Polka i Kurd

[giovannina]

czesc, wpadlam poczytac wasz watek gdyz pociagaja mnie takie tematy jak egzotyczna mieszanka narodowosciowa w zwiazku.
sama jest mezatka Irlandczyka lecz wielu roznic nie widze.

Ale wracajac do meritum, Norka bardzo podobaja mi sie Twoje trzezwe wypowiedzi i nie rozumiem Asia czemu je krytykujesz?

Komunikacja w zwiazku to podstawa ale prosze nie mow ze tylko dwoje native`ow moze stworzyc dobry zwiazek bo to smieszne.
Znam wiele par (pol-wlo; pol-irl; pol-port,lv-irl etc) i wierz mi wiecej ma znaczenie charakter czlowieka i krag kulturowy z ktorego pochodzi oraz zdolnosci kompromisu anizeli poprawne skladnia gramatyczna.

Oczywiscie ze wszyscy sie staramy doskonalic jezyk partnerow i wzajemnie (jesli facet robi wysilek a w wielu przypadkach robi) poznajemy i uczymy sie siebie ale jesli on ma takie znaczenie wg Ciebie to skad rozwoy miedzy krajanami? (pyt retoryczne)

[asia8400]

ej ja nie krytykuje norki nawet mamy podobne zdanie na pewne sprawy. tutaj czesc dziewczyn, ktore pewnie sa w zwiazkach mieszanych moje posty odbieraja negatywnie, ale ja absolutnie nic nie mam do par polka - norweg, polka - anglik. tylko zaznaczam ze szanse na udany zwiazek w takie konfiguracji sa male, z powodow, ktore podalam. rozwody polak- polka oczywisce sa, ale znacznie mnie % niz. np. polka - anglik, polka - wloch. by taki zwizek przetrwal 10 lat to naprawde trzeba sie natrudzic, bo gdy chemia opada, zostaje problem z komunikacja, zrozumieniem, mimo dobrej znajomosci. po prostu jest to komunikacja nie w swoim naturalnym jezyku. akurat jesli chodzi o anglikow to wedlug mnie glownie kieruja sie popedem i tyle. angielki jakie sa, takie sa, nie zbyt urodziwe. facet zawsze patrzy na urode, figure, ale gdy juz pociag sie zmniejsza, wychodzi nawierzch wiele problemow. mysle, ze tak naprawde ciezko poznac druga osobe majac inny ojczysty jezyk. niestety.

generalnie krytykuje tylko zwiazki polka - muslim. i tez juz pisalam dlaczego dla mnie sa juz takie dziewczyny skreslone. czy byly, czy sa nadal w takim ukladzie.

[mmm3m]

łooooł, skreślone? Cudne określenie. Ty masz to szczęście, że Twój nie był muslimem, bo przecież też byłabyś skreślona..a ponieważ nie, jest łatwo ci tak określać innych...

[norka27]

Ja mysle ze jezyk, jezykiem bo mozna wytlumaczyc wiele rekoma badz tez innym znanym obu stronom jezykiem - ja czasem uzyje jakiegos okreslenia po angielsku albo po polsku bo akurat to slowo jest znane mojemu mezowi i jest gitara. Gorzej jest z przywarami i przyzwyczajeniami typowymi dla danego kraju - i tu wychodza te nieporozumienia ktore sa dla nas przykre (np moj maz mowi ze Polacy duzo narzekaja, sa cyniczni i halasliwi - i ze latwo wybuchaja - ale juz sie przyzwyczail po grilach rodzinnych haha). Ogolnie jak 2 strony chca to sie uda ale osobiscie uwazam ze zwiazki mieszane musza pracowac nad tym by obie strony rozumialy mowe ojczysta wspolmalzonka - chociazby troche. W ten sposob moj maz okazuje szacunek tesciom i przyszle dzieci beda mialy troche lzej. Bo jesli moje dziecko powie cos po polsku to tato tez zrozumie o co chodzi a z drugiej strony chce by dzieci mowily rowniez po polsku bo to wazne dla moich rodzicow.
Ja nie uwazam ze malzenstwa z kims kto np jest Kurdem - sa od razu skreslone, wiele ma szanse na przetrwanie ale tu trzeba rozwagi i trzezwego osadu sytuacji. A z tego co widze te kregi kulturowo - religijne sa dosc specyficzne. Wiele tych osob nie ma checi uczenia sie jezyka tubylcow i takiej Polce moze byc ciezko porozumiec sie z najblizszymi jej mezowi, zrozumiec o co im chodzi - a im zrozumiec o co jej chodzi. To rodzi problemy i frustracje. Ze juz nie wspomne o wielu oszustach, ktorzy wykorzystuja dziewczeta do okreslonych celow np zdobycia prawa pobytu, otrzymania swiadczen socjalnych - czy podniesienia swojego statusu wsrod kolegow bo ma blondynke, ktora bzyka.. przepraszam za to ostatnie ale sama slyszalam jak moj kolega opowiadal z duma drugiemu jak ''bzyka norwezke'' i bylo to przeykre bo dziewczyna zauroczona nim bardzo.

[asia8400]

kazdy ma prawo miec swoje zdanie nie jestem poprawna politycznie, czy cos w tym stylu
a propo Norwegii ciekawa statystyka:

Według danych ze stycznia 2005 roku, 258 małżeństw zostało zawartych między Norweżką i Polakiem oraz 1597 między Norwegiem i Polką. 62% małżeństw zawieranych przez Polki to małżeństwa z Norwegami.

nic dziwnego ze polacy czuja konkurencje. choc z drugiej strony pewnie podobnie bedzie wygladac stat. z ukrainkami (na korzysc polakow tym razem).

[Groszek bez Marchewki]

Tak weszlam tu z ciekawosci, ale przeczytalam tylko ostatnia strone. I prosze, co sie okazuje:

Napisane przez asia8400

tylko zaznaczam ze szanse na udany zwiazek w takie konfiguracji sa male, z powodow, ktore podalam. rozwody polak- polka oczywisce sa, ale znacznie mnie % niz. np. polka - anglik, polka - wloch. by taki zwizek przetrwal 10 lat to naprawde trzeba sie natrudzic, bo gdy chemia opada, zostaje problem z komunikacja, zrozumieniem, mimo dobrej znajomosci. po prostu jest to komunikacja nie w swoim naturalnym jezyku. akurat jesli chodzi o anglikow to wedlug mnie glownie kieruja sie popedem i tyle. angielki jakie sa, takie sa, nie zbyt urodziwe. facet zawsze patrzy na urode, figure, ale gdy juz pociag sie zmniejsza, wychodzi nawierzch wiele problemow. mysle, ze tak naprawde ciezko poznac druga osobe majac inny ojczysty jezyk. niestety.

generalnie krytykuje tylko zwiazki polka - muslim. i tez juz pisalam dlaczego dla mnie sa juz takie dziewczyny skreslone. czy byly, czy sa nadal w takim ukladzie.

ciekawa teoria... ciekawe jakie sa Twoje osobiste doswiadczenia w tej kwestii, czy sama w ogole bylas w mieszanym zwiazku, z kim jak i gdzie i jak sie to wszystko ewentualnie skonczylo...moze Ci nie wyszlo i teraz wrzucasz wszystkie inne zwiazki do tego samego worka... Czy moze opierasz swoje teorie jedynie na zaslyszanych tu i tam historiach?

Po pierwsze: To sa sprawy bardzo indywidualne i nie ma regul.

Wszystko zalezy od konkretnego czlowieka i kto z kim sie konkretnie dobierze. Nie ma nawet dwoch podobnych zwiazkow. Nikt nie chcialby byc w zwiazku z osoba, ktora patrzy tylko na urode - co to bedzie na starosc lub w chorobie? Ja po prawie 7 latach razem nadal nie mam zadnych, absolutnie zadnych problemow z moim TZ (korzenie europejskie) i uwazam zwiazek za rownie udany jak np 5 lat temu. Nie mamy problemow z komunikacja, nawet gdy nie mowie poprawnie, to on zawsze rozumie mnie w 100%. Znam mnostwo par tej samej nacji i w moim i w jego kraju, ktore sie bardzo szybko rozpadly, nie potrafili sie dogadac w tych samych, swoich jezykach...

Po drugie: Tak ogolnie co do skreslania zwiazkow innych ludzi - nie Tobie jest oceniac i skreslac. Moze Ci sie nie podobac jak zyja inni ludzie, ale nadal to ich zycie, ich wybory i ich problemy. Kazdy jest kowalem wlasnego losu i konsekwencje poniosa oni, nie Ty. Takze najlepiej skupic sie na wlasnych sprawach, bo swiata i tak sie nie zmieni.

[mmm3m]

Rahmat, szerzysz prawdę Groszku : )

[asia8400]

eh niby prosto pisze, tak zeby dotarlo, ale zawsze beda osoby, ktore nie potrafia zrozumiec. dajmy jeszcze raz tych Wlochow. 80% malzenstw z polkami nie prztrwa 5 lat. a wiec majac tu 100 polek, ktore sa w zwiazkach z nimi, kazda oczywiscie bedzie twierdzic, ze jest ok. problem jest taki, ze po 5 latach, 80 z nich bedzie juz po rozwodzie, i zostanie te 20... staly zwizek stworza nieliczne jednostki. taki 25 letni dajmy na to. chodzi mi o to, ze taki zwiazek to jest mocny hazard. malo dziewczyn wygra. sa rozne stopnie prawdopodobienstwa. najwiekszy masz, wiazac sie z rodakiem. najmniejszy z arabami, pakistanczykami itp. ale jak to mowia, madry polak po szkodzie. nic nie mam do takich zwiazkow -poza tymi z Islamem-. nie bede sie powtarzac dlaczego. nalezy sie jednak liczyc sie z tym, ze to zwiazek mieszany, trudny z mala szansa na sukces.

dodam rowniez, ze po zwiazku z inna rasa, dochodzi jeszcze - spadek atrakcyjnosci w oczach bialych facetow. bo ja"po czarnym" "ciaptym" nie chce itd. jest to zjawisko powszechne i takie opinie w zasadzie norma. z tym tez nalezy sie liczyc. warto brac pod uwage opinie dziewczyn ktore maja za soba zw. mieszany. ja taki mam za soba i pisze obiektywnie. bylam glupia, nie zastanowilam sie nad konsekwencjami. chodzi mi o glownie, o to, ze 'po ciapatym'. to niestety jest zakorzenione w facetach. ten instykt plemienny. i to nie zalezy od poziomu inteligencji. tak jest. i to jest bolesne. wolalabym miec za soba zwiazek z szwedem, czy nawet wlochem, ale nie kurdem co z tego ze nie wyznawal Islamu, jak i tak juz mam minus za zwizek z inna rasa w oczach takiego polaka

[tarji]

Napisane przez asia8400

eh niby prosto pisze, tak zeby dotarlo, ale zawsze beda osoby, ktore nie potrafia zrozumiec. dajmy jeszcze raz tych Wlochow. 80% malzenstw z polkami nie prztrwa 5 lat. a wiec majac tu 100 polek, ktore sa w zwiazkach z nimi, kazda oczywiscie bedzie twierdzic, ze jest ok. problem jest taki, ze po 5 latach, 80 z nich bedzie juz po rozwodzie, i zostanie te 20... staly zwizek stworza nieliczne jednostki. taki 25 letni dajmy na to. chodzi mi o to, ze taki zwiazek to jest mocny hazard. malo dziewczyn wygra. sa rozne stopnie prawdopodobienstwa. najwiekszy masz, wiazac sie z rodakiem. najmniejszy z arabami, pakistanczykami itp. ale jak to mowia, madry polak po szkodzie. nic nie mam do takich zwiazkow -poza tymi z Islamem-. nie bede sie powtarzac dlaczego. nalezy sie jednak liczyc sie z tym, ze to zwiazek mieszany, trudny z mala szansa na sukces.

dodam rowniez, ze po zwiazku z inna rasa, dochodzi jeszcze - spadek atrakcyjnosci w oczach bialych facetow. bo ja"po czarnym" "ciaptym" nie chce itd. jest to zjawisko powszechne i takie opinie w zasadzie norma. z tym tez nalezy sie liczyc. warto brac pod uwage opinie dziewczyn ktore maja za soba zw. mieszany. ja taki mam za soba i pisze obiektywnie. bylam glupia, nie zastanowilam sie nad konsekwencjami. chodzi mi o glownie, o to, ze 'po ciapatym'. to niestety jest zakorzenione w facetach. ten instykt plemienny. i to nie zalezy od poziomu inteligencji. tak jest. i to jest bolesne. wolalabym miec za soba zwiazek z szwedem, czy nawet wlochem, ale nie kurdem co z tego ze nie wyznawal Islamu, jak i tak juz mam minus za zwizek z inna rasa w oczach takiego polaka

jak to czytam to aż mi się włos na głowie jeży. Wybacz Asiu, ale całkowicie się nie zgadzam. Rzucasz tu jedynie statystykami, a tak naprawdę nie wiele wiesz o życiu. Wszystkich wrzucasz do jednego worka, a prawda jest taka, jak Groszek napisał, wszystko zależy od konkretnej osoby i jej sposobie patrzenia na świat. Znam parę par mieszanych i uwierz mi, równie dobrze, małżeństwa między Polką i Polkiem mogą się skończyć. I nie mają tu znaczenia liczby. I nie rozumiem stwierdzenia, że będąc w mieszanym związku, trzeba dużo nad związkiem pracować. W każdym związku trzeba pracować, aby był pełen miłości, szacunku i zaufania.
Pozdrawiam

Co do związków z muzułmanami nie będę się wypowiadać, ponieważ najzwyczajniej nie mam z nimi styczności, ani nie znam żadnych par polsko-arabskich-kurdyjskich itd.

[mmm3m]

Napisane przez asia8400

eh niby prosto pisze, tak zeby dotarlo, ale zawsze beda osoby, ktore nie potrafia zrozumiec. dajmy jeszcze raz tych Wlochow. 80% malzenstw z polkami nie prztrwa 5 lat. a wiec majac tu 100 polek, ktore sa w zwiazkach z nimi, kazda oczywiscie bedzie twierdzic, ze jest ok. problem jest taki, ze po 5 latach, 80 z nich bedzie juz po rozwodzie, i zostanie te 20... staly zwizek stworza nieliczne jednostki. taki 25 letni dajmy na to. chodzi mi o to, ze taki zwiazek to jest mocny hazard. malo dziewczyn wygra. sa rozne stopnie prawdopodobienstwa. najwiekszy masz, wiazac sie z rodakiem. najmniejszy z arabami, pakistanczykami itp. ale jak to mowia, madry polak po szkodzie. nic nie mam do takich zwiazkow -poza tymi z Islamem-. nie bede sie powtarzac dlaczego. nalezy sie jednak liczyc sie z tym, ze to zwiazek mieszany, trudny z mala szansa na sukces.

dodam rowniez, ze po zwiazku z inna rasa, dochodzi jeszcze - spadek atrakcyjnosci w oczach bialych facetow. bo ja"po czarnym" "ciaptym" nie chce itd. jest to zjawisko powszechne i takie opinie w zasadzie norma. z tym tez nalezy sie liczyc. warto brac pod uwage opinie dziewczyn ktore maja za soba zw. mieszany. ja taki mam za soba i pisze obiektywnie. bylam glupia, nie zastanowilam sie nad konsekwencjami. chodzi mi o glownie, o to, ze 'po ciapatym'. to niestety jest zakorzenione w facetach. ten instykt plemienny. i to nie zalezy od poziomu inteligencji. tak jest. i to jest bolesne. wolalabym miec za soba zwiazek z szwedem, czy nawet wlochem, ale nie kurdem co z tego ze nie wyznawal Islamu, jak i tak juz mam minus za zwizek z inna rasa w oczach takiego polaka

Oglądałam program gdzie światowej sławi naukowcy zmyślali wyniki swoich badań a dokładnie statystki..więc ja bym ich się tak kurczowo nie trzymała. Komu wyjdzie temu wyjdzie. Komu nie, temu nie. I co nam do tego? Po co skreślać? Po co w ogóle się wtryniać?
Asiu, właściwie, m. in. przez takich ludzi jak ty związki innych się nie powodzą. Bo dookoła są ludzie, którzy wiedzą lepiej, nie tolerują i po prostu nie dają parze żyć po swojemu...
Wiesz co wiesz, ale tak na prawdę nikogo to nie interesuje. No mówi się trudno : )

---------- Dopisano o 21:10 ---------- Poprzedni post napisano o 21:06 ----------

Napisane przez asia8400

dodam rowniez, ze po zwiazku z inna rasa, dochodzi jeszcze - spadek atrakcyjnosci w oczach bialych facetow. bo ja"po czarnym" "ciaptym" nie chce itd. jest to zjawisko powszechne i takie opinie w zasadzie norma. z tym tez nalezy sie liczyc. warto brac pod uwage opinie dziewczyn ktore maja za soba zw. mieszany. ja taki mam za soba i pisze obiektywnie. bylam glupia, nie zastanowilam sie nad konsekwencjami. chodzi mi o glownie, o to, ze 'po ciapatym'. to niestety jest zakorzenione w facetach. ten instykt plemienny. i to nie zalezy od poziomu inteligencji. tak jest. i to jest bolesne. wolalabym miec za soba zwiazek z szwedem, czy nawet wlochem, ale nie kurdem co z tego ze nie wyznawal Islamu, jak i tak juz mam minus za zwizek z inna rasa w oczach takiego polaka

hahahahaha, i ty się takimi erdołami przejmujesz? współczuję. serio, olej, co cię obchodzi opinia innych? a może sama sobie coś wmawiasz i tak na prawdę nie jest tak źle?
Jakoś w moim środowisku faceci nic nie mają do kobiet po "ciapatych" no chyba że one były ewidentnymi urwami, to wtedy nawet nie ma różnicy z kim się puszczały ; ]

[asia8400]

ogladaj, moze IQ ci podskoczy. skoro nie interesuje, to po co to czytasz i odpisujesz? zwiazki mieszane sie nie powodza, przez takich ludzi co pisza swoje zdanie, czy tez cytuja staty, czy daja dane z urzedow cywilnych itp. a to dobre no na pewno gdyby nie pisali o tych zlych muslimach to by sie udawaly hehe one i tak tego nie sluchaja. w koncu kazdy jest inny, a to tylko statystyka, czy inne przypadki.

[mmm3m]

Napisane przez asia8400

ogladaj, moze IQ ci podskoczy. skoro nie interesuje, to po co to czytasz i odpisujesz? zwiazki mieszane sie nie powodza, przez takich ludzi co pisza swoje zdanie, czy tez cytuja staty, czy daja dane z urzedow cywilnych itp. a to dobre no na pewno gdyby nie pisali o tych zlych muslimach to by sie udawaly hehe one i tak tego nie sluchaja. w koncu kazdy jest inny, a to tylko statystyka, czy inne przypadki.

Ważne, że twoje IQ jest stabilne.
Pisz co chcesz, świata nie zbawisz a widać, bardziej się przejmujesz niż same zainteresowane. Dlatego chodzi mi tylko o to byś aż tak tym nie żyła i znalazła jakieś hobby czy coś, nie marnuj życia na obce związki mieszane..skoro aż musisz studiować statystki by się wypowiadać na forum o takich sytuacjach.
To na prawdę marnowanie czasu : )

[Bakteryika]

asia przyjechala troche zagramanicy liznela i wydaje sie jej ze jest alfa i omega....

w zyciu takiego ksenfoba nie widzialam...

[asia8400]

nie znasz znaczenia slow, ktore tutaj dajesz. sprawdz ten termin dokladniej.

[tarji]

Napisane przez asia8400

nie znasz znaczenia slow, ktore tutaj dajesz. sprawdz ten termin dokladniej.

Jeżeli chodzi Ci o zagramanicy, cóż, trudno. Bakteryjka szybko pisała i wpadł taki błąd, ale to nie znaczy, że nie ma racji i używa pojęć, których nie rozumie, bo akurat określiła Twoją osobę bardzo trafnie.

Powiedz mi jeszcze, jakie masz zdanie na inne kontrowersyjne tematy na przykład homoseksualizm? Bardzo mnie to frapuje. Oczywiście nie musisz odpowiadać.

[asia8400]

nie o bledy chodzi, bo sama je popelniam. dziewczyna nie ma zadnych argumentow, a probuje brnac w dyskusje. bez sensu. pojecie ksonofobii jest tutaj kompletnie nie trafione.

co do homoseksualizmu - to chyba nie ten temat. ale powiem krotko to choroba (nie znamy jeszcze przyczyny), aczkolwiek nie przeszkadzaja mi tacy ludzie.

[tarji]

Napisane przez asia8400

nie o bledy chodzi, bo sama je popelniam. dziewczyna nie ma zadnych argumentow, a probuje brnac w dyskusje. bez sensu. pojecie ksonofobii jest tutaj kompletnie nie trafione.

co do homoseksualizmu - to chyba nie ten temat.ale powiem krotko to choroba (nie znamy jeszcze przyczyny), aczkolwiek nie przeszkadzaja mi tacy ludzie.

Dziewczyna odpowiadała na Twoje rzekome argumenty, które nie mają potwierdzenia w rzeczywistości, tylko są statystykami, znalezionymi gdzieś w internecie. Generalnie myślę, że w tym wątku wszelkie dyskusje nie mają sensu, bo nigdy nie będzie się miec argumentu totalnego za i przeciw.
Czyżby?

Ksenofobia - niechęć, wrogość, lęk wobec obcych, przesadne wyrażanie niechęci wobec cudzoziemców.
Często źródłem ksenofobii jest bezkrytyczne podejście do stereotypów etnicznych. Ksenofobia może dotyczyć wszystkiego, co wiąże się z obcokrajowcami, osobami nieznanymi, innymi pod pewnymi względami.

Mi zgadza się całkowicie. Żywisz jakieś negatywne uczucia do mężczyzn, cudzoziemców, muzułmanów.

[asia8400]

tarji prezentujesz niesamowita glupote. statystyka to argument, i to dosc mocny.

weszlas na wiki, zeby dowiedziec sie co to znaczy. bravo! niestety juz nie potrafisz dopasowac definicji, do tego co pisalam. wiec stwierdzilas ze mam negatywne odczucia do obcokrajowcow , ba nawet do mezczyzn w ogole. kolejna madra inaczej. o obcokrajowcach nic tu negatywnego nie pisalam, tylko wyrazilam zdanie o zw. mieszanych, ze sa bardzo ryzykowne, i rzadko sie udaja. co do Islamistow, to nie widze nic nie stosownego w mojej negatywnej opinii na ich temat. jak jestes tak tolerancyjna, ze pasuje sie ci byc uwazana za cos gorszego przez nich, ze wzgledu na bycie kobieta - droga wolna.

[ewka1987]

Napisane przez asia8400

tarji prezentujesz niesamowita glupote. statystyka to argument, i to dosc mocny.

weszlas na wiki, zeby dowiedziec sie co to znaczy. bravo! niestety juz nie potrafisz dopasowac definicji, do tego co pisalam. wiec stwierdzilas ze mam negatywne odczucia do obcokrajowcow , ba nawet do mezczyzn w ogole. kolejna madra inaczej. o obcokrajowcach nic tu negatywnego nie pisalam, tylko wyrazilam zdanie o zw. mieszanych, ze sa bardzo ryzykowne, i rzadko sie udaja. co do Islamistow, to nie widze nic nie stosownego w mojej negatywnej opinii na ich temat. jak jestes tak tolerancyjna, ze pasuje sie ci byc uwazana za cos gorszego przez nich, ze wzgledu na bycie kobieta - droga wolna.

polecam obejrzeć film/przeczytac książkę pod tytułem Freakonomic i może wtedy zmienisz zdanie co do podkreslonego zdania i postrzegania rzeczywistości przez pryzmat liczb.

[mmm3m]

Napisane przez asia8400

tarji prezentujesz niesamowita glupote. statystyka to argument, i to dosc mocny.

.

Ja tam, już się nie raz przekonałam, że one mogą być przekłamane, a wręcz zmyślone. Dla mnie to nie dowód... i co, nawet jesli większość by się rozwodziła to po co z góry skreślać taką parę a dziewczyny nazywać od głupich, naiwnych? dziwne podejście

---------- Dopisano o 10:12 ---------- Poprzedni post napisano o 10:06 ----------

Napisane przez asia8400

weszlas na wiki, zeby dowiedziec sie co to znaczy. bravo! niestety juz nie potrafisz dopasowac definicji, do tego co pisalam. wiec stwierdzilas ze mam negatywne odczucia do obcokrajowcow , ba nawet do mezczyzn w ogole. kolejna madra inaczej. o obcokrajowcach nic tu negatywnego nie pisalam, tylko wyrazilam zdanie o zw. mieszanych, ze sa bardzo ryzykowne, i rzadko sie udaja. co do Islamistow, to nie widze nic nie stosownego w mojej negatywnej opinii na ich temat. jak jestes tak tolerancyjna, ze pasuje sie ci byc uwazana za cos gorszego przez nich, ze wzgledu na bycie kobieta - droga wolna.

Ja ci na prawdę radzę poczytać mądre książki. To nie Koran zakłada, że kobieta jets gorsza od psa, tam jest mowa o równości, kobieta od kąd w życie wszedł Islam zyskała wiele praw. To, że bywa traktowana jak ówno to już wina zrytych głów wielu mężczyzn, którym zachciało się patriarchicznego (czy jakoś tak, bo zaraz będzie, że nie umię pisac) systemu. Kobieta w Koranie jest na równi ze swoim mężem czy bratem, może mniej pod względem psychicznym, bo sa one uważane za delikatne osoby i trzeba się nimi opiekować, ale pod względem statusu społecznego doszło do wyrównania poziomu odkąd Mahomet zaczął głosić swoje objawienie.
Oczywiście tak rzecze Koran, ale nie zawsze przekłada się to na życie. Ale mówienie, że dla każdego Muslima baba to zło, bo przecież tak religia mu każe to oznaka niewiedzy.

[asia8400]

przeciez pisalam juz tu kiedys, ze Islam dal wieksze prawa kobietom, tam gdzie sie zaczal. co nie zmieni faktu, ze wciaz sa uwazane za gorsze. jest to jasno opisane w Koranie. sa warte dokladnie polowe tego co facet. co najbardziej mi sie nie podoba, to fakt zakazu dla ich kobiet na partnera z innej wiary. sami masowo biora te naiwne europejki, a jak corka zachce kogos z innej wiary, bedzie problem. nie mowiac juz o przemocy fizycznej, ktora tez ma prawo stosowac muslim wobec swojej kobiety. juz ich tak nie bron. przez takie myslenie, kilka krajow ma juz rekordowe statystyki przestepstw, masa upokorzonych kobiet, bo daly szanse 'bo to tylko statystyka, bo moj jest inny".

wyznajesz Islam - jestes skreslony jako facet na zwiazek, na przyjazn w zasadzie tez. jestes/bylas z wyznawca Islamu - jestes skreslona, bo godzisz sie na ich zdanie na temat kobiet.

do reszty mieszanych nic nie mam, ale szanse na sukces nie sa duze.

[Bakteryika]

asiu - skoncz juz, bez sensu dalej brniesz..

zagramanica byla sarkastyczna

a ksenofobie wygoogluj - pomoze

[mmm3m]

Napisane przez Bakteryika

asiu - skoncz juz, bez sensu dalej brniesz..

zagramanica byla sarkastyczna

a ksenofobie wygoogluj - pomoze

hahahahha.... rozwaliło mnie to robi się tutaj coraz ciekawiej.

[tarji]

Napisane przez asia8400

przeciez pisalam juz tu kiedys, ze Islam dal wieksze prawa kobietom, tam gdzie sie zaczal. co nie zmieni faktu, ze wciaz sa uwazane za gorsze. jest to jasno opisane w Koranie. sa warte dokladnie polowe tego co facet. co najbardziej mi sie nie podoba, to fakt zakazu dla ich kobiet na partnera z innej wiary. sami masowo biora te naiwne europejki, a jak corka zachce kogos z innej wiary, bedzie problem. nie mowiac juz o przemocy fizycznej, ktora tez ma prawo stosowac muslim wobec swojej kobiety. juz ich tak nie bron. przez takie myslenie, kilka krajow ma juz rekordowe statystyki przestepstw, masa upokorzonych kobiet, bo daly szanse 'bo to tylko statystyka, bo moj jest inny".

wyznajesz Islam - jestes skreslony jako facet na zwiazek, na przyjazn w zasadzie tez. jestes/bylas z wyznawca Islamu - jestes skreslona, bo godzisz sie na ich zdanie na temat kobiet.

do reszty mieszanych nic nie mam, ale szanse na sukces nie sa duze.

Oj mylisz się Asiu i to ogromnie, ale nie będę znowu zaczynać, lepiej zignorować. Powiem tylko na koniec: być może czytałaś inny Koran, skoro wysuwasz takie wnioski, ale w Islamie kobiety są traktowane w większości jako słabsze, delikatniejsze osoby i dlatego też, ojcowie i bracia je chronią, a to, że zdarzają się tam różne patologie, to nie znaczy, że wychodząc za Polaka takich nie będzie. Obrażasz na tym forum wszystkich porządnych Muzułmanów. To tyle z mojej strony. EOT.

[Groszek bez Marchewki]

Napisane przez asia8400

tarji prezentujesz niesamowita glupote. statystyka to argument, i to dosc mocny.
.

taaak, to bardzo mocny argument. Wg statystyk 90% Polaków to bardzo wierzący katolicy...

[asia8400]

Napisane przez Bakteryika

asiu - skoncz juz, bez sensu dalej brniesz..

zagramanica byla sarkastyczna

a ksenofobie wygoogluj - pomoze

szkoda, ze jak narazie nic sensownego nie napisalas. tylko nie, bo nie. albo nie trafione porownania.

Napisane przez tarji

Oj mylisz się Asiu i to ogromnie, ale nie będę znowu zaczynać, lepiej zignorować. Powiem tylko na koniec: być może czytałaś inny Koran, skoro wysuwasz takie wnioski, ale w Islamie kobiety są traktowane w większości jako słabsze, delikatniejsze osoby i dlatego też, ojcowie i bracia je chronią, a to, że zdarzają się tam różne patologie, to nie znaczy, że wychodząc za Polaka takich nie będzie. Obrażasz na tym forum wszystkich porządnych Muzułmanów. To tyle z mojej strony. EOT.

tak. jako slabsze. tylko jak sie nie dostosuje do pana to zaliczy cios w twarz. slabszych sie chyba nie bije, a wsrod wyznawcow Islamu bicie kobiet nie jest powodem do wstydu, jest to normalne.

Napisane przez Groszek bez Marchewki

taaak, to bardzo mocny argument. Wg statystyk 90% Polaków to bardzo wierzący katolicy...

ale po co to dajesz? jaki to ma sens. tyle sie deklaruje. chodzi o statytystyke czynow, tego co sie stalo. a tutaj zw. mieszane wypadaja cienko. a tez z Islamem to juz tragedia.

4 na 5 kobiet w Pakistanie jest bitych przez meza np. w Turcji ponad 40% (i rosnie) jak juz wczesniej dalam statystyke na ten temat. w Polsce zony, ktre sa bite przez mezow to mniej niz 10%. 6 % chyba, ale juz mi sie nie chce szukac. to jest ARGUMENT, a nie, kazdy jest inny. lepiej powiedziec, mam nadzieje, ze jest inny.

[Bakteryika]

Napisane przez asia8400

szkoda, ze jak narazie nic sensownego nie napisalas. tylko nie, bo nie. albo nie trafione porownania.

bo nonsensu twoich wypowiedzi nie ma co udowadniac - widac golym okiem

to juz nudne sie zrobilo

[ewka1987]

Napisane przez asia8400

przeciez pisalam juz tu kiedys, ze Islam dal wieksze prawa kobietom, tam gdzie sie zaczal. co nie zmieni faktu, ze wciaz sa uwazane za gorsze. jest to jasno opisane w Koranie. sa warte dokladnie polowe tego co facet. co najbardziej mi sie nie podoba, to fakt zakazu dla ich kobiet na partnera z innej wiary. sami masowo biora te naiwne europejki, a jak corka zachce kogos z innej wiary, bedzie problem. nie mowiac juz o przemocy fizycznej, ktora tez ma prawo stosowac muslim wobec swojej kobiety. juz ich tak nie bron. przez takie myslenie, kilka krajow ma juz rekordowe statystyki przestepstw, masa upokorzonych kobiet, bo daly szanse 'bo to tylko statystyka, bo moj jest inny".

wyznajesz Islam - jestes skreslony jako facet na zwiazek, na przyjazn w zasadzie tez. jestes/bylas z wyznawca Islamu - jestes skreslona, bo godzisz sie na ich zdanie na temat kobiet.

do reszty mieszanych nic nie mam, ale szanse na sukces nie sa duze.

nie będę wdawać się w niepotrzebną dyskusje na temat związków mieszanych ponieważ kazdy ma prawo mieć swoje zdanie i może uważać że takie związki nie mają szans przetrwać jednak po przeczytaniu wypowiedzi Asi dochodzę do wniosku, że jestem szczęściarą mając przyjaciól i rodzinę, którzy mnie kochają i szanują za to KIM JESTEM a nie przez pryzmat tego Z KIM JESTEM.
Ale miłość i szacunek działają w dwie strony, więc życzę ci Asiu abyś poznała kogoś kto będzie cię kochał za to jaka jesteś i wtedy może zrozumiesz o co w miłości chodzi.

[pilne19]

mam pytanie. czy ktoś orientuje się w języku kurdyjskim? byłabym ogromnie wdzięczna gdyby ktoś przetłumaczył by mi słowa:" la qozi daikt bam "

[norka27]

Napisane przez pilne19

mam pytanie. czy ktoś orientuje się w języku kurdyjskim? byłabym ogromnie wdzięczna gdyby ktoś przetłumaczył by mi słowa:" la qozi daikt bam "

jezeli ci sie nie spieszy to napisze do kolezaznki kurdyjki i dam ci odpowiedz jak mi ona odpisze