Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy (cz.II)

[claudio3]

Napisane przez miss venflon

to uważąj żebyś się nie dorobiła aft-bo owe specjane płyny dentystyczne przy zbyt czestym stosowaniu lubia wyjałowić prawidłowa florę jamy ustnej i wtedy się zaczynają kredki
a chwalenie sie paleniem i planowanie picia to juz czysta głupota

dorobił po 1. po 2. nie chodzi o chwalenie tylko mowie, opisuje jak to było u mnie ziom, wiadomo że to zależy od człowieka i jego organizmu, co do picia do dzisiaj zobaczymy, a co do płynu dent. to dzięki za rade bo nawet nie wiedziałem, pozdro

[anetaCK]

Napisane przez skaz

Oczywiście, że słyszałam.
Jeśli jesteś dyslektykiem to nie zmienia faktu, że ortografia jest Twoim problemem oraz że miano dyslektyka usprawiedliwia Cię od robienia błędów, bo z tego co się orientuję to tę przypadłość się "leczy".

Już nie wspomnę o tym, że komputer podkreśla nieprawidłowo napisane wyrazy i to powinno dać Ci do myślenia...

I nie rozumiem co masz do książek Coelho.. Napisał bardzo ciekawe książki, polecam.

Myślę jednak że to nie miejsce na takie dyskusje.

Mam nadzieję że z Twoim kolczykiem już ok (?)

Hej , dysleksis to nietosamo co dysortografia i nieleczy sie tego ,co do ksiazek to nic niemam czytalam sporo i tez polecam . kolczyk ok jutro ide na wymiane. (a i niezamiezam sie dochodzic o bledy ,robie je nieswiadomie i niestety nic nieporadze )

[anabell91]

Witam,
Jak już pisałam na wątku o kolczyku w wardze, miałam problem z moim kolczykiem w języku. Przekłułam u znajomego, który miał doświadczenie, prowadził zresztą salon....... z tym, że w język wsadził mi za krótkiego kolczyka. Skończyło się tak, że dolna kulka wrosła mi w język, kasy nie odzyskałam, mało jeszcze, zwalił na mnie całą winę (kolczyk wliczony w cenę zabiegu, nie ja kupowałam tylko on) i tyle. Znalazłam na szczęście kogoś kto usunie mi kolczyk i NA SZCZĘŚCIE nie wdała się żadna infekcja czy inny syf...Trochę się boję, ale już wiem przynajmniej, że jeśli będę miała zamiar zrobić tatuaż czy kolczyka ( w języku już nie chcę) to zrobię to w profesjonalnym salonie, bo nie ma co oszczędzać na zdrowiu. Ostatni raz wkopałam się w takie bagno

[DearWhoever]

dziewczyny mam pytanie , bo wiadomo nie można jeść nabiału, ale całego nabiału czy tylko np. jogurtów/kefirów , które mają te kultury bakterii probiotycznych ? Bo przekułam dzisiaj język u piercera i zastanawiam się czy mogę zjeść Dania

[HotterThanFire]

A ja mam pytanko z innej beczki - leci krew przy przekłuwaniu? Mocno? NIe cierpie smaku krwi i to mnie odstrasza od zrobienia go sobie xD

[agison]

Napisane przez HotterThanFire

A ja mam pytanko z innej beczki - leci krew przy przekłuwaniu? Mocno? NIe cierpie smaku krwi i to mnie odstrasza od zrobienia go sobie xD

mi nie leciała no, może symboliczna kropelka

[miss venflon]

Napisane przez HotterThanFire

A ja mam pytanko z innej beczki - leci krew przy przekłuwaniu? Mocno? NIe cierpie smaku krwi i to mnie odstrasza od zrobienia go sobie xD

często leci-czasem spora ilość-zdraza się tez rzadko krwawienie na drugi czy trzeci dzien po przekłuciu

[201612291251]

Napisane przez HotterThanFire

A ja mam pytanko z innej beczki - leci krew przy przekłuwaniu? Mocno? NIe cierpie smaku krwi i to mnie odstrasza od zrobienia go sobie xD

mi troszke leciala zaraz po przekluciu, ale przeplukalam usta i bylo ok.

[DearWhoever]

Napisane przez HotterThanFire

A ja mam pytanko z innej beczki - leci krew przy przekłuwaniu? Mocno? NIe cierpie smaku krwi i to mnie odstrasza od zrobienia go sobie xD

Mi krew leciała 1.5 h -2 h , popijałam wodę, ale to nic nie dawało bo nadal czułam jej smak , a jak wzięłam gume do gęby to nie dałam rady jej rzuć bo jęzor mnie bolał, ale potem wszystko ustało i już w porządku.

Mam pytanie do Miss Venflon, czy jeśli od samego początku przekłucia u piercera podkreślam jakby mniej czuję czubek języka po prawej stronie, na początku to było tak, jakby w tym miejscu nie zeszło mi znieczulenie, teraz czuję, ale tak jakby lżej i czasem mnie boli ta część języka. No i non stop mam powiększony prawy węzeł chłonny i boli mnie, np. jak zaczynam coś jeść to mnie węzeł zaczyna boleć albo po prostu w tym miejscu, bo język już mnie nie boli jak jem.

Ps. Czym czyścić osad z dolnej kulki ? Jeszcze w ogóle nie zmieniałam kolczyka (tydzień temu przekłułam język) i zauważyłam osad. Zdezynfekować ręce odkręcić kulkę i przemyć go jakimś spirytusem czy coś ? Ponoć kulki po pierwszym kolczyku są mocno zakręcone i nawet nie wiem czy sama to odkręcę

[miss venflon]

Napisane przez DearWhoever

Mi krew leciała 1.5 h -2 h , popijałam wodę, ale to nic nie dawało bo nadal czułam jej smak , a jak wzięłam gume do gęby to nie dałam rady jej rzuć bo jęzor mnie bolał, ale potem wszystko ustało i już w porządku.

Mam pytanie do Miss Venflon, czy jeśli od samego początku przekłucia u piercera podkreślam jakby mniej czuję czubek języka po prawej stronie, na początku to było tak, jakby w tym miejscu nie zeszło mi znieczulenie, teraz czuję, ale tak jakby lżej i czasem mnie boli ta część języka. No i non stop mam powiększony prawy węzeł chłonny i boli mnie, np. jak zaczynam coś jeść to mnie węzeł zaczyna boleć albo po prostu w tym miejscu, bo język już mnie nie boli jak jem.

Ps. Czym czyścić osad z dolnej kulki ? Jeszcze w ogóle nie zmieniałam kolczyka (tydzień temu przekłułam język) i zauważyłam osad. Zdezynfekować ręce odkręcić kulkę i przemyć go jakimś spirytusem czy coś ? Ponoć kulki po pierwszym kolczyku są mocno zakręcone i nawet nie wiem czy sama to odkręcę

pomysł z gumą do żucia świezo po przekłuciu był głupi
przy tak długotrwałym krwawieniu masz szczęście,ze ustało i nie skończyło się na pogotowiu-piercer wypuścił cie z krwawiącym językiem z gabinetu?
radziłabym pójść do lekarza i zrobić podstawowe badania krwi-bo taka akcja może świadczyć o sporym problemie z krzepliwością-a to jest niebezpieczne,nie bagatelizuj tego tylko naprawdę proszę idź się zbadaj


problemy z czuciem ,bolesnością i powiększony węzeł chłonny mieści sie w normie po przekłuciu-minął dopiero tydzien ,pewnie opuchlizna jeszcze całkiem nie zeszła,a jak jest opuchlizna to czucie jest zmniejszone
jakie znieczulenie było uzyte przy zabiegu?
a kulki świeżo po przekluciu sie nie czyści,żeby nie podrażnić i nie naruszyc świeżego przekłucia-przy wymianie na krótszy idzie do wyrzucenia-przy krótzym kolczyku myje się ją szczoteczką ,warto wtedy włączyć płyn do płukania jamy ustnej zapobiegajacy osadzaniu się kamienia

[DearWhoever]

O dzięki No może do końca nie zeszła opuchlizna, chociaż mi się wydaje, że już wszystko jest dobrze. Kiedy wymienić kolczyka ? Mój piercer mówił, że można po 2 tygodniach już , zalezy jak się u kogo goi. Znieczulenie mhmm , nie pamiętam jak ta substancja się nazywa chyba to była lignokaina

[skaz]

Chciałabym obalić mit o tym że dziurka (zagojona) w języku po wyjęciu kolczyka szybko zarasta. U mnie nawet przez 2 tyg nie zarosła : O byłam zdziwiona gdyż wszyscy mówią że język najszybciej się regeneruje..

[buffy249]

U każdego z tym jest inaczej - jeden już po pięciu minutach ma problemy z włożeniem kolczyka z powrotem, a drugi tak jak Ty może wyjąć bez problemów na 2 tygodnie - to zależy od organizmu.

[oooOOANGELOOOoo]

Napisane przez skaz

Chciałabym obalić mit o tym że dziurka (zagojona) w języku po wyjęciu kolczyka szybko zarasta. U mnie nawet przez 2 tyg nie zarosła : O byłam zdziwiona gdyż wszyscy mówią że język najszybciej się regeneruje..

Ja go wyjelam na 10 min moze, i pozniej mialam problemy z wlozeniem wiec mysle ze u kazdego jest inaczej

[little.b.blue]

Kolczyk w języku mam już 2,5 roku. Przez ostatnie dni boli mnie kanał przekłucia, co to może być i co z tym zrobić? Mam się pożegnać z kolcem?

[miss venflon]

wyjmij kolczyk-wyczyśc z kamienia(wyszoruj) jeśli to stal lub tytan-zdezynfekuj i profilaktycznie przez parę dni płucz roztworem sody
jeśli to ptfe/bioplast/akryl-to wymien pręt lub kulki na nowe-i płucz sodą
zastanów się tez czy nie naderwałaś kanału bądź czy nie biezrze cie jakaś infekcja

[little.b.blue]

Napisane przez miss venflon

wyjmij kolczyk-wyczyśc z kamienia(wyszoruj) jeśli to stal lub tytan-zdezynfekuj i profilaktycznie przez parę dni płucz roztworem sody
jeśli to ptfe/bioplast/akryl-to wymien pręt lub kulki na nowe-i płucz sodą
zastanów się tez czy nie naderwałaś kanału bądź czy nie biezrze cie jakaś infekcja

dziękuję za szybką odpowiedź
Kolczyk noszę 2,5 roku, ze stali. 1,5 tygodnia temu rzeczywiście dostałam zapalenia gardła, ale miejwam je często i nigdy bólu języka nie było, szczególnie że boli wzdłuż kanału przekłucia.

Czy mam powody do zmartwień czy takie rzeczy się zdarzają bez następstw zdrowotnych? Nie chciałabym, żeby to zmieniło się w coś poważnego.

[DearWhoever]

jak czyścić osad z dolnej kulki ? bo musiałam zdrapywać paznokciem i cały się 'starł' , teraz nawet nie mam jak pozdrapywać bo mam krótkie paznokcie. A szczoteczka nic nie daje. Oczywiście po zdrapywaniu paznokciem dezynfekowałam kuleczkę

[verkaaxd]

też będę robić kolczyk, ale na ferie ok. 16 lutego, oczywiście potajemnie, bo mama się nie zgadza xD mam pytanie, jako pierwszy kolczyk tzn. ten od razu po przebiciu może być kolczyk z bioflex'u?

[201612291251]

Napisane przez DearWhoever

jak czyścić osad z dolnej kulki ? bo musiałam zdrapywać paznokciem i cały się 'starł' , teraz nawet nie mam jak pozdrapywać bo mam krótkie paznokcie. A szczoteczka nic nie daje. Oczywiście po zdrapywaniu paznokciem dezynfekowałam kuleczkę

ja czyszcze szczoteczka i do tego plucze jame ustna listerine, co jakis czas wyciagam tez kolczyk i czyszcze go calego.

[DearWhoever]

u mnie szczoteczka nie odczyszcza właśnie osadu. I tak zamówiłam 2 nowe kolczyki, także nie będzie problemu tamte od samego początku będę czyścić.

[verkaaxd]

Napisane przez verkaaxd

też będę robić kolczyk, ale na ferie ok. 16 lutego, oczywiście potajemnie, bo mama się nie zgadza xD mam pytanie, jako pierwszy kolczyk tzn. ten od razu po przebiciu może być kolczyk z bioflex'u?

hyh, ktoś wie?

[201612291251]

Napisane przez DearWhoever

u mnie szczoteczka nie odczyszcza właśnie osadu. I tak zamówiłam 2 nowe kolczyki, także nie będzie problemu tamte od samego początku będę czyścić.

plyn listerine mi np. troszke pomaga, osad sie tak nie osadza

[miss venflon]

Napisane przez little.b.blue

dziękuję za szybką odpowiedź
Kolczyk noszę 2,5 roku, ze stali. 1,5 tygodnia temu rzeczywiście dostałam zapalenia gardła, ale miejwam je często i nigdy bólu języka nie było, szczególnie że boli wzdłuż kanału przekłucia.

Czy mam powody do zmartwień czy takie rzeczy się zdarzają bez następstw zdrowotnych? Nie chciałabym, żeby to zmieniło się w coś poważnego.

jeśli oczyścisz kolczyk i popielęgnujesz płukając-to wszystko będzie ok
przekłucia u mnie są np.barometrem stanu organizmu-jak jestem osłabiona,chora to sie odzywają

Napisane przez DearWhoever

jak czyścić osad z dolnej kulki ? bo musiałam zdrapywać paznokciem i cały się 'starł' , teraz nawet nie mam jak pozdrapywać bo mam krótkie paznokcie. A szczoteczka nic nie daje. Oczywiście po zdrapywaniu paznokciem dezynfekowałam kuleczkę

szczoteczka +płyn do płukania jamy ustnej zmniejszający osadzanie sie osadu

Napisane przez verkaaxd

też będę robić kolczyk, ale na ferie ok. 16 lutego, oczywiście potajemnie, bo mama się nie zgadza xD mam pytanie, jako pierwszy kolczyk tzn. ten od razu po przebiciu może być kolczyk z bioflex'u?

bioflex to zwykły plastik
u profesjonalnego piercera znajdziesz bioplast (+tytanowe kulki) oraz ptfe-nalezy je koniecznie po zejściu opuchlizny wymnienić gdyż za długi kolczyk prowokuje do zabawy i nadgryzania- a naruszona struktura sztangi podraznia i wzmaga ryzyko infekcji
a robienie czegos w tajemnicy przed rodzicami jak się jest niepełnolenim niesamodzielnym jest śmieszne-i co myslisz że sie nie zorentują

Napisane przez DIABLICAorg

ja czyszcze szczoteczka i do tego plucze jame ustna listerine, co jakis czas wyciagam tez kolczyk i czyszcze go calego.

to jest dobra metoda przy stali i tytanie-akryl,ptfe,bioplast i tak raz na jakiś czas trzeba wymienić na nowy

[verkaaxd]

Napisane przez miss venflon

bioflex to zwykły plastik
u profesjonalnego piercera znajdziesz bioplast (+tytanowe kulki) oraz ptfe-nalezy je koniecznie po zejściu opuchlizny wymnienić gdyż za długi kolczyk prowokuje do zabawy i nadgryzania- a naruszona struktura sztangi podraznia i wzmaga ryzyko infekcji
a robienie czegos w tajemnicy przed rodzicami jak się jest niepełnolenim niesamodzielnym jest śmieszne-i co myslisz że sie nie zorentują

wiem, że to plastik, nie chcę mieć tytanowych kulek, bo niszczą szkliwo, a po za tym widać je jak np. krzyczę. Nie myślę, że się nie zorientują, ale nie zgadzają się, a mi bardzo na tym zależy, chcę, żeby przez jakiś okres czasu ok. miesiąca nie wiedzieli o tym, że mam kolczyk, a później im pokażę

[miss venflon]

ale plastiku bez atestów się nie zakłada
rozumiesz róznicę między medycznym bioplastem a chińskim plastikiem(właśnie bioflexem) ,który sie często w autoklawie poprostu topi???
uwierz mi ,że rodzice sie zorientują-chyba że przez dwa tygodnie zamierzasz się ani słowem nie odezwać i nic nie jeść-z pielegnacja czyli płukaniem po każdym posilku będziesz gdzie wychodzić?

[DearWhoever]

Cytat:
Napisane przez verkaaxd
też będę robić kolczyk, ale na ferie ok. 16 lutego, oczywiście potajemnie, bo mama się nie zgadza xD mam pytanie, jako pierwszy kolczyk tzn. ten od razu po przebiciu może być kolczyk z bioflex'u?

bioflex to zwykły plastik
u profesjonalnego piercera znajdziesz bioplast (+tytanowe kulki) oraz ptfe-nalezy je koniecznie po zejściu opuchlizny wymnienić gdyż za długi kolczyk prowokuje do zabawy i nadgryzania- a naruszona struktura sztangi podraznia i wzmaga ryzyko infekcji
a robienie czegos w tajemnicy przed rodzicami jak się jest niepełnolenim niesamodzielnym jest śmieszne-i co myslisz że sie nie zorentują

Zorientują się na pewno. U mnie nawet rodzinka widziała, że coś 'dziwnie ' mówię, bo sepleniłam ostro przez pierwsze 4-5 dni, teraz już nie, ale czasem mi się zdarzy. Chociaż moja mama siostra i babcia i tak wiedziały, że mam kolczyk, śmiały się ze mnie mówiły - cierp ciało, jak chciało

[verkaaxd]

moja jedna koleżanka ukrywała kolczyk przez rok, ale później jej mama zobaczyła go jak spała xD a druga ukrywa już od 2 miesięcy

[miss venflon]

no i co z tego?
okazujesz swoją ewidentna niedojrzałość
a pieniążki to skąd na zabieg weźmiesz-od rodziców,babci,sama zarobisz?

[DearWhoever]

Właśnie. Zresztą co to za sens ukrywać, musisz rodziców oswoić najpeirw z faktem , że chcesz mieć kolczyka. Chociaż piercer nie pytał mnie o wiek i mogłam nie mówić dla matki, że chcę kolczyka to jednak wcześniej mówiłam, że chcę mieć, aż się z tym faktem oswoiła, chociaż mówiła , że ble po co mi to , problemy ze szkliwem będę miała i te sprawy. ALE NIE MA TO JAK MOJA SIŁA PERSWAZJI

O industrialu też pewnie to samo powie. Ona powiedziała, żebym tylko uważała, żeby nauczyciele nie widzieli, że mam kolczyk w jęzorze , bo dla niej to wstyd jakby nauczycielki widziały, a tak to luz.