Kosmetyki KALLOS

[maga18]

po zuzyciu kallosa creme 800 ml, kupilam 1l i rzeczywiscie zapach jest INNY

oby dzialał tak samo bo kupilam 3 x 1 l

[hooliganka184]

Używam Kallosa Latte po olejowaniu od ponad miesiąca i muszę przyznać, że rewelacja. Bardzo fajne są po tej odżywce włoski. Nakładam zawsze na około 10-20 minut. Włosy są zdyscyplinowane, głównie cieszę się z efektu prostowania włosów jaki obserwuję po użyciu tej odżywki. Dzięki niej zaprzestałam używania prostownicy. Podoba mi się też zapach. Mam opakowanie litrowe, za które zapłaciłam 22zł. Taka cena, za taką objętość i jakość to "skandal". Powinna kosztować znacznie więcej. To moja pierwsza odżywka tej firmy, ale nie omieszkam wypróbować w przyszłości innych.

Jest tylko jedna, jedyna rzecz, która doprowadza mnie do szału, jest to opakowanie a konkretnie zakrętka. Nie wiem czy tylko mi się trafił felerny egzemplarz, ale zakrętka zdaje się nie pasować do reszty. Nie można łapać za zakrętkę, raz tak nieszcześliwie chwyciłam i mi wypadła cała butla z rąk i wylało sie trochę zawartości na posadzkę w łazience. Ale byłam zła.

[maga18]

to trafil Ci sie trefny egzemplarz bo u mnie wszystkie zakrętki pasują idealnie

i wytlumacz mi prosze co tzn "po olejowaniu"??

[hooliganka184]

Napisane przez maga18

to trafil Ci sie trefny egzemplarz bo u mnie wszystkie zakrętki pasują idealnie

i wytlumacz mi prosze co tzn "po olejowaniu"??

Po olejowaniu, tzn. po użyciu olejku do włosów. Nakładasz olej na włosy, najlepiej na całą noc, później myjesz głowę i nakładasz jakąś odżywkę, bo olej sam w sobie bardziej odżywia włosy niż nawilża. Ja osobiście używam dwóch olejków: Amla Dabur i Vatika, ale można używać np. oliwy z oliwek, olejku rycynowego, z pestek winogron, lnianego... Lista jest długa. Bardzo polecam olejowanie ze względu na to, że włosy mi przestały po nich wypadać i bardzo ładnie się układają. Konieczne jest jednak, przynajmniej w moim przypadku użycie odżywki (u mnie tą rolę pełni Kallos Latte), gdyż myje włosy szamponem dla dzieci Babydream z Rossmanna, a on trochę plącze włosy. Jeśli chciałabyś się dowiedzieć coś więcej o tych olejkach, to zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=276331
Dziewczyny są bardziej doświadczone w kwestii używania tych olejków, ja stosuję je tylko od trochę ponad miesiąca, ale już widzę pozytywne efekty.

Mam nadzieję, że nie zrobiłam za dużego offtopa

[karmazynka99]

Napisane przez hooliganka184

Używam Kallosa Latte po olejowaniu od ponad miesiąca i muszę przyznać, że rewelacja. Bardzo fajne są po tej odżywce włoski. Nakładam zawsze na około 10-20 minut. Włosy są zdyscyplinowane, głównie cieszę się z efektu prostowania włosów jaki obserwuję po użyciu tej odżywki. Dzięki niej zaprzestałam używania prostownicy. Podoba mi się też zapach. Mam opakowanie litrowe, za które zapłaciłam 22zł. Taka cena, za taką objętość i jakość to "skandal". Powinna kosztować znacznie więcej. To moja pierwsza odżywka tej firmy, ale nie omieszkam wypróbować w przyszłości innych.

Jest tylko jedna, jedyna rzecz, która doprowadza mnie do szału, jest to opakowanie a konkretnie zakrętka. Nie wiem czy tylko mi się trafił felerny egzemplarz, ale zakrętka zdaje się nie pasować do reszty. Nie można łapać za zakrętkę, raz tak nieszcześliwie chwyciłam i mi wypadła cała butla z rąk i wylało sie trochę zawartości na posadzkę w łazience. Ale byłam zła.

a własnie czy ta twoja duża odzywka kallos ltte zaiwera silikony?

bo ja byłam pewna ze to odzywki bez silikonów, a w mojej w mniejsyzm opakowaniu sa :/

[hooliganka184]

Napisane przez karmazynka99

a własnie czy ta twoja duża odzywka kallos ltte zaiwera silikony?

bo ja byłam pewna ze to odzywki bez silikonów, a w mojej w mniejsyzm opakowaniu sa :/

Przed chwilą sprawdziłam i na moje oko nie ma w niej silikonów.

[karmazynka99]

u mnie jest methyl...coś tam....cone (and).... cone

czlyli brzmi jak silikon
chyba?

[hooliganka184]

U mnie nie ma nic takiego. Nie wiem czy to co wpisałaś to silikon, ale ja się nie znam na tym w 100%

[8d6bb8e295b6f8a6661e98cda8040e22ff42086f_6577a3bfbbbd4]

Napisane przez hooliganka184

U mnie nie ma nic takiego. Nie wiem czy to co wpisałaś to silikon, ale ja się nie znam na tym w 100%

tutaj macie analizy składów dwóch Kallosów Latte, bo nieraz zmieniają minimalnie
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=249

https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=1440

[hooliganka184]

Ja mam tą z pierwszego linku. Widzę jednak ,że ani w jednym ani w drugim nie ma silikonów.

[maga18]

hooliganka184 dzieki za linki do olejków, poczytam

wczoraj użyłam odżywki z Kallosa PLACENTA i po niej moje włosy są ciężkie i zdrowo wyglądają - nie powiem że taki efekt mi sie nie podoba, bo moje włosy mają tendencje do puszenia się, wiec fajnie Placenta je okiełznała

dzisiaj uzylam CREMA AL LATTE z 1 l opakowania (wczesniej mialam 800 ml) i co wam powiem to ta z 1 l wydaje mi sie byc gesciejsza i bardziej wydajna... nabralam na palce nie duzo i smarowalam po wlosach, smarowalam i smarowalam i konca nie widac... efekt podobny jak po tej z 800 ml opakowania wiec roznice zauwazylam w zapachu i konsystencji

[ewa102]

Ja raz przez przypadek kupiłam PLACENTA w galerii krakowskiej,na tej ścianie co jest NewYorker,małą pojemność, skusiły mnie te łożyska.Pamietam,ze wiedziałam tam też jakąs maske mleczną i to pewnie była CREMA AL LATTE, niestety w niedziele tam byłam i był WAX wiec kupiłam sobie wosk ale nie widze takiego efektu jak po Placentcie.Pamietam,że bylam zdumiona jak mi włosy ładnie sie rozczesuja i to lepiej niz z drozszych marek.Oczywiście uzylam moze z 2 razy,bo mi siostra podkradła i ostatnią porcje wymieszalam z inną maską+olejek rycynowy i już mnie tak nei powaliło,wiec dłuzej jakos nad nią nie myslałam teraz wiem ze to był błąd Dokończe Waxa i w poniedzialek ruszam za crema al latte :P
Byłam dzisiaj na stronie producenta i zastanawiam sie czy ktos uzywal produktów Maxima,szukalam w googlach ale calkiem co innego mi wyskakiwalo za kazdym razem... i jakie są ceny tych kosmetyków?
Zastanawia mnie czy któraś stosowała Maseczke do włosów Henna Hair Project albo Color Fix - glicerynowy szampon do włosów(bo zastanawiam sie czy nie będzie lepszy od jajecznego) lub Balsam do włosów z wyciągiem z bambusa i łożysk Serical ? Jeśli tak to jakie wrażenia? Przeczytałam 3/4 wątku i tylko raz widziałam,ze dziewczyna chwaliła tą maske, a o reszcie nic nie widziałam...

[SoBitterSoSweet]

Napisane przez ewa102

Ja raz przez przypadek kupiłam PLACENTA w galerii krakowskiej,na tej ścianie co jest NewYorker,małą pojemność, skusiły mnie te łożyska.Pamietam,ze wiedziałam tam też jakąs maske mleczną i to pewnie była CREMA AL LATTE, niestety w niedziele tam byłam i był WAX wiec kupiłam sobie wosk ale nie widze takiego efektu jak po Placentcie.Pamietam,że bylam zdumiona jak mi włosy ładnie sie rozczesuja i to lepiej niz z drozszych marek.Oczywiście uzylam moze z 2 razy,bo mi siostra podkradła i ostatnią porcje wymieszalam z inną maską+olejek rycynowy i już mnie tak nei powaliło,wiec dłuzej jakos nad nią nie myslałam teraz wiem ze to był błąd Dokończe Waxa i w poniedzialek ruszam za crema al latte :P
Byłam dzisiaj na stronie producenta i zastanawiam sie czy ktos uzywal produktów Maxima,szukalam w googlach ale calkiem co innego mi wyskakiwalo za kazdym razem... i jakie są ceny tych kosmetyków?
Zastanawia mnie czy któraś stosowała Maseczke do włosów Henna Hair Project albo Color Fix - glicerynowy szampon do włosów(bo zastanawiam sie czy nie będzie lepszy od jajecznego) lub Balsam do włosów z wyciągiem z bambusa i łożysk Serical ? Jeśli tak to jakie wrażenia? Przeczytałam 3/4 wątku i tylko raz widziałam,ze dziewczyna chwaliła tą maske, a o reszcie nic nie widziałam...

Jeśli jesteś na kupnie kallosów to w tej drogerii co piszesz jest drogo, małe op po 10 zł, duże po 30, dlatego polecam dwa sklepy fryzjerskie na ul.długiej (w sumie niedaleko od galerii), małe są po 6zł.

Ja muszę zweryfikować swoją opinię o kallosie. Na początku wydawało mi się, że latte jest fajniejsze, ale teraz chyba wolę placentę. Po prostu po latte jednak mam za bardzo puszyste włosy, nie ujarzmia ich i trochę się puszą, natomiast po placecie są wygładzone i ujarzmione, mniej się puszą (i wcale nie ma takiego tragicznego zapachu). Myślę, że to przez te silikony w placenie, ale akurat ja ich aż tak bardzo nie unikam.

[ewa102]

Słyszałam,że jeszcze na gertrudy też jest sklep i mają kallosa (edit: - byłam i jak się okazało,mają tylko odzywki,szamponów w ogóle nie sprzedają...),ale na długą mam bliżej,wiec sie tam przejde
A tak w ogóle,znalazłam taki komentarz i nie wiem co o nim myslec:
" Witam.
Na temat placenty co to jest !!
W związku z zmianą przepisów o składzie kosmetyków które zabraniają używania niektórych składników do kosmetyków producenci obeszli temat placenty tak jak kiedyś kallos miał maskę z wyciągiem z łożysk zwierzęcych (placenta) tak teraz w związku z przepisami nazwał to placentą z roślin coś takiego nie istnieje (tak samo jak by nazwać wodę suchym proszkiem).
W razie pytań na temat kosmetyków do włosów jestem do dyspozycji pod e-mailem: sklep@uradka.pl
Pozdrawiam."

znalazlam go na kafeterii,data [14.03.2009] 21:43
: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=2679598&st art=90

[aniaamelia]

Napisane przez ewa102

A tak w ogóle,znalazłam taki komentarz i nie wiem co o nim myslec:
" Witam.
Na temat placenty co to jest !!
W związku z zmianą przepisów o składzie kosmetyków które zabraniają używania niektórych składników do kosmetyków producenci obeszli temat placenty tak jak kiedyś kallos miał maskę z wyciągiem z łożysk zwierzęcych (placenta) tak teraz w związku z przepisami nazwał to placentą z roślin coś takiego nie istnieje (tak samo jak by nazwać wodę suchym proszkiem).
W razie pytań na temat kosmetyków do włosów jestem do dyspozycji pod e-mailem: sklep@uradka.pl
Pozdrawiam."

znalazlam go na kafeterii,data [14.03.2009] 21:43
: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=2679598&st art=90

Bzdura! Placenta zawiera wyciągi z łożysk roślinnych.

[ewa102]

No właśnie też tak uważałam,że z łożysk roślinnych,widziałam skład.Poprostu zszokowało mnie to,że ta osoba jest ze sklepu uradka i tak pisze...

[4ac7eae5f92dfa622d89f024e559f952d8de277a_657b9774600aa]

A czy ktoś wie gdzie można kupić Latte w Rzeszowie Znalazłam tylko taką po 25zł (za 1000ml) a le wydaje mi się, że to trochę drogo prawda

[karmazynka99]

[1=4ac7eae5f92dfa622d89f02 4e559f952d8de277a_657b977 4600aa;23838190]A czy ktoś wie gdzie można kupić Latte w Rzeszowie Znalazłam tylko taką po 25zł (za 1000ml) a le wydaje mi się, że to trochę drogo prawda [/QUOTE]


oczywiście ze nie drogo, porównaj z innymi jakimikolwiek maskami, np 250 ml bo zazwyczaj tyle jest w jedym mniejszym opakowniu czyli jest to 1/4 całej tej litrowej, a teraz podziel cene przez 4 czli około 6 zł, to chyba nie drogo, bo drogeryjne maski kosztuja w granicach 10 lub drożej za taka pojemnośc

[4ac7eae5f92dfa622d89f024e559f952d8de277a_657b9774600aa]

Napisane przez karmazynka99

oczywiście ze nie drogo, porównaj z innymi jakimikolwiek maskami, np 250 ml bo zazwyczaj tyle jest w jedym mniejszym opakowniu czyli jest to 1/4 całej tej litrowej, a teraz podziel cene przez 4 czli około 6 zł, to chyba nie drogo, bo drogeryjne maski kosztuja w granicach 10 lub drożej za taka pojemnośc

Chyba mnnie źle zrozumiałaś Nie chodzi o to, że jest ona droga w porównaniu z innymi maskami Jest tania. Tylko czytałam na różnych forach że dziewczyny kupowały 1000ml za 13zł, i dlatego ta za 25zł którą widziałam wydawała mi się za droga

[karmazynka99]

a to przepraszam

ja w każdym razie widziałam jeszcze 1000 ml za 30 zł więc \25 tez sie nieźle prezentuj,e ale ja to widziałam w aptece z drogeria razem, a moze w osiedlowych sklepikach będzie, taniej, tylko nie wiem gdzie szukac takich sklepików ;(

[4ac7eae5f92dfa622d89f024e559f952d8de277a_657b9774600aa]

Napisane przez karmazynka99

a to przepraszam

ja w każdym razie widziałam jeszcze 1000 ml za 30 zł więc \25 tez sie nieźle prezentuj,e ale ja to widziałam w aptece z drogeria razem, a moze w osiedlowych sklepikach będzie, taniej, tylko nie wiem gdzie szukac takich sklepików ;(

Nic się nie dzieje

ja właśnie widziałam tą po 25zł w Naturze (albo w Wispolu, nie pamiętam). Może w jakichś sklepach fryzjerskich...

[karmazynka99]

ja widziałam we fryzjerskim forme kallos ale tylko rozjaśniacz, o maske akurat nie pytałam


a nie chcesz kupic 250?
bo to sie długo zuzywa, a np co jak ci się znudzi?

mi się szybko nudza kosmetyki dlatego wole mniejsze opakowania, zeby szybciej skończyć, no i żeby kupic świeższe

[4ac7eae5f92dfa622d89f024e559f952d8de277a_657b9774600aa]

Napisane przez karmazynka99

ja widziałam we fryzjerskim forme kallos ale tylko rozjaśniacz, o maske akurat nie pytałam


a nie chcesz kupic 250?
bo to sie długo zuzywa, a np co jak ci się znudzi?

mi się szybko nudza kosmetyki dlatego wole mniejsze opakowania, zeby szybciej skończyć, no i żeby kupic świeższe

Ta mniejsza też tak na długo wystarcza? To może rzeczywiście wezmę te 250
dzięki

[Magdzia94]

Ja mam około na 3 miesiace tego małego

[4ac7eae5f92dfa622d89f024e559f952d8de277a_657b9774600aa]

Napisane przez Magdzia94

Ja mam około na 3 miesiace tego małego

O, to dość długo. Chyba rzeczywiście wezmę tą mniejszą, bo na niektórych przestaje po pewnym czasie działać

[hooliganka184]

Ja mam tą 1litrową i mi się wcale nie nudzi i nie przestała na mnie działać a używam jej od około 2 miesięcy. Polubiłam ją na tyle, że zupełnie przestałam używać innych( chociaż będę musiała je zużyć, bo żal wyrzucić). Lubię ją za wszystko, przede wszystkim za działanie oczywiście ( za zmiękczanie i prostowanie włosów--> przynajmniej u mnie ma takie działanie, no i za zapach, który długo się utrzymuje, a mnie się bardzo podoba). Ja odrazu kupiłam dużą i nie żałuje. Ale każdy musi sam wypróbować, więc może rzeczywiście kup mniejszą.
A co do ceny, to ja kupiłam za 22zł w hurtowni fryzjerskiej, za 13 zł to w życiu nie widziałam, widziałam za to droższe, tak po 35 zł w innych hurtowniach. Wg mnie jednak cena 22 zł a nawet te 35zł jest i tak skandalicznie niska, przy tej objetości i działaniu. Ale ciii, bo jeszcze podniosą cenę.

[PaulinaPPP]

I ja skusiłam się na Kallosa Latte 1litr kupiłam na allegro kosztowała bodajże z 12 złotych plus przesyłka wyszło koło 22zł także moim zdaniem jak na taką pojemność i tak się opłaca
Wczoraj użyłam ją po raz pierwszy bardziej jako odżywki bo trzymałam na włosach tylko kilka minut i muszę przyznać że efekt bardzo fajny U siebie zauważałam przede wszystkim miększe , ładnie nabłyszczone, pachnące włoski Planuję jej używać codziennie jako odżywki ,a czasami dłużej jako maski zobaczymy jakie będą tego efekty

[karmazynka99]

mnie trochę przeciązał i chce go juz skończyć, ale pewnie się jeszzce skusze

[ewa102]

A więc końcem końców kupiłam sobie i latte i placente plus szampon do włosów do codziennego mycia i powiem,że na początku włosy reagowały na niego tak średnio,bez odżywki się nie obyło a byłam dopiero co po podcięciu włosów.Teraz już się przyzwyczaiły,może to był szok związany z odstawieniem innych szamponow z silikonami. Tak czy siak nie wyobrazam sobie choć na chwile nie zalozyc latte,na początku jak zakladałam to moi współlokatorzy myśleli,ze ktoś budyn gotuje i im ślinka ciekła
O a tak na marginesie,mój współlokator jest przedstawicielem handlowym jakiś tam rosyjskich kosmetyków i też ma w ofercie placente i też mówi,że to nie jest z łożysk roślinnych tylko zwierzęcych.Ale nawet jeśli tak jest,to myśle,że są one otrzymywane laboratoryjnie,raczej nikt nie lata za jakis zwierzęciem z dzidą :P
Teraz kończy mi się i placenta i latte i razem ze współlokatorką zamowiłyśmy sporo rzeczy m.in.szampon waniliowy - nowość i inne maski - marchwiową i owocową poza placenta i latte i zobaczymy jak sie one sprawują.Jak pierwszy raz załozyła latte to stwierdziła,że musi go mieć a jak placente to już mi cały dzien chodziła i się zachwycała włosami Nie pozostało nic innego jak zamówić
A co do szamponu to też litrowy i mimo,że kupiony z maskami to jego mam jeszcze z co najmniej połowe,mimo,że codziennie myje włosy

[FryzjerstwoMojaPasja]

Ja mam tylko jedno zastrzeżenie ;P
Maska PLACENTA (zielone opakowanie 1 L) ma placentę tylko w nazwie i jest to oszustwo.
Placenta to wyciąg z łożyska zwierzęcego, ma za zadanie regenerować, nawilżać, odbudowywać strukturę włosa.
Niestety maska Placenta nie ma w składzie placenty, niektórzy mówią, że placenta pochodzi od łozyska roślin ale rośliny przeciez nie mają łożysk...
Co nie znaczy, ze jestem na nie, bardzo lubię i tą ziołową i mleczną i świetnie nawilżają włosy, chociaż skład bardziej chemiczny niż naturalny...