kolczyk w języku

[Rust Tiili]

Napisane przez miss venflon

wiesz jak wygląda uzyskanie dyplomu:
płacisz 500-600zł-masz raptem kilka godzin wykładów i zagwarantowanego jednego ochotnika na wykonanie przekłucia(cudem jest jeśli udaje się wykonać więcej niż jedno przekłucie)-a potem dyplom na ścianę i zarabiamy pieniążki-nieważne ,że wiedza z zakresu technik,typów kolczyków i sposobów pielęgnacji nikła,że autoklawu brak

nie dajcie się zwieśc papierkowi na ścianie

Więc tak samo jest w studiu i u kosmetyczki. Nie ma co porównywac. A ceny sa ich prywatna sprawa.

[miss venflon]

Tak tylko ,że ludzie w studiach (mówię tu o poważnych studiach z polskiej czołówki,mających czynny udział w budowaniu sceny,biorących udzial w konwencjach) zajmują się tylko i wyłącznie piercingiem-i spotykając się przynajmniej dwa razy w roku na konwencji wymieniamy się doświadczeniami,poradami, bierzemy udział w wykaładach,organizujemy pokazy związane z piercingiem i suspension-więc reasumując trzymamy rękę na pulsie mamy aktualną wiedze dotycząca technik, higieny gojenia,nowych typów kolczyków.Jesteśmy też raczej ze sobą w stałym kontakcie dzieląc się wiedzą i wsparciem.Więc jak dla mnie różnica między poziomem wiedzy dobrego piercera a poziomem wiedzy kosmetyczki z kursem jest ogromna.To przepaść porostu...

[mat123]

Napisane przez Rust Tiili

Nie mozna robic u kosmetyczki, a kto tak powiedzial?? Ty?? Tak samo ma kursy i dyplomy z przebijania jak inni. Bardzo dobrze mi przebiła i jestem zadowolona. Jak ktos nie ma dostepu do studia to nie rezygnuje tylko dlatego, ze ktos gada takie rzeczy jak Ty. Mam taki sam kolczyk jak inni i wszystko mi sie ładnie zagoiło bo nie czytam takich wypowiedzi.

Twoja głupota mnie powala....
No to miałaś szczęście, że Ci dobrze przebiła. Ale mogło być inaczej.
Kosmetyczki przekuwają pępek, czy brew pitoletem, nie wspominając już o nosie. A uwierz, tak nie można robić. Lepiej nazbierać więcej kasy i pojechać gdzieś do większego miasta przebić

[Rust Tiili]

Napisane przez mat123

Twoja głupota mnie powala....
No to miałaś szczęście, że Ci dobrze przebiła. Ale mogło być inaczej.
Kosmetyczki przekuwają pępek, czy brew pitoletem, nie wspominając już o nosie. A uwierz, tak nie można robić. Lepiej nazbierać więcej kasy i pojechać gdzieś do większego miasta przebić

Twoja głupota nie jest lepsza. Mam nos przebity pistoletem i jest w porzadku a to ze sa takie nierzetelne to ich sprawa i ich kłopoty.

[miss venflon]

Napisane przez Rust Tiili

Twoja głupota nie jest lepsza. Mam nos przebity pistoletem i jest w porzadku a to ze sa takie nierzetelne to ich sprawa i ich kłopoty.

zgłosiłam złe posty-nikt nie będzie się tu obrażał

a co do kosmetyczek-pracując z ciałem ludzkim to nie jest tylko ich sprawa,ale kwestia zdrowia i bezpieczeństwa ich pacjentów-w tym także twojego, bo miałaś zabieg wykonany narzędziem wielokrotnego użytku,które sterylizacji nie podlega(więc radze trzymać kciuki żeby którakolwiek z osób ,które były robione tym samym pistolecikiem nie miała wzw C)

[mat123]

Napisane przez Rust Tiili

Twoja głupota nie jest lepsza. Mam nos przebity pistoletem i jest w porzadku a to ze sa takie nierzetelne to ich sprawa i ich kłopoty.

No i nie masz racji. Poczytaj troche na temat piercingu, dopiero potem sie wypowiadaj...
PS. przepraszam za ten post o glupocie xD ale jak widze takie cos to napreawde... cos mi sie robi...

[adulka.p]

Napisane przez miss venflon

jedynym rzetelnym piercerem w całym Poznaniu jest ronald ,który pracuje w Monster Tattoo
dałabym sobie rękę za niego uciąć

ile kosztuje przebicie jezyka u tego PANA?

[miss venflon]

Napisane przez adulka.p

ile kosztuje przebicie jezyka u tego PANA?

niestety na dzień dzisiejszy Ronald mieszka i pracuje w Krakowie

[adulka.p]

uuuu...to kogo polecasz w Poznaniu??albo okolicach Poznania...

[kinusienka]

Mam pytanie... Przebijalam język jakies 5 dni temu.. Utrzymuje odpowiednia higiene jamy ustnej plucze szalwia, ssam kostki lodu, psikam hascoseptem i... i czuje ze dookola dziurki mam pod skorą cos twardego.. Nie mowiąc juz o tym ze jezyk jest nadal maksymalnie spuchnięty... czy to twarde COS nie jest groźne? prosze o odpowiedz...

[domciaxdomcia]

hej mam pytanie bo zleksz sie martwie. Mam juz moze jakies 2 tygodnie kolczyk w jezyku i u gory przy dziurce zrobilo mi sie takie zgrubienie i dziura sie chyba z 3 razy powiekszyla czy tco sie jakos zrosnie czy cuss...
nie przeszkadza mi to ale brzydko to wyglada....
odpiszcie...
z gory dziekuje

[annqs]

Napisane przez sylwia18

więc właśnie czymś takim trzymają ten język ściśnięty przez jakieś pół minuty co jest chyba najgorszym bólem najgorsze to że jeszcze sama musisz trzymać te szczypce bo koles musi mieć wolne ręce na przebicie...więc podsumowując polecam tego rodzaju zabawy raczej wytrwałym koleżankom

Sama musiałaś trzymać szczpce?? no sorry... nie wyobrażam sobie tego-szczypce trzyma piercinger a nie ty;/;/takie kolczyki należy robić w jak najlepszym klubie tatuaży i piercingu. Nie polecam nie doświadczonych (zazwyczaj) kosmetyczek- ok może niektoore potrafią zrobić to dobrze- ale napewno nie przebijają np.60 jezykoow dziennie- tylko moze 6 rocznie! chyba malutka różnica jest, prawda?
Ja przebiłam język w Anglii w jednym z najlepszych klubów, na inny nie zdecydowałabym się. Jak dla mnie lepszy jest widok wytatuowanego i przekłutego w każdym miejscu gościa, niż czystej kosmetyczki, która sama nic nie ma przekłutego itd...>>mam świadomość, ze on wie co robi, sam może sie podzielić tym co jak boli, co z tym robić bo wkońcu sam tego doświadczył)
Aha... hmm niektoorzy mówią że bardzo boli- nie powiem ze kłamią, bo może rzeczywiście czują ból... ale mnie nic nie bolało, ani troszeczke! Tylko pooźniej przez jakiś tydzien sepleniłam i trudno się jadlo(ale dałam rady)
pozdrawiam

[annqs]

Do dziewcyzn wyzej)
To zgrubienie, stwardnienie jest zazwyczaj normalne też tak mam
jeśli dziurka sie bardzo duzo powiekszyla..hmm, ja bym nie ryzykowala i może poszła do najbliższego klubu czy ewentualnie kosmetyczki i poprostu zapytala, poszla na kontrole lEpiej dmuchać na zimne..

[Burbery]

Dziś przekułam. NIE UMIEM niczego zjeść! niby nie boli aż tak, ale mam wrażenie przeżuwając jedzenie że zaraz połknę ten kolczyk lub go wyrwę. Próbowałam sobie aplikować jedzenie bokiem, mały skutek. Nic dziś nie jadłam. Mam nadzieje ze po jakimś czasie można wszystko normalnie zjeść, bez wyczynów?
Miał ktoś podobne odczucia?

[dziewczyna z ambicjami]

Napisane przez Burbery

Dziś przekułam. NIE UMIEM niczego zjeść! niby nie boli aż tak, ale mam wrażenie przeżuwając jedzenie że zaraz połknę ten kolczyk lub go wyrwę. Próbowałam sobie aplikować jedzenie bokiem, mały skutek. Nic dziś nie jadłam. Mam nadzieje ze po jakimś czasie można wszystko normalnie zjeść, bez wyczynów?
Miał ktoś podobne odczucia?

Ja przez pierwsze dni jadłam kaszki dla dzieci i frytki
Z początku było trudno i ślęczałam nad sama kaszka z 30min,ale potem juz się wyrobisz i bedzie coraz to lepiej
Osobiscie nie chciałabym przezyć jeszcze raz dnia "po" bo myślalam,że umre z bólu,,,ale warto było...

[annqs]

Napisane przez Burbery

Dziś przekułam. NIE UMIEM niczego zjeść! niby nie boli aż tak, ale mam wrażenie przeżuwając jedzenie że zaraz połknę ten kolczyk lub go wyrwę. Próbowałam sobie aplikować jedzenie bokiem, mały skutek. Nic dziś nie jadłam. Mam nadzieje ze po jakimś czasie można wszystko normalnie zjeść, bez wyczynów?
Miał ktoś podobne odczucia?

To jest calkiem normalne też upychałam palcami jedzenie po bokach i tam proobowałam gryść.. ale głownie jadłam kaszki dla dzieci..owocowe takie bebiko;]
miałam wrażenie że wyrwe kolczyk bo nim często zachaczałam o zęby i bolało.....;/ i bałam się że zostanie tak na zawsze..
JEDNAK NIE)) przejdzie z upływem czasu nic sie nie martw
pozdrawiam

[adulka.p]

Napisane przez Burbery

Dziś przekułam. NIE UMIEM niczego zjeść! niby nie boli aż tak, ale mam wrażenie przeżuwając jedzenie że zaraz połknę ten kolczyk lub go wyrwę. Próbowałam sobie aplikować jedzenie bokiem, mały skutek. Nic dziś nie jadłam. Mam nadzieje ze po jakimś czasie można wszystko normalnie zjeść, bez wyczynów?
Miał ktoś podobne odczucia?

tez tak mialam mama sie ze mnie smiala,bo kawalek placka pol godziny jadlam ale uparlam sie i przyjmowalam normlane pokarmy:d fajt ze obiad 45 minut jadlam,ale co tam mi przeszlo tak po yyyy 3-4dniach a wrazenie ze polkne kolczyk minelo po 1 dniu wiec sie nie martw buziaki

[Burbery]

Dzięki dziewczyny za odpowiedź. W sumie mi nie zaszkodzi jak trochę schudnę

[Biała Dama]

jestem fanką kolczyków ale w uszach... w innych częściach ciała mi się to nie podoba...

[EwelkaaS]

Aa, bardzo mi się podoba kolczyk w języku, acz to też zależy jak u kogo wygląda.
Poczekam, aż będę trochę starsza i może się zdecyduję (akurat kolega robi, wiele koleżanek ma, mogę nawet miec w każdej chwili ) bo teraz , co jak co ale u dziewczyny w tym wieku wyglądało by to niesmacznie moim zdaniem.

[oOoAsIuNiAoOo]

Hej Mam Pytanko Jak sie odbywal ten cal proces gojenia i twoja mowa po przebiciu kolczyka bo tez chce sobie zrobic a nie chce cczekac do wakacji... a problem jest w tym ze my w szkole mamy tylko tydzien wolnego na swieta a nie wiem ile taka niby dziwna mowa trwa i wiesz jak by sie zkaowali ze mam kolczyka to momentalnie by mnie wyzucili ze szkoly... o zgloszenie do rodzicow sie nie boje bo mamuska mi tam watow nie robi ani Tata.. tylko z ta szkolom najgorzej... wiec jak bys miala ochote mi napisac pare slow bede wdzieczna...
***PozDrAwiaMM** i z gory dziekuje
PS=przepraszam za Bledy

[dziewczyna z ambicjami]

Napisane przez oOoAsIuNiAoOo

Hej Mam Pytanko Jak sie odbywal ten cal proces gojenia i twoja mowa po przebiciu kolczyka bo tez chce sobie zrobic a nie chce cczekac do wakacji... a problem jest w tym ze my w szkole mamy tylko tydzien wolnego na swieta a nie wiem ile taka niby dziwna mowa trwa i wiesz jak by sie zkaowali ze mam kolczyka to momentalnie by mnie wyzucili ze szkoly... o zgloszenie do rodzicow sie nie boje bo mamuska mi tam watow nie robi ani Tata.. tylko z ta szkolom najgorzej... wiec jak bys miala ochote mi napisac pare slow bede wdzieczna...
***PozDrAwiaMM** i z gory dziekuje
PS=przepraszam za Bledy

oOoAsIuNiAoOo co wizażystaka to inaczej przechodziła proces gojenia.
Jedna szybciej i spokojniej, druga gorzej i boleśniej.
Tak samo z seplenieniem jedna seplemi , druga nie

A tak na marginesie to co ma szkoła do tego co robisz ze swoim ciałem?!?
Kolczyka nie widać, ja niby też chodziłam do szkoły gdzie patrzyli na wszystko, a po wakacjach (2kl) wróciłam z noskiem przebitym i jakos nikt nic nie mówił,bo i nawet nie miał do tego prawa...

[annqs]

Napisane przez oOoAsIuNiAoOo

Hej Mam Pytanko Jak sie odbywal ten cal proces gojenia i twoja mowa po przebiciu kolczyka bo tez chce sobie zrobic a nie chce cczekac do wakacji... a problem jest w tym ze my w szkole mamy tylko tydzien wolnego na swieta a nie wiem ile taka niby dziwna mowa trwa i wiesz jak by sie zkaowali ze mam kolczyka to momentalnie by mnie wyzucili ze szkoly... o zgloszenie do rodzicow sie nie boje bo mamuska mi tam watow nie robi ani Tata.. tylko z ta szkolom najgorzej... wiec jak bys miala ochote mi napisac pare slow bede wdzieczna...
***PozDrAwiaMM** i z gory dziekuje
PS=przepraszam za Bledy

No niesttety wlaśnie nie da sie w sumie powiedziec czy będziesz seplenić czy nie , czy jak dłuugo..
Ja sepleniłam dosyć dlugo, przez pierwszy tydzień bardzooo:P a nastepny tydzien już troche mniej...a np. moja siostra nie sepleniła wogoole a język nawet jej wogoole nie spuchł! także trzeba jedynie sproobowac żeby sie dowiedzieć)
hmm.. a swoją drogą to dziwne zasady macie wszkole.... dyskryminacją bym to nawet nazawała;/;/

[Devushka]

Hej zastanawiam się nad przebiciem języczka i mam parę pytań czy mogą mi załozyc taki kolczyk zeby mi sam nie odkrecal?? mialam kolczyka w wardze i niestety kuleczka sama mi sie odkrecala wiec w sumie pozbylam sie 3 kolczykow i musialam przebiajc dwa razy..dopiero po fakcie dowiedzialam sie ze mozna zalozyc takiego kolczyka ktory sie nie odkreca i moze go zdjac dopiero kosmetyczka..ciekawi mnie czy do jezyka tez jest taki kolczyk.. po drugie przeczytalam tu wszystkie posty i troche mnie odstrasza to ze trzeba sie tak meczyc z jedzeniem, naprawde jest az tak zle?? w wardze mnie prawie nic nie boalo wiec moze jezyk tez nie bedzie za to pepek to byla masakra i co z tymi kubkami smakowymi?? faktycznie mozna je stracic czy nie?? z gory dzieki za odpowiedzi , pozdrawiam

[Ata77]

kolczyk w języku?
nie, dziekuję

[little.b.blue]

co to za bzdura z tymi kubkami smakowymi? kto takie głupoty rozpowiada to ja nie wiem... ludzie, przecież kubki smakowe są na całym języku, jakim cudem można je wszystkie uszkodzić jednym kłuciem?

co do jedzenia - ja już kilka godzin po przekłuciu starałam się jeść normalnie, nie przesadzajcie, że się nie da, bo się da. ewentualnie może to trochę dłużej trwać na początku.

[meggara]

Napisane przez Devushka

Hej zastanawiam się nad przebiciem języczka i mam parę pytań czy mogą mi załozyc taki kolczyk zeby mi sam nie odkrecal?? mialam kolczyka w wardze i niestety kuleczka sama mi sie odkrecala wiec w sumie pozbylam sie 3 kolczykow i musialam przebiajc dwa razy..dopiero po fakcie dowiedzialam sie ze mozna zalozyc takiego kolczyka ktory sie nie odkreca i moze go zdjac dopiero kosmetyczka..ciekawi mnie czy do jezyka tez jest taki kolczyk.. po drugie przeczytalam tu wszystkie posty i troche mnie odstrasza to ze trzeba sie tak meczyc z jedzeniem, naprawde jest az tak zle?? w wardze mnie prawie nic nie boalo wiec moze jezyk tez nie bedzie za to pepek to byla masakra i co z tymi kubkami smakowymi?? faktycznie mozna je stracic czy nie?? z gory dzieki za odpowiedzi , pozdrawiam

sama mam w wardze ale o takim kolczyku jeszcze nie slyszalam. Moglabys to rozwinąć?
ps.moj mi sie wcale nie odkreca ale wiem, ze jest to wyjatek
a nad jezykiem mysle juz dobry miech i jeszcze dosc dlugo pomysle

[NellaSparkle]

w języku..o tak ale chyba nie dla mnie boję się...a szkoda...
Natomiast zastanawiam się nad wargą strasznie mi sie podoba, rodzice też nie mają nic przeciwko szkoła tym bardziej...zobaczymy co z tego wyjdzie

[ethel90]

kolczyk w jezyku - super jak najbardziej polecam bolec nie boli i bardzo szybko sie goi jesli chodz o pielegnacje to wystarczy np szalwia. hehe nie bojcie sie o swoje kubki smakowe bo to niemozliwe aby je wszystkie utracic jesli chodzi o jedzenie to na poczatku bylo tak jakos dziwnie. kaszki dla niemowlat mi nie smakowaly jadlam normalne jedzenie tylko troszke dluzej niz zwykle a teraz juz nie ma zadych problemow

[mloda988]

hej!! przekułam język wczoraj i jestem zadowolona co prawda jeszcze się przyzwyczajam do nowego uczucia ale jest ok! Co do jedzenia to trochę ciężko, ale staram się jeść wszystko ( gryzę boczną częścią szczęki i pomagam sobie przy tym palcem ). A ból, to trochę bolało podczas samego przekłucia ale tylko wtedy jak zacisnęła mi te kleszcze na języku bo przebicie to już zupełnie nic więc nie ma się czego bać. A teraz język boli jedynie dookoła miejsca przekłucia, spuchnięty nie jest i troszeczkę seplenię ale mam nadzieje że niedługo przejdzie Długo się do tego zbierałam ale w końcu mi się udało jestem baaardzo zadowolona. Pozdrowionka