|
Notka |
|
Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#661 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 2 651
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
o kurcze... nieźle, nie ma to jak zranione serce mężczyzny...
__________________
Gonna walk because it would save me And my fragility could kill me Is this the best I can be? Is this the best I can give? |
![]() ![]() |
![]() |
#662 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#663 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: net
Wiadomości: 1 303
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Doris, mnie też nie starczyłoby cierpliwości
![]() BaBy Girl - wiesz, słyszałam że to ostatnio bardzo popularny sposób informowania o zerwaniu. Niektórym mężczyznom nie starcza odwagi ani wrażliwości nie mówiąc o podstawowych zasadach dobrego wychowania ![]() Mnie zszokowało kiedyś zachowanie sąsiada z bloku, w którym przez stosunkowo niedługi czas wynajmowałam mieszkanie. Przez ponad rok odwoziłam rano do szkoły małą dziewczynkę. Wstawałam wcześnie na autobus, odwoziłam moją podopieczną i około ósmej rano wracałam do domu. Właśnie podczas takiego powrotu spotkałam sąsiada i jego kolegę. Chyba chciał się pochwalić, że mnie zna (byłam w końcu nową twarzą na tym osiedlu) ale zamiast odpowiedzieć mi "dzień dobry" powiedział na cały głos "ta to z pracy wraca wiadomo jakiej". Nie mogłam uwierzyć własnym uszom ![]()
__________________
Wiwianna |
![]() ![]() |
![]() |
#664 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 3 191
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Cytat:
![]() Nie warto się takimi przejmować.
__________________
znikam, ale... wiecie, gdzie mnie szukać
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#665 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 482
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
A' propos rycerskości mężczyzn
![]() Z opowiadania koleżanki: Miał do niej przyjść kolega na imprezę. Nie ma go i nie ma. Nagle dzwoni z komórki, że jest pod jej blokiem, ale koło drzwi kręci się jakiś podejrzany typ i czy mogłaby... zejść po niego ![]()
__________________
Bo reszta nie jest milczeniem, ale należy do nas Boję się ludzi bez poczucia humoru ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#666 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Gdańsk/Trones
Wiadomości: 1 996
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Cytat:
![]() Jeszcze jedna chamska mojego. Zalatwiam wyjazd do niego, rzuca mi przez net wielkie wyznania, kocham cie itd. Przyjezdzam i patrzac mu w gg i czegos szukajac, znajduje rozmowe z dziewczyna, w ktorej pisze te same teksty co mi. Identyczne, te same, ktore mialy mnie tak wyrozniac jako jedyna i cudowna ukochana, baa, pytal sie dlaczego ona nie rzuca mu sie w ramiona jak Julia, tak sie robi bedac w parze na widok ukochanego. Wyszlam z jego domu i polecialam gdzies wsciekla. Bylo jeszcze sporo tego na gg, ale wykasowal. W tym samym miesiacu oswiadcza, ze moze sie zakochac w takiej jednej i to juz nie jego wina, a zakochac sie m.in. dlatego, bo jest podobna do mnie. Kiedys na sylwestra chcial mnie uderzyc, a w momencie gdy moi kumple opowiadali o pornosach, to on walnal, ze on takie rzeczy ma w domu, ze mna. A nic cielesnego, oprocz przytulania nas nie laczylo. On lubil grac na dwa fronty. Teraz dojrzal i widze to, ale jak cos przeskrobiee :| |
|
![]() ![]() |
![]() |
#667 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 492
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
to ja dzis uslyszalam taka historyjke z tego sylwka:
dziewczyna swietnie sie bawila na imprezie i usiadla zeby odpoczac. jej facet podchodzi i prosi ja do tanca. ta jednak odmawia i prosi o chwile przerwy. ten strzela fochem. i rzucil sie do auta(wszyscy go powstrzymywali, bezskutecznie) i po pijaku zaczal prowadzic, jak wrocil wywiazala sie awantura w ktorej dziewczyna powiedziala, zeby zabieral wszystkie swoje rzeczy i sie wynosil. on zebral wszystkie rzezczy(wlacznie z PREZENTAMI , ktore jej dal wczesniej- bo to byla impreza domowa) a przed wyjsciem zgarnal jeszcze vódke ze stolu!!!!! ![]() |
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#668 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Stamtąd ;)
Wiadomości: 2 182
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Cytat:
![]() ![]()
__________________
"Nie widziałam cię już od miesiąca.
I nic. Jestem może bledsza, trochę śpiąca trochę bardziej milcząca lecz widać można żyć bez powietrza !" |
|
![]() ![]() |
![]() |
#669 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Cytat:
a co do wlasnych przejsc... dzis w rozmowie z jedna z wizazanek przypomnialam sobie kilka historyjek z panem o ktorym juz wspominalam wczesniej, w roli glownej... jedna z nich: Dluga przerwa w kontaktach i znow ktoregos wieczoru sciaga mnie na gg, gadka szmatka co slychac, jak sie mam i nagle tekst "pamietasz spacer na gorke 'tam i tam'?? wspaniale bylo ![]() Ba, no przeciez swietnie pamietam - wiosenno-letnia noc, migoczace niebo, pachnacy wiosna swiat, delikatny cieply wietrzyk, mila rozmowa, spacer przez malownicza wioske na szczycie wzniesienia i rozswietlone miasto u stop gorki - po prostu bajka. zrobilo mi sie milo, wrecz sie rozmarzylam a) wspomnieniem tamtego wieczora b) polechtalo mnie milutko to ze on to wspominal.... wiec zaciekawilo mnie bardzo skad nagle takie wynurzenia, delikatnie go podpytalam a on odpowiedzial ze byl tam niedawno z jakas kolezanka i sobie przypomnial.... ![]()
__________________
![]() ![]() ![]() Mam ciało boga ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#670 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Stamtąd ;)
Wiadomości: 2 182
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Cytat:
![]() Ja mam podobnie. Tamten, co niespodziewanie, po kilku spotkaniach ostatnim naszym kontaktem (na jego zyczenie) mial byc sygnalek do mnie od tamtej pory nie skasował mnie z gg, robił jakieś aluzje do swoimi opsiami do moich (skutek u mnie?przyśpieszone tętno, prawie panika ![]() ![]()
__________________
"Nie widziałam cię już od miesiąca.
I nic. Jestem może bledsza, trochę śpiąca trochę bardziej milcząca lecz widać można żyć bez powietrza !" |
|
![]() ![]() |
![]() |
#671 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 4 164
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Cytat:
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#672 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#673 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 2 651
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
no własnie :| wybaczylas mu?
__________________
Gonna walk because it would save me And my fragility could kill me Is this the best I can be? Is this the best I can give? |
![]() ![]() |
![]() |
#674 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Gdańsk/Trones
Wiadomości: 1 996
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Uhmm, tamto z uderzeniem i pornosami bylo w zeszly sylwester i zerwalam.
Dalsze byly juz po ponownym styknieciu w sierpniu... Od czasu tych wyskokow, czyli koniec sierpnia, wszystko jest chyba w porzadku, mowilam aby sie zmienil, dalam mu ostatnia szanse i skorzystal. Zreszta wszyscy ktorzy nas widza ostatnio, mowia ze bardzo dojrzal. Ale ostroznosc w sercu zostala. |
![]() ![]() |
![]() |
#675 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 4 164
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Mi też się przypomniał pewien incydent.
Pamietam jak mój były już "narzeczony" kiedys ostro posprzeczał się z ojcem, był tak wkurzony że walnął gdzieś autem i je trochę potłukł. Wieczorem gdy siedzielismy u mnie w pokoju (on był nadal roztrzęsiony i wkurzony) i gadamy o tym zdarzeniu, on dosyć ostro zaczyna się do mnie dobierać! A że kupa faceta z niego jest to za bardzo nie mogłam się od niego opędzić. Wkońcu jakośmi się udało i drę się na niego co on wyprawia bo to ja nie chcę się kochać, że mnie boli itd. A on z tekstem: "no przecież muszę to wszystko jakos odreagować..." Pamiętam też jak chciał ze mna zerwać bo znalazł sobie inną laskę o czym ja oczywiście nie wiedziałam. Gadał mi głupoty typu że kiedyś będę wolna, że będę sobie robiła co będę chciała... a po tygodniu zniknął bez słowa. I zniknął na 3 miesiące!!! Ja odchodziłam od zmysłów poprostu. A potem jak się dowiedziałam co było grane, olałam go (bo oczywiście tamta juz mu się znudziła i chciał wrócic do mnie). A powodem jego odejścia był fakt, że tamta "dawała mu" chętnie, bo między mną o nim nie było jeszcze wtedy kontaktów "łóżkowych". Faceci nie maja za grosz konsekwencji, zwykli tchórze. |
![]() ![]() |
![]() |
#676 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Co za wątek...
Normalnie z zapartym tchem czytałam wszystkie opowieści... Współczuję wszystkim dziewczynom, które to przeżyły a jednocześnie gratuluje ze się uwolniły od takich dupków. Ja jakiś spektakularnych sytuacji nie miałam, ale przypomina mi się coś takiego: Mój oówczesny eks miał 18, wódki było pełno, nie wspomnę nic o tym że praktycznie nic się do mnie nie odezwał, wypiłam dosłownie 1 kieliczka i popiłam dokiem porzeczkowym. Zaszkodziło mi to, brzuch mnie tak bolał że prawie ryczałam, co najgorsze straciłam przytomność... I myślicie że się zainteresował?? Dobrze, że na tej imprezie był mój bardzo dobry kumpel. Zajął się mną, cucił, nosił na rękach, normalnie robił wszystko żeby mi pomóc. A mój eks... nic... palcem nie drgnął... Po jakimś czasie udało mi się już funkcjonowac normalnie i na moje pytanie czemu mi nie pomógł ani nie zainteresował stwierdził że on musiał gości zabawiać i nie miał czasu się mną zająć... ... spoko, przeżyłam. Jeszcze byliśmy razem... Potem spotykaliśmy się normalnie, aż przyszedł pewnego razu do mnie, wyszliśmy na dwór a on do mnie z tekstem, że dziś jednak on nie może się ze mną spotkac bo umówił się z kolegami na piłkę (nieważne że grali codzinnie). no to ja wkurzona powiedziałam, że jak woli kolegów ode mnie to niech idzie... No i co? Poszedł i przepadł. ![]() Wiecie, ja nie wiedziałam o co chodzi więc pisze do niego... dzwonię... a ten nic, w końcu napisał że już nie będziemy razem. No to ja rycersko mówię sobie w myślach, że nie to nie, ale jeszcze kiedyś będzie chciał ze mną być. A co, taka pewna byłam ![]() Po 2-3 latach spotkaliśmy się na dyskotece. No i co się stało?? Przyczepił się do mnie jak rzep. I chciał być ze mną ![]() jak coś mi sie jeszcze przypomni to dopiszę.
__________________
Natusia - 25.01.2010
![]() Dominiś - 20.05.2012 ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#677 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Zagłębie
Wiadomości: 1 044
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
o rrrany, PatkaM84, a pod tym wszystkim Twój podpis...
![]() ![]() ![]()
__________________
Wszystko wydaje się niemożliwe tym, którzy niczego nie próbują. |
![]() ![]() |
![]() |
#678 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
hehehe, ale to moje małżeństwo to oczywiście nie z nim
![]()
__________________
Natusia - 25.01.2010
![]() Dominiś - 20.05.2012 ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#679 | ||
Rozeznanie
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Cytat:
![]() Cytat:
![]() ![]() Teraz kolejna moja historia dot mojego bylego umawiajacego sie na seks z moja przyjaciolka, z ktorym niestety pracuje w jednym miejscu... Wchodze do pracy, on podchodzi do mnie, dal mi buzi w policzek "slicznie wygladasz" i takie tam, sobie mysle, no ok... Potem przechodze przez jeden z parkietow do tanczenia (on jest dj-em) i tam stoi jakas laska i sie mnie pyta gdzie jest x, no to mowie ze zaraz go zawolam. Podchodze do niego i mowie ze jakas dziewczyna na niego czeka a on "no taaaak, kolezanka miala mnie odwiedzic". No ok. On nagle zniknal a ja musialam wyjsc na chwilke na gore klubu (bo jest dwupoziomowy) bo cos potrzebowalam, a bywam tam bardzo rzadko bo kelnerki sa glownie na dole. No i ide i zawsze mam taki odruch ze patrze po wszystkich wnekach (a jest ich tam calkiem sporo) i w najdluzszej i najciemniejszej, tak zebym przypadkiem nie zauwazyla siedzi schowany x z ta laska i ja przytula. Jak mnie zobaczyl to na jego twarzy odmalowalo sie tak wielkie przerazenie ze myslalam, ze umre ze smiechu a reka ktora wlasnie mial polozyc na jej plecach tak smiesznie zawisla w powietrzu... Kolezanka... Nie wspomne, ze jeszcze 2 dni wczesniej (czyli na sylwestra) przy okazjii skladania mi zyczen wspomnial, ze mnie kocha i jestem dla niego jedyna kobieta z ktora moglby zwiazac swoje zycie... ![]() EDIT: Swoja droga, biedna dziewczyna... Zal mi jej, nawet zastanawiam sie czy z nia nie porozmawiac, bo mam na poparcie swoich slow smsy od niego, ktorych jeszcze nie skasowalam, ale z drugiej strony boje sie, ze obroci sie to przeciwko mnie, a byl okres ze balam sie tego czlowieka... Ale msciwej satysfakcji z podejscia do niego (i niej) i zapytania jak tam jego guz w rece(bo taki kit tez mi wcisnal, najpierw bylo zapalenie nerwow a teraz juz guz) to sobie nie odmowie... Niech sie potem tlumaczy ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
#680 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 4 509
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Jestesmy w sklepie, on kupuje peeeeeeelno rzeczy dla siebie, stoimy przy stoisku z czekoladkami, bombonierkami i takimi
![]() ![]() wychodzimy z kasy, patrze a czekoladek niet ![]() - No bo wiesz zabraklo mi 30 groszy, a nie chcialem rozmieniac 50 zlotych, wiec powiedzialem kasjerce zeby je odlozyla ![]()
__________________
................. |
![]() ![]() |
![]() |
#681 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 2 651
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
o mamo.... _-_
pozwólcie że nie skomentuję.
__________________
Gonna walk because it would save me And my fragility could kill me Is this the best I can be? Is this the best I can give? |
![]() ![]() |
![]() |
#682 |
Zadomowienie
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
syntagma słow mi brakło :|
__________________
![]() ![]() ![]() Mam ciało boga ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#683 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#684 | ||
Szara Eminencja
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Paradise
Wiadomości: 6 126
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Cytat:
![]() ![]() ![]() Cytat:
Ojaaaa...Nie wiadomo czy smiać się czy płakać:| |
||
![]() ![]() |
![]() |
#685 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-01
Wiadomości: 90
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
z byłym. nie wymagam od chlopaka, zeby zawsze za mnie placil, ale jednak czasami by mogl ;D a akurat moj ex to byl po prostu ZYD (nie uwlaczajac judaizmowi:P).
kiedys byla taka sytuacja, moze z opowiadania wyda sie niczym takim, ale po prostu wstyd mi to znajomym opowiadac jak pytaja. poszlismy do pizzeri spotkac sie z jego najlepszym przyjacielem i jego nowa dziewczyne poznac. siedzimy juz przy stoliku, no to co zamawiamy? chlopak sie mnie pyta co chce. no to ja mowie taka i taka pizze, mala czy duza? no mala oczywiscie bo duzej sama bym nie zjadla i zapobiegawczo wciskam mu pieniadze do reki (pod stolem ;| ) a on nie odmawia i je bierze. poszli chlopaki zamowic. pozniej przychodzi pizza, a jaka oczywiscie? oni zamowili sobie na spolke duuuuza, a dla nas na spolke byla mala... za moje pieniadze. "no co, mowilas ze chcesz mala". zreszta ja w ogole taki charakter mam ze gdzie bym nie szla, musze miec w razie czego pianiadze ze soba... a na randkach z tym chlopakiem wychodzilo, ze ja za wszystko place ;] a jak juz przycisnelam go do sciany, ze tym razem nie biore pieniedzy (np dzien kobiet) to jedlismy cos najmniejszego i najtanszego na spolke ;p kiedys po szkole poszlam do niego do domu, bo po mnie przyszedl, mimo ze nie mialam na to ochoty, ale namawial "no chodz, zrobie ci spaghetti" ble ble. poszlam, bylam okropnie glodna, a na dodatek mialam jakas goraczke. siedzialam u niego 2 godziny w nadzieji na to spaghetti (i przerazala mnie perspektywa wyjscia na zimne powietrze) ale sie nie doczekalam ;]. pozniej moja kumpela oburzona taka sytuacja, pyta sie go na gg "dlaczego jej nie zrobiles spaghetti?", jego odpowiedz "no bo jak mialem zdazyc w pol godziny" no padlam normalnie :| na walentynki nic od niego nie dostalam (ja mu zrobilam prezent), mimo ze tak obiecywal ze obraczki beda, ble ble. walentynki wypadaly w srode, a on przychodzac do mnie powiedzial ze ktos odgornie sie nie wywiazal i prezent dostane w piatek. poszlismy gdzies do miasta. mialam nadzieje ze mnie gdzies chociaz zabierze, gdziekolwiek, zeby cokolwiek zjesc, bo bylam bardzo glodna, ale tylko lazilismy po miescie bez celu, wchodzac do kazdego lokalu i ex stwierdzajac bardzo madrze ze wszystko pozajmowane, ciagnal mnie zeby wyjsc ![]() do tej pory obraczek nie zobaczylam, a poki z nim bylam, byly obiecanki ze w kwietniu, no w kwietniu mi sie nie udalo, w maju na twoje urodziny ;| nie jestem materialistka, ale jesli ja sie staram, to on tez moglby...
__________________
...więc pozwól mi się dotknąć, pani tak chociaż lekko przez ubranie ten jeden raz, ten jeden raz chcę wiedzieć, jak są zimne gwiazdy... ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#686 |
Rozeznanie
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Maritia ło Boże
![]()
__________________
The chances of finding someone like you. http://pl.unitedcats.com/stopkillingdogs/ |
![]() ![]() |
![]() |
#687 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: cozy place
Wiadomości: 4 996
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
O matko... ale historie! Jak ja nie cierpię skompiradeł!
Mój ex też do takich należał, był bardzo dumny, że sama za siebie płacę. Studiowaliśmy w tym samym mieście, ale pochodzimy z różnych, więc ten mnie zapraszał, żebym do niego przyjechała, ale miałam spać u jego kolegi bo "mama nie lubi mieć gości w domu" |
![]() ![]() |
![]() |
#688 |
Rozeznanie
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
|
![]() ![]() |
![]() |
#689 |
... choć nie Westwood
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Moja mama zawsze mówi, że jak facet skąpiradło to trzeba uciekać jak najdalej, bo to dużo o nim mówi. I ja się z nią zgadzam
![]()
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów Stanisław Lem |
![]() ![]() |
![]() |
#690 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: DD
Wiadomości: 82
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Hejka dziewczyny! Może ja tu opiszę numer który mi właśnie wykręcił mój facet ale z innej - nie tak śmiesznej - perspektywy... Właściwie nie wiem czy to jeszcze jest mój facet...
![]() Jestem tegoroczną maturzystką ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
szukam sensu życia. no spierdzielił mi gdzieś ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:07.