Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha? - Strona 34 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-04-21, 11:51   #991
Ogryzia
Raczkowanie
 
Avatar Ogryzia
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 161
GG do Ogryzia
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?

Cytat:
Napisane przez Malaika85 Pokaż wiadomość
kiedy wybaczyl mi zdrade, a przynajmniej staral sie sprobowac jeszcze raz po mojej zdradzie, bo nie wiem czy tak do konca wybaczyl...
O! mogę się pod tym podpisac. Nie zapomniał, wiem to na pewno, ale wybaczył.
__________________
The sweet is never as sweet without the sour
Ogryzia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-22, 19:00   #992
Betka1111
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 13
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?

Wspaniałe historie, dziewczyny...Łza się w oku kręci.Też bym tak chciała, ale mam z tym problem.Zauważyłąm, ze wszystkie tutaj jesteście bardzo miłe.Może mi pomożecie? Mam 18 lat, jeszcze nigdy nie byłam w związku.To nie tak, że nie mogłam.Mogłam...wielokrot nie nawet, ale boję się.Jak czytam Wasze posty, zdaję sobie sprawę z tego, że chyba właśnie miłości mi brakuje.A z drugiej strony...kiedy wyobrażam sobie siebie za 10 lat, widzę młodą, mam nadzieję atrakcyjną dziewczynę, która robi karierę, mieszka sama, ewentualnie z kotem.Nie widzę męża, ani tym bardziej dzieci.Macierzyństwa we własnym wydaniu w ogóle nie potrafiię sobie wyobrazić...Wielu chłopakom "dałam kosza" nawet nie próbując ich poznać.Nawet do końca nie wiem dlaczego, wydawali się mili.Może boję się, że ktoś mnie zrani.Najważniejsza jest dla mnie niezależność?Czy ja naprawdę chce być samotna? Coraz częściej zadaję sobie te pytania. Na razie jestem młoda, ale to nie będzie trwało wiecznie( z tego powodu też zresztą mam ostatnio doła).Odrzucam wszelkie oznaki sympatii, uczucia, ranię, sama nie chcę być zraniona...Mam taki dar, a może powinnam to określić jako przekleństwo...nawet jeżeli iskierka, najmniejszy cieplejszy promyk pojawi się w moim sercu, potrafię w sobie to wszystko wyplenić chłodnym, logicznym spojrzeniem na świat.Wiem, że 18 lat to niewiele.I to dobrze.Ale nie czuję się na siłach, żeby spróbować kogoś pokochać i to mnie przeraża.Powiedzcie, ma któraś podobnie?
Betka1111 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-23, 09:48   #993
Lady Marmalade
Wtajemniczenie
 
Avatar Lady Marmalade
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 929
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?

wydaje mi sie, ze jesli poznasz osobe ktora na prawde Ci sie spodoba i Cie w jakis sposob zauroczy to to minie i sama bedziesz chciala otocztyc ja miloscia i czuloscia

Edytowane przez Lady Marmalade
Czas edycji: 2009-04-23 o 09:51
Lady Marmalade jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-23, 10:49   #994
Anna Es
Raczkowanie
 
Avatar Anna Es
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 120
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?

dokładnie tak. na wszystko przyjdzie czas, na miłosc tez
__________________
"- A gdzie miłość?- z jej ust, razem z obłokiem dymu,wydostaje się pytanie(...)
-Znaczy, nie kochali się? - nie wierzy mu.
-Mogli. - Chwila zamyślenia. - Wiesz, bardzo. Nawet na deszczu mokli razem. Tak się kochali."

______

ulubione cos: trzymanie cie za reke, chociaz nie wiesz, ze to robie.
Anna Es jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-23, 11:55   #995
Makiko
Raczkowanie
 
Avatar Makiko
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Z nad morza :P
Wiadomości: 121
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?

Widzę to w jego oczach
Teraz mam straszny rok, stres związany z matura, problemy w domu(od zawsze-ojciec alkoholik) do tego doszły problemy ze zdrowiem. Nic aż tak poważnego, ale choroba przybija człowieka. Zbyt dużo się mi na głowe zwaliło na raz. Mój Tż jest przy mnie i mam w nim oparcie
__________________
Studentka^^ I rok

Cele:
-> zapomnieć o nim
-> zacząć nowe życie
-> być szczęśliwą

"Nie ma gorszych słów
Od zostańmy przyjaciółmi
I nie ma gorszych przekleństw
Od zapewnień: lubię cię"
Makiko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-23, 12:34   #996
grudniowa-szatynka
Zakorzenienie
 
Avatar grudniowa-szatynka
 
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 5 082
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?

Cytat:
Napisane przez Betka1111 Pokaż wiadomość
Wspaniałe historie, dziewczyny...Łza się w oku kręci.Też bym tak chciała, ale mam z tym problem.Zauważyłąm, ze wszystkie tutaj jesteście bardzo miłe.Może mi pomożecie? Mam 18 lat, jeszcze nigdy nie byłam w związku.To nie tak, że nie mogłam.Mogłam...wielokrot nie nawet, ale boję się.Jak czytam Wasze posty, zdaję sobie sprawę z tego, że chyba właśnie miłości mi brakuje.A z drugiej strony...kiedy wyobrażam sobie siebie za 10 lat, widzę młodą, mam nadzieję atrakcyjną dziewczynę, która robi karierę, mieszka sama, ewentualnie z kotem.Nie widzę męża, ani tym bardziej dzieci.Macierzyństwa we własnym wydaniu w ogóle nie potrafiię sobie wyobrazić...Wielu chłopakom "dałam kosza" nawet nie próbując ich poznać.Nawet do końca nie wiem dlaczego, wydawali się mili.Może boję się, że ktoś mnie zrani.Najważniejsza jest dla mnie niezależność?Czy ja naprawdę chce być samotna? Coraz częściej zadaję sobie te pytania. Na razie jestem młoda, ale to nie będzie trwało wiecznie( z tego powodu też zresztą mam ostatnio doła).Odrzucam wszelkie oznaki sympatii, uczucia, ranię, sama nie chcę być zraniona...Mam taki dar, a może powinnam to określić jako przekleństwo...nawet jeżeli iskierka, najmniejszy cieplejszy promyk pojawi się w moim sercu, potrafię w sobie to wszystko wyplenić chłodnym, logicznym spojrzeniem na świat.Wiem, że 18 lat to niewiele.I to dobrze.Ale nie czuję się na siłach, żeby spróbować kogoś pokochać i to mnie przeraża.Powiedzcie, ma któraś podobnie?
Miałam też często dawałam kosza albo nawet z góry zakładałam, że nic z tego wymyślając 100 tysięcy powodów, najczęsciej "logicznych". A bo nie teraz, bo mam maturę, bo blablabla.
Aż trafiłam na mężczyznę, który mnie tak oczarował, że nie miałam już żadnej wymówki nawet się rozpłakałam i powiedziałam, żeby dał sobie spokój b o jestem nienormalna i go zranię. Ale on nie ustąpił.

Musisz czekać na tego który zawładnie Twoim sercem bez reszty, na pewno ktoś taki stanie na twojej drodze prędzej czy później.
__________________
Damn! Who said there's no treasure at the end of the rainbow?
grudniowa-szatynka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-28, 22:04   #997
pau00
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 344
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?

Dziewczyny! Cudowne historie- płakałam, czytałam i tak szczerze mówiąc to zrozumiałam, że mój TŻ robi dla mnie tak wiele, a ja po prostu tego nie doceniałam..
- kiedy na mnie patrzy
- kiedy zrobie coś niezdarnego, a on mnie pociesza. Jest wtedy taki słodki
- kiedy nie patrząc na mnie wie jaki mam humor, od razu rozpoznaje, że coś mnie dręczy, że jestem smutna
- kiedy kupuje mi moje ulubione słodycze
- kiedy przestał dla mnie nadużywać % na imprezach
- gdy wybaczył moje głupie błędy
- gdy jest i mocno trzyma mnie za rękę kiedy mam depresje
- jak znosi moje humorki
- kiedy sprawia, że nie jestem samotna nawet, gdy się nie widzimy
Było wiele takich sytuacji.. W każdym dniu, w każdym geście daje mi to odczuć.
pau00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-04-29, 07:01   #998
Sweet_nuka
Wtajemniczenie
 
Avatar Sweet_nuka
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Wiadomości: 2 537
GG do Sweet_nuka
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?

w niedziele wieczorem, gdy na wizje o 7 dniach rozłąki poleciala mu z oczka lezka, a jak sie zapytalam co sie stalo, powiedzial: bo bede tesknic
Sweet_nuka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-06, 13:38   #999
ziaaa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 533
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?

po 1 gdy sprawił mi ból, przykrość... i wtedy widziałam że żałuje, że tego nie chciał...bo popłakałsię jak bóbr, razem płakaliśmy.
po 2 wczoraj... gdy siedziałam u naszego znajomego i czekałam na mojego chłopaka... spóźniał się 20min... nagle wyskoczył jak filip z konopii (ja siedziałam na zapleczu gabinetu) z ogromną, pięknie przystrojoną różową różą... uklęknął na kolanko i mi ją wręczył. Ot tak po prostu- pierwszy raz dostałam od kogos bez okazji kwiatka... i to tak ogromnego i pięknego!!
ziaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-06, 14:18   #1000
malamiiii
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 27
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?

moj byly niestety... ale jak mialo sie nam ku koncowi oczywiscie przeze mnie to norlameni swieczki mu stanely w oczach i lzy polecialy
szkoda ze nie zauwazylam wczesniej....
__________________
nie zapuszczam nie moge zyc bez fryzjera;p
malamiiii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-06, 15:05   #1001
Leosia69
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: .
Wiadomości: 39 909
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?

Gdy wybaczył mi zdrade...
__________________

Leosia69 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-05-06, 15:19   #1002
18nieznajoma
Raczkowanie
 
Avatar 18nieznajoma
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 102
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?

Oczuwam to za każdym razem kiedy trwa przy mnie mimo, że jest źle. W chwili najgorszego załamania, choć bym zrobiła coś strasznego zamiast na mnie nakrzyczeć szuka dobrego wyjścia z sytuacji. Nie ocenia mnie i wybacza.
18nieznajoma jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-07, 16:42   #1003
malenka146
Zadomowienie
 
Avatar malenka146
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 578
GG do malenka146
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?

Cytat:
Napisane przez malenka146 Pokaż wiadomość
Odczuwam... Chociaż były kryzysy. Te duże, i trochę malutkich. Ale wiem, że mnie kocha. Ja go bardzo kocham... Ale do rzeczy

Moje urodziny. Poniedziałek ostatniej zimy. Mój TŻ w szkole, sto kilometrów ode mnie. Smutno mi było, że w ten dzień nie ma go przy mnie. No cóż... Od rana nie miałam od niego życzeń, nic... O piętnastej kończyłam lekcje. Dzwoni mama, pyta kiedy kończę lekcje, bo nie wie, czy już obiad podgrzewać. Powiedziałam że za dwadzieścia minut. Wchodzę do domu. Spotykam domowników, na ich buziach tajemnicze uśmiechy... Pytam, co się dzieje, a mama "Idź do pokoju, tam jakaś paczka do Ciebie przyszła, tylko delikatnie otwieraj..." Ja wchodzę, patrzę, pudło na 1/3mojego pokoju. W kolorowym papierze, z kokardką. Myślałam, że to jakiś zwierzak, czy coś... Otwieram, patrzę, a tu mój TŻ wstaje z pudełka, z kwiatami, bierze mnie na ręce i mówi "Maleńka, wszystkiego najlepszego, kocham Cię,... " Miałam łzy w oczach, wszyscy się cieszyli... To były najpiękniejsze moje urodziny, dzięki Niemu...

Widzę jego miłość, gdy całuje mnie w czoło, albo czubek głowy...
Gdy się we mnie wtula, ten mój ponad dwumetrowy olbrzym (ja mam 158)
Kiedy patrzy na mnie, na zaspaną, rozczochraną, i mówi, że jestem śliczna...
Gdy mnie przytula, tak mocno, z miłością...
Kiedy robi mi pyszne jedzonko, nawet najzwyklejsze kanapki smakują sto razy lepiej niż te zrobione przez kogoś innego.
Gdy wybaczał mi różne głupstwa... A było ich sporo
Kiedy, choć czasem mnie to wkurza, zabrania mi pić alkohol, nawet w najmniejszych ilościach, sam też nie pije...

Jejj... Tak za tym tęsknię... Dziewczyny, powtórzę za niektórymi dziewczynami: trzymajcie i nie puszczajcie swoich kochanych TŻtów!
__________________

malenka146 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-07, 16:50   #1004
90agnieszka90
Zakorzenienie
 
Avatar 90agnieszka90
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: ok.Łodzi
Wiadomości: 5 245
GG do 90agnieszka90
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?

Odczuwam jego uczucie na każdym kroku-mimo tego iż nie powiedział mi jeszcze że mnie kocha-ale cóż-jesteśmy dopiero 3 miesiące z hakiem więc chyba na takie wyznania jeszcze czas Wracajac do tematu-mój TŻ zawsze wspiera mnie w trudnych chwilach-gdy mam zły humor mogę mu się wyżalić a on zawsze pocieszy Poza tym często pomaga mi w nauce-wręcz uczy się ze mną I co najważniejsze-zawsze we mnie wierzy Jak nikt...
__________________
Nigdy nie pozwól, aby strach przed działaniem wykluczył Cię z gry

90agnieszka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-08, 00:53   #1005
9kini0
Rozeznanie
 
Avatar 9kini0
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 974
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?

Dołącze się do was mimo, że mój związek się zaczyna rozsypywać po prawie 3 latach o pewnych rzeczach nie da się zapomnieć.

Pierwszy raz poczułam że mnie naprawdę kocha (mimo, że te słowa padły jeszcze zanim byliśmy oficjalnie razem) w takiej nieprzyjemnej sytuacji. Zdradziłam go... no to są może za duże słowa ale tak najłatwiej to określić... Po 3 dniach wielkiego picia z żalu przyszedł ( a właściwie przyczołgał się do mnie ), położył się na podłodze i wtedy pierwszy i jedyny raz zobaczyłam łzy w jego oczach.. co wzbudziło we mnie niewyobrażalne emocje a potem mnie poprosił żebym się przytuliła do niego, że tego bardzo chce i że mi wybacza, że mnie kocha i jestem tylko jego... Zadałam mu tyle cierpienia a on do mnie mówił z taką czułością. Nawet teraz łezka się kręci jak o tym myślę

Drugi raz, no może bardziej przyziemny. Jak poszliśmy ze znajomymi na koncert na którym on naprawdę się świetnie bawił, cały czas był uśmiechnięty, wesoły i ja dostałam nagle okres jak zwykle w najbardziej nieodpowiednim momencie... Zdychałam z bólu jak zwykle. Nawet nie musiałam go prosić żeby wrócić. Odprowadził mnie do domu z takim samym uśmiechem jaki miał podczas koncertu

i jeszcze jak mówi że mam najpiękniejsze stopy na świecie mimo że oboje wiemy że to nieprawda:P
__________________

"jesteś własnością tego, co posiadasz" FC


9kini0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-08, 08:24   #1006
Sweet_nuka
Wtajemniczenie
 
Avatar Sweet_nuka
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Wiadomości: 2 537
GG do Sweet_nuka
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?

wczoraj w nocy, gdy nie umialam spac o 1:00 w nocy pocieszal mnie smsami, pytal co sie stalo i pisal czule slowa. Po tym zasnelam od razu.
Sweet_nuka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-08, 09:03   #1007
Wizazanka492
Zadomowienie
 
Avatar Wizazanka492
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Z domku:)
Wiadomości: 1 922
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?

Nakrzyczał na mnie, a mnie było strasznie przykro, nie odzywałam się do niego, powiedziałam nawet , że nie chce być z kimś kogo "wogóle nie znam"... Najpierw przepraszał na kolanach, ale i tak byłam twarda, nie zareagowałam. W ten sam dzien, za godzine, mielismy rozstać się na jakies 4 tygodnie ( wyjeżdża za granicę), powiedział, że jesli mam go zostawić, to nigdzie nie wyjedzie i będzie ze mną dopóki mu nie wybaczę Co 2 sekundy pytał się czy wszystko w porządku - ale ja nic się nie odzywałam. Potem położył się koło mnie i patrząc prosto w oczy powiedział, że zrobi dla mnie wszystko...-ja dalej nic.. A później, .. zrobił smutną minę, przytulił poduszkę i powiedział, że nie chce żebym z nim zerwała, bo gdybym to zrobiła, on zostałby starym kawalerem, bo szukał by takiej drugiej jak ja, a przecież takiej drugiej nie ma, więc by nie znalazł. ..(chwila ciszy) dodał - " jesteś najlblizsza mojemu sercu" i po chwili się rozpłakał... i w końcu się przełamałam, również się rozpłakałam przy nim, przytuliłam go i powiedziałam, ze juz wszystko dobrze i że też go bardzo Kocham. Pierwszy raz widziałam taki ból w jego oczach...
Kocham Go, jest dla mnie wszystkim...

Po drugie...znosi moje humory, złości, docinki, załamania. Nawet gdy jestem dla niego okrutna (szczególnie tydzien przed okresem) , i mówie mu różne głupoty, on na to : blebleble hehe

Chce być zawsze blisko mnie, nie chce mnie zostawiać samej, nawet chce razem ze mną chodzić do Kościółka, choć nigdy nie był super wierzący zawsze mówi, że modli się za nas i za nasze przyszłe baby w wigilie Bozego Narodzenia przyjechał specjalnie ok 60 km o ok 22, zeby podzielić się ze mną opłatkiem

Ogólnie podziwiam go za to, że ma dla mnie tyle cierpliwości...i nawet na samym początku jak się poznaliśmy ja nie chciałam nawet się z nim spotkać, nie odbierałam telefonów, a on non stop pisał, dzwonił, nie poddawał się I w koncu udało mu się,

Mówi, że chce założyć ze mną rodzinę, ze nigdy wczesniej o tym nie myślał, ale teraz to nastąpiło, bo spotkał odpowiednią kobietę. A kiedy spytałam się, " to będziemy razem już do śmierci?" a on na to" a co po śmierci już nie? jak ja umrę pierwszy, to oznacza, ze ty masz sobie znalezc drugiego!?" Słodki jest

Kiedy patrzył się na mnie (w Magdnoldzie : ) ja jem hamburgera , bo głodna jak nie wiem co), a on nadal patrzy i patrzy się... aż w pewnym momencie mówi.... " Kochanie ja Cię kocham!!!" ;D

Kiedy jedziemy razem samochodem, a on cały czas trzyma swoją łapkę na mojej albo wychyla się i całuje mnie w czułko bez okazji, od tak

Kiedy coś mnie bardzo rośmieszyło , śmiałam się i śmiałam, a on wziął mnie na ręcę, popatrzył się i powiedział "moje Kochane Serduszko, nie puszczę...Nigdy"

Kiedy jechaliśmy razem samochodem w nocy i byłam zła na niego, poddenerwowana, (itp itd, ) , zatrzymał się na poboczu, odpiął swoje pasy, potem moje i bez pytania czule mnie zaczął całować, po chwili przestał, zapiął pasy, zapalił samochód i znów jechał


Kocham Mojego Misia;*
__________________
Wymianka kosmeyczna:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=30110072 #post30110072


_________________________ __________________


Edytowane przez Wizazanka492
Czas edycji: 2009-05-08 o 09:28
Wizazanka492 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-08, 10:11   #1008
barbra88
Raczkowanie
 
Avatar barbra88
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: wroclove
Wiadomości: 264
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?

zazdroszczę Wam wszystkim.
barbra88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-08, 10:37   #1009
N4TI
Zakorzenienie
 
Avatar N4TI
 
Zarejestrowany: 2004-10
Wiadomości: 10 145
Send a message via Skype™ to N4TI
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?

dziś to odczułam.. mimo ze jest w odległej ode mnie Finlandii, mamy kontakt tylko smsowy i napisałam mu ze od pewnego czasu zle sie czuje, boli mnie serce i ciezko mi złapać oddech... napisał "Martwie sie o Ciebie kochanie, wiesz ze umre gdy coś Ci sie stanie"
__________________
N4TI jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-08, 11:17   #1010
Śnieżka
Zakorzenienie
 
Avatar Śnieżka
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 4 556
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?

Cytat:
Napisane przez barbra88 Pokaż wiadomość
zazdroszczę Wam wszystkim.
ja też
chciałabym w koncu na takiego skarba trafić a nie samych drani
__________________
pewność siebie i radość życia.
dbam o siebie.
rozwój intelektualny/praca/mod.
Śnieżka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-11, 00:50   #1011
madmuazelle
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 8 516
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?

Tyle jest smutnych wątków,a ja odświeże ten bo przed paroma chwilami miałam pewną sytuacje z tż-tem,która oczywiście uświadomiła mi ( nie pierwszy raz),że bardzo mu na mnie zależy.



Tż-t nie mógł się do mnie dodzwonić na komórke,choć miałam/mam cały czas włączoną,a właśnie dziwiło mnie to,czemu nie dzwoni z pracy jak zwykle.Na domowy telefon też nie mógł się dodzwonić,bo nieodbierałam,to tak się zmartwił że zwolnił się na chwile z pracy i przyjechał do domu,zmartwił się kiedy zobaczył dom pusty,a małe światło w salone było zapalone,ale wiedział gdzie mnie znaleść,bo ja poprostu byłam dom obok u sąsiadki.Nieźle się też zląkłysmy jak puknął w okno,żeby dziecka nie budzic,a sąsiadka mieszka na parterze,choć mysleliśmy że to jej chłop wrócił do domu z imprezy.Okazało się,że nie miałam zasięgu, ( a nawet nie zajarzyłam,że to może być powodem że nie dzwoni,a raczej powiedziałam sąsiadce,że nie dzwoni bo pewnie ma full roboty) a tż biedny przestarszony nigdzie się do mnie nie mógł dodzwonić i od 2 godzin chodził w pracy jak struty bo się bardzo o mnie zmartwił,tym bardziej że jestem w domu sama,gdy przyjechał to aż się trząsł z nerwów.

Edytowane przez madmuazelle
Czas edycji: 2009-05-11 o 00:52
madmuazelle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-11, 09:56   #1012
Mocny Akcent
Dolce vita
 
Avatar Mocny Akcent
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 409
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?

Też zazdroszcze. Nie mam szczęścia do TAK zakochanych i oddanych facetów.

Powodzenia wam wszystkim i nie wypuszczajcie ich z rąk.
Mocny Akcent jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-11, 11:37   #1013
aira
Raczkowanie
 
Avatar aira
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: siódme niebo
Wiadomości: 286
GG do aira
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?

Ja to czuję cały czas. Nawet, gdy Go chwilowo przy mnie nie ma, zawsze znajdzie czas ,żeby skrobnąć mi eska, że mnie kocha i takie tam różności-słodkości Nie będę się rozpisywać tych "momentów" jest ich naprawdę wiele. Cały czas czuję, że jestem dla Niego najważniejsza I kocham ten błysk w oku gdy na mnie patrzy :0)
__________________
"Pierwsze spotkanie, jak podróż w nieznane. Siedzieliśmy wpatrzeni, tak jak dzieci, które jeszcze nic nie wiedzą..."

11.06.2013[*]
aira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-11, 12:02   #1014
diva29
Raczkowanie
 
Avatar diva29
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 61
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś ,ze Twój facet cię kocha?

same słowa KOCHAM CIĘ nie zawsze są taką "pewnością",że facet nas na prawdę kocha..
Ja w sumie dopiero w takich trudnych dla mnie chwilach przekonałam się ,że on mnie bardzo kocha,kiedy to ja płakałam z powodu ciężkich sytuacji rodzinnych a on po prostu był przy mnie i mnie wspierał to było cudowne uczucie czuć jego wsparcie;] do teraz tak jest. Wiem że to ten człowiek przy którym mogę się zestarzeć,kocham go i jestem pewna,że on mnie także
__________________
Żyj z całych sił i uśmiechaj się do ludzi. . . bo nie jesteś sam. . .


Wzrost: 167cm
Waga: 63,5kg
Cel: 52-55kg
diva29 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-11, 12:37   #1015
ziaaa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 533
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?

Cytat:
Napisane przez Mocny Akcent Pokaż wiadomość
Też zazdroszcze. Nie mam szczęścia do TAK zakochanych i oddanych facetów.

Powodzenia wam wszystkim i nie wypuszczajcie ich z rąk.
ja tez nie mialam, póki nie otworzylam oczu i nie zauwazylam ze... od 7lat kocha mnie jeden i ten sam facet, prawdziwa szczera miloscia więc moze warto sie rozejrzec dokola siebie...
On mnie przez 7 lat kochal, a ja... pozwolilam by wlasnie inni, niewarci moich słów... wypalili mnie wewnętrznie, uczuciowo, zdystansowali do życia...
Mój obecny to moja pierwsza milosc, ktora mnie kiedys porzucila... ale wiedzial ze zrobil błąd. Ja sie podnosilam po zerwaniu 1,5roku... i w koncu sie podnioslam i wpadlam w tok łamania mi serca, lokowałam uczucia tam gdzie nie powinnam... szukałam zawzięcie tego Księcia.
A ten Książe... cały czas był blisko... Całe życie 100m dalej ode mnie.

Poczekał, wytrzymał... i jesteśmy ze sobą. Ja ogień, on woda. Kupując jogurty- są takie bzdurne (ale smaczne) albo uspokajające, albo pobudzające... Ładnie wyszła nasza różnica temperamentów: ja kupiłam ten który uspokaja, a on ten, który pobudza ) Ja mu daje słońce, a on mi trochę powagi)
ziaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-12, 07:27   #1016
Sweet_nuka
Wtajemniczenie
 
Avatar Sweet_nuka
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Wiadomości: 2 537
GG do Sweet_nuka
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?

czulam jak wczoraj zrobil mi niespodzianke i przyjechal do mnie mimo ze mielismy sie spotkamc dopiero za tydzien.
Sweet_nuka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-12, 14:05   #1017
orzeszek01
Zakorzenienie
 
Avatar orzeszek01
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 9 753
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?

ostatnio w ogóle tego nie czuje;(
__________________
Yesterday I was sad
Today I am happy
Yesterday I had a problem
Today I still have a problem
But today I changed the way I look at it

orzeszek01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-12, 20:45   #1018
littleblackwitch
Zadomowienie
 
Avatar littleblackwitch
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Pyrlandia ♥
Wiadomości: 1 832
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?

Cytat:
Napisane przez Mocny Akcent Pokaż wiadomość
Też zazdroszcze. Nie mam szczęścia do TAK zakochanych i oddanych facetów.

Powodzenia wam wszystkim i nie wypuszczajcie ich z rąk.
Ja też nie miałam
ale karta się obróciła...

Mam przy boku mężczyznę, który w ogień by za mną poszedł...
A kiedy poczułam, że naprawdę mnie kocha..?
Po jego rocznym zalotach a muszę przyznać, że należę do niezdecydowanych więc sporo się biedak namęczył, oj sporo jednak teraz to już nie oddałabym nikomu i za nic

Na co dzień potrafi zaskakiwać kwiatkami (raz w pracy, w mojej osobistej szafce nawet modraczka, którego zerwał po drodze znalazłam - ach mój megaromantyk)

Pozdrawiam i trzymam kciuki za Wasze Miłości - oby się spełniły - te wymarzone
littleblackwitch jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-12, 21:12   #1019
Linka24
Wtajemniczenie
 
Avatar Linka24
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Tam, gdzie mi najlepiej;)
Wiadomości: 2 329
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?

Ja poczułam ze naprawdę mnie kocha pewnej nocy, kiedy obudziłam się z potwornym bólem głowy i on również się obudził, zaczął więc głaskać mnie po głowie dopóki nie zasnęłam... może to banalne ale wtedy doszło do mnie ze się o mnie martwi i dba.
Linka24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-12, 23:31   #1020
nemusia
Raczkowanie
 
Avatar nemusia
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 86
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?

-jak moje słońce jeździło do mnie 2-3razy w tyg.po 50km, a potem wracało o 2-3nad ranem, a o 7 wstawał i szedł do szkoły...(teraz już pracuje)
-jak budzi się przy mnie rano i głaszcze mnie tak delikatnie po buzi...i patrzy, patrzy...po prostu patrzy tak na mnie czule...a po chwili mówi: "śliczna jesteś, Kocham cię..."
-jak dzwoni co 2godz.gdy jest w pracy i pyta się jak bardzo za nim tęsknie...
-jak jeszcze wspiera mnie we wszystkim i mobilizuje do działania: studia...prawo jazdy...itd.
__________________
"Bo tylko wielka miłość tak magiczną siłę ma"


"...miłość - kiedy jedno spada w dół,
drugie ciągnie je ku górze."

Edytowane przez nemusia
Czas edycji: 2009-05-12 o 23:32
nemusia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2019-01-31 13:50:33


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:16.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.