Jakie macie kompleksy ? :>

[margaa]

Kompleksów ma dosc dużo ale juz tak bardzo sie nimi nie przejmuje odkąd goszcze na wizazu duzo sie nauczyłam o tym jak dbac o sibie i podkreslic swoje walory choc niedorastam niektórym wizazanka w makijazach to i tak jest duzo lepiej niz wczesniej , a jesli chodzi o wygląd młodzitkiej dziewczyniki to mam to samo zawsze daja mi 17 góra 18 lat ale zakceptowałam to warto wygladac czasem młodziej pozdrowienia dla wszystkich wizazanek trzymajcie sie cieplutko

[zlosnica 999]

Staram sie nie miec zadnych kompleksow po prostu akceptuje siebie od stop do glow...na kompleksy szkoda czasu

[coolerka]

Ja mam mase kompleksow, ale uwazam, ze nie warto marnowac czasu na to by sie nad soba uzalac. Jestem jaka jestem, znam swoja wartość i nie uważam się za gorszą od tych co mają 3 cm mniej w obwodzie uda wolę olśniewac osobowościa niż pięknym cialem

[totally'sexy]

Paznokcie to moja zmora nie potrafie przestac obgryzać. Jak mam akryle to jest ok, ale jak zdejme to znów moje paluszki wędrują do buzi wrrrrrrrrrrr

[Justylka]

Napisane przez totally'sexy

Paznokcie to moja zmora nie potrafie przestac obgryzać. Jak mam akryle to jest ok, ale jak zdejme to znów moje paluszki wędrują do buzi wrrrrrrrrrrr

Ja też kiedyś obgryzałam ale jakos sie z tego wyleczyłam.

Ja jestem młoda wiec kompleksów nie mam aż tak dużo:

Wygląd:

1. Odstające uszy
2. Wystające żebra ( pięc kilo nie dowagi ) Jem jem ale nie umiem przytyć
3. Wągdy w okolicach nosa
4. Szczupła stopa i łydka ( nie moge odpowiednich butow znaleźć bo takich niestety nie produkują, a co dopiero kozaki na łydce wyglądają jak lejki)

Charakter:

1. Lenistwo w sprawach załatwiania czegoś, uczenia się, sprzątania
( ale jakoś do spraw Hobby lenistwo sie nie przejawia tylko zapał i ambicja)
2. Za szybkie denerwowanie się.

To chyba na tyle

[Ayumi_]

Brzuch i uda - katastrofa

[evciusia]

grube nogi... chociaz inni sadza ze gruba to nie jestem...
troche za wysoka... mam 175 cm i ubierajac buty na szpilce czy czyms takim czuje sie troche jak zyrafa... i tak z nich nie zrezygnuje:P
i to chyba ze nosze okulary jest moim najwiekszym kompleksem...

[justi_86]

nos za pare lat (gora 3) zrobie se operacje plastyczna..... i nie bede miala kompleksow hehe

[Lil' Hottie]

ja ciagle uwazam ze jestem brzydka i w ogole... poza tym jestem strasnzym leniem

[6f0bb0e746d6dd564297849b3c339446a28efa5c]

ja uwazam, ze jestem za chudy...

[Nemezja]

[1=6f0bb0e746d6dd564297849 b3c339446a28efa5c;3436245]ja uwazam, ze jestem za chudy... [/quote]
To to samo co ja

[giraffe]

Napisane przez evciusia

grube nogi... chociaz inni sadza ze gruba to nie jestem...
troche za wysoka... mam 175 cm i ubierajac buty na szpilce czy czyms takim czuje sie troche jak zyrafa... i tak z nich nie zrezygnuje:P
i to chyba ze nosze okulary jest moim najwiekszym kompleksem...

Ja też tyle mam i w butach na obcasie wcale nie czuję się jak żyrafa. Wręcz przeciwnie - jak modelka Grunt to podejście

[Mrrau]

Napisane przez giraffe

Ja też tyle mam i w butach na obcasie wcale nie czuję się jak żyrafa. Wręcz przeciwnie - jak modelka Grunt to podejście

Fajnie wygląda ta wypowiedź w zestawieniu z Twoim nickiem, Giraffe

[mango bzik]

Napisane przez Mrrau

Fajnie wygląda ta wypowiedź w zestawieniu z Twoim nickiem, Giraffe

Przeciez ta zyrafka to supermodelka
Ja mam duzo kompleksow,rowniez kompleks posiadania kompleksow,ten jest krolem ich wszystkich.

[6f0bb0e746d6dd564297849b3c339446a28efa5c]

Napisane przez Nemezja

To to samo co ja

mam cos kolo 175 i waze 70 kg

[giraffe]

Napisane przez Mrrau

Fajnie wygląda ta wypowiedź w zestawieniu z Twoim nickiem, Giraffe

Z tym Giraffe(dosłownie) - to była cała historia Bynajmniej nie w złym tego sowa znaczeniu i ja nigdy jak zyrafa się nie czułam

A to określenie jakoś tak bardzo mi się spodobało i już zostało

[Lil' Hottie]

Napisane przez margaa

Kompleksów ma dosc dużo ale juz tak bardzo sie nimi nie przejmuje odkąd goszcze na wizazu duzo sie nauczyłam o tym jak dbac o sibie i podkreslic swoje walory choc niedorastam niektórym wizazanka w makijazach to i tak jest duzo lepiej niz wczesniej , a jesli chodzi o wygląd młodzitkiej dziewczyniki to mam to samo zawsze daja mi 17 góra 18 lat ale zakceptowałam to warto wygladac czasem młodziej pozdrowienia dla wszystkich wizazanek trzymajcie sie cieplutko

ja tez mam ten problem dwudziestka na karku a mi pytaja sie ciagle w sklepach o dowod i w ogole wszyscy ludzie daja mi max 17 lat... czasem to troche uciazliwe bo wiaze sie z niepowaznym traktowaniem czasem mnie to denerwuje jak jakas znajoma rodzicow mowi np "to co za rok matura?" jak ja juz mam dawno za soba na takie postrzeganie wplywa tez moj niski wzrost 150 cm w kapeluszu dzieki czemu z tylu to w ogole wygladam jak dziewczynka z podstawowki

[Rena]

Napisane przez Rena

Mam kompleks tego, ze nie mam prawa jazdy... w ramach terapii zapisalam sie na kurs leczenie tego kompleksu jest ciezkie szczegolnie na placu manewrowym, ale jazdy po miescie wynagradzaja mi moj trud

tak napisalam rok temu - a dzisiaj juz jezdze samochodem

teraz pisze, ze mam kompleks tego, ze nie mam swojego mieszkania, jeszcze nie wymyslilam terapii leczenia tego kompleksu, ale mam cicha nadzieje, ze jak za rok tu zajrze, to napisze, ze sie udalo

[AguŚ87]

Napisane przez Rena

tak napisalam rok temu - a dzisiaj juz jezdze samochodem

teraz pisze, ze mam kompleks tego, ze nie mam swojego mieszkania, jeszcze nie wymyslilam terapii leczenia tego kompleksu, ale mam cicha nadzieje, ze jak za rok tu zajrze, to napisze, ze sie udalo

ja tyo samo

a plus mieszkania z 7 kg ciała bym przyjela

[kimi1000]

a ja mam taki kompleks, że cały czas wydaje mi się, że coś co zrobiłam mogłam zrobić lepiej, że inni są bardziej zaradni ode mnie no i jestem nieśmiała

[sunik1]

Kompleksów cała masa, ale największy mój kompleks to za grube uda( to po mamie). Cwiczyłam trochę, ale to chyba za mało było, potem mi sie odechciało. Teraz schudłam to i uda też trochę schudły, ale kompleks pozostał nadal.

[herbatniczek]

Moje kompleksy doyczą przede wszystkim mojego ciała... Mam zbyt duze piersi, za szerokie biodra i fałdki na brzuchu (w tym miejscu zawsze tyję najbardziej)... Wolałabym być wyższa, szczuplejsza, nie nosić okularów i mieć piękne, długie i zdrowe włosy.

[patrol]

chyba nic rewelacyjnego w tym wątku nie wymyśle mówiąc że moim największym kompleksem jest biust( A )był taki czas , że przestałam się tym martwić powiedziałam sobie jestem jaka jestem, ale ostatnio ten kompleks powrócił i teraz już nie mogę sobie dać rady, czuję się z tym beznadziejnie i stałam się bardziej nieśmiała, a wszystko przez dwóch facetów którzy z perfidnym uśmieszkiem na ustach wyzwali mnie od płaskich. poczułam się wtedy jakby ktoś uderzył mnie w twarz. A poza tym to nos (za długi )

[alena7]

Moje kompleksy uuuu:ciało-sińce pod oczami(dziedziczne-walczę jak się da),pieprzyk nad górną wargą(wydaje się ogromniasty),mały biust,krzywe plecy,pajączki na lewym udzie;dusza:nerwowość do n-tej potęgi,nieśmiałość,skłono ści do leniuchowania

I jeszcze jedno:zdolności do wynajdywania u siebie nowych kompleksów,w miejsce tych,których się pozbyłam ,a to już najgorsza tragedia.

[In_ThE_ShAdOwS]

Napisane przez kimi1000

a ja mam taki kompleks, że cały czas wydaje mi się, że coś co zrobiłam mogłam zrobić lepiej, że inni są bardziej zaradni ode mnie no i jestem nieśmiała

mam to samo - ciągłe dążenei do perfekcjonizmu i obwinianie siebie.
Poza tym cera...nos...i zeby na szczescie będzie aparat

[Lil' Hottie]

Napisane przez patrol

chyba nic rewelacyjnego w tym wątku nie wymyśle mówiąc że moim największym kompleksem jest biust( A )był taki czas , że przestałam się tym martwić powiedziałam sobie jestem jaka jestem, ale ostatnio ten kompleks powrócił i teraz już nie mogę sobie dać rady, czuję się z tym beznadziejnie i stałam się bardziej nieśmiała, a wszystko przez dwóch facetów którzy z perfidnym uśmieszkiem na ustach wyzwali mnie od płaskich. poczułam się wtedy jakby ktoś uderzył mnie w twarz. A poza tym to nos (za długi )

omg nie wierze w to co czytam! to co to za ludzie! chyba zwierzeta jakies to nie Ty powinnas sie czuc zle tylko oni, bo to tylko o nich swiadczy takie zachowanie! ja bym ich uderzyla w twarz za taka bezczelnosc, serio!

[patrol]

koleżanka mówiła mi to samo niewyrośnięte bachory!! Cała sytuacja wyglądała tak, że po basenie siedziałyśmy z kumpelą w barze i przyszła takich dwóch cwaniaczków co uważają co to nie oni jacy przystojni i wygadani. Po pewnym czasie jeden z głupim ironicznym uśmieszkiem zaczął rzucać oklepanymi tekstami w naszą stronę na to ja mu odp. żyby sobie darował i nie załamywał mnie swoim wysokim poziomem IQ, a na to ten drugi powiedział " daruj sobie co będziesz się męczył z taką płaską dechą" czy coś w tym stylu. Oczywiście tłumaczyłam sobie, że to ci goście to napakowani koksiarze którym rozwój intelektualny zatrzymał się na poziomie 13 latka, ale niestety jestem płaska i wiem, że atrakcyjności mi to nie dodaje, a mężczyźni to jednak wzrokowcy.

[nice6irl]

Napisane przez Lil' Hottie

ja tez mam ten problem dwudziestka na karku a mi pytaja sie ciagle w sklepach o dowod i w ogole wszyscy ludzie daja mi max 17 lat... czasem to troche uciazliwe bo wiaze sie z niepowaznym traktowaniem czasem mnie to denerwuje jak jakas znajoma rodzicow mowi np "to co za rok matura?" jak ja juz mam dawno za soba na takie postrzeganie wplywa tez moj niski wzrost 150 cm w kapeluszu dzieki czemu z tylu to w ogole wygladam jak dziewczynka z podstawowki

To dokladnie jak ja! 156cm wzrostu. 20 lat skoncze w lutym, a bez dowodu nigdzie sie nie ruszam. Kiedys to byl moj kompleks, teraz zaczyna mnie to bawic. Zwlaszcza miny ekspedientek, gdy chwale sie moim dokumentem tozsamosci, bo bywaja rozne
Jednak najgorszym moim kompleksem jest moj brzuch, ktory rosnie po kazdej porcji jedzenia. Jest obrzydliwy!
Czasami wstydze sie swojego dzieciecego glosu, chociaz znajomi juz przywykli, ale nowo-poznani roznie na niego reaguja.
Ogolnie wydaje mi sie, ze jestem nieproporcjonalna...ah te kompleksy.

[Lil' Hottie]

Napisane przez patrol

koleżanka mówiła mi to samo niewyrośnięte bachory!! Cała sytuacja wyglądała tak, że po basenie siedziałyśmy z kumpelą w barze i przyszła takich dwóch cwaniaczków co uważają co to nie oni jacy przystojni i wygadani. Po pewnym czasie jeden z głupim ironicznym uśmieszkiem zaczął rzucać oklepanymi tekstami w naszą stronę na to ja mu odp. żyby sobie darował i nie załamywał mnie swoim wysokim poziomem IQ, a na to ten drugi powiedział " daruj sobie co będziesz się męczył z taką płaską dechą" czy coś w tym stylu. Oczywiście tłumaczyłam sobie, że to ci goście to napakowani koksiarze którym rozwój intelektualny zatrzymał się na poziomie 13 latka, ale niestety jestem płaska i wiem, że atrakcyjności mi to nie dodaje, a mężczyźni to jednak wzrokowcy.

wiesz co to z wiekiem przechodzi ta niedojrzalosc (patrzenie na wyglad)... ale oczywiscie nie wszystkim i zdarzaja sie 20-paro latkowie ktorzy mowia ze kobieta nie majaca idealnych ksztaltow jest nieciekawa dla mnie to b. niedojrzale zachowanie, takze nie ma sie czym przejmowac... wiesz, z fajnymi facetami z reguly jset tak, ze zwracaja uwage na wnetrze kobiety, bo chca miec partnera rownego sobie (pod wzgledem IQ, charakteru itp), a z tymi pustymi jest tak ze zwracaja uwage czy dziewczyna ma tylko cycki, tylek i buzke po solarce - taka zaleznosc zauwazylam. na szczescie moj nalezy do tych 1-szych

[soniulaaa]

Napisane przez In_ThE_ShAdOwS

mam to samo - ciągłe dążenei do perfekcjonizmu i obwinianie siebie.
Poza tym cera...nos...i zeby na szczescie będzie aparat

ja tez mam kompleksy na temat mojej cery...i tego tradzika bleee...ząbki też ale naszczescie ebdzie aparacik zaniedlugo