![]() |
#1531 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1
|
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?
DZISIAJ
pierwszy raz od 9miesięcy bycia razem mówił mi wiele razy, ale dzisiaj zobaczyłam w jego oczach totalne uczucie to było wspaniałe.. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1532 | |
Ekspert od Dupy Strony
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 20 778
|
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?
Cytat:
![]() ![]()
__________________
Jak na św. Hieronima jest deszcz albo go ni ma, to na św. Szczepana pada albo nie pada. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1533 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 2
|
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?
Ja wiele razy odczuwałam już że mój TŻ mnie kocha
![]() ![]() ![]() Ale najbardziej chyba zapamiętam moment, w którym pojechał ze mną do ginekologa i kiedy okazało się, że coś jest nie tak ze zdrowiem, wziął mnie w ramiona, przytulił mnie z całych sił i powiedział, że kocha mnie nad życie ... wtedy to też spłynęły łzy po jego policzku ... ehh ![]() Edytowane przez Magdzioshka Czas edycji: 2010-03-31 o 14:46 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1534 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: tu i tam
Wiadomości: 90
|
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?
Cytat:
![]() cudne ![]() ![]()
__________________
'Siedzę na dachu i bawie się powietrzem' chudne ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() zapuszczam włoski ![]() Edytowane przez niuch Czas edycji: 2010-03-05 o 19:21 Powód: źle zacytowane |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1535 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 10 321
|
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?
W sumie wiele razy to czułam gdy było źle on był zawsze przy mnie ocierał łzy ...
Ale ostatnio poczułam to kolejny raz , gdy po zabiegu TŻ leżał w szpitalu i wszystko go bolało a ja siedziałam przy nim i dawałam mu się napić i trzymałam za dłoń , patrzył na mnie takimi ślicznymi oczkami i widziałam wdzięczność i miłość wielką w jego oczach ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1536 |
BAN stały
|
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?
facet to za dużo powiedziane, bo to jest mój kolega..
ale bardzo się o mnie stara, przyjeżdża po mnie i oczywiscie odwozi pod same drzwi, organizuje różne wycieczki, wypady, pisze mi smsy na dzien dobry i na dobranoc, z pracy gdy piszemy na gg szybko zmyka do domu żeby jeszcze ze mną popisać, przede wszystkim mówię mu o swoich problemach a on stara sie mi pomóc itd.. pierwszy raz czuję się tak "kochana" ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1537 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 31
|
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?
mój TŻ nie jest zbyt wylewny w uczuciach jeśli chodzi o słowa...ale i tak się z czasem przełamał moim zdaniem bo często mówi kocham. Najważniejsze jest to, jak się odczuwa miłość na codzień.... ja widzę, że moj TŻ mnie kocha, gdy jest ze mną w trudnych chwilach, potrafi mnie wysłuchac ale też potrafi się wygadać ze swoich rozterek....gdy przytuli mnie i ucałuje w czółko po namiętnych chwilach
![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#1538 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: woj.mazowieckie
Wiadomości: 226
|
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?
kocham ten wątek
![]() Dosc często mi daje do zrozumienia że jestem najważniejsza,chociaż ja sama pewnie błędnie nie zawsze jestem na 100% pewna szczerosci tych wyznan i gestów,ale to z pewnością mały dystans spowodowany paroma rozczarowaniami z przeszłości na szczęście jest już lepiej ![]() a wiec: -często mówi że kocha i ja wiem że jest to szczere,czuje to w jego głosie -jak mnie trzyma za rękę i gdy na chwilke chce ją zabrac zaczyna trzymac mocniej żebym przypadkiem nie uciekła ![]() -gdy się do mnie przytula co jak na feceta robi dośc czesto ![]() -gdy mnie przytula,gdy jak sobie leżymy co chwilke sprawdza czy jestem przykryta,bo przeciez nie może mi byc zmino -gdy daje prezenty choc ja co byc moze dziwne za nimi nie przepadam:P on jednak na silę probuje mnie przekonac ze mam mylne podejście -gdy opowiada o tym co czuje:już niemal zaplanowal całą naszą przyszłosc,wspolnie mieszkanie,dom,ślub itd. ![]() -niemal codziennie pisze fajnego i wyjątkowego smsa na dobranoc -czuje to też wtedy gdy bezpiecznie sie przy nim czuje,zasypiam wtedy wiem ze nic mi nie grozi i mogę przestac myslec o wszystkim -gdy chodzimy na dluuugie spacery bo ja lubię ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1539 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 4 486
|
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?
Głupio to zabrzmi
![]() ![]() Od niedawna zaczął chrapać. Oczywiście po spędzonej z nim nocy jestem koszmarnie niewyspana. Pewnego razu, gdy nocowałam u niego, kontrolował całą noc to, w jakiej pozycji śpi. Sam się nie wyspał, ale wiedział że czeka mnie ciężki dzień i wczesna pobudka, więc zrobił wszystko co w jego mocy abym się przy jego boku wyspała. Dotarło do mnie wówczas, jak bardzo dba o mnie, przypomniałam sobie wszystkie "drobnostki" na które wcześniej nie zwracałam uwagi. Poczułam się tak kochana jak jeszcze nigdy. Mam nadzieję, że tego nie popsuję... ![]()
__________________
Czasami bywa się gołębiem a czasami pomnikiem. ![]() ---------------------------------------------------------- PRETENSJONALNY nie oznacza "pełen pretensji" Za słownikiem PWN: pretensjonalny to 1. «zachowujący się sztucznie, krygujący się» 2. «zbyt wyszukany, świadczący o złym guście» Edytowane przez Paprotka_ Czas edycji: 2017-07-23 o 06:39 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1540 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 72
|
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?
Wiele jest takich sytuacji bo trafił mi się wyjątkowo czuły i odpowiedzialny facet. Tak na szybko myśląc to chyba najbardziej poczułam jego miłość gdy w konflikcie ja-jego rodzina stanął całkowicie po mojej stronie, chociaż mogło się to zakończyć bardzo nieciekawie. Czuję też jak jestem dla niego ważna cały czas ponieważ czeka już 3 lata na sex, a teraz po nieudanych próbach powiedział, że nie ma problemu i poczeka jeszcze, aż będę całkiem gotowa.
Jeszcze jedna rzecz, wiedział, że podoba mi się pewien gadżet i że chcę uzbierać na niego pieniadze bo kosztuje naprawdę sporo więc zaskoczył mnie kompletnie i kupił mi go w prezencie. Wydał naprawdę dużo kasy, a wiem jak lubi oszczędzać, z wyjątkiem mojej osoby jak się okazało. O takich rzeczach ja bieganie ze mną do lekarza, robienie śniadań do łóżka, patrzenie jak śpię, kupowanie kwiatów, zostawianie miłosnych liścików czy słodkich rysunków nie będę się rozpisywać bo to jasne ![]() Eh no i jak facet płacze, bo zrobił jakaś przykrość to też widać, że kocha. Na szczęście rzadko nam się to zdarza i zazwyczaj nie był swiadomy tego, że zrobił coś nie tak. Kiedyś miałam bardzo zły okres w moim życiu i powiedziałam mu, że już go nie chcę, nie kocham. Powiedziałam mu to w twarz, w ogóle mówiłam straszne rzeczy. Płakał razem ze mną i powiedział, że będzie chodzić za mną wszędzie aż w końcu ulegnę i będę z nim znów, bo jego życie beze mnie nie ma sensu. Wszystko mi wybaczył, nawet nie musiałam o to prosić czy przepraszać, nigdy mi tego nie wypomina. Ostatnio też powiedział, że chciałby mieć ze mną dziecko ![]() ![]() Wiecie dziewczyny muszę chyba bardziej go doceniać bo jest naprawdę strasznie kochany. Edytowane przez Atwa Czas edycji: 2010-04-03 o 18:01 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1541 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Lubuskie
Wiadomości: 1 224
|
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?
Wiele razy czułam, że mnie kocha...pierwszego razu już nie pamiętam, bo jesteśmy razem już 6 lat...ale co mnie upewniło, że on kocha mnię nad zycie tak naprawdę?
Gdy na mojej imprezie urodzinowej schlałam się strasznie trzema piwami (byłam na jakichś lekach i świezo po okresie), dobierał sie do mnie były przyjaciel, spałam, nie byłam w stanie się bronić, ale w ostatniej chwili uciekłam i obroniłam się przed gwałtem...czułam sie strasznie winna, mimo że nie miałam powodów (to historia tylko w skrócie), mimo że czułam się jak ktoś najgorszy na świecie, on powiedział że wszytsko w porządku...czy nie stała mi sie krzywda, nie osądzał mnię o zdrade (nie miał ku temu podstaw, ale wiecie jacy są faceci), z poczucia winy chciałam się wyprowadzić, ale on prosił żebym tego nie robiła, że mi pomoże dojsc do siebie i że jestem najwazniejszą osobą w jego zyciu... Dwa miesiące po tej sytuacji oświadczył mi się- to była najpiękniejsza chwila w moim życiu, zrozumiałam wtedy, że on nigdy mnie nie opuści, że będzie zawsze przy mnie nawet w najtrudniejszych chwilach... Inna sytuacja: gdy byłam dość powaznie chora i krzyczałam z bólu, był przy mnie i cierpiał razem ze mną, gdy byłam w szpitalu, przychodził do mnie nawet kilka razy dziennie...pomagał mi się myć, i bardzo o mnie dbał... jest jeszcze milion takich zdarzeń kiedy poczułam, się naprawdę kochana...
__________________
Młoda żonka bloguje ![]() Jak być kobietą i nie zwariować? http://gohaa.blogspot.com/ Zapraszam ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1542 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 95
|
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?
Odczułam, że mój TŻ mnie kocha, kiedy z jego powodu rozstaliśmy się. 2 dni po tym poszłam na łąkę, gdzie często chodziliśmy razem. Byłam tam długa droga polna, gdy wracałam, zobaczyłam jak mój Misiu siedzi na poboczu i zrywa dla mnie bukiet polnych kwiatów, które od dawna chciałam dostać. Chciał mi je zaniść do domu.Nie wiem skąd wzięliśmy się tam oboje w tym samym czasie. Może to przeznaczenie? Nie mogłam przejść koło niego obojętnie. Usiadłam obok niego i długo milczeliśmy. W końcu mocno mnie przytulił i rozpłakał się jak małe dziecko. Wtedy zaufałam chwili. Za wszystko tak bardzo przepraszał i mówił,ze nie wyobraża sobie życia beze mnie. Dodał też,ze gdyby nie pomógl bukiet przyszedł by pod dom zagrać mi serenadę
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1543 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Lubuskie
Wiadomości: 1 224
|
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?
Cytat:
![]()
__________________
Młoda żonka bloguje ![]() Jak być kobietą i nie zwariować? http://gohaa.blogspot.com/ Zapraszam ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1544 | |
Ekspert od Dupy Strony
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 20 778
|
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?
Cytat:
![]()
__________________
Jak na św. Hieronima jest deszcz albo go ni ma, to na św. Szczepana pada albo nie pada. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1545 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 4 039
|
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?
Mój TŻ ma problemy z mówieniem o tym co czuje, co mu kiedyś wypomniałam, ze nic sam od siebie nie mówi - juz sie do tego przyzwyczaiłam, ze nawet zyczenia urodzinowe miał przygotowane i je "wyrecytowal" wiec teraz najbardziej czuje ze mnie kocha i ze to jest to jak zaczyna słodko śpiewać "Moja droga ja Cię kocham!, Kocham Ciebie całym sercem"
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1546 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Z domku
Wiadomości: 11 720
|
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?
Cytat:
Cytat:
![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1547 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 18
|
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?
Jak tak czytam Wasze komentarze...strasznie romantyczne... Nawet bym zazdrościła, gdyby nie to, że mam GO... A ON mówi do mnie: 'moja potencjalna przyszła mandarynkowa żono' [jestem uzależniona od mandarynek
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1548 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 7 808
|
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?
Cytat:
![]()
__________________
____________ ,,To, co dziś jest rzeczywistością, wczoraj było nierealnym marzeniem '' ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1549 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 8 516
|
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?
Dzisiaj dostałam ten tekst od mojego przyszłego męża
![]() Miłość jest zawsze nowa. I bez względu na to, czy w życiu kochamy raz, dwa, czy dziesięć razy zawsze stajemy w obliczu nieznanego. Miłość może nas pogrążyć w ogniu piekieł, albo zabrać do bram raju - ale zawsze gdzieś nas prowadzi. I czas się z tym pogodzić, albowiem jest ona treścią naszego istnienia. Miłości trzeba szukać wszędzie, nawet za cenę długich godzin, dni, tygodni smutku i rozczarowań. Bowiem kiedy wyruszymy na poszukiwanie miłości - ona zawsze wyjdzie nam na przeciw. I nas wybawi... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1550 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 55
|
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?
nooo.. dziewczyny... piękne historie. dopiero jak przeczytałam te Wasze "świadectwa" zrozumiałam ile dla mnie mój TŻ robi... aż mi się łezka w oku zakręciła!
nasza historia jest pokręcona, byliśmy ze sobą już kiedyś tam, ale zerwałam z nim i powiedziałam mu "kilka słów za dużo". jego była wykorzystała jego słaby moment i wrócili do siebie. po jakimś czasie uświadomiłam sobie, że go kocham i nie wyobrażam sobie bez niego życia, ale chciałam, żeby był szczęśliwy. więc cieszyłam się z ich związku. do czasu... kiedy pod wpływem alkoholu o 6 rano do niego zadzwoniłam do niego... wtedy też powiedziałam, że go kocham. zerwał z nią dla mnie! przez ten cały czas tęsknił za mną, i jak mówił chciał, żebym była szczęśliwa. niekoniecznie z nim... teraz znów jesteśmy razem... sprzeczaliśmy się o wiele rzeczy. kiedyś mówił, że jest bardzo uparty i lubi jak jest wszystko po jego myśli. teraz w wielu sprawach chodzi na kompromisy. zrezygnował z wypadów z kolegami dla mnie... kiedy mówi, że jest po to, by spełniać moje zachcianki... kiedy się przytulamy i patrzymy sobie w oczy, a on głaszcze paluszkiem moją twarz... i całuje mnie w nos... kiedy dostaje zaproszenia na imprezy i mówi, że beze mnie nigdzie się nie rusza... jak z nim nie idę, to siedzi w domu. jak ostatnio dostałam ostrej anginy to zadzwonił i przez cały czas mówił, że kupi mi lekarstwa nie słuchając, że mam antybiotyki i nie potrzebuje lekarstw... to on swoje... kiedy powiedziałam mu, że nie chce by mnie odwiedzał, bo nie chcę go zarazić on dzwonił do mnie z troską jak się czuje, czy zdrowieje, bo jego dni się ciągną i są nudne, puste i bezsensowne... kiedy próbował usłyszeć ode mnie co do niego czuje (nie umiałam mówić o swoich uczuciach... wiedział, że go kochałam, ale nie mówiłam)... kiedyś powiedziałam mu, że nigdy mi nie słodzi;D to teraz cały czas mówi do mnie gwiazdeczko ![]() kiedy na meczu koledzy próbowali go przekonywać na imprezę, a on powiedział, że nie idzie i przytulił się do mnie ..... ![]() kiedy się wkurza na siebie za to, że ja jestem na niego wkurzona... ![]() ojj....... gdyby nie to forum to nie zauważyłabym, jakiego wielkiego skarba mam ... wiedziałam, że mnie kocha... ale nie wiedziałam, że aż tak.. ;-) i dzięki Niemu wierze w miłość od pierwszego wejrzenia ![]() Edytowane przez NiebanalnyBanal Czas edycji: 2010-04-04 o 17:01 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1551 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 161
|
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?
Jestem z obecnym TŻem od niedawna, bagatelka, nasze pierwsze miesiące. Deklaracji jako takich nie było, dla mnie jeszcze za wcześnie, być może tym Go onieśmielam... W każdym razie - wczoraj w nocy zaczął mi się okres, przechodzę go naprawdę koszmarnie. Obudził mnie o 1:00 silny ból, nie mogłam dać sobie z nim rady. Napisałam rozpaczliwą wiadomość do TŻta, w sumie nie liczyłam na odpowiedź, sądziłam, że śpi- chciałam jedynie czymś się zająć, czymkolwiek, choć na moment oderwać sie od myślenia o bólu. (nie miałam żadnej tabletki akurat, stąd histeria). Za jakis kwadrans dostaję wiadomość, że przyjechał, żebym wyszła, bo przywiózł mi lek przeciwbólowy. A jeśli nie chcę wychodzić, bo czuję się niekomfortowo taka obolała, to zostawi tabletki na wycieraczce i sobie pójdzie... Hmm.. Zrobiło mi się ciepło na sercu
![]()
__________________
Zrób coś. Już tak nie mogę. Wszystko ma kolce, powietrze ma kolce, deszcz wymierza policzki. Włosy wplątały się w szprychy roweru, odchodzą razem z głową. Zrób coś. Zabierz mnie stąd. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1552 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 44
|
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?
Mój Tż wiele razy okazał mi to, jak bardzo mnie kocha. Czasem małe gesty, a znaczą tak wiele:
- kiedy po długim spotykaniu się jako "przyjaciele" odważył się podjąć decyzje byśmy oficjalnie byli razem ![]() zadecydowało to, że po imprezie odprowadził jakąś dziewczynę do domu i wyrzuty sumienia nie dawały mu spokoju. Jak mi powiedział, to musi jej podziękować, bo dzięki niej zrozumiał, że nie chce by mnie ktoś odprowadzał do domu i już nie chce odprowadzać do domu, nikogo poza mną. To było słodkie - ogólnie to nie jest żadnym romantykiem, ale czasem potrafi mnie zadziwić. był okres w naszym związku, kiedy nie było mnie tygodniami w domu... w piątek w domu wracałam nad ranem, a on zawsze na mnie czekał, wychodził po mnie, by zanieść moje walizki do domu, ucałować i powiedzieć dobranoc. - w ciągu dnia będąc na uczelni rozmawialiśmy o tym co bym zjadła... trochę wymyślałam... był kisiel, śledzie itd. wracam do domu a w sypialni - świece, wino, kisiel i śledzie ![]() - ofiarował mi wielkie opakowanie żelek- misków - bo wie, że to moje ulubione - przyniósł śniadanie do łózka z bukietem kwiatów ( a nie znosi jeść w łóżku i sądzi) i jeszcze wiele takich sytuacji gdzie czułam to ze kocha mnie nad życie |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1553 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: paradise
Wiadomości: 906
|
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1554 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 3
|
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?
że mnie kocha, tak naprawde... uświadomiłam sobie po roku bycia z nim
przechodziłam cieżki okres w swoim życiu i starałam sie tego nie okazywać, kiedyś się pokłuciliśmy, nie rozmawialiśmy ze sobą długi czas w końcu podszedł do mnie i mnie przytulił. czułam, że za chwilę nie wytrzymam i wybuchne płaczem, bałam się otworzyć oczy, czułam że się trzęsę. Michał też to czuł, pocałował mnie i poczułam jego łzy na swoim poliku. (najpierw myślałam, że to moje!) otworzyłam oczy i zobaczyłam jego zapłakane oczy i też zaczęłam płakać, potem oboje wybuchneliśmy śmiechem poczułam, że mogę przy nim wszystko i wiedziałam że on czuje to samo cudowne uczucie a po podpaski poszedłbybez problemu |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1555 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 12
|
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś ,ze Twój facet cię kocha?
hej laski ja odczulam milosc mojego faceta do mnie gdy on byl w Anglii i zadzwonilam do nie go w srodku nocy ze tesknie za nim , ze mi sie sni ,ze jest zle bez niego a on przylecial na drugi dzien by moc mnie przytulic i zostac na dwa dni.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1556 | |
Kasia o...
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: kraków
Wiadomości: 916
|
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś ,ze Twój facet cię kocha?
Cytat:
![]() ![]()
__________________
Blogerka z totalnie porąbanym poczuciem humoru ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1557 |
Kasia o...
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: kraków
Wiadomości: 916
|
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?
OK wypowiem się również, m.in. po to by pobudzić watek do życia ;-)
Nie mam TŻ-a, ale opowiem o mężczyźnie z którym spotykam sie od prawie 2 miesięcy. Urzeka mnie takimi małymi i wiekszymi gestami: - codziennie do mnie dzwoni - pisze romantyczne sms-y (wczoraj kiedy czytałam ten wątek i miałam łzy w oczach i tak mi go brakowało, dostałam sms-a że tęskni za mna ![]() - bierze mnie za rękę gdy przechodzimy przez ulicę - otwiera przede mna drzwi - w kinie i w samochodzie cały czas trzyma dłoń na mojej nodze, smyra mnie po rączce, całuje - całuje mnie w główkę - gotuje mi pyszności ![]() - troszczy się o mnie - przykrywa w nocy i przytula a czasem też szepcze słodkie słówka - patrzy na mnie z uwielbieniem (to nie moja opinia ![]() - adoruje mnie i komplementuje - przyjeżdża po mnie i odwozi do domu - zabiera mnie na randki Tylko czemu jak tęskni za mną, to nic nie zrobi żeby jednak się ze mną chociaż na jednego buziaka zobaczyc? I wiem, że mnie nie kocha i być może nigdy nie pokocha bo on sie nie chce angażować, chce być "wolny" itp ale chyba chociaż odrobinkę mu na mnie zależy...? może się myle ![]()
__________________
Blogerka z totalnie porąbanym poczuciem humoru ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#1558 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 44
|
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1559 | |
BAN stały
|
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?
Cytat:
![]() ![]() mój TŻ: - wczoraj na jego urodzinach wznosił toasty zamiast za siebie to za jego kochaną kobietę ( ![]() - przywozi, odwodzi pod sam dom i jeszcze odprowadza 5 m do klamki - cały czas przytula, całuje - pisze takie słodkie i kochane smsy, że aż trudno opisać, oczywiscie na dzien dobry i dobranoc też - wczesniej jego znajomi byli dla niego nr 1 i mówił jak się poznawaliśmy, że jak jego znajomi nie polubią jego dziewczyny to będzie kiepsko.. a teraz nie ma nawet tego tematu, bo ja stałam się numerem 1 - chce nawet na 1 min przyjeżdżać żeby dać mi buziaka (mieszkamy blisko, parę km od siebie) - chce jak najczęściej się spotykać i tylko szuka ku temu okazji (pomijając takie normalne spotkania, np dzisiaj pisałam że idę do kościoła to juz za moment odpisał że przyjeżdża po mnie i jedziemy razem a nie było to w planach ![]() - jeździ ze mną bardzo powoli autem (normalnie to 100 km/h dla niego to norma nawet po 'wsiach') - i chyba najważniejsze.. rzucił od chwili dla mnie palenie po 6 latach gdy powiedziałam mu że mam na dym z papierosów uczulenie i nie mogłabym przebywać z nim cały czas gdyż śmierdziałby dymem ![]() nigdy nie przypuszczałam, że kiedyś będe mogła tu się rozpisywać.. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1560 |
BAN stały
|
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?
- na przerwie w szkole kazał mi wyjść na parking i dostałam ulubioną białą róże
- na 2 dzień batonika ![]() - na czekolade i 2 batoniki ![]() strasznie mnie rozpieszcza a gdy tylko boli mnie głowa to on juz w momencie jest wstanie przyjechać przytulic itd.. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:01.