Ocena pielęgnacji początkujących z filtrami, kwasami i generalnie biochemią

[dontmove]

Wita,ja tak bardzo króciutko bo sama dokładnie nie wiem jeszcze o czym mogłabym napisać,cel mam podobny jak niemalże wszystkie tu obecne-pozbycie się przebarwień i śladów,eliminacja zaskórników i wyprysków i zdrowa,promienna cera
A więc tak :
-na noc Acne Derm(zaczynam od małego kalibru kwasowego,na razie zacznę co drugą noc żeby sobie nie zaszkodzić)
-na dzień mleczko z filtrem Bioderma Photoderm Kid SPF 50+
-do oczyszczania i demakijażu Vichy Purete Thermale 3w1 (głównie do oczyszczania,bo mam nadzieję powoli rezygnować z jakichkolwiek kosmetyków kolorowych,z tego co obiło mi się o uszy to nie są one wskazane na filtry,mam nadzieję ograniczyć się do skrobii i różu na policzki )
-brakuje mi teraz dobrze nawilżającego i niezapychającego kremu myślę o Humektanie,Dermosanie lub Alantanie ale jestem otwarta na sugestie
-no i czy potrzebny jest mi tonik? czy np. aspirynowy byłby odpowiedni? albo może coś delikatnego,woda różana ?
A więc wygląda to tak,chciałabym się trzymać takiego pielęgnacyjnego minimum (za to o wysokiej jakości) bo z tego co wyczytałam jest to nawet wskazane

Z góry dziękuje za ocenę i pomoc

[hey]

Napisane przez klaudynka4

Witam. Moja cera wygląda strasznie i muszę coś z nią zrobić ;/
Od dawna używam różnych środków na trądzik i przez to skóra jest potwornie odwodniona, łatwo się wysusza i robią się zmarszczki... Jest szara i odwodniona.
Potrzebuję czegoś co nawilży ją (jak najbardziej intensywne nawilżenie), pomoże zmarszczkom odejść (mam 19 lat ) i jednocześnie nie przyłoży ręki do zapchania porów.... Czyli jednym słowem lekkie, dobrze nawilżające i niezapychające...
Dam już spokój kremom z apteki, tym razem chciałam ukręcić jakieś serum, ale nie znam się na tym, więc proszę o pomoc.
Dodatkowo mile widziane pomysły jeśli chodzi o to co mam spożywać, żeby moja skóra wyglądała lepiej...

Masz ogromny receptariusz na Mazidłach, wiec poszukaj czegoś odpowiedniego i może zmodyfikuj jeżeli jest zbyt wieloskładnikowe.
Dla cery tłustej i tradzikowej polecam kwasy hydroksylowe, nawilżacze, jakieś lekkie oleje, ekstrakty z herbaty i wierzby. Przydałoby Ci sie tez drugie serum z wit. C.
Opis pielęgnacji cery tłustej z Mazideł
http://mazidla.com/biblioteka-mazide...ielgnacja.html

[AgutGdynia]

Nie wiem jak bardzo wysusza Acne derm ale przy mojej już 3 miesięcznej kuracji Glico-A a wcześniej podczas kuracji kwasami glikolowymi i migdalowym u dermatologa na kwasie TCA kończąc, zawsze musiałam zadbać o intensywne nawilżanie...

Humektan jest fajny ale może zbyt słabo nawilżać. Jeżeli już to polecam na dzień, skóra się po nim nie świeci i dobrze się wchłania. U mnie nie spowodował zapychania.

Dermosan może zapychać- szczegolnie wersja tłusta, nie odważyłabym się stosować na twarz ze skłonnością do zapychania (chociaż oczywiście u Ciebie może być zupełnie inaczej)

Warto wziąć pod uwagę Cetaphil- skład prosty, duże opakowanie za niewielkie pieniądze, nie zapycha, dobrze nawilża. Dziewczyny stosują go rano i wieczorem, u mnie rano sie nie sprawdza bo trochę się klei twarz po nim ale ja chyba jestem wyjątkiem.

Jeżeli bardzo Cie wysuszy to nie ma nic bardziej genialnego <przynajmniej ja nie znam> niż Cicalfate firmy Avene. Głównie się sprawdza na noc bo na dość treściwą konsystencję ale bardzo sycha skóra wchłonie go także w dzień i nie bedzie się świecić. Krem nie zapycha, odżywia, nawilża, idealnie łagodzi dzięki zawartości wody termalnej a do tego ma działanie antybakteryjne i jest polecany po wszelkich zabiegach dermatologicznych- rewelacja.

Z tańszych na dzień to polecam krem pielęgnacyjny Hipp- mnie nie zapycha i całkiem dobrze nawilża- porównywalnie do Humektanu. Także wchłania się do matu

Ja aktualnie stosuję na noc Hydraphase Intense Riche La Roche-Posay- także mogę polecić, zawiera kwas hialuronowy który ma bardzo dobre własciwości nawilżające. W okresie zimowym sprawdzał się także na dzień- wchłaniał się bardzo dobrze, teraz już potrzebuję na dzień czegoś lżejszego- aktualnie wspomniany Hipp https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...ja.html&next=1

Pamiętaj że przy kuracji kwasami nic na siłę- jeżeli skóra bedzie bardzo wysuszona to daj jej odpocząć jeden dzień i zamiast kwasu nałóż dobry krem nawilżający I pamiętaj- nigdy ale to nigdy nie nakładaj więcej kremu z kwasem niż niezbędne minimum żeby pokryć twarz... mi się pare razy zdarzyło i tak sobie wysuszyłam twarz ze przez parę dni walczyłam z wysuszeniem a kwas musiałam odstawić :/ cierpliwość i konsekwencja to podstawa

[klaudynka4]

Napisane przez SekretnyWachlarz

Środki na trądzik są be. Skórę tłustą i mieszaną trzeba przede wszystkim nawilżać, a nie jeszcze dodatkowo wysuszać, co często robią właśnie rożnego rodzaju specyfiki na trądzik. Taka skóra często chce się natłuścić sama i dlatego się przetłuszcza. Jeżeli chcesz dobrze natłuścić cerę to polecam kapsułki Dermogal A+E do kupienia w aptece za około 10-14 złotych. Jedna kapsułka starcza spokojnie na dwa użycia. Zapach nie powala, ale warto. Na początku może zapchać, ale to dlatego, że skóra się oczyszcza, a nie dlatego, że skład kapsułek jest byle jaki. Na początek możesz używać dwa razy w tygodniu jeżeli mocno cię będzie zapychać. Poza tym krostki zamiast takimi specyfikami to przemywaj olejkiem z drzewa herbacianego, tylko kup taki gdzie na pewno będzie sam olejek herbaciany (ja się już raz nacięłam). Najlepiej z firmy Kej, za około 7 złotych, również do dostania w aptece. Jak nie będzie to nie bój się prosić o to by ci zamówili.
Aby mieć ładną cerę wbrew pozorom trzeba się wysypiać. Od kiedy zmieniłam moje godziny snu i jego ilość to i cera się zmieniła. Do tego zaobserwuj po czym cię wysypuje. Znajomą wysypuje w czasie stresu, moją inną znajomą po ostrych przyprawach, kolegę po czekoladzie, mnie czasem po kawie. Musisz zwrócić uwagę jak reaguje twoje ciało i ograniczyć lub odstawić pewne rzeczy. W końcu to ty siebie znasz najlepiej (jesteś ze sobą 24 godziny na dobę ). Poza tym kup herbatę z bratka, ona oczyszcza cerę. Oczywiście cię wysypie, bo którędyś musi ten bród ze środka wyleźć, ale myślę, że również warto. Możesz również kupić mieszankę ziół, które nie oczyszczają tylko cery, ale również ciało z toksyn, które zalegają tam przez nieodpowiednie jedzenie. Ciało z toksyn oczyszcza się metodą częstszego latania do toalety (siusiu).
Ja (ale to ja, bo się w tym zakochałam bez pamięci) przeszłabym z KK* na KN*, to naprawdę dużo, dużo by dało, uwierz mi.
Mam nadzieję, że coś pomogłam.

KK- kosmetyki konwencjonalne
KN - kosmetyki naturalne

Uzywam leków na trądzik i nie mogę ich ot tak odstawić. Wśród kremów też mam już swoje 2 ideały - Humektan rano, cetaphil na noc - mnie tylko te 2 nie zapychają.
Jeśli chodzi o wysypianie się to przy specyfice moich studiów to raczej niemożliwe. Uwierzcie mi na słowo :P

Napisane przez hey

Masz ogromny receptariusz na Mazidłach, wiec poszukaj czegoś odpowiedniego i może zmodyfikuj jeżeli jest zbyt wieloskładnikowe.
Dla cery tłustej i tradzikowej polecam kwasy hydroksylowe, nawilżacze, jakieś lekkie oleje, ekstrakty z herbaty i wierzby. Przydałoby Ci sie tez drugie serum z wit. C.
Opis pielęgnacji cery tłustej z Mazideł
http://mazidla.com/biblioteka-mazide...ielgnacja.html

A jaki składnik nawilżający zadziała najlepiej nie zapychając? Myślałam o drobnocząsteczkowym kwasie hialuronowym... ?

[ania_35]

Proszę o ocenę mojej pielęgnacji - właśnie zaczynam regularną i świadomą. Mam 39 lat, cerę naczynkową, cienką, z przebarwieniami, zmarszczkami mimicznymi (od dawna - mrużenie oczu, a było mi za ciemno w okularach ), taki zcieńczony naskórek pod oczami. No, ale pomimo kompletnego braku zaangażowania i czasu do tej pory nie jest tragicznie. W styczniu kupiłam sobie peeling enzymatyczny Pharmaceris N (nie robiłam peelingu parę lat), krem rozjaśniający Pharmaceris albucin intensive i krem intensywnie odbudowujący i serum jojoba&schissandra Dr. Scheller. Krem wybielający faktycznie rozjaśnił cerę, choć parę największych plam zostało (bledsze są), serum i krem wygładziły mi twarz. Ale dalej była mało jędrna. Kupiłam więć na BU: eliksir winogronowy, olej arganowy, hydrolat z róży damascena.
I robię tak: rano przemywam twarz hydrolatem, nakładam eliksir. Za 10 minut krem floslek beEco (skusiłam się na dogłębne nawilżanie) wzbogacony olejem arganowym (3 krople do kremu na twarz i szyję). W ciągu dnia parę razy się psikam hydrolatem, wieczorem myję twarz żelem kojącym Phrmaceris do cery naczynkowej, nakładam eliksir i spać. Ewentualnie czasem krem Scheller jw. Raz w tygodniu peeling enzymatyczny. I to tyle. Widzę poprawę - kolorytu cery, wygładzenia, lekka poprawa napięcia i ujędrnienia skóry po paru dniach włączenia produktów z BU. Wcześniej 2 razy robiłam maseczkę aspirynową i pewnie spróbuję jeszcze. Czy raz w tygodniu to dla mnie w sam raz? I też chcę spróbować złuszczania, ale lepiej poczekać do jesieni, prawda? Wiem, że błędem jest niestosowanie filtrów, na razie rzadko przebywam na zewnątrz, ale coś pewno muszę zakupić. Problem z tym, że naturalne kremy nie mają filtrów, a mam fioła na punkcie tej tłustej warstwy. Czy serum flavoC z BU rozwiązałoby mój problem - czytałam, że dobre jest dla osób niestosujących filtrów...

[dontmove]

Napisane przez AgutGdynia

Nie wiem jak bardzo wysusza Acne derm ale przy mojej już 3 miesięcznej kuracji Glico-A a wcześniej podczas kuracji kwasami glikolowymi i migdalowym u dermatologa na kwasie TCA kończąc, zawsze musiałam zadbać o intensywne nawilżanie...

Humektan jest fajny ale może zbyt słabo nawilżać. Jeżeli już to polecam na dzień, skóra się po nim nie świeci i dobrze się wchłania. U mnie nie spowodował zapychania.

Dermosan może zapychać- szczegolnie wersja tłusta, nie odważyłabym się stosować na twarz ze skłonnością do zapychania (chociaż oczywiście u Ciebie może być zupełnie inaczej)

Warto wziąć pod uwagę Cetaphil- skład prosty, duże opakowanie za niewielkie pieniądze, nie zapycha, dobrze nawilża. Dziewczyny stosują go rano i wieczorem, u mnie rano sie nie sprawdza bo trochę się klei twarz po nim ale ja chyba jestem wyjątkiem.

Jeżeli bardzo Cie wysuszy to nie ma nic bardziej genialnego <przynajmniej ja nie znam> niż Cicalfate firmy Avene. Głównie się sprawdza na noc bo na dość treściwą konsystencję ale bardzo sycha skóra wchłonie go także w dzień i nie bedzie się świecić. Krem nie zapycha, odżywia, nawilża, idealnie łagodzi dzięki zawartości wody termalnej a do tego ma działanie antybakteryjne i jest polecany po wszelkich zabiegach dermatologicznych- rewelacja.

Z tańszych na dzień to polecam krem pielęgnacyjny Hipp- mnie nie zapycha i całkiem dobrze nawilża- porównywalnie do Humektanu. Także wchłania się do matu

Ja aktualnie stosuję na noc Hydraphase Intense Riche La Roche-Posay- także mogę polecić, zawiera kwas hialuronowy który ma bardzo dobre własciwości nawilżające. W okresie zimowym sprawdzał się także na dzień- wchłaniał się bardzo dobrze, teraz już potrzebuję na dzień czegoś lżejszego- aktualnie wspomniany Hipp https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...ja.html&next=1

Pamiętaj że przy kuracji kwasami nic na siłę- jeżeli skóra bedzie bardzo wysuszona to daj jej odpocząć jeden dzień i zamiast kwasu nałóż dobry krem nawilżający I pamiętaj- nigdy ale to nigdy nie nakładaj więcej kremu z kwasem niż niezbędne minimum żeby pokryć twarz... mi się pare razy zdarzyło i tak sobie wysuszyłam twarz ze przez parę dni walczyłam z wysuszeniem a kwas musiałam odstawić :/ cierpliwość i konsekwencja to podstawa

Bardzo,bardzo dziękuje
A więc zakupiłam dzisiaj Humektan,myślę że mnie nie zatka bo mnie naprawdę mało co zatyka więc nie powinno być problemu.A nawet jeśli to był stosunkowo tani(10.50zł) a więc nie będę rozpaczać i najwyżej znajdę inny nawilżacz.Chciałam właśnie troszkę na kremie zaoszczędzić ale jeśli Humektan się nie sprawdzi i nie będzie mnie wystarczająco nawilżał wtedy zaopatrzę się w Cetaphil.Po pierwszej nocy z Acne Dermem nie czuję się zbyt wysuszona ale to pewnie kwestia czasu,w każdym bądź razie nałożyłam najpierw po umyciu buzi rano resztki kremu nawilżającego i po godzinie nałożyłam filtr,a teraz będę to robić tak samo krem->filtr ,tyle że z Humektanem.
Mam nadzieję,że mogę się nawilżyć i po około godzinie nakładać filtr?
Mam więc już kwas,filtr,nawilżacz,mlec zko do mycia+demakijażu i brakuje mi w zasadzie jedynie toniku i na razie postanowiłam dokończyć buteleczkę różanego a potem zaopatrzyć się w hydrolat oczarowy.Dobrze?

Jeszcze raz dziękuje

[radioheadka]

Stosuję od kilku dni TriAcneal, wczoraj nałożyłam trochę grubszą warstwę, żeby przygotować skórę do pierwszego zabiegu w gabinecie kosmtycznym, który odbył się dziś. Rano już miałam na twarzy czerwone plamy (po Triacnealu właśnie), po peelingu (10%) z kolei przybrały na intensywności i czuję jakby policzki mi płonęły (dodam, że generalnie podczas zabiegu dosyć mocno piekła mnie skóra).
Możecie coś doradzić, co zastosować, by się ich pozbyć? Nałożyłam pediatril, ale skończyło się to ogromnym pieczeniem, teraz wklepałam maść z wit. A.. Czy to możliwe, że w tym miejscu popękały naczyńka i te zaczerwienienia będę trwałe?

[jp91]

kwas / żel hialuronowy absolutnie nie zapycha, ale należy go wymieszać z jakimś olejem i wtedy chlap na buzke. Sam HA ściągnie CI skórę i będziesz miała wrażenie dwa razy bardziej wysuszonej. Ja mam żel HA z Biochemii Urody z alantoiną i pantenolem i mieszam z olejami i twarz jest cudownie nawilżona a z przesuszeniem i odwodnieniem walczyłam długo. Poza tym polecam Ci Babydream Lotion - możesz również dodać do niego oleju oraz maski algowe z Bielendy - mnie nawilżają cudownie (oczywiscie jakies serum pod maske by sie przydalo)

[AgutGdynia]

Napisane przez dontmove

Bardzo,bardzo dziękuje
A więc zakupiłam dzisiaj Humektan,myślę że mnie nie zatka bo mnie naprawdę mało co zatyka więc nie powinno być problemu.A nawet jeśli to był stosunkowo tani(10.50zł) a więc nie będę rozpaczać i najwyżej znajdę inny nawilżacz.Chciałam właśnie troszkę na kremie zaoszczędzić ale jeśli Humektan się nie sprawdzi i nie będzie mnie wystarczająco nawilżał wtedy zaopatrzę się w Cetaphil.Po pierwszej nocy z Acne Dermem nie czuję się zbyt wysuszona ale to pewnie kwestia czasu,w każdym bądź razie nałożyłam najpierw po umyciu buzi rano resztki kremu nawilżającego i po godzinie nałożyłam filtr,a teraz będę to robić tak samo krem->filtr ,tyle że z Humektanem.
Mam nadzieję,że mogę się nawilżyć i po około godzinie nakładać filtr?
Mam więc już kwas,filtr,nawilżacz,mlec zko do mycia+demakijażu i brakuje mi w zasadzie jedynie toniku i na razie postanowiłam dokończyć buteleczkę różanego a potem zaopatrzyć się w hydrolat oczarowy.Dobrze?

Jeszcze raz dziękuje

Nie ma za co Pewnie że możesz najpierw nawilżyć twarz a później nałożyć filtr, nawet myślę że nie musisz czekać aż godziny. Właściwie to nawilżacz nie jest nawet niezbędny- ja często ograniczam się tylko do filtru i uważam że ma nawet lepsze właściwości natłuszczające i chroniące przed przesuszeniem niż taki lekki nawilżający krem ale to zależy czego używasz i jak Twoja skóra reaguje.

Jeżeli chodzi o hydrolaty i toniki to ja ich nie używam regularnie- nie widzę zbytniej różnicy i większego sensu ;P jeżeli już to wolę wodę termalną ale tu zdania są podzielone. Pamiętaj jedynie żeby nie nakładać kwasów na jeszcze wilgotną skórę po użyciu hydrolatu tylko odczekaj parę minut żeby była sucha. Natomiast rano, kiedy nakładasz tylko krem nawilżający to warto go nałożyć na jeszcze wilgotną skóre po hydrolacie czy tam toniku-wtedy krem nawilży intensywniej - to patent dziewczyny która kręci świetne filmiki na you tube

pozdrawiam

[Czelz]

Dziewczyny, ja mam pytanie jedno. Nie wiem w sumie gdzie je zadać. Chodzi o zorac. Stosowałam go wcześniej przez kilka miesięcy, później przerzuciłam się na isotrexin który również używałam kilka miesięcy. Teraz ponownie powracam do zoraca 0,05%. Zauważyłam, że opakowanie się zmieniło. Z ciekawości zaczęłam czytać ulotkę i tu przeżyłam szok. W ulotce pisze, że nie można go stosować na twarz!

Wydaje mi się, że wcześniej nie było takiej informacji, wręcz przeciwnie. Z tego co pamiętam jego zastosowaniem prócz leczenia łuszczycy było leczenie lekkiego trądziku bodajże.

Czy coś się zmieniło? Czy mogę mimo wszystko nadal używać zorac na twarz? Trochę jestem przerażona tym co wyczytałam. Pisze też, że należy od razu po użyciu myć ręce by nie nanieść przypadkiem zoracu na twarz... Jestem zupełnie zdezorientowana. Wiecie może coś na ten temat? Może jakiś zły zorac kupiłam

Edit. porównałam skład z ulotki z tym co jest na stronach internetowych. Niby jest taki sam jeżeli chodzi o sbustancje czynne i pomocnicze, ale jednak skład substancji pomocniczych na ulotce ma inną kolejność niż skład podany w internecie.

[admirable]

Dziewczyny, proszę o radę, czy taka pielęgnacja będzie prawidłowa?
Mam 23 lata, pojawiły się pierwsze zmarszczki wokół oczów, cere mam suchą (ostatnio byłam na badaniu cery, nie wiem, czy jest to wiarygodne, ale wyszło, że mam cerę głównie odwodnioną). Nie używałam do tej pory filtrów a teraz widzę efekty... Planuję zakupić następujące rzeczy, czy taki wybór będzie odpowiedni dla mojej skóry?
* olejek myjący pomarańczowy,
* serum flavo C15EF
* filtr Soraya 45
Rano i wieczorem chciałabym myć twarz olejkiem pomarańczowym i tutaj kolejne pytanie, czy na rano nie powinnam zakupić czegoś lżejszego? Przed nałożeniem filtru planuję stosować wspomniane serum, a wieczorem zmywać makijaż olejkiem pomarańczowym, ale co nakładać na twarz wieczorem? Zwykły krem nawilżający, czy polecacie coś z BU?

[admirable]

hop

[lipss]

Polecacie jakis nawilżający nie zapychający i w miare naturalny krem? Wiem że ciężko znalezc spełnione wszystkie te kryteria w jednym produkcie- mi sie jeszcze nie udało ale może wy już odryłyście takie CUDO

[Czelz]

Napisane przez lipss

Polecacie jakis nawilżający nie zapychający i w miare naturalny krem? Wiem że ciężko znalezc spełnione wszystkie te kryteria w jednym produkcie- mi sie jeszcze nie udało ale może wy już odryłyście takie CUDO

Nawet dobry skład ma krem babydream. Zresztą jest bardzo chwalony przez dziewczyny.
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...y-i-ciala.html

[Shandusia]

Moje drogie,
Mam kilka pytań. Mam 25 lat, cerę mieszaną, rozszerzone pory, bez pryszczy, lekkie przebarwienia. Aktualnie stosuję Flavo C na noc i Avene 50 na dzień i ogólnie bardzo mi taka pielęgnacja służy( mówię oczywiście o samyuch kremach, oprócz tego wiadomo płyn micelarny i wieczorem żel Babydream). Nie opalam się namiętnie, ale uprawiam sport na świeżym powietrzu, wyjeżdżam na wakację i-nie unikam słońca jak ognia ale również nie leżę plackiem na słońcu. I tu pojawia się moje pytanie-czy mogę nadal stosować to co do tej pory? czy zmienić krem na noc? jaki byłby dobry w moim wieku i w lecie..?

[Martynkkaaa]

Witam Was i proszę o pomoc.
Nie wiem w jakim wątku mogłabym opisać mój problem i dlatego zakładam nowy. Chciałabym przejść na naturalną pielęgnację skóry twarzy, ponieważ nie mogę znaleźć nic, co odpowiadałoby mojej skórze. Czytałam już sporo na biochemii, ale chciałabym to jakoś usystematyzować. Ale od początku.

Wiek: 23 lata
Skóra: sucha, często łuszcząca się lub przynajmniej ściągnięta. Zimą jest jeszcze gorzej.
Czoło: suche zawsze i wszędzie.
Policzki: zazwyczaj suche. Ostatnio z jakąś kaszką, najprawdopodobniej po ostatnim kremie
Skóra pod oczami: od zawsze worki niestety. Jak się wyśpię są mniejsze ale zawsze są. Mam też krechy wzdłuż dolnej powieki co niestety strasznie postarza.
Nos: przetłuszcza się na zmianę ze schodzącą skórą :/ nie wiem co mam z nim zrobić
Broda: tak samo jak nos. Oprócz tego mam na niej ciągle grudki, coś jak wągry ale pod skórą. Czasami można je wycisnąć (wiem, że nie powinnam, ale nie mogę się powstrzymać) a czasami się nie da. Zwykłych wągrów na nosie i brodzie też mam bardzo dużo. Po peelingu lub maseczce nie ma ich przez 2 godziny, potem wracają. Na brodzie często mam niespodzianki i zawsze w tych samych miejscach. Często bolą.

Podsumowując potrzebuję czegoś co nawilża i czegoś do stosowania na pojedyncze wypryski. I tych grudek chciałabym się pozbyć. I worków też Wiem, że to wszystko brzmi jak krzyk rozpaczy jakiś, ale zwyczajnie chcę dobrze dla swojej skóry Wiem, że dobrze działa na mnie kwas hialuronowy z olejem, ale sam kwas powoduje ściągnięcie. Olej jojoba mnie zapycha. Proszę o rady co mogłabym wypróbować.

Pozdrawiam serdecznie

[jp91]

Napisane przez Martynkkaaa

Witam Was i proszę o pomoc.
Nie wiem w jakim wątku mogłabym opisać mój problem i dlatego zakładam nowy. Chciałabym przejść na naturalną pielęgnację skóry twarzy, ponieważ nie mogę znaleźć nic, co odpowiadałoby mojej skórze. Czytałam już sporo na biochemii, ale chciałabym to jakoś usystematyzować. Ale od początku.

Wiek: 23 lata
Skóra: sucha, często łuszcząca się lub przynajmniej ściągnięta. Zimą jest jeszcze gorzej.
Czoło: suche zawsze i wszędzie.
Policzki: zazwyczaj suche. Ostatnio z jakąś kaszką, najprawdopodobniej po ostatnim kremie
Skóra pod oczami: od zawsze worki niestety. Jak się wyśpię są mniejsze ale zawsze są. Mam też krechy wzdłuż dolnej powieki co niestety strasznie postarza.
Nos: przetłuszcza się na zmianę ze schodzącą skórą :/ nie wiem co mam z nim zrobić
Broda: tak samo jak nos. Oprócz tego mam na niej ciągle grudki, coś jak wągry ale pod skórą. Czasami można je wycisnąć (wiem, że nie powinnam, ale nie mogę się powstrzymać) a czasami się nie da. Zwykłych wągrów na nosie i brodzie też mam bardzo dużo. Po peelingu lub maseczce nie ma ich przez 2 godziny, potem wracają. Na brodzie często mam niespodzianki i zawsze w tych samych miejscach. Często bolą.

Podsumowując potrzebuję czegoś co nawilża i czegoś do stosowania na pojedyncze wypryski. I tych grudek chciałabym się pozbyć. I worków też Wiem, że to wszystko brzmi jak krzyk rozpaczy jakiś, ale zwyczajnie chcę dobrze dla swojej skóry Wiem, że dobrze działa na mnie kwas hialuronowy z olejem, ale sam kwas powoduje ściągnięcie. Olej jojoba mnie zapycha. Proszę o rady co mogłabym wypróbować.

Pozdrawiam serdecznie

Polecam Ci wątki:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=519783 tu znajdziesz dużo kosmetyków naturalnych i opisy dziewczyn.
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=192278&page=108 a tu z kolei możesz przejrzeć składy kosmetyków, których używasz. Być może to one Ci szkodzą.
Nawilżacz - Babydream Lotion, Fitomed Krem nawilżający tradycyjny, Kremy do twarzy Balm Balm - piękne składy i dobre działanie.
Na pojedyncze wypryski - olejek z drzewa herbacianego (najlepiej firmy KEJ)
HA nakładamy na zwilżoną cerę, wtedy nie ma ściągnięcia. Bardzo dobrze, że mieszasz HA z olejem, tylko ciekawe jakim.
Polecam jeszcze hydrolat oczarowy, dobrze działa na cerę trądzikową, nie przesusza.
Poza tym ważne jest to byś regularnie złuszczała naskórek. Dobry peeling (przy aktywnych zmianach - enzymatyczny np z BU)
W gabinecie kosmetycznym polecam oxybrazję.
Polecam też kwasy np migdałowy z mazideł (pamiętaj koniecznie o filtrze)
To tak na szybko. Zachęcam Cię do przejrzenia wątków. Tam jest mnóstwo przydatnych informacji.
pozdrawiam

[Martynkkaaa]

Dziękuję za odpowiedź Głównie chodzi mi właśnie o typowo biochemiczną pielęgnację. Kwas hialuronowy stosowałam z olejem jojoba i z awokado. Ten pierwszy mnie zapchał, a drugi nie chce sie wchłaniać (jest zbyt tłusty, tępy).
Peelingi robię tylko enzymatyczne, mechaniczne mi nie służą. Stosowałam drogeryjny, ale jest za słaby i wydaje mi się, ze niewiele robi. Teraz myślę nad peelingiem z BU.

[Anianiani]

Mam pytanie, tylko nie bijcie Czytam i czytam o tych kwasach ale jest tego tak dużo że ciężko mi wszystko ogarnąć
Czym w zasadzie różni się Diacneal od Effaclaru? Który specyfik jest lepszy/skuteczniejszy/ lepiej nadający się do cery mieszanej, o nierównym kolorycie, z zaskórnikami i rozszerzonymi porami w strefie T?

[Czelz]

Napisane przez Anianiani

Mam pytanie, tylko nie bijcie Czytam i czytam o tych kwasach ale jest tego tak dużo że ciężko mi wszystko ogarnąć
Czym w zasadzie różni się Diacneal od Effaclaru? Który specyfik jest lepszy/skuteczniejszy/ lepiej nadający się do cery mieszanej, o nierównym kolorycie, z zaskórnikami i rozszerzonymi porami w strefie T?

Diacneal to lekki retinoid dostępny bez recepty w aptekach. Effeclar jest kwasem BHA. Diacneal jest dobry na zmarszczki, pomaga też nieco na pryszcze. BHA działają oczyszczjąco tzn. są dobre na wągry, pryszcze itp. To tak pokrótce. Poczytaj sobie np. tu https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=106313 - diacneal
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=18828 - effeclar

Teraz już diacnealu podobno nie ma, jest triacneal.

[karmazynka99]

a czy dla kogoś kto ni ma duzych problemów z tradzikiem, effaclar k byłby odpowiedni?

bo nie chce faszerowac buzi tym co jest dla niej np. za mocne.

już nie raz nastawiałam sie na kwasy, ale zawsze odchodziłam od tego pomysłu...

[Shandusia]

Napisane przez Shandusia

Moje drogie,
Mam kilka pytań. Mam 25 lat, cerę mieszaną, rozszerzone pory, bez pryszczy, lekkie przebarwienia. Aktualnie stosuję Flavo C na noc i Avene 50 na dzień i ogólnie bardzo mi taka pielęgnacja służy( mówię oczywiście o samyuch kremach, oprócz tego wiadomo płyn micelarny i wieczorem żel Babydream). Nie opalam się namiętnie, ale uprawiam sport na świeżym powietrzu, wyjeżdżam na wakację i-nie unikam słońca jak ognia ale również nie leżę plackiem na słońcu. I tu pojawia się moje pytanie-czy mogę nadal stosować to co do tej pory? czy zmienić krem na noc? jaki byłby dobry w moim wieku i w lecie..?

up

[201605090958]

Napisane przez Shandusia

up

Ja bym zrezygnowała z witaminy C /słońce +witamina C=duże prawdopodobieństwo przebarwień/.

[Ineso]

Napisane przez danusiaes

Ja bym zrezygnowała z witaminy C /słońce +witamina C=duże prawdopodobieństwo przebarwień/.

Co za bzdury? Wit. C chroni przed słońcem i jest polecana pod filtr jako wsmacniacz ochrony.

[Czelz]

Napisane przez Shandusia

up

Jeżeli Avene 50 to chodzi o filtr z spf 50 to czego masz z tego rezygnować? Jeżeli wit C Ci służy i dodatkowo używasz filtrów, to nie ma potrzeby rezygnacji z tego. Ja np. serum z wit C używam na dzień, pod filtr. Wit C z tego co gdzieś kiedyś wyczytałam wzmacnia ochronę przeciwsłoneczną filtra, tzn. filtr zdaje się lepiej się wchłania.

Ja na lato nie przestaje stosować retinoidów i kwasów, nie rezygnuje również z serów. Po prostu częściej aplikuje filtr na twarz, np. 3- 4 razy dziennie, w zależności od tego gdzie się znajduje i jakie jest nasłonecznienie. Do tego duże okulary przeciwsłoneczne i kapelusz.

[201605090958]

Napisane przez Ineso

Co za bzdury? Wit. C chroni przed słońcem i jest polecana pod filtr jako wsmacniacz ochrony.

Nie do końca, fakt, ze jeszcze 10 lat temu miałabyś rację, natomiast najnowsze badania wykazuja, że witamina C faktycznie dobrze przygotowuje skórę do opalania, jednakże na samym słońcu działa podobnie do retinolu. Szczególnie przy jasnych karnacjach, skłonnościach do alergii, skórze atopowej, etc.

[hey]

Napisane przez danusiaes

Nie do końca, fakt, ze jeszcze 10 lat temu miałabyś rację, natomiast najnowsze badania wykazuja, że witamina C faktycznie dobrze przygotowuje skórę do opalania, jednakże na samym słońcu działa podobnie do retinolu. Szczególnie przy jasnych karnacjach, skłonnościach do alergii, skórze atopowej, etc.

Możesz podać jakiś linki do tych badań, bo szczerze mówiąc pierwsze słysze. Na wszystkich biochemicznych stronach, znacznie często młodszych niż 10 lat, pisze sie o serum z wit. C jako świetnym wspomagaczu ochrony przeciwsłonecznej.

[201605090958]

Napisane przez hey

Możesz podać jakiś linki do tych badań, bo szczerze mówiąc pierwsze słysze. Na wszystkich biochemicznych stronach, znacznie często młodszych niż 10 lat, pisze sie o serum z wit. C jako świetnym wspomagaczu ochrony przeciwsłonecznej.

Pierwszy był medyczny "Lancet" piszący o zagrożeniu przez róż bengalski, witaminę A i witaminę C /kwas askorbinowy/.
"Kremy z witaminą C, ponieważ mają przeważnie delikatnie kwaśny odczyn, mogą podrażnić skórę skłonną do alergii. Powinny na nie uważać również osoby zmagające się z trądzikiem różowatym. Po preparacie o wysokim stężeniu witaminy C (już od 5%) objawy mogą się zaostrzyć."

Naprawdę znacie dobre preparaty ze stabilną witaminą C gdzie w ulotkach jest napisane, że stosuje się podczas słońca? Rozumiem przed aplikacją słoneczną, rozumiem po /zwłaszcza w lączeniu z witaminą E/, ale w trakcie????????

[hey]

Napisane przez danusiaes

Pierwszy był medyczny "Lancet" piszący o zagrożeniu przez róż bengalski, witaminę A i witaminę C /kwas askorbinowy/.
"Kremy z witaminą C, ponieważ mają przeważnie delikatnie kwaśny odczyn, mogą podrażnić skórę skłonną do alergii. Powinny na nie uważać również osoby zmagające się z trądzikiem różowatym. Po preparacie o wysokim stężeniu witaminy C (już od 5%) objawy mogą się zaostrzyć."

Ale tu nie ma nic o stosowaniu RAZEM z ochrona przeciwsłoneczną, w tym własnie rzecz, że kwas askorbinowy nie ma chronić przed słońcem tylko wspomagac ochrone (od czego są filtry). Poza tym ten cytat można zastosować do wszystkiego co kwaśne, nic to nie mówi o jakichś specyficznych własciwościach witaminy C.

Napisane przez danusiaes

Naprawdę znacie dobre preparaty ze stabilną witaminą C gdzie w ulotkach jest napisane, że stosuje się podczas słońca? Rozumiem przed aplikacją słoneczną, rozumiem po /zwłaszcza w lączeniu z witaminą E/, ale w trakcie????????

Skoro piszesz o stabilnych formach to poprzedni cytat niekoniecznie pasuje, bo niektóre z nich nie wymagają kwasnego pH.

[201605090958]

Napisane przez hey

Ale tu nie ma nic o stosowaniu RAZEM z ochrona przeciwsłoneczną, w tym własnie rzecz, że kwas askorbinowy nie ma chronić przed słońcem tylko wspomagac ochrone (od czego są filtry). Poza tym ten cytat można zastosować do wszystkiego co kwaśne, nic to nie mówi o jakichś specyficznych własciwościach witaminy C. Skoro piszesz o stabilnych formach to poprzedni cytat niekoniecznie pasuje, bo niektóre z nich nie wymagają kwasnego pH.

Fajna odpowiedź, słowem jeśli nie używa sie stabilnej witaminy C to można ją używać na słońce? właściwie to racja, uleci w 3 dniu od otworzenia słoiczka i po dyskusji. Wolę bardziej stabilną postać w kremie i robić jak robie, czyli kończę używać 2 tygodnie przed rozpoczęciem słoneczkowania i 2 tygodnie po ostatniej ekspozycji słonecznej.