koncert,gitarzysta i hotel

[Gronostajka]

Napisane przez XYXYXY30

Ależ Ty możesz aprobować postępowanie autorki i jej partnera, całkowicie bądź częściowo, jak tam sobie chcesz..
Ale ja nie mam takiego obowiązku, nikt zresztą nie ma.
Nie mam powodu tu kłamać, że szanuję ludzi tak się zachowujących, a wypowiedzieć się mogę tak jak i każda inna osoba, zostawiająca komentarz w tym wątku.[COLOR=Silver]
.

ALe kto Ci karze tutaj aprobopować jej postępowanie albo tym bardziej kłamać?

Czy ja Ci napisałam, ze masz przynać mi racje, albo pogratulować autorce?

Napisane przez XYXYXY30

Cóż, Ty nie wiesz, a ja wiem.
Zatem nie "piętnuj" takich ludzi, ale pamiętaj też że inni mogą mieć odmienny punkt widzenia.
Nie dostrzegłem tu nawet śladu wyzywania czy poniżania kogokolwiek, ale rozumiem,że skoro jesteś po alkoholu, mogło Ci się coś przywidzieć.

Będziesz tak cytować każdą wypowiedź, która nie potępia postępowania autorki?
Podobno każdy może wyrażać swoje zdanie, więc o co Ci chodzi?

Napisane przez XYXYXY30

Takie zachowanie jest sprzeczne z zasadami moralnymi, które uważam za słuszne, a które to zasady wykluczają seks z przypadkowym partnerem. Dlatego też tkwi w nim (dla mnie) coś złego.
W związku z tym nie mam szacunku dla ludzi tak postępujących.
Podobnie jak np. nie mam szacunku dla ludzi prowadzących samochód po pijanemu (przykład).
Coś jeszcze wyjaśnić?

Z jakimi zasadami moralnymi? Chyba twoimi. MOże autorka ma inne zasady moralne?
Zatem musisz nie szanować wielu osób w koło. Pewnie też nie szanujesz osób które oglądają pornosy itp, bo to sprzeczne z zasadami moralnymi.

[madana]

Może i ma inne zasady, jej życie, jej wybór, z tym, że naprawdę nie rozumiem potrzeby upubliczniania na temat swojego życia informacji o tym, że pijana i naćpana dziewczyna dała się przelecieć znanemu muzykowi. O to w sumie chodzi, o ten dziwny ekshibicjonizm.

[KarolinaK]

Napisane przez madana

Może i ma inne zasady, jej życie, jej wybór, z tym, że naprawdę nie rozumiem potrzeby upubliczniania na temat swojego życia informacji o tym, że pijana i naćpana dziewczyna dała się przelecieć znanemu muzykowi. O to w sumie chodzi, o ten dziwny ekshibicjonizm.

A moze chodzilo o zainteresowanie swoja osoba no bo w koncu znany muzyk .
Ja tez znam jednego co mi macha ze sceny jak mnie widzi

[XYXYXY30]

Napisane przez Gronostajka

ALe kto Ci karze tutaj aprobopować jej postępowanie albo tym bardziej kłamać?

O ile wiem, nikt mnie tu za nic nie karze, tzn. nie wymierza mi kary.
Natomiast niektóre forumowiczki chcą chyba coś mi kazać, tzn. nakazywać, ale nic z tego...
Niezależnie co miałaś na myśli, mam nadzieję że pytanie nie pozostało bez odpowiedzi...

[ankaniehanka]

Napisane przez madana

Może i ma inne zasady, jej życie, jej wybór, z tym, że naprawdę nie rozumiem potrzeby upubliczniania na temat swojego życia informacji o tym, że pijana i naćpana dziewczyna dała się przelecieć znanemu muzykowi. O to w sumie chodzi, o ten dziwny ekshibicjonizm.

Oj tam. Jakoś osób piszących o swoich perypetiach łóżkowych ze stałym partnerem nikt o ekshibicjonizm nie posądza. A tu dziewczyna chciała zapytać czy ktoś przeżył podobną historię, ot tyle. Nie wiem po co padło tyle obraz pod jej adresem. Jakby znała tego faceta i np. po 2 miesiącach chodzenia poszła z nim do łóżka a on rano kopnął by ją w cztery litery to facet zostałby nazwany dupkiem, a tak nazywacie ją łatwą/dziwką itd. tylko dlatego, że przespała się z kolesiem który się jej podobał i był jej idolem.

Ja tam jej źle nie oceniam, zrobiła to na co miała ochotę i już Ja nie wykluczam, że jakbym nie miała zobowiązań to też bym się skusiła (ale facet musiałby mi się naprawdę podobać). Jedno tylko to nie naćpałabym się i upiła tak, żeby prowokować czy tam przejąć inicjatywę. A tak to chętnie dałabym się niecnie wykorzystać jakiemuś zdolnemu przystojniakowi :P

[prettysimple]

O ja Cię pierdzielę . Takie wypisywanie na forum (chwalenie się - owszem,tak uważam, albo zebranie kółka wzajemnej adoracji wzdychającego z zachwytu, bo innego celu niestety nie widzę...) trąci mentalnością naiwnej nastolatki.
Szczerze Ci współczuję. Może i było fajnie, ale czy warto? Przecież widać na 1 rzut oka po Twoim poście, że Ci żal, że "nie rozegrałaś tego inaczej".
I owszem, zbadaj się, tak jak już tutaj Ci koleżanki powiedziały, bo takie "artychy" miały na swoim koncie tryliardy takich jak Ty....

[Gronostajka]

Napisane przez XYXYXY30

O ile wiem, nikt mnie tu za nic nie karze, tzn. nie wymierza mi kary.
Natomiast niektóre forumowiczki chcą chyba coś mi kazać, tzn. nakazywać, ale nic z tego...
Niezależnie co miałaś na myśli, mam nadzieję że pytanie nie pozostało bez odpowiedzi...

Mój błąd.
Oczywiście miało być każe.

W takim razie gdzie tutaj ja lub ktoś inny każe Ci mieć taki a nie inny pogląd na daną sprawę?

[XYXYXY30]

Napisane przez Gronostajka

Mój błąd.
Oczywiście miało być każe.

W takim razie gdzie tutaj ja lub ktoś inny każe Ci mieć taki a nie inny pogląd na daną sprawę?

Cieszę się zatem że zgadzamy się co do tego, że skoro autorka zdecydowała się opisać swoją "historię" na forum (mniejsza z tym,prawdziwą czy zmyśloną) to każdy może wyrazić swoje zdanie na temat jej postępowania.
Tzn. wyrazić np. aprobatę, dezaprobatę, pochwałę, potępienie, zachwyt dla jej postępowania, jak też i napisać, że nie ma żadnego zdania na ten temat
A napisałem to, co napisałem, ponieważ odniosłem wrażenie, że niektórzy oczekują iż negatywne opinie nie będą padały.

[Gronostajka]

Napisane przez XYXYXY30

Cieszę się zatem że zgadzamy się co do tego, że skoro autorka zdecydowała się opisać swoją "historię" na forum (mniejsza z tym,prawdziwą czy zmyśloną) to każdy może wyrazić swoje zdanie na temat jej postępowania.
Tzn. wyrazić np. aprobatę, dezaprobatę, pochwałę, potępienie, zachwyt dla jej postępowania, jak też i napisać, że nie ma żadnego zdania na ten temat
A napisałem to, co napisałem, ponieważ odniosłem wrażenie, że niektórzy oczekują iż negatywne opinie nie będą padały.

Tutaj raczej chyba nikt niczego nie oczekuje, no poza autorką wątku

[panierrka]

Prowokacja czy nie, ale niektóre wypowiedzi...

Jak można z powodu czyjegoś tam seksu rzucać szmatami? Ja to odbieram tak, że jak kogoś cisną własne zasady, to rzuci się na kogoś, kto je łamie (bo jak to można być takim wyzwolonym?!). Nie dość, że dziewczyna nagrzeszyła, dała, to jeszcze zamiast klęczeć na grochu, to żyje i wypisuje to na forum. No to trzeba zgnębić, zgnoić, pokazać, że jest nikim. Rany...!

Nie mam na myśli wypowiedzi, które w sposób kulturalny skrytykowały jej zachowanie, ale te dziwki i burdele...

Dodam (ponieważ trzeba się zabezpieczać przed mistrzami ciętej riposty z podstawówki), że dla mnie to też niemoralne.

[AnQś]

Napisane przez panierrka

Prowokacja czy nie, ale niektóre wypowiedzi...

Jak można z powodu czyjegoś tam seksu rzucać szmatami? Ja to odbieram tak, że jak kogoś cisną własne zasady, to rzuci się na kogoś, kto je łamie (bo jak to można być takim wyzwolonym?!). Nie dość, że dziewczyna nagrzeszyła, dała, to jeszcze zamiast klęczeć na grochu, to żyje i wypisuje to na forum. No to trzeba zgnębić, zgnoić, pokazać, że jest nikim. Rany...!

Nie mam na myśli wypowiedzi, które w sposób kulturalny skrytykowały jej zachowanie, ale te dziwki i burdele...

Dodam (ponieważ trzeba się zabezpieczać przed mistrzami ciętej riposty z podstawówki), że dla mnie to też niemoralne.

A mnie wkurza jak ktoś czepia się tego burdelu, nie czytając reszty moich wypowiedzi( i jak mniemam całej dyskusji na forum od deski do deski). Facet naprawdę zaoszczędził na burdelu, bo powiedz szczerze czym to się dla niego różniło od wizyty prostytutki? Dostał co chciał wykorzystując fankę i jej fascynację.
I powtarzam jeszcze raz,że używając słowa burdel oceniałam moralnie jego postępowanie. Bo to on zniżył dziewczynę do tego poziomu.

[hauuu]

Napisane przez AnQś

A mnie wkurza jak ktoś czepia się tego burdelu, nie czytając reszty moich wypowiedzi( i jak mniemam całej dyskusji na forum od deski do deski). Facet naprawdę zaoszczędził na burdelu, bo powiedz szczerze czym to się dla niego różniło od wizyty prostytutki? Dostał co chciał wykorzystując fankę i jej fascynację.
I powtarzam jeszcze raz,że używając słowa burdel oceniałam moralnie jego postępowanie. Bo to on zniżył dziewczynę do tego poziomu.

A dlaczego nie napisałaś "O super, gratuluję, zaoszczędziłaś na burdelu?". Z góry założyłaś, że na tym seksie tylko on skorzystał. Tymczasem seksili się oboje i idąc twoim tropem oboje zaoszczędzili.

[Wisnia34]

Napisane przez hauuu

A dlaczego nie napisałaś "O super, gratuluję, zaoszczędziłaś na burdelu?". Z góry założyłaś, że na tym seksie tylko on skorzystał. Tymczasem seksili się oboje i idąc twoim tropem oboje zaoszczędzili.

dopóki na świecie pełno jest kolesi gotowych puścić się z każdą napotkaną panną, dopóty panny nie będą musiały płacić za seks. widziałaś kiedyś burdele dla kobiet?

aczkolwiek zgoda: seksik był za zgodą obojga i nie ma tutaj powodów, żeby mówić o wykorzystywaniu biednego dziewczęcia.

[hauuu]

Napisane przez Wisnia34

dopóki na świecie pełno jest kolesi gotowych puścić się z każdą napotkaną panną, dopóty panny nie będą musiały płacić za seks. widziałaś kiedyś burdele dla kobiet?

aczkolwiek zgoda: seksik był za zgodą obojga i nie ma tutaj powodów, żeby mówić o wykorzystywaniu biednego dziewczęcia.

Chyba obracam się w dziwnym towarzystwie bo nie znam żadnego faceta, który "puściłby się" z każdą napotkaną panną... Nie wiem czy są burdele dla kobiet. Nie widziałam żadnego ani dla mężczyzn ani dla kobiet, tylko teoretyzuje:P

Dla mnie to nie on "skorzystał" tylko ona. On początkowo nie był zainteresowany a ona się narzucała, więc jakby nie było to ona "zaliczyła" swojego idola (jeżeli już mamy rozstrzygać kto bardziej skorzystał).

[jyyli]

Napisane przez Wisnia34

dopóki na świecie pełno jest kolesi gotowych puścić się z każdą napotkaną panną, dopóty panny nie będą musiały płacić za seks. widziałaś kiedyś burdele dla kobiet?

aczkolwiek zgoda: seksik był za zgodą obojga i nie ma tutaj powodów, żeby mówić o wykorzystywaniu biednego dziewczęcia.

To fajnych masz kumpli

Ten wątek już chyba nie ma sensu, bo teraz wszyscy się tylko kłócą. A mnie jest przez niektóre wypowiedzi wstyd, że jestem kobietą.

[maryanna3]

Przesadzacie w obie strony. Niektórzy oddzielają seks od miłości i nawalona i naćpana też mogła mieć przyjemny seks. Brzmi dziwnie ale na litość, ludzie są różni i mają różne wymagania, nie dla każdego śniadanie rano po seksie oznacza że seks był udany. Ja nie będę oceniać czyichś morale bo ona wie co robi, w końcu jest dorosła ale jak przeczytałam pierwszy post wiedziałam już że padną określenia: dziwka, burdel, dała, wziął, moralność, łatwa. Tu jest tak zawsze albo często. Kobieta to ta łatwa a facet to macho albo nie macho ale spryciarz bo tylko on skorzystał. Ograniczone myślenie i tyle.

Nie będę gdybać, może i autorka miała tam na coś nadzieje. No to niestety jesteś naiwna jeśli miałaś. A poza tym rób co chcesz ale tylko zastanów się czasem chwilkę, bo iść z gromadką obcych facetów do hotelu w stanie mocno nie ten teges nie jest mądrym pomysłem. Nie znasz ludzi, nie znasz miejsca, skończyło się tak ale mogło skończyć się inaczej. Celebryta nie celebryta to obcy koleś który też mógł okazać się chamem, gwałcicielem, psycholem.

[sine.ira]

Napisane przez maryanna3

Przesadzacie w obie strony. Niektórzy oddzielają seks od miłości i nawalona i naćpana też mogła mieć przyjemny seks. Brzmi dziwnie ale na litość, ludzie są różni i mają różne wymagania, nie dla każdego śniadanie rano po seksie oznacza że seks był udany.

Może i mogła mieć przyjemny seks, ale potem miała nieprzyjemnie jak pan jej dał do zrozumienia, że ma spadać. No i jak stwierdziła, że gdyby nie to, że była naćpana i nawalona, to by się na ten seks nie zdecydowała. Generalnie nawet jak jej było dobrze w trakcie, to potem już nie bardzo. Stwierdzam fakt. Skupiam się na tym konkretnym przypadku, a nie na tym, że ludzie są różni i mają różne wymagania.

[Juliette88]

Napisane przez hauuu

A dlaczego nie napisałaś "O super, gratuluję, zaoszczędziłaś na burdelu?". Z góry założyłaś, że na tym seksie tylko on skorzystał. Tymczasem seksili się oboje i idąc twoim tropem oboje zaoszczędzili.

Na to właśnie wskazuje fakt, że DZIEWCZYNIE BYŁO PRZYKRO po tym jak została potraktowana, oraz że ŻAŁUJE, bo nie postąpiłaby tak, gdyby była trzeźwa.

[maryanna3]

Napisane przez ewa31

nie czuje się łatwa,nie uważam,że to on mnie przeleciał, nie żałuję.

Napisane przez ewa31

jego zachowanie rano było może przykre,ale nie byłam nim specjalnie zdziwiona.zwinęłam manatki i poszłam.
nie szukam drugiego dna,nie roztrząsam sprawy,nie oczekuję "big love"

Napisane przez ewa31

"rozegrać inaczej" chodziło mi o to,że gdybym nie była tak zćpana i zchlana to bym się pewnie z nim nie przespała bo on nachalny nie był, wręcz przeciwnie był miły i delikatny. ale że byłam w takim stanie w jakim byłam,to sama byłam,że tak to trywialnie ujmę 'napalona'.

sine.ira: Ja nie zrozumiałam tego w ten sposób że ona teraz czuje się beznadziejnie i źle. Raczej 'nie żałuję' to dla mnie jest jasne, ona nawet chyba tym faktem się może i nieświadomie chwali więc wątpię że gdyby cofnęła czas to naprawdę by coś zmieniła. Wtedy była 'napalona' wtedy tego chciała to się przespała. I to mnie nie razi a jest dla mnie obojętne że ona beztrosko o tym pisze że ten seks miał dla niej taki wymiar.

Razi mnie to, że pisze beztrosko o naćpaniu, schlaniu w grupie obcych facetów, co z tego, że 'celebrytów' też mogli okazać się psycholami, o pójściu z nimi wszystkimi do hotelu. Obce miejsce, obcy ludzie, ona sama pijana i naćpana, ich wielu=to przynajmniej już teraz powinno jej dać obraz sytuacji w jakiej była. Ale Ty akurat zauważyłaś to chyba jako pierwsza, dziwiło mnie, że nikt wcześniej tego nie dostrzegł jak czytałam wątek.

[Gwiazdeczka1978]

Napisane przez maryanna3

Przesadzacie w obie strony. Niektórzy oddzielają seks od miłości i nawalona i naćpana też mogła mieć przyjemny seks. Brzmi dziwnie ale na litość, ludzie są różni i mają różne wymagania, nie dla każdego śniadanie rano po seksie oznacza że seks był udany. Ja nie będę oceniać czyichś morale bo ona wie co robi, w końcu jest dorosła ale jak przeczytałam pierwszy post wiedziałam już że padną określenia: dziwka, burdel, dała, wziął, moralność, łatwa. Tu jest tak zawsze albo często. Kobieta to ta łatwa a facet to macho albo nie macho ale spryciarz bo tylko on skorzystał. Ograniczone myślenie i tyle.

.

Wiesz dla kazdego kupa inaczej pachnie, jednemu smród zyc nie da, inny sie skrzywi i pojdzie dalej, a jeszcze inny nie wyczuje. Ale kupa to kupa i to, ze nie kazdy zauwazy jaki ma odór, nie zmieni tego faktu ze sie tak obrazowo metaforycznie wyrazę.

[hauuu]

Napisane przez Juliette88

Na to właśnie wskazuje fakt, że DZIEWCZYNIE BYŁO PRZYKRO po tym jak została potraktowana, oraz że ŻAŁUJE, bo nie postąpiłaby tak, gdyby była trzeźwa.

Ja zrozumiałam, że żałuje że tak to rozegrała ale samego seksu nie żałuje. Może liczyła na dłuższą seks-znajomość? Nigdzie nie napisała, że ma wyrzuty sumienia, że czuje się jak szmata i żałuje samego stosunku. Więc jakby nie było ona też skorzystała.

---------- Dopisano o 13:53 ---------- Poprzedni post napisano o 13:50 ----------

Napisane przez jyyli

To fajnych masz kumpli

Ten wątek już chyba nie ma sensu, bo teraz wszyscy się tylko kłócą. A mnie jest przez niektóre wypowiedzi wstyd, że jestem kobietą.

Mnie również ale za te, wedle których kobieta coś "daje"

[AnQś]

Napisane przez sine.ira

Może i mogła mieć przyjemny seks, ale potem miała nieprzyjemnie jak pan jej dał do zrozumienia, że ma spadać. No i jak stwierdziła, że gdyby nie to, że była naćpana i nawalona, to by się na ten seks nie zdecydowała. Generalnie nawet jak jej było dobrze w trakcie, to potem już nie bardzo. Stwierdzam fakt. Skupiam się na tym konkretnym przypadku, a nie na tym, że ludzie są różni i mają różne wymagania.

[maryanna3]

Napisane przez Gwiazdeczka1978

Wiesz dla kazdego kupa inaczej pachnie, jednemu smród zyc nie da, inny sie skrzywi i pojdzie dalej, a jeszcze inny nie wyczuje. Ale kupa to kupa i to, ze nie kazdy zauwazy jaki ma odór, nie zmieni tego faktu ze sie tak obrazowo metaforycznie wyrazę.

Wybacz, do mnie ta metafora nijak nie przemawia w tej sytuacji

[Juliette88]

Napisane przez Gwiazdeczka1978

Wiesz dla kazdego kupa inaczej pachnie, jednemu smród zyc nie da, inny sie skrzywi i pojdzie dalej, a jeszcze inny nie wyczuje. Ale kupa to kupa i to, ze nie kazdy zauwazy jaki ma odór, nie zmieni tego faktu ze sie tak obrazowo metaforycznie wyrazę.

Świetne
Sama bym tego tak "pięknie" nie ujęła, może to sobie gdzieś zapisać

[jyyli]

Napisane przez hauuu

Mnie również ale za te, wedle których kobieta coś "daje"

U mnie tak samo, ale nie sprecyzowałam

Kobiety powinny być solidarne. Wiecie, czemu o facetach nie mówi się, że są puszczalscy? Bo jak powie kumplom, że "przeleciał" kogoś, to oni go poklepią po plecach i tyle. Nawet, jeśli mają zupełnie inne poglądy. A kobiety? No cóż...

Powiem jeszcze, że dla mnie ktoś, kto nazywa obcą osobę "łatwą" czy "szmatą" same nie zasługują na lepsze określenia, bo żeby oceniać kogoś w tak ostrych słowach trzeba upaść najniżej, jak tylko człowiek może.

[isi rici]

" Szmata" to nazywam tą rzecz, która służy mi w domu do mycia podłogi...
Jeśli ktoś określa tym mianem człowieka to nie zasługuje na szacunek.

[liselotta]

o świetnie, widzę że już fekalne porówniania poleciały... O_o
smutno mi jak czytam ten wątek.

[XYXYXY30]

Napisane przez jyyli

U mnie tak samo, ale nie sprecyzowałam

Kobiety powinny być solidarne. Wiecie, czemu o facetach nie mówi się, że są puszczalscy? Bo jak powie kumplom, że "przeleciał" kogoś, to oni go poklepią po plecach i tyle. Nawet, jeśli mają zupełnie inne poglądy. A kobiety? No cóż...

Ja na temat takich facetów słyszałem zwykle określenia "dziwkarze" i "szmaciarze".
Ale rozumiem, że w środowisku w jakim ty się obracasz, klepie się takich po plecach...
Z reguły wiele mówi na temat człowieka to, w jakich kręgach on się obraca, z jakimi ludźmi przebywa.

[Juliette88]

Napisane przez jyyli

Powiem jeszcze, że dla mnie ktoś, kto nazywa obcą osobę "łatwą" czy "szmatą" same nie zasługują na lepsze określenia, bo żeby oceniać kogoś w tak ostrych słowach trzeba upaść najniżej, jak tylko człowiek może.

Napisane przez isi rici

" Szmata" to nazywam tą rzecz, która służy mi w domu do mycia podłogi...
Jeśli ktoś określa tym mianem człowieka to nie zasługuje na szacunek.

Wiecie co jest w Was najśmieszniejsze? Że tak się wzajemnie nakręcacie, zacietrzewiacie, a przecież NIKT tutaj nie nazwał dziewczyny "szmatą"

A tymczasem autorka została zbanowana

[201801022117]

Napisane przez XYXYXY30

Ja na temat takich facetów słyszałem zwykle określenia "dziwkarze" i "szmaciarze".
Ale rozumiem, że w środowisku w jakim ty się obracasz, klepie się takich po plecach...
Z reguły wiele mówi na temat człowieka to, w jakich kręgach on się obraca, z jakimi ludźmi przebywa.

Ja rozumiem, że Ty masz swoje poglądy, ale to, w jaki sposób je wyrażasz, jest conajmniej niekulturalny... Wydaje mi się, że próbujesz tutaj podbudować swoją samoocenę... Zastanawia mnie, w jakich kręgach Ty przebywasz, że jesteś taki... "dobrze wychowany".