Ostrowieckie Panny Młode cz.III

[Andromedaa]

Napisane przez azakowana

Ja Ci moge powiedzieć gdzie NIE ROBIĆ
Na Iłżeckiej w tym salonie gdzie jest Pani Gabrysia i Pani Grażyna Jenda.
Ja miałam robione zaraz po ślubie w Glamour i byłam bardzo zadowolona ale podobno to tez nie jest dobry salon i innym podobno nie trzymały się tipsy po wizycie tam.

ja mam zamiar w tym salonie (jestem stałym bywalcem) zapisać się na pomalowanie pazurków typu 'french', a tipsów nie chcę, bo nie wyobrażam sobie, żebym z ich powodu nie mogła potem nic w domku zrobić owszem, podobają mi się, ale u innych, u siebie bardziej by mi przeszkadzały poza tym jestem tam umówiona na makijaż i to, co sobie planuję chcę załatwić w jednym miejscu, a nie biegać po kilku

[waniliaania2009]

Napisane przez azakowana

---------- Dopisano o 20:04 ---------- Poprzedni post napisano o 19:56 ----------

Waniliaania mam pytanie do Ciebie całkiem nie ślubne
Nie wiesz czasem w jakich cenach są parkingi w okolicach rynku w Krakowie? Jutro będziemy tam z mężem i nie wiemy gdzie można najtaniej zaparkować na cały dzień prawie. W galerii Krakowskiej wyszłoby nam 30 zł.

na zamknietych parkingach strzezonych od 6-9 zl godzina, w miejsach platnych w okolo rynku 3 zl/godzina karta postojowa. Oraz miejsca darmowe jak np na przeciwko AE jest bliziutko i za darmo oraz kolo AGH, kina Kijow.
Aha w strefie platnej od 18 za darmo mozna stawac, oraz w niedziele caly dzien za darmo (tz. nie trzeba kupowac karty postojowej)

[azakowana]

No to już wszystko wiem. Dzięki wielkie

[veroeve]

Wiem, że temat komisów i sprzedawania sukien jest szeroko poruszany w innych wątkach, ale chciałabym poznać Wasze zdanie na temat sprzedaży sukni przed ślubem. O co chodzi? Ano szukałam w necie osób, które mają na sprzedaż "moją" suknię i okazuje się, że dziewczyny wystawiają oferty typu "Po 10 lipca sprzedam...". Zastanawiam się, czy to nie jest zbyt ryzykowne. Z jednej strony chętnie pozbyłabym się sukni jak najszybciej, dopóki jest ona na czasie, bo to kolekcja 2009, ale z drugiej strony nie mogłabym spojrzeć w oczy nabywczyni, gdyby się okazało, że mi się suknia podczas wesela nienaprawialnie zniszczyła i ta zostaje wystawiona do wiatru w tym momencie. A ogłoszenie wystawione po śłubie już ma mniejszą szansę na odzew, bo zacznie się sezon jesienno-zimowy i chyba moja suknia nie będzie wtedy chodliwa.

Co o tym myślicie, jak Wy postąpiłyście albo zamierzacie postąpić?

[azakowana]

Ja w ogóle miałam zamiar nie sprzedawać swojej sukni i może dlatego tak ciężko mi się z nią rozstać i jeszcze nigdzie nie wstawiałam żadnego ogłoszenia a poza tym wiem, że będzie ciężko, bo panny młode w większych rozmiarach częściej kupują suknie nowe.
Osobiście obawiałabym się zarówno kupić jak i sprzedać suknię przed terminem wesela. Bo tak jak napisałaś może być różnie. Ciężko przewidzieć co się stanie z suknią podczas wesela a mogą się zdarzyć różne rzeczy i wtedy klientka może zostać bez sukni.

[kasiuni_a]

My już po spisywaniu protokołu
Wszystko trwało 50 minut i było bardzo miło i spokojnie. Pytania standardowe, nie żadne osobiste, a ksiądz ciągle żartował. Nasze zapowiedzi zaczynają się już w najbliższą niedziele, bo proboszcz stwierdził, że potem to może zapomnieć Zostawiliśmy za zapowiedzi 50 zł, nie zapytaliśmy go ile i sama nie wiem czy tyle się daje czy więcej
Dostaliśmy od niego karteczki na 2 spowiedzi, kartkę na zapowiedzi w mojej parafii i niestety mamy odbyć jeszcze 3 spotkania w poradni
Zgodził się oczywiscie żeby ślubu udzielał nasz ksiadz znajomy.
Następna wizyta w tygodniu przedślubnym

Aha, najlepsze - powiedział, że na dekorację każdą się zgadza, byle sztucznych pachruściów nie było

[justys1358]

Ania22 miała robione pazurki na Młynskiej.
Ja mam swoje ładne paznokcie, nie łamia mi sie itd.tipsow nigdy nie miałam, no i nie potrzebne mi.

---------- Dopisano o 22:19 ---------- Poprzedni post napisano o 22:17 ----------

To fajnie, ze tak u Was było ze spisaniem protokołu

[mehja]

Napisane przez veroeve

Wiem, że temat komisów i sprzedawania sukien jest szeroko poruszany w innych wątkach, ale chciałabym poznać Wasze zdanie na temat sprzedaży sukni przed ślubem. O co chodzi? Ano szukałam w necie osób, które mają na sprzedaż "moją" suknię i okazuje się, że dziewczyny wystawiają oferty typu "Po 10 lipca sprzedam...". Zastanawiam się, czy to nie jest zbyt ryzykowne. Z jednej strony chętnie pozbyłabym się sukni jak najszybciej, dopóki jest ona na czasie, bo to kolekcja 2009, ale z drugiej strony nie mogłabym spojrzeć w oczy nabywczyni, gdyby się okazało, że mi się suknia podczas wesela nienaprawialnie zniszczyła i ta zostaje wystawiona do wiatru w tym momencie. A ogłoszenie wystawione po śłubie już ma mniejszą szansę na odzew, bo zacznie się sezon jesienno-zimowy i chyba moja suknia nie będzie wtedy chodliwa.

Co o tym myślicie, jak Wy postąpiłyście albo zamierzacie postąpić?

ja sprzedam po ślubie tzn. mam nadzieję, że mi się uda

Kasiunia standardowo daje się 50zł dziwne, że macie tylko 2 zapowiedzi, wszędzie jest 3

[kasiuni_a]

Mehja 2 mamy spowiedzi, a zapowiedzi to standardowo 3

[Andromedaa]

U nas spisywanie protokołu trwało prawdopodobnie niecałe 10 minut proboszcz podszedł do tego na luzie, choć się nie wykazał i mnie mocno wnerwił chwilowo nie dostał od nas ani grosza, wyraźnie gdzieś się spieszył, bo co minutę zerkał na zegarek za wspomniane zapowiedzi zapłacimy księdzu w przyszłym tygodniu, bo chcemy wreszcie rozpocząć spotkania z panią psycholog mój Tż natomiast dając u siebie w parafii na zapowiedzi specjalnie się nie wykosztował, ksiądz wziął tylko symboliczne 10zł

[waniliaania2009]

Ja tez po slubie bede chciala sprzedac suknie i wszystkie dodatki.... bo nawet nie mam ich gdzie trzymac

[mehja]

Napisane przez kasiuni_a

Mehja 2 mamy spowiedzi, a zapowiedzi to standardowo 3

O faktycznie, źle przeczytałam

Zaraz znowu będzie lało. Jakiegoś pecha mają te panny młode, co sobota zimno brr i pada Mam nadzieję, że w moją sobotę tak nie będzie

[mbellucci]

Witam wszystkie dziewczęta Dawno mnie tu nie było... Przez te ostatnie kilka dni załatwiłam trochę spraw. Byliśmy u księdza, zamówiliśmy zapowiedzi, nawet się wyspowiadaliśmy (nie jest aż tak strasznie jak niektórzy mówią - byliśmy u ks. Krystiana na Piaskach - to ten najmłodszy). Mamy teraz mały problem, bo nie wiemy jak się zachować. Na Rosochach mamy ślub, a na Piaskach tylko zapowiedzi. Nie daliśmy pieniędzy na Piaskach, ale czy trzeba będzie dać przy odbiorze świadectwa wygłoszonych zapowiedzi?? No i ile? Z góry dzięki za odpowiedź

PS. Szukam troszkę dłuższych kolczyków, najlepiej z jakimś przezroczystym lub białym kamyczkiem, kryształkiem - byle nie perła. Czy któraś z Was mogłaby mi pomóc z szukaniem? Byłabym wdzięczna...

[Elsi81]

Ja mam w swoich zbiorach takie: Pierwsze są z allegro a pozostałe z Białej Magi

[Estrella]

Napisane przez Andromedaa

mój Tż natomiast dając u siebie w parafii na zapowiedzi specjalnie się nie wykosztował, ksiądz wziął tylko symboliczne 10zł

To mieliście szczęście z tymi zapowiedziami w drugiej parafii.Mojemu TŻtowi ksiądz nie patyczkując się powiedział,że za zapowiedzi to 150zł ma dać Ładnie sobie policzył...

[mehja]

Napisane przez Estrella

To mieliście szczęście z tymi zapowiedziami w drugiej parafii.Mojemu TŻtowi ksiądz nie patyczkując się powiedział,że za zapowiedzi to 150zł ma dać Ładnie sobie policzył...

to tak jak ksiądz na Rosochach. No i dał tyle?

Moja przyjaciółka zamówiła wczoraj suknię. Mieszka w Warszawie a suknię wymarzoną spotkała dopiero w Kielcach w Contessie I suknia na manekinie średnio jej się podobała a gdy ją przymierzyła to zakochała się.

[justys1358]

A no własnie, nigdy nie wiadomo, która bedzie ta jedyna

[Estrella]

Napisane przez mehja

to tak jak ksiądz na Rosochach. No i dał tyle?

To widać na Kolonii Robotniczej mają podobny cennik Nie wiem czy dał już czy nie,bo pytał zanim dostaliśmy karteczkę z mojej parafii i szczerze mówiąc nie wiem czy już jego rodzice tam załatwiali czy nie. Ale pewnie będzie trzeba tyle dać...
A w mojej parafii jutro już będą drugie zapowiedzi.Szkoda,że nie mogę posłuchać Pewnie bym dostała gęsiej skórki Justys może pójdziesz ponasłuchiwać czy nas ładnie wyczytali?

[justys1358]

A zapowiedzi sa czytane przed kazda Msza ? Bo ja na 12 chodze zawsze.

[Estrella]

Hmm szczerze mówiąc to nie wiem czy przed każdą.Ale wydaje mi się,że kiedyś jak chodziłam na 12 i przyszło się odpowiednio wcześniej to czytał zapowiedzi.Ale pewna nie jestem,może to akurat była 10.30.Bo wcześniej to na pewno nie,bo nigdy się wcześniej w niedzielę nie zrywam z łóżka

[justys1358]

No ja dlatego chodze na 12 by nie zrywac sie rano i wyspac sie chociaz Moze jutro uda mi sie usłyszec Wasze zapowiedzi.

[Atena28]

Witam
Ja spotkałam się z takim przesądem ze młodzi nie powinni słyszeć swoich zapowiedzi w kościele bo to pecha przynosi ...wręcz zakazane mieliśmy chodzenie przez trzy tyg. do naszych parafii...
My już mamy wszystko opłacone w kościele i kolejna sprawa już za nami...byle jeszcze pogoda się unormowała..i będzie oki..
150 zł za zapowiedzi na rosochach Ja się nie pytałam ( bo to moja parafia) tylko wyjęłam 50 zł i dałam proboszczowi ani słowa nie powiedział że za mało.... i za zaświadczenie o bierzmowaniu też nie płaciłam...

---------- Dopisano o 14:38 ---------- Poprzedni post napisano o 14:32 ----------

Kobitki wiecie co tak sobie myśleliśmy z moim Tż o tych podziękowaniach dla rodziców w naszym przypadku będą to tylko mamy ...Za kwiatami jakoś nie jesteśmy przekonani bo postoją tydzień maksymalnie i potem do kosza z nimi ...więc myśleliśmy raczej o jakichś pamiątkach typu np.. wypatrzyliśmy piękne łabędzie z kryształu albo ewentualnie różę także kryształową i to zapakowane z takie fajne pudełeczka z kokardą ..co o tym myślicie ...bo jeszcze są książki takie z podziękowaniami ale to nam się wydaje zbyt oklepane ....

---------- Dopisano o 14:42 ---------- Poprzedni post napisano o 14:38 ----------

oki zmykam
idę się robić na bóstwo bo dzisiaj pomimo brzydkiej pogody mamy nasze wspólne kawalersko-panieńskie spotkanko z najbliższymi przyjaciółmi
Miłego wieczorka wszystkim życzę

[mehja]

Napisane przez Atena28

150 zł za zapowiedzi na rosochach Ja się nie pytałam ( bo to moja parafia) tylko wyjęłam 50 zł i dałam proboszczowi ani słowa nie powiedział że za mało.... i za zaświadczenie o bierzmowaniu też nie płaciłam...

---------- Dopisano o 14:38 ---------- Poprzedni post napisano o 14:32 ----------



---------- Dopisano o 14:42 ---------- Poprzedni post napisano o 14:38 ----------


idę się robić na bóstwo bo dzisiaj pomimo brzydkiej pogody mamy nasze wspólne kawalersko-panieńskie spotkanko z najbliższymi przyjaciółmi
Miłego wieczorka wszystkim życzę

Mój Tż też dał 50zł ale widział jak ksiądz sobie zapisuje obok nazwiska ile kto dał i tam były same 100 lub 150zł

Udanego wieczoru życzę

[Andromedaa]

Nasze forum znowu straszy pustkami na zewnątrz to lepiej nie mówić jaka pogoda, przekonałam się o tym na własnej skórze, a moja grzyweczka najbardziej ucierpiała

Rzeczywiście ksiądz na moim Tż-cie zbyt dużo nie zarobił ale w końcu sam o tyle poprosił kiedy był po raz pierwszy w swojej parafii tamtejszy ksiądz powiedział, że zrezygnuje z głoszenia zapowiedzi, uzupełni jedynie księgę o takich narzeczonych. Na Piaskach narzeczeni nie spadają z ambony, tylko ich dane wiszą w gablotce do wglądu każdych oczu. Dostaliśmy więc karteczkę na zapowiedzi i okazało się, że ksiądz jednak publicznie je na mszy ogłosi (parafia mojego Tż-a)
Znam mojego narzeczonego i jestem pewna, że gdyby cennik wzrósł do 150zł, nie pozostawiłby tego bez echa, a ksiądz mógłby poczuć się co najmniej niezręcznie

[olajka]

Dziewczyny witajcie. Czy pisała ostatnio tutaj wogóle grunia ?? Chciałam się dowiedzieć od niej kilku rzeczy..

[justys1358]

Ateno, miłej zabawy
Mbellcuci i juz dowiedziałas sie jak bedziesz miała przystrojona sale ta do tanczenia? Bo ja mam tam gdzie Ty wesele.

---------- Dopisano o 16:04 ---------- Poprzedni post napisano o 15:53 ----------

Grunia nie pisała od bardo dawna.

[olajka]

Dzięki. Wysłałabym jej priva ale nie mogę jej znaleźć.

[mehja]

Olajka w II cześci wątku na stronie 2 Grunia ostatnio pisała.
Ciebie też dawno u nas nie było

Teraz weszłam na jej profil i ostatnio na wizażu była 26 maja. Szkoda, że się nic nie odezwała

[justys1358]

Wogole ostatnio jakos tak mało sie tu pisze W porównaniu z ostatnimi dniami.

[oliwkach1985]

witam
ja też wpadłam tylko na chwilkę bo nie mam dziś nastroju do niczego prawdę mówiąc boli mnie brzuch i jestem śnięta