|
Notka |
|
Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#4531 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 78
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
HEj laseczki.
Czytam wasze historie od wczoraj i nie moge sie nadziwic, jak mozna tak sie dawac robic w ****. Moja refleksja na temat facetow jest juz tylko jedna, po wszystkich moich zwiazkach i wszelkich mozliwych relacjach damsko-meskich jakie tylko istnieja (bylam zdradzana, bylam tez, ta, z ktora zdradzano, bylam w roli kochanki, bylam nr 1, nr.2, nr 3..itd..jedynie ja nigdy nie zdradzilam). Faceci nie sa tacy zli, ale wszyscy maja jakis pierwiastek dupka w sobie, a my kobietki im pomagamy niezadko go wydobyc. Zacznijmy od samego poczatku, na etapie wychowania. Wiekszosc chlopcow jest rozpieszczanych przez matki, ew. babcie. Nie musza nic robic, wszystko jest im wybaczane. I ten model przenosza pozniej na nas. Nie szanuja kobiet w nalezyty im sposob, czesto traktuja je, jako sprzataczki i wiedza, ze gdy kobieta kocha i tak wszystko wybaczy! i beszczelnie to wykorzystuja. Dlatego wniosek nasuwa sie sam: jesli raz facet poczuje, ze ma cie w garsci to moze toba zaczac manipulowac, a jesli mu sie to spodoba to juz po tobie. Nie mowie, zeby nie kochac, ale rozsadnie...miec oczy szeroko otwarte i wszelkie niepozadane zachowania dusic w zalazku. Czesto myslimy, ze dostaniemy jakas nagrode za nasza milosc, wyrozumialosc, oddanie, wiernosc...no ale niestety....z facetami trzeba krotko, oni potrzebuja twardej zdecydowanej babki, ktora nie da sobie w kasze dmuchac. Z moich doswiaczen wynika, ze naprawde kazdy facet tak ma....Co do mnie i do tematu, najgorszych i najdziwniejszych historii, to ja mialam ich sporo, moze jak cos smiesznego iniedorzecznego mi sie przypomni to napisze, bo narazie to mam w glowie same przykre, ale nie mam zamiaru o tym pisac. Wlasnie skonczylam prawie 5-letni zwiazek, bardzo toksyczny, z facetem uzaleznionym od alkoholu, o bardzo silnej osobowosci. Dlugo bylam manipulowana i zle traktowana. Zreszta mozna sobie wyobrazic jak zyje sie z alkoholikiem, ktory regularnie sie upija, a po wodzie mu odbija i robi sie agresywny, do tego ma jazdy podchadzace pod paranoje...nikomu nie zycze. W kazdym razie "uciechy" z nim bylo co nie miara, za kazdym razem przechodzil siebie, jak myslalam, ze juz nic gorszego nie moze wymyslec, to zawsze potrafil mnie czyms zaskoczyc ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4532 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Pewien eks...
Facet wybierał się na męski wypad do klubu. Ok, spoko. Dla samej przekory spytałam, czy mogę też się zabrać z nimi (udawałam, że nie wiedziałam, iż to męski wypad). Usłyszałam: nie przynosi się drzewa do lasu... Jakiś czas później zerwaliśmy (niestety... Wierność nie była jego mocną stroną i z tym "lasem" nie żartował). |
![]() ![]() |
![]() |
#4533 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Cytat:
Cytat:
![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
#4534 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 10 084
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
eeeee dupa tam ja znam Swoja kobitke pol roku a o slubie mowie od dwoch miesiecy...seks cudo kobita cudo to na co mam narzekac;-);-);-) jak kobita dobra to chuopu sie innej nie chce...a nie ze dam lub nie dam...macie tu zdanie zadowolonego chuopa;-)kobita git chłop git ...to co tu szukac....wrazen????????s zukajcie;-)i tak ic tego....bedzie wiecej sfrustrowanych kobitek ktore szukaja ......wibratora;-)chlop ma byc chlop a kobita .....ma byc jak moja Justys...piekna zmysłowa sexi ....a gotowac moze sie uczyc;-)a sprobujcie Jej dac off topa czy cos tam to bede udawał babe i zle doradzał
![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#4535 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 3 101
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
![]()
__________________
jest mnóstwo ludzi na świecie, którzy powiedzą Ci, że nie możesz . a ty musisz po prostu odwrócić się i powiedzieć: 'no to patrz..!! |
![]() ![]() |
![]() |
#4536 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 7 110
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Ach, ci 'mężczyźni'
![]() Siedzimy sobie w pokoju mojego ex, było jeszcze paru znajomych ![]() ![]() Kolejna sytuacja z ex... Stoimy jakoś grupką i akurat przechodziła jego mama. Jakoś wyszło tak, że nie trzymaliśmy się za ręce. Podeszła do nas przywitała się i jakoś nawiązała do tego aby mnie w końcu jej przedstawił i powiedział w końcu która to Ja ( to były jakoś początki ). Zrobił to w spaniały sposób mówiąc :'mamo to ta najniższa'. ![]()
__________________
Przeciętność nie jest tym, do czego należy dążyć. "Najtrudniej jest spełnić obietnice złożone samemu sobie.
Szczególnie te wypowiedziane szeptem lub pomyślane w tajemnicy przed wszystkimi. Nie ma nikogo, kto mógłby poczuć się rozczarowany lub dotknięty tym, że ich nie dotrzymaliśmy." Edytowane przez Rilen Czas edycji: 2010-09-22 o 18:08 |
![]() ![]() |
![]() |
#4537 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 10 084
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Ha ha ha nie zważajcie na mojego górala. On jest bardzo wylewny i trochę narwany i chyba ma inny punkt widzenia niż dziewczyny z tego wątku
![]() Zignorujcie to ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#4538 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 36
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Na pewnej imprezie w klubie, z moją wielką inicjatywą tak swoją drogą, koleżanka zapoznała pewnego kolesia i po kilku piosenkach już padli sobie w ramiona gdzieś w zakamarkach loży. Umówili się za jakiś czas na spotkanie. Koleżanka czeka już w umówionym miejscu, po chłopaku ani śladu. Dzwoni wkońcu, ten wykręca się że jest jeszcze w pociągu i trochę się spóźni. Po godzinie, podczas której ów wyżej wymieniony już nie odbierał telefonu, zdenerwowana dzwoni i słyszy w słuchawce odgłosy z jakiejś hucznej imprezy. Porozmawiała chwilę z jakąś dziewczyną, która chciała oddać właścicielowi słuchawkę ale ten najwyraźniej nie chciał z nią gadać (koleżanka chyba nawet to usłyszała). Okazało się że polazł sobie na jakąś domówkę i ją kompletnie olał. Ja się pytam, po cholerę w takim razie się z nią umawiał? A jak już to mógł chociaż odwołać co by nie sterczała tam jak kołek. Ja to bym takiego buraka normalnie...
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4539 | |
na przekór do celu
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Cytat:
![]() kilka lat temu pierwszy raz zakochałam sie na zabój. świata poza nim nie wiedziałam, choć wiedziałam że on niezły casanova, że przede mną miał już wiele lasek, wykrecał mi niezłe numery a ja go ze wszystkich sama tłumaczyłam, wybaczałam, baaa, w ogóle nie byłam o nie zła! chciałam tylko zeby zawsze był mój. no ale zerwał ![]() ![]() ![]() Znałam Dominikę, skontakowałam się z nią, ona potwierdziła że ON prosi ją w sms'ach o powrót (choć cały czas był z Marzeną). Do mnie napisał że chce się spotkać. OK. o 17:00 w parku. przyszłam. razem z Dominiką ![]() jego mina - bezcenne. niech ma, dwie pieczenie na jednym ogniu, zaoszczędzi na czasie ![]() ![]()
__________________
Zwierzak prosi https://pomagam.pl/kocilos?fbclid=Iw...682tWvHgbmUFYk
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#4540 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 3 101
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Cytat:
![]() ale u mnie było tak ze obie sie chciałysmy spotkać z nim o tej samej h ;P i mojej przyjaciółce powiedział ze jedzie do babci a ze mi potwierdził spotkanie ![]() ![]() ![]() hehe.
__________________
jest mnóstwo ludzi na świecie, którzy powiedzą Ci, że nie możesz . a ty musisz po prostu odwrócić się i powiedzieć: 'no to patrz..!! |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4541 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 1 026
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
To ja opowiem Wam o mojej pierwszej milosci
![]() Poznalam go w LO, on byl przystojny, zawsze otoczony wianuszkiem dziewczyn i super kumpli, jeden z tych popularnych, a ja.. przecietna dziewczyna. Nie moglam uwierzyc, ze taki chlopak jak on zwrocil na mnie uwage... ;] Krecilismy ze soba jakies 2 miesiace. On byl idealem, czarujacy, inteligentny, powazny lub smieszny w zaleznoci od sytuacji, no IDEAŁ!;] ja juz mocno w nim zakochana, czekalam az zrobi jakis krok ( czyt. pocalunek) i w koncu bedziemy razem. Pewnego dnia zmazal milosny opis z gg ( glupie, ale mialo sie to 16 lat:P) i zaczal mnie unikac... Jeszcze kilka razy napisal mi na gg ze mnie niby kocha i takie srutu tutu... ale widzialam ze cos nie gra. Na zwiady poszla moja kolezanka i porozmawiala z nim. Okazalo sie ze jemu zwyczajnie przeszlo a teraz kocha taka P ( najwieksza blachara w szkole) i jest w niej szalenczo zakochany... Ja sie pytam\jak jednego dnia mozna kochac mnie, a drugiego inna laske..? ![]() Ja zylam zakochana w nim a on zerwal ze mna kontakt, w szkole nie mowil mi "czesc" nic.. Potem dowiedzialm sie od kolezanki o 2 rozmowach: 1 Moja milosc siedzi z kumplami, jeden sie pyta czy juz ze mna nie kreci, na co od odpowiedzial ze nie boja za duzo gadam i mial juz dosc mojego gadania ;] A potem wszyscy razme zaczeli rozmawiac o tym jaka gadula ze mnie jest ( chociaz to nie jest prawda); 2. moja milosc jedzie z tymi samymi koelgami autobusem + moja najlepsza koleznka z klasy. Jedne z kolegow znow zaczyna moj temat, cos w stylu : PO co sie z nia spotykales skoro twierdzisz ze ona tak duzo gada i ma taki charakter ze nie da sie z nia wytrzymac? Moja milosc na to odpowiedziala: A czy ja mam sie dupcyc z nia czy z jej charakterem? Zakneblowalbym ja tak , ze nic by nie poweidziala... i ruchalbym ile by dala... Wtedy zrozuialam jaki palant z niego, zrozumialam ze mnie nie kochal a ja nie kochalam jego tylko osobe ktora on udawal, by mnie zdobyc. POtem dlugo mialam z im kontakt ( jedna szkola) chcoiaz dalej sie do mnie nie odzywal. Byl tak dwulicowy, ze potrafil siedziec ze swoja laska na przerwie, przytulac sie do niej, calowac itp, a potem poszedl do swoich kolegow i potrafil powiedziec o swojej dziewczynie: A zawraca nmi glowe ta glupia ****a, co mnie obchodza jej protblemy, szmata ma je to niech je rozwiazuje sama. Tyle o NIM A najdziwniejsz ejst to, ze mam dalej do niego slabosc, chociaz wiem jaki dran z niego. Za bardzo go wyidealizowalam.
__________________
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4542 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
|
![]() ![]() |
![]() |
#4543 |
na przekór do celu
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
znam to. choć wiem że mój ex teraz się zmienił. miało miejsce pewne wydarzenie które go zmieniło... chyba...
__________________
Zwierzak prosi https://pomagam.pl/kocilos?fbclid=Iw...682tWvHgbmUFYk
|
![]() ![]() |
![]() |
#4544 | ||||||
Zakorzenienie
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
O matko, jak tak czytałam Wasze wspominki, to początkowo w duszy sobie myślałam... uff, jak to dobrze, że ja nie miałam nigdy takich problemów. Zdecydowanie częściej raniły mnie kobiety, niż mężczyźni (choć jestem hetero
![]() Jednak takie przemyślenia trzymały się mnie tylko chwilkę, ponieważ zaczęłam mieć deja vu ![]() Miałam i mam jednego bardzo bliskiego mężczyznę w całym swoim życiu, większość to były flirty i znajomości ![]() 1. chłopak z mojej wczesnej młodości, gdy już można było mnie emocjonalnie skrzywdzić ![]() 2. Kolejna persona, to chłopak ode mnie starszy o 5 lat(jakoś tak mam szczęście do staruszków ![]() ![]() Zawsze byłam dość wstydliwa i toporna na okazywanie uczuć, więc... o tyle mniej cierpiałam, jednak do dziś czuję niesmak i wydaje mi się, że większość mężczyzn, zwracających na mnie uwagę, po prostu robi to dla sportu... Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
![]() A nie miałaś świadków, na to wystawanie? Edytowane przez BajaderkowaBaba Czas edycji: 2010-09-25 o 11:43 |
||||||
![]() ![]() |
![]() |
#4545 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 737
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
BajaderkowaBaba pytasz:
Pozazdrościć rodziców, też nie reagowali? Widocznie nie. Nawet jak zadzwonilam do niego do domu odebrala siostra poszla go niby zawolac a ja jak idiotka czekalam i czekalam a nikt nawet nie podszedl do sluchawki -nawet ona nie przyszla i nic nie powiedziala ze np nie chce przyjsc Edytowane przez nokia0 Czas edycji: 2010-09-25 o 12:09 |
![]() ![]() |
![]() |
#4546 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 1 026
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Czytam ten watek i glowa mala, zeby to wszystko zrozumiec.
To jeszcze ja opowiem moje historei,m ale tym razem facet - przyjaciel Znamy sie od 4 lat i sie niby przyjaznimy. 1. Bylam z kolegami na imprezie, potem z tym moim niby przyjacielem mielismy razem wraca do domu, om mieszka 2 osiedla ode mnie. Ja chcialam wracac autobusem nocnym ktory jedzie pod moje osiedle, wtdy do domu mam 5 minut, a on 10. On chcial wracac busikiem, ktory podwoli go praktycznie pod dom a ja mam wtedy ajkeis 15 inut do domu na nogach. Ustalilismy, ze wracamy tym autobusem co mi jest blizej do domu. Czkemay na niego, ale ludzi bylo dosc duzo. Moj przyjaciel poszedl na chwile niby sprawdzic rozklad jazdy, a ja patrze a on wsiada do tego busika ktorym on chcial jechac. szczeka mi opadla... nie wiedzialam co zrobic i wsiadlam do swojego nocnego autobusu.o 3 w nocy wracalam sama do domu;] A on jak odjechala autobusem napsial mi smsa" co Ty robisz? mielismy razme wracac do domu, myslalaem ze pojedzimey busem" \Oczywiscie on nie odprowadzilby mnie do domu bo on sie boi chodzic sam pozno po ulicy, bo to ejst niebezpieczne. Wiec jego obchodi tylko to zeby wrocic busem jak najblizej domu a co sie dzieje ze mna.... 2 Ten sam kolega ( przyjaciel<lol2>), pojechal za granice do babci, mial sie odezwac jak wroci. Ale sie nie odzywal chyba juz 2 tyogdnie i zaczelo mnie to dziwic bo mial na jakis tydien pojechac do babci. Wiec dzwonie do niego - nic( ma wylaczacona komorke), pisze na gg - nie odpisuje, dzwonie na domowy- nikt nie odbiera. Zaczelam sie martwic, wkrecilam sobie film ze jemu pewnie cos sie stalo. Zadzownilam do jego domu wieczorem, odebrala mama i poinformowala mnie z pojechal na wakacje do Egiptu... po pierwsze nic mi nie powiedzial, po drugie planowalismy te wakajce spedzic razem. Milo;]
__________________
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4547 |
Raczkowanie
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Mój ex był znawcą i specjalistą od wszystkiego, nawet wiedział jak powinnam prowadzić samochód mimo, że sam prawka nie posiadał. Któregoś dnia jechaliśmy na zakupy...całą drogę huczał mi nad uchem: "Czemu jedziesz tu a nie tam", "wrzuć piątkę"..."redukcja"etc.
![]() I tyle mnie widział.Wróciłam późno do domu. Przestał już dyrygować w aucie..na jakiś czas ;/ Dziś już nie jesteśmy razem. Nie lubię go wspominać. Choć pamiętam też jedno miłe zdanie które mi powiedział: "Misiek (to byłam ja!) mam z Tobą dziesięć światów! ....(a po chwili) ....ale bez Ciebie nie miałbym ani jednego ..."
__________________
"Pierwsze spotkanie, jak podróż w nieznane. Siedzieliśmy wpatrzeni, tak jak dzieci, które jeszcze nic nie wiedzą..." ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4548 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Tam, gdzie spełniają sie marzenia
Wiadomości: 128
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Cytat:
__________________
Księżycowy anioł, krucha tak jak szept ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4549 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 19
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
witajcie drogie Wizażanki
![]() śledzę ten wątek od początku i z każdym kolejnym postem coraz mocniej zaskakuje mnie hmmm.... "elokwencja i pomysłowość" facetów, gdy nie chcą to wyjść na zimnych drani....(co zresztą i tak im się nie udaje). Wydaje mi się,że przykład, o którym napisze- również będzie tu pasował... Mianowicie moja koleżanka spotykając się (jeszcze ze swoim na szczęście już ex facetem) miała z nim nie lada przeboje... Potrafił ją zaskoczyć "inteligentnym tekstem" i "kulturalnym" zachowaniem w najmniej odpowiednim momencie.... w skrócie.... kawał był z niego cha...ma. ALe do rzeczy... Pewnego razu wybrali się na imprezę do ich wspólnych znajomych.... I podczas niej ów Chłopak po raz kolejny już zaczął udowadniać towarzystwu jaki to nie jest zabawny itd.... Jego przechwałek nie dało się już słuchać..... No ale nic..... Koleżanka podeszła do niego i delikatnie dała mu do zrozumienia, żeby nie robił z siebie pajaca choć podczas tego jednego wieczoru..... Należy dodać, iż uwagę tę wypowiedziała w sposób spokojny i naprawdę wyważony...... a co on na to???? Zaczął się z nią kłócić, że nic złego nie robi i że jak jej się nie podoba - ma drogę wolną.... Ona na to: zaraz wyjdę z siebie i stanę obok (i pusciła mu równiez nie lada wiązankę...) a że dziewczyna ma lekkiego zeza..... Facet skwitował to głośno przy wszystkich gościach słowami : "daj spokój Kochanie, będziesz miała problem z określeniem kierunku, bo się przecież nie rozdwoisz....!" Co za cham....Wszyscy spojrzeli na nią zdziwieni,że sobie na takie teksty pozwala. Skomentowała to uśmiechając się krótko słowami... Problem miałam w trakcie związku z Tobą zadowalając się w łóżku krótkim spięciem. Tylko chwila i po krzyku...i tyle ją facet widział ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4550 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 567
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Cytat:
---------- Dopisano o 18:36 ---------- Poprzedni post napisano o 18:34 ---------- Cytat:
|
||
![]() ![]() |
![]() |
#4551 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#4552 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 190
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
^ zgłoś
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4553 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Gdzieś w NECIE
Wiadomości: 992
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Dobra to może teraz ja
1. Byłam z moim facetem 7lat miałam jakieś tam podejrzenia/no dobra duże ;-)/ że on zbyt wierny nie jest. Pewnego dnia siedzimy na grillu u jego znajomych i wspominają ubiegłotygodniowy męski biwak i nagle jeden z jego kolegów zapomniał się że jestem i wypalił -No to było wtedy jak ty z ta cycatą blondyną z lasu wracałeś Ja się patrze na niego i na mojego ex a on -Po drewno byłem... Jasne... 2. Umówiłam sie z chłopakiem w takim romantycznym parczku na spacer było po deszczu/wieczorek/ wchodzimy przez bramę a on do mnie -Idzi pierwsza wybadaj czy są kałuże ![]()
__________________
I zesłał ją Pan na ziemię...By siała zamęt i zniszczenie... 18TYDZIEŃ-CHŁOPAK ![]() ![]() |
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#4554 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 6 886
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Cytat:
![]() Może to taki żart był? ![]()
__________________
Umysł w stanie blond ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4555 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Gdzieś w NECIE
Wiadomości: 992
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Nie on tak na serio to był wielki indywidualista ;-)
__________________
I zesłał ją Pan na ziemię...By siała zamęt i zniszczenie... 18TYDZIEŃ-CHŁOPAK ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4556 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Tam, gdzie spełniają sie marzenia
Wiadomości: 128
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Skoro tak mówicie dziewczynki, to pójde. W poniedziałek, bo teraz nie mam czasu.
Teraz numer wykręcony przeze mnie ![]() ![]() ![]()
__________________
Księżycowy anioł, krucha tak jak szept ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4557 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 218
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
ja może z innej beczki, ale...
śpię sobie u Niego, po jakimś wspólnym wieczorku z winem. Teściowa wróciła późno, nabrzdęgolona nieco, mówiąc delikatnie. przebudziłam się około 3 w nocy i poszłam do łazienki umyć zęby (mam tak już, że kiedy się przebudzę po alkoholowym wieczorze - po prostu muszę, i już). stoję sobie nad umywalką... a tu jakby nigdy nic wpada Teściowa, ściąga majtki i siada na kibelku i sika ![]() ![]() ![]() ![]() widocznie wypiła więcej niż my. |
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#4558 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 44
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
to może ja:
spotykałam się kiedyś z takim jednym gościem, nie był to związek, ot takie spotkanie, spacerki, smski. Tak się złożyło że kontakt nam się jakby zmniejszył, właściwie prawie zanikł, z niczyjej winy ot tak po prostu. Ja musiałam wyjechać za granicę na 2 miesiące. Gdy wróciłam to co się dowiedziałam? oczywiście od wspólnych znajomych, nie od niego, a mianowicie, że "Jak będzie zarabiał 10 tysięcy miesięcznie to do niego wrócę" ![]() pytanie tylko do czego ja miałam niby wracać skoro nigdy z nim nie byłam ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4559 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 296
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Czytałam, czytałam i doczytałam do końca
![]() ![]() Ja za to trafiłam na "psa ogrodnika"(sorry za chamskie określenie, ale nie potrafię go nazwać inaczej). Poznaliśmy się w LO (chodziliśmy do jednej klasy), i jak to na początku-wszyscy mili, normalnie ze sobą rozmawiali.Na chłopaków nie zwracałam szczególnie uwagi-miałam swojego i wg mnie był to książę z bajki. Przez pierwszy rok kolegowałam się z Adasiem ![]() Pod koniec pierwszej klasy sytuacja w moim związku się wyjaśniła, z chłopakiem planowaliśmy wspólny wyjazd na obóz. Po wakacjach wszystko się zmieniło-druga klasa LO, ja zakończyłam niezbyt udany związek z chłopakiem, a Adaś...cóż-zmieniał dziewczyny jak rękawiczki i wcale się z tym nie krył.W szkole zaczął się czas różnych imprez. Na jednej z nich Adam poświęcił mi baaardzo dużo czasu, właściwie cały czas bawił się ze mną, prawił komplementy itd.(dla zakompleksionej dziewczyny, jaką wtedy byłam to były naprawdę miłe słowa ![]() Po tej imprezie wszystko między nami było ok, nie dopuszczałam do siebie myśli o związku z kimkolwiek (trauma po poprzednim, mam to do dziś ![]() Trzecia klasa to już była masakra, klasa maturalna, sporo nauki, z Adamem zdawaliśmy te same przedmioty.Był w tym czasie częstym gościem w moim domu i stał się prawdziwym przyjacielem.Tak naprawdę z dnia na dzień się w nim zakochałam(oczywiście mu o tym nie powiedziałam ![]() ![]() ![]() Teraz wiem,że za miesiąc się żeni ![]() ![]() Ale się rozpisałam ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4560 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 782
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
3klasa gimnazjum (teraz jestem w 2 LO)... moja najlepsza przyjaciółka starsza ode mnie o2 lata od ponad roku była z jednym kolesiem... ale mnie rok tu kupa a nawet kupisko czasu:P Ale mniejsza... Był taki czas kiedy z nim miałam o wiele lepszy kontakt niż z niż... i się zaczęły... teksty w stylu "Jakbym nie byl z (imie kolezanki) to umowilabys sie ze mna?"nieraz dosc odwaznie proponował mi seks... ;/ i na kazde moje pytanie "A co z (imie kolezanki?" lub tekst "przeciez jestes z moja przyjaciółką" odpisywał coś w stylu "ale sie pokłuciliśmy", "ale ona jest teraz za granicą" itp. Zapraszał mnie na jakies ogniska, imprezy itp. (zawsze pod jej nieobecność). Na jego szczescie urwał mi sie z nim i z nia kontakt... a gdy odnowIŁYśmy byli już po zerwaniu. Nie wiedziałam czy jej o tym powiedzieć. Ostatecznie stwierdziłam, że powiem jej o tym, gdy się zawaha i bedzie sie zastanawiać nad powrotem do niego... od ich zerwania mija rok. Jeszcze jej nie powiedziałam. Raz chciałam, ale spytałam, czy chce go dobrze wspominać. Odpowiedziała, że tak. Więc zamilkłam... Teraz jest z naprawę fajnym chłopakiem
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:58.