Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś, ze Twój facet cię kocha?

[rabati884]

Napisane przez ilo16na

PO czesci to co opisalas to moj zwiazek
Ale koncze z tym- przestane pisac do niego pierwsza i dzwonic!
I tak pare dni- albo napisze ze z nami koniec- moze jestesmy za idealne dla takich marnych istot i nie umieja tego docenic

Nie mam już słów, ciesze się jednak ze inne wizażystki mają większe szczęście !!

Ja nie dzwonie pierwsza i nie pisze pierwsza, ale napisałam ostatnio , bo jeśli już się łaskaiwe odzywa to pierwszy....napisał,ze czekał na mój odzew, bo zawsze to on sie pierwszy odzywa... i co z tego i tak nic nie wyniknie

[zanag]

nie pamiętam co chronologicznie było pierwsze -
czy gdy o 23 po 12 godzinach pracy gdy pomarudziłam że mam ochotę na lody Misiun przebrał się i wrócił po godzinie "bo nie było nigdzie Twoich ulubionych", a w siatce lody, które można było o tej porze dostac tylko na samym końcu miasteczka w którym mieszkaliśmy...
czy gdy po innym, chyba jeszcze bardziej męczącym dniu, gdy za przeproszeniem nogi nam do tyłków wchodziły i nie mieliśmy siły nawet stać, tylko po malutkiej aluzji że mam ochote na kakao po kilku minutach było kakao...
wtedy poczułam to po raz pierwszy...

ale tak naprawdę poczułam "to", gdy Misiun wracał już do Polski (poznaliśmy się w USA), ja miałam jeszcze zostać w Stanach prawie 2 tygdnie, gdy odprowadzałam go na autobus na lotnisko - jak zobaczyłam Jego czerwone i załzawione oczy i usłyszałam ledwo wyduszone "kocham Cię"... wiedziałam że mówi to ze szczerego serca...

[atka83]

Kiedy poczułam,że facet mnie kocha?A wedy gdy:
- usłyszałam od niego słowa; czekałem na taką jak Ty.
- kiedy on sam powtarza co jakiś czas,że chce/chciałby już stablizacji(czyli mysli poważnie o przyszłości,nie jest lekko duchem żyjącym z dnia na dzień) i uwzględnia mnie w tych planach to oczywiste
- kiedy to ostatnio musiał zostać na nocce i zadzwonił wieczorem z pracy,aby usłyszeć mój głos,a przedewszystkim po to by powiedzieć że mnie kocha.

[Biricchina]

Na początku znajomości miałam zapalenie nerek, bolał mnie cały brzuch, normalnie coś mnie rozrywało od środka. Bardzo się martwił, mówił, że gdyby mógł zabrałby ten ból na siebie i wtedy też powiedział mi że bardzo mnie kocha. To było cudowne. A po paru miesiącach bolał mnie strasznie ząb. TŻ leżał i oglądał telewizję, ja poszłam spać. Wierciłam się, kręciłam, strasznie mnie bolało i w końcu cała zapłakana stanęłam przed TŻ i on tak mocno mnie przytulił, zaprowadził do łóżeczka, przyniósł proszki i wodę i tak bardzo wtedy o mnie dbał.

To mi strasznie utkwiło w pamięci.

P.S. i czuje, bo zawsze, od samego początku Nas mówi nie moje, Twoje tylko Nasze.

[elaf]

Super wątek! Z tego co pamiętam ostatnio, to jak myłam okna u Jego rodziców (był remont i dużo sprzątania). Taka wzmianka - Teściowie mieszkają w bloku na trzecim piętrze. Tak więc ja sobie myłam te okna spokojnie a nagle On - co ty robisz? I łapie mnie kurczowo nie chcąc puścić. Strasznie się bał, że może mnie stracić, że wypadnę przez to okno, mimo, że naprawdę byłam ostrożna. I to po 3,5 latach małżeństwa Tak się wtedy fajnie kochana poczułam, ściskana i przytulana podczas zwykłych porządków.

[2018070520180950]

ja poczulam najbardziej, ze mnie kocha wtedy, gdy przeholowałam z alkoholem i się mną opiekował

[Momo]

Dzisiaj...

[mijjenka]

Bez rozpisywania się.
Poczulam to od razu...
Przeznaczenie

pozdrawiam!

[qathe]

a czy każdej z nas jest ktoś przeznaczony ? chciałabym w to wierzyć Piękny wątek można się wzruszyć fragmentami heh...

[sylvi81]

W pierwszym roku znajomości to prawie cały czas,
ale to może dlatego, że mi całkowicie na nim nie zależało.
Teraz (po siedmiu latach) już niestety!!! nie okazuje tego tak często, a mnie strasznie tego brakuje.
Najważniejsze, aby facet sprawdził się w trudnych, tych najgorszych sytuacjach dla nas, a mój się sprawdził.

[sylvi81]

P.S. Jeśli chodzi o podpaski, tampony to nigdy nie było z tym problemu, bardziej wkurzał się jak mówiłam jakie dokładnie muszą być, tzn. firma, rozmiar, skrzydełka, itd.

[julittaa22]

Kiedy poczulam że mnie kocha...?
-Kiedy kochajac się ze mną powiedział że chciałby mieć dziecko...

[mszpilka]

Co za Wątek!
jestem z swoim TŻ już ponad 6,5 roku bardzo często czuje, ze jestem dla Niego całym światem.
Jednym z wydarzeń kiedy poczułam ze bardzo mnie Kocha było wtedy, gdy powiedział mi, że nie prześpi się ze mną dopóki nie będę jego żoną, ponieważ za bardzo mu na mnie zależy!

A ja chyba od początku wiedziałam że to ten!Tek dzielnie znosił wszystkie rozłąki! A teraz gdy jestem zmęczona po całym dniu w pracy robi mi jedzonko, herbatkę taka jak lubię, podaję książkę.
pociesza gdy mi smutno i znosi fochy i złości przed okresem, wie jakie tabletki na bóle w trakcie okresu.

bardzo lobię gdy wpada w przelocie do mnie do pracy, przynosi mi kawę i kanapkę lub coś słodkiego daje szybkiego całusa i znika. Lub porywa z pracy na pól godzinki na gorącą czekoladę (na Bracką)

[sylvi81]

Super temat

[rav12345]

Ja, jak wiele z was pewnie, mogłabym napisać taaaaaaaaaakiego posta kiedy czuję, kiedy wiem że mnie kocha. Żaden z tych gestów mi nie spowszedniał.

A kiedy pierwszy raz... chyba kiedy poczułam że jest moim prawdziwym przyjacielem, i później kiedy próbował ukraść pierwszego buziaka. Nie dostał, bo bałam się że strace przyjaciela i że czar pryśnie. I tak trzymamy się ponad 8 lat, związek zalegalizowaliśmy i kurcze, czar nie chce pryskać . No ale tego buziaka w końcu dostał .

[Agniesia666]

Napisane przez julittaa22

Kiedy poczulam że mnie kocha...?
-Kiedy kochajac się ze mną powiedział że chciałby mieć dziecko...

piekne... az mi lezka sie zakrecila w oku...

ja poczulam chyba jak ostatnio nie bylam pewna czy czasem nie jestem w ciazy [nie planujemy dziecka, ale tak wyszlo ze kochalismy sie bez zabezpieczenia]. spoznial mi sie okres, rozmawialismy o tym, ale tak normalnie. i kiedy dostalam okres, on byl smutny... powiedzial ze szkoda, bo uz sie nastawil, ze bedzie mial "taka malutka Agniesie".. myslalam ze sie rozplacze wtedy

[Lost in thought]

Ja to czuję każdego dnia, gdy widzę jaki jest dla mnie cierpliwy i wyrozumiały (a czasem ciężko ze mną wytrzymać, bo mam syndrom DDA - dorosłego dziecka alkoholika).
No i nie zapomnę, jak wybaczył mi coś, czego sama nie wiem czy umiałabym wybaczyć... I to wybaczył tak łatwo i zrozumiał wszystko, po prostu cudowny facet. I nie chodzi o zdradę ani nic w tych klimatach, ale zachowam to dla siebie

[Sniezynka21]

To i ja napisze

1. TZ przyjezdzal do mnie z Niemiec ( 860 km ) i kiedys sie poklocilismy w niedziele, jak jechal do domu i wrocil w srode mnie przeprosic

2. Kiedy jechalismy tu ( Niemcy ) na granicy powiedzial do celnika : Przepraszam, chcialem tylko powiedziec Panu, ze bardzo kocham ta kobiete co kolo mnie siedzi Facet sie usmiechna i powiedzial, ze mam szczescie

3. Napisal mi kiedys, ze na weekend do PL nie przyjedzie, bo ma duzo pracy, bylam smutna, ale co zrobic... Poszlam w sobote z siostra do miasta a on mi napisal smsa:
on: Co robisz, bo ja siedze w pracy i sie mecze
ja : jestem w miescie na zakupach
on : to idz na rynek tam jest moj kolega, on cos Ci da ode mnie,
ja : Ale jak ja Go poznam???
on : On Cie pozna, mowilem mu ze najladniejsza dziewczyna w Polsce
usmiechnelam sie i poszlam.... Idziemy tak idziemy ( z siostra ) a ona nagle krzyczy Kachaaa, Kachaaa patrz kto tam stoi ???? Popatrzylam i mowie o kur**** alez sie ucieszylam, stal moj facet z wielkim bukietem roz

3. Jak mieszkalismy u Jego rodzicow przyszedl do domu po pracy, a w tym czasie wszyscy jedlismy obiad on z kwiatami ukleknal przy mnie i powiedzial mi piekny wiersz o milosci (wtedy mowil slabo po polsku ) Wszyscy przy stole plakali

4. Jak bralismy slub i przyszedl po mnie do domu i mnie zobaczyl to sie rozplakal i powiedzial Princesso jestes najpiekniejsza kobieta na Ziemi

5. Dzwonil od czasu do czasu i spiewal piosenke "Im just call too see I love You "

6. Jak opowiada o moim porodzie to placze

7. Codziennie mi daje to do zrozumienia, a dzieki Wam teraz tak naprawde zdalam sobie z tego sprawe Dziekuje dziewczyny, ide poprzytulac sie z Moim Misiem

Alez ja GO KOCHAM

[elianka]

jejku jaki fajny pozytywny wątek

ja też raczj jestem średnio romantyczna ale codziennie czuje jak bardzo mój TZ mnie kocha...

kiedy w nocy wtula sie we mnie przez sen
kiedy lata godzinę po mieście, żeby kupić ulubiony serek
kiedy mebluje w myślach nasz współny dom
kiedy poprosił mnie o moich rodziców o moja ręke i podziękował mojej mamie za prezent w postaci mnie
kiedy zmywa za mnie kiedy jest moja kolejka a ja nie mam ochoty
kiedy naprawia z usmiechem na twarzy wszystko co zepsułam (technicznie to ja jestem ciemna jak tabaka w rogu)
kiedy robi herbatę gdy wracam do odmu po pracy i szkole

a przede wszytskim- kiedy na mnie patrzy

[Sniezynka21]

Pozytywny to malo powiedziane, ja juz od rana do TZ dzwonie i mu mowie, jak bardzo Go kocham, chyba tego watku mi bylo trzeba

Pozdrawiam cieplusko

[edit23]

Napisane przez Agniesia666

piekne... az mi lezka sie zakrecila w oku...

ja poczulam chyba jak ostatnio nie bylam pewna czy czasem nie jestem w ciazy [nie planujemy dziecka, ale tak wyszlo ze kochalismy sie bez zabezpieczenia]. spoznial mi sie okres, rozmawialismy o tym, ale tak normalnie. i kiedy dostalam okres, on byl smutny... powiedzial ze szkoda, bo uz sie nastawil, ze bedzie mial "taka malutka Agniesie".. myslalam ze sie rozplacze wtedy

Miałam identyczną sytuację. Miło mieć świadomość, że ktoś cię szanuje i myśli o tobie poważnie i w każdej niezależnie czy dobrej czy złej sytuacji jest przy tobie i z tobą.

[Agniesia666]

Napisane przez edit23

Miałam identyczną sytuację. Miło mieć świadomość, że ktoś cię szanuje i myśli o tobie poważnie i w każdej niezależnie czy dobrej czy złej sytuacji jest przy tobie i z tobą.

nom, zwlaszcza ze ja mialam porownani do mojego ex ktory w tej samej sytuacji stwierdzil ze on ma mnie w du** i ja mam "cos zrobic z tym dzieckiem" i ze on mi na to "nie da pieniedzy, bo on nie jest taki bogaty jak ja [zupelie jakbym ja spala na pieniadzach ] i jego ojciec nie ma firmy transportowej a jego matka nie jest architektem [MOJA TEZ NIE ]" dupek jeden.

[martiniątko]

Napisane przez Sniezynka21

To i ja napisze

1. TZ przyjezdzal do mnie z Niemiec ( 860 km ) i kiedys sie poklocilismy w niedziele, jak jechal do domu i wrocil w srode mnie przeprosic

2. Kiedy jechalismy tu ( Niemcy ) na granicy powiedzial do celnika : Przepraszam, chcialem tylko powiedziec Panu, ze bardzo kocham ta kobiete co kolo mnie siedzi Facet sie usmiechna i powiedzial, ze mam szczescie

3. Napisal mi kiedys, ze na weekend do PL nie przyjedzie, bo ma duzo pracy, bylam smutna, ale co zrobic... Poszlam w sobote z siostra do miasta a on mi napisal smsa:
on: Co robisz, bo ja siedze w pracy i sie mecze
ja : jestem w miescie na zakupach
on : to idz na rynek tam jest moj kolega, on cos Ci da ode mnie,
ja : Ale jak ja Go poznam???
on : On Cie pozna, mowilem mu ze najladniejsza dziewczyna w Polsce
usmiechnelam sie i poszlam.... Idziemy tak idziemy ( z siostra ) a ona nagle krzyczy Kachaaa, Kachaaa patrz kto tam stoi ???? Popatrzylam i mowie o kur**** alez sie ucieszylam, stal moj facet z wielkim bukietem roz

3. Jak mieszkalismy u Jego rodzicow przyszedl do domu po pracy, a w tym czasie wszyscy jedlismy obiad on z kwiatami ukleknal przy mnie i powiedzial mi piekny wiersz o milosci (wtedy mowil slabo po polsku ) Wszyscy przy stole plakali

4. Jak bralismy slub i przyszedl po mnie do domu i mnie zobaczyl to sie rozplakal i powiedzial Princesso jestes najpiekniejsza kobieta na Ziemi

5. Dzwonil od czasu do czasu i spiewal piosenke "Im just call too see I love You "

6. Jak opowiada o moim porodzie to placze

7. Codziennie mi daje to do zrozumienia, a dzieki Wam teraz tak naprawde zdalam sobie z tego sprawe Dziekuje dziewczyny, ide poprzytulac sie z Moim Misiem

Alez ja GO KOCHAM

Wzruszylam sie, Twoj mąż musi byc fantastyczny

[Sniezynka21]

Martyniatko uwierz mi, jak sama to czytam to wzruszam sie jak nie wiem Jest naprawde cudowny i to dzieki Wam sobie to uswiadomilam

[tuptusienka]

az milo takich sytuacji poczytac...
a ja mialam taka sytuacje... moj tato w srodku nocy trafil do szpitala(ok2)... napisalam TZ sms jaka jest sytuacja i ryczalam jak bobr... wiedzialam ze zawsze moj TZ na noc wylacza dzwonki a iz od ponad 4 godz zmeczony po calym tygodniu w pracy spal smacznie wiedzialam ze nawet nie odczyta a nie mialam serca go budzic... jaka byla moje zdziwienie jak po 15 min zadzwonil i powiedzial ze juz jedzie do mnie... wstal w srodku nocy i odruchowo spojrzal na telefon... nawet nie wiedzial czemu... teraz wiem ze zawsze bedzie przy mnie... (tacie nic na szczescie powaznego nie bylo ale jak zawsze spanikowalam)

[qathe]

Za każdym razem,gdy czytam ten wątek to się wzruszam Jest na maxa pozytywny i daje wiare i nadzieje

[spioch7]

Kiedy poczulam ze moj TZ mnie kocha?Wtedy gdy bylo ze mna zle gdy nie bylam wesola i urocza.Tylko wtedy gdy stracilam wlosy dla niego nadal bylam piekna..kiedy nie mogl trzymac mnie za reke bo mialam poranione dlonie polozyl moja dlon na swoim sercu i powiedzial"kocham twoje delikatne raczki" to byly takieproste slowa jednak dla mie wyjatkoweczuje jego milosc w kazdym jego gescie spojrzeniu i slowie.JEST LEKARTWEM NA MOJ BOL balsamem dla duszy...

[Imorth]

Swietny watek Odrazu sie cieplej na duchu robi
To ja sie tez wypowiem :

Kiedy bolał mnie brzuch baardzo nie dałam sie dotknac a on zapytał czy moze pomasowac wrecz prosił . W nocy chciał isc do apteki . I nie spał pol nocy bo martwił sie o mnie .
Kiedy zrobił niespodzianke i powiedzial ze przyjedzie z daaaleka na moja studniowke mialo go nie byc bo bilety w okresie swiat straaasznie drogie . A moj misiek nie zwazał na to i przylatuje specjalnie do mnie na kilka dni

Kiedy mnie ochrzania jak pojde na wagary i nie chce mi sie uczyc

Kiedy miał wypadek zaczelimy być razem w sumie w szpitalu Powiedział ze w sumie to nie załuje ze mial wypadek bo ma Mnie teraz .


I za kazdym razem kiedy mowi ze kocha

[anettka9988]

zrozumialam ze mnie naprawde kocha...gdy kiedys podczas imprezy pokłociliusmy sie tak porządnie(Powiedzial o pare słow za duzo i mnie zabolało... ja wybiegłam...rozpłakałam sie... Siadłam na ławce.daaaleko od miejsca imprezy..Ona szukał mnie..szukał.....i wokoncu znalazł... Przybiegl zdyszany..innemu za takie cos co mi powiedział..no poprostu nie waybaczyła bym A on...zaczal tłumaczc jak mnie kocha...ze to nieswiadomie powiedział te słowa,ktore mnie tak zabolaly...I płakał jak dziecko...( Pierwszy raz chlopak tak płakał z mojego powodu...Mowił ze nie chce mnie stracic..ze nei moze...ze jestem jego zyciem...te jego łzy,sprawiły ze naprawde uwierzyłam

[Sniezynka21]

No dziewczyny piszcie dalej, tak swietnie sie czyta takie rzeczy A z czlowiekowi lepiej na serduszku