|
|||||||
| Notka |
|
| Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#3181 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 3 446
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
[1=1264cfbd25b40f51a2184ba b410ce1a999cc0a39_625ded7 235d3c;12082089]magd00sinek
PRzeczytałam całosć... o mój Boze ;/ nawet nie wiem co mam napisać. zadam ci tylko jedno pytanie. rozstałaś sie z nim po tej ostatniej akcji ktora opisałaś? to było powodem? martwie sie teraz czxy mozesz normalnie gadac itp z innymi facetami... bosz... nie poprostu nie mam słów[/QUOTE] Oj nie nie, bylam z nim jeszcze dlugo po tej sytuacji (w sumie ponad rok). Ja zawsze go usprawiedliwialam i tlumaczylam sama przed soba, albo co lepsze zaczynalam wierzyc jemu kiedy sam wywinal jakis numer a wine zrzucal na mnie. Uwazalam ze jest zjawiskowo wspanialy a ja na niego nie zasluguje bo jestem zla, beznadziejna i mam parszywy charakter. I ze tylko on jest w stanie ze mna wytrzymac, ze nikt inny nie wytrzymalby ze mna w zwiazku (podejrzewam ze z powietrza mi sie to nie wzielo lecz on mnie wpedzal w takie odczucia). Z facetami no coz - gadac moge normalnie, ale gorzej z jakimis blizszymi znajomosciami. Ponad pol roku po rozstaniu z nim, bylam przez 2 miesiace z pewnym chlopakiem, ale ten zwiazek byl zupelnie bez sensu, ja ciagle przypominalam sobie jak to bylo z tamtym, o tym jak go kochalam i ze tego obecnego nigdy tak nie bede kochac. Czulam cos w stylu wyrzutow sumienia, ze nie jestem w stanie wykrzesac do niego ani w 1/10 tego co czulam do tamtego psychola, choc on zasluguje na to 100 razy bardziej. Tak wiec znajomosc zerwalam. Ja o nim mysle do dzis (choc oczywiscie wiem ze nie powinnam i nie chce, ale nie mam na to do konca wplywu) - czesto mi sie sni, czasem tak normalnie jakbym z nim nadal byla, a czasem sni mi sie nawet on z ta jego byla kobieta o ktora bylam tak zazdrosna i z ktora mnie zdradzil (choc za reke nie zlapalam ale to proste do przewidzenia) - mialam raz taki koszmar, bylabym zawalu w nocy dostala jak sie przebudzilam Innym razem snilo mi sie ze jestesmy znow razem, tak bardzo go kocham a on mowi mi ze odchodzi do innej bo ona jest lepsza a ja jestem do niczego - tez sie w tej nocy spocilam jak po najgorszym koszmarze itd. Zreszta kazdego faceta do niego porownuje, wiem ze zaden juz nigdy nie wzbudzi we mnie takich uczuc (chorych zreszta) jak tamten. A mysle ze wiem co mowie bo dzis mam juz prawie 20 lat a nadal jestem sama i nadal nie moge sie z tego zwiazku mentalnie wyplatac.Cytat:
No, to jest 'najsmieszniejsze' ze byl ode mnie tyyyle starszy a tak totalnie niedojrzaly. Teraz juz ma 32 lata. I mysle ze nigdy sie nie zmieni. A mnie go niestety nie zal, bo on nigdy nie cierpi, tylko jego 'ofiary' - ja jestem mloda, slubu z nim nie wzielam wiec jeszcze jakos to przezylam, ale teraz np. wiem ze jest w zwiazku z kobieta z malym dzieckiem, i ze rownoczesnie ma inna, a i pewnie je obie regularnie zdradza. Napisalam do tej kobiety zeby ja ostrzec, ale oczywiscie ma to gdzies, pewnie mi nie uwierzyla, i jest z nim nadal. A mnie najbardziej zal tego dziecka, babeczka ma ok. 30stki wiec pewnie niedlugo wezma slub, on bedzie udawal wspanialego meza i tatusia a zrobi im pieklo z zycia. Cytat:
No tak, ja tez czasem az nie moge uwierzyc po pierwsze w to ze on naprawde robil takie rzeczy, po drugie ze ja naprawde nie chcialam tego zobaczyc przez cale kilkanascie miesiecy - gdzie ja mialam mozg to naprawde nie wiem.
__________________
mój wątek: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1167361 |
||
|
|
|
#3182 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 611
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
magd00sinek naprawdę gratuluję, że wyszłaś z tego o zdrowych zmysłach, bo ten gość ma zadatki na guru sekty - robił Ci "niezłe" pranie mózgu. Powinien książki pisać. Ale wcześniej, czy później naściemnia nie tej osobie, co trzeba i jeszcze poczuje efekty własnych kłamstw - wierzę, że zło w końcu wraca do człowieka. Mam nadzieję, że jakiś facet Ci kiedyś (może niebawem) udowodni, że nie wszyscy mężczyźni są popaprani (bo pewnie Twoja wiara w to jest mocno nadwątlona). Pomyśl o tym tak: masz teraz niezłe doświadczenie, z którego - z tego co piszesz - wyciągnęłaś mądre wnioski na przyszłość - może być już tylko lepiej.
Edytowane przez 201803290936 Czas edycji: 2009-04-30 o 07:55 |
|
|
|
#3183 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 286
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Dokładnie, Doris ma rację.
Też byłam z niezłym popaprańcem (choć Twojego ex nie przebija, ale jednak), i też długo dochodziłam do siebie po rozstaniu, nie będzie przesadą jak powiem że parę lat. Więc powiem Ci że czas leczy rany i czy spotkasz kogoś i stworzysz związek czy też nie, napewno będzie lepiej za jakieś kilka/kilkanaście miesięcy, będziesz myślała o ex jako o niewyraźnej plamie z przeszłości. |
|
|
|
#3184 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 611
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Numer z wczoraj: moja siostra siedziała na necie, pół dnia przegadała na gg z chłopakiem z Krakowa. Chłopaczek się przyznał, że w sierpniu bierze ślub, znają się ze swoją dziewczyną 2,5 roku, ale chętnie się spotka (w wiadomym celu...) i że jak ona chce, to przyjedzie z kolegą. Siostra w tym momencie zaczęła sobie robić z niego jaja, bo nie lubi jak chłopaczek nagle się przyznaje, że ma dziewczynę i jeszcze bez krępacji proponuje seks. Więc ona na to, że OK, niech przyjadą, że skombinuje koleżankę do czworokąta (myślała, że chłopak się wycofa, bo to 1,5 godziny jazdy, poza tym "hello" - jak tak można?) i "najlepsze" jest to, że rzeczywiście przyjechali (oczywiście nie pojawiła się na miejscu spotkania). Swojej narzeczonej ściemnił, że jedzie do kumpla, do Tarnowa. Teraz siostra się zastanawia, czy napisać przyszłej pannie młodej, co "jej" facet wyprawia (a na nk jest wszystko: ich wspólne zdjęcia, data ślubu etc.). Ale raczej nic nie zrobi, bo w końcu to nie jej cyrk i nie jej małpy.
|
|
|
|
#3185 | |
|
BAN stały
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Cytat:
|
|
|
|
|
#3186 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 5 690
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
#3187 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 574
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Cytat:
Doris uratujcie biedna nieświadomą. chciałabyś żyć w takim zaślepieniu keidy wszyscy np twoi znajomi wiedzieliby ze Twój facet robi cie w bambuko i nikt by ci o tym nie powiedział? miałam keidys o tym rozmowe z pisapsiółką. ze ejsli ktoraś znas dowie sie że chłopak tej 2 wali ją w .... to nie ma przebacz mówi jej o tym. raczej sobie ufamy i nie bedzie podejrzenia że "o boze ona mnie wkreca bo go nie lubi" a nie lubi hehe
|
|
|
|
|
#3188 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 6 070
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Z ostatniej chwili:
Rozmawiam z chlopakiem z ktorym spotkalam sie pare razy, wydawal sie fajny,inteligentny itp . Nasza rozmowa na gg: Widze,ze nie ma humoru wiec pytam co sie stalo: Ja 22:03:13 co taka maruda jestes xxx 22:03:41 a bo sie wkur*** xxx 22:03:48 dlatego marudze Ja 22:03:55 co sie stalo xxx 22:05:31 bo pojechalem po tate na spotkanie i takich jeszcze dwoch kolesi zabieralismy i jeden mial od czego u****** spodnie od zyta czy od trawy i mi welur upier***;/ a auto swiezo po czyszczeniu... xxx22:06:52 wkurzony jestem niemilosiernie xxx 22:06:56 a nic nie moglem powiedziec bo nie wypadalo Moja mina w chwili gdy to przeczytalam, bezcenna Ps. Ide do klasztoru
|
|
|
|
#3189 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 14 354
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Cytat:
Cytat:
|
||
|
|
|
#3190 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Zewsząd
Wiadomości: 3 660
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Doris, też mi się wydaje że powinnaś poinformować tą nieszczęsną narzeczoną... bo jak on teraz takie numery wykręca, to co dopiero po ślubie.... A ja właśnie się głowię czy ktoś z moich znajomych nie bierze ślubu niedługo
Piotr mu na imię nie było przypadkiem? ![]() Zacytuję moją koleżankę, która wulgarnie bo wulgarnie skwitowała takich facetów - 'a nic nie pozostaje tylko obić im ryja na szybkości'
__________________
Zawsze jest trochę prawdy w każdym "żartowałam", trochę wiedzy w każdym "nie wiem", trochę emocji w każdym "nie obchodzi mnie to" i trochę bólu w każdym "u mnie wszystko w porządku" ... |
|
|
|
#3191 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 126
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
magd00sinek
Okropna świnia z tego faceta! Współczuję Ci, to straszne... A teraz coś ode mnie. ![]() (to się działo jakieś 2 m-ce temu) Ostatnimi czasy, delikatnie mówiąc, się nam nie układało. Postanowiłam więc, odbyć z nim słynną 'szczerą rozmowę'. Poszliśmy do niego. Ja; w spazmach, zalewając się łzami, bo ciężko mi przychodziło mówić, co mnie boli. On; Chwile patrzy na mnie, kiwa głową ze zrozumieniem i... Odpala komputer i zaczyna oglądać sobie 'śmieszne filmiki' . Mało nie spadł z fotela ze śmiechu...
|
|
|
|
#3192 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 611
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
[1=1264cfbd25b40f51a2184ba b410ce1a999cc0a39_625ded7 235d3c;12106704]popieram.
Doris uratujcie biedna nieświadomą. chciałabyś żyć w takim zaślepieniu keidy wszyscy np twoi znajomi wiedzieliby ze Twój facet robi cie w bambuko i nikt by ci o tym nie powiedział? miałam keidys o tym rozmowe z pisapsiółką. ze ejsli ktoraś znas dowie sie że chłopak tej 2 wali ją w .... to nie ma przebacz mówi jej o tym. raczej sobie ufamy i nie bedzie podejrzenia że "o boze ona mnie wkreca bo go nie lubi" a nie lubi hehe[/quote]Wydaje mi się, że to nie taka prosta sprawa, bo: 1. Czy ona rzeczywiście się niczego nie domyśla? 2. Ten facet - takie wrażenie odniosła siostra - nieraz już chyba robił coś takiego, więc skoro do tej pory nie wpadł (a może wpadł i mu wybaczyła?), to czemu narzeczona ma się nagle obudzić i jej uwierzyć? 3. Nawet jak jej to napisze, to - jeśli jakimś cudem by uwierzyła - on pewnie popłacze, pojęczy, powie że to był pierwszy raz, bo przestraszył się odpowiedzialności (czyli standardowy pakiet ściemy w takich wypadkach) i co - ślub za pasem, wszystko opłacone, pewnie i tak mu wybaczy. Wiem, że to zabrzmi dla większości strasznie, ale najczęściej nie warto tracić nerwów dla obcych sobie osób. To już decyzja mojej siostry. Ale ona raczej nic nie zrobi, bo już kiedyś miała podobną sytuację - dziewczyna do niej zadzwoniła, że skąd jej facet ma ten numer. Siostra mówi, że rozmawiali często na gg i przez tele i w ogóle "miło" słyszeć, że gość ma dziewczynę. Laska do niej chyba 3 miesiące wydzwaniała i ciągle pytała o to samo: "a on naprawdę z Tobą gadał?", "poważnie ukrywał, że ma dziewczynę?", "chciał się umówić?". Dodatkowo jeszcze ten chłopak - przyłapany na gorącym uczynku, to się dupek wkurzył - kilka razy dzwonił z pogróżkami. A laska i tak mu chyba wybaczyła, bo po prostu nie chciała dopuścić do siebie myśli, że to po prostu prawda. Nie ja z nim gadałam - czemu ja mam informować? Jak któraś odważna chce, to mogę wziąć od siostry jego nk, podać kilka szczegółów - w jaki dzień to było, jakim autem podjechali (bo siostra z daleka ich widziała) i niech pisze do jego panny. Edytowane przez 201803290936 Czas edycji: 2009-05-01 o 10:23 |
|
|
|
#3193 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 5 073
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Niestety w tym przypadku wydaje mi się, że facet tak by to wszystko obrócił, że wyszłoby na to, że to siostra Doris jest ta zła i niedobra co go uwiodła
![]() Poza tym - podaje nk z namiarami na narzeczona umawiając się na czworokąt? chyba rzeczywiście lubi ryzyko, albo ma już przygotowaną historyjkę gdyby coś się wydało.
__________________
Damn! Who said there's no treasure at the end of the rainbow?
|
|
|
|
#3194 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 611
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Cytat:
|
|
|
|
|
#3195 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 10 680
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Cytat:
|
|
|
|
|
#3196 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 574
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Cytat:
![]() do burdelu niech idzie za prszproszeniem jak chce tylko sex |
|
|
|
|
#3197 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 575
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
to może opowiem moją historię
sprzed jakichś 4 lat, więc teraz się mogę już tylko z tego śmiać.jak zaczęłam być z moim pierwszym facetem miałam 14 lat, on 16, wytrzymaliśmy prawie 2 lata. na początku szaleńcze uczucie, wszystko super, ciągle razem, umówiliśmy się, że wpadnie do mnie przed swoimi lekcjami, czekam na niego, czekam... czekam... miał być przed 12, szedł jakoś na 14 na swoje lekcje (ode mnie miał do swojej szkoły z 15 minut), w końcu o 12:45 dzwonię gdzie jest. nie odbiera. piszę smsa, niepewna czy wszystko ok, czy nie stało się nic złego... zero reakcji. około 13:30 dostaję smsa, że nie przyjdzie, bo wpadł wcześniej z kumpelą do kumpla, mówił im, że będzie się zwijać wcześnie, bo się ze mną umówił, ale jak poszedł do łazienki to ta kumpela z kumplem przestawili zegarek o 45 minut do tyłu 2. sytuacja. napisał do mnie smsa, że idzie właśnie do szkoły, wpadnie do mnie wieczorem, teraz wyłącza telefon. a że ja chciałam mu niespodziankę zrobić, poszłam go odebrać spod szkoły, wiedziałam przecież kiedy kończy. Natknęłam się na jego kumpli z klasy, którzy ze zdziwieniem poinformowali mnie, że mojego ówczesnego TŻ w ogóle nie było na lekcjach i nie widzieli go tego dnia. Zadzwoniłam więc do niego, udając, że nie wiem o niczym i spytałam kiedy u mnie będzie, bo już nie mogę się doczekać. Zaczął mi wkręcać, że z kumplami poszedł jeszcze na piwo i chyba nie da rady. Za to kiedy mu powiedziałam, że ma nie ściemniać, stwierdził, że po co go wkręcam, skoro wiem o wszystkim, że jak ja tak mogę, że przez moje zachowanie jest zmuszany do kłamstw... po czym stwierdził, że nie powiedział, że nie idzie do szkoły, bo wiedział, że byłabym zła o to, że się z kumpelą na miasto wybrał, to po co miał mówić prawdę (problem tkwił w tym, że przez tę kumpelę miał ciągle jakieś godziny nieusprawiedliwione, a ja nie chciałam, żeby miał problemy :| ). 3. syt. poinformował mnie, że ta właśnie już przeze mnie wspominana jego kumpela poszła do łóżka z jakimś facetem, którego poznała godzinę wcześniej. A że mnie to zszokowało, to powiedziałam, że wg mnie to niezbyt rozsądne było, że ja bym na jej miejscu żałowała tego i że w ogóle raczej takie zachowania są nie w moim stylu. Na co on spojrzał na mnie z miną "jaka_Ty_jesteś_głupi a" i oznajmił, że mógł się domyślić, że jestem taka dziecinna i nie zrozumiem tej sytuacji, ale jeszcze kiedyś dorosnę do tego, żeby ją pochwalić ![]() 4. syt. miał do mnie przyjechać któregoś dnia, ale za to wysłał SMSa, że nie może, bo jego brat pojechał na wycieczkę klasową, mama jest w pracy, a on musi siostrę ze szkoły odbierać i się nią zająć. No dobra, jak taka sytuacja wystąpiła, to przecież zrozumiałam, jeszcze mu współczułam. po jakichś 2 miesiącach już chyba chciał, żebym z nim zerwała bo ruszyły go wyrzuty sumienia i przyznał mi się, że jego brat był w domu, a on poszedł ze swoją kochaną koleżanką na miasto ale co ja zrobiłam?... wybaczyłam oczywiście!po czym zerwał ze mną przez SMSa, chociaż 2 dni wcześniej mówił, że mnie kocha, że będzie tęsknić, blablabla. udany on był, oj, udany. i wiele takich akcji miał w dodatku. |
|
|
|
#3198 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 51
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Cytat:
Nie wiem co Ci poradzić - zapomnieć, nie zapomnisz, ale spokój duchowy odnaleźć możesz Zajmij się czymś, może jakiś wolontariat za granicą? Zajmiesz się problemami innych - zapomnisz o swoich![]() Doris: Ja bym napisała dziewczynie. Jak ktoś jest s.....lem, to dlaczego miałabym mu jeszcze pomagać? Niech wie babka, w co się pakuje. A co z tym zrobi: jej sprawa... Edytowane przez Modrogonczyk Wedrowiec Czas edycji: 2009-05-05 o 00:43 |
|
|
|
|
#3199 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 19
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
|
|
|
|
#3200 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Berlin
Wiadomości: 307
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Napisane przez Izabela uk
![]() Syt.4 Po trzech tygodniach przyszedl pod moja szkole z bukietem roz na kolanach mnie przy wszystkich przepraszal jak mu to zalezy na mnie i w ogóle no coz wybaczylam mu pozniej zaczely sie moje proeblemy zdrowotne mdlalam chudlam strasznie raz zemmdlalam w aucie gdy z nim jechalam zawiozl mnie na pogotowie i w ogole zrobili badnia i wypisali do domu idziemy sobie razem przez miasto dostaje telefon " Ma Pani Raka"![]() ![]() ![]() ![]() ![]() :mad :![]() oniemiałam myślałam ze ktos sobie zarty robi ale lekaz sie przedtawil zapytal czy to moje imie i nazwisko okazalo siez e tak ze musze sie zglosic . Stalam tak przez 10 bitych minut on sie mnie wypytuje co sie stało i w ogole a ja mu mowie a on do mnie "chodz idziemy uprawiac sex bo nie wiadomo ile mi czasu zostalo by nacieszyc sie toba!!!" wtedy poprostu zamarlam dostalam takiego szoku ze zemdlalam obudzilam sie w szpitalu ale jego nie bylo Wydaje mi sie , ze ktos tu sie za duzo seriali naogladal, bo ja na wyniki czekalam okolo 10 dni i na pewno nikt Ci przez telefon nie powie: Pani ma raka tylko : musimy powtorzyc badania! Cos mi tu mala mitomania pachnie.
__________________
Moze nie jestem idealna, ale idealnie sobie z tym radze! |
|
|
|
#3201 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 6 070
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Dziewczyny moj byly znowu mnie nagabuje.. wczoraj wydzwanial, nie odbieralam, pisal smsy nie odpisywalam, teraz weszlam na sekundke na gg i juz mnie dorwal ,zaczal wyzywac od najgorszych o tym ,ze nic soba nie reprezentuje,ze jestem zerem, ze nie mam celu w zyciu i tak w kolko..
nie wytrzymuje juz, siedze teraz i placze. Boze jak ja go nienawidze, nienawidze calym sercem. moj brat troche go teraz nastraszyl, on sie przestraszyl i patrze teraz sms z przeprosinami, ze przeprasza za te wyzwiska...
|
|
|
|
#3202 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 51
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Cytat:
A, i zmień numer telefonu
|
|
|
|
|
#3203 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 435
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Cytat:
Przeczytałam.. Cieszę się że teraz jest już lepiej ale po pierwsze skoro miał obrączke to po co pytałaś czy jest wolny ?! Po drugie dałaś mu odczuć że może Tobą manipulować i rządzić. Nigdy nie błaga się faceta o powtór. Chyba żebyś to Ty zrobiła coś cholernie wstrętnego. On jako dorosły facet nie powinien wiązać się z tak młodą dziewczyną i to z takimi problemami. Już ten fakt mówi że facet jest jakiś nienormalny. Gierki z kochankami itp itd. Koszmar. Dziewczyny nie pakujcie się w takie sprawy !
__________________
Tiki riki tiki tak ![]() 1.04 - 50kg - R stop W zimę można schudnąć ![]() Zabiegana studentka
|
|
|
|
|
#3204 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 6 070
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Cytat:
Łatwo mowic osobie bezstronnej , ktora czegos takiego nie przezyla. Tu w gre wchodza bardzo mocne uczucia.. Ja tez mowilam zawsze jak czytalam ten watek,ze w zyciu nie dalabym zrobic sobie prania mozgu i nigdy nie bylabym z takim facetem i co? I przezylam to na wlasnej skorze, choc niby bylam "madra" |
|
|
|
|
#3205 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
a ja nie mam co robic i zmyslac dobra ty wiezysz ze nazmyslane a ja wiem ze to prawda !!!
|
|
|
|
#3206 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 117
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Wrzuciłam w tym wątku już kilka tekstów mojego eksa, ten jest z przed tygodnia:
"Dobrze. Nie będe się już wtrącał. Zniknę jak chcesz. Sama nie potrafisz do dziś zapomnieć o wszystkim ale wymagasz ode mnie. Mam pstryknąć i przestać kochać, pstryknąć i zapomnieć, pstryknąć i udawać że Cię nie znam. .. Sama w to chyba nie wierzysz. Ja nie wierze. W to co widze i słysze. Nie wierze" Napisał to facet, który 10 miesięcy temu rzucił mnie dla innej, w odpowiedzi na moją prośbę, żeby dał mi spokój, bo nie mamy już o czym rozmawiać. Nie muszę raczej dodawać, że przez te 10 miesięcy świetnie szło mu zapominanie o mnie i udawanie, że mnie nie zna. Cóż, obawiam się, że nie wyszło mu z tamtą i chętnie wróciłby na łono rodziny, a tu okazuje się, że nie ma do czego wracać, biedaczysko
|
|
|
|
#3207 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 611
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Cytat:
Edytowane przez 201803290936 Czas edycji: 2009-05-14 o 11:49 |
|
|
|
|
#3208 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 18
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
dziewczyny, przeczytałam prawie wszystkie posty na tym forum i szczęka mi opadła. nigdy w życiu się nie zetknęłam z takim zachowaniem w moim kierunku. I ja się denerwuję na chłopaka że się spóźnia i jest zazdrosny o mój czas ze znajomymi bo to on chce się ze mną widzieć. Po przeczytaniu waszych postów już wiem, że mam skarb
![]() no, to teraz moja kolej na wesołą historyjkę, choć jak tak na to patrzę to głównie ja wykręcałam numery ![]() miłość gimnazjalna. poznaliśmy się w wakacje na obozie sportowym, od razu wpadliśmy sobie w oko jakoś tak się szlajaliśmy ze sobą, do niczego nie doszło [nawet do pocałunku] , oboje byliśmy zbyt nieśmiali i niedoświadczeni. potem ciągneliśmy to [równie niewinnie] dużo smsując i spotykając sie na treningach. w koncu A. odważył się zaprosić mnie na randkę w walentynki [ więc - jeśli uważnie śledziliście historyjkę - po pół roku]. spędziliśmy romantyczne chwile na łyżwach, trzymając się za ręce. niestety.... stchórzyłam gdy już mieliśmy się pocałować. Uciekłam mówiąc coś w stylu "za słabo się znamy" [PO PÓŁ ROKU! CHODZIŁO O POCAŁUNEK! ] do dziś mam pompę
__________________
http://naspolke.pl/ogloszenia/widok/149 - odchudzajmy się razem! |
|
|
|
#3209 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 924
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Tak czytam i czytam i chyba też mogłaby coś napisać;
Mój ostatni eks... chyba najpoważniejszy jak do tej pory mój TŻ, z którym byłam 1,5 roku, był mistrzem w wykręcaniu numerów. Niby bardzo mnie kochał i w ogóle, ale jakoś tak nie do końca... W każdą sobotę wieczorem przychodził do mnie, po czym bardzo zmęczony szedł do domu spać, tylko jak się okazywało wcale do domu nie docierał, tylko na impreze... Na imprezach, jak to na imprezach, zawsze jakąś chętną dziewczynę znalazł... Wtedy jeszcze mu wierzyłam i ufałam,że pił tylko piwo z kolegami. To nic,że nie odbierał telefonów wieczorami, a ja biedna nawina zawsze mu wierzyłam. Najlepsze zrobił już na koniec, poza tym że przez cały czas traktował mnie jak swoją zabawke, to spotykał się regularnie z inną dziewczyną... Gdy pytałam zawsze się jej wypierał, do dzisiaj nie potrafi się przyznać. Po ostatecznym zerwaniu z nim kontaktów, pisał, groził mi, że zabije chłopaka, z którym mnie zobaczy, straszył,że pożałuję, że on mi pokarze gdzie moje miejsce.... Raz chodził i przepraszał, raz wyzywal, że jestem beznadziejna, że to wszystko moja wina, co przecież zawwsze miał co chciał, zawsze byłam na jego zawołanie. Wybaczałam nawet jak podnosił na mnie ręcę.... a teraz wszystkim mówi, że to ja go zostawiłam, to nieważne,że on zakończyl ten związek. Oj głupia ja byłam głupia...
__________________
|
|
|
|
#3210 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 38
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Czytam i czytam i nie moge uwierzyc, ze na swiecie jest tyle Burakow!!
![]() Bylam z moim ex 1,5 roku i zawsze jak jezdzilismy na impreze ubieralam spodnie bez kieszeni dlaczego?? tego sama nie wiem. ![]() Wiec cala kase trzymal on. Wypilam 2 drinki podchodze do niego i mowie daj mi kase bo chce sobie cos tam kupic a on , ze juz nie ma. Zdarzylo sie tak kilka razy , wiec pewnego dnia postanowilam ubrac spodnie z kieszeniami i co sie okazalo kasy mi oczywiscie starczylo na wszystko na co mialam ochote, a prawie zawsze bralam tyle samo. |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:57.



Innym razem snilo mi sie ze jestesmy znow razem, tak bardzo go kocham a on mowi mi ze odchodzi do innej bo ona jest lepsza a ja jestem do niczego - tez sie w tej nocy spocilam jak po najgorszym koszmarze 









![:]](http://static.wizaz.pl/forum/images/smilies/krzywy.gif)

zawiozl mnie na pogotowie i w ogole zrobili badnia i wypisali do domu idziemy sobie razem przez miasto dostaje telefon " Ma Pani Raka"


