Dieta kopenhaska

[Baby14]

Napisane przez pestka123

Dzień 7. Pyszny schabowy w przyprawach Nie zraża mnie nawet to, że na dziś już koniec, bo od jutra robię kółeczko
A teraz do końca dnia woda głównie. Wynik dosyc przecietny jak na kopena chyba. Bo dnia siódmego maxymalna ilośc zgubionych kilogramów to -4,1 Ale jeszcze sześc dni, choc teraz sięjuz mniej dużo chudnie. Z tym, ze ja wiele nie oczekuję. Najfajniej byłoby7 kg, czyli jeszcze ze 3 No ale zobaczym.
A potem zdrowa dietka. Ech, juz nie mogę sie doczekac.
Pozdrawiam!

4kg w tydzien to za duzo...

[kikiola]

Baby z z chęcią poszłabym na jakąś zdrową dietkę ale jak już wcześniej pisałam nie jestem systematyczna najdłużej wytrzymują ok 2 tyg. i nie dotyczy to tylko diet ale również i innych rzeczy, dlatego myślę o powrocie do tej, nawet jak nie wytrzymam 2 tyg to coś schudnę właśnie stanęłam na diecie przytyłam 1,5 kg. Ech chyba jednam trzeba będzie iść na pochybel. Przespałam się z tym idę od jutra. Trzymajcie za mnie kciuki. Ach i teraz nie będę ćwiczyć o 24 tylko postaram się spać już od 22 to nie będę tego tak odczuwała, mam nadzieję że mi się to uda bo nie jestem przyzwyczajona do tak wczesnego kładzenia się do łóżka.

[kikiola]

A jeszcze pytanko czy ktoś może używał tabletek z feromony ?? Bo ja kiedyś używałam takich ampułek do wcierania w ciało i było skuteczne i tak się zastanawiam czy jak by przy okazji wziąć takie tabletki które powodują sytość w żołądku i do tego jakieś witaminki żeby paznokcie i włosy nie poszły to efekt powinien być zdumiewający . co o tym sądzicie ??

FARMONA NIVELAZIONE WOMAN - SUPLEMENT DIETY WSPOMAGAJĄCY ODCHUDZANIE 64 KAPS.

Sorki źle wpisałam nazwę myślałam o tym

[Baby14]

Napisane przez kikiola

Baby z z chęcią poszłabym na jakąś zdrową dietkę ale jak już wcześniej pisałam nie jestem systematyczna najdłużej wytrzymują ok 2 tyg. i nie dotyczy to tylko diet ale również i innych rzeczy, dlatego myślę o powrocie do tej, nawet jak nie wytrzymam 2 tyg to coś schudnę właśnie stanęłam na diecie przytyłam 1,5 kg. Ech chyba jednam trzeba będzie iść na pochybel. Przespałam się z tym idę od jutra. Trzymajcie za mnie kciuki. Ach i teraz nie będę ćwiczyć o 24 tylko postaram się spać już od 22 to nie będę tego tak odczuwała, mam nadzieję że mi się to uda bo nie jestem przyzwyczajona do tak wczesnego kładzenia się do łóżka.

Nie wierze w to ze nie masz silnej woli- po prostu nie wierze Ja tez sobie tak wmawialam ale jak sie juz zlapie bakcyla to jest super Schudłam ok. 30kg . Dieta moze byc przyjemnoscia. Nawet nie wiesz jakie cuda dietetyczne mozna wyczarowac. Wejdz sobie na NCJ pierwsza strone. Tam wszystko pisze. Dasz rade

[kikiola]

Dzięki baby za miłe słowa, ale ja naprawdę jestem szczera ja nawet nie smaruję ciała regularnie a potem to sobie wyrzucam, ale czasem jestem tak zmęczona że po myciu szybko wskakuję w pidżamę i do łóżka. Ale dzięki za zachętę oczywiście przeczytam tamten wątek.

[pestka123]

Jeśli miałabym co tydzień chudnac po 4 kilo to bym sie denerwowała. Ale załozeniem tej diety jest to, że trwa 13 dni. I ani dnia dłuzej. Dlatego nie uważam, żebym schudła za wiele, a takze, aby 13 dni męczarni doprowadziły organizm do ruiny.
Na tej diecie tak się chudnie. Niektórym to potem wraca, innym nie. Ale wszyscy przeżyli.

[Baby14]

Napisane przez pestka123

Jeśli miałabym co tydzień chudnac po 4 kilo to bym sie denerwowała. Ale załozeniem tej diety jest to, że trwa 13 dni. I ani dnia dłuzej. Dlatego nie uważam, żebym schudła za wiele, a takze, aby 13 dni męczarni doprowadziły organizm do ruiny.
Na tej diecie tak się chudnie. Niektórym to potem wraca, innym nie. Ale wszyscy przeżyli.

Ja nikomu nie nazucam niestosowanie tej diety kazdy ma swoj wybor.Uwazam tylko ze niepotrzebnie jest sie meczyc a potem bac sie czy to powroci czy nie. No ale jak kto woli.

[bejbii]

Ja próbowałam jakieś 3 lata temu.
Dotrwałam do 8 dnia... mogłam dłużej, ale akurat zaczął się zezon grillowy
Dobrze się czułam, nie miałam problemów z koncentracja, do uczucia głodu się przyzwyczaiłam.
Ale nie pamiętam ile schudłam.
Pozdrawiam

[kikiola]

A później nie powróciła ci waga ?? bo różne są opinie.

[Tereskaa]

Napisane przez kikiola

A później nie powróciła ci waga ?? bo różne są opinie.

Ja byłam na kopenhaskiej na początku tego roku, schudłam 12 kg, wróciło wszystko z nawiązką. Dodam, że nie objadałam się po zakończeniu diety. Delikatnie mówiąc NIE POLECAM tej diety.

[lolly_girl]

Napisane przez Tereskaa

Ja byłam na kopenhaskiej na początku tego roku, schudłam 12 kg, wróciło wszystko z nawiązką. Dodam, że nie objadałam się po zakończeniu diety. Delikatnie mówiąc NIE POLECAM tej diety.

Teresko, masz rację.
Pamiętam jak miesiąc temu mi jej nie polecałaś a ja nie wierzyłam,teraz wiem, że miałas racje

[kikiola]

Czyli nie mam jako takiego zabezpieczenia że jak ostatnio mi nie wróciło że i teraz będzie ok. Hmm chyba muszę jeszcze raz przemyśleć to

[lolly_girl]

Napisane przez kikiola

Czyli nie mam jako takiego zabezpieczenia że jak ostatnio mi nie wróciło że i teraz będzie ok. Hmm chyba muszę jeszcze raz przemyśleć to

Skonczylam ta diete jakies dwa tygodnie temu...
nie wrócę do niej zrozumialam, ze lepiej jesc ale zdrowo niż głodowac

[Tereskaa]

Napisane przez lolly_girl

Teresko, masz rację.
Pamiętam jak miesiąc temu mi jej nie polecałaś a ja nie wierzyłam,teraz wiem, że miałas racje

Ech, czyżby kolejna zachęcona obietnicami szybkiej utraty wagi a później jojo?

[kikiola]

Napisane przez Tereskaa

Ech, czyżby kolejna zachęcona obietnicami szybkiej utraty wagi a później jojo?

Akurat mi nie chodzi o dużą utratę szybkiej wagi, przeczytałam o zdrowym odżywianiu tylko u mnie problem jest taki że w dzień nie mam czasu na jedzenie 4 bądź 6 posiłków w tym takich które trzeba sobie przygotowywać, bo jajko ugotować to jeszcze nic takiego. Najgorsze jest to że mogę nie jesć cały dzień a zbliża się wieczór i zaczynam wariować

[lolly_girl]

Napisane przez Tereskaa

Ech, czyżby kolejna zachęcona obietnicami szybkiej utraty wagi a później jojo?

Jojo nie ale po prsotu schudłam tylko kg a bylam wiecznie glodna

[kikiola]

lolly a moze ty jesteś tak szczuplutka że nie masz z czego chudnąć. I to dlatego takie marne efekty. Ale w każdym razie przeżyłaś swoje i wiesz jak to jest.

[pestka123]

Napisane przez Baby14

Ja nikomu nie nazucam niestosowanie tej diety kazdy ma swoj wybor.Uwazam tylko ze niepotrzebnie jest sie meczyc a potem bac sie czy to powroci czy nie. No ale jak kto woli.

Chciałam tylko pokazac, że ja sama wiem, że to niezdrowa dieta, tylko że w moim odczuciu nie jest "rujnująca"
Ja wiem, ze 4 kg na tydzień to dużo, ale takie są założenia tej diety, ze sie chudnie sporo
Kiedys byłam na diecie 1100 i chudłam poprawnie czyli 1kg na tydzień. Tylko potem miałam straszne jojo, bo w ciagu dwóch miesięcy przytyłam 9 kg.... A byłam na diecie miesiac i schudłam 4. 5 kilo nadwyżki. I nie jadłam gorzej jak po kopenie, po którym jojo nie miałam. Dlatego myśle, że to wszyściuteńko zależy od organizmu

Pozdrawiam!

Ps. Dzień 8. Same obrzydliwosci do jedzenia

[_abigail_]

ja nie potrafie się zmusic do szpinaku ani brokół, co moge zjesc zamist tego ?

[Baby14]

Napisane przez pestka123

Chciałam tylko pokazac, że ja sama wiem, że to niezdrowa dieta, tylko że w moim odczuciu nie jest "rujnująca"
Ja wiem, ze 4 kg na tydzień to dużo, ale takie są założenia tej diety, ze sie chudnie sporo
Kiedys byłam na diecie 1100 i chudłam poprawnie czyli 1kg na tydzień. Tylko potem miałam straszne jojo, bo w ciagu dwóch miesięcy przytyłam 9 kg.... A byłam na diecie miesiac i schudłam 4. 5 kilo nadwyżki. I nie jadłam gorzej jak po kopenie, po którym jojo nie miałam. Dlatego myśle, że to wszyściuteńko zależy od organizmu

Pozdrawiam!

Ps. Dzień 8. Same obrzydliwosci do jedzenia

O to faktycznie mnie zaskoczyłas No tak jak mowisz kazdy organizm jest inny


_abigail_: ech...specjalistka nie jestem ale chyba bym kalafiora ugotowala za to w sumie kalorycznie wychodzi podobnie

[kikiola]

Kalafior zamiast brokułów, a ja poprosztu szpinaku nie jadłam i nie będę jadła (tylko że on właśnie pomaga na zrzucenie tego tłuszczyku, nie wiem konkretnie jak ale wiem że pomaga)

[ids]

Witam, poczytałam, poczytałam... i z pełną świadomością, że zbyt mądre to nie jest... zaczęłam dziś dietę. Jestem zdesperowana, z masą nadprogramowych kilogramów do zrzucenia. Jestem po lunchu i szczerze przyznam, że już mam ochotę zrezygnować, bo zarówno jajka jak i gotowany szpinak odrzucają mnie strasznie :/ Nie byłam w stanie zjeść wszystkiego z talerza :/ Obrzydlistwo!!!

[kikiola]

Najgorsze w tej diecie jest to że wiesz że nic nie jesz. I to dodatkowo pogrąża. Ja zaczynam od jutra bo od poniedziałku ponoć się nic nie zaczyna. Życzę wytrwałości.

[kiciulka1985]

Bez przesady dziewczyny nikt od tego nie umrze... jedzenia wcale nie jest tak malo no chyba ze ktos sie calymi dniami opycha to wiadomo ze mu bedzie malo bo ma kichy wielkosci beczki. Obiad jest normalny, kolacja tez nie jest mala. Jedynym brakie jest brak sniadania, ale da sie przezyc.
Przytylam od tabletek antykoncepcyjnych 15kg w ciagu 3 lat i moj lekarz otworzyl mi oczy na to ze jak dobije do 73 kilo to juz lekka nadwaga (wazylam 72,8).
Jestem w tej chwili na 8 dniu waze 69,6. (czyli -3,2kg)
I jakos specjalnie nie cierpie chociaz wczoraj byl najgorszy dzien znioslam go duzo lepiej niz myslalam.
Jeszcze zyje, nie zaslablam, nie umarlam wiec prosze nie panikowac.
Mam znajoma ktora regularnie co 2 lata przeprowadza ta diete - dziewczyna (a w sumie kobieta) zyje, ma sie dobrze, nie ma zadnych niedoborow i jest zdrowa.

kikiola - wlasnie od poniedzialku jest optymalnie poniewaz 7 dzien jest najgorszy i najlepiej by bylo gdybys tego dnia zostala w domu i nic nie musiala ( caly dzien to herbata na sniadanie i kwalek miesa z grilla na obiad).

[bejbii]

Kiciulka1985 a jakie bierzesz tabletki??
Ja mam Diane35 i po nich nic nie przytyłam
Przytyłam tylko dlatego że jak widzę słodycze to zaraz mi się paszcza otwiera
Przeprowadzę diete po 20-tym, bo w sobote czekają mnie urodziny bratanka i trzeba zjeść torta.

[kiciulka1985]

Zaczelam od Stedirilu po ktorym niemalze w oczach tylam, potem bylo Jasmin po ktorym nie zbyt sie poprawilo, od ok 3 miesiecy biore Jasminelle po ktorej mi sie zatrzymalo dzieki bogu

Po skonczeniu diety mam zamiar przejsc na SB. Potrzebowalam mocnego kopa poniewaz zaczynalam wygldac jak Jabba
I mysle ze bez tego nie docenilabym urokow SB

[kikiola]

kiciulka właśnie mi bardzie odpowiada takie głodowanie w poniedziałek bo niedzielę niestety mam załadowaną zajęciami a do tego basen z dzieckiem, więc jak bym jeszcze miała tego dnia tak jeść to nie było by za ciekawie, a wiadomo jak człowiek w pracy to nie myśli za bardzo o jedzeniu, przynajmniej w moim wypadku tak jest, a co do śniadań to mi nie przeszkadza że ich nie ma bo moim śniadaniem od paru lat jest i tak kawa rozpuszczalna tylko że z 2 łyżeczkami cukru a nie 1, ale to da się przeżyć, właśnie dochodzi 15, 30 a ja oprócz kawy z 1 łyżeczką cukru (przyzwyczajam się) nic nie miałam w ustach.

[kiciulka1985]

Aha wiec jesli tak sprawa wyglada to nie ma chyba problemu
I widze ze Ci sie uda skoro i tak Twoim sniadaniem jest kawa, chyba najciezej jest przezyc do obiadu a pozniej juz gorki
Powodzenia zycze!

[bejbii]

Co to jest to SB ??

[kiciulka1985]

SB = South Beach