Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy

[czokled]

dziękuję za odpowiedź : )

[Transcendentna energia]

Napisane przez Sandra139

strasznie podoba mi sie kolczyk w wardze ale rodzice mi zabronili ale za pare dni jade na 3 dniowa wycieczke i se tak postanowilam ze se tam zrobie a jak przyjade do domu to przy rodzicach bede wyciagac czy to mozliwe ze jak se sama przekuje to po trzech dniach nie bede miala juz opuchniete i czy bede mogla go wyciagnoc???

wiesz, nikt mądry sam sobie nie przekłuwa nic... ciekawe czy w ogóle będziesz wiedziała jak to zrobić. Siostra mojej koleżanki kiedyś sobie sama zrobiła, wzięła kilka piw na odwage i zrobiła... Trafiła w jakiś nerw, kolczyk był prosto ze sklepu, nawet nie przemyty, jedynie igłe miała sterylną... A jak się dziewczyna zdziwiła, gdy wytrzeźwiała i zdrętwiało jej pół twarzy...

[meggara]

Hej. bylam dzis zrobic w salonie kolczyk w wardze. Obczytalam praktycznie caly ten watek dlatego baaaaardzo mnie zdziwilo co facet (wlasciciel chyba) w salonie mi powiedzial.
Tytulem wstepu: mam labret (tytan) a marzy mi sie koleczko.
Akcja wlasciwa:
ja mowie ze chce miec w przyszlosci lip ringa. Na to on mi ze jak kolko chce miec to po co z poczatku chce miec labreta jak od razu mozna kolko zalozyc i bedzie na wymiar dokladnie pod te kolko dziurka zrobiona. Ja na to (wyedukowana przez to forum) ze ok. ale to wpierw do zagojenia i tak musze miec ciut wieksze, ze opuchlizna itp.
Co uslyszlam w odpowiedzi?
Iż "kolko sie daje juz dopasowane takie jak sie chce miec, bo po co przeplacac na dodatkowy kolczyk, a opuchlizny nie bedzie... a jesli, to sie kostkami lodu przylozy..."
i co wy na to? Takie madrosci wypowiadal bodaj wlasciciel.
Na szczescie sam kolczy krobil mi inny facet.
Dobrze ze mialam wlasny dluzszy labret bo z pewnoscia by mi dali juz "dopasowany" i to ze stali chir.

Mam jeden klopot: dysk od labretu przypada mi wprost na granice zeba z dziaslem i mi o niego ociera.
Czy jest to spowodowane tym ze mam go narazie dlugi (10mm) i ze jest "ciezki" bo ma 5mm kukle? Jest mozliwe ze zmieni sie to po zmianie na krotszy lub przy kolku ustapi?

[brewka*]

Hey...
zastanawiam się nad kolczykiem w wardze i moglabym przeczytać te 37 stron, jednak szczerze mówiąc mi sie nie chce...
Interesuje mnie przede wsyztskim to, czy -kiedy sciągnie sie kolczyk- zostaje blizna? Tzn wiem że jakas na pewno jest, ale czy jest nieestetyczna? I czy zarośnie sie z czasem? Kiedy bede miała 35 lat - nie bede juz chciała nosić.

I drugie pytanie, czy są takie kolczyki które symulują prawdziwe przebicie danego miejsca?

[zaczarovana]

Napisane przez meggara

dysk od labretu przypada mi wprost na granice zeba z dziaslem i mi o niego ociera.
Czy jest to spowodowane tym ze mam go narazie dlugi (10mm) i ze jest "ciezki" bo ma 5mm kukle? Jest mozliwe ze zmieni sie to po zmianie na krotszy lub przy kolku ustapi?

5mm kulka ? jak Ci ociera to będzie ocierać przynajmniej ja tak miałam i musiałam przebić na nowo, wyżej. (ale dziąsło obniżone mi zostało)

[zaczarovana]

Napisane przez brewka*

Hey...
zastanawiam się nad kolczykiem w wardze i moglabym przeczytać te 37 stron, jednak szczerze mówiąc mi sie nie chce...
Interesuje mnie przede wsyztskim to, czy -kiedy sciągnie sie kolczyk- zostaje blizna? Tzn wiem że jakas na pewno jest, ale czy jest nieestetyczna? I czy zarośnie sie z czasem? Kiedy bede miała 35 lat - nie bede juz chciała nosić.

I drugie pytanie, czy są takie kolczyki które symulują prawdziwe przebicie danego miejsca?

a czy to nie jest logiczne, że jak zrobisz dziure to blizna będzie? nie chce Ci się?nam też po raz setny pisać to samo...

[NoPasaran]

ja tam nie wiem - piszecie o jakichs obniżonych dziąsłach a ja nie wiem w ogóle o co chodzi mi się nic nie obniza, a kolczyk mam już rok

[Mettie_]

chciałam spytać - czy medical plastic to jest bioplast? czy można to założyć na świeżo przekłute miejsce? [chodzi oczywiście o wargę].
z góry dzięki.

[miss venflon]

Napisane przez meggara

Hej. bylam dzis zrobic w salonie kolczyk w wardze. Obczytalam praktycznie caly ten watek dlatego baaaaardzo mnie zdziwilo co facet (wlasciciel chyba) w salonie mi powiedzial.
Tytulem wstepu: mam labret (tytan) a marzy mi sie koleczko.
Akcja wlasciwa:
ja mowie ze chce miec w przyszlosci lip ringa. Na to on mi ze jak kolko chce miec to po co z poczatku chce miec labreta jak od razu mozna kolko zalozyc i bedzie na wymiar dokladnie pod te kolko dziurka zrobiona. Ja na to (wyedukowana przez to forum) ze ok. ale to wpierw do zagojenia i tak musze miec ciut wieksze, ze opuchlizna itp.
Co uslyszlam w odpowiedzi?
Iż "kolko sie daje juz dopasowane takie jak sie chce miec, bo po co przeplacac na dodatkowy kolczyk, a opuchlizny nie bedzie... a jesli, to sie kostkami lodu przylozy..."
i co wy na to? Takie madrosci wypowiadal bodaj wlasciciel.
Na szczescie sam kolczy krobil mi inny facet.
Dobrze ze mialam wlasny dluzszy labret bo z pewnoscia by mi dali juz "dopasowany" i to ze stali chir.

Mam jeden klopot: dysk od labretu przypada mi wprost na granice zeba z dziaslem i mi o niego ociera.
Czy jest to spowodowane tym ze mam go narazie dlugi (10mm) i ze jest "ciezki" bo ma 5mm kukle? Jest mozliwe ze zmieni sie to po zmianie na krotszy lub przy kolku ustapi?

i dlatego mówię żeby piercera i salon wybierać świadomie-i niestety trzeba posiadać jakąkolwiek wiedze na temat wybranego przez siebie przekłucia bo zbyt duzo ignorantów uznaje piercing za łatwy sposób zarobienia pieniędzy
kulka 5 mm wcale nie jest duża-ale przekłucie na lini dziąseł ja uważam za techniczne niedociagnięcie-czasem lepiej odrobinke pod kątem przekłuc żeby nie piłowac stopką labretu-poczekaj do wymiany jęsli nadal będzie duzy dyskomfort to wyjmij i kłuj jeszcze raz

Napisane przez NoPasaran

ja tam nie wiem - piszecie o jakichs obniżonych dziąsłach a ja nie wiem w ogóle o co chodzi mi się nic nie obniza, a kolczyk mam już rok

to bądź szczęśliwa w swej ignorancji-mówie poważnie
bo wiele osób ma problem z osuwaniem sie dziąseł-a odsłonięte szyjki zębowe to nic przyjemnego-i ja jako piercer informuje przy przekłuciu możliwości zaistnienia takowej dolegliwości

Napisane przez Mettie_

chciałam spytać - czy medical plastic to jest bioplast? czy można to założyć na świeżo przekłute miejsce? [chodzi oczywiście o wargę].
z góry dzięki.

czyżby jakiś cud z allegro-
nie bioplast to bioplast-i należy go kupowac w sprawdzonych firmach-bo już widziałam takie allegrowe cuda z pseudobioplastu,które gniły w ciele

[Mettie_]

nie, akurat kolczyka kupiłam w sklepie.
mogę jedynie nosić srebro, złoto, stal chirurgiczną... i właśnie nie wiem jak to jest z tym bioplastem.

[miss venflon]

a co alergikiem jesteś?
jesli tak to właśnie nie powninnas nosić,srebra,złota ani stali chirurgicznej--zawierają nikiel
tylko tytan i bioplast są dobre dla alergików

[Mettie_]

założyłam kiedyś nie-srebrnego kolczyka - babka mi wciskała, że srebrny, toć kupiłam. no i na następny dzień masakra... ucho całe w ropie, krwi, totalnie "rozwalone" - jak było ładnie zagojone, tak zrobiła się rana i wszystko musiałam od nowa goić.
po prostu nie wiem, czy taka reakcja będzie również na wardze, choć to prawdopodobne. i zastanawiam się z jakiego materiału kolczyka kupić.

[NoPasaran]

no to może alergikiem jesteś na takie pseudo srebro, ale to prawie jak każdy. Mnie też czasem zaczynają uszy ropieć jak noszę takie tanie badziewka...

[meggara]

Napisane przez miss venflon

i dlatego mówię żeby piercera i salon wybierać świadomie-i niestety trzeba posiadać jakąkolwiek wiedze na temat wybranego przez siebie przekłucia bo zbyt duzo ignorantów uznaje piercing za łatwy sposób zarobienia pieniędzy
kulka 5 mm wcale nie jest duża-ale przekłucie na lini dziąseł ja uważam za techniczne niedociagnięcie-czasem lepiej odrobinke pod kątem przekłuc żeby nie piłowac stopką labretu-poczekaj do wymiany jęsli nadal będzie duzy dyskomfort to wyjmij i kłuj jeszcze raz

dziekuje Miss Venflon za odpowiedz. Zbyt szybko wszsytko chcilam i poszlam do pierwszego salonu piercingu jaki byl w duzym miescie. Moj blad ale jestem o to madrzejsza na przyszlosc

[brewka*]

a czy to nie jest logiczne, że jak zrobisz dziure to blizna będzie? nie chce Ci się?nam też po raz setny pisać to samo... Mówie, że wiem że blizna będzie, pytałam jakiego rodzaju.
Poza tym byłam szczera, powiedziałam, że nie chce mi sie czytać - moim zdaniem to normalne, a jeśli uważasz to za bezczelność to mogłaś wyrazić to w inny sposób albo w ogóle się nie odzywać. Może jakiś inny człowiek napisałby by mi to bez problemu.

[zaczarovana]

no super że jesteś szczera ale to Cię nie tłumaczy moja droga.. wątek jest i potrzebne informacje są... a blizna będzie okrągła. Jakoś żaden 'inny człowiek' się nie pofatygował bo ileż można.
Pozdrawiam.

[Delilah*]

Napisane przez brewka*

Hey...
zastanawiam się nad kolczykiem w wardze i moglabym przeczytać te 37 stron, jednak szczerze mówiąc mi sie nie chce...
Interesuje mnie przede wsyztskim to, czy -kiedy sciągnie sie kolczyk- zostaje blizna? Tzn wiem że jakas na pewno jest, ale czy jest nieestetyczna? I czy zarośnie sie z czasem? Kiedy bede miała 35 lat - nie bede juz chciała nosić.

I drugie pytanie, czy są takie kolczyki które symulują prawdziwe przebicie danego miejsca?

Hehe, no widac ,ktos jeszcze sie pofatyguje - kiedy sie sciagnie kolczyk to kwestia paru dni, jak przeklucie sie zagoi . W moim przypadku bylo tak ,ze juz po paru godzinach nie moglam wlozyc z powrotem kolczyka, a nosilam go 5 lat z hakiem. Wiec raczej nie nastawiaj sie , ze nagle z powrotem zalozysz kolczyka, bo prawdopodobnie bedzie juz po zabawie
Co do blizny, to i tak jest ona umiejscowiona pod warga, wic nie rzuca sie w oczy, jak na przyklad blizny po kolczykach w brwi. Ot takie male cos, zupelnie niewidoczne .
Co do pseudo-piercingow to sa takowe, ale osobiscie glupio bym sie czula z czyms takim, juz lepiej sie przekluc pozdrowka

[czokled]

a ja mam jeszcze pytanko...dziąsła mogą się obsunąć bez względu na to, czy do przekłucia w wardze zakładamy labret czy podkowe/kółko (wszystko z bioplastu)? wszystkie są tak samo niebezpieczne? : >
z góry bardzo dziękuję!

[XxXxSaNdRaxxXxX]

Jam mam kolczyka w wardze i bardzo dobsze....

zrobiłam go sobie w ubiegłą niedziele
[sama]



wcale nie bolało

już mi się goi
musze go cały czas goić
tylko musze teraz sobie kupić jakiegoś fajnego kolczyka \

pisać do mnie na gg plis!!

4154353\



czekam!

[NoPasaran]

może przeczytaj najpierw wątek? potem jak będą jakieś pytania ewentualnie ... ehh ;/ szkoda gadać ;<

[Macius]

Kurka.. najgorzej ma sie z rodzicami( w niektórych przypadkach, np. u mnie). jestem facetem mam 16lat i 4 kolczyki w uchu.. rodzicom to nie przeszkadza ale kolczyk w wardze to już problem... I mam takie pytanko czy często występują przypadki "paprania" miejsca przekłutego...

[teafortwo]

Ok, wybrałam już studio, które poleciło mi dużo osób.
Dowiedziałam się tam, że "koszt przeklucia wraz z kolczykiem, plynem oraz maścią do gojenia to 100zl".
I teraz mam pytanie. Co to może być za płyn i maść? Boje się, żeby nie wcisneli mi tam czegoś, co może bardziej zaszkodzić niż pomóć.

Swoją drogą co myślicie o tat-studiu w gdańsku na bora komorowskiego?

[kilaaa]

Co sądzicie o studiu tatuazu i piercingu 'Titty twister' Poznań Moze ktoś był

[kilaaa]

Napisane przez Macius

Kurka.. najgorzej ma sie z rodzicami( w niektórych przypadkach, np. u mnie). jestem facetem mam 16lat i 4 kolczyki w uchu.. rodzicom to nie przeszkadza ale kolczyk w wardze to już problem... I mam takie pytanko czy często występują przypadki "paprania" miejsca przekłutego...

zalezy od czy będziesz odpowiednio pielęgnował i dbał o higiene dziurki z kolczykiem

[CorradoPL]

ale po zagojeniu juz chyba nic sie nie moze dziac prawda??

[miss venflon]

Napisane przez kilaaa

Co sądzicie o studiu tatuazu i piercingu 'Titty twister' Poznań Moze ktoś był

Titty Twister odradzam(ja nie wiem czy wy nie widzice w ich galerii na stronie samych rażących błędów)
z Poznania jedyną osobą ,którą mogę z całego serca polecić jest xRonix-pracuje w Monster Tattoo

[meggara]

dubel

[meggara]

mam drobny problem
opatruje moj swiezy kolczyk najlepiej jak umiem. Przemywam czesto sola fizjologiczna, po kazdym posilku plucze jame ustna szalwia. Z poczatku leciala mi z dziurki tylko limfa (przezroczysta) a teraz leci mi tresc ropna przy czym dziurka nie jest zaogniona ani nie boli. Jak mam sobie z tym poradzic?
Samo przejdzie w trakcie dalszej pielegnacji czy uzyc masci? Jakos nie usmiecha mi sie zapychac kanal przeklucia... a moze jakies inne sugestie??

[krl]

Miss Venflon widzę, że musicie się znać z Ronim, bo on poleca Ciebie, a Ty polecasz jego. :D

[miss venflon]

obok miska 54 -jedyny piercer ,któremu oddałam swe ciało do kłucia-a to wielki zaszczyt-bo byle komu nie pozwalam
razem z Ronim wiele przeszłam-mamy podobne podejście do pracy,do ludzi-zaangazowanie i szacunek. również-ambicje podobne-razem nam się doskonale współpracowało przy suspension(podwieszaniu)
juz poczatkiem czerwca znowu się u niego przekłuwam
nie doś ,że wybrony piercer to jeszcze doskonalszy człowiek