Walka o zdrowe i piękne włosy :)

[Choomik]

Napisane przez karla_92

Ale zauwazylas zeby wlosy cieniowane bardziej sie krecily niz wtedy kiedy byly rownej dlugosci (bo chyba mialas kiedys takie)

No kiedyś miałam i nie było specjalnej różnicy. Ale to chyba też zależy od cieniowania. Wg fryzjera, który teraz mnie strzygł falowane włosy można tak pocieniować, aby były kręcone i tak żeby mniej się kręciły. Ja mam tą druga opcję i na razie rzeczywiście mało się kręcą (oczywiście nie bez specyfików). Mam już je 3 dzień i musze tylko kilka razy prostownicą przejechać i są proste.

A co do specyfików to firma Elgon wyprodukowała takie serum z "efektem pamięci", które trzeba nakładać raz na 2-3 mycia. Próbowałyście? Bo ja chyba się na to skuszę Efekt na 2-3 mycia to przesada, ale może chociaż do następnego mycia będa sie trzymały?

[TOMKA]

Napisane przez Divine18

wiecie co nienawidze moich włosow chcialabym miec długie ale nie chca mi sie w ogole ukladac sa cienkie i rzadkie takie byle co :/ coraz czesciej mysle czy by ich nie zciąć bo juz trace nadzieje ze kiedys beda wygladac lepiej, uzywam waxa biore witaminy , dbam o nie jak moge nie prostuje itp no i efekty naprawde sa znikome jakie odzywki jeszcze mozecie polecic na wlosy zmeczone, po rozjaśnianiu?

Ja również mam podobny problem włosy po rozjasnianiu nie są łatwe w utrzymaniu puszą się i są sianowate testowałam wiele odżywek i masek różnego " kalibru" i sklepowe i profesjonalne ,kuracje ampułkami itp. wydałam dużo kasy ,a efekt opłakany byłam załamana i myślałam ,że już nic nie podziała na moje włosy ,że przekarmiłam czy co, już sama niewiedziałam co robić i natrafiłam na pozytywne opinie zwykłego taniutkiego szamponu i odżywki Ziaja olej rycynowy pomyślałam taniocha moge spróbować i co doznałam szoku takich włosów wygładzonych ,a jednocześnie nie obciązonych nigdy nie miałam warto czasami sięgnąć po nasze produkty ,a nie szukać niewiadomo czego stare przysłowie się kłania "cudze chwalicie swego nie znacie"

[karla_92]

Napisane przez Choomik

No kiedyś miałam i nie było specjalnej różnicy. Ale to chyba też zależy od cieniowania. Wg fryzjera, który teraz mnie strzygł falowane włosy można tak pocieniować, aby były kręcone i tak żeby mniej się kręciły. Ja mam tą druga opcję i na razie rzeczywiście mało się kręcą (oczywiście nie bez specyfików). Mam już je 3 dzień i musze tylko kilka razy prostownicą przejechać i są proste.

Mozna tak zrobic? Tylko ciekawe czy tam gdzie ja pojde beda umieli tal wycieniowac

Napisane przez TOMKA

Ja również mam podobny problem włosy po rozjasnianiu nie są łatwe w utrzymaniu puszą się i są sianowate testowałam wiele odżywek i masek różnego " kalibru" i sklepowe i profesjonalne ,kuracje ampułkami itp. wydałam dużo kasy ,a efekt opłakany byłam załamana i myślałam ,że już nic nie podziała na moje włosy ,że przekarmiłam czy co, już sama niewiedziałam co robić i natrafiłam na pozytywne opinie zwykłego taniutkiego szamponu i odżywki Ziaja olej rycynowy pomyślałam taniocha moge spróbować i co doznałam szoku takich włosów wygładzonych ,a jednocześnie nie obciązonych nigdy nie miałam warto czasami sięgnąć po nasze produkty ,a nie szukać niewiadomo czego stare przysłowie się kłania "cudze chwalicie swego nie znacie"

Wiec trzeba wyprobowac wszystkiego i przekonac sie na wlasnych wlosach czy jest dobre I jak widac nie wszystko co profesjonalne jest dobre A tak swoja droga to troche mnie zalamałyscie ze po dlugich kuracjach (m.in. profesjonalnych) cienkie włosy wygladaja nadal tak jak wygladały i ze ich stan poprawił sie tylko w minimalnym stopniu Ale poprobuje maseczek, odzywek drogeryjnych bo jest cien szansy ze moga okazac sie owiele lepsze niz te profesjonalne

[Teje]

Czy macie jakieś sprawdzone sposoby pielęgnowania przedłużanych włosów, których nie wolno traktować proteinami? Mam z natury zarne, proste i gładkie włosy, zazwyczaj wyglądaja ładnie, ale odkąd zaczęłam przedłużać, musiłam zrezygnować z wszelkich odżywek, olejków i maseczek do włosów, właśnie ze względu na owe proteiny. Poza tym, szampon, który do tych włosków dostałam, to Matrix do włosów kręconych, który zdaje się moim prostym, azjatyckim włosom nie służyć. Czy znacie jakies kosmetyki, które mogłabym stosować ( z tym, że błagam o takie dostepne w sklepach, nie umiem zamawiać na allegro), względnie maseczki domowej produkcji, które nie robią krzywdy włosom przedłużanym ( naturalnym)?

[kosmita77]

Drogie Wizazanki powiedzcie mi czy to ja juz popadam w paranoje czy Wy tez tak macie?! mianowicie, odkad dbam o swoje wlosy ze zdwojona sila, nakladam maseczki, oleje, mazidla, odzywki - trwa to 8 miesiecy. tym bardziej wydaje mi sie ze wlosy sa suche, matowe, zniszczone i ze te wszystkie zabiegi nic nie daja... nie wiem dlaczego tak jest, nie spodziewalam sie od razu cudow, bo przeciez nie mozna z dnia na dzien odbudowac zniszczonych wlosow. koncowki mam podciete i tak jak pisalam wczesniej dbam o nie jak moge ale jakos, nie moge dopatrzec sie w nich tego co chce zobaczyc... moze za duzo wymagam? moze nie wszystkie wlosy da sie doprowadzic do stanu perfekcji? moze nie zauwazam rezultatow? czy Wy tez tak macie?

[Aggie125]

Napisane przez kosmita77

Drogie Wizazanki powiedzcie mi czy to ja juz popadam w paranoje czy Wy tez tak macie?! mianowicie, odkad dbam o swoje wlosy ze zdwojona sila, nakladam maseczki, oleje, mazidla, odzywki - trwa to 8 miesiecy. tym bardziej wydaje mi sie ze wlosy sa suche, matowe, zniszczone i ze te wszystkie zabiegi nic nie daja... nie wiem dlaczego tak jest, nie spodziewalam sie od razu cudow, bo przeciez nie mozna z dnia na dzien odbudowac zniszczonych wlosow. koncowki mam podciete i tak jak pisalam wczesniej dbam o nie jak moge ale jakos, nie moge dopatrzec sie w nich tego co chce zobaczyc... moze za duzo wymagam? moze nie wszystkie wlosy da sie doprowadzic do stanu perfekcji? moze nie zauwazam rezultatow? czy Wy tez tak macie?

A może po prostu przedobrzyłaś? Te wszystkie maseczki, odżywki i olejki mogą Ci tak obciążyć włosy, że wyglądają jeszcze gorzej, niż wcześniej. Wypróbuj może płukankę z octu - nalej do szklanki parę kropel zwykłego octu kuchennego, dodaj wody i po umyciu i odżywce spłucz włosy ta mieszanką, odczekaj parę sekund i jeszcze raz dokładnie wypłucz włosy. Taki zabieg zamyka łuski włosa, dzięki czemu są gładkie i lśniące, a końcówki się nie rozdwajają. A zapach octu szybko sie ulatnia.

[Kadunia]

Napisane przez Aggie125

A może po prostu przedobrzyłaś? Te wszystkie maseczki, odżywki i olejki mogą Ci tak obciążyć włosy, że wyglądają jeszcze gorzej, niż wcześniej. Wypróbuj może płukankę z octu - nalej do szklanki parę kropel zwykłego octu kuchennego, dodaj wody i po umyciu i odżywce spłucz włosy ta mieszanką, odczekaj parę sekund i jeszcze raz dokładnie wypłucz włosy. Taki zabieg zamyka łuski włosa, dzięki czemu są gładkie i lśniące, a końcówki się nie rozdwajają. A zapach octu szybko sie ulatnia.

wyprobuje a czy ten zabieg nadaje sie na rozjasnianie wlosy?

[Aggie125]

Kaduniu, nie słyszałam, żeby były jakieś przeciwwskazania co do rozjaśnianych włosów. Płukanka z octu ma za zadanie nieco "zakwasić" włosy i przygładzić ich łuski, a przy rozjaśnianiu to chyba łuski włosa się trochę odchylają. A, przy spłukiwaniu tej mieszanki octowej możesz to zrobić używając chłodnej wody, wtedy efekt będzie jeszcze lepszy.

[kosmita77]

Napisane przez Aggie125

A może po prostu przedobrzyłaś? Te wszystkie maseczki, odżywki i olejki mogą Ci tak obciążyć włosy, że wyglądają jeszcze gorzej, niż wcześniej. Wypróbuj może płukankę z octu - nalej do szklanki parę kropel zwykłego octu kuchennego, dodaj wody i po umyciu i odżywce spłucz włosy ta mieszanką, odczekaj parę sekund i jeszcze raz dokładnie wypłucz włosy. Taki zabieg zamyka łuski włosa, dzięki czemu są gładkie i lśniące, a końcówki się nie rozdwajają. A zapach octu szybko sie ulatnia.

moze i tak, chociaz bardzo staram sie zeby do tego nie doprowadzic bo mam cienkie wloski i szybko traca swoja objetosci. na pewno wyprobuje Twoj sposob

[Kadunia]

Napisane przez Aggie125

Kaduniu, nie słyszałam, żeby były jakieś przeciwwskazania co do rozjaśnianych włosów. Płukanka z octu ma za zadanie nieco "zakwasić" włosy i przygładzić ich łuski, a przy rozjaśnianiu to chyba łuski włosa się trochę odchylają. A, przy spłukiwaniu tej mieszanki octowej możesz to zrobić używając chłodnej wody, wtedy efekt będzie jeszcze lepszy.

dziekuje spróbuje jutro

[Aggie125]

Przypomniałam sobie ten sposób z octem i to, jak w liceum koleżanki mówiły mi, że mam ładne włosy. Miałam włosy cienkie i delikatne, ale po tej płukance błyszczały się i nie rozdwajały. Może sama w końcu wrócę do tej metody, bo od dawna jej nie stosowałam? Dajcie znać za parę dni, czy widać u Was jakieś efekty na lepsze.

[Julkaaa777]

płukanka z octu... tego jeszcze nie słyszałam ;D
ale już dziś spróbuję, bo marzę o gładkich włosach

[Aggie125]

Myślę, że warto spróbować, zwłaszcza, że to sposób jeszcze z czasów naszych babek i prababek. A kosztuje dosłownie grosze.

[Julkaaa777]

myślę, że to może mi w końcu pomóc...
tylko nie wiem jednego, może nie doczytałam. Kilka kropel octu do całej szklanki wody? ;o
w jakich proporcjach?

[Aggie125]

Ja lałam zawsze na oko, w zasadzie tu chodzi o zakwaszenie wody, czyli kilka kropel wystarczy. Ja kiedyś potrafiłam lać około pół centymetra do szklanki i nic się złego nie stało. I niekoniecznie do szklanki, jak ktoś ma dłuższe włosy to może użyć garnka czy czegoś bardziej pojemnego.

[Julkaaa777]

dziękuje zobaczymy efekty

[_diabolique_]

Dopisuje się do walki - mój cel - długie lśniące włosy do pasa - obecnie b.mocno cieniowane (emo) za łopatki...

Mam pytanie CZY POT NISZCZY WŁOSY? a to podstawa pytania
1.myje włosy rano
2.chodzę zawsze w rozpuszczonych
3.poce się 55 razy w ciągu dnia
4.chce roczesac włosy palcami....NIE DA SIĘ są pozlepiane i takie fu 5.ogólnie kondycja włosów tam na górze jast w miarę zadowalająca a od spodu istne piekło szczotki

[Kadunia]

Napisane przez _diabolique_

Dopisuje się do walki - mój cel - długie lśniące włosy do pasa - obecnie b.mocno cieniowane (emo) za łopatki...

Mam pytanie CZY POT NISZCZY WŁOSY? a to podstawa pytania
1.myje włosy rano
2.chodzę zawsze w rozpuszczonych
3.poce się 55 razy w ciągu dnia
4.chce roczesac włosy palcami....NIE DA SIĘ są pozlepiane i takie fu 5.ogólnie kondycja włosów tam na górze jast w miarę zadowalająca a od spodu istne piekło szczotki

mam podobnie włosy od spodu tak jakby od szyi bardzo szybko mi sie tluszcza... ale nie kumam tego wytluszczonego zdania...

[_diabolique_]

he he ..sorryyyyyy to znaczy dużo się pocę a włosy spadają mi na spocone plecy a potem są wręcz mokre

[karla_92]

Napisane przez kosmita77

Drogie Wizazanki powiedzcie mi czy to ja juz popadam w paranoje czy Wy tez tak macie?! mianowicie, odkad dbam o swoje wlosy ze zdwojona sila, nakladam maseczki, oleje, mazidla, odzywki - trwa to 8 miesiecy. tym bardziej wydaje mi sie ze wlosy sa suche, matowe, zniszczone i ze te wszystkie zabiegi nic nie daja... nie wiem dlaczego tak jest, nie spodziewalam sie od razu cudow, bo przeciez nie mozna z dnia na dzien odbudowac zniszczonych wlosow. koncowki mam podciete i tak jak pisalam wczesniej dbam o nie jak moge ale jakos, nie moge dopatrzec sie w nich tego co chce zobaczyc... moze za duzo wymagam? moze nie wszystkie wlosy da sie doprowadzic do stanu perfekcji? moze nie zauwazam rezultatow? czy Wy tez tak macie?

Z tego co wiem nie tylko w Twoim przypadku tak sie dzieje. Pare postow wczesniej tez była mowa bezskutecznych kuracjach i tez nadodatek na cienkich wlosach Jak czytam tego typu posty to juz odechciewa mi sie dbania o moje wlosy (tez sa cienkie) a mozna powiedziec ze dopiero zaczelam je "reperowac" Jak głupia myslalam ze jak przez miesiac odstawie prostownica i je podlecze to bedzie jakis efekt a z tego co widze to nawet 8 miesiecy nie wystarcza

A jakich uzywasz kosmetykow profesjonalnych czy drogeryjnych? I czy uzywasz na codzien prostownicy/suszarki/lokowki, czesto farbujesz wlosy albo robisz z nimi cos co je niszczy skoro przez te 8 miesiecy nie widac jeszcze poprawy?

Napisane przez _diabolique_

Dopisuje się do walki - mój cel - długie lśniące włosy do pasa - obecnie b.mocno cieniowane (emo) za łopatki...

Głupie pytanie: A skoro masz mocno cieniowane wlosy to nie kreca Ci sie one bardziej niz zanim wycieniowalas?

[kosmita77]

Napisane przez karla_92

Z tego co wiem nie tylko w Twoim przypadku tak sie dzieje. Pare postow wczesniej tez była mowa bezskutecznych kuracjach i tez nadodatek na cienkich wlosach Jak czytam tego typu posty to juz odechciewa mi sie dbania o moje wlosy (tez sa cienkie) a mozna powiedziec ze dopiero zaczelam je "reperowac" Jak głupia myslalam ze jak przez miesiac odstawie prostownica i je podlecze to bedzie jakis efekt a z tego co widze to nawet 8 miesiecy nie wystarcza

A jakich uzywasz kosmetykow profesjonalnych czy drogeryjnych? I czy uzywasz na codzien prostownicy/suszarki/lokowki, czesto farbujesz wlosy albo robisz z nimi cos co je niszczy skoro przez te 8 miesiecy nie widac jeszcze poprawy?

kosmetykow uzywam najczesniej aptecznych, naturalnych, bez chemii i alkoholu. nie uzywalam nigdy prostownicy, lokowki. suszarka sporadycznie. ale mam wrazenie ze wiatr i zwiazywanie wysoko gumka bardzo szkodza moim rozpuszczonym wlosom. sa jakies takie cienkutkie i kruche. staram sie je czesac delikatnie, ale jak chce szybciej to sie placza i tym samym rwa na dole. nie wycieram ich na mokro tylko zawijam w recznik i nakladam odzywke ulatwiajaca rozczesywanie. jednoczesnie jak naloze jej za duzo i za wysoko to sa oklapniete i strakowate... w dodatku robia sie miekkie, niecierpie tego efektu bo wydaje sie ze wlosow mam jeszcze mniej niz w rzeczywistosci. zalezy mi na nadaniu im objetosci. okropne te moje wlosy... ale chyba taka juz ich uroda. no i sa calkiem proste naprawde Bog sie pomylil, albo chcial mi zrobic psikusa

[Wizazanka492]

Wax+Silica+Seboradin Niger = cud

[kosmita77]

Napisane przez Wizazanka492

Wax+Silica+Seboradin Niger = cud

byl wax, byla silica, byl seboradin niger, i wiele innych srodkow. tylko cudu zabraklo...

[_diabolique_]

Napisane przez karla_92

Głupie pytanie: A skoro masz mocno cieniowane wlosy to nie kreca Ci sie one bardziej niz zanim wycieniowalas?

hm...szczerze powiedziawszy to chyba nie.....to znaczy ten czepek ( do połowy policzka..już ) to jest taki troszkę pokręcony ale to w sumie 2 fale na krzyz muse grywke prostowac...te dlugie od spodu to sa wrecz proste..kreca mi sie jedynie baczki ale to tak na maxa :P...wczesniej to nie musialam nic z wlosami robic zeby byly pokrecone, wczesniej to w ogole byly sliczne..... a tu moje zdjecie w wlosach 'kreconych na sile'
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...typ+diabolique

[Kadunia]

Napisane przez _diabolique_

he he ..sorryyyyyy to znaczy dużo się pocę a włosy spadają mi na spocone plecy a potem są wręcz mokre

hmm kumam:P

[scarlettmonroe]

Napisane przez kosmita77

Drogie Wizazanki powiedzcie mi czy to ja juz popadam w paranoje czy Wy tez tak macie?! mianowicie, odkad dbam o swoje wlosy ze zdwojona sila, nakladam maseczki, oleje, mazidla, odzywki - trwa to 8 miesiecy. tym bardziej wydaje mi sie ze wlosy sa suche, matowe, zniszczone i ze te wszystkie zabiegi nic nie daja... nie wiem dlaczego tak jest, nie spodziewalam sie od razu cudow, bo przeciez nie mozna z dnia na dzien odbudowac zniszczonych wlosow. koncowki mam podciete i tak jak pisalam wczesniej dbam o nie jak moge ale jakos, nie moge dopatrzec sie w nich tego co chce zobaczyc... moze za duzo wymagam? moze nie wszystkie wlosy da sie doprowadzic do stanu perfekcji? moze nie zauwazam rezultatow? czy Wy tez tak macie?

Ja też miałam takie wrażenie.Odstawiłam maseczki,odżywki,olejki,j edwabie,szampony pielegnacyjne,odbuduwując e i dla włosów zniszczonych.2 tygodnie stosuję wyłącznie najzwyczajniejszy szampon do włosów normalnych i przetłuszczających się.Nie nakładam żadnych żeli,pianek,nie stosuję lakieru. I włosy są o niebo lepsze. Mimo tego,że były kilkakrotnie rozjaśniane,potem przyciemniane,niszczone stylizacją.Nie mam zielonego pojęcia,czemu się tak stało

[blekitneoczy]

A ja z reka na sercu moge przyznac ze stosowanie kuracji w formie roznych odzywek i masek pomoglo moim jak bardzo zniszczonym wlosom.
Dlatego nie mam zamiaru odstawic mojej przedostatniej deski ratunku
Co wcale nie zmienia faktu, ze ciagle mysle ze moje NAJLEPSZE WYJSCIE na uzyskanie ladniejszych wlosow jest ich sciecie na krotko i przeczekac az mi odrosna.
Ale czekajcie jeszcze nie probowalam zadnych nacieran glowy rzepa, ziolowych plukanek, nastepne przedsiewziecie w moim planie.
A jak juz wlosy nie odrosna po pachnacych ziolami kapielach to wtedy z ciezkim sercem oddam je pod nozyce fryzjera...

[kosmita77]

Napisane przez scarlettmonroe

Ja też miałam takie wrażenie.Odstawiłam maseczki,odżywki,olejki,j edwabie,szampony pielegnacyjne,odbuduwując e i dla włosów zniszczonych.2 tygodnie stosuję wyłącznie najzwyczajniejszy szampon do włosów normalnych i przetłuszczających się.Nie nakładam żadnych żeli,pianek,nie stosuję lakieru. I włosy są o niebo lepsze. Mimo tego,że były kilkakrotnie rozjaśniane,potem przyciemniane,niszczone stylizacją.Nie mam zielonego pojęcia,czemu się tak stało

ja wlasnie tez juz bardzo dlugo nie uzywam pianek, zeli, lakieru, nic to utrwalaloby fryzure... fakt ze farbuje wlosy, ale delikatna farba... kiedys uzywalam palette, moze ona zasiala takie spustoszenie na mojej glowie

Napisane przez blekitneoczy

A ja z reka na sercu moge przyznac ze stosowanie kuracji w formie roznych odzywek i masek pomoglo moim jak bardzo zniszczonym wlosom.
Dlatego nie mam zamiaru odstawic mojej przedostatniej deski ratunku
Co wcale nie zmienia faktu, ze ciagle mysle ze moje NAJLEPSZE WYJSCIE na uzyskanie ladniejszych wlosow jest ich sciecie na krotko i przeczekac az mi odrosna.
Ale czekajcie jeszcze nie probowalam zadnych nacieran glowy rzepa, ziolowych plukanek, nastepne przedsiewziecie w moim planie.
A jak juz wlosy nie odrosna po pachnacych ziolami kapielach to wtedy z ciezkim sercem oddam je pod nozyce fryzjera...

nie wyobrazam sobie sciecia... nie i juz...

[karla_92]

Napisane przez _diabolique_

hm...szczerze powiedziawszy to chyba nie.....to znaczy ten czepek ( do połowy policzka..już ) to jest taki troszkę pokręcony ale to w sumie 2 fale na krzyz muse grywke prostowac...te dlugie od spodu to sa wrecz proste..kreca mi sie jedynie baczki ale to tak na maxa :P...wczesniej to nie musialam nic z wlosami robic zeby byly pokrecone, wczesniej to w ogole byly sliczne..... a tu moje zdjecie w wlosach 'kreconych na sile'
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...typ+diabolique

Czyli dobrze zrozumialam ze teraz wlosy Ci sie mniej kreca? A wiesz w jaki sposob miałas cieniowane jak taka metoda sie nazywa? Wiem ze jest takie cos jak "slizg"-powoduje wieksze krecenie i "tepe podcinanie" (tak pewna fryzjerka to nazwała nie wiem czy to fachowa nazwa)- przeciwienstowo "slizgu" czyli wlosy sie bardziej nie kreca. Moze fryzjer jakos nazwał to Twoje cieniowanie?

[anciaahk]

Dwukrotnie użyłam olejku vatika ... i jak narazie rozczarowanie. Efektu nie widzę żadnego, włosy jak były napuszone - tak są. Czy jest mocniejszy połysk - raczej nie. Nawilżenia większego, a właściwie żadnego nie widzę wcale. Albo z moimi włosami coś nie tak, albo źle tego używam.
Nakładam ze 2,3 "garście", tj nalewam w dłoń i wsmarowuję - trochę w skórę głowy, resztę w całą długość włosów i idę spać. Rano myję 2-krotnie szamponem. Raz nałożyłam odżywkę, raz nie - ale różnicy nie było żadnej. Trochę jakby te włosy były "sztywniejsze".
Dziwne.