Jakie macie kompleksy ? :>

[bartnix]

duży nos i usta, krzywe palce u rąk, piegi (nos w słoneczny dzień to trochę jak u pijaczka wygląda, taki czerwonawy) straszne uda, nieładny brzuch

brak pewności siebie i skłonność do narzekania

[weronika7]

Bartnix, duże usta to raczej atut

[menorka]

Wypiszę tu wszystkie moje kompleksy! o!(wyżyję się)
1. Pieprzyki - o cholera jak ja ich nienawidzę! To moja zmora, zwłaszcza te na twarzy... Pozbyłabym się ich wszystkich! (Choć czasami wydaje mi się, że w nich tkwi cały mój urok)
2. Małe piersi - nie wiem co napisać! Są po prostu za małe! Ja lubię duuuże dekolty a wyglądam w nich głupio. Marzę by urosły(Jednak mój chłopak je kocha, więc niech już będą)
3. Nos - lekko przekrzywiony, chyba w lewo, nawet nie wiem. Jest jeden plus, a mianowicie jest mały, więc aż tak bardzo nie rzuca się w oczy.
4. Włosy - matowe, pół jest prostych, a pół falowanych. Tylko czasami fajnie się układają.
5. Cera - dziwna. Wyjątkowo dziwna. Nadal dojrzewam, więc to jeszcze staram się zrozumieć, gdyż może się poprawić.
6. Ręce - długie ręce, nie mogę sobie dobrać przez to bluzek, bo rękawy często są za krótkie.
7. Dłonie, głównie paznokcie- mało kobiece... Trudne do pomalowania.
8. Uda - nierówne, na szczęście szczupłe
9. Stopy - za duże.
10. Palce u stóp - krzywe.
11. Kolana - nieładne.
12. Sylwetka - lekko za szczupła.
13. Charakter - wredna baba ze mnie czasem
14. Zęby - brzydkie.
15. Usta - trudno to opisać, ale jakoś mi nie pasują.

Trochę się wypisałam i od razu lepiej

[stupify]

menorka, nie martw się ja też mam mnóstwo pieprzyków, szczególnie na rękach i twarzy, każdy mówi, że dodają mi uroku

[menorka]

Napisane przez stupify

menorka, nie martw się ja też mam mnóstwo pieprzyków, szczególnie na rękach i twarzy, każdy mówi, że dodają mi uroku

stupify ja też właśnie mam je wszędzie... z jednej strony pozbyłabym się ich wszystkich, ale czy bez nich to byłabym ja? Chyba nie Dzięki za słowo otuchy

[kiika]

Nie mam kompleksów. Nie podoba mi się kilka rzeczy we mnie zarówno jeśli chodzi o wygląd jak i o charakter, ale nie uważam tego za kompleksy. Lubię siebie i swój wygląd, nie jestem idealna, ale właśnie taka nieidealna się sobie podobam . Skupiam się na tym co we mnie wartościowe i piękne, a jeśli przeszkadza mi coś w swoim charakterze to po prostu próbuję to zmienić.

[pagzik]

Napisane przez tewa1259

nie lubię piegów które zalegają na moim noosku i sukcesywnie wydostają się na policzki

masz wielkie szczęście!! Ja marzę o piegach, a wyskakują mi tylko latem

[kiika]

Piegi są urocze u mnie nawet latem się nie pojawiają, a szkoda.

[ja2]

Napisane przez stupify

nie lubię swojego charakteru m.in. braku wiary w siebie

A więc postaraj się uwierzyć w siebie. Nie wstydź się wypowiedzieć własnego zdania. Kiedy trzeba powiedz stanowczo- nie. Bierz życie w swoje ręce !

Napisane przez weronika7

Brawa dla tej pani! Podpisuję się obiema rękami

Super! I o to właśnie chodzi !

Napisane przez watashi

To naprawdę piękna postawa ale np zęby zębami, włosy włosami ale z krzywymi nogami to nie taka prosta sprawa-nic tak nie wkurza jak chodzenie cały rok w długich spodniach kiedy obok same szorty i miniówki.. garbaty nos? prędzej umrę niż uznam go za atut. Odstające uszy powodują że w życiu nikomu oprócz rodziny nie pokazałam się(od 2 klasy podstawówki) w spietych włosach. Przeogromniate szerokie rozstępy w poprzek ciała (od szybkiego wzrostu) wszędzie łącznie z udami (łącznie z biustem który jest zaledwie B i nie urósł szybko więc nie mam pojęcia skąd się tam wzięły a ostatnio nawet mój chłopak zwrócił na nie uwagę chociaż nie wiedział ze to rozstępy myślał że jestem tak pocharatana od czegoś) więc tym bardziej pokazanie większej ilości ciała odpada. Więc nie potrafię się cieszyć jesli nie mogę włożyć miniówki i szortów o czym marzę od zawsze Wiadomo ze wnętrze jest najważniejsze ale nikt mi nie wmówi że wygląd nie jest ważny

Niestety człowiek ma taka mentalność, że w 99,9% wyolbrzymia swoje problemy o 50%.
Nie oceniamy siebie obiektywnie. Czy wiesz, że większość ludzi nie zauważa naszych kompleksów ? I, że jeżeli nie powiemy komuś o naszym problemie np. brzydkich kolanach to ta osoba tego nie zauważy. Fakt rozstępy to nie przelewki i jest to problem o który trzeba zadbać- stosować odpowiednie kosmetyki, masarze. Moje nogi również nie są idealne, kolana nie zbyt piękne (po dzieciństwie), a jednak kupiłam sobie prześliczną miniowe. Fajny fryz, łady makijaż, miniówa, fajna bluzka i dodatki i nikt nie zwróci uwagi na kolana! Gwarantuje Ci to Jeżeli chodzi o uszy, chciałabym je zobaczyć, czy na pewno jest tak źle. Możesz nosić włosy za ucho, jeżeli masz długie i to zniweluje efekt odstawania, opaski, włosy rozpuszczone. Dlaczego prędzej umrzesz, niż zaakceptujesz swój nos ? Tak oceniasz swoje życie ? Moim zdaniem wszystkie noski są fajne i seksi Ja również, nie napisałam, że wygląd się nie liczy, bo wpływa na nasze samopoczucie. Nie wiem ile masz lat, więc nie wiem czy biust będzie rosnąć, jednak każdy jest również fajny. Można nosić staniku push up, a bluzki dopasować do swojej figury, stosować masarze, stosować dużo balsamów. Wiem, że to nie jest takie łatwe, ale postaraj się zaakceptować siebie. Trzymam kciuki

Napisane przez Marcia_E

A ja mam zbyt obszerne łydki, są nieproporcjonalne do drobnej, szczupłej sylwetki, ale staram się je zmienić ćwiczeniami

W pełni popieram wypowiedź ja2

Super! Wierzę, że ćwiczenia przyniosą efekt






Jeszcze raz napiszę- zaakceptujmy siebie ! Zamartwianie się na pewno nas nie upiększy

[stupify]

ja2 kocham Cię hahahha XD naprawdę podoba mi się twoje podejście

[weronika7]

Mi też! a wiecie, że podobno każdy wydaje się sobie o 15% grubszy niż w rzeczywistości, a osoby z zaburzeniami odżywiania o 25%?

[syyluusiiaa]

wredna do przesady

[6cf34e7e8f39cee75534fdb852be8187cc381168_600e0a0280783]

Napisane przez kiika

Nie mam kompleksów. Nie podoba mi się kilka rzeczy we mnie zarówno jeśli chodzi o wygląd jak i o charakter, ale nie uważam tego za kompleksy. Lubię siebie i swój wygląd, nie jestem idealna, ale właśnie taka nieidealna się sobie podobam . Skupiam się na tym co we mnie wartościowe i piękne, a jeśli przeszkadza mi coś w swoim charakterze to po prostu próbuję to zmienić.

Jak ja chciałabym mieć takie podejście jak ty. A zwłaszcza jeśli chodzi o charakter. Ja mam okropny, dzień w dzień jestem upierdliwa, niszczę ludziom humor, a dopiero jak już na prawdę przesadzę to oni zwracają mi uwagę a ja nawet nie wiem za co, nie przywiązuję wagi do tego jak komuś dogryzę. Próbowałam już to zmienić, ale się nie da. Poprawa trwa może miesiąc a potem to samo. Więc to jest mój powiedzmy kompleks.
Od niedawna zauważyłam, że nienawidzę moich sińsów pod oczami i tego, że najpierw kusi mnie by zjeść coś słodkiego a potem jak już zjem to czuję się winna i uważam, że przytyłam, niedbam o siebie itp.

[syyluusiiaa]

[1=6cf34e7e8f39cee75534fdb 852be8187cc381168_600e0a0 280783;13520139]Jak ja chciałabym mieć takie podejście jak ty. A zwłaszcza jeśli chodzi o charakter. Ja mam okropny, dzień w dzień jestem upierdliwa, niszczę ludziom humor, a dopiero jak już na prawdę przesadzę to oni zwracają mi uwagę a ja nawet nie wiem za co, nie przywiązuję wagi do tego jak komuś dogryzę. Próbowałam już to zmienić, ale się nie da. Poprawa trwa może miesiąc a potem to samo. Więc to jest mój powiedzmy kompleks.
Od niedawna zauważyłam, że nienawidzę moich sińsów pod oczami i tego, że najpierw kusi mnie by zjeść coś słodkiego a potem jak już zjem to czuję się winna i uważam, że przytyłam, niedbam o siebie itp.[/QUOTE]


koebieto jestem pewna ze masz jakies zalety uwierz w zalety swoje a kompleksy same znikna

[ja2]

Ps. Dzięki Dziewczyny za uznanie

[9bcd8d6a9691606220db279acbf81f81b2ccc931_62ddcef27e2e2]

Napisane przez ja2

To o mnie ? Dlaczego tam o mnie myślisz ? Na jakiej podstawie w ten sposób mnie osądzasz?
Masz ku temu podstawy ?

Ps. Dzięki Dziewczyny za uznanie

ja myslalam ze to jej komplex "wredna do przesady"...

[watashi]

Napisane przez ja2

Niestety człowiek ma taka mentalność, że w 99,9% wyolbrzymia swoje problemy o 50%.
Nie oceniamy siebie obiektywnie. Czy wiesz, że większość ludzi nie zauważa naszych kompleksów ? I, że jeżeli nie powiemy komuś o naszym problemie np. brzydkich kolanach to ta osoba tego nie zauważy.
Tyle, że to mnie uświadomiono np o fakcie odstających uszu jeszcze zanim ja zwróciłam na nie uwagę A zdarzyło mi się w życiu już parę razy usłyszeć"miałaś kiedyś złamany nos?" czy " wyglądasz jakbyś miała kiedyś złamany nos-nie miałaś nigdy?" Ja raczej nie wspominam nikomu o mich kompleksach bo przecież nie jest to najmilszy temat do rozmowy
Fakt rozstępy to nie przelewki i jest to problem o który trzeba zadbać- stosować odpowiednie kosmetyki, masarze.
Neistety rozstępy są na całych udach, stare o już paroletnie i mimo regularnego stosowania kremów i masowania ich (walka z cellulitem) są tak smao widoczne. staram się tylko nie opalać bo na bladej skóze mniej je widaćMoje nogi również nie są idealne, kolana nie zbyt piękne (po dzieciństwie), a jednak kupiłam sobie prześliczną miniowe.
Ha! to moje zwycięstw ostatnio tez kupiłam sobie sukienkę przed kolano mimo moich krzywych nóg i mój chłopak był zachwycony^^ Od razu mi pewność siebie podskoczyłaOn sam twierdzi ze mam zgrabne nogi ale pewnie to dlatego że sam też ma krzywe
Fajny fryz, łady makijaż, miniówa, fajna bluzka i dodatki i nikt nie zwróci uwagi na kolana! Gwarantuje Ci to Jeżeli chodzi o uszy, chciałabym je zobaczyć, czy na pewno jest tak źle. Możesz nosić włosy za ucho, jeżeli masz długie i to zniweluje efekt odstawania, opaski, włosy rozpuszczone.
Wiesz..Na pewno nie jest tragicznie, widziałam gorsze Ale moja twarz nie prezentuje się zbyt ładnie z odsłoniętymi. Przyzwyczaiłam się ż enigdy nie zepnę włosów Staram się za to dbać o włosy zeby rozpuszczone były moją ozdobą Chociaż kiedy wieje albo pada to wrrr...
Dlaczego prędzej umrzesz, niż zaakceptujesz swój nos ? Tak oceniasz swoje życie ? Moim zdaniem wszystkie noski są fajne i seksi
Chodziło mi raczej o to, że zawsze będę go nie znosić i chyba nigdy go nie polubię, ma takiego paskudnego garbka którego planuje w przyszłosci mimo wszystko zlikwidować i cieszyć się prostym nosem i łądnym profilem
Ja również, nie napisałam, że wygląd się nie liczy, bo wpływa na nasze samopoczucie. Nie wiem ile masz lat, więc nie wiem czy biust będzie rosnąć, jednak każdy jest również fajny. Można nosić staniku push up, a bluzki dopasować do swojej figury, stosować masarze, stosować dużo balsamów. Wiem, że to nie jest takie łatwe, ale postaraj się zaakceptować siebie. Trzymam kciuki
19 Ale biust raczej już nie urośnie, powiększa sie raz w miesiącu przed okresem i pewnie od tego te rozstępy Ale tak jak napisałaś odpowiedni stanik robi swoje To mój najmniejszy kompleks chyba


Jeszcze raz napiszę- zaakceptujmy siebie ! Zamartwianie się na pewno nas nie upiększy

Dzięki za miłe słowa Ostatnio nawet doszłam do wniosku, że gdyby tylko nie ten nos to bym tak nie narzekała ale co zrobić wtedy bym pewnie narzekała bardziej na coś innego Pracuje nad sobą ale fakt jest to trudne
Pozdrawiam

Napisane przez ja2

To o mnie ? Dlaczego tam o mnie myślisz ? Na jakiej podstawie w ten sposób mnie osądzasz?
Masz ku temu podstawy ?

Ps. Dzięki Dziewczyny za uznanie

Chyba chodziło jej, że to jest jej kompleks. Przynajmniej ja to takz rozumiałam

[syyluusiiaa]

[QUOTE=ja2;13524220]To o mnie ? Dlaczego tam o mnie myślisz ? Na jakiej podstawie w ten sposób mnie osądzasz?
Masz ku temu podstawy ?



to jest mój kompleks.. potrafie byc wredna a pozniej tego zaluje...
to nie maialo sie tyczyc ciebie bo niby czemu mialabym, tak o tobie sadzic jak cie nie znam??

[6cf34e7e8f39cee75534fdb852be8187cc381168_600e0a0280783]

syyluusiiaa

Coraz częściej próbuję znaleźć jakieś zalety. Latem i do tego w wakacje to jeszcze jest w miarę, bo nawet taka głupia opalenizna i słońce poprawia mi humor i nie marudzę aż tak i staram się zapomnieć o kompleksach, ale w inne pory roku jest dużo gorzej. Powrót do szkoły, brak cieplutniego słońca na dworze powoduje powrót myśli na temat wad i kompleksów.

Że też człowiek musi być tak stworzony, że nigdy nie będzie do końca z siebie zadowolony

[ja2]

edit####

[ewelinucha]

Ogromny kompleks: Brak biustu
Ten jeden kompleks przyćmił inne..

[syyluusiiaa]

[1=6cf34e7e8f39cee75534fdb 852be8187cc381168_600e0a0 280783;13536904]syyluusiiaa

Coraz częściej próbuję znaleźć jakieś zalety. Latem i do tego w wakacje to jeszcze jest w miarę, bo nawet taka głupia opalenizna i słońce poprawia mi humor i nie marudzę aż tak i staram się zapomnieć o kompleksach, ale w inne pory roku jest dużo gorzej. Powrót do szkoły, brak cieplutniego słońca na dworze powoduje powrót myśli na temat wad i kompleksów.

Że też człowiek musi być tak stworzony, że nigdy nie będzie do końca z siebie zadowolony[/QUOTE]



na pewno jestes bardzo ładna dziewczyna p0amietaj ze opalenizne mozesz zatrzymac na dluzej <nie polecam solarium bo nie jestem jego fanka> na pewno masz tez ladne oczka wiec je podkresl ja mam strasznie krzywe nogi do tego krzywy nos i rozmiar biustonosza 65D a mimo tego zapuszczam wlosy <bo wiem ze facetow to pociaga> i staram sie podkreslic siebie w jakis inny sposob

---------- Dopisano o 01:32 ---------- Poprzedni post napisano o 01:32 ----------

Napisane przez ewelinucha

Ogromny kompleks: Brak biustu
Ten jeden kompleks przyćmił inne..

na pewno masz jakis tam biust podkresl go ciekawymi bluzkami w baski badz w falbanę to optycznie powiekszy twoj biust

[9bcd8d6a9691606220db279acbf81f81b2ccc931_62ddcef27e2e2]

syyluusiiaa

matko jak ja bym chciala miec twoje podejscie... staralam sie ale nie wychodzilo

[balckangel]

mam okropne zęby... popsute a tak się boje dentysty nie mogę się przemóc żeby przełamać swój strach...

[weronika7]

Nie ma się czego bać Jak byłam mała to też bardzo się bałam, a później jak trochę podrosłam musiałam za to odpokutować i bardziej bolało, więc lepiej rób póki jest tak, a nie czekaj aż się pogorszy. Zresztą przecież ten ból da się wytrzymać, chwila i po wszystkim

[6cf34e7e8f39cee75534fdb852be8187cc381168_600e0a0280783]

Napisane przez syyluusiiaa

na pewno jestes bardzo ładna dziewczyna p0amietaj ze opalenizne mozesz zatrzymac na dluzej <nie polecam solarium bo nie jestem jego fanka> na pewno masz tez ladne oczka wiec je podkresl ja mam strasznie krzywe nogi do tego krzywy nos i rozmiar biustonosza 65D a mimo tego zapuszczam wlosy <bo wiem ze facetow to pociaga> i staram sie podkreslic siebie w jakis inny sposob

Bardzo podoba mi się twoje podejście do życia i dobrze wiedzieć, że facetów pociągają długie włosy bo jestem wtrakcie zapuszczania( marzą mi się takie jakie miałam w wieku 12 lat, czyli do połowy ud), a z oczami w sumie trafiłaś, a podkreślać je dopiero się uczę i mniej więcej właśnie na tym polegają moje wakacje, na nauce w robieniu makijażu oka, malowaniu paznokci i próbie uzyskania delikatnej, ładnej opalenizny.

[ewelinucha]

Syyluusia niestety wogóle nie mam biustu. Zazdroszcze ci twojego rozmiaru.

[tonieani]

może nie tyle że kompleks, ale nie lubię swoich
- kolan (są jakieś takie duże)
- ud (mogłyby być chudsze)
pupy też nie lubiłam, ale teraz mi się nawet podoba

[dolores1986]

Ogromny nos,nigdy nie widziałam osoby która miałaby dłuższy niż mój,na dodatek jest garbaty.Gbdyby nie on mogłabym siebie zaakceptować,a tak wyglądam z profilu jak baba jaga dosłownie.

[watashi]

Napisane przez dolores1986

Ogromny nos,nigdy nie widziałam osoby która miałaby dłuższy niż mój,na dodatek jest garbaty.Gbdyby nie on mogłabym siebie zaakceptować,a tak wyglądam z profilu jak baba jaga dosłownie.

uh znam to, też nienawidzę swojego profilu, i mam dokładnie to samo mam różne kompleksy ale mogłabym się ogólnie akceptować, ale ten nos rujnuje mi wszystko