Jaki wózek- temat zbiorczy.

[meeg_]

Sheryl - też tak myślę - bo gdyby te tapicerki w maclarenach były tak wrażliwe na słońce to przecież wózek po wakacjach byłby do wyrzucenia - a przecież ludzie kupują, potem sprzedają i takie wózki mają często po kilku właścicieli. Podejrzewam, że może coś było zaplamione na tej budce i zostało potraktowane jakimś silnym wybielaczem, a potem suszenie na słoneczku i efekt murowany.

Wiesz Carya nawet się nad tym farbowaniem zastanawiałam chwilkę, tylko nie mam z tym doświadczenia wielkiego i nie wiem czy taki impregnowany materiał to przyjmie. Nie wiem czy da się też łatwo zdjąć całą tapicerkę - bo trzeba jakieś śruby porozkręcać, ale to już mój TŻ musiałby się wypowiedzieć. Myślałam też czy nie dać tego do tapicera aby np. jakąś taką ala siateczką jak na plecakach trekingowych ten daszek obciągnął i na gondoli gdzie są największe plamo-zacieki (czyli z przodu) taką kieszeń mógłby zrobić z tej siateczki i wtedy mogłoby to nawet jako-tako wyglądać. Tylko ciekawe ile za to tapicer weźmie - bo jak zacznę kombinować to mi ta gondola wyjdzie droższa niż nowy komplet

Jeśli nie tapicer i nie farbowanie to wystawie na Allegro - ale tutaj nie spodziewam się "sukcesu" bo przy prawdziwym i rzeczowym opisie ja bym jej nie kupiła. No chyba, że za jakieś totalne grosze, gdyby mi była potrzebna druga gondola do rodziców na działkę aby całego wózka nie wozić.

TŻ twierdzi, że trudno, trzeba ją wystawiać (oczywiście z uczciwym opisem) i cierpliwie czekać a dla siebie kupić po prostu nowy zestaw i tyle. I tak z chęci zaoszczędzenia dostałam w plecy i nic już tego nie zmieni a coś przecież kupić trzeba.

A wkurzenie już mi minęło, najpierw byłam wściekła, potem wkurzona, potem przeszło mi to w śmiech i uczucie jakby mnie ktoś (nie dokończę tego z powodów niecenzuralnych ), a teraz już mi wszystko jedno... Stwierdziłam, że szkoda z tego powodu inwestować w siwiznę na głowie. Ludzie mają gorsze problemy i oby moje kończyły się zawsze na czymś w stylu wyblakłej gondoli

Gdy kupię nówkę to się wtedy pochwalę i nacieszę i dziękuję Wam Kochane za wsparcie

[Anecka]

No i super, ze tak do tego podeszlas

My wczoraj w sklepie zrezygnowalismy z zakupu, bo babka zazwonila i powiedziala ze wozek bedzie na polowe maja wiec poszlismy i poprosilismy o zwrot zaliczki. Oczywiscie wielki problem, bo placilam kartka wiec oni zwrotu na karte nie robia, bo maja prowizje od tego Wiec powiedzialam no i co z tego, ja zadam zwrotu To podalam konto i kierowniczka z wlasnego konta ma mi przelac kase

Wczoraj zamowilam ten sam wozek (Espiro City) na all.

Nie mniej mialam dylemat, bo pomyslalam ze moze wozek nie jest nam pisany wiec znow sie zastanawialam nad babyactive q, ale stwierdzilam ze jednak ciezko sie podbija, brak podgladu w budce i duze rozmiary po zlozeniu.. tylko podnozek do mnie przemawial..
stwierdzilam ze to za malo hehe i zamowilam espiro city kolor czarno pomaranczowy.

[meeg_]

Cześć Mamusie!

Wracając do moich wózkowych perturbacji wszystko zakończyło się pomyślnie. Zwróciłam gondolę poprzedniej właścicielce. Nie obyło się bez trochę nieprzyjemnych maili ale ostatecznie sprawa zakończyła się pomyślnie i w sumie okazało się, że osoba, która sprzedawała mi gondolę nie była do końca świadoma stanu sprzedawanego przedmiotu. Czekam teraz jeszcze na pieniążki od firmy kurierskiej, a w najbliższym tygodniu zamawiam całkowicie nowy zestaw - tylko te wypłowienia teraz trochę zaczynają mi mieszać w głowie i znowu zastanawiam się czy wybrać MX3 (bo jeśli też mi tak wypłowieje przez lato?), czy może jednak coś innego z wcześniej rozważanych. Ale w sumie już mi wszystko jedno - im bliżej porodu tym mój TŻ jest bardziej zainteresowany wszystkim i najwyżej na niego zrzucę decyzję.

[scorpionec]

Tak obserwuję tę aferę gondolą maclarena i allegro i pomijając zachowanie sprzedająćej (nie rozumiem tez jak mozna nie być świadomym jak wyglada przedmiot który się sprzedaje).. to druga sprawa jest dla mnie skandaliczna jak gondola od tak drogiego wózka może tak wypłowieć.. kupuąc wózek za te pieniądze przez myśl by mi nie przyszlo ze coś takiego moze mieć miejsce..
prawdę mówiąc nie zdecydowałabym się na ten wózek nawet nowy.. widząć co może go spotkać..

przejeździłam speedem dwa sezony letnie i nie ma śladu od słońca, deszczów itp..

[Anecka]

JA jestem zachwycona moim wozkiem Espiro City i moja 5,5msc corka tez

Minusy jakie zauwazylam:
- brak dostepu do kosza na 2 poziomach pochylenia oparcia (mnie to nie przeszkadza bo z kosza nie korzystalam w gondoli, ani teraz)
- Dla osob powyzej 180cm moze byc niewygodny w prowadzeniu. Jakby rączki mozna bylo wysunac tam na 5 cm to byloby IDEALNIE.

Za to duzo plusow a najwiekszym to to ze strasznie latwo sie czysci material no i odziwo czarny mam a sie w slonku w ogole nie nagrzewa Palaka nie trzeba odpinac zeby zlozyc wozek, super hamulec.

Wielki plus za obrotowe raczki bez problemu prowadze jedna reka, gdy w drugiej trzymam telefon i rozmawiam. Po prostu sobie ustawiam w poziomie raczki i jest super

No i wyglad.. super! na necie w ogole nie zwracalam na niego uwagi.. na zywo wyglada bosko ale tylko czarno-pomaranczowy!

[Quick]

Mam pytanko, czy ktoras z Was moze cos powiedziec na temat tego wozka:

http://allegro.pl/gti-promocja-100-z...593154697.html

Bede wdzieczna za jakiekolwiek opinie

[sheryl]

Napisane przez meeg_

. Nie obyło się bez trochę nieprzyjemnych maili ale ostatecznie sprawa zakończyła się pomyślnie i w sumie okazało się, że osoba, która sprzedawała mi gondolę nie była do końca świadoma stanu sprzedawanego przedmiotu. Czekam teraz jeszcze na pieniążki od firmy kurierskiej, a w najbliższym tygodniu zamawiam całkowicie nowy zestaw - tylko te wypłowienia teraz trochę zaczynają mi mieszać w głowie i znowu zastanawiam się czy wybrać MX3 (bo jeśli też mi tak wypłowieje przez lato?), czy może jednak coś innego z wcześniej rozważanych. Ale w sumie już mi wszystko jedno - im bliżej porodu tym mój TŻ jest bardziej zainteresowany wszystkim i najwyżej na niego zrzucę decyzję.

No właśnie osoby sprzedające przedmiot niezgodny z opisem często tak się tłumaczą, że nie wiedzieli, że to aukcja grzecznościowa.. niewiarygodne dla mnie . Co do materiału, wydaje mi się, że on nie był normalnie użytkowany/przechowywany, coś tam z tą gondolą było nie halo, nie chce mi się wierzyć, że wózek dostał zacieków na deszczu... Ale to moje rozumowanie, najlepiej byłoby spytać użytkowniczkę.

[CarmelaSoprano]

Napisane przez scorpionec

gondola od tak drogiego wózka może tak wypłowieć.. kupuąc wózek za te pieniądze przez myśl by mi nie przyszlo ze coś takiego moze mieć miejsce..
prawdę mówiąc nie zdecydowałabym się na ten wózek nawet nowy.. widząć co może go spotkać..

na gwarancji jest wzmianka:
producent nie odpowiada za uszkodzenie materiału wywołane działeniem promieni słonecznych

[parfois]

Szukam wozka glebokiego, ktorego bedzie mozna na spacerowke przerobic, ktory ma przekladana raczke, amortyzowane kola, jest dosc lekki i w ktorym dziecko bedzie moglo zarowno lezec jak i siedziec( chodzi mi o to, by przy spacerowce mozna bylo oparcie regulowac). Czy mozecie mi cos polecic????

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez parfois

Szukam wozka glebokiego, ktorego bedzie mozna na spacerowke przerobic, ktory ma przekladana raczke, amortyzowane kola, jest dosc lekki i w ktorym dziecko bedzie moglo zarowno lezec jak i siedziec( chodzi mi o to, by przy spacerowce mozna bylo oparcie regulowac). Czy mozecie mi cos polecic????

chodzi ci chyba o wózki spacerowe z wkładką ?
Tylko z tego co wiem,one do lekkihc nie należą

[scorpionec]

Napisane przez CarmelaSoprano

na gwarancji jest wzmianka:
producent nie odpowiada za uszkodzenie materiału wywołane działeniem promieni słonecznych

tzn ze producent z założenia rąbie klientów na kasę tak?

bo jeśli by tak napisał producent który sprzedaje wózki za 1/3 ceny maclarena to bym sie nawet nie zdziwiła bo za tę cenę nie jest w stanie zaoferować bardziej odpornych materiałów czy dodatkowo ich impregnować.. chociaż widywałam paro sezonowe wózki z najniższej półki cenowej wyglądające lepiej

ale im więcej płace tym więcej wymagam of produktu za który płacę...chyba ze nie którym nie chodzi o jakość płacąc za maclarena a magiczne logo na budzie

[parfois]

Napisane przez stokrotka_to_ja

chodzi ci chyba o wózki spacerowe z wkładką ?
Tylko z tego co wiem,one do lekkihc nie należą

Raczej nie, chodzi mi o wozek z normalna gondola. Dzidzia przyjdzie na swiat w listopadzie i mysle, ze sama wkladka nie wystarczy. Szczerze to sie w ogole na wozkach nie znam i nie wiem co kupic, nie chche zeby maluch mi zmarzl...

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez parfois

Raczej nie, chodzi mi o wozek z normalna gondola. Dzidzia przyjdzie na swiat w listopadzie i mysle, ze sama wkladka nie wystarczy. Szczerze to sie w ogole na wozkach nie znam i nie wiem co kupic, nie chche zeby maluch mi zmarzl...

a jaki przedział cenowy Cie interesuje?
wózek ze skrętnymi kolami ?musisz go wnosić na pietro? Po jakim terenie bedziesz jezdzić?

[parfois]

Napisane przez stokrotka_to_ja

a jaki przedział cenowy Cie interesuje?
wózek ze skrętnymi kolami ?musisz go wnosić na pietro? Po jakim terenie bedziesz jezdzić?

Przez to, ze raczej bede musiala go wnosic na drugie pietro, to jestem w stanie do 3 tys wydac. Skretne kola musza byc i mieszkam blisko lasu.

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez parfois

Przez to, ze raczej bede musiala go wnosic na drugie pietro, to jestem w stanie do 3 tys wydac. Skretne kola musza byc i mieszkam blisko lasu.

X-landery są dośc ładne i w sumie chyba niezłe,ale według mnie słabo amortyzowane
Jedo fyn -jest dobrze amortyzowany ,ma wygodną gondolę,ale jakoś mnie nie powala http://allegro.pl/jedo-fyn-4ds-2011-...597685060.html

Mutsy maja dobre opinie ,mnie sie bardzo podobaja nie sa ciężkie ,tylko (według mnie) mają małe,płytkie gondole, nie wiem,czy dziecko przejezdzi w niej cała zimę... http://www.bobowozki.com.pl/product_...5&%3CosCsid%3E

Implas bolder http://www.bobowozki.com.pl/product_...2&%3CosCsid%3E
duza gondola,lekki,skrętne koła
Ten wydaje sie byc wart uwagi, miałam okazję prowadzić http://allegro.pl/wozek-gleboko-spac...599062310.html

[sheryl]

Napisane przez parfois

Szukam wozka glebokiego, ktorego bedzie mozna na spacerowke przerobic, ktory ma przekladana raczke, amortyzowane kola, jest dosc lekki i w ktorym dziecko bedzie moglo zarowno lezec jak i siedziec( chodzi mi o to, by przy spacerowce mozna bylo oparcie regulowac). Czy mozecie mi cos polecic????

ale wiesz, przy przekładanej rączce to wózek lekki nie będzie. Przy pompowanych kołach też nie (nie pisałaś jakie chcesz, pewnie na zimę pompowane?) a jaki przedział cenowy?

[ilonkaczapela]

parfois, najlżejszym głęboko - spacerowym i uwielbianym przez wszystkich użytkowników wózkiem jest bugaboo Poczytaj

[mort_subite]

witam!
Moje dziecko wyrosło już w wózka, miałam kilka wózeczków. Jeden ukradli i nawet się cieszę bo był paskudny.

Najpierw trzeba sobie ustalić, w jakich warunkach chcecie wózka używać.

Ja jako priorytet stawiłam sobie amortyzacje i skrętność oraz stabilność. Szukałam więc na eBayu wózka z pompowanymi i skrętnymi kołami i ostatecznie kupiłam model X-Lander X3 bo dużo chodziłam z dzieckim na spacery po mieście, ale też w lesie i na wsi.
Tu na Allegro:
http://allegro.pl/x-lander-x3-gondol...603744486.html
Nie jest może zbyt designerski, ale funkcjonalny na pewno.
Wprawdzie ja kupiłam używany za 40 funtów, ale jest wart swojej pierwotnej ceny.

Zalety:
równolegle skrętne przednie koła, pompowane z dętkami (po przebiciu można było kupić dętki lub nakleić łatkę), prowadzi się jak złoto, nawet jedną ręką.
Szeroki i wygodny dla dziecka, w wersji spacerowej kilka wysokości nachylenia oparcia
Wielka budka z możliwością zmiany pokrycia, to samo dotyczy wnętrza wózka (czyli dobry na ciepłe i chłodniejsze dni)
Bardzo stabilny i wytrzymały (cenna zaleta przy szalejącym dwulatku), znosi spore obciążenia
Super pojemny kosz pod wózkiem
Regulowana wysokość podnóżka w wersji spacerowej
Odczepiane koła

Wady:
pioruńsko ciężki - odpada, jeśli mieszkasz w bloku i musisz go targać po schodach lub przy częstym jeżdżeniu środkami publicznego transportu nieprzystosowanymi do tego typu fanaberii jak podróżowanie z wózkiem
dość trudno się składa i jest wielki - my mieliśmy kombi, ale do małej Corsy włazi z trudem i trzeba odczepiać koła
Paski w spacerówce są raczej niedostosowane do normalnej wielkości dziecka i za nic nie utrzymają rozwścieczonego potworka Ale ja doszyłam do nich szelki do prowadzania dzieci i było lepiej niż w jakichkolwiek paskach.
Jeśli chce się cofać, trzeba podnieść przednie kółka bo wariują

Ostatecznie wspominam ten wózek z czułością i rozrzewnieniem. Służył nam wspaniale do samego końca i kolejne dzieci tez mogłyby w nim jeździć bo absolutnie nic mu nie dolegało i nie zepsuł się.

[parfois]

Dzieki za wszystkie podpowiedzi. Kola pompowane to swietna sprawa, ale chyba wszystkiego w jednym wozku nie znajde. Wsrod Xlander pewnie cos wybiore.

Napisane przez ilonkaczapela

parfois, najlżejszym głęboko - spacerowym i uwielbianym przez wszystkich użytkowników wózkiem jest bugaboo Poczytaj

A co do Bugaboo, to jest lekki, ma przekladana raczke, fajne kola i na tym jego zalety sie koncza. Jest kosmicznie drogi, dziecko siedzi caly czas w jednej pozycji-nic nie mozna tu regulowac i po dwoch latach potrzebny nowy wozek, bo maluch juz sie w nim nie miesci.

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez parfois

Dzieki za wszystkie podpowiedzi. Kola pompowane to swietna sprawa, ale chyba wszystkiego w jednym wozku nie znajde. Wsrod Xlander pewnie cos wybiore.

A co do Bugaboo, to jest lekki, ma przekladana raczke, fajne kola i na tym jego zalety sie koncza. Jest kosmicznie drogi, dziecko siedzi caly czas w jednej pozycji-nic nie mozna tu regulowac i po dwoch latach potrzebny nowy wozek, bo maluch juz sie w nim nie miesci.

po 2 latach (najpozniej )i tak bedziesz potrzebowac nowego wozka
lekkiej,zwrotnej parasolki

[parfois]

Napisane przez stokrotka_to_ja

po 2 latach (najpozniej )i tak bedziesz potrzebowac nowego wozka
lekkiej,zwrotnej parasolki

Pewnie masz racje z parasolka, ale nie chce ponad 4 tys wydac na wozek, ktory tylko ladnie wyglada

[goldika]

hej mi wózeczek będzie potrzebny na początku listopada. Wczoraj miałam przyjemność rozmawiać z przypadkowo spotkaną w sklepie Mamą, która akurat jeździła JEDO FYN. Zapytałam ją o opinię i zmartwiła mnie bo powiedziała, że spacerówka jest bardzo płytka i jej synek zjeżdżał z niej i dodatkowo narzekała na kiepską amortyzację kół.
Ale z tego co wiem to w JEDO można ją ustawiać?
Ciągle podczytuję ten wątek ale na poważnie zacznę szukać swojego ideału pewnie dopiero we wrześniu

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez parfois

Pewnie masz racje z parasolka, ale nie chce ponad 4 tys wydac na wozek, ktory tylko ladnie wyglada

ten wygląd to tez kwestia gustu

mnie by odstraszyły te malenkie koła na przedzie i kubełkowa spacerówka


Dla swojego dziecka wybrałam klasyczny wózek.

[parfois]

Napisane przez stokrotka_to_ja

ten wygląd to tez kwestia gustu

mnie by odstraszyły te malenkie koła na przedzie i kubełkowa spacerówka


Dla swojego dziecka wybrałam klasyczny wózek.

Wlasnie sie zastanawialam, czy w takim kubelku dziecku jest wygodnie. Watpie. Wydaje mi sie, ze Ci ktorzy projektuja wozki nigdy nie mieli wlasnych dzieci. Kazdemu cos brak; albo zle kola, albo zbyt ciezki, bez amprtyzacji...wyliczac by mozna w nieskonczonosc.

[Anecka]

Napisane przez parfois

Pewnie masz racje z parasolka, ale nie chce ponad 4 tys wydac na wozek, ktory tylko ladnie wyglada

To zrob tak jak ja

Kupilam uzywany wozek tylko z mysla jako gleboki, taki zwykly na wielkich pompowanych kolach (taki mam za 100zl kupilam http://allegro.pl/promocja-vajper-fo...601968418.html) , jako ze rodzilam w listopadzie.. do poczatku maja wozilam w nim dziecko, ale w gondoli tylko do kwietnia
a teraz kupilam noweczke parasolke i dziecina zadowolona a ja jeszcze bardziej tym samym jak narazie na wózki wydałam 479zl i mam nadzieje ze ta parasolka co teraz mam do konca juz mi wystarczy

BTW po 2 latach to dziecko juz chodzi wiec wozek nie potrzebny, taka opinia mojej sasiadki, jej dziecko od 2 r.ż nie jezdzilo wozkiem z reszta ona ma dwojke dzieci i to od niej podchwycilam pomysl kupienia najpierw uzywki gondoli czegos zwyklego a teraz nowka parasol.

[scorpionec]

Napisane przez stokrotka_to_ja

po 2 latach (najpozniej )i tak bedziesz potrzebowac nowego wozka
lekkiej,zwrotnej parasolki

po dwóch latach to już wózek nie jest w ogóle potrzebny

[parfois]

Napisane przez Anecka

To zrob tak jak ja

Kupilam uzywany wozek tylko z mysla jako gleboki, taki zwykly na wielkich pompowanych kolach, jako ze rodzilam w listopadzie.. do poczatku maja wozilam w nim dziecko, ale w gondoli tylko do kwietnia
a teraz kupilam noweczke parasolke i dziecina zadowolona a ja jeszcze bardziej tym samym jak narazie na wózki wydałam 479zl i mam nadzieje ze ta parasolka co teraz mam do konca juz mi wystarczy

BTW po 2 latach to dziecko juz chodzi wiec wozek nie potrzebny, taka opinia mojej sasiadki, jej dziecko od 2 r.ż nie jezdzilo wozkiem z reszta ona ma dwojke dzieci i to od niej podchwycilam pomysl kupienia najpierw uzywki gondoli czegos zwyklego a teraz nowka parasol.

Dobry pomysl, pomysle o nim, dzieki wielkie.

[scorpionec]

Napisane przez Anecka

To zrob tak jak ja

Kupilam uzywany wozek tylko z mysla jako gleboki, taki zwykly na wielkich pompowanych kolach (taki mam za 100zl kupilam http://allegro.pl/promocja-vajper-fo...601968418.html) , jako ze rodzilam w listopadzie.. do poczatku maja wozilam w nim dziecko, ale w gondoli tylko do kwietnia
a teraz kupilam noweczke parasolke i dziecina zadowolona a ja jeszcze bardziej tym samym jak narazie na wózki wydałam 479zl i mam nadzieje ze ta parasolka co teraz mam do konca juz mi wystarczy

BTW po 2 latach to dziecko juz chodzi wiec wozek nie potrzebny, taka opinia mojej sasiadki, jej dziecko od 2 r.ż nie jezdzilo wozkiem z reszta ona ma dwojke dzieci i to od niej podchwycilam pomysl kupienia najpierw uzywki gondoli czegos zwyklego a teraz nowka parasol.

tylko, że wsadzenie półrocznego dziecka do lekkiej spacerówki typu parasolka która nie ma praktycznie albo znikomą amortyzacje jest zabójcze dla jego kregosłupa takie spacerówki są dla starszych dzieci..

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez scorpionec

tylko, że wsadzenie półrocznego dziecka do lekkiej spacerówki typu parasolka która nie ma praktycznie albo znikomą amortyzacje jest zabójcze dla jego kregosłupa takie spacerówki są dla starszych dzieci..

ja tez bym sie nie zdecydowała a parasolkę dla półroczniaka....

[katakumba]

tez bym nie wsadzila polroczniaka do spacerowki, choc np w uk to codziennosc, ze maluchy jezdza zupelnie na plasko w spacerowkach typu mclaren. mysle ze to bardziej o pogode, warunki atmosferyczne

i moja ma 2.5 roku i my z wozkow (mam 2) nadal korzystamy