Dieta kopenhaska

[Tereskaa]

Napisane przez damrade18

jak kupiłam z malwy tam sa o róznych smakach ale wole ta najzwyklejsza ta mi nie podchodzi i dlatego jutro ide po ta zywkla dla mnie ta dieta to nie meczarnia bardzo dobrze sie czuje a wy jak tam dziewczyny

A ja też się czuję super, jakos tak więcej energii mam

Jutro z rana wskakuję na wagę i zobaczymy czy coś się ruszyło od dziś rana a jestem pewna, że tak

[Tereskaa]

Napisane przez gosiafall

ja jak bylam pierwszy raz na tej diecie to najgorszy byl dla mnie 8 dzien. a wlasciwie poranek. ogolnie przez wszystkie dni czulam sie dobrze ale osmego bylam tak slaba ze ledwie do pracy doszlam. i juz mialam ochote wymieknac i wypic soczek ale zrobilam sobie kawe i poczulam sie jak nowonarodzona. a najciekawsze jest to ze tego dnia waga wykazala najwiekszy spadek

ja dzisiaj wypilam 2 zielone herbaty. a teraz zrobilam sobie swoja ulubiona mieszanke mieta+rumianek+sok z cytryny tylko nie wiem czy wolno pic inne herbaty, bo podobno tylko woda i zielona, ale chyba nic strasznego sie nie stalo

1 dzien juz za nami

dziewczyny trzymajcie sie
napewno nam sie uda

CukiereczQ zobacz, Ty też 8 dzień i kryzys. A jak się czujesz ?

gosiafall tak, tak pierwszy dzień za nami, super, fajnie, aż mi sie żyć chce

[gosiafall]

pamietam ze przez pierwsze 3 dni (tak mniej wiecej) nie bylo roznicy na wadze ale potem lecialo z dnia na dzien. to takie przyjemne kiedy mierzysz ciuchy i widzisz roznice
ja bylam w skowronkach jak zobaczylam 8 kg mniej mam nadzieje ze znowu mi sie uda, czego rowniez wam zycze

[damrade18]

oj mnie to bylo bardzo duzo musze przyznac a co najwazniejsze ubylo mi w biuscie ;/ to mi sie nie podoba ale oki gratuluje wam przetrwania 1 dnia :0 oby tak do 14

[gosiafall]

wlasnie sie zwazylam pierwsze 0,5 kg mam juz za soba. spodziewalam sie cokolwiek zobaczyc dopiero za 3-4 dni a tu niespodzianka. oby tak dalej kolejny dzien przed nami. wlasnie pije kawe. dzisiaj mam na rano do pracy wiec obiad bede mogla spokojnie skonsumowac w domu. zycze milego dnia

2 dzien kopenhadzkij
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[Tereskaa]

Napisane przez gosiafall

wlasnie sie zwazylam pierwsze 0,5 kg mam juz za soba. spodziewalam sie cokolwiek zobaczyc dopiero za 3-4 dni a tu niespodzianka. oby tak dalej kolejny dzien przed nami. wlasnie pije kawe. dzisiaj mam na rano do pracy wiec obiad bede mogla spokojnie skonsumowac w domu. zycze milego dnia

Witajcie w drugim dniu kopenhagi Ja właśnie też przy kawce i po porannym ważeniu Moja waga wskazuje 1,2 kg mniej Latałam do ubikacji wczoraj jak kot z pęcherzem piłam przez cały dzień herbatkę zieloną, czerwoną i rooibos z wanilią, oczywiście bez cukru, w sumie jakieś 6 szklanek by się uzbierało

A mam jeszcze jedno pytanie. Wczoraj zrobiłam sobie ten szpinak bez soli i z ledwością go przełknęłam, przyprawiłam go oregano, bazylią i majerankiem ale dalej mdły już chciałam nawet zrezygnować z jedzenia ale się zaparłam, że dieta to się będę trzymała Czym kochane kobitki przyprawiacie np taki szpinak żeby był zjadliwy ?

[gosiafall]

tak sie zastanawiam czy na kopenhadzkiej powinno sie dodatkowo cwiczyc?? czy to nazbyt wycienczajace?? w sumie to dieta oslabia i nie wiem czy dowalac sobie jeszcze przez cwiczenia?? na moje oko to chyba troche ryzykowne, jednak kusi mnie!!
wczoraj kupilam sobie dodatkowo witaminy, 1 tabletka dziennie. byle do przodu

[gosiafall]

Napisane przez Tereskaa

Witajcie w drugim dniu kopenhagi Ja właśnie też przy kawce i po porannym ważeniu Moja waga wskazuje 1,2 kg mniej Latałam do ubikacji wczoraj jak kot z pęcherzem piłam przez cały dzień herbatkę zieloną, czerwoną i rooibos z wanilią, oczywiście bez cukru, w sumie jakieś 6 szklanek by się uzbierało

A mam jeszcze jedno pytanie. Wczoraj zrobiłam sobie ten szpinak bez soli i z ledwością go przełknęłam, przyprawiłam go oregano, bazylią i majerankiem ale dalej mdły już chciałam nawet zrezygnować z jedzenia ale się zaparłam, że dieta to się będę trzymała Czym kochane kobitki przyprawiacie np taki szpinak żeby był zjadliwy ?

gratuluje!! to super wynik.
jesli chodzi o szpinak to ja probowalam z czosnkiem. ale tak szczerze to mi szpinak przez gardlo nie przechodzi (w zadnej postaci) dlatego zastepuje go brokulami.

[Tereskaa]

Napisane przez gosiafall

gratuluje!! to super wynik.
jesli chodzi o szpinak to ja probowalam z czosnkiem. ale tak szczerze to mi szpinak przez gardlo nie przechodzi (w zadnej postaci) dlatego zastepuje go brokulami.

Dziękuję A wiesz, że nie wpadłabym na czosnek Tylko czy on nie jest jakoś specjalnie kaloryczny i czy dozwolony jest przy tej diecie??

[damrade18]

Polecam picie herbaty zilonej w ciemnym kubeczku a nie w szklance bo mi mama mowi ze teraz mam szklanki jej odkupic bo naprawde zczarnaily hehe no to zaczynam kolejny dzien diety oby do przodu tereskaa gratuluje tak szybkiego spadku wagi

[blonndee]

Witam
I ja sie przylaczam do kopenhaskich tyle, ze od niedzieli dopiero bo w poniedzialek swietuje urodzinki wiec obiad, tort i te sprawy
i mam nadzieje ze schudne idealnie do studniowki...
mam pytanko. czy trzeba koniecznie jesc gotowany szpinak? bo wolalabym swieze listki... tylko kurcze nie wiem, czy mozna je dostac gdzies teraz zima

ile sie w ogole mniej wiecej chudnie na tej dietce?
;*

[damrade18]

ja ogolnie nie jem tego szpinaku jak i miesa w tej diecie wczoraj zjadlam jabuszko i jogurt a przed wczoraj dwa jajka a i w kazdy dzien pilam ta kawe i zielona herbate ja sobie zmienilam ta diete totalnie ... przyznaje .... wiem ze tak nie powinnam robic ale jakos tak wyszlo.

[Tereskaa]

Napisane przez damrade18

tereskaa gratuluje tak szybkiego spadku wagi

Dziękuję staram się a co do szklaneczek to masz rację, ciemnieją jakoś ta od tej zielonej herbatki

Napisane przez blonndee

ile sie w ogole mniej wiecej chudnie na tej dietce?;*

" Według autorów, rygorystycznie przeprowadzona dieta, może spowodować schudnięcie od 7 do nawet 20 kg."
Poczytaj sobie więcej na stronie http://kopenhaska.pl/

Pozdrówka i powodzonka


A ja mam jeszcze pytanko Bo w 3 dniu jest kromeczka chleba razowego na śniadanko, a ja akurat mieszkam sama więc chyba nie będę kupowała calego chlebka żeby zjeść jedną kromeczkę Co mogę pochłonąć z rana zamiast tej kromeczki ?

[damrade18]

ja bede sie wazyc dopiero w poniedziałek ale widze ze mnie ubyło własnie sacze herbatke zielona w czarnym kubeczku hehe specialnie kupilam zeby nie bylo tego przebarwienia widac

[wampirek]

dziewczyny jeśli można się przyłączyć to i ja od jutra kopenhaską zaczynam... (am nadzieję że w końcu wytrwam do końca ) buziaki trzymam kciuki za Was !!

[gosiafall]

Napisane przez damrade18

ja ogolnie nie jem tego szpinaku jak i miesa w tej diecie wczoraj zjadlam jabuszko i jogurt a przed wczoraj dwa jajka a i w kazdy dzien pilam ta kawe i zielona herbate ja sobie zmienilam ta diete totalnie ... przyznaje .... wiem ze tak nie powinnam robic ale jakos tak wyszlo.

i dobrze nie dajmy sie zwariowac!!!
uwazam, ze pewne zmiany mozna stosowac. ja np jutro pomine pomidora, jeszcze nie wiem czy czyms go zastapie, moze poprostu pomine, bo o tej porze roku pomidory sa takie fuuu... to zbrodnia jesc w zimie naszpikowany chemią pomidor.

tereskaa jezeli chodzi o grzanke to mozesz zastapic ja np precelkiem, sucharkiem lub czyms w tym stylu. ja np kilka dni temu pieklam precle z zytniej-razowej, troche "kamieniste" ale jutro chyba chrupne zamiast razowej grzankisa suche i razowe, wiec chyba sa ok

2 dzien juz prawie za nami !!!

[Tereskaa]

Napisane przez gosiafall

tereskaa jezeli chodzi o grzanke to mozesz zastapic ja np precelkiem, sucharkiem lub czyms w tym stylu. ja np kilka dni temu pieklam precle z zytniej-razowej, troche "kamieniste" ale jutro chyba chrupne zamiast razowej grzankisa suche i razowe, wiec chyba sa ok

Ech, skąd ja wezmę takiego precelka razowego Odstąp mi jednego, hehehe, może wyślemy przez pocztę ciekawe kiedy by doszedł jak poczta ma takie opóźnienia Chyba by dotarł na powtórkę kopenhaskiej Chyba po prostu pominę tą grzaneczkę i wypiję jak co dzień kawkę z cukrem Albo o, czy mogę zastąpić tą grzaneczkę takim chrupkim chlebkiem typu Wasa? Tylko żeby mi ten chlebuś nie zniweczył całego trudu więc chyba pominę po prostu

[blonndee]

Powodzenia

[gosiafall]

Napisane przez Tereskaa

Ech, skąd ja wezmę takiego precelka razowego Odstąp mi jednego, hehehe, może wyślemy przez pocztę ciekawe kiedy by doszedł jak poczta ma takie opóźnienia Chyba by dotarł na powtórkę kopenhaskiej Chyba po prostu pominę tą grzaneczkę i wypiję jak co dzień kawkę z cukrem Albo o, czy mogę zastąpić tą grzaneczkę takim chrupkim chlebkiem typu Wasa? Tylko żeby mi ten chlebuś nie zniweczył całego trudu więc chyba pominę po prostu

szkoda, ze sie nie da wyslac poczta elektroniczna
byloby szybko. mysle ze wasa moze byc, ale najlepiej ta pelnoziarnista. albo mozesz jeszcze kupic jak najmniejsza buleczke ziarnista lub grachamke i "uprazyc" na patelni pol lub cala, jak bedzie naprawde mala

[gosiafall]

blonndee po urodzinkach zapraszamy
nie trzeba koniecznie jesc szpinaku, mozesz go zastapic np gotowanym brokulem. swieze listki o tej porze to pewnie w jakims supermarkecie bys dostala, bo na ryneczku to raczej nie

[Tereskaa]

Napisane przez gosiafall

szkoda, ze sie nie da wyslac poczta elektroniczna
byloby szybko. mysle ze wasa moze byc, ale najlepiej ta pelnoziarnista. albo mozesz jeszcze kupic jak najmniejsza buleczke ziarnista lub grachamke i "uprazyc" na patelni pol lub cala, jak bedzie naprawde mala

Hehehe, no szkoda, że nie można wysłać e-mailem takiego pysznego precelka, na samą myśl o nim dostaję ale z tą maciupeńką bułeczką to dobry pomysł masz Dziękuję

[gosiafall]

3 dzien kopenhadzkiej!!!

trzeci dzien zaczelam nieco pozniej niz zwykle, przysnelo mi sie
jest juz 10!! trudno dzisiaj kawke wypije pozniej. tylko tak sie zastanawiam czy z moja waga jest wszystko ok, bo to taka zwykla jest (nie elektroniczna) i wskazuje juz 3,5 kg mniej nie wiem czy to mozliwe??!!
troche szybko. poprzednio nie chudlam tak szybko, ale moze to dlatego, ze poprzednio pilam tylko wode a teraz pije sporo zielonej.

[Tereskaa]

Napisane przez gosiafall

3 dzien kopenhadzkiej!!!

trzeci dzien zaczelam nieco pozniej niz zwykle, przysnelo mi sie
jest juz 10!! trudno dzisiaj kawke wypije pozniej. tylko tak sie zastanawiam czy z moja waga jest wszystko ok, bo to taka zwykla jest (nie elektroniczna) i wskazuje juz 3,5 kg mniej nie wiem czy to mozliwe??!!
troche szybko. poprzednio nie chudlam tak szybko, ale moze to dlatego, ze poprzednio pilam tylko wode a teraz pije sporo zielonej.

To tylko się cieszyć, że tak szybko leci Ci waga Skoro waga poprzedniego dnia wskazywała dobrze to chyba dziś też, no chyba, że Ci w międzyczasie spadła lub coś w tym rodzaju A jak się ogólnie czujesz na tej dietce, bo ja Ci powiem, że dziś zdycham kompletnie, ale winię za to raczej nieprzespaną noc i okres, który męczy mnie dziś od rana, ogólnie coś słaba dzisiaj jestem A w pracy mam taki zapieprz, że szkoda gadać, jednym słowem dół, dół i jeszcze raz dół Ale przejdzie, bo musi przejść, nie zamierzam odpuścić dietki

A ja coś się zaczynam martwić o Cukiereczka Ostatnio przecież źle się czuła a teraz cisza z jej strony, mam nadzieję, że nic się nie stało

[axelka]

To ja sie od jutra dolacze , robilam tą diete 3 lata temu schudlam 6 kilo potem wrocilam do 4 i trzymalam to az 2 lata , teraz po tabletkach anty i uzaleznieniu od slodyczy znow nadrobilam wiec od jutra sie przylaczam! ja szpinak przyprawialam czosnkiem ;D

[cukiereczeQ]

czesc laski ! boshhh nigdy wiecej kopenhaskiej naszczescie w pore sie opamietalam i przerwalam ta meczarnie , po tym jak znow wrocily zawroty glowy i bole miesni. Od dzis jestem na SB ta dieta mi odpowiada bo nie chodze glodna, nie przytyje na niej (a moze schudne ?) i wkoncu mam sile cwiczyc i wogole robic cokolwiek ja was nie bede zniechecac do kopenhaskiej bo naprawde mozna sporo schudnac (ja niestety z moja wolna przemiana materii i tak niewiele schudlam ) chociaz zalezy kto ile ma do zrzucenia i czy ma szybka przemiane materii. Ja jednak nigdy juz jej nie powtorze ale za was 3 mam kciuki buziaki

[blonndee]

wlasnie tak sie zastanawialam ocb w tej south beach. czesto widze, ze ktos sie zastanawia czy wybrac kopenhaska czy sb. a one z tego co wiem nie maja ze soba nic wspolnego.
kiedys przegladalam w ksiazce o sb jadlospis, ale jak dla mnie to tam jest duzo jedzenia... naprawde duzo sie chudnie? i podobno nie mozna jesc owocow...:/

[Ather]

SB jest raczej najlepszym wyborem (z tych bardziej popularnych diet) z tego względu, że nie ma zbyt wielu wyrzeczeń, ma dobre i zdrowe założenia, regularne posiłki, chudnie się wolniej ale przede wszystkim trwale, a potem nowe nawyki żywieniowe wchodzą w krew No ale każdy musi sam wybrać.

[gosiafall]

Napisane przez Ather

SB jest raczej najlepszym wyborem (z tych bardziej popularnych diet) z tego względu, że nie ma zbyt wielu wyrzeczeń, ma dobre i zdrowe założenia, regularne posiłki, chudnie się wolniej ale przede wszystkim trwale, a potem nowe nawyki żywieniowe wchodzą w krew No ale każdy musi sam wybrać.

musze nieco poczytac o SB, bo od pewnego czasu probuje sie przestawic na zdrowe odzywianie i zmiane nawykow zywieniowych. kopenhadzka jest roznie odbierana, ja czuje sie ok ale mimo to wiem ze jednak w tych opiniach cos jest. to raczej logiczne, ze chudniecie w takim tepie nie wrozy niczego dobrego. wiem tez ze w momencie kiedy poczuje sie zle poprostu przerwe ja. nie daze do celu za cene zdrowia bo to nie ma sensu. w sumie to zastanawiam sie czy jakos jej nie zmodyfikowac??

[Tereskaa]

Napisane przez cukiereczeQ

czesc laski ! boshhh nigdy wiecej kopenhaskiej naszczescie w pore sie opamietalam i przerwalam ta meczarnie , po tym jak znow wrocily zawroty glowy i bole miesni. Od dzis jestem na SB ta dieta mi odpowiada bo nie chodze glodna, nie przytyje na niej (a moze schudne ?) i wkoncu mam sile cwiczyc i wogole robic cokolwiek ja was nie bede zniechecac do kopenhaskiej bo naprawde mozna sporo schudnac (ja niestety z moja wolna przemiana materii i tak niewiele schudlam ) chociaz zalezy kto ile ma do zrzucenia i czy ma szybka przemiane materii. Ja jednak nigdy juz jej nie powtorze ale za was 3 mam kciuki buziaki

CukiereczQ witaj A ja się już martwiłam co z Tobą. Rzeczywiście jak Twój organizm nie toleruje kopenhaskiej to nie ma co sie katować. Sukcesów życzę


Witam w 4 dniu kobietki drugostyczniowe

[gosiafall]

witaj Tereskaa to juz 4 dzien i u mnie tez jest ok. wyglada na to ze waga spada nam mniej wiecej w tym samym tempie
stosuje male odstepstwa, ale mysle ze duzego wplywu nie maja, czasem jedno warzywo zastapie innym, czasem z czegos zrezygnuje, poza tym wszystko tak samo. oby tak dalej.

4 dzien kopenhadzkiej