Jaki wózek- temat zbiorczy.

[cotynato]

Napisane przez ma4rta

Dziewczyny moja dzidzia urodzi sie w połowie października , jaki wózek polecacie nie za ciężki z pompowanymi kołami do 2000 tys zwrotny z duża gondolą, Please

Podbijam

[nataliawrzos]

Napisane przez ma4rta

Dziewczyny moja dzidzia urodzi sie w połowie października , jaki wózek polecacie nie za ciężki z pompowanymi kołami do 2000 tys zwrotny z duża gondolą, Please

Ja polecam polską firmę Palex - będziesz zadowolona, ja byłam z ich wózkiem nawet w Paryżu


my mieliśmy model 3kołowy - i takiego nie polecam, ale sam wózek (amortyzatory,wygoda, rozkłada się na płasko itp) jak najbardziej! po prostu przednie koło miało tendencję do blokowania się. wózek jest trzyfunkcyjny.

Koszt około 1200 jak ja kupowałam - teraz nie wiem, bo wprowadzili nową linię.

[Layla79]

jak będziecie kupowac wózek, polecam kupić stacjonarnie. my kupiliśmy w świecie dziecka z rabatem 20 proc. wózki często trzeba reklamować i dlatego zdecydowaliśmy się kupić tam, tym bardziej, że było taniej niż w necie. kupiliśmy mutsy transporter kolor czekoladowy. wózek dobrze się składa, jest lekki, ma ładne kolory. tyle plusów. acha, zwróccie uwagę na amortyzację, znajomi kupili bez amortyzacji i dziecko im latało po wózku. ten jest w miarę z amortyzacją, bo na naszych wyboistych drogach jest ok. to dobry wózek na wertepy, drogę gruntową, czasem kamienistą, też kostkę.
minusy - spacerówka nie rozkłada się na płasko, jest problem z 6 mcznym dzieckie, do gondoli za duże, do spacerówki trochę niewygodnie dla niej. gondola średnich rozmiarów, ale wystarczy, nasza mała jest dość wysoka, jeździła całą zimę, bo styczniowa. kolejny minus - trudno zdjąć spacerówkę, gdy chcesz użyć do fotelika. do wszystkiego są inne adaptery /łącznie 3 komplety/. przyciski do składania wózka u nas chodzą bardzo cięzko, nasmarowałam płynem. wózek był jednym z tańszych ok. 1600 zł z torbą. sama torba 200 zł. parasolka 150 zł.

mimo wad, polecam ten wózek, bo wiele ładnych wózków kosztuje ok. 3 tysięcy, a ten cenowo jest naprawdę super. zdarzają się w nim jednak wady i lepiej kupić stacjonarnie, albo używany z gwarancją. nie ma wózków idealnych. lepszy jest x-lander, ale ciężki i trudno się składa. są jeszcze boldery, ale trudno dostać i obejrzeć na żywo. ja polecam mimo wszystko mutsy, bo dobrze się prowadzi, lekko składa. i nie jest drogi.

[nataliawrzos]

Napisane przez Layla79

minusy - spacerówka nie rozkłada się na płasko, jest problem z 6 mcznym dzieckie, do gondoli za duże, do spacerówki trochę niewygodnie dla niej. gondola średnich rozmiarów, ale wystarczy, nasza mała jest dość wysoka, jeździła całą zimę, bo styczniowa. kolejny minus - trudno zdjąć spacerówkę, gdy chcesz użyć do fotelika. do wszystkiego są inne adaptery /łącznie 3 komplety/. przyciski do składania wózka u nas chodzą bardzo cięzko, nasmarowałam płynem. wózek był jednym z tańszych ok. 1600 zł z torbą. sama torba 200 zł. parasolka 150 zł.

mimo wad, polecam ten wózek, bo wiele ładnych wózków kosztuje ok. 3 tysięcy, a ten cenowo jest naprawdę super. zdarzają się w nim jednak wady i lepiej kupić stacjonarnie, albo używany z gwarancją. nie ma wózków idealnych. lepszy jest x-lander, ale ciężki i trudno się składa. są jeszcze boldery, ale trudno dostać i obejrzeć na żywo. ja polecam mimo wszystko mutsy, bo dobrze się prowadzi, lekko składa. i nie jest drogi.

To ja nie miałam tych kłopotów w Palexie -> składa się on dość prosto; do spacerówki i gondoli nie potrzeba adapterów, jedynie do fotelika. Spacerówka rozkłada sie na zupełnie płasko. Do gondoli jest inna folia, do spacerówki inna, do tego moskitiera. Amortyzatory są świetne.

Dla mnie jedyny minus to spora szerokość wózka, mam wąską windę i ledwo mi wchodził. Drugi minus to waga - ale każdy wózek z pompowanymi kołami jest cięzki.

Moim zdaniem Palex lepszy niż X-lander - dużo zwrotniejszy i lżejszy - znajomi mieli i na spacerach się wymienialismy

pisząc Palex chodzi mi konkretnie o nowy model tej firmy Palex MASTER widziałam dzisiaj, że można go kupić juz za 1100pln nie ma go jeszcze na ich oficjalnej stronie, ale można go dorwać w necie np. tu.
Natomiast odradzam zakupu modelu Palex Perfect!! 3 kołowego! bo przednie koło się blokuje i jest tragiczny... ściąga jakby na bok.

[sheryl]

Napisane przez Layla79

tyle plusów. acha, zwróccie uwagę na amortyzację, znajomi kupili bez amortyzacji i dziecko im latało po wózku. ten jest w miarę z amortyzacją, bo na naszych wyboistych drogach jest ok. to dobry wózek na wertepy, drogę gruntową, czasem kamienistą, też kostkę.
minusy - spacerówka nie rozkłada się na płasko, jest problem z 6 mcznym dzieckie, do gondoli za duże, do spacerówki trochę niewygodnie dla niej. gondola średnich rozmiarów, ale wystarczy, nasza mała jest dość wysoka, jeździła całą zimę, bo styczniowa. kolejny minus - trudno zdjąć spacerówkę, gdy chcesz użyć do fotelika. do wszystkiego są inne adaptery /łącznie 3 komplety/. przyciski do składania wózka u nas chodzą bardzo cięzko, nasmarowałam płynem. wózek był jednym z tańszych ok. 1600 zł z torbą. sama torba 200 zł. parasolka 150 zł.

Mutsy akurat nie ma amortyzacji, należy do twardych wózków - jedynie pompowane koła pełnią niejako rolę amortyzatorów.
No ale ja też jeździłam nim nieświadoma, że nie ma amortyzacji, bo bardzo fajnie się nim jeździ. Dopiero potem uświadomiono mnie co to amortyzacja w wózku .
Spacerówka rozkłada się na prawie płasko - 95%. No na takie "płasko" rozkładają się spacerówki, przynajmniej większość i producenci uważają to za płasko.
Mnie spacerówka raz -dwa na klik się ładnie odpinała... może kwestia wprawy... ale nie uważam, żeby to było w mutsy problemem.
A po co ci były te 3 komplety adapterów Mnie adaptery były potrzebne tylko do fotelika maxi cosi. Cała reszta wpinała się gładko bez niczego.

---------- Dopisano o 00:19 ---------- Poprzedni post napisano o 00:11 ----------

Napisane przez Layla79

jak będziecie kupowac wózek, polecam kupić stacjonarnie. my kupiliśmy w świecie dziecka z rabatem 20 proc. wózki często trzeba reklamować i dlatego zdecydowaliśmy się kupić tam, tym bardziej, że było taniej niż w necie.

E, no nie przesadzajmy, nie jest to regułą Zależy od marki, no i oczywiście od egzemplarza.
Pocieszę cię, że mój mutsiak przeżył bez reklamacji 2,5 roku i wyglądając jak nowy pięknie się sprzedał.
Natomiast generalnie, na pewno bezpieczniej i wygodniej kupić gdzieś pod nosem, szczególnie jak się kupuje coś wątpliwego.

[nataliawrzos]

Napisane przez sheryl

Spacerówka rozkłada się na prawie płasko - 95%. No na takie "płasko" rozkładają się spacerówki, przynajmniej większość i producenci uważają to za płasko.

Na początku chciałam kupić wózek Quinny, ale uświadomiono mnie, że ma on siedzisko kubełkowe, które się nie rozkłada a przeciez to bardzo popularna marka więc jednak wyjatki niechlubne się zdarzają.

Teraz mam Maclarena Techno XT ,w którym siedzisko rozkłada się na opisane przez ciebie 95%

Ale w Palexie Master było na zupełnie płasko, płasko - dobre, twarde oparcie dla maluszkowych plecków - no normalnie pełen kąt 180stopni zapomniałam jeszcze wcześniej dodać, a uważam to za bardzo ważne, że zarówno gondolę jak i spacerówkę można montować tyłem jak i przodem do kierunku jazdy.

Mutsy nie próbowałam, ale sporo osób go poleca i jest bardzo zadowolona Ja jednak kolejny i mam nadzieję ostatni wózek jaki kupię to będzie maclaren volo.

[sheryl]

Napisane przez nataliawrzos

Na początku chciałam kupić wózek Quinny, ale uświadomiono mnie, że ma on siedzisko kubełkowe, które się nie rozkłada a przeciez to bardzo popularna marka więc jednak wyjatki niechlubne się zdarzają.

Teraz mam Maclarena Techno XT ,w którym siedzisko rozkłada się na opisane przez ciebie 95%

Ale w Palexie Master było na zupełnie płasko, płasko - dobre, twarde oparcie dla maluszkowych plecków - no normalnie pełen kąt 180stopni zapomniałam jeszcze wcześniej dodać, a uważam to za bardzo ważne, że zarówno gondolę jak i spacerówkę można montować tyłem jak i przodem do kierunku jazdy.

Mutsy nie próbowałam, ale sporo osób go poleca i jest bardzo zadowolona Ja jednak kolejny i mam nadzieję ostatni wózek jaki kupię to będzie maclaren volo.

Ano, to w ogóle inny typ spacerówki
No różne są te spacerówki...
A jeśli chodzi o Quinny, to oni różne mają modele, nie tylko kubełkowe.

[Layla79]

Napisane przez sheryl

Mutsy akurat nie ma amortyzacji, należy do twardych wózków - jedynie pompowane koła pełnią niejako rolę amortyzatorów.
No ale ja też jeździłam nim nieświadoma, że nie ma amortyzacji, bo bardzo fajnie się nim jeździ. Dopiero potem uświadomiono mnie co to amortyzacja w wózku .
Spacerówka rozkłada się na prawie płasko - 95%. No na takie "płasko" rozkładają się spacerówki, przynajmniej większość i producenci uważają to za płasko.
Mnie spacerówka raz -dwa na klik się ładnie odpinała... może kwestia wprawy... ale nie uważam, żeby to było w mutsy problemem.
A po co ci były te 3 komplety adapterów Mnie adaptery były potrzebne tylko do fotelika maxi cosi. Cała reszta wpinała się gładko bez niczego.

---------- Dopisano o 00:19 ---------- Poprzedni post napisano o 00:11 ----------


E, no nie przesadzajmy, nie jest to regułą Zależy od marki, no i oczywiście od egzemplarza.
Pocieszę cię, że mój mutsiak przeżył bez reklamacji 2,5 roku i wyglądając jak nowy pięknie się sprzedał.
Natomiast generalnie, na pewno bezpieczniej i wygodniej kupić gdzieś pod nosem, szczególnie jak się kupuje coś wątpliwego.

słuchaj, no ja mam 3 komplety adapterów, do gondoli, spacerówki i fotelika widziałam, że w innych spacerówkach siedzisko jest bardziej na płasko i tak bym wolała. o gustach się nie dyskutuje
moim zdaniem mutsy to porządny wózek za niską cenę, ale żeby jakieś woow, to nie powiem. wiele osób też podkreśla brak regulowanego podnóżka, ja nie wiem, czy mi to będzie przeszkadzało.
co do amortyzacji, to może masz rację, że to pompowane koła dają amortyzację, faktem jest że dziecko trzyma się stabilnie, w innych wózkach lata głowa

[sheryl]

Napisane przez Layla79

słuchaj, no ja mam 3 komplety adapterów, do gondoli, spacerówki i fotelika widziałam, że w innych spacerówkach siedzisko jest bardziej na płasko i tak bym wolała. o gustach się nie dyskutuje
moim zdaniem mutsy to porządny wózek za niską cenę, ale żeby jakieś woow, to nie powiem. wiele osób też podkreśla brak regulowanego podnóżka, ja nie wiem, czy mi to będzie przeszkadzało.
co do amortyzacji, to może masz rację, że to pompowane koła dają amortyzację, faktem jest że dziecko trzyma się stabilnie, w innych wózkach lata głowa

kurcze, nie wiem dlaczego tak ja nie słyszałam, zeby były potrzebne adaptery do zainstalowania gondoli czy spacerówki
co do spacerówki, jak pierwszy raz zobaczyłam, że nie jest całkowicie na płasko, to też to mi się trochę nie podobało, ale później okazało się, że te parę stopni nie ma jakiegoś większego znaczenia, przy większym też w sumie dziecku.(pokażę jak to wygląda na zdj.)
Podnóżek jest regulowany, można go dać w dół, ale przyznam , że nigdy z tego nie korzystłam, nie miałam potrzeby. Kurcze tak się zastanawiam, czy my o tym samym wózku piszemy? Wszystko inaczej.

Ja mutsiaka bardzo chwalę, mogłabym go mieć drugi raz (gdyby nie ta różnorodność na rynku i moja ciekawość ).

[blondynkapoznan]

Mutsy ma ponad 2 lata za jakiś 1-1,5 mies będzie go ożywać drugi synek.Dokupiłam gondolkę, fotelik MC citi i chce jeszcze dokupic fotelik Mutsyfajnie ze mozna tyle gadzetow dokupic.Ten kosz dodatkowy tez jest super.
jestem z tego wózka b.zadowolona świetnie się prowadzi nie trzesie łatwo sie składa ma regulacje głębokości siedziska.Miałam wcześniej Mutsy na piankowych kołach ale ten jest o niebo lepszy.

[ma4rta]

Dziewczyny zastanawiam sie nad kupnem x-landera xq lub xa lub mura 4 maxi-cros który jest lepszy według was? będę jeździć po chodnikach i może trochę po lesie i napewno wnosić wózek na 1 piętro.

[kropka75]

Który wózek jest wg Was wygodniejszy dla siedzącego dziecka, które:
- chce siedzieć prosto
- chce spać w nim (czasem i 2h)
- musi mieć podparcie dla nóg i taką pozycję, żeby śpiąc albo brykając nie wisieć na jajkach, na pasie...


Waga wózka bez znaczenia. Dobrze, żeby nie klekotał.

Maclaren Techno XT
Maclaren Quest Sport
Peg Perego Pliko P3
Peg Perego Si
Jane Nomad
Jane Solo

??

[sheryl]

Napisane przez kropka75

Który wózek jest wg Was wygodniejszy dla siedzącego dziecka, które:
- chce siedzieć prosto
- chce spać w nim (czasem i 2h)
- musi mieć podparcie dla nóg i taką pozycję, żeby śpiąc albo brykając nie wisieć na jajkach, na pasie...


Waga wózka bez znaczenia. Dobrze, żeby nie klekotał.

Maclaren Techno XT
Maclaren Quest Sport
Peg Perego Pliko P3
Peg Perego Si
Jane Nomad
Jane Solo

??

Pegi są bardziej "siedzące" niż maclareny. Ale też bardziej rozklekotane (tzn. luźne).

[passionfruit]

sheryl z tym rozklekotaniem to nie wiem czy masz rację. Chyba są w tej kategorii bardzo podobne. Lekka konstrukcja robi swoje.
Ja naprawdę miałam olbrzymi dylemat wybierając spacerówkę.

[sheryl]

Napisane przez passionfruit

sheryl z tym rozklekotaniem to nie wiem czy masz rację. Chyba są w tej kategorii bardzo podobne. Lekka konstrukcja robi swoje.
Ja naprawdę miałam olbrzymi dylemat wybierając spacerówkę.

Chodzi mi o luźną konstrukcję (tak jakby wózek poluzowany był).
Dziewczyny, które mają pegi i porównanie do innych wózków, mówią, że to jest dla pegów charakterystyczne, taka ich uroda. (Oczywiście nie wiem czy wszystkich modeli to dotyczy).
Ja mam parasolkę Jane, która też jest "luźna", (mąż tłumaczy, że w końcu to parasolka, więc i konstukcja taka...), ale przy Maclarenie tego nie było, był zwarty.

[passionfruit]

To chyba każdy odbiera to inaczej. Ja mam pega, bawiłam się i testowałam (dosyć długo) Maclarena xt i pod względem "klekotania" wydawały mi się podobne.
A, przypomniał mi się minus (mały) Xt - wysoka rączka.
Mam 165 cm i rączka była dla mnie trochę za wysoka. Dla mojego męża w sam raz na najniższym - ma 178 cm.

[sheryl]

Napisane przez passionfruit

Mam 165 cm i rączka była dla mnie trochę za wysoka. Dla mojego męża w sam raz na najniższym - ma 178 cm.

Z tymi rączkami to też jajka Ja np. też mam 165 i zawsze szukałam wózków z wysokimi rączkami tak mi się lepiej, wygodniej prowadzi.
Mój Sonic ma właśnie wysokie.

[passionfruit]

Napisane przez sheryl

Z tymi rączkami to też jajka Ja np. też mam 165 i zawsze szukałam wózków z wysokimi rączkami tak mi się lepiej, wygodniej prowadzi.
Mój Sonic ma właśnie wysokie.

No właśnie...to wszystko jest bardzo subiektywne.

[blondynkapoznan]

Mac ma właśnie fajne rączki i regulowane a mało parasolek takie ma.
Pegi faktycznie są rozklekotane mnie by to denerwowało.Buzz też sprawia wrażenie rozklekotanego

[sheryl]

Napisane przez passionfruit

No właśnie...to wszystko jest bardzo subiektywne.

tak..., ale o tym rozklekotaniu pegów słyszałam już od kilku użytkowniczek, wiec coś w tym jest może nie każdy zwraca uwagę na takie szczegóły, nie każdemu to przeszkadza, każdy zresztą patrzy na coś innego w wózku.
Ja mając Jane i Maclarena stwierdzam, że inaczej się prowadziły. Jane mi pływa w rękach na pagórkach (jakoś tak dostosowywuje się do nierówności terenu), a w Maclarenie (Quest) nic takiego się nie działo, cała konstrukcja sztywna i zwarta.
Koleżanka dała mi pojeździć swoją parasolką Espiro Jet i też sztywny i zwarty.
Tak więc konstrukcja konstrukcją, ale i tak każdy z tych stelaży inaczej się odczuwa (jak komuś chce się wnikać w odczucia).

[kropka75]

Wnikanie w odczucia to podstawa. Na tym opiera się nasza ocena.

Ja ostatnio jeżdżę Jedo i jestem w szoku, jak dwa wózki na takich samych kołach i podobnej konstrukcji mogą się różnić. X-lander jeździ jakby nic nie ważył, a to coś zachowuje się jak słoń. Do tego ma promień skrętu tira. Brakuje mi przedpokoju, żeby tym na raz wyjechać...

Czasem subtelne różnice przy testach sklepowych okazują się być koszmarem przy użytkowaniu.

[passionfruit]

Napisane przez blondynkapoznan

Mac ma właśnie fajne rączki i regulowane a mało parasolek takie ma.
Pegi faktycznie są rozklekotane mnie by to denerwowało.Buzz też sprawia wrażenie rozklekotanego

Prawda prawa, ale co z tego jak Mac ma regulowane rączki i najniższy pozom był dla mnie za wysoki? A dla sheryl ok dla odmiany.

[blondynkapoznan]

Napisane przez passionfruit

Prawda prawa, ale co z tego jak Mac ma regulowane rączki i najniższy pozom był dla mnie za wysoki? A dla sheryl ok dla odmiany.

ja jeżdze na max wyciągnietych mam 175cm lubie miec wysoko raczki

[ashe]

hej dziewczyny, mam nadzieje ze troszkę pomożecie bo jestem w kropce i szczerze najchętniej kupiłabym pierwszy lepszy bo chodzimy z mężem oglądać i wszystkie zaczynają mi się nie podobac.
Pierwszy który wzięliśmy pod uwagę to Implast bolder ecoline
potem Quinny speedi oraz ewentualnie Jedo fyn lub X-lander xa. jak byscie miały wybrać któryś z tych wózków to na który byście się zdecydowały.

[kropka75]

Musisz wybrać co Twój wózek powinien mieć.

A jeszcze lepiej pojeździć takim, po sklepie, w parku dopaść inną mamę.

Quinny Speedy chyba nie ma opcji ustawienia na prosto oparcia w spacerówce. X-lander na pewno nie ma.
Jedo ciężko chodzą i mają skrętność czołgu, radzę popróbować.

[blondynkapoznan]

Napisane przez ashe

hej dziewczyny, mam nadzieje ze troszkę pomożecie bo jestem w kropce i szczerze najchętniej kupiłabym pierwszy lepszy bo chodzimy z mężem oglądać i wszystkie zaczynają mi się nie podobac.
Pierwszy który wzięliśmy pod uwagę to Implast bolder ecoline
potem Quinny speedi oraz ewentualnie Jedo fyn lub X-lander xa. jak byscie miały wybrać któryś z tych wózków to na który byście się zdecydowały.

ja bym wzieła Quinny lub xlander tylko że oba nie mają przekładanej spacer aby dziecko mogło siedzieć przodem do mamy

[Ev@]

Na pewno odradzam trójkołowce (są wywrotne), a zdaje się że ten Quinny jest trójkołowy. W X-landerze zobacz wymiary gondoli bo pamiętam, że ktoś narzekał że jest ciasna. Jedo polecam - sama się nad nim zastanawiałam, dobra i sprawdzona polska firma, wózki mało awaryjne. Ja sprawdzałam inny model, nie Fyn a Vedi i prowadził się super. Wózka Implast bolder nie znam, ale z opisu na ceneo wygląda całkiem nieźle, jest lekki, łatwo się składa, ma duży kosz (naprawdę się przydaje), w komplecie masz moskitierę i folię przeciwdeszczową, do tego wizualnie bardzo ładny. Ja bym wybierała pomiędzy Jedo a Implastem, z czego ten Implast najbardziej mi się podoba, bardzo przypomina ten który ja wzięłam czyli Mutsy Transporter.

[stubbornme]

dziewczyny... mam trochę czasu jeszcze do porodu a w zasadzie dużo tego czasu ale wiadomo, że warto wcześniej odłożyć pieniążki by jak co nie którzy nie wpaść na pomysł kredytów itd

ogólnie mając koleżanki już z większymi dziećmi, trochę się wózkami najeździłam i wiem np. że trójkołowiec kompletnie mi nie leży, coneco jest w obiegowej opinii jak i na podstawie praktyki znajomych uznany za badziewny..

w każdym bądź razie poszłam do sklepu z wózkami i ogólem zakochałam się w jednym z wózków
Inglesina Classica - jest piękny, taki zupełnie inny, lekko retro

http://inglesina.pl/wozki/1
to strona producenta i ten wózek.
czy któraś z Was go może używała? albo ktoś znajomy?
napewno odpada nówka (cena 3600zł mnie powaliła) ale widziałam zestawy w dobrym stanie za jakieś 1500zł-2000zł.

ogólnie na wózek chciałam wydać do 2 tysięcy.
naoglądałam się paru i poza inglesina podoba mi się
Implast Bolder SD ECO LINE - 1800zł również 3 w 1

mimo że wózki zupełnie różne to jednak oba mi się podobają.
a może polecicie coś innego?

zalezy mi na dużej gondolce - dziecko będzie zimowe
i możliwości aby do stelaża z wózka zamontować spacerówkę i ... krzesełko samochodowe; tak aby nie musieć do auta pakować dużego wózka.

polecicie coś?

po waszym wątku myślę o rozejrzeniu się za mutsy lub xlanderem; ale jakoś na żywo xlander mi się nie spodobał (mało modeli było w sklepie, a te które widziałam jakieś takie cieńkie, rozchwiane)...

[kropka75]

Napisane przez Ev@

Na pewno odradzam trójkołowce (są wywrotne),

No błagam.

---------- Dopisano o 09:17 ---------- Poprzedni post napisano o 09:14 ----------

Napisane przez stubbornme

ale jakoś na żywo xlander mi się nie spodobał (mało modeli było w sklepie, a te które widziałam jakieś takie cieńkie, rozchwiane)...

Które to są cienkie i rozchwiane? Nie widziałam takich jeszcze.
X-landery tak jak Mutsy są stabilne i porządnie zrobione.


W sklepie trzeba pamiętać o jednym - że wózek może być złożony / skręcony na słowo honoru, on ma tam stać i być, nikt się nie podnieca tym, czy prawidłowo go poskładał, mocno pospinał itd.

[goldika]

stubbornme inglesina ktora pokazujesz jest potwornie ciezka!!! ponad 20kg sam wozek wazy, ogladalam w sklepiej i jezdzilam. Pchanie go bylo meczace bez pasazera w srodku ale fakt, jest sliczny!