z tym facetem (wpadlismy na siebie w miescie) rowniez zachowal sie wyjatkowo spokojnie, choc czulam ze zachwycony nie jest. Nie robil mi wymowek, tylko powiedzial pozniej ze wie ze dla mnie jest najwazniejszy i ja dla niego tez.
Cóż, milosc wyparowuje z czasem. I juz razem nie jestesmy, co nie oznacza ze dalej go nie kocham ![]()
__________________
Bohemian like you |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#986 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 929
|
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?
czuje to praktycznie zawsze... a jak czesto z powodu 'gorszego dnia' nie doceniam tego to dosc szybko pluje sobie w brode, bo wiem, ze kocha mnie z calego serca
![]() ![]() wczoraj widzialam jego taki kochajacy, czuly, pelen troski wzrok jak na siebie patrzylismy ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#987 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 120
|
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?
1. TŻ czekal na mnie prawie rok.
2. Zacytuje go : ' Każdego dnia kiedy bedziesz widziała mnie na miescie, to dzieki Tobie i dla Ciebie' - planował studiować 600 km od domu, wtedy jeszcze nie byliśmy razem, ale z czasem wszystko sie zmieniło. Mam go przy sobie, jeszcze nie 24 na dobe, ale połowe ![]() 3. W urodziny pokazał mi zdjecie, ktore zrobił nad morzem. w takim wyjątkowym miejscu i wyjatkowy widok. Jego marzeniem było pojechac tam za mną. Po miesiacu (kiedy mi o tym powiedział) znalezlismy sie własnie tammmm ![]() Kazdego dnia odczuwam, że mnie kocha.
__________________
"- A gdzie miłość?- z jej ust, razem z obłokiem dymu,wydostaje się pytanie(...) -Znaczy, nie kochali się? - nie wierzy mu.
-Mogli. - Chwila zamyślenia. - Wiesz, bardzo. Nawet na deszczu mokli razem. Tak się kochali." ______ ulubione cos: trzymanie cie za reke, chociaz nie wiesz, ze to robie. Edytowane przez Anna Es Czas edycji: 2009-04-20 o 18:31 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#988 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 3 180
|
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?
Moj na mnie czekal 1,5 roku, a ja bylam nieswiadoma tego, co do mnie czuje
![]() jak w koncu zostalismy parą napisal dla mnie dlugi wiersz... pisal go prawie miesiac, bo tak dopracowywal szczegoly. wiersz opisuje to Jego czekanie, cierpienie, cierpliwosc i wreszcie - moment Naszego zostania parą ![]() ![]() a ostatnio - no coz, od wczoraj znowu jestem chora. ![]() ![]() ![]() albo kilka tygodni wczesniej: on jechal do domu rodzinnego w weekend, ja zostawalam w Krk. musialam isc na zajecia, on tez i mielismy sie juz nie zobaczyc. jako ze wychodzilam pozniej, zostawilam mu na walizce kartke: "kocham cie, jedz ostroznie i wroc do mnie szybko" ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
Szczerość nie czyni dziewczyny najbardziej lubianą koleżanką. Ale przynosi szacunek. A kiedy dziewczyna nauczy się szacunku do siebie, zawsze jej się uda. ![]() 65,5 > 64 > 63 > 62 > 61 > 60 > 59 > 58 > 57> 56 > 52 ![]() ![]() Edytowane przez pani ćma Czas edycji: 2009-04-20 o 18:39 Powód: literowa |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#989 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z dala od tego umysłowego pustostanu.
Wiadomości: 459
|
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?
mój kochany wyznał mi miłość po 2 tygodniach bycia razem... początkowo nie mogłam w to uwierzyć, bo po wcześniejszych związkach przekonałam się, że czułe i piękne gesty nie zawsze świadczą o prawdziwym uczuciu.
jakiś czas temu musiałam przejść operację rekonstrukcji kolana. strasznie się bałam, nawet nie bólu ale tego że sobie po niej nie poradzę - mieszkam sama na 4 piętrze bez windy, udupienie nie wchodziłoby w grę bo praca i studia... po zabiegu do szpitala przyjechał mój luby i zawiózł mnie do siebie - mieszka na 1 piętrze, bliżej mojej pracy, a do tego winda. okazało się że podczas mojego pobytu w szpitalu dostawił biurko, urządził parę rzeczy tak, żebym mogła spokojnie dochodzić do siebie jednocześnie mogąc wychodzić z domu... przystosował też łazienkę zarówno u siebie jak i u mnie. wtedy zaniemówiłam i mimo, że było to dosyć dawno temu do dziś nie mam najmniejszych wątpliwości co do jego uczucia ![]() a z rzeczy bardziej przyziemnych - dziś wracam do domu a tu na parapetach moje wymarzone kwiatki - taka wiosenna niespodzianka ![]() jak tu takiego nie kochać ? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#990 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 120
|
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?
Cytat:
![]()
__________________
"- A gdzie miłość?- z jej ust, razem z obłokiem dymu,wydostaje się pytanie(...) -Znaczy, nie kochali się? - nie wierzy mu.
-Mogli. - Chwila zamyślenia. - Wiesz, bardzo. Nawet na deszczu mokli razem. Tak się kochali." ______ ulubione cos: trzymanie cie za reke, chociaz nie wiesz, ze to robie. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:50.