Dieta kopenhaska

[czesio1000]

Swoje zmagania z dietą kopenhaską rozpoczęłam wczoraj mam pozytywne nastawienie trzymam mocno kciuki za Was wszytkie!!!

[gaia]

Witam, jak wam idzie?
Ja planuje zacząc z początkiem marca
Ale już planuję co i jak...
Mam pytanie co do jadłospisu: czy wszystkie stosujecie ten www.twojadieta.info/dieta/kopenhaska słyszałam ze sobą jeszcze inne troche zmodyfikowane ale nie udało mi sie ich znalezc.
O jakich godzinach jecie posiłki? Co ile godzin?

Jak jest z zastępowanie posiłków? Herbatka zamiast kawy? Kurczak zamiast befsztyka?

Jakiej wielkości mają być porcje?

pozdrwiam i zycze wam wszystkim powodzenia

[kasiunka8998]

Napisane przez gaia

Witam, jak wam idzie?
Ja planuje zacząc z początkiem marca
Ale już planuję co i jak...
Mam pytanie co do jadłospisu: czy wszystkie stosujecie ten www.twojadieta.info/dieta/kopenhaska słyszałam ze sobą jeszcze inne troche zmodyfikowane ale nie udało mi sie ich znalezc.
O jakich godzinach jecie posiłki? Co ile godzin?

Jak jest z zastępowanie posiłków? Herbatka zamiast kawy? Kurczak zamiast befsztyka?

Jakiej wielkości mają być porcje?

pozdrwiam i zycze wam wszystkim powodzenia

witamy
Ja stosuje dokladnie ten jadłospis
Posiłki jadam w zależności od zajęć w ciągu dnia ale zazwyczaj Lunch ok 12. a obiad ok.15

Co do zastepowania posiłków to nie słyszałam o tym, że mozna zamieniać kawę na herbatę, ale Kurczaka (filet) możesz śmiało jeść zamiast befsztyka Jest o niebo lepszy

[GobE]

Napisane przez Mirelkaaa

mi od dzis nie wyszło, zjadłam 4 ciastka i niezdrowy obiad;( od jutra

a to moze ja tez sie przylacze?? moze wreszcie sie uda, zaczynalam kilka dni temu no i masz-wyjazd popsul wszystko;]

Napisane przez kasiunka8998

witamy
Ja stosuje dokladnie ten jadłospis
Posiłki jadam w zależności od zajęć w ciągu dnia ale zazwyczaj Lunch ok 12. a obiad ok.15

Co do zastepowania posiłków to nie słyszałam o tym, że mozna zamieniać kawę na herbatę, ale Kurczaka (filet) możesz śmiało jeść zamiast befsztyka Jest o niebo lepszy

ostatni posilek jesz o 15?!?!?!

Powiedz mi prosze o co tu komon: Obiad: sałatka owocowa,2-3 szklanki jogurtu naturalnego - 2 lub 3 szklanki czy 2/3 szklanki(czyli niepelna szklanka??

[sweetmadijka]

zaczynam od jutra ;d

[Elka123]

U mnie mija powolutku 2 dzień moich zmagań. Rano wstałam z potężnym bólem głowy ale to dosyć często mi się zdarza więc chyba nie dieta była tego przyczyną. Stanęłam z samego rana na wagę i przeżyłam lekki szok. Waga pokazywała 2 kg mniej - nieźle musiało zejść ze mnie wody. Teraz właśnie pałaszuję szyneczkę z jogurcikiem i jestem nadal pełna zapału. Zobaczymy co na mój zapał odpowie moja słaba "silna" wola. Pozdrawiam Was wszystkie i trzymam za nas mocno kciuki. Damy radę. W końcu żarcie nie może być od nas silniejsze.



To nieważne gdzie się żyje - raz się chudnie, raz się tyje!!!

[kasiunka8998]

Napisane przez GobE

a to moze ja tez sie przylacze?? moze wreszcie sie uda, zaczynalam kilka dni temu no i masz-wyjazd popsul wszystko;]



ostatni posilek jesz o 15?!?!?!

Powiedz mi prosze o co tu komon: Obiad: sałatka owocowa,2-3 szklanki jogurtu naturalnego - 2 lub 3 szklanki czy 2/3 szklanki(czyli niepelna szklanka??

Tak o 15 bo to jedyna pora w ciagu dnia kiedy jestem w domu i moge spokojnie przygotowac posiłek z diety. Ale później pije duuuuzo wody i herbatke zieloną i jakoś zagłuszam głód a pozatym to tego da sie przyzwyczaic


Co do jogurtu to tez sie kiedyś zastanawiałam i czytałam w róznych źródłach o tych. Najwięcej wskazuje na to, że mają to być 2 - 3 pełne szklanki. Ja zazwyczaj kupuje duzy jogurt naturalny danone i zjadam go w ilości 3/4

Powodzenia

[kala2505]

Witajci dziewczynki na początek pozdrawiam Was na tej miłej diecie... przechodziłam przez nią 2razy za pierwszym schudłam 10kg <wow> a za drugim jakieś 6 jak dobrze pamiętam

Jeśli chodzi o jogurt to 2 lub 3 szklanki ja wrzucałam sobie do nigo jakieś tam owocki i było pycha !!! Jak by co to pytajcie,postaram się Wam pomóc bo już wiem co i jak

[gaia]

Ale jakiej wielkości mają byc te porcje? Ile tej sałaty, sałatki? Ile brokul a ile szpianku?


uhh juz 3 ja w tym tygodniu usłyszałam ze przytyłam...nie ma szans...zaczynam pod koniec przyszłego tygodnia.

a jeszcze jedno pytanie jak sie trzymacie na tak rygorystycznej diecie podczas miesiączki? Ja się zawsze źle czuję i odczuwam straszny głód...więc boje sie ze sie zlamię jak dostanę okres w trakcie diety.

[amorcia]

hej dziewczyny!dzis jest mój 10 dzien na kopenhaskiej i tak sie zastanawiam czy nie mozna skrócic sobie tej dietki o 1 dzien, albo i 2....-co wy na to??czy zaczekac bo jeszcze cos sie tam mozna zrzucic?tak w ogóle to myslałąm ze beda lepsze efekty tej dietki ale i tak jest dobrze!! tylko sie zastanawiam co bedzie jesli po sobocie (13 dzien diety) jesli zaczne jesc normalnie.....mam nadzioeje ze nie przytyje jakos na max!!!!co wy na to?

[kasiunka8998]

Napisane przez amorcia

hej dziewczyny!dzis jest mój 10 dzien na kopenhaskiej i tak sie zastanawiam czy nie mozna skrócic sobie tej dietki o 1 dzien, albo i 2....-co wy na to??czy zaczekac bo jeszcze cos sie tam mozna zrzucic?tak w ogóle to myslałąm ze beda lepsze efekty tej dietki ale i tak jest dobrze!! tylko sie zastanawiam co bedzie jesli po sobocie (13 dzien diety) jesli zaczne jesc normalnie.....mam nadzioeje ze nie przytyje jakos na max!!!!co wy na to?

o nie nie... jak zaczniesz jeść normalnie tzn tłusto i niezdrowo, duzo to przytyjesz szybciej niz schudłaś i to z nawiązką

A ile zrzuciłaś po 10 dniach?

[Elka123]

Cześć Wizażanki !!!
Dzisiaj trzeci dzień. Do dzisiaj rano minus 2,6 kg. Piszcie jak tam u Was efekty. Ja nawet się jakoś trzymam - tyle, że to dopiero 3 dzień. Chciałabym żeby takie efekty były przez całe 2 tygodnie ale wiem, że to tylko moje pobożne życzenia.
Jeżeli chodzi o posiłki to ja śniadanie około 8, lunch koło 13 a obiad koło 18. Wydaje mi się, że to dobre godziny przynajmniej z mojego punktu widzenia.
Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie

[Vedma]

Przeczytalam opinie moderatorow na pierwszej stronie tego watku i... oglednie mowiac, nie moge sie z nimi zgodzic.
Po pierwsze: jeszcze nikt z glodu nie umarl przez 13 dni - zwlaszcza, ze wymagane sa duze ilosci plynow. Po drugie - mieso, jajka, warzywa, jogurty, salatka owocowa - przepraszam, ale o jakim my tu wyniszczaniu organizmu mowimy?? Po trzecie, dziewczyny! Przeczytajcie to:
Moja mama, pani lekko po 40-tce, wynalazla ta diete na wakacjach 2 lata temu. Powinnam dodac, ze jest astmatyczka i niestety cierpi na duze wahania cisnienia, bierze okropne leki sterydowe i z "chudej dziewczynki" zmienila sie w osobe dosc przy kosci. Lekarz, slyszac o planach dietetycznych, tylko sie zasmial i stwierdzil, ze jesli tylko mama wytrzyma 13 dni, to prosze bardzo. Mama schudla 15 kg. Czula sie wspaniale i wygladala wspaniale. Oczywiscie, nie bylo latwo przez pierwsze dni, ale potem poszlo z gorki. Obecnie, wlasnie teraz, mama zdecydowala sie zastosowac kuracje "przypomnieniowa" - po 2 latach - razem z moim tata. Wynik - po 1 tygodniu mama 3,5 kg mnie, tata 6 kg mniej

Oczywiscie, zgadzam sie, ze warto stosowac sie do zalecen dobrego odzywiania. Nawet dieta kopenhaska nie pomoze, jesli zaraz po najemy sie chipsow i czekolady. Nie jestem zwolenniczka siedmiodniowych glodowek i doprowadzania sie na skraj wyczerpania psychicznego. Ale 13 dni? Mozna to uznac za cwiczenie silnej woli. Nie sadze tez (z punktu widzenia osoby, ktora miala na studiach fizjologie, toksykologie itp., mimo iz nie jestem specjalista zywieniowcem), zeby dodawanie przypraw i zamiana kawy na herbate, zwlaszcza zielona, mogly w jakis sposob zaburzyc przebieg tej diety.

Jedno natomiast wiem na pewno: jest to dieta bardzo skuteczna i warto sie pomeczyc, zeby po 13 dniach z usmiechem spojrzec w lustro - a wcisniecie sie w jeansy z 8 klasy na pewno pomoze nam utrzymac sie na sciezce zdrowego odzywiania (hehe, to sie nazywa pozytywna motywacja!). Powodzenia!

[Ludowa]

Napisane przez Vedma

Przeczytalam opinie moderatorow na pierwszej stronie tego watku i... oglednie mowiac, nie moge sie z nimi zgodzic.
Po pierwsze: jeszcze nikt z glodu nie umarl przez 13 dni - zwlaszcza, ze wymagane sa duze ilosci plynow. Po drugie - mieso, jajka, warzywa, jogurty, salatka owocowa - przepraszam, ale o jakim my tu wyniszczaniu organizmu mowimy??

To Twoje zdanie, masz do niego prawo - tak samo jak masz prawo odchudzać się tak, jak chcesz. Ja jednak czuję się zobowiązana ostrzec niedoświadczone w kwestii dietetyki dziewczyny przed tą 'dietą' - i stąd wzięła się moja edycja pierwszego postu.

Napisane przez Vedma

Po trzecie, dziewczyny! Przeczytajcie to:
Moja mama, pani lekko po 40-tce, wynalazla ta diete na wakacjach 2 lata temu. Powinnam dodac, ze jest astmatyczka i niestety cierpi na duze wahania cisnienia, bierze okropne leki sterydowe i z "chudej dziewczynki" zmienila sie w osobe dosc przy kosci. Lekarz, slyszac o planach dietetycznych, tylko sie zasmial i stwierdzil, ze jesli tylko mama wytrzyma 13 dni, to prosze bardzo. Mama schudla 15 kg. Czula sie wspaniale i wygladala wspaniale. Oczywiscie, nie bylo latwo przez pierwsze dni, ale potem poszlo z gorki. Obecnie, wlasnie teraz, mama zdecydowala sie zastosowac kuracje "przypomnieniowa" - po 2 latach - razem z moim tata. Wynik - po 1 tygodniu mama 3,5 kg mnie, tata 6 kg mniej

Co jakiś czas czytuję na forum takie entuzjastyczne wypowiedzi z autopsji bądź na przykładzie mamy, cioci, przyjaciółki ect.
Zastanawiające, że inne opinie - można znaleźć je w tym wątku bądź w 'Skutki uboczne diety - miałyście?' jakoś giną w gąszczu innych postów i niewiele osób się nimi przejmuje.

No, ale powtórzę - wolny wybór.

Napisane przez Vedma

Oczywiscie, zgadzam sie, ze warto stosowac sie do zalecen dobrego odzywiania.

Ano warto. Gdyby każdy się do nich stosował, ten wątek nie istniałby, bo kopenhaska nie miałaby żadnych zwolenniczek.

Napisane przez Vedma

Ale 13 dni? Mozna to uznac za cwiczenie silnej woli.

Moje zdanie jest inne - za ćwiczenie silnej woli można uznać całkowite i długotrwałe odstawienie słodyczy lub fast foodów - słowem, niezdrowego jedzenia, które jednak lubimy.

Napisane przez Vedma

Jedno natomiast wiem na pewno: jest to dieta bardzo skuteczna i warto sie pomeczyc, zeby po 13 dniach z usmiechem spojrzec w lustro - a wcisniecie sie w jeansy z 8 klasy na pewno pomoze nam utrzymac sie na sciezce zdrowego odzywiania (hehe, to sie nazywa pozytywna motywacja!). Powodzenia!

Również życzę powodzenia. I bardzo mi przykro, ale nie dam się przekonać, że dieta, która opiera się na jakiś głodowych racjach (tylko kawa z cukrem na śniadanie!?) nie jest szkodliwa dla zdrowia i ma jakiekolwiek plusy.
Miłego wieczoru.

[iza_wiosenna]

Dziewczyny, niedobory witamin i innych mikro oraz makroelementów działają wyniszczająco na organizm ludzki. Ta dieta nie jest różnorodna, nie dostarczacie wszystkiego, co potrzebne Waszemu ciału! Nie polecam stosowania krótkich diet-cud, bo więcej na tym stracicie niż zyskacie...

[Elka123]

Nie ma się co oszukiwać. Dieta z pewnością nie należy do najzdrowszych ale niestety w tak krótkim terminie jakim jest 13 dni nie ma "zdrowego" sposobu za zrzucenie aż tylu kilogramów.
Mam jednak nadzieję, że nie zrobi ona zbyt wielkiego spustoszenia w moim organizmie i będzie tylko wstępem do stosowania racjonalnej diety dla utrzymania wagi.
Dzisiaj jest mój 4 dzień i minus 3 kg. Chyba nie najgorzej.

Wpadłam wczoraj na pewien pomysł i mam nadzieję, że na tym forum znajdę jego zwolenniczki.

Jak zapatrujecie się na stworzenie planu diety dla nas wszystkich takiej żeby nie zaprzepaścić wyników uzyskanych na kopenhaskiej?
Każda z nas w oparciu o tabele kaloryczne i indeks glikemiczny mogłaby zaplanować np. dwa dni w tygodniu.

Może to byłby dobry sposób na zachowanie naszych świetnych, odchudzonych, zgrabniusich sylwetek?

Dajcie znać dziewczyny jak zapatrujecie się na ten pomysł. Pozdrowionka

[Vedma]

Napisane przez Elka123

Nie ma się co oszukiwać. Dieta z pewnością nie należy do najzdrowszych ale niestety w tak krótkim terminie jakim jest 13 dni nie ma "zdrowego" sposobu za zrzucenie aż tylu kilogramów.
Mam jednak nadzieję, że nie zrobi ona zbyt wielkiego spustoszenia w moim organizmie i będzie tylko wstępem do stosowania racjonalnej diety dla utrzymania wagi.
Dzisiaj jest mój 4 dzień i minus 3 kg. Chyba nie najgorzej.

Gratuluje No wlasnie o to mi chodzi - dieta ta gwarantuje szybka utrate wagi, widzimy rezultaty i wtedy latwiej zamiast do MacDonalda wejsc do sklepu po jakies fajne ubranko Moze byc fajnym rozpoczeciem przestawienia sie na zdrowsza i nie tak restrykcyjna diete - taka juz "do konca zycia".

Ciesze sie, ze nie zostalam odsadzona od czci i wiary za zaprezentowanie moich pogladow, respektuje rowniez poglady innych, ktorzy oczywiscie maja prawo sie ze mna nie zgadzac. Obecnie nie mam problemow z waga - praktycznie nie zmienia sie od kilku lat, BMI w normie ale w wieku 16 lat taki problem mialam. I dobrze pamietam, jak boli przeskok z 54kg na 69kg (tak, tak, tyle w punkcie kulminacyjnym osiagnelam, przy wzroscie 166cm). Pamietam, ze podobne problemy mialy moje kolezanki...

[kasiunka8998]

widze, że znowu nastąpiła odmienna wymiana zdań... no cuż

Jestem ciekawa jak tam u was efekty diety? U mnie 6 dzień i na wadze 5 kg mniej. Nie czuje głodu, dużo piję (woda i zielona herbata), do tego przyjmuje witaminy w postaci kapsułek i tabletki musujące jako "uzupełniacz diety". Może dlatego nie czuje się źle i funkcjonuje normalnie

Pozdrawiam gorąco

[Eponina]

Witajcie dziewczyny po długiej przerwie Niestety nie miałam dostępu do internetu ostatnio

Napisane przez kasiunka8998

Co do zastepowania posiłków to nie słyszałam o tym, że mozna zamieniać kawę na herbatę, ale Kurczaka (filet) możesz śmiało jeść zamiast befsztyka Jest o niebo lepszy

A mozesz mi powiedziec, jak ten filet przyrządzic? W sensie ugotowac, usmażyc jak befsztyk, czy moze upiec? Bo ten befsztyk to moja wielka zmora
A czy nie możnaby tej wołowyny gotowac???? Zamiast smażyc.


Sposobem na utrzymanie sylwetki po diecie, moze byc urozmaicona dieta 1100. W tabeli podane są niezbędne porcje, my, żeby zwiększyc ilosc kaloryczną, bo chcemy wagę utrzymac a nie zrzucic, mozemy urozmaicac posiłki, zwiększac ich ilości itp Podaję link do diety 1100:
http://www.eden.mielno.pl/index.php/...100%20kcal.pdf

Ale na razie startuję od jutra z kopen...

Pozdrawiam, życzę powodzenia i wytrwałości!!!

[kasiunka8998]

Napisane przez Eponina

Witajcie dziewczyny po długiej przerwie Niestety nie miałam dostępu do internetu ostatnio



A mozesz mi powiedziec, jak ten filet przyrządzic? W sensie ugotowac, usmażyc jak befsztyk, czy moze upiec? Bo ten befsztyk to moja wielka zmora
A czy nie możnaby tej wołowyny gotowac???? Zamiast smażyc.


Sposobem na utrzymanie sylwetki po diecie, moze byc urozmaicona dieta 1100. W tabeli podane są niezbędne porcje, my, żeby zwiększyc ilosc kaloryczną, bo chcemy wagę utrzymac a nie zrzucic, mozemy urozmaicac posiłki, zwiększac ich ilości itp Podaję link do diety 1100:
http://www.eden.mielno.pl/index.php/...100%20kcal.pdf

Ale na razie startuję od jutra z kopen...

Pozdrawiam, życzę powodzenia i wytrwałości!!!

JA kupuje całą pieś kurczaka, Kroje ją na plastry, przyprawiam przyprawą "gyros" do kebabów (lekko opruszam mięsko) i smaże na małym ogniu na odrobinie oliwy. To jest pysznee nawet moi domownicy jedzą obiadki ze mną bo im baaardzo smakuje

Mój drugi sposób to gotowanie piersi w wodzie z kostką rosołową. Mniej smaczne ale zdrowsze i mniej kaloryczne

Powodzenia

[gaia]

Pytam już chyba 3 raz ale nikt nie odpowiedział. Jakiej wielkosci mają byc te porcje??

[kasiunka8998]

Napisane przez gaia

Pytam już chyba 3 raz ale nikt nie odpowiedział. Jakiej wielkosci mają byc te porcje??

Sałata jakieś pół głowki a befsztyk/kurczak 150g.
Jogurt ok 2 szklanki
Salatka owocowa- ok 4 świeże (!) owoce (nie moga byc banany!)
Plaster szynki - 100-150 g
Szpinak/brokuły bez ograniczeń


Coś jeszcze ?

[Elka123]

Hej Dziewczyny!
U mnie dzisiaj 7 dzień i niestety euforia spowodowana ubywaniem kilogramów skończyła się całkowicie. Efekt do dzisiaj to 3.6kg. Miałam nadzieję, że będzie więcej bo wszyscy twierdzą, że w pierwszym tygodniu chudnie się najwięcej. Maiłam nadzieję, że będzie w sumie 6 kilo na minus ale chyba nie mam na co liczyć. A w dodatku dzisiaj tylko jeden posiłek. Nie jestem głodna za to strasznie wkurzona. Pocieszcie dziewczyny bo mam dzisiaj strasznego doła. Będzie dobrze prawda?



P.S. Zakupiłam wczoraj jakieś smarowidło i wspomagam się od zewnątrz - oby były efekty bo mnie inaczej szlag jasny trafi. Myślę, że od samej męczarni wsmarowywania tego serum stracę parę kalorii hi,hi,hi. Pozdrawiam Was monco i trzymajcie kciuki.

A właśnie Kasiunka jak możesz - zdradź jaka była Twoja waga wyjściowa i ile masz wzrostu. No i oczywiście gratuluję bardzo efektu - jest czego!!!

[Lea21]

ja zaczynam od dzisiaj, właśnie piję sobie kawkę. To już moje któreś podejście do Kopenhaskiej, mam nadzieje, że teraz uda mi się skończyć....Trzymam kciuki za nas dziewczyny!!

[Elka123]

Lea witam w gronie walczących - Powodzenia - trzymam kciuki.

[aneey]

hej dziewczyny Ja tez zaczynam od dzisiaj! Wlasnie sobie przygotowalam lunch i czekam tylko jak wybije 13. strasznie glodna jestem, ale mam nadzieję, że uda mi się wytrzymać te 13 dni kiedys próbowałam i wytrwałam bodajże tylko 4 dni Teraz jestem dobrej myśli. Poza tym pije dużo wody mineralnej i czerwonej herbaty Mam nadzieję, że wspólnie jakoś damy radę.


Moja waga: 73 kg!

Wzrost: 169 cm

Lat : 23

Wymarzona waga: 60 kg

[85stokrotka]

Hej Dziewczyny mam do zrzucenia 7kg w ciagu 3,5 tyg!! od jutra zaczynam diete kopenhaska, czyta wasze opinie i są bardzo optymistyczne ale nie wiem jak wytrzymam!!!prosze o wsparcie.............

[MICHASIA73]

Napisane przez 85stokrotka

Hej Dziewczyny mam do zrzucenia 7kg w ciagu 3,5 tyg!! od jutra zaczynam diete kopenhaska, czyta wasze opinie i są bardzo optymistyczne ale nie wiem jak wytrzymam!!!prosze o wsparcie.............

Hej Stokrotko
Doskonale Cię rozumiem bo sama mam tyle kilosków do zrzucenia . Dzisiaj jest mój 2 dzień i nie jest aż tak źle. Własnie zajadam sie obiadkiem(sałata i stekiem)w garnku ogórkowa a dziecko kończy gołąbki.

[czesio1000]

Hej dziewczyny! 10 dzien dzisiaj - 5 kg w dół! Moze nie rewelacja, ale dla mnie wyczyn!! Ogolnie czuje się w porzadku, ku mojemu zdziweniu moj organizm przyzwyczail sie do malych porcji i nie podjadania pomiędzy posilkami. Brzuch jakby sie wyplaszczyl hahaha.

[AdelajdaG]

Ja zaczynam dziś mam nadzieję, że wytrzymam te 13 dni Może się uda, hihi musi Do zrzucenia ok 7 kg im więcej tym lepiej