Indyjskie makijaże cz. II

[margop]

W czym problem? Kohle są dostępne na allegro. Jest tego trochę. I w proszku i w paście. Kupilam ten ostatni ale dopiero uczę się nim posługiwać. Na pewno trwalszy od najtrwalszej kredki do oczu. Używam dopiero drugi dzień więc trudno cokolwiek powiedzieć. Nie zauważyłam żadnego wybielającego efektu ale może to z powodu tej pasty. nie wiem. Odzywam się tylko dlatego, że widzę, iż szukacie tego produktu a on jest pod ręką

[daphne81]

Te w paście to kajale i one oczu nie wybielają.

[Angi74]

Napisane przez margop

W czym problem? Kohle są dostępne na allegro. Jest tego trochę. I w proszku i w paście. Kupilam ten ostatni ale dopiero uczę się nim posługiwać. Na pewno trwalszy od najtrwalszej kredki do oczu. Używam dopiero drugi dzień więc trudno cokolwiek powiedzieć. Nie zauważyłam żadnego wybielającego efektu ale może to z powodu tej pasty. nie wiem. Odzywam się tylko dlatego, że widzę, iż szukacie tego produktu a on jest pod ręką

Poczytaj ostatnie strony pierwszej części "indyjskich makijazy" tam było o kholach z allegro.

[201804200952]

Napisane przez Angi74

Poczytaj ostatnie strony pierwszej części "indyjskich makijazy" tam było o kholach z allegro.

Hmm...

Jestem posiadaczką niemal identycznego kohla jaki sprzedawany jest na Allegro, przywiozła mi go siostra z Egiptu. A że była raczej wtajemniczona to dokładnie rozpytywała o oryginalne kohle i takie właśnie są w tamtym regionie.
Sprawuje się dobrze, mniej więcej tak jak było to wszędzie opisywane.

Angi, może miałaś pecha i na jakąś felerną sztukę trafiłaś?

[Angi74]

Napisane przez Myszi

Hmm...

Jestem posiadaczką niemal identycznego kohla jaki sprzedawany jest na Allegro, przywiozła mi go siostra z Egiptu. A że była raczej wtajemniczona to dokładnie rozpytywała o oryginalne kohle i takie właśnie są w tamtym regionie.
Sprawuje się dobrze, mniej więcej tak jak było to wszędzie opisywane.

Angi, może miałaś pecha i na jakąś felerną sztukę trafiłaś?

Ale nie tylko ja byłam niezadowolona...Podobna buteleczka,jeszcze o niczym nie swiadczy.Nie było pudełka ani opisu.Khol jest teraz u mojej
ciotki w laboratorium,sprawdzi mi skład chemiczny.

Poza tym w aukcji jest napisane :efekt utrzymuje się do 24h,i WYBIELA. A tu nic z tych rzeczy ! Tym bardziej ,ze mam juz orginalny khol i widzę kolosalną róznicę.

[201804200952]

Napisane przez Angi74

Ale nie tylko ja byłam niezadowolona...Podobna buteleczka,jeszcze o niczym nie swiadczy.Nie było pudełka ani opisu.Khol jest teraz u mojej
ciotki w laboratorium,sprawdzi mi skład chemiczny.

Poza tym w aukcji jest napisane :efekt utrzymuje się do 24h,i WYBIELA. A tu nic z tych rzeczy ! Tym bardziej ,ze mam juz orginalny khol i widzę kolosalną róznicę.

Sama nie wiem.
Chodzi mi o to, że takie właśnie kohle sprzedają w Egipcie. Może różnią się od tych z innych krajów, ale myślę że są oryginalne.
Co do opisu aukcji to nie wnikam, niestety tego typu efektów nikt Ci nie zagwarantuje, to tak jak z reklamą - kwestia odwagi sprzedającego!

Mój kohl również nie ma pudełka ani opisu, ale znając zasady handlu na arabskich bazarach cudów się nie spodziewałam .

Dobrze, że trafiłaś na oryginalny i jesteś zadowolona!

Ciekawe co wyniknie z tych badań , ja bym je wszystkie chętnie przeanalizowała - te kohle!

Pozdrawiam!

[CzarnyElf]

Ale dziewczyny ten khol sypki to wybiela raczej na zasadzie kontrastu-ja mialam sypkiego khola z Kuwejtu z instrukcja ,pudelkiem itp-fakt wytrzymaly byl trzymal sie caly dzien i rano jeszcze musialam go domyc-ale wybielenia nie bylo(nie zniklenely mi czerwone zylki z oka)-oprocz na zasadzie kontrastu.Teraz mam khol w sztyfcie i tez jest trwaly .

[Angi74]

Elfiku ja tez mam juz tego w sztyfcie.Równiez trwały.

[201804200952]

Napisane przez CzarnyElf

Ale dziewczyny ten khol sypki to wybiela raczej na zasadzie kontrastu-ja mialam sypkiego khola z Kuwejtu z instrukcja ,pudelkiem itp-fakt wytrzymaly byl trzymal sie caly dzien i rano jeszcze musialam go domyc-ale wybielenia nie bylo(nie zniklenely mi czerwone zylki z oka)-oprocz na zasadzie kontrastu.Teraz mam khol w sztyfcie i tez jest trwaly .

Ja też tak myślę CzarnyElfie .

Bo tak logicznie myśląc. Jak proszek nałożony pod okiem może wybielić białko w oku? Dla mnie raczej niemożliwe.
To z pewnością na zasadzie kontrastu, wrażenia czy autosugestii .

[CzarnyElf]

Napisane przez Angi74

Elfiku ja tez mam juz tego w sztyfcie.Równiez trwały.

Ja tego sypkiego oddalam siostrze bo ten w styfcie latwiejszy w uzytkowaniu jest

[CzarnyElf]

Napisane przez Myszi

Ja też tak myślę CzarnyElfie .

Bo tak logicznie myśląc. Jak proszek nałożony pod okiem może wybielić białko w oku? Dla mnie raczej niemożliwe.
To z pewnością na zasadzie kontrastu, wrażenia czy autosugestii .

Dokladnie

Chociaz mnie tez korci zamowic sobie khola marokanskiego i porownac bo moze ten z Kuwejtu byl gorszy?

[201804200952]

Napisane przez CzarnyElf

Dokladnie

Chociaz mnie tez korci zamowic sobie khola marokanskiego i porownac bo moze ten z Kuwejtu byl gorszy?

Hihi Trzeba każdemu dać szansę.

Ja mam na razie pierwszego, na etapie testowania jestem, ale podoba mi się

[Beekeeper]

Napisane przez CzarnyElf

Chociaz mnie tez korci zamowic sobie khola marokanskiego i porownac bo moze ten z Kuwejtu byl gorszy?

eee babki, ja w żadne rozświetlanie nie wierzę Mam same marokańskie i jeden pakistański mi nic nie rozjaśniło Trwały jest, ale też czasami się dziwnie rozpada i rozmazuje a drobinki mnie kłują - zależy od dnia. Ciekawa jestem jednak tego w sztyfcie

[CzarnyElf]

To pewnie sie nie skusze-dla wybielenia bym go zakupila no ale jezeli nie ma roznic to nie warto nie lubie sypkich kholi-trzeba uwazac z nakladaniem-za duzo zachodu moim zdaniem w sztyfcie sa fajniejsze- oko pomalowane w kilkanascie sekund a z sypkim to mi schodzilo czasem i z 10 minut.

[Beekeeper]

Napisane przez CzarnyElf

To pewnie sie nie skusze-dla wybielenia bym go zakupila no ale jezeli nie ma roznic to nie warto nie lubie sypkich kholi-trzeba uwazac z nakladaniem-za duzo zachodu moim zdaniem w sztyfcie sa fajniejsze- oko pomalowane w kilkanascie sekund a z sypkim to mi schodzilo czasem i z 10 minut.

no wiec wlasnie, sypia sie, ze ho ho...

a o co chodzi z tym sztyftem? jak to dokladnie wyglada?

[Angi74]

Napisane przez CzarnyElf

To pewnie sie nie skusze-dla wybielenia bym go zakupila no ale jezeli nie ma roznic to nie warto nie lubie sypkich kholi-trzeba uwazac z nakladaniem-za duzo zachodu moim zdaniem w sztyfcie sa fajniejsze- oko pomalowane w kilkanascie sekund a z sypkim to mi schodzilo czasem i z 10 minut.

No i mozna szybko poprawić makijazyk w kazdych warunkach..nawet w a autokarze...Hi,hi..

[CzarnyElf]

Jest bardzo poreczny-to prawda a wyglada dokladnie tak-(zdjecie)

Jak bylam w Polsce to wszystkie moje siostry chcialy sie nim malowac-mowily ze jest super i bardzo wytrzymaly-takze nastepnym razem jak bede w Polsce to juz wiem co im przywioze

[Angi74]

Dokładnie ten.Mój braciszek z za oceanu przyjechal do mnie w odwiedziny z kholowym załącznikiem Elfiku,a jak Ci się sprawuje ten śliwkowy? Jest nieco delikatnijszy w odcieniu.Prawda? Ja mam tez czarny,mój ulubiony z resztą.

[CzarnyElf]

Napisane przez Angi74

Dokładnie ten.Mój braciszek z za oceanu przyjechal do mnie w odwiedziny z kholowym załącznikiem Elfiku,a jak Ci się sprawuje ten śliwkowy? Jest nieco delikatnijszy w odcieniu.Prawda? Ja mam tez czarny,mój ulubiony z resztą.

Sliwkowy wymienilam bo wogole nie chcial malowac-az rzesy wyrywalam przy malowaniu a tu nic-zero sladu koloru-hmmm odnosnie kolorowych nie jestem pewna ale kusi mnie sprobowac w odcieniu brazowym albo turkusowym-moze ten sliwkowy tylko taki trefny byl?

[zetzet]

Napisane przez naila

Czarna_orchideo21, Rocki i inne dziewczyny czy Wam też wchodzą do oka takie większe drobinki tego proszku khola?

no niestety tak
za pierwszym razem niezle mi poszlo, ale drobinki czulam. chlodzenie to dla mnie efekt tylko tego szklanego patyczka. za drugim razem oczy mi lzawily jak szalone, to, co sie dostalo do oka, usunelam, ale musze przyznac, ze kreski wewnatrz dolnej i gornej (na tej mi najbardziej zalezalo) powieki trwale, trzymaja sie od 20 dnia wczorajszego juz.
i kontrast piekny, sama czarna kredka tego nie uzyskiwalam...

[rocki]

Napisane przez naila

Czarna_orchideo21, Rocki i inne dziewczyny czy Wam też wchodzą do oka takie większe drobinki tego proszku khola?

Mi też wchodzą, ale je potem wyjmuję, jak mi się w kąciku zbierają. Tak na logikę... Jeśli je sobie kładziesz na wilgotnej błonie śluzowej, niemożliwe jest, byś ich nie wypłakała. Ja mam efekt chłodzenia, ale niestety wybielania nie zauważyłam... Ale na szczęście mój khol jest trwały

[naila]

Zrobiłam kilka zdjęć. To khol, który mam dzięki uprzejmości Rocki
Khol, pudełeczko i szklany patyczek. Na jednym ze zdjęć jest hologram, na następnym dno pudełka. W instrukcji (przeczytałam tą po angielsku ) jest napisane, co powinien mieć khol oryginalny, jest też skład (nieco inny niż u Elfika a myślałam, że wszędzie powinien być taki sam).

Jest też dla chętnych zdjęcie instrukcji z 'robaczkami'

[margop]

oczywiście nie wytrzymałam i kupilam sobie kohl w proszku, egipski, na allegro. Efektu chłodzenia nie ma chyba, żeby za taki efekt przyjąć reakcję oka na drobinki. Ale drobinki bardzo drobne więc niczego z oka usuwać nie muszę, gdzieś znikają jakby się rozpływały. Jest natomiast wyraźny efekt wybielenia, dzięki któremu wyraźnie widać kolor oczu, jakby kohl kolor podkreślał. W ogóle efekt jest świetny. bardzo podoba mi się ten makijaż. Oczywiście jeszcze trochę muszę potrenować aby wyeliminować osypywanie się proszku ale myślałam, że będzie dużo gorzej. Drugi dzień malowania i tylko dwie kropeczki pod okiem. Mogę to uznać za sukces. Kohlem w proszku można zrobić naprawdę idealną kreskę. Podsumowując, kohl w proszku o niebo lepszy od kajala (pasta), który też jest bardzo dobry. Ale też trzeba przyznać, że proszek wymaga o wiele więcej wprawy.

[Beekeeper]

margop, a czemu lepszy od kajala?

[Candiiia]

ROCKI mam pytanko do Ciebie. Bo kiedyś kupowałas na ebayu k(o)hol dla siebie i dla dziewczyn. możesz mi powiedziec ile kosztowal jeden?
i wy dziewczyny za ile pokupowałyscie swoje?? ( bo jakoś nie doczytałam sie tego )

[margop]

Napisane przez Beekeeper

margop, a czemu lepszy od kajala?

Dlatego, że jest trwalszy. Nic a nic się nie rozmazuje. A poza tym łatwiej jest się nim posłużyć. Łatwiej w sensie precyzyjniejszego zrobienia kresek. One są idealne. Mówię o kreskach na powiece, np na górnej nad rzęsami. może też dlatego, że robię je pędzelkiem, takim małym płaskim. A na wewnętrzej częsci też trzyma się idealnie, od samego rana bez poprawek a makijaż jakbym dopiero go zrobiła. Kajal jednak trochę się rozmazywał.

[rocki]

Napisane przez Candiiia

ROCKI mam pytanko do Ciebie. Bo kiedyś kupowałas na ebayu k(o)hol dla siebie i dla dziewczyn. możesz mi powiedziec ile kosztowal jeden?
i wy dziewczyny za ile pokupowałyscie swoje?? ( bo jakoś nie doczytałam sie tego )

Khol razem z wysyłką z Francji kosztował 16zł...

[Candiiia]

16 zł? wooow. ja tez chce heh

[Castalamare]

witam

kiedys tam przegladalam ten watek (jeszcze cz.I) i tez sobie narobilam ochoty na khol... a ze nie mialam go skad wziac, to zamowilam na allegro i ponoc to nie byl zbyt dobry pomysl (z tego co czytalam to niektore Wizażanki nie byly zbyt zadowolone)... ale nic, zobaczymy jak mi przyjdzie (a przyjdzie we wtorek albo w srode )

mam pytanie lecz nie wiem czy nie bylo juz zadawane w tym watku ale wybaczcie ale nie jestem w stanie calego przeczytac pod obiema powiekami mam dosc duze gradówki, nie przeszkadzaja mi ale nie wiem czy uzywanie khola przypadkiem jakos negatywnie na nie nie wplynie...jak myslicie?

Dobranoc

[aisza5]

http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.ht...171&a=42608936