blagam!!!!pomozcie!Chyba poronilam!

[malenkaa20]

Dzis jest niedziela a wiec do lekarza moge isc dopiero jutro,do szpitala moglabym jechac ale tam mi nic nie pomoga i kaze mi tylko lezec co moge tez robic w domu...a mianowicie moj problem jest nastepujacy:jestem w 7 tyg ciazy a wiec poczatek!czyli od prawie 2 miesiecy nie mam okresu i nagle dzis w nocy zauwazylam u siebie krew jak taka przy okresie!To nawet nie jest krwawienie tylko plamienie!Pomozcie!Co to moze byc?Poronienie?Niech tylko nie bedzie to poronienie!Moja bratowa tez zaczela krwawic w ciazy i poronila!Tak strasznie sie boe...Jesli wiecie cos na tem temat prosze doradzcie,pomozcie!Bylaby m wdzieczna

[Nel70]

Napisane przez malenkaa20

Dzis jest niedziela a wiec do lekarza moge isc dopiero jutro,do szpitala moglabym jechac ale tam mi nic nie pomoga i kaze mi tylko lezec co moge tez robic w domu...a mianowicie moj problem jest nastepujacy:jestem w 7 tyg ciazy a wiec poczatek!czyli od prawie 2 miesiecy nie mam okresu i nagle dzis w nocy zauwazylam u siebie krew jak taka przy okresie!To nawet nie jest krwawienie tylko plamienie!Pomozcie!Co to moze byc?Poronienie?Niech tylko nie bedzie to poronienie!Moja bratowa tez zaczela krwawic w ciazy i poronila!Tak strasznie sie boe...Jesli wiecie cos na tem temat prosze doradzcie,pomozcie!Bylaby m wdzieczna

Nic sie nie martw,ja mialam to samo,w 7 tygodniu w nocy miałam całe łóżko krwi,tak jakby okres,też myślałam,że poroniłam. Ale jeżeli nie masz skurczy,brzuch na dole cię nie boli,to nie jest poronienie. Dzisiaj cały dzień leż,wstawaj tylko do toalety , a jutro idż do lekarza.Na pewno zrobi ci usg,czy dziecko żyje i w ogóle. Ale jeżeli krwawienie nie ustępuje,to radzę Ci dzisiaj jechać na pogotowie,bo to może zagrażać również tobie. Bądż dobrej myśli,trzymam kciuki.

[Spook]

Witaj
Kochana zbieraj sie i jedz do szpitala na połozniczy,nie ma na co czekac! Ja tez w drugiej ciazy zaczełam rano krwawic ,zebrałam sie popołudniu do szpitala,ale juz było za pózno na ratowanie ciazy-poroniłam.
Nie czekaj do poniedziałku,lekarz i tak skierowałby Ciebie do szpitala
Nie lekcewaz krwawienia
Całuski

[Momo]

To może być poronienie,ale nie musi.W pierwszych tygodniach ciąży możesz plamić.Tak jak napisała Nel70 - jeżeli nie masz skurczy,to jeszcze być może nie jest poronienie.Jednak ja bym Ci radziła jechać na pogotowie.Lepiej dmuchać na zimne.
Ja w 8-smym tyg. ciąży też plamiłam ,nie miałam skurczy - poszłam do lekarza i położyli mnie na oddział,bo jednak było zagrożenie poronienia.Wszystko dobrze się skończyło.
Trzymaj się - będzie dobrze

[Spook]

Jeszcze jedno, nie jedz na pogotowie - od razu na oddział połozniczy.Jak nic nie grozi po badaniach najwyzej wrócisz do domku.Strasznie sie denerwuje jak czytam o krwawieniach w ciązy,poniewaz bardzo przezyłam swoje poronienia i bardzo długo siebie o nie obwiniałam.
Mam nadzieje,ze u Ciebie wszystko dobrze sie skonczy.
Kasia

[isabellla]

Ja też plamiłam na początku ciąży. Sprawdź czy normalnie nie miała byś okresu, bo właśnie wtedy moga występowa plamienia. Wszystko skończyło się ok, teraz jestem w 28 tc. Jedż na położniczy dadzą Ci środki przeciwskórczowe i luteinę, poleżysz troszeczkę i będzie dobrze. Trzymaj się.

[sylwi_2005]

zbieraj sie do szpitala jak najszybciej. moja kolezanka byla w takiej samej sytuacji i dzieki szybkiej interwencji ciaze donosila mimo tego ze byla w grupie ciazy wysokiego ryzyka. Napisz koniecznie co postanowilas. Trzymam kciuki

[Mariqa]

Napisane przez malenkaa20

do szpitala moglabym jechac ale tam mi nic nie pomoga i kaze mi tylko lezec co moge tez robic w domu...

Nic bardziej mylnego, powinnas jak najprędzej udać się do najpliższego szpitala z oddziałem położniczym.
W każdej z możliwych przyczyn krwawienia istnieje ryzyko, rzeczywiście nie musi oznaczać poronienia / choć zdarza się to w tej wczesnej fazie ciazy bardzo często/, ale tylko lekarz jest w stanie powiedzieć Ci co dzieje sie w Twoim ciele, czy ciaża rozwija się prawidłowo, czy nalezy działać.
Jesli natomiast doszło do poronienia / czego z całego serca nie życze, mam nadzieję, że to tylko szaleją naczynka u ujscia pochwy/, lekarz w badaniu USG musi obejrzeć stan macicy, stopień oczysczeniea itp.
Bardzo prawdopodobne, ze jesli doszło do jakiejkolwiek patologii, nawet tej nie groźnej dla "być albo nie być" ciąży, lekarz przepisze odpowiednie leki, które bedą sprzyjać poprawie lub zdrowemu niezagrożonemu rozwojowi ciąży

[~~~JOLA~~~]

Tez uwazam, ze powinnas jak najszybciej udac sie do lekarza. Moja siostra miala lekkie krwawienia na poczatku ciazy i musiala lezec kilka razy w szpitalu, gdyz lekarz uznal, ze istnieje duze ryzyko poronienia. Na szczescie teraz nie ma juz zadnych problemow, ale na kontrole musi chodzic raz na dwa tygodnie. Obecnie jest w 27 tygodniu ciazy i mam nadzieje, ze juz do konca wszystko bedzie dobrze.
Pozdrawiam

[malenkaa20]

dziewczyny bardzo dziekuje za pomoc-nie macie pojecia jak mi pomoglyscie!Z lekarzem sie skontaktwalam(mam ulatwione zadanie poniewaz moja mama pracuje w sluzbie zdrowia)dzis ide jeszcze na wizyte!Krwawienia wczoraj byly niewielkie,potem ustawaly az wkoncu teraz w ogole nie krwawie!Ale jednoznaczny"werdykt"leka rza bede znala dopiero za pare godzin!Bardzo sie bojea wiec prosze:trzymajcie kciuki

[justyskaa]

kochana, mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze, że jednak z dzidziusiem wszystko w porządku. Dobrze, że nie poroniłaś, ale teraz z pewnością będziesz musiała dbać o siebie bardziej niż kobiety, które bezproblemową przechodzą ciążę. Pozdrawiam i trzymam kciuki za Ciebie i Dzidzię

[Agoosia]

Powodzenia!
Trzymamy kciuki

[malenkaa20]

przepraszam ze nie pisalam wczesniej ale nie moge wstawac z lozka za brdzo wiec pisze dopiero teraz...bylam wczoraj u lekarza!Nie wiem czy to normalne ale bylam u niego juz drugi raz i znow mnie nie zbadal!Mowie mu co mi jest on mi przepisal jakiestabletki i caly czas leze biore tetableki i nic nie wiem-dalej sie martwie!Bo niby plamienia juz nie ma ale on mi nic nie powiedzial,co jak,dlaczego,tylko wypisal te leki i nic...poprosil nastepna pacjentke!Byc moze wszystko odbylo sie tak jak nalezy a ja jestem tylko przewrazliwiona(wkoncu to moja 1 ciaza)ale jakos czuje niepokoj!Chyba zmienie lekarza...a no i najwazniejsze...dziewczyn y jeszcze raz badzo wam dziekuje za pomoc,dodanie otuchy,rady!Nigdy nie mialam prawdziwej przyjaciolki a teraz czuje jakbym miala duzo przyjaciolek bo kazda z was stara mi sie pomoc...Jeszcze raz wielkie dzieki!

[Agoosia]

Mój lekarz też mnie nie badał ale nigdy nie miałąm takcich problemów.
poczytaj sobie ulotkę, poleż i pomyśl o zmianie, jeśli ten Ci nie pasuje. Niestety czasem tak jest, że tłum pacjentek czeka za drzwiami a lekarz robi wszystko "byle szybciej"

[monika_t]

Napisane przez malenkaa20

..bylam wczoraj u lekarza!Nie wiem czy to normalne ale bylam u niego juz drugi raz i znow mnie nie zbadal!Mowie mu co mi jest on mi przepisal jakiestabletki........... ......Chyba zmienie lekarza...

Proponuje wrecz zadac badan, a najlepiej natychmiast zmienic lekarza.

[malenkaa20]

Moniczko dzieki za rade-chyba wlasnie tak zrobie bo ta niepewnosc mnie dobija!Za tydzien musze juz isc na zajecia na moja uczelnie a nawet nie wiem czy do tego czasu moge juz chodzic czy dalej lezec czy jak!Buzka

[Agoosia]

Malenka
jaki ten Internet jest malutki

[monika_t]

Napisane przez malenkaa20

Moniczko dzieki za rade-chyba wlasnie tak zrobie bo ta niepewnosc mnie dobija!Za tydzien musze juz isc na zajecia na moja uczelnie a nawet nie wiem czy do tego czasu moge juz chodzic czy dalej lezec czy jak!Buzka

To jedyne wyjscie, zeby wiedziec co u Ciebie (Was) slychac. Trzymaj-cie sie cieplutko . Daj znac o sobie od czasu do czasu.

[KATESIA]

Cze! Ja jestem po dwóch poronieniach-plamieniami sie zaczynało. Teraz jestem w 24tygodniu ciazy i tez miałam plamienia w 7 tyg(trwało2dni)od tamtej pory brałam leki na podtrzymanie i jeszcze mnóstwo wspomagających (razem dziennie prawie 20tabletek) i sama zadecydowałam i nie dałam sie zbadac lekarzowi na tej wizycie, dopiero po 2 tyg.zbadał i zrobił USG-aby zobaczyc czy serdeszko bije. Lekarz uszanował to, ze nie chciałam badania-bo w dwóch pierwszych razach byłam badana i to nic nie dało, uwazam ze badanie ginekologiczne w bardzo wczesnej ciazy nie jest tak bardzo potrzebne, bo jesli plamiłas i poroniłas(oby nie to wykarze to badanie poziomu hormonu hcg, lub usg). Ale jak plamienie szybko ustało i lekarz przypisał ci tabletki( możliwe że na podtrzymanie ciązy) to badz dobrej mysli. Jedyne co moe Ci radzic to leż jak najwiecej , próbuj sie nie denerwowac, i jaktylko czujesz lekkie skurcze albo bóle-to bierz nospe, ona nie ma negatywnego wpływu na dzidziusia, a pomoze
Życze powodzonka i cierpliwosci, to że lekarz cie nie zbadał nie musi byc z jego strony błedem, ja bym mu była wdzieczna, że nie ryzykuje aby uszkodzic...możliwe ze moja opinia jest staroswiecka, ale powtarzam po dówch poronieniach jestem w 24tyg(i oby tak dalej-czego i Tobie życzę!!!)

[AgaZ]

Hej Malenkaa20
Wiele kobiet w początkowej fazie ciązy ma plamienia. To, że lekarz nie zdecydował się badać Cię ginekologicznie też ma swoje uzasadnienie. Przestałaś już plamić i to najważniejsze. Dużo odpoczywaj a na pewno wszystko jest OK.

Pozdrawiam serdecznie

AgaZ

[monika_t]

Napisane przez KATESIA

.........to że lekarz cie nie zbadał nie musi byc z jego strony błedem, ja bym mu była wdzieczna, że nie ryzykuje aby uszkodzic...

Ja z kolei znam odwrotna sytuacje, gdzie brak badan w takim stanie dalo pewne niedopatrzenie. Dobry lekarz wie jak zbadac, zeby nic nie uszkodzic.

[lumiaa]

Ja sie tylko bardzo ale to bardzo dziwię, że nie zrobiono ci badania usg. Ja byłam w bardzo podobnej sytuacji - też miałam plamienia, w 7 tyg ciąży i nic mnie nie bolało, niby ustało a na usg okazało sie że płód nie żyje i potem juz poroniłam...życzę ci jak najlepiej...swoja droga nie sądze żeby badanie usg miało zaszkodzić, jeśli wszystko jest ok od razu będzie widać...

[meluzynka]

jaktylko czujesz lekkie skurcze albo bóle-to bierz nospe, ona nie ma negatywnego wpływu na dzidziusia, a pomoze

drotaweryna przechodzi przez łóżysko niestety, a ze względu na niedostateczną ilożć badań nad stosowaniem no-spy w ciąży i laktakcji lek można zażywać w przypadkach gdy korzyść dla matki przewyższa ryzyko i po uzgodnieniu z lekarzem prowadzącym
pzdr i trzymama kciuki za wszystkie dzidziusie - te obecne i te w drodze

[malenkaa20]

wiem ze sie powtarzam....ale dziekuje dziewczyny za wszystko!Plamic juz nie plamie,tabletki jakies przyjmuje ale zmienilam lekarza tyle ze jestem z nim umowiona dopierona piatek!Nie wiem co mi jest i nadal czuje niepokoj ale zobaczymy !Jeszcze raz wielkie dzieki za pomoc

[kyntyk]

Dobrze zrobiłaś, że zmieniłaś lekarza, między tobą a nim musi być partnerstwo i współdziałanie, ja bym się wściekła, jak by mi nie powiedział co się dzieje z moim brzuchem.
Moją koleżankę prowadził taki lekarz, że jak zaczęła rodzić (poszło jej jak po maśle- dosłownie) to ginekolog przyjechał specjalnie do jej porodu, no bo w końcu był jej lekarzem prowadzącym. Takiego ci życzę ...
Powodzenia ja mam dwie pociechy Olę i Karolinę i jestem z nich dumna...