Kawa

[karolinka86]

Znacie moze przepis na kawe po kapitansku?Slyszalam ze bardzo dobrze stawia na nogi!!Wiem tez ze dodaje sie jakis alkohol,ale jaki?w jakich proporcjach?Jaka kawa-parzona czy rozpuszczalna?Czy dodaje sie jeszcze jakies skladniki?Bo wydaje mi sie ze tak....Z gory dzieki za odpowiedzi!!

[Malutka466]

http://sjesta-cafe.blog.pl/archiwum/?rok=2006&miesiac=1
http://kuchnia.gazeta.pl/kuchnia/2,5..._PRZEPISY.html
http://przewodnik.onet.pl/1,32,8,399...ml?ItemKraj=47

To chyba o to chodziło...

[Sathi]

z bananem :ślinka leci:
tyle że teraz to mam ochotę tylk na coś gorącego
a na taka schłodzoną to latem

[Fresa]

Napisane przez rambo

No skandal Ale... Przynajmniej wiem czego nie kupować [chociaż nie pamietam nawet jak się nazywało]

Ile stopni ?

U mnie z 5 maksymalnie było!

Dziękuję jeszcze raz nawzajem - na pewno będą kawowe

Już jestem,wyspałam się -żart,oczywiście wstałam raniutko,ale dopiero teraz mogłam wejść na kompa -wcześniej obowiązki .
Kawka rano była-dziś bez szaleństw -z mlekiem i cukrem .Jakąś smakowitą na koniec tygodnia-sobota,albo niedziela .
Tak,tak-wczoraj tyle było-a dziś tylko 19 - już chyba będzie się ochładzać,bo nawet tutaj to była za wyskoa temp. jak na początek listopada.Chociaż od ubiegłego piątku było tak gorąco do 28 stopni.A [początek tygodnia był zimny i deszczowy .

[rambo]

Napisane przez Fresa

Już jestem,wyspałam się -żart,oczywiście wstałam raniutko,ale dopiero teraz mogłam wejść na kompa -wcześniej obowiązki .
Kawka rano była-dziś bez szaleństw -z mlekiem i cukrem .Jakąś smakowitą na koniec tygodnia-sobota,albo niedziela .
Tak,tak-wczoraj tyle było-a dziś tylko 19 - już chyba będzie się ochładzać,bo nawet tutaj to była za wyskoa temp. jak na początek listopada.Chociaż od ubiegłego piątku było tak gorąco do 28 stopni.A [początek tygodnia był zimny i deszczowy .

U mnie obecnie jest 1 stopień
Na ulicach leży śnieg.
Jest zimno i ponuro.
No i chlapa oczywiście.

Ile ja bym oddała za 19 stopnii.


Kawa u mnie dzisiaj zwykła czarna i czarna z mlekiem.

A na wieczór zrobię sobie coś kawowo-czekoladowo-krówkowego. Coś na wzór wyżej podanej kawki z krówkami

[Fresa]

U mnie też pewnie taka temperatura za długo już nie pogości .W końcu listopad się zaczął .
Śnieg lubię,ale jak mówisz-że chlapa to już mi się go odechciewa .
Oj,kawka krówkowa na pewni będzie pyszna .
To ile dziennie kawek wypijasz i na wieczór też pijesz ?

[rambo]

Napisane przez Fresa

U mnie też pewnie taka temperatura za długo już nie pogości .W końcu listopad się zaczął .
Śnieg lubię,ale jak mówisz-że chlapa to już mi się go odechciewa .
Oj,kawka krówkowa na pewni będzie pyszna .
To ile dziennie kawek wypijasz i na wieczór też pijesz ?

A to zależy. Najmniej dwie [rano i w ciągu dnia].
Czasem nawet z 5
Wieczorem też - ale kawa zazwyczaj na mnie nie działa. [znaczy się wieczorem nie działa, w ciągu dnia mnie delikatnie rozbudza]
Jeszcze szybciej usypiam....

[Fresa]

Wow,nawet 5 ,to mi daleko do Twojego rekordu -u mnie 2 to maksimum .Raczej staram się nie pić wieczorem,jak już to z mlekiem-ale też na mnie nie działa-mogę normalnie zasnąć .Mimo to wolę wypić swój przydział w ciągu dnia .

[rambo]

Napisane przez Fresa

Wow,nawet 5 ,to mi daleko do Twojego rekordu -u mnie 2 to maksimum .Raczej staram się nie pić wieczorem,jak już to z mlekiem-ale też na mnie nie działa-mogę normalnie zasnąć .Mimo to wolę wypić swój przydział w ciągu dnia .

W ciągu dnia kawę piję z konieczności.
Właśnie po to, żeby się rozbudzić.

Późnymi popołudniami i wieczorami - wyłącznie dla przyjemności.

[Fresa]

A ja z kolei z rana piję na przebudzenia-a po południu dla przyjemności .
I kto by pomyślał,że temat o "małej czarnej" może być taki ciekawy .

[rambo]

Napisane przez Fresa

A ja z kolei z rana piję na przebudzenia-a po południu dla przyjemności .
I kto by pomyślał,że temat o "małej czarnej" może być taki ciekawy .

[Spróbuj doszukać się ukrytego komplementu ]

Każdy temat może być ciekawy jeśli ma się interesującego rozmówcę

To pewnie dlatego wiele z nas zamiast się uczyć, pracować, gotować czy robić pranie siedzi tutaj zbijając bąki

[Fresa]

Napisane przez rambo

[Spróbuj doszukać się ukrytego komplementu ]

Każdy temat może być ciekawy jeśli ma się interesującego rozmówcę

To pewnie dlatego wiele z nas zamiast się uczyć, pracować, gotować czy robić pranie siedzi tutaj zbijając bąki

Znalazłam,znalazłam .
I wsadzam w kopertę i odsyłam zwrotnym,żeby nie pisać tego samego .

Nauka do południa,praca do 15 ,gotowanie w międzyczasie ,a pranie pralka robi -a my możemy Wizażować (przy kawce oczywiście) .

[rambo]

Napisane przez Fresa

Znalazłam,znalazłam .
I wsadzam w kopertę i odsyłam zwrotnym,żeby nie pisać tego samego .

Nauka do południa,praca do 15 ,gotowanie w międzyczasie ,a pranie pralka robi -a my możemy Wizażować (przy kawce oczywiście) .

Cieszę się, że znalazłaś

Żeby nie było takiego OT, to wstawiam (może nie przepisy, ale...) ciekawostki na temat kawy :


Odkrycie kawy
Nie wiadomo dokładnie, kiedy pierwsza osoba odkryła działanie krzewu kawy i zaparzyła napój z jej nasion. Istnieją jednak dwa źródła mówiące o pochodzeniu kawy. Pierwsze z nich pochodzi z około 900 roku p.n.e., kiedy to arabski lekarz o imieniu Rhazes wspomina o niej jako o lekarstwie. Drugie źródło to opowieść o etiopskim pasterzu kóz imieniem Kaldi (około 300 roku n.e.). Opowiadane są różne wersje obydwu historii, ale zasadnicza ich treść pozostaje taka sama.

Skąd wzięła się kawa

Legenda o Kaldim
Legenda ta mówi o pasterzu kóz, Kaldim, który żył w Etiopii około 300 roku n.e. Zauważył on, że po zjedzeniu jagód pewnego krzewu jego kozy były ożywione i energiczne do późnego wieczora. Spróbował sam tych czerwonych jagód i doświadczył takiego samego ich działania. Wspomniał o tym mnichom z pobliskiego klasztoru, którzy od tej pory zażywali jagód, aby nie zasnąć podczas nocnych zgromadzeń modlitewnych. Przez przypadek odkryli, że ziarenka można uprażyć i że napój przygotowany z palonych ziaren nie tylko daje ten sam efekt, ale również ma znacznie lepszy smak.

Od tej pory ziarna kawy i sporządzany z nich napój nich uważane były za luksusowy środek pobudzający.

Kawa zdobywa świat
Systematyczna uprawa kawy zaczęła się w ogrodach tarasowych Jemenu. Za pośrednictwem muzułmańskich pielgrzymów udających się do Mekki i Medyny spożywanie kawy rozpowszechniło się na całym Bliskim Wschodzie. Następnie uprawa rozprzestrzeniła się w Arabii i Egipcie, gdzie picie kawy (lub "Kahweh") szybko stało się codziennym zwyczajem.

Od początku siedemnastego wieku kawa stała się znana w Europie, a jej popularność bardzo szybko rosła. Wszędzie zaczęły powstawać kawiarnie, zwłaszcza we Włoszech, Wielkiej Brytanii, Holandii, Francji i w Niemczech. Na początku osiemnastego wieku Holendrzy rozpowszechnili uprawę kawy w Indonezji, Francuzi zawieźli rośliny na Martynikę, a Hiszpanie założyli plantacje na Karaibach, w Ameryce Środkowej i w Brazylii.

Historia Douwe Egberts sięga roku 1753

Kawa dziś
Największym producentem kawy na świecie jest Brazylia. Za nią plasuje się Wietnam, Kolumbia i Indonezja. Także inne kraje są producentami kawy, ale wielkość produkcji jest mniejsza.

Kto więc ją pije? Wielu z nas pije kawę - na północy i na południu, na wschodzie i na zachodzie, o wschodzie i o zachodzie słońca. Mamy wiele receptur oraz wiele rytuałów picia kawy i wszyscy wiedzą czym jest kawa! Oblicza się, że w przemyśle kawowym lub w firmach z nim związanych pracuje ponad 20 milionów ludzi na całym świecie.

[Fresa]

Bardzo fajne ciekawostki .
Też poszperałam i znalazłam coś takiego na :
http://samozdrowie.interia.pl/dietet...ews?inf=535877
Wklejam całość

Nie czekaj, aż pokona cię zmęczenie! Wypij filiżankę dobrej kawy, a nabierzesz energii i... poprawisz swoją odporność.
Zalewana wrzątkiem lub parzona w ekspresie, z cukrem i mlekiem lub bez, jest kawa nieodłącznym towarzyszem pracy, towarzyskich spotkań i domowego relaksu. Przez wiele lat lekarze namawiali, by ograniczyć picie kawy, winiąc obecną w niej kofeinę za nadciśnienie i choroby serca. Współczesne badania kliniczne wykazały jednak, że umiarkowane picie kawy wzmacnia serce, a prócz tego zapobiega nowotworom jelita grubego! Kluczem do sukcesu jest wybór odpowiedniej kawy i sposobu jej parzenia.



rozgrzewa i rozkręca

Wypijasz filiżankę kawy i po 20 minutach czujesz się jak nowo narodzona!

Wyraźny przypływ sił witalnych utrzymuje się nawet do sześciu-ośmiu godzin. Substancją dającą "kawowego kopa" jest kofeina. Ten związek z grupy alkaloidów sprawia, że szare komórki pracują szybciej i wydajniej, a zmęczenie znika jak zły sen. Kofeina rozszerza oskrzela, zwiększając dopływ tlenu do wszystkich komórek ciała, w tym do mózgu. Usprawnia też pracę serca i rozszerza naczynia krwionośne zasilające mięśnie, co pozwala łatwiej podołać wysiłkowi fizycznemu. Jest świetna przy odchudzaniu, bo przyspiesza przemianę materii i działa moczopędnie.

byle bez przesady

Ale uwaga! Wypita na czczo mocna czarna kawa zwiększa wydzielanie kwasu solnego, co wywołuje mdłości i bóle brzucha. Uraczenie się w krótkim czasie 10 filiżankami spowoduje nadmierne pobudzenie psychiczne i torsje. Jeśli nie chorujesz poważnie na serce, nic poważniejszego ci nie grozi; dawka śmiertelna wynosi 10 g kofeiny, co odpowiada ok. 80 filiżankom kawy. Takiej ilości po prostu nie sposób wypić! Zdrowy dorosły człowiek może w ciągu dnia pozwolić sobie na sześć filiżanek kawy. Kobiety w ciąży nie powinny jednak wypijać więcej niż dwie-trzy filiżanki (wątroba płodu nie potrafi rozkładać kofeiny, która hamuje produkcję hormonu wzrostu, a to powoduje niedorozwój fizyczny dziecka).

kofeinowa ściągawka

- kawa zalewana wrzątkiem: czubata łyżka + 3/4 szklanki wody = 100 mg kofeiny

- kawa rozpuszczalna: łyżka + 3/4 szklanki wody = 70 mg kofeiny

- kawa filtrowana z ekspresu: średnia filiżanka 200 ml = 70 mg kofeiny

- espresso: mała filiżanka 35 ml = 50 mg kofeiny

- cappuccino z automatu: kubek 250 ml = 50 mg kofeiny

- kawa tzw. bezkofeinowa: 200 ml = 3 mg kofeiny

no i jeszcze coś, coś...

Ważnym składnikiem kawy, decydującym o jej smaku i aromacie, są polifenole. Związki te to silne antyutleniacze, zwalniają więc procesy starzenia i działają antynowotworowo. Zapobiegają też odkładaniu się cholesterolu w naczyniach krwionośnych, zmniejszając zagrożenie miażdżycą, zawałem serca i udarem mózgu. Działają również przeciwzapalnie, przeciwbakteryjnie i opóźniają rozkład witaminy C w organizmie. Najwięcej polifenoli jest w kawie palonej: aż 8%. To jeszcze nie koniec! Wypijając filiżankę kawy przyswajasz również 40 mg witaminy PP (10% twojej dziennej normy) oraz 300 mg potasu (10% zapotrzebowania). Poza tym blisko 20% naparu kawowego stanowi błonnik pokarmowy, który po 20 minutach od wypicia kawy zwiększa perystaltykę jelit. Ułatwia to wypróżnienie, zmniejszając ryzyko zachorowania na nowotwór okrężnicy!

diabeł w szczegółach

Zawartość kofeiny i polifenoli jest ściśle związana z rodzajem kawy (odmiana, sposób palenia) oraz sposobem jej parzenia. Najwięcej jest ich w kawie "po polsku", czyli zalewanej wrzątkiem w szklance, oraz "po turecku", czyli gotowanej na małym ogniu w tygielku. Niestety, ten rodzaj parzenia kawy sprawia zarazem, że jest ona najbardziej szkodliwa. Przechodzące do naparu związki z tłuszczu kawowego (tzw. diterpeny) podnoszą poziom cholesterolu i upośledzają pracę wątroby. Możesz ograniczyć ich ilość, przepuszczając kawę przez papierowy filtr lub pijąc kawę rozpuszczalną albo cappuccino. Niektórym kawoszom dokuczają od czasu do czasu bóle brzucha, zgaga, mdłości lub kolka. Winne są temu związki drażniące, których ilość bywa w pośledniejszych odmianach kawy bardzo zmienna. Kupuj więc kawę dobrego gatunku, pozbawioną związków drażniących.

uwaga na biodra!

Kawa dostarcza niezapomnianych wrażeń smakowych i węchowych, ale bywa też, że sporo kalorii... Poznaj kaloryczność nieposłodzonej kawy i pamiętaj, że łyżeczka cukru zawiera 40 kcal (tabletka słodzika = 0,3 kcal).

• bezkofeinowa występuje w wersji zmielonej i rozpuszczalnej; bez obaw mogą ją pić osoby z chorym żołądkiem i nadciśnieniem; w filiżance nie ma ani jednej kalorii ani związków drażniących, jest za to sporo polifenoli

• espresso najmocniejsza i najbardziej aromatyczna odmiana kawy; przygotowuje się ją w ciśnieniowym ekspresie; malutka filiżanka = 5 kcal

• parzona w szklance mocna kawa z dużą ilością polifenoli, ale i związków drażniących; najlepiej pij ją z mlekiem skondensowanym, by nie ucierpiał twój żołądek; filiżanka czarnej = 7 kcal, z mlekiem = ok. 20 kcal

• amerykańska lekka kawa, o niskiej zawartości kofeiny i związków drażniących, możesz ją więc bez obaw popijać przez cały dzień; duża filiżanka z odtłuszczonym mlekiem = 10 kcal

• cappuccino mocna kawa z dodatkiem napowietrzanej śmietanki lub mleka, posypana cynamonem i wiórkami czekolady; filiżanka = 140 kcal; w wersji light (np. Mokate) = 40 kcal

• mrożona napar kawy rozpuszczalnej, ze śmietaną lub mlekiem i kostkami lodu; najlepsza na upały; szklanka = 180 kcal

• macchiato mocna kawa z ekspresu, z dodatkiem mleka lub śmietanki i syropu o twoim ulubionym smaku; mała filiżanka = 190 kcal

• latte mocna kawa parzona w ekspresie, z dużą ilością ciepłego mleka albo śmietanki; duża filiżanka = 210 kcal; w wersji light, z kawy rozpuszczalnej i odtłuszczonego mleka = 100 kcal

• mocha mocna kawa z ekspresu, z dodatkiem śmietanki i syropu czekoladowego; filiżanka = 380 kcal

Pamiętaj: jeżeli dbasz o linię, poskrom swój apetyt i nie popijaj słodką kawą lodów z dodatkiem czekolady. Taki deser ma co najmniej 500 kcal!

[rambo]

Freso gdyby nie ta wzmianka o kaloriach byłabym w 7 niebie.

A takto jakieś czwarte czy piąte

[Fresa]

Napisane przez rambo

Freso gdyby nie ta wzmianka o kaloriach byłabym w 7 niebie.

A takto jakieś czwarte czy piąte

Na kalorie możemy przymknąć oko -smak nam je wynagrodzi .

[rambo]

Napisane przez Fresa

Na kalorie możemy przymknąć oko -smak nam je wynagrodzi .

I ulubione spodnie w które nie możemy się dopiąć też nam to wynagrodzą

Będzie pretekst, żeby kupić nowe

[Fresa]

Napisane przez rambo

I ulubione spodnie w które nie możemy się dopiąć też nam to wynagrodzą

Będzie pretekst, żeby kupić nowe

To super motywacja do picia kawy .
Lecę oblecieć wątki z subs. i żegnam się już na dziś kawowo-kawowych snów życzę .

[rambo]

Ja też lecę sobie śnić kawowo.
Miłych snów

Tak na deser jeszcze trochę ciekawostek :

Jak należy przechowywać kawę?
Tylko kawa świeża dobrze smakuje. W Douwe Egberts zalecamy, by raz otwarte opakowanie starannie zamknąć, umieścić w szczelnym pojemniku i przechowywać w lodówce. Taki sposób przechowywania kawy gwarantuje, że kawa da Ci to, co ma w sobie najlepszego. Zawartość opakowania należy zużyć do 3 tygodni, bo tylko w tym czasie kawa zachowuje pełny bukiet smaku i aromatu.

Na ile porcji naparu wystarcza jedna paczka kawy?
Z jednej paczki kawy o wadze 250g otrzymuje się ok. 30 filiżanek kawy, zależnie od tego, czy wolimy kawę mocniejszą czy słabszą.

Jakie są sposoby parzenia kawy?
Kawę można parzyć na różne sposoby, niejednokrotnie sposób parzenia ma podłoże kulturowe. Bardzo popularna jest kawa filtrowana i z zaparzacza z tłoczkiem. W ostatnim czasie coraz bardziej rozpowszechnione staje się picie espresso, szczególnie poza domem. Z punktu widzenia walorów smakowych kawy, bardzo ważna jest grubość przemiału ziarna kawowego.

Czy lepsza jest kawa drobno zmielona czy grubo zmielona i jakie ma to znaczenie?
Smak kawy zależy w dużym stopniu od tego, czy używamy kawy grubo- czy drobno mielonej. Aby picie kawy sprawiało prawdziwą przyjemność, należy zawsze używać kawy o grubości przemiału odpowiedniej dla rodzaju parzenia.

W procesie mielenia ziarna kawy są rozdrabniane i przygotowywane do uwalniania zawartego w nich aromatu w procesie sporządzania naparu. Z uwagi na różnice długości cyklu parzenia, temperatury wody a także sposobu mieszania wody, każdy sposób parzenia wymaga użycia kawy o innej grubości przemiału.

Z uwagi na różnorodność metod parzenia kawy, do każdej z nich należy dobrać odpowiednio zmielone ziarno. Stopień ekstrakcji warunkują trzy czynniki:

* stopień przemiału
* proporcja ilości kawy do ilości wody
* długość cyklu parzenia, czyli czas kontaktu zmielonego ziarna z wodą

W zasadzie im krótszy cykl parzenia, tym drobniejsze musi być zmielone ziarno - od tego zależy czy w wyniku ekstrakcji uzyskamy kawę o dobrym smaku. Im dłużej parzymy kawę, tym grubszy musi być przemiał. W przypadku kawy bardzo drobno zmielonej z wodą styka się większa część powierzchni ziaren, co umożliwia szybsze wyekstrahowanie zawartych w niej olejków aromatycznych. Dłużej trwające metody parzenia wymagają użycia kawy grubiej zmielonej, w przeciwnym razie może dość do przeekstrahowania. W ekspresie ciśnieniowym przygotowanie porcji kawy trwa zaledwie 20 sekund, więc kawa musi być bardzo drobno zmielona. Kawa nieodpowiednia dla danego sposobu parzenia może być za mocna i gorzka lub zbyt słaba i bez smaku.

[Fresa]

Bardzo ciekawe ciekawostki .
Buuuu,dzisiaj nikt nie pije kawki .

[rambo]

Napisane przez Fresa

Bardzo ciekawe ciekawostki .
Buuuu,dzisiaj nikt nie pije kawki .

Właśnie uświadomiłaś mi, że dzisiaj nie piłam kawy

Trzeba to nadrobić
Obecnie zieloną herbatkę sobie popjam i się rozgrzewam, bo na dworze zimmmmno. Brrrr...

[Fresa]

Napisane przez rambo

Właśnie uświadomiłaś mi, że dzisiaj nie piłam kawy

Trzeba to nadrobić
Obecnie zieloną herbatkę sobie popjam i się rozgrzewam, bo na dworze zimmmmno. Brrrr...

Jak to możliwe ,że zapomniałaś o kawce .
Dzień bez kawy,dniem straconym .
A ja niedawno wypiłam herbatkę z cytryną ,bo też u mnie coraz zimniej-dziś tylko 13 stopni było i deszcz pada-z czego się bardzo cieszę .

[rambo]

Napisane przez Fresa

Jak to możliwe ,że zapomniałaś o kawce .
Dzień bez kawy,dniem straconym .
A ja niedawno wypiłam herbatkę z cytryną ,bo też u mnie coraz zimniej-dziś tylko 13 stopni było i deszcz pada-z czego się bardzo cieszę .

Nadrabiam

13 stopni... romarzyłam się. U mnie góra 2. Ale podejrzewam, że było mniej bo sople lodu wisiały

[Fresa]

Napisane przez rambo

Nadrabiam

13 stopni... romarzyłam się. U mnie góra 2. Ale podejrzewam, że było mniej bo sople lodu wisiały

Nie mów,że teraz kawkę pijesz .Ale,jak tak-to smacznego .
Ale dawno nie widziałam sopla .
Ale oczy wybałuszam .

[rambo]

Napisane przez Fresa

Nie mów,że teraz kawkę pijesz .Ale,jak tak-to smacznego .
Ale dawno nie widziałam sopla .
Ale oczy wybałuszam .

No już wypiłam
Zwykłą z mlekiem
Na dobranoc

[Fresa]

Napisane przez rambo

No już wypiłam
Zwykłą z mlekiem
Na dobranoc

szczuć mnie kawką o tej porze

Zaraz zwijam żagle i spływam ,więc jak zawsze-
-kawowych ,słodkich snów życzę .

[rambo]

Napisane przez Fresa

szczuć mnie kawką o tej porze

Zaraz zwijam żagle i spływam ,więc jak zawsze-
-kawowych ,słodkich snów życzę .

Jak to mówią - Nie znasz dnia, ani godziny (w której wypijesz kawę... )

Nawzajem...
Niech Ci się zmielone ziarenka przyśnią
I mleko wprost w ten czarny napój bogów.
I czekoladka...

[DJ_cZaRnA]

Ja sobie zrobiam kawe z amaretto. Lyzeczka kawy rozpuszczalnej zalana do 1/3 filizanki wodą + kieliszek amaretto. Na to bita smietana opruszona kakao. pycha.

[Ewusia_marchew]

Zakochałam sie w Waszych przepisach

Muszę jeszcze tylko przekonać moje kubki smakowe że słodka kawa też może być dobra (bo nawet posłodzona 0,5 łyżeczki cukru mi nie smakuje, toleruję tylko całkowicie gorzką ) i będę wypróbowywać kawę na różne sposoby

[Fresa]

Napisane przez rambo

Jak to mówią - Nie znasz dnia, ani godziny (w której wypijesz kawę... )

Nawzajem...
Niech Ci się zmielone ziarenka przyśnią
I mleko wprost w ten czarny napój bogów.
I czekoladka...

Dziękuję,dawno nie miałam takich słodkich snów ,jak po Twoich życzeniach .

Napisane przez DJ_cZaRnA

Ja sobie zrobiam kawe z amaretto. Lyzeczka kawy rozpuszczalnej zalana do 1/3 filizanki wodą + kieliszek amaretto. Na to bita smietana opruszona kakao. pycha.

Ale to chyba nie o tej godzinie,o której napisałaś posta .

Napisane przez Ewusia_marchew

Zakochałam sie w Waszych przepisach

Muszę jeszcze tylko przekonać moje kubki smakowe że słodka kawa też może być dobra (bo nawet posłodzona 0,5 łyżeczki cukru mi nie smakuje, toleruję tylko całkowicie gorzką ) i będę wypróbowywać kawę na różne sposoby

Próbuj,próbuj-pychotki same .
Czarną kawę też wolę zdecydowanie bez cukru,bo on psuje mi jej smak.Natomiast pod każdą inną postacią-słodzę .

Poranna kawka zaliczona-dziś cappuccino o smaku karmelowym .
Smacznych kawek i Wam życzę i uciekam do obowiązków .