Jaki koszt całościowo?

[moni_ka.g]

przerażają mnie te ceny. niedawno skończyłam studia, oszczędności nie mam. wprawdzie ślubu jeszcze nie planuję tak konkretnie, ale mimo wszystko myślę, że w ok 2 lata ciężko będzie uzbierać takie pieniądze. jedyne co zostanie to liczyć na rodziców..znowu.

[pyssia29]

Napisane przez moni_ka.g

przerażają mnie te ceny. niedawno skończyłam studia, oszczędności nie mam. wprawdzie ślubu jeszcze nie planuję tak konkretnie, ale mimo wszystko myślę, że w ok 2 lata ciężko będzie uzbierać takie pieniądze. jedyne co zostanie to liczyć na rodziców..znowu.

zgadzam sie a ja nie chce liczyc na rodzicow chce sama miec z moim Tż oszczednosci za ktore wyprawimy wesele... ehm... no my za 1,5 roku chcemy wziac slub...ale co z tego jak narzie kasiorki nie ma... wszystkieo szczednosci pojda na sprawy zwiazane z mieszkaniem... ciezko bedzie cos odlozyc : do czerwca musze oplacac szkole, jak nam przyznaja kredyt to miesieczne raty beda wysokie, plus inne oplaty...kurcze ciezko... jak trzebab edzie to wyjade zagranice zeby dorobic...chcemy aby wesele na 30 osob to nie duzo ale z tego co widze troche jednak kasy wyniesie... ehm.

[piotrek-1983]

Nie lubimy przesady. A znając wartość pieniądza, których aż tak mało nie mamy, wolimy wydać je z głową, niż sprawiać wrażenie nowobogackich i snobistycznych zakupo-/usługoholików.

Można oszczędzić tu i tam. Ba! To nie jest skąpstwo a racjonalne rozporządzanie posiadanymi środkami. 8 dni DO Grande Finale, zatem liczymy: (nie tylko na siebie)

- Suknia ślubna:
w salonie z kryształami sfarofskiego 3000PLN. Uszyta dokładnie z tych samych materiałów, taka sama ilość warstw, również taśmy z kryształami (wyglądają jak svarovsky, czyli tak jak i wszystkie kryształki jakie widziałem). Może się nie znam, ale wygląda dokładnie tak jak ta z salonu. Koszt - 1000PLN. Dlaczego? Płacimy za to, że kiecka sygnowana jest nazwiskiem, marką, ma kryształki swarowskjego (serio? a to co one mają takiego wyjątkowego, czego nie mają inne sztuczne szkiełka?). Otrzymujemy identyczny produkt, za 3-krotnie niższą cenę

- Garnitur:
szyty na miarę, myślałem, że zapłacę ze 2000 PLN biorąc pod uwagę atmosferę podczas zakupów, stopień dopasowania i elegancki materiał. Koszt - 300 PLN. Może tutaj również wyjdzie moja nieznajomość tematu - ale jakby kobieta powiedziała, że mam zapłacić 2000 PLN, to bym zapłacił!

- Obrączki:
Białe złoto w matowej oprawie. Trzeba zobaczyć u jubilera jakie ma modele. W zAparcie - 1200 PLN za komplet, w kukuKruku - nieco mniej lub więcej, w poznańskim salonie z niemieckimi obrączkami 3000 PLN! Zapytałem o czas oczekiwania - w końcu obrączki z Zachodu sprowadzone - odpowiedź była zaskakująca "zależy czy poznańscy złotnicy będą zajęci czy nie, więc od 2 do 6 tygodni". Już nie miałem siły, by spytać co "niemieckiego" jest w tych obrączkach. Wnioskuję, że tylko cena. Ostatecznie w poznańskim Schubercie zapłaciłem 800 PLN.

- Maestro! MUUUUUZYKA!
Nie! Nie chcemy wiejskiego bandu, nie chcemy didżeja, po co nam obca osoba grająca do kotleta? Przyjęcie, a nie wesele, będzie trwało 5-6 godzin - kilkanaście utworów Power od Love, kawałków ze starych płyt winylowych, polskich, zagranicznych, szybkich, wolnych, starych i nowych - dla każdego coś miłego. Tańców nie chcemy, głośnej muzyki również - a jak gra muzyka w restauracjach każdy chyba wie - nie jest natarczywa i ma tworzyć tło, a nie sieczkę z mózgu.

- Telewizja Polska przedstawia:
Ekran kontrolny i pustkę w telewizorze. Nie chcemy oglądać jak ciocia właśnie wcina rosół, a kuzyn rozlewa kolejną flaszkę. Takie filmiki wielogodzinne, oglądane z rodzinką to koszmar. Przez wielkie 'K' zahaczające o Kraków i Krupówki.
Tylko zdjęcia, bo to do nas przemawia. I nie studyjne - z parasolem, gitarą i sztucznym uśmiechem poszerzanym w fotoszopie (zdjęcia też często robione są w szopie). Zdjęcia zrobi znajomy fotograf, a ja przy okazji przemyciłem zakup lustrzanki (na ślub się przyda ). Koszt - jedynie 2000 PLN. Z czego sam aparat 2000 PLN... i zostanie na lata.

Tutaj utnę pogawędkę, bo narzeczona w łóżku marznie
Narzeczona najpierw, forum później. Będziemy w kontakcie. Chwilowo bez odbioru! Bzzzzzttt......

[pyssia29]

piotrek-1983


- Suknia ślubna:

Zgadzam sie po co kupowac za kosmiczna cene jak mozna przyoszczedzic. Takze wczoraj ogladalam suknie i stwierdzilam ze zdjecia wydrukuje i najpierw pojde do krawcowej sie zapytac ile by za uszycie danej sukni wziela:P
Szczerze? to nie chce balowej... znalazlam cos odpowiedniego na lato bo chcemy najlepiej w czasie lata sie hajtnac a jest przewiewna...delikatna tak jak chcialam i piekna... za delikatna? nie dla mnie mojemu Tż tez przypadla do gustu i bede sie starala oby taka miec Dodaje tez jej zdjecie Co sadzicie? :P

- Garnitur:


No wlasnie po co wydawac 2000zl jak mozna 300

- Obrączki:

Nie chce drogich chce zeby byly ladne ale tez nie drogie...z zadnymi brylancikami ... ale chce sie zmiescic do 500zl

- Maestro! MUUUUUZYKA!

Heh Ciekawy pomysl Gratuluje orginalnosci My jednak pozostaniemy przy muzykantach

- Telewizja Polska przedstawia:

Tu juz calkowita orginalnosc ale rozumiem ze u ciebie nie bedzie wesela tylko malutkie przyjecie tak ? wiec czemu nie ... chociaz sama bym sie na to nie zdecydowala:P

A na ile osob robicie te przyjecie ?

[arrnika]

moje wesele będzie jeden dzień na ok 230 os a koszt to ok. 50tys

[piotrek-1983]

pyssia29

Dokładnie tak zrób, nawet ceny u krawcowych są różne. Za suknie ze zdjęcia KLIK jak już wcześniej wspomniałem, w salonie zawołano 3000 PLN, u znanej krakowskiej krawcowej 1600 PLN, a u mniej znanej (mniej znana nie oznacza mniej utalentowanej, a po prostu nie wydającej dużo na PR firmy) tylko 1000 PLN

Twoja suknia bardzo nam się podoba, biorąc pod uwagę, że jest 'prosta' i z tego co widzę to halka plus 1 lub 2 warstwy szyfonu - sądzę, że koszt powinien zamknąć się w 700 PLN.

U nas będzie małe przyjęcie na 30 osób (bo po co nam ciotka szwagra stryjenki drugiego męża cioci Genowefy mieszkającej w Berlinie, której na oczy nie widzieliśmy). Jedynie rodzice, rodzeństwo, rodzice chrzestni, dziadkowie i najbliżsi znajomi. Bywałem na ślubach 50-70 osobowych... i tak na pewno nie wygląda nasz ślub marzeń :P Wychodzimy z założenia, że otaczać nas mają najbliższe osoby, a nie ludzie, którzy są rodziną jedynie na papierku.

Dzisiaj krótko, bo po wieczorze kawalerskim mam ciężką głowę, która nie chce się łączyć z palcami i klawiaturą

[pyssia29]

Napisane przez piotrek-1983

pyssia29

Dokładnie tak zrób, nawet ceny u krawcowych są różne. Za suknie ze zdjęcia KLIK jak już wcześniej wspomniałem, w salonie zawołano 3000 PLN, u znanej krakowskiej krawcowej 1600 PLN, a u mniej znanej (mniej znana nie oznacza mniej utalentowanej, a po prostu nie wydającej dużo na PR firmy) tylko 1000 PLN

Twoja suknia bardzo nam się podoba, biorąc pod uwagę, że jest 'prosta' i z tego co widzę to halka plus 1 lub 2 warstwy szyfonu - sądzę, że koszt powinien zamknąć się w 700 PLN.

U nas będzie małe przyjęcie na 30 osób (bo po co nam ciotka szwagra stryjenki drugiego męża cioci Genowefy mieszkającej w Berlinie, której na oczy nie widzieliśmy). Jedynie rodzice, rodzeństwo, rodzice chrzestni, dziadkowie i najbliżsi znajomi. Bywałem na ślubach 50-70 osobowych... i tak na pewno nie wygląda nasz ślub marzeń :P Wychodzimy z założenia, że otaczać nas mają najbliższe osoby, a nie ludzie, którzy są rodziną jedynie na papierku.

Dzisiaj krótko, bo po wieczorze kawalerskim mam ciężką głowę, która nie chce się łączyć z palcami i klawiaturą

Fajnie ze suknia sie podobala nam tez sie podoba i tez sadze ze gora 700zl bedzie to kosztowac a zreszta jesli nie bede mowic ze to slubna bo nie musi wiedziec zawsze moze to byc na jakas impreze bo tez tak wyglada hehe to wtedy tez moze mniej wziac zwlaszcza ze tak jak np u fryzjera chcemy fryzure na slub to zapalcimy duzo drozej niz jak pojdziemy i powiemy ze chcemy taka i taka fryzure poprostu z jakiejs okazji...a bedzie tak samo wygladac jak ta na slub i ta z jakiejs okazji

A jesli chodzi o muzykantow...to stwierdzilismy ze jednak chyba moze nie bedziemy brac...albo dj albo muzyke puszczona z jakiegos sprzetu plus jakis dj tyle ze aby by prowadzil wesele...zobaczymy jeszcze...mamy czas
bo jednak 30 osob to male wesele jesli mozna tak nazwac moze raczej przyjecie

jak narazie chyba mi sie troszke wydluzy czas oczekiwania na slub koscielny...bo byc moze najpeirw wezmiemy cywilny... a za jakis czas koscielny.

[amber2046]

Napisane przez piotrek-1983

U nas będzie małe przyjęcie na 30 osób (bo po co nam ciotka szwagra stryjenki drugiego męża cioci Genowefy mieszkającej w Berlinie, której na oczy nie widzieliśmy). Jedynie rodzice, rodzeństwo, rodzice chrzestni, dziadkowie i najbliżsi znajomi. Bywałem na ślubach 50-70 osobowych... i tak na pewno nie wygląda nasz ślub marzeń :P Wychodzimy z założenia, że otaczać nas mają najbliższe osoby, a nie ludzie, którzy są rodziną jedynie na papierku.

Dzisiaj krótko, bo po wieczorze kawalerskim mam ciężką głowę, która nie chce się łączyć z palcami i klawiaturą

Z tymi gośćmi to rożnie bywa, wystarczy duża rodzina i nawet prowadząc ostrą selekcję wychodzi wtedy spore grono.

Przykład: moja mama ma starsze rodzeństwo, które założyło rodziny i ma dzieci (do tego momentu nie ma nic niezwykłego), ale ich dzieci też maja dzieci, które są w moim wieku bądź starsze. Dlatego zapraszałabym siostry i brata mamy plus ich dzieci i dzieci tych dzieci z małżonkiem lub osoba towarzyszącą. To najbliższa rodzina nie potrafiłabym kogoś z nich wykluczyć. Pod wpływem tego wątku zrobiłam nawet listę, bo wesela w najbliższym czasie nie planuje, wyszło mi minimum 20 par. Także jeśli ktoś ma więcej osób to nie znaczy, że zaprasza ciotkę szwagra stryjenki drugiego męża cioci Genowefy mieszkającej w Berlinie.

[slonneczko123p]

też zrobiłam wstępny kosztorys i wyszło mi 22 150zł, przyjęcie weselne na ok 60 osób, w tym 40 ma nocowac (pokoj za osobe 60zł), jedzenie ok 180zł (do ustalenia), w cenie dekoracja sali, kelnerzy, bez korkowego, dodatkowo poprawiny za ok 2000zł, DJ ok 2000zł, fotograf 2200lub 3000(jeszcze nie zdecydowalismy), zaproszenia (max 200zł), obraczki (mamy od dziadkow tylko trzeba je do jubilera na dopasowanie) to nie wiem ile moze kosztowac, jakies auto za 500zł, tort, opłaty w USC, a i alkohol za 800zł. i oddzielnie sukienka, garnitur, dodatki, fryzjer itp. Cos mi sie wydaje ze wyjdzie i tak wiecej niz policzylam.......

piotrek-1983 cena za szycie 1000zł to już z materiałem? pyssia29 a jak u Ciebie?
mi krawcowa powiedziała ze uszycie zaczyna sie od 1600 do 2500zł plus materiał...

[pyssia29]

Napisane przez slonneczko123p

piotrek-1983 cena za szycie 1000zł to już z materiałem? pyssia29 a jak u Ciebie?
mi krawcowa powiedziała ze uszycie zaczyna sie od 1600 do 2500zł plus materiał...

wiesz ja ci powiem ze to zalezy jaka krawcowa bo tak jak piotrek-1983 powiedzial ze sa 'tansze' i 'drozsze' krawcowe.. a nei znaczy ze te 'tansze' sa gorsze... i tak jak ja powiedzialam... jesli krawcowa wie ze to na slub to momentalnie cena wzrasta... fakt ze wiekszosc dziewczyn ma tradycyjne suknie czyli takie balowe...ale ja juz wkleilam swoja suknei jaka bym chciala i ona nie musi sluzyc tylko na wesele moze tez na jakas inna imprezke a wtedy tez cena jest inna... a jak dojdzie jeszcze welon i jakis szal do okrycia ramion to bede sliczna panna mloda zreszta moim zdaniem kazda panna mloda jest w tym dniu sliczna

[slonneczko123p]

na razie pytałam u jednej (bo nie wspominam o jakis projektantach gdzie ceny za uszycie zaczynaja sie od 2100zł) i jeszcze sie przejde do paru innych krawcowych
mi sie nie podobaja balowe suknie slubne, tez chcialabym taka lekka, zwiewna, tylko ze do ziemi np. taką

[magdalenka_]

a ja suknie kupilam z 2 reki i jestem BARDZO zadowolona. Teraz tylko mi ja krawcowa dopasuje i suknie mam za 1/3 ceny

a gdzie kupujecie tanio obraczki??

[judith8]

wlasnie trafilam na Wasz watek i zrobilam kosztorys i wyszlo mi troche ponad 30 tys, nie wliczajac oplat slubnych i garnituru dla TZ;




wesele na okolo 80 osob, dla wszystkich nocleg, z tym ze najblizsza rodzina TZ pojedzie do domu jego rodzicow, bo maja takie mozliwosci; tylko u nas troche duzo poszlo na fotografa i zespol bo w kwestii zespolu TZ dokladnie wiedzial czego chcial i nie bylo dyskusji, w kwestii fotografa to ja mialam ostatnie zdanie; w czesci poplacone juz sa zaliczki, ale uwzglednilam koszt calosciowy i tak wyglada to mniej wiecej:

• sukienka 2600 z salonu, gdybym miala czas to pewnie bym poszukala, znalazla krawcowa, ale pracuje w innym miescie niz mieszkam i generalnie jak udalo mi sie wybrac w pierwszym salonie, w jkaim bylam to tak zostalo, z racji miejsca gdzie mamy wesele chcialam aby nie byla na halkach itd.
• zespol 3780 padlo na zespol z poznania, na szczescie dojada, drogo ale jak mowilam wybor TZ, a ja w 200% popieram
• fotograf 5900 reportaz w dniu slubu, kosciol, przyjecie weselne, i po slubie calodniowa artystyczna sesja plenerowa - to nasz wspolny prezent dla siebie, bo nie wyjezdzamy w podroz poslubna tylko bedziemy bawic sie z naszym fotografem w 3miesciie
• zaproszenia okolo 250
• makijaz probny 150
• makijaz w dniu slubu 150
• fryzura probna ? dowiem sie jak pojde do fryzjera
• fryzura w dniu slubu ?
• dekoracja kolsciola, sali, samochodu, bukiet slubny 2000
• przyjecie weselne 12000 - okolo 100pln od osoby i to akurat plus tego ze mieszkamy w nieduzym miasteczku, wliczylismy jeszcze soki i owoce bo to z tego co pamietam po naszej stronie
• noclegi 1500 dla 50 osob
• tort 500-900 nie wiem jeszcze, w kazdym razie sowa
• alkohol 3000 nie znam sie, TZ rzucil taka kwota
• oplaty koscielne ?
• garnitur TZ ?
• samochod 0 jedziemy naszym mini, TZ stwierdzil ze jak mamy to nie ma sensu brac innego, on bedzie prowadzil i bedzie oryginalnie

wiem ze sobie pomyslicie ze na glowe upadlam z fotografem i zespolem, ale bardzo nam zalezalo na okreslonym typie muzyki i dobrych zdjeciach (co nie znaczy ze tansze sa gorsze), poprostu jak zobaczylam zdjecia kacpra to sie zakochalam, ja w kazdym razie strasznie sie ciesze, a wesele mamy w karczmie biskupinskiej, wiec w takim swojskim klimacie

dopisuje bo zapomnialam o obraczkach - wyszlo nam okolo 1800 chyba, chcemy takie z zalacznika, ale poniewaz wersja oryginalna jest z tytanem i moze byc problem ze zmiana rozmiaru zlotnik jubiler pokazal nam takie gdzie wierzch to biale zloto, a spod zolte, tylko drogo wychodza bo chcemy 9mm; pomyslimy i zobaczymy jeszcze dwa modele, ktore nam sie podobaja; kupujemy w mabro w poznaniu, oni wspolpracuja z yes'em o ile dobrze pamietam

[piotrek-1983]

Uszycie sukni 1000 PLN już z materiałem. Dlaczego tanio? bo krawcowa ma pracownie pod Poznaniem, nie jest znana, ale specjalizuje się w szyciu sukien ślubnych. Początkowo chciałem, aby szyta była w krakowskiej pracowni (bardzo znana krawcowa, ma 2 salony), ale koszt wzrósł do 1600 PLN, dla porównania pojechałem z narzeczoną do tej "podpoznańskiej" - miła atmosfera, widać że kobieta zna się na fachu (od razu po zdjęciach wiedziała gdzie i jak materiał jest marszczony, jakie taśmy zastosować, jakie materiały mogą być na wierzchu, ile warstw nałożyć aby całość była odpowiednio sztywna, ect.) i do tego obejrzałem kilka gotowych projektów. Od razu się zgodziliśmy.
Poza tym nie oszukujmy się - to nie jest ubranie na kilka lat (jak np. elegancki garnitur), suknie zakłada się na kilka godzin - później wędruje do szafy. Nawet jeśli ktoś dysponuje dużą gotówką - to czyste marnotrawstwo pieniędzy. To jeden taki dzień w życiu, nie można oszczędzać, ale czy kryształki sfaroskiego sprawią, że ten dzień będzie lepszy a suknia będzie piękniejsza? Pffff, ciekawe ilu ludzi w kościele w ogóle zauważy, że są tam jakiekolwiek kryształki :P

Obrączki warto zamówić w mniejszych i mniej znanych salonach. Napisałem wcześniej, że ja zapłaciłem za komplet 800 PLN, a ceny wahały się w granicach od 1200 do 3000 PLN. I tutaj kolejny kruczek - obrączki wykonują złotnicy, nie pan w garniturze, a 'zwyczajny' człowiek, który zna się na obróbce metali ozdobnych. Zaskoczę Was jeśli powiem, że te same obrączki, od tego samego złotnika kupicie w różnych salonach? Ja też otworzę salon, wypromuję go i sprzedam to samo za 10000 PLN. Kupi ktoś? A pewnie! A jaki będzie zadowolony, że kupił drogo więc jest lepszy od innych, którzy kupili taniej :P Ja również będę zadowolony, bo właśnie 'orżnąłem' kogoś na 9500PLN ;D

P.S. Obrączki kupiłem w salonie Schubert w Poznaniu.

Co do muzyki, to na przyjęciu "ma coś grać", a wynajmować orkiestrę, aby grała cichutko, nie ma sensu. Nikt nie będzie tańczył, bo towarzystwo spokojne - nie pijące i nie tańczące (a i ja nie znoszę pijaństwa i głupich zabaw-tańców na weselach).

P.S.2 - najlepiej kupować akcesoria w 'normalnych' sklepach - białe buty, a nie buty ślubne (od razu 100% wzrasta cena - o zgrozo, paranoja); biały stanik, a nie stanik do sukni ślubnej (też 100% w górę). Ba! w przypadku paska do moich spodni cena za "pasek ślubny" skoczyła o 300% - tak trzysta procent!
I kolejna anegdota - podobny garnitur do mojego, widziałem w salonie ZARA, w kwocie 500 PLN. Jak na taki 'wspaniały' salon to i tak mało, ale względem mojego cena wyższa o 200 PLN. Cóż, droga ta metka...

[magdalenka_]

Napisane przez piotrek-1983

Uszycie sukni 1000 PLN już z materiałem. Dlaczego tanio? bo krawcowa ma pracownie pod Poznaniem, nie jest znana, ale specjalizuje się w szyciu sukien ślubnych. Początkowo chciałem, aby szyta była w krakowskiej pracowni (bardzo znana krawcowa, ma 2 salony), ale koszt wzrósł do 1600 PLN, dla porównania pojechałem z narzeczoną do tej "podpoznańskiej" - miła atmosfera, widać że kobieta zna się na fachu (od razu po zdjęciach wiedziała gdzie i jak materiał jest marszczony, jakie taśmy zastosować, jakie materiały mogą być na wierzchu, ile warstw nałożyć aby całość była odpowiednio sztywna, ect.) i do tego obejrzałem kilka gotowych projektów. Od razu się zgodziliśmy.
Poza tym nie oszukujmy się - to nie jest ubranie na kilka lat (jak np. elegancki garnitur), suknie zakłada się na kilka godzin - później wędruje do szafy. Nawet jeśli ktoś dysponuje dużą gotówką - to czyste marnotrawstwo pieniędzy. To jeden taki dzień w życiu, nie można oszczędzać, ale czy kryształki sfaroskiego sprawią, że ten dzień będzie lepszy a suknia będzie piękniejsza? Pffff, ciekawe ilu ludzi w kościele w ogóle zauważy, że są tam jakiekolwiek kryształki :P

Obrączki warto zamówić w mniejszych i mniej znanych salonach. Napisałem wcześniej, że ja zapłaciłem za komplet 800 PLN, a ceny wahały się w granicach od 1200 do 3000 PLN. I tutaj kolejny kruczek - obrączki wykonują złotnicy, nie pan w garniturze, a 'zwyczajny' człowiek, który zna się na obróbce metali ozdobnych. Zaskoczę Was jeśli powiem, że te same obrączki, od tego samego złotnika kupicie w różnych salonach? Ja też otworzę salon, wypromuję go i sprzedam to samo za 10000 PLN. Kupi ktoś? A pewnie! A jaki będzie zadowolony, że kupił drogo więc jest lepszy od innych, którzy kupili taniej :P Ja również będę zadowolony, bo właśnie 'orżnąłem' kogoś na 9500PLN ;D

P.S. Obrączki kupiłem w salonie Schubert w Poznaniu.

Co do muzyki, to na przyjęciu "ma coś grać", a wynajmować orkiestrę, aby grała cichutko, nie ma sensu. Nikt nie będzie tańczył, bo towarzystwo spokojne - nie pijące i nie tańczące (a i ja nie znoszę pijaństwa i głupich zabaw-tańców na weselach).

P.S.2 - najlepiej kupować akcesoria w 'normalnych' sklepach - białe buty, a nie buty ślubne (od razu 100% wzrasta cena - o zgrozo, paranoja); biały stanik, a nie stanik do sukni ślubnej (też 100% w górę). Ba! w przypadku paska do moich spodni cena za "pasek ślubny" skoczyła o 300% - tak trzysta procent!
I kolejna anegdota - podobny garnitur do mojego, widziałem w salonie ZARA, w kwocie 500 PLN. Jak na taki 'wspaniały' salon to i tak mało, ale względem mojego cena wyższa o 200 PLN. Cóż, droga ta metka...

a gdzie szyles garnitur?

[pyssia29]

Napisane przez piotrek-1983

Uszycie sukni 1000 PLN już z materiałem. Dlaczego tanio? bo krawcowa ma pracownie pod Poznaniem, nie jest znana, ale specjalizuje się w szyciu sukien ślubnych. Początkowo chciałem, aby szyta była w krakowskiej pracowni (bardzo znana krawcowa, ma 2 salony), ale koszt wzrósł do 1600 PLN, dla porównania pojechałem z narzeczoną do tej "podpoznańskiej" - miła atmosfera, widać że kobieta zna się na fachu (od razu po zdjęciach wiedziała gdzie i jak materiał jest marszczony, jakie taśmy zastosować, jakie materiały mogą być na wierzchu, ile warstw nałożyć aby całość była odpowiednio sztywna, ect.) i do tego obejrzałem kilka gotowych projektów. Od razu się zgodziliśmy.
Poza tym nie oszukujmy się - to nie jest ubranie na kilka lat (jak np. elegancki garnitur), suknie zakłada się na kilka godzin - później wędruje do szafy. Nawet jeśli ktoś dysponuje dużą gotówką - to czyste marnotrawstwo pieniędzy. To jeden taki dzień w życiu, nie można oszczędzać, ale czy kryształki sfaroskiego sprawią, że ten dzień będzie lepszy a suknia będzie piękniejsza? Pffff, ciekawe ilu ludzi w kościele w ogóle zauważy, że są tam jakiekolwiek kryształki :P

Obrączki warto zamówić w mniejszych i mniej znanych salonach. Napisałem wcześniej, że ja zapłaciłem za komplet 800 PLN, a ceny wahały się w granicach od 1200 do 3000 PLN. I tutaj kolejny kruczek - obrączki wykonują złotnicy, nie pan w garniturze, a 'zwyczajny' człowiek, który zna się na obróbce metali ozdobnych. Zaskoczę Was jeśli powiem, że te same obrączki, od tego samego złotnika kupicie w różnych salonach? Ja też otworzę salon, wypromuję go i sprzedam to samo za 10000 PLN. Kupi ktoś? A pewnie! A jaki będzie zadowolony, że kupił drogo więc jest lepszy od innych, którzy kupili taniej :P Ja również będę zadowolony, bo właśnie 'orżnąłem' kogoś na 9500PLN ;D

P.S. Obrączki kupiłem w salonie Schubert w Poznaniu.

Co do muzyki, to na przyjęciu "ma coś grać", a wynajmować orkiestrę, aby grała cichutko, nie ma sensu. Nikt nie będzie tańczył, bo towarzystwo spokojne - nie pijące i nie tańczące (a i ja nie znoszę pijaństwa i głupich zabaw-tańców na weselach).

P.S.2 - najlepiej kupować akcesoria w 'normalnych' sklepach - białe buty, a nie buty ślubne (od razu 100% wzrasta cena - o zgrozo, paranoja); biały stanik, a nie stanik do sukni ślubnej (też 100% w górę). Ba! w przypadku paska do moich spodni cena za "pasek ślubny" skoczyła o 300% - tak trzysta procent!
I kolejna anegdota - podobny garnitur do mojego, widziałem w salonie ZARA, w kwocie 500 PLN. Jak na taki 'wspaniały' salon to i tak mało, ale względem mojego cena wyższa o 200 PLN. Cóż, droga ta metka...

Calkowicie sie zgadzam Aby gdy uslysza 'ślub' ceny wzrastaja jak tylko moga...

[pyssia29]

Napisane przez judith8

wlasnie trafilam na Wasz watek i zrobilam kosztorys i wyszlo mi troche ponad 30 tys, nie wliczajac oplat slubnych i garnituru dla TZ;







wesele na okolo 80 osob, dla wszystkich nocleg, z tym ze najblizsza rodzina TZ pojedzie do domu jego rodzicow, bo maja takie mozliwosci; tylko u nas troche duzo poszlo na fotografa i zespol bo w kwestii zespolu TZ dokladnie wiedzial czego chcial i nie bylo dyskusji, w kwestii fotografa to ja mialam ostatnie zdanie; w czesci poplacone juz sa zaliczki, ale uwzglednilam koszt calosciowy i tak wyglada to mniej wiecej:

• sukienka 2600 z salonu, gdybym miala czas to pewnie bym poszukala, znalazla krawcowa, ale pracuje w innym miescie niz mieszkam i generalnie jak udalo mi sie wybrac w pierwszym salonie, w jkaim bylam to tak zostalo, z racji miejsca gdzie mamy wesele chcialam aby nie byla na halkach itd.
• zespol 3780 padlo na zespol z poznania, na szczescie dojada, drogo ale jak mowilam wybor TZ, a ja w 200% popieram
• fotograf 5900 reportaz w dniu slubu, kosciol, przyjecie weselne, i po slubie calodniowa artystyczna sesja plenerowa - to nasz wspolny prezent dla siebie, bo nie wyjezdzamy w podroz poslubna tylko bedziemy bawic sie z naszym fotografem w 3miesciie
• zaproszenia okolo 250
• makijaz probny 150
• makijaz w dniu slubu 150
• fryzura probna ? dowiem sie jak pojde do fryzjera
• fryzura w dniu slubu ?
• dekoracja kolsciola, sali, samochodu, bukiet slubny 2000
• przyjecie weselne 12000 - okolo 100pln od osoby i to akurat plus tego ze mieszkamy w nieduzym miasteczku, wliczylismy jeszcze soki i owoce bo to z tego co pamietam po naszej stronie
• noclegi 1500 dla 50 osob
• tort 500-900 nie wiem jeszcze, w kazdym razie sowa
• alkohol 3000 nie znam sie, TZ rzucil taka kwota
• oplaty koscielne ?
• garnitur TZ ?
• samochod 0 jedziemy naszym mini, TZ stwierdzil ze jak mamy to nie ma sensu brac innego, on bedzie prowadzil i bedzie oryginalnie

wiem ze sobie pomyslicie ze na glowe upadlam z fotografem i zespolem, ale bardzo nam zalezalo na okreslonym typie muzyki i dobrych zdjeciach (co nie znaczy ze tansze sa gorsze), poprostu jak zobaczylam zdjecia kacpra to sie zakochalam, ja w kazdym razie strasznie sie ciesze, a wesele mamy w karczmie biskupinskiej, wiec w takim swojskim klimacie

dopisuje bo zapomnialam o obraczkach - wyszlo nam okolo 1800 chyba, chcemy takie z zalacznika, ale poniewaz wersja oryginalna jest z tytanem i moze byc problem ze zmiana rozmiaru zlotnik jubiler pokazal nam takie gdzie wierzch to biale zloto, a spod zolte, tylko drogo wychodza bo chcemy 9mm; pomyslimy i zobaczymy jeszcze dwa modele, ktore nam sie podobaja; kupujemy w mabro w poznaniu, oni wspolpracuja z yes'em o ile dobrze pamietam

ja bym sie nie zdecydowala na takiego fotografa i kamerzyste ze wzledu wlasnie na koszta...w moim przypadku ma byc to malutkie wesele ktore ma byc nie za drogie... ale wy nie wzieliscie pierwszego lepszego kamerzysty czy fotografa poprostu chcieliscie zeby to wlasnie oni byli...i to tez jest plus wbo duzo osob zamawia dane osoby za duze kwoty nie wiedzac ze moga taniej tez znalezc i rownie dobrego. A wam gratuluje pomyslu super prezent slubny z tym fotografem

A i sliczna ta Twoja suknia slubna....

[cc_chanel]

Ja już kiedyś się wypowiadałam ale uległo to dość drasycznej zmianie :

Sala - 50 osób x 90 zł = 4500 zł
Dj na wesele = 1000 zł
Obrączki = 700 zł (cena producenta nie kupione w sklepie)
Slub kościelny= 1000 zł
Papiery do ślubu = 300 zł
Wódka i napoje = 1500 zł
Suknia = 280 zł
Garnitury (Tż i nasz synek)600 zł
Buty i dodatki dla wszystkich 400 zł
Fryzjer kosmetyczka 200 zł
zaproszenia i dekoracje 200 zł
-----------------------------
RAZEM: 10680 zł

Nie liczymy fotografa i kamerzysty bo mamy za free

[judith8]

Napisane przez pyssia29

A i sliczna ta Twoja suknia slubna....

dziekuje, kochana jestes;

[pyssia29]

Napisane przez judith8

dziekuje, kochana jestes;

ja rowniez dziekuje

[andzia0401]

Napisane przez Beatka10

Ja wlasnie zrobilam sobie kosztorys swego wesela no i troche jestem zaskoczona bo wyszlo o kilka tysiecy wiecej niz przypuszczalam a to dlatego, ze wyliczalam przy pomocy kalkulatora weselnego , gdzie praktycznie wyliczone sa wszystkie wydatki zwiazane ze slubem i weselem.
Tak wiec moje jednodniowe wesele oscyluje w granicach 45 tys.jest to dla mnie kolosalna kwota i zapewne byloby taniej, ale mam liczna rodzine i mnostwo kolezanek, bez ktorych nie wyobrazam sobie tego dnia.Moze wyjdzie troszke mniej, bo poki co nie rodawalam zaproszen i nie wiem ile dokladnie osob przyjdzie, ale jest to ok 170oson juz lacznie z kamerzysta, paparazzi i 5 os zespolem.Koszt od osoby lacznie ze wszystkim to ok 220zl.Musze zamowic jeszcze hotel dla ok 40 osob bo tata jest z gor i jego rodzine trzeba bedzie przenocowac.Dodam jeszcze, ze staralm sie oszczedzic na czym moglam, tzn.zaproszenia za 1zl , a nie takie za 3,50, ktore bardzo mi sie podobaly ale mimo wszytsko jak dla mnie to zbedny wydatek, wiekszosci rzeczy kupowalam w hurtowniach.Jedynie na co sobie pozwolilam to moja sukienusia za 2900, dla mnie to bardzo duzo, ale to byla suknia mych marzen i zadna inna nie zrobila na mnie takiego wrazenia
No i jesli chodzi o hotel to rowniez dluuuugo szukalam zanim znalazlam cos odpowiedniego, bo hoteli za 90zl od osoby w moim miescie jest mnostwo, a dla mnie przy prawie 40 osobach to juz kolosalna suma.Tak wiec udalo mi sie znalezc ladny i tani hotel, pare km od mojej restauracji.Sa tam 3 standardy- wysoki, sredni i niski.Po dlugich namyslach wzielam ten ostani, nie wiem, byc moze, a raczej na pewno ktos z mojej rodziny bedzie krecil nosem, bo akurat jest najnizszy standard ze wzgelldu na to, ze toaleta i lazienka znajduja sie na korytarzu hotelu i koszt od osoby to 30 zl, tak wiec dla mnie to bardzo dobra cena przy 40 osobach.Zreszta w pamieci mam sytuacje kiedy moja siostra 2 lata temu miala wesele i tata zamowil dla swej rodziny hotel- wysoki standard z tv i wszytkim innym i mimo wszystko doszly do nas sluchy ze ktos tam narzekal ze posciel byla pomieta, dlatego dalam sobie spokoj....
Wesele sponsoruje w polowie moj tata, za reszte narzeczony sam musi zaplacic.I mimo iz dzieki tej kwocie moglibysmy sobie juz dolozyc do reszty naszych oszczednosci i za jakis czas pozwolic na zakup naszego wymarzonego mieszkanka to wydajemy pieniazki na wesele- takie o ktorym zawsze marzylismy..Pozdrawiam Was Dziewczynki

Znowu cię spotykam Widzę ze dużo wspólnego mamy. moje wesele też szykuje się na ok 55 tys.zł. mam nadzieję ze się zmieścimy . No i ta sama data.pozdrawiam

Mój Wielki Dzień 13 czerwiec 2009

[kitek_fm]

27tyś (koszt całościowy wesela) - wesele 1 dniowe na 60 osób.

[lilkalilly]

Ślub 18-04-2009. Dwa tygodnie temu ustaliliśmy datę ślubu. Przez te dwa tygodnie zdążyliśmy już: suknia ślubna w trakcie szycia, odbiór do 30 marca, garnitur tez ,, w szyciu'' odbiór w pierwszej połowie marca, obrączki zamówione, odbiór do końca lutego, sala na przyjecie zamówiona, zaproszenia zamówione, przyjdą do nas ,,na dniach'', nauki przedmałżeńskie rozpoczęte tydzień temu, fryzjer zarezerwowany, wybieram teraz makijażystkę. I zastanawiam się z czego bierze się to przekonanie, że datę ślubu należy ustalać najlepiej rok wcześniej, bo inaczej nie ma szans na zdążenie. Myślę, ze to lekka paranoja. Nasz ślub będzie kosztował ok 8 tys złotych. Przyjecie na 20 osób, w gronie najbliższych osób.

[MisQa]

Napisane przez lilkalilly

Ślub 18-04-2009. Dwa tygodnie temu ustaliliśmy datę ślubu. Przez te dwa tygodnie zdążyliśmy już: suknia ślubna w trakcie szycia, odbiór do 30 marca, garnitur tez ,, w szyciu'' odbiór w pierwszej połowie marca, obrączki zamówione, odbiór do końca lutego, sala na przyjecie zamówiona, zaproszenia zamówione, przyjdą do nas ,,na dniach'', nauki przedmałżeńskie rozpoczęte tydzień temu, fryzjer zarezerwowany, wybieram teraz makijażystkę. I zastanawiam się z czego bierze się to przekonanie, że datę ślubu należy ustalać najlepiej rok wcześniej, bo inaczej nie ma szans na zdążenie. Myślę, ze to lekka paranoja. Nasz ślub będzie kosztował ok 8 tys złotych. Przyjecie na 20 osób, w gronie najbliższych osób.

nikt nie mówi, ze zalatwiajac pozniej niz rok przez weselem nie da sie nic zalatwic, tylko my np doszlismy do wniosku, ze po co biegac z jezorkiem na brodzie i w miesiac czy dwa zalatwiac wszystko. Zamowilismy sale, kamerzyste, foto i zespol poltorej roku wczesniej i teraz siedzimy sobie spokojnie, bo dobrze wiem, ze teraz nie byloby juz szans na ten siwtny zespol i na te sale raczej tez juz nie...

[L_V]

Napisane przez lilkalilly

Ślub 18-04-2009. Dwa tygodnie temu ustaliliśmy datę ślubu. Przez te dwa tygodnie zdążyliśmy już: suknia ślubna w trakcie szycia, odbiór do 30 marca, garnitur tez ,, w szyciu'' odbiór w pierwszej połowie marca, obrączki zamówione, odbiór do końca lutego, sala na przyjecie zamówiona, zaproszenia zamówione, przyjdą do nas ,,na dniach'', nauki przedmałżeńskie rozpoczęte tydzień temu, fryzjer zarezerwowany, wybieram teraz makijażystkę. I zastanawiam się z czego bierze się to przekonanie, że datę ślubu należy ustalać najlepiej rok wcześniej, bo inaczej nie ma szans na zdążenie. Myślę, ze to lekka paranoja. Nasz ślub będzie kosztował ok 8 tys złotych. Przyjecie na 20 osób, w gronie najbliższych osób.

Bardzo fajnie, szybka, konkretna akcja, a nie półtora roku memłania nad wyborem winietek i kolrystyką świeczek.

Brawo!

U mnie zresztą podobnie.

[Beatka10]

Napisane przez L_V

Bardzo fajnie, szybka, konkretna akcja, a nie półtora roku memłania nad wyborem winietek i kolrystyką świeczek.

Brawo!

U mnie zresztą podobnie.

ja akurat zaczęłam swe przygotowania 1,5 roku wcześniej i wcale nie wynikało to z faktu, ze miałabym sie zastanawiać tyle czasu nad kolorem świeczek i winietkami bo moje wesele już niebawem i takie rzeczy zostawie pewnie na ostatnią chwilę. Może u Ciebie bez problemu załatwi się salę na 2, 3 miesiace przed planowana datą, ale u mnie akurat nie- bo moje wesele będzie na ok 170 osób i na taka ilość osób musisz znacznie wcześniej zacząć się rozglądać za salą bo jeśli miałabym zrobić przyjęcie na ok 20 osób na pewno zajełąbym się tym znacznie póżniej - więc takie rzeczy należy rozgraniczyć...

[anjadka]

Zgadzam sie z przedmówczynia, u mnie w miescie znalezienie lokalu graniczy z cudem, nas wlascicielka naszego lokalu wystawila 8 miesiecy przed slubem, i musielismy przeniesc impreze na niedziele bo juz nie bylo nigdzie wolnego lokalu na ta wlasnie nasza sobote!

[Beatka10]

Napisane przez anjadka

Zgadzam sie z przedmówczynia, u mnie w miescie znalezienie lokalu graniczy z cudem, nas wlascicielka naszego lokalu wystawila 8 miesiecy przed slubem, i musielismy przeniesc impreze na niedziele bo juz nie bylo nigdzie wolnego lokalu na ta wlasnie nasza sobote!

dokaldnie! ja tez zostalam wystawiona , ale 6 miesiecy wczesniej bo moja pocztkowa data byla na 20 czerwca i ten lokal mi zaproponowal wlasnie 13- a ja juz mialam wszytsko przygotowana i zamowione na 20.Obdzwonilam mnostwo sal, a niektore osoby wrecz z ironia mi mowily, ze troszczke za pozno dzwonie.I coz mialam zrobic- zostalam przy tym 13 i znowu od nowa zalatwianie - zespolu, kosciola itp.I bylo z tym mnostwo problemow, wiec jesli komus udalo sie zorganizowac wszytsko w przeciagu 3 miesiecy to naprawde mial farta i niech smieje sie z tych, ktorzy robia to znacznie wczesiej.

[anjadka]

Ja mysle ze to zalezy po prostu od miejscowosci, na pewno latwiej znalesc cos w duzym miescie takim jak warszawa, niz w takiej malej miejscowosci jak moja Dębica


A jak chodzi o calkowity koszt wesela to u nas jakies 40tys-45tys, na 110 osob, 50 osob z noclegami.

[idzia111]

Napisane przez L_V

Bardzo fajnie, szybka, konkretna akcja, a nie półtora roku memłania nad wyborem winietek i kolrystyką świeczek.

Brawo!

U mnie zresztą podobnie.

Tak jak poprzedniczki u mnie również z sala jest problem. Ludzie zapisuja sie na 2 lata, ja zapisałam na 1,5 roku przed slubem. Pomimo iż było sporo czasu to trzy upatrzone zespoly odmowily nam z powodu braku wolnego terminu. Z innymi rzeczami nie bylo problemu. A jesli chodzi o suknie to zalezy czy szyjesz u krawcowych wg wlasnego wzoru czy cos w tym stylu czy kupujesz w salonie równiez dopasowana do Twojej figury, ale jednak czas oczekiwania w tym wypadku wynosi na polska firme 2-3 miesiace a na zagraniczna 4-6 miesiecy.


A jeżeli chodzi o suknie ślubna (nawiazuje to do wczesniejszych wypowiedzi o kupowaniu w drogich salonach i ,,prawie orginalnych" u krawcowej) to jesli ktos chce może sobie szyc, ale ja po tym jak juz widziałam taka ,,prawie orginalna" suknie, a prawie robi w tym wypadku duza roznice stwierdzilam, ze jak mnie nie stac na suknie za 3000zł to wole sobie wypozyczyc taka sama za 50% ceny i wiem, ze mam dobrze skrojona. Oczywiscie kazdy ma prawo do swojego zdania i jesli ktos uważa ze suknia szyta u krawcowej i ta z markowego salonu niczym sie nie różni to juz jego sprawa. Nawiasem mówiac to kupujac suknie radze popatrzec w salonach w mniejszych miastach i nie w centrum, poniewaz tam maja mniejsza marze. Różnica nawet 1000-2000zł