Jaki wózek- temat zbiorczy.

[sheryl]

Z zooperami faktycznie jest problem teraz Na gazetowym piszą, że nigdzie nie można dostać, a dystrybutor nie odpowiada.

Napisane przez julka910

A ja się chyba jednak skuszę na Hartana... zobaczymy, Quinny też ludzie mówią, że kiepskie, że siedzenie reguluje się źle itd a ja jestem bardzo zadowolona. Jak się okaże, że jakaś porażka to pomyślę nad innym.
l:

Coś Ty... Quinny mają bardzo dobre opinie Na takim gazetowym, który jest wyrocznią w temacie wózkowym , to jest jeden z najbardziej polecanych wózków.

[julka910]

Napisane przez sheryl

Coś Ty... Quinny mają bardzo dobre opinie Na takim gazetowym, który jest wyrocznią w temacie wózkowym , to jest jeden z najbardziej polecanych wózków.

Jak szukałam wózka to cały Internet przejrzałam za opiniami i owszem są dobre ale jest też mocno krytykowany za niedociągnięcia. Dla mnie jest super i jak go kupowałam to mówiłam, że jak się nie sprawdzi to kupię inny (np. Emmaljungę choć teraz nie żałuję że jej nie wybrałam bo ma bardzo małe siedzisko w spacerówce ).

[Kryszynka9008]

Hej

Ja z pytaniem o Chicco Litle Way -ktoś użytkuje? Powiedzcie jak on sie ma w praktyce?

I pytanie o Ore Mamas&Papas ??

[Impersona]

Kurcze, nastawiłyście mnie na tego zoopera waltz. To chyba coś, czego szukam. A nowe modele
Ja zakochałam się w tym Mountain flowers Ciekawe jak będą wyglądać cenowo.

Do tego duży kosz na zakupy, fajna rączka (zależy mi na pełnej). Wózek będę zmieniać w marcu, Jerzyk będzie miał wtedy rok. Zwykła parasolka wydaje mi się dla roczniaka jeszcze nieodpowiednia. Ciekawa jestem, czy u mnie gdzieś będzie można te wózki obczaić, bo w ciemno drugi raz nie kupię po wtopie z coneco dla starszego synka.

[scorpionec]

zoopery w tamtym roku kosztowały ok 500zł

[anya_krk]

Napisane przez blondynkapoznan

mój ma 20 miesięcy ale ost też mało wózek używamy.Staram sie go powoli oduczyć a w grudniu kupiłam Maclarena

jakiego maclarena? Ja się napaliłam początkowo na xlr, ale jednak stwierdziłam, że szkoda mi tyle kasy bo córka ma 21 m-cy i jednak zdecydowałam, że albo questa albo triumpha kupię. Bo jednak na zakupy do lekarza czy jak zależy mi na czasie to wózek jest niezastąpiony.

[blondynkapoznan]

Napisane przez anya_krk

jakiego maclarena? Ja się napaliłam początkowo na xlr, ale jednak stwierdziłam, że szkoda mi tyle kasy bo córka ma 21 m-cy i jednak zdecydowałam, że albo questa albo triumpha kupię. Bo jednak na zakupy do lekarza czy jak zależy mi na czasie to wózek jest niezastąpiony.

ja mam XLR
bardzo fajny wózio

[anya_krk]

Napisane przez blondynkapoznan

ja mam XLR
bardzo fajny wózio

liczyłam, że jednak nie
triumph i quest mają mniejsze kółka i ciekawa jestem jak się sprawują a tu wszyscy dookoła mają xlr

[blondynkapoznan]

Xlr ma duze kolka a jesli chodzi o hałas kólek to musze przyznac ze szkoda ze nie jezdza cicho

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Dziewczyny - szukam parasolki jakiejś sensownej, ew. spacerówki normalnej, ale która po złożeniu zajmie mało miejsca. Waga - no powiedzmy, że nie jest tu najistotniejsza, nie chcę ciężkiej kolubryny, ale może ważyć więcej niż 2kg Pełna rączka mile widziana

[Carya]

Szaja, ja od paru miesięcy myśle o takiej... http://www.90n.pl/sklep/product/p/16...gn,sprint.html zależało mi na dużych kółkach, bo małymi już jeździłam i im większe tym lepsze, bez 2 zdań ale najlżejszy nie jest, choć w przypadku spacerówki już mi tak na tym nie zależy.

Ale najpierw muszę się pozbyć mojego 3w1

[Patrilla]

szaja, a rozkładane oparcie ma mieć, bo to zwiększa wagę
Jak nie polecam maclarena volo
z rozkładanym fajnie sie składa peg perego pliko
http://www.youtube.com/watch?v=uHjjo1aAOpM

[Carya]

Patrilla, boskie to peg perego ciekawe na ile film pokrywa się z rzeczywistością, tj naszymi chodnikami i sniegiem np. Bo filmiki o moim concordzie fusion też są genialne ale jak to w życiu "są plusy dodatnie i plusy ujemne"

tylko kurcze, kółka małe i rączka podwójna... przy obciążeniu 12kg ciężko prowadzić takie jedną ręką, a czasem chce sie coś podjeść drugą

[anya_krk]

Napisane przez blondynkapoznan

Xlr ma duze kolka a jesli chodzi o hałas kólek to musze przyznac ze szkoda ze nie jezdza cicho

ja nie używałam wózka z małymi kółeczkami, ale klamka zapadła zamówiłam questa przed chwilą tzn. używałam quinny zappa ale on ma chyba jeszcze mniejsze kółka niż quest, nie mogę znaleźć tej informacji a zapika mam w bagażniku i nie mam jak zmierzyć .

[sheryl]

Napisane przez anya_krk

liczyłam, że jednak nie
triumph i quest mają mniejsze kółka i ciekawa jestem jak się sprawują a tu wszyscy dookoła mają xlr

Ja używam teraz questa, no i "powiem" Ci że ciężko mi w porównaniu z parasolką jane sonic (co już wyżej pisałam). Jane jechała mi jak po maśle i nawet jedną ręką mogłam prowadzić taka była zwrotna, i większe kółka... A questa ciężej mi się pcha, a podbicie to już w ogóle wyczyn. Mam 13 kilowe 95 cm dziecko
Już nie mogę się doczekać aż mi moją janeczkę oddadzą z serwisu.

[anya_krk]

Napisane przez sheryl

Ja używam teraz questa, no i "powiem" Ci że ciężko mi w porównaniu z parasolką jane sonic (co już wyżej pisałam). Jane jechała mi jak po maśle i nawet jedną ręką mogłam prowadzić taka była zwrotna, i większe kółka... A questa ciężej mi się pcha, a podbicie to już w ogóle wyczyn. Mam 13 kilowe 95 cm dziecko
Już nie mogę się doczekać aż mi moją janeczkę oddadzą z serwisu.

a rzeczywiście pisałaś, ale po Twoim poście skupiłam się na jane (bo też ją brałam pod uwagę) i o maclarenie zapomniałam
Ja mam abc design primo więc jak się "przesiądę" na questa to mam nadzieję poczuć lekkość i wiatr we włosach

[Patrilla]

Napisane przez Carya

Patrilla, boskie to peg perego ciekawe na ile film pokrywa się z rzeczywistością, tj naszymi chodnikami i sniegiem np. Bo filmiki o moim concordzie fusion też są genialne ale jak to w życiu "są plusy dodatnie i plusy ujemne"

tylko kurcze, kółka małe i rączka podwójna... przy obciążeniu 12kg ciężko prowadzić takie jedną ręką, a czasem chce sie coś podjeść drugą

koleżanka go ma i jest zadowolona zapytam o warunki trudne

[passionfruit]

Ja napiszę, że mam peg pergo si i właśnie testowaliśmy go na plaży. O dziwo, mimo małych kółeczek spisał się super. A składa się chyba jak pilko, oparcie rozkładane, budka zamykana prawie do pałąka. I lżejszy od pilko.

[sheryl]

Napisane przez anya_krk

a rzeczywiście pisałaś, ale po Twoim poście skupiłam się na jane (bo też ją brałam pod uwagę) i o maclarenie zapomniałam
Ja mam abc design primo więc jak się "przesiądę" na questa to mam nadzieję poczuć lekkość i wiatr we włosach

No pewnie tak . Ja dopóki nie miałam porównania z jane, to też quest był moim ideałem.

[miczka84]

Sheryl widzę ze z Ciebie to prawdziwy ekspert
co myślicie o Espiro Active? Maclaren i Cybex nie podobaja mi się i chciałabym zmieścić się w cenie do 800 zł maksymalnie zależy mi na wadze i składaniu wózką i fajnym prowadzeniu podpowiedzcie coś wizzażki

[Ahtaga]

uf przeczytałam prawie wszystko Ja się decyduję chyba na x-landera xa 2010. Myślę, że w promocji za 1500 zł się opłaca.
Dziewczyny, jeśli rodzę na początku kwietnia, czyli przez wiosnę lato przejeżdzę w gondoli, a jesień zima spacerówka to dobry wybór? wydaję mi si, że ta spacerówka na jesień zimę będzie fajna bo jest dość zabudowana.
A co do tej wagi tego wózka to czy nie jest to jakieś przejaskrawione? Bo jak porównuję dane producenta Tako Jumpera lub Roan Marita to ta waga jest bardzo zbliżona...ale mówi się, że x-lander ciężki.
Nie wiecie czy dużo jest reklamacji na ten wózek?

[sheryl]

Napisane przez miczka84

Sheryl widzę ze z Ciebie to prawdziwy ekspert
co myślicie o Espiro Active? Maclaren i Cybex nie podobaja mi się i chciałabym zmieścić się w cenie do 800 zł maksymalnie zależy mi na wadze i składaniu wózką i fajnym prowadzeniu podpowiedzcie coś wizzażki

yyy, oj, mam takiego małego hopla.
Wiesz, Espiro Acive też testowałam w sklepie i był ciężki w stosunku do innych parasolek. (np. maclaren quest, cybex onyx, jane sonic czy nawet espiro metro). Z Espiro nawet spodobał mi się Metro. Ale jak popatrzyłam jak on wygląda u użytkujących go przez kilka miesięcy, to się zniechęciłam. Mają jednak ciut słabsze materiały. Moja koleżanka ma Espiro Jet (wycofany) ale najbardziej podobny do Active no i tapicerka jest już trochę "zeszmacona", sprane kolory, rączki latają - no mnie on się nie podobał jak go poprowadziłam, ale zdaję sobie sprawę, że komuś może to nie przeszkadzać, bo przecież wciąż jeździ. Ten Active to ma przynajmniej ofoliowany podnóżek. To chyba trochę chroni tapicerkę...

Napisane przez Ahtaga

uf przeczytałam prawie wszystko Ja się decyduję chyba na x-landera xa 2010. Myślę, że w promocji za 1500 zł się opłaca.
Dziewczyny, jeśli rodzę na początku kwietnia, czyli przez wiosnę lato przejeżdzę w gondoli, a jesień zima spacerówka to dobry wybór? wydaję mi si, że ta spacerówka na jesień zimę będzie fajna bo jest dość zabudowana.
A co do tej wagi tego wózka to czy nie jest to jakieś przejaskrawione? Bo jak porównuję dane producenta Tako Jumpera lub Roan Marita to ta waga jest bardzo zbliżona...ale mówi się, że x-lander ciężki.
?

Nie, o wszystkich wielofunkcyjnych mówi się, że są cieżkie. No wiadomo, taki stelaż, koła.
Ale to jeśli chodzi o wagę. Jeśli chodzi o prowadzenie to już niekoniecznie. Ja przy mutsy w ogóle nie odczuwałam jego wagi i dziwiłam się jak ktoś pisał, ż e jest on ciężki. X - lander jest ciut cięższy w prowadzeniu, ale to minimalne różnice.

[miczka84]

Dzieki Sheryl to co innego oprocz mclarenów???????

---------- Dopisano o 16:14 ---------- Poprzedni post napisano o 16:10 ----------

Ahtaga mam 2 koleżanki maja xlandera i sa b niezadowolone!!! jest b drogi,nie da sie spacerówki ustawic przodem do ciebie, pozatym nie da sie dziecka posadzić całkiem tylko leży takie powyginane dla mnie to firma tylko przereklamowana!! ja mialam jumpera i bylam mega zadowlona jako wielofunkcyjny teraz przydałoby sie cosik lekkiego i składanego

[Ahtaga]

Napisane przez sheryl

Nie, o wszystkich wielofunkcyjnych mówi się, że są cieżkie. No wiadomo, taki stelaż, koła.
Ale to jeśli chodzi o wagę. Jeśli chodzi o prowadzenie to już niekoniecznie. Ja przy mutsy w ogóle nie odczuwałam jego wagi i dziwiłam się jak ktoś pisał, ż e jest on ciężki. X - lander jest ciut cięższy w prowadzeniu, ale to minimalne różnice.

po sklepie jeździło mi się lekko, no ale wiadomo równa podloga sklepowa to nie chodniki i wertepy
Jedno mnie zastanawia...ten wózek nie ma amortyzowanych kół, nie można nim bujać. Czy amortyzatory w praktyce rzeczywiście się przydają, czy to raczej zbędny bajer? A może koła pompowane zapewniaja amortyzację?

[Carya]

Ahtaga, mi się XA jeździło super jak po 1,5 roku go sprzedałam to nie nosił prawie żadnych śladów używania. Nawet włoski na oponach mis się nie wytarły ani bieżnik... jak skończyłam myć koła przed wystawieniem go na allegro to byłam w szoku ze tak wyglądają po tylu miesiącach jeżdżenia.
Co do wagi to nie odczuwa się w prowadzeniu.
Te nowe modele mają super osłonę na nóżki która jest w sumie śpiworem... prawie go znowu nie kupiłam dla drugiej córki

Kłopot w tym że nie mieścił się do bagażnika naszego samochodu, trzeba było zdejmować koła (chyba już o tym pisałam tutaj).

Z minusów to że buda nie opuszcza się do samego pałąka (chyba że nowa wersja jest w tym szczególe dopracowana). Więc na słońcu trzeba manewrować parasolką a zimą przy wietrze zakładać folię przeciwdeszczową.

Pompowane kółka spro dają jeżeli chodzi o amortyzację... ale przy jeździe z gondolą wiadomo, to nie to co w wózku na paskach. Przy spacerówce jest spoko.

Adaptery są trochę kłopotliwe, ale to już wymieniam bo przyzwyczaiłam się do patentu z concorda i zrobiłam się wygodnicka

Nie wiem ile chcesz przeznaczyć na wózek... ja się wachałam właśnie między XA a concordem fusion i wygrał ten drugi ze względu na wagę.
Concord jest mało spotykany na naszych ulicach i teraz mam kłopot z pozbyciem się go, to tez warto rozwazyc.

[Ahtaga]

Carya - ładny ten concord, ale dla mnie za drogi troszkę Ja obserwuję na all nowy zestaw x-landera za 1500zł i myślę, że to dobra cena za zastaw z akcesoriami, bo we sklepach wychodzi prawie 2tys

[sheryl]

Napisane przez miczka84

Dzieki Sheryl to co innego oprocz mclarenów???????[COLOR="Silver"]

Oj, nie wiem to Ty musisz wybrać Dla mnie najważniejsze było lekkie prowadzenie i lekkie podbijanie oraz dłuższe oparcie i tu najlepszy dla mnie okazał się jane sonic, na drugim miejscu cybex onyx (no i quest). Reszta chodziła ciężej.

Napisane przez Ahtaga

Jedno mnie zastanawia...ten wózek nie ma amortyzowanych kół, nie można nim bujać. Czy amortyzatory w praktyce rzeczywiście się przydają, czy to raczej zbędny bajer? A może koła pompowane zapewniaja amortyzację?

Pompowane koła dają w jakimś stopniu amortyzację, ale to nie jest taka typowa amortyzacja jaką dają paski czy wahacze.
Ja na przykład nie chciałam żadnych pasków, wolałam skrętne koła. Wybrałam mutsy, który jak się później z for internetowych dowiedziałam nie ma amortyzacji, a ja nawet tego nie zauważyłam bo bardzo dobrze mi się nim jeździło i nie miałam takiej potrzeby (na amortyzację). Wózkiem nie bujałam i użytkowałam go w miejskich warunkach.

[Patrilla]

Napisane przez Ahtaga

uf przeczytałam prawie wszystko Ja się decyduję chyba na x-landera xa 2010. Myślę, że w promocji za 1500 zł się opłaca.
Dziewczyny, jeśli rodzę na początku kwietnia, czyli przez wiosnę lato przejeżdzę w gondoli, a jesień zima spacerówka to dobry wybór? wydaję mi si, że ta spacerówka na jesień zimę będzie fajna bo jest dość zabudowana.
A co do tej wagi tego wózka to czy nie jest to jakieś przejaskrawione? Bo jak porównuję dane producenta Tako Jumpera lub Roan Marita to ta waga jest bardzo zbliżona...ale mówi się, że x-lander ciężki.
Nie wiecie czy dużo jest reklamacji na ten wózek?

ja będę nr 2 woziła w X-lanerze ale mam straszy model 3 kołowy chwalę sobie bardzo zimą w trudnych warunkach (duże siedzisko) mi się dosc łątwo go podbijało na krawężnikach i widziałam ze dziecko nie "podskakuje - lata" na wybojach wada mojego to malutka budka i kosz też takich sobie rozmiarów i faktycznie mimo maksymalnego użytkowania prezentuje sie b.dobrze, znajomi kupili za pół ceny pełen komplet w stanie idelanym ale nie wiem czy chcesz używkę
na pewno są lepsze ale na ten narzekać nie mogę więcej ze względu na drogi zastanawiałam sie nad wyborem lekkie spacerówki

[sheryl]

Napisane przez Patrilla

ja będę nr 2 woziła w X-lanerze ale mam straszy model 3 kołowy chwalę sobie bardzo zimą w trudnych warunkach (duże siedzisko) mi się dosc łątwo go podbijało na krawężnikach i widziałam ze dziecko nie "podskakuje - lata" na wybojach wada mojego to malutka budka i kosz też takich sobie rozmiarów i faktycznie mimo maksymalnego użytkowania prezentuje sie b.dobrze, znajomi kupili za pół ceny pełen komplet w stanie idelanym ale nie wiem czy chcesz używkę
na pewno są lepsze ale na ten narzekać nie mogę więcej ze względu na drogi zastanawiałam sie nad wyborem lekkie spacerówki

Naprawdę jesteś zadowolona? Moja kuzynka ma tego trójkołowca i klnie na czym świat stoi. Skarży się właśnie, że nie może nigdzie nim podjechać, (m.in. krawężniki) i ma źle wyważony środek ciężkości. Faktycznie, też miałam go okazję prowadzić. I też tak czytałam na forach, że te trójkołowce się x-landerowi nie udały, że jak trójkołowca brać to z innej firmy, a z x-landera to lepiej inny model....
Oni też chyba teraz jakiegoś nowego trójkołowca wprowadzają...

[miczka84]

dzieki za info