Kosmetyki KALLOS

[Caarroolliinnee]

Ja ostatnio zakupiłam Latte i Placentę i jestem naprawdę zachwycona mimo, że jestem fanką bardziej "naturalnych" rozwiązań to Kallos czyni cuda z moimi włosami i bardzo go lubię

[Finlora]

Warszawianki, nie wiem czy było, ale w drogerii Hebe przy Rondzie ONZ litrowy Kallos kosztuje 11,99

[Frappgold]

Napisane przez Finlora

Warszawianki, nie wiem czy było, ale w drogerii Hebe przy Rondzie ONZ litrowy Kallos kosztuje 11,99

było 4 dni temu pisałam

[charlotte89]

Napisane przez Finlora

Warszawianki, nie wiem czy było, ale w drogerii Hebe przy Rondzie ONZ litrowy Kallos kosztuje 11,99

Ale nowa czy stara wersja?

[Finlora]

Napisane przez Frappgold

było 4 dni temu pisałam

To przegapiłam Nie jestem z Wawy, więc jak tylko miałam okazję musiałam obadać tę drogerię i jak zobaczyłam cenę Kallosa to prawie na zawał zeszłam Gdyby nie to, że mam jeszcze jedno pudło przywiezione w zeszłym roku z Krakowa (2 dychy płaciłam) to bym się rzuciła kupować

Napisane przez charlotte89

Ale nowa czy stara wersja?

Mleczny w tym standardowym jasnoniebieskim pudełku, a placenta w zielonym, na skład nie patrzyłam. Był jeszcze arganowy po 9,99.

[karmazynka99]

moja mama ma arganowy, ale on ma jeden silikon jak cos

[charlotte89]

Kupiłam dzisiaj Latte w Hebe za 11,99 zł Dziękuję za cynk

W ogóle jak sie u Was najlepiej sprawdza ta maska? Kładziona po myciu na krótszą lub dłuższą chwilę czy niezależnie np. na noc?

[karmazynka99]

Napisane przez charlotte89

Kupiłam dzisiaj Latte w Hebe za 11,99 zł Dziękuję za cynk

W ogóle jak sie u Was najlepiej sprawdza ta maska? Kładziona po myciu na krótszą lub dłuższą chwilę czy niezależnie np. na noc?

ja zawsze trzymam godzinę pod czepkiem

[moniczka_90]

mi się Latte kończy i myślę nad Placentą

[kicia069]

a stosowała któraś te nowe z seri kallos gogo ? ciekawią mnie strasznie

[karmazynka99]

Napisane przez kicia069

a stosowała któraś te nowe z seri kallos gogo ? ciekawią mnie strasznie

cos po opakowaniu czuje że moga miec silikony :P

a masz gdzieś skład?

[scotmar]

hej dziewczyny,
wiecie może gdzie w Łodzi dostać tę odżywkę? Szukam i szukam i chyba tylko Allegro mi zostaje,...

[Monka543]

A nie ma jej w hurtowni na Narutowicza? Nawet na ich stronie na zdjęciach ją widzę Ja kupiłam ją w Zgierzu również na Narutowicza i zapłaciłam 24 zł za litr

[NuFCia]

Kupiłam dzisiaj Kallos Placenta (wersja jak na zdjęciu).
Czy któraś z Was ją stosowała?
Kupiłam ją z nadzieją, że moje włosy będą po niej bardziej błyszczące i będą mniej wypadać...

[blackmarta]

Witam Was!
Ja miałam na razie okazję przetestować Placentę w tym opakowaniu http://i2.pinger.pl/pgr439/511f4d950...par-275ml..jpg
Powiem Wam, że pierwsze, co dla mnie rzuciło się po otwarciu pudełka to ten nieprzyjemny, jakby leśny zapach.. Drażnił mnie tak, że musiałam mieszać maskę z jakąś odżywką dla samego zapachu
Co do działania, to może lekko wygładziła włosy... Ale przy tym czułam, że są obciążone jakby. Mam długie włosy - do połowy pleców, lekko wycieniowane. Ale jak wiadomo, każde włosy zareagują inaczej. Teraz czekam na Latte, zobaczymy, co ona potrafi

[Jigoku]

Macie sprawdzonego sprzedawce na All, który ma bezsilikonowego mlecznego Kallosa?
Moje litrowe opakowanie niestety już się kończy, a nie chcę tego z silikonami.

[MiniMonix]

Ja posiadam litrowy słój maski do włosów. Mleczny Kallos oo cudownym zapachu. Włoski po nim są mięciutkie i błyszczące<3

[kicia069]

Napisane przez MiniMonix

Ja posiadam litrowy słój maski do włosów. Mleczny Kallos oo cudownym zapachu. Włoski po nim są mięciutkie i błyszczące<3

mogłabyś wklepać skład? albo chociaż zrobić zdjęcie strasznie ciekawi mnie to ze niektóre kallosy pachną pięknie a inne `śmierdza` ciekawa jestem który pachnie ładniej ( czy ma silikony)

[charlotte89]

Napisane przez MiniMonix

Ja posiadam litrowy słój maski do włosów. Mleczny Kallos oo cudownym zapachu. Włoski po nim są mięciutkie i błyszczące<3

Ja wczoraj kupiłam już drugi w ostatnim czasie Kiedyś przy pierwszym podejściu nie polubiłam się z tą maską, ale teraz jestem z niej bardzo zadowolona Bije moim zdaniem wszystkie Waxy na głowę

[MiniMonix]

Hm, ja mam dokładnie taki

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,14054,pettenon-cosmetici-serical-crema-al-latte.html

Kupiłam pierwszy raz, za około 20zł. Całkiem przyjemny w użyciu, a włosy mi pachną nawet po drugim myciu nim.. A z tego co piszecie , to wnioskuje że są z silikonami i bez silikonów w takich samych opakowaniach? Czy jak to?;>

[charlotte89]

Napisane przez MiniMonix

Hm, ja mam dokładnie taki

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,14054,pettenon-cosmetici-serical-crema-al-latte.html

Kupiłam pierwszy raz, za około 20zł. Całkiem przyjemny w użyciu, a włosy mi pachną nawet po drugim myciu nim.. A z tego co piszecie , to wnioskuje że są z silikonami i bez silikonów w takich samych opakowaniach? Czy jak to?;>

Wydaje mi się, że silikony ma ten w mniejszych opakowaniach z innym designem, a te litrowe są wszystkie takie same.. ale oczywiście mogę się mylić

[Jigoku]

Napisane przez charlotte89

Wydaje mi się, że silikony ma ten w mniejszych opakowaniach z innym designem, a te litrowe są wszystkie takie same.. ale oczywiście mogę się mylić

Właśnie problem polega na tym, że ten litrowy jest i z silikonami i bez, dlatego trzeb czytać skład
Ja kupowałam swojego Kallosa na Allegro, a tam nie zawsze sprzedawcy są chętni by wysyłać składy.

[charlotte89]

Napisane przez Jigoku

Właśnie problem polega na tym, że ten litrowy jest i z silikonami i bez, dlatego trzeb czytać skład
Ja kupowałam swojego Kallosa na Allegro, a tam nie zawsze sprzedawcy są chętni by wysyłać składy.

Naprawdę? W życiu bym na to nie wpadła Szkoda tylko, że zdążyłam ze swojego nowego opakowania zdjąć i wyrzucić już etykietę, bo teraz będę używała w błogiej nieświadomości Chyba że ktoś ma przecieki, jakie Kallosy sprzedają w Hebe

[lovehermadly]

Mój jest z hebe i jest bez

[MiniMonix]

Napisane przez charlotte89

Naprawdę? W życiu bym na to nie wpadła Szkoda tylko, że zdążyłam ze swojego nowego opakowania zdjąć i wyrzucić już etykietę, bo teraz będę używała w błogiej nieświadomości Chyba że ktoś ma przecieki, jakie Kallosy sprzedają w Hebe

Właśnie przejrzałam skład mojego i wygląda na to że nie ma SLS, więc jest ok. Ale teraz zastanawia mnie , dlaczego niektóre dziewczyny mówią, że ich Kallosy śmierdzą..

[Jigoku]

Napisane przez MiniMonix

Właśnie przejrzałam skład mojego i wygląda na to że nie ma SLS, więc jest ok. Ale teraz zastanawia mnie , dlaczego niektóre dziewczyny mówią, że ich Kallosy śmierdzą..

Żaden Kallos z tego, co wiem nie ma SLS. SLS i silikon to nie to samo.

[weegirl]

Napisane przez MiniMonix

Właśnie przejrzałam skład mojego i wygląda na to że nie ma SLS, więc jest ok. Ale teraz zastanawia mnie , dlaczego niektóre dziewczyny mówią, że ich Kallosy śmierdzą..

A po co miałby być detergent? Detergenty to raczej w szamponach

Co do tego smrodku- ja już opisywałam, jak to u mnie było. Jak kupowałam Kallosa mlecznego w jednym sklepie fryzjerskim to śmierdział (Kallos, nie sklep, do tego niezależnie od opakowania, przy czym nie miałam tego najnowszego), a jak na dworcu centralnym, to zapach był ok. Nie wiem, czy to wadliwe egzemplarze były, czy jakieś podróbki (chociaż podrabiać tak tani produkt... bez sensu trochę ), czy też były one źle przechowywane i się popsuły... nie wiem. Dla mnie śmierdziały trochę siarką. Może nie był to jakiś straszny smród, ale nie był to jakiś szczególnie piękny zapach.

[karmazynka99]

Napisane przez weegirl

A po co miałby być detergent? Detergenty to raczej w szamponach

dobre pytanie, ale tak samo jest w waxie i ja miałam sles w jakiejś odzywce do włosów.

nie mam pojęcia po co oni to tam upchali

[Kachnaaaa]

Napisane przez karmazynka99

dobre pytanie, ale tak samo jest w waxie i ja miałam sles w jakiejś odzywce do włosów.

nie mam pojęcia po co oni to tam upchali

Też miałam w waxie. Jest w tym amerykańskim
Słyszałam taką teorię,że SLS upchali tam w tym celu,aby odżywka lepiej wnikała wgłąb włosa.
(Swoją drogą ta idea nie bardzo mi przypadła do gustu,bo maska bardziej wysuszała niż pomagała )

[blackmarta]

Jaa całe życie silikony, moje włosy zawsze je lubiły, nic się nie działo nigdy. Postanowiłam zaryzykować jendak z tym Kallosem, bo lubię testować nowe rzeczy i jakoś dziwnie reagują.
Na początku stosowania po umyciu, nawet jeśli nałożyłam ją jako odżywkę włosy - obciążone siano, a dopiero po kilku godzinach jakby takie ciut gładsze i lżejsze?!
Nie ogarniam ich...
Jednak dałam jej szansę, używam jej wciąż i jest coraz lepiej?! coraz mniej się niby puszą, ale efekt nie jest tak zadowalający jak po np. placencie.
Ona ma jakiś tam dimethicone, nie pachnie zbyt ładnie, ale włosy były gładkie i o dziwo lżejsze (mimo, że już po placencie były jakby odrobinę obciążone), czyli to co lubię najbardziej.
Ale jednak wciąż daję Kallosowi szansę, aż do końca litrowego opakowania, chociaż ze względu na zapach...