Która z Was jeździ konno? Konie, jazda konna.

[wistra]

hej!
jestem z krakowa, jezdze juz dlugo, dlugo, ale ciagle wsiadam w siodla rozmiarach 17-18 cali.
Czy ktos z Koniarzy z krakowa ma moze siodlo 16 cali, zeby pozyczyc na jeden dzien, zebym sprawdzila, czy z niego tez mnie tak wywala?

[Eyra.]

Witam. Mam do Was drobne pytanie. Czy słyszałyście kiedyś o teorii, że od jazdy konnej mogą się skrzywić nogi? Bądź co bądź siedząc na koniu łydki ma się do niego 'przylepione', pięty w dole, a palce u nóg skierowane do konia. Tak więc kolana są skrzywione.
Z góry przepraszam jeżeli założyłam wątek nie w tym dziale, ale inne mi nie pasowały. Przejrzałam również ten wątek https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=111185

[wistra]

O krzywosci sie nie wypowiadam, bo po 9 latach jazdy krzywych nie mam.
Za to mam mega grube
I to wlasnie po koniach

[Eyra.]

Miło to słyszeć. Chociaż nawet jakbyś napsała, że masz krzywe to i tak nie przerwałabym jazdy konnej. ^^ Ale ta grubość to pewnie same mięśnie.

[Sonata_ona]

wydaje mi sie ze to wszystko zalezy od czlowieka. i jak sie zacznie w pozniejszym wielu no powiedzmy ok14 lat nie powinny sie skrzywic niz normalnie by si emialo nie jezdzac. mniejsze dzieciaki sa bardziej poddatne oczywiscie jesli dlugo i czesto jezdza a nie typy oprowadzanie. a jesli chodzi o lydki to fakjtycznie umiesnione sa niezle, no i inne partie w sumie tez )

[Wenezia]

Też kiedyś słyszałam teorie, ze od jazdy konnej można mieć krzywe nogi, ale po 6latach jazdy nic nie zauważyłam, inne klubowiczki z mojej stajni jeżdżące po kilkanaście lat, też nie mają problemów, za to większość z nas ma dobrze umięśnione uda i łydki.

[kittyyy1]

Napisane przez Wenezia

Też kiedyś słyszałam teorie, ze od jazdy konnej można mieć krzywe nogi, ale po 6latach jazdy nic nie zauważyłam, inne klubowiczki z mojej stajni jeżdżące po kilkanaście lat, też nie mają problemów, za to większość z nas ma dobrze umięśnione uda i łydki.

też to słyszałam i też na swoim przykladzie moge powiedziec że to nie prawda

[Eyra.]

Miło mi to słyszeć, a raczej czytać. W związku z powyższymi postami powinnam zmienić tytuł wątku na "jazda konna, a krzywe nogi, obalamy mit". xD Dziękuję bardzo za odpowiedzi. Już nie mogę doczekać się kolejnej jazdy, już we wtorek. ^^

[wistra]

na lydkach mam mega miesnie, fakt - ale tluszczyk tez mi sie odlozyl. to samo, co na udach nienawidze tego, ale coz poradzic. z jazdy nie zrezygnuje rowniez

Edit:
Ja jade juz w niedziele ;> godzinka ujezdzalni, troche elementow ujezdzenia. a potem pol godziny czlapania na oklep i miziania sie

[Taverney]

ja na moim też. Dużo jeździłam konno i nigdy krzychych nóg nie miałam. Łydki mam smukłe, uda silne, słowem: zgrabne i wysportowane nogi więc i w moim przypadku ta 'teoria' jest bzdurna.

[Eyra.]

Moja jazda konna polega na razie na hm... jakby to fachowo określić? Godzina jazdy po padoku i nauka, nauka, i jeszcze raz nauka. xD Boże nie mogę się doczekać galopu. Uczy się go będąc na lonży?

[Wenezia]

Ja jeżdżę konno od 8-go roku życia i póki co nie wyobrażam sobie życia bez treningów jeździeckich. W wakacje, kiedy nie ma treningów aż mnie nosi i z utęsknieniem wyczekuję okazji kiedy będę mogła wskoczyć w siodło. Na konie uczęszczam raz w tygodniu. Jest to ujeżdżanie połączone ze skokami. Przyznam, że wole skoki. Niestety nie mam własnego konia, może kiedyś. Heh zawsze marzyłam o Arabie lub Fryzie. W klubie mam za to trzy ukochane konie. Dwa zupełne przeciwieństwa płochliwy-spokojny i jeden coś pomiędzy nimi.

[Sonata_ona]

prawidlowo powinno byc na lozny i nawet popros jesli ktos chcial by cie puscic bez ;D no chyba ze wczesniej kon ci sie sploszy :P i pamietaj nic na sile, nic na byle szybciej ze juz sie czce cos robic -nie tedy droga. instruktor wie dobrze i WIDZI postepy i umiejetnosci jezdzca wiec wie kiedy poszczegolne elementy dolozyc - przepraszam musialam, jutro ide do pracy i juz mnie ludziska wkurzaja ze juz chca szybciej jezdzic a ledwo to to sie w stepie trzyma .. eh

[Eyra.]

Napisane przez Sonata_ona

pamietaj nic na sile, nic na byle szybciej ze juz sie czce cos robic -nie tedy droga. instruktor wie dobrze i WIDZI postepy i umiejetnosci jezdzca wiec wie kiedy poszczegolne elementy dolozyc - przepraszam musialam, jutro ide do pracy i juz mnie ludziska wkurzaja ze juz chca szybciej jezdzic a ledwo to to sie w stepie trzyma .. eh

Nie no aż tak niecierpliwa to ja nie jestem. Nie chce sobie ani zwierzakowi krzywdy zrobić. A stęp to całkiem dobrze mi idzie. xD
Przyjemnej pracy.

[Sonata_ona]

a dziekowac mam nadzieje ze nikt nie spadnie i nie bede musiala psychoterapii prowadzic

[wistra]

Ja pierwszy galop mialam w terenie, na koniu, ktory mial rodzicow po torach
Fajnie bylo
Ale to bylo niekontrolowane i ot, tak.
Taki juz pierwszy, poprawny galop mialam na ujezdzalni, na tym oszolomie, co mam go w podpisie
A teraz juz smigamy.
Za tydzien teren i scierniska po zniwach... aaaaa

[cbc6429be45513368b51b71e340d921ce6d338a3]

Ja dzisiaj byłam pierwszy raz .
Nie jestem znawczynią tematu, ale urzekły mnie te zwierzęta... Mają w sobie coś niesamowitego...
Największe wrażenie zrobiła na mnie klaczka "Muslee", która bardzo chciała się połasić na trzymaną przeze mnie w ręce skórkę od banana i mnie polizała . Piękna jasna maść (niestety nie wiem jak fachowo nazywa się ten kolor).
Drugi kasztanowy ogier "Kampari", ponoć nie jest najspokojniejszym konikiem w stadninie, ale dał się mi nakarmić marchewką i nawet nie kopnął . Trzeba tylko do niego dużo mówić .


W środę chcę zaliczyć pierwszą półgodzinną lonżę .
Trzymajcie kciuki!

[Eyra.]

Zazdroszczę. *_*

[wistra]

Zdam fotorelacje
A tu troszke "naszych" zdjec: www.wistra.blog.pl

[Eyra.]

Ten konik na którym jedziesz na zdjęciu wygląda jakby był obsypany mąką. ^^ Odnoszę wrażenie, że koty w stajni to podstawa, zaraz po koniach oczywiście. xD Wszędzie ich pełno, w stajni gdzie jeżdżę są dwa dorosłe i stadko młodych, jakie one są słodkie. Jak długo jeździsz?

[wistra]

9 lat
Ptysiek jest tarantem i siwieje

[Audacieux]

ja jeżdżę od kilkunastu lat i nie mam krzywych nóg. I żadna z moich jeżdżących koleżanek nie ma krzywych nóg od jazdy.
Za to mam umieśnione łydki, uda i pupę

[Eyra.]

Audacieux Umięsnione nogi są cacy, a pupa to szczyt marzeń. Bynajmniej moim zdaniem.
wistra Przy Tobie to jestem mega nowicujuszem. xD

[moorfina]

Ja od jazdy konnej tez nie mam krzywych nog

[moorfina]

Nie wiem czy jest cos przyjemniejszego od jazdy konnej

[wistra]

Haaa...
No i jestem. Bylo cud, miod i malina
Troche buntowniczo byl nastawiony dzis moj "dzieciak", ale coz. Poradzilismy sobie z lekka pomoca palcata (tylko go trzymalam :P)
Godzinka w siodle, jak planowalam, potem zsiadlam, rozsiodlalam i na oklep.
Mniam, cuuudo...

[Eyra.]

Jak mniemam od jazdy na oklep siedzenie boli. xD Zdarzyło mi się pojeździć na koniu który bez palcata ani rusz, też służył tylko do trzymania. W sumie to po co bacik skoro i tak go nie używałaś? Zwierzakowi wystarzczyła sama jego obecność i w długą?

[wistra]

Dokladnie. Ptysiek chodzi ujezdzenie (do C) i bardzo dobrze zna bacika. On go poprostu widzial, jak kumpel mi podawal. Odrazu inne podejscie No cudak. No i ten jego galop. Aj, aj, aj...

Od jazdy na oklep nie boli tylek. Nic a nic. To drugie tez nie
A jak sie super klusuje na oklep! nic Cie nie zrzuca, siedzisz jak przyklejona.
Nastepnym razem probuje galop

[carolinascotties]

Wiele lat jeździłam konno i uważam, że to bzdura - twierdzić, że ten sport powoduje wykrzywianie się nóg oczywiście, gdyby na koniu "zamontować" dziecko - i zostawić je tam na kilka lat - to pewnie nogi by się skrzywiły

[Anya_86]

Hmm odkąd pamiętam jeździłam, jeszcze chodzic za dobrze nie umiałam i ojuz mnie ojciec na grzbiecie naszego byłego deresza sadzałpotem coraz wiecej wiecej, w koncu dostawałam noga do strzemion i zaczełam jeździć w siodlei jakos szczególnie nóg krzywych nie mambynajmniej nikt nigdy mi tego nie powiedział a z resztą nawet gdyby jazda krzywiła nogi to i tak bym jeździłapozdrawiam wszystkie jeźdżące koniary