|
|||||||
| Notka |
|
| Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1051 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Zewsząd
Wiadomości: 3 739
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
No głupia jestem, tak odmienionego faceta odrzucac
chyba popełniłam najgorszy błąd w swoim życiu
__________________
Zawsze jest trochę prawdy w każdym "żartowałam", trochę wiedzy w każdym "nie wiem", trochę emocji w każdym "nie obchodzi mnie to" i trochę bólu w każdym "u mnie wszystko w porządku" ... |
|
|
|
#1052 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Stamtąd ;)
Wiadomości: 2 182
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Cytat:
![]()
__________________
"Nie widziałam cię już od miesiąca.
I nic. Jestem może bledsza, trochę śpiąca trochę bardziej milcząca lecz widać można żyć bez powietrza !" |
|
|
|
|
#1053 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 3 191
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Cytat:
Nie mogę z Wami ![]() ![]()
__________________
znikam, ale... wiecie, gdzie mnie szukać
![]() |
|
|
|
|
#1054 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Zewsząd
Wiadomości: 3 739
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Cytat:
i jeszcze dopingować ![]() nice6irl no jak nie mozesz, przecież każda zdrowo myslaca kobieta trzymalaby sie takiego jak rzep psiego ogonka tu tylko stwioerdzamy fakty i ubolewamy nad moja glupota
__________________
Zawsze jest trochę prawdy w każdym "żartowałam", trochę wiedzy w każdym "nie wiem", trochę emocji w każdym "nie obchodzi mnie to" i trochę bólu w każdym "u mnie wszystko w porządku" ... |
|
|
|
|
#1055 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 3 191
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Cytat:
![]() Jestem beznadziejna Mam do Was zatem wizażanki prośbę, by od tej chwilii do tych fascynujących opowięści o supermanach dołączyć ich namiary. Każda wybierze po krótkiej charakterystysce pana swego serca ![]() No nie mogę. Rozbrajacie mnie. ![]() I dzięki za uznanie- bo wiem, że pomysł świetny
__________________
znikam, ale... wiecie, gdzie mnie szukać
![]() |
|
|
|
|
#1056 | ||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Stamtąd ;)
Wiadomości: 2 182
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Cytat:
![]() Cytat:
) mi do wanny? ![]() Dobranoc, dziewczynki! Śnijcie o księciach z tego wątku!
__________________
"Nie widziałam cię już od miesiąca.
I nic. Jestem może bledsza, trochę śpiąca trochę bardziej milcząca lecz widać można żyć bez powietrza !" |
||
|
|
|
#1057 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Zewsząd
Wiadomości: 3 739
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Cytat:
POPIERAM I PODPISUJE SIE OBIEMA RĘKAMI ![]() Cytat:
Na pewno by się ucieszył, bo nawet wybór miałby z głowy ![]() Dobranoc ![]() Ja sobie bede snic o moim księciu, ktory gdzies tam siedzi w barze i gra w darta, a mało tego, to mysli że dobra passa wyniak z um iejetnosci a nie dlatego ze kciuki trzymam
__________________
Zawsze jest trochę prawdy w każdym "żartowałam", trochę wiedzy w każdym "nie wiem", trochę emocji w każdym "nie obchodzi mnie to" i trochę bólu w każdym "u mnie wszystko w porządku" ... Edytowane przez Elliannia Czas edycji: 2008-02-07 o 11:31 |
||
|
|
|
#1058 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 2 651
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
kurcze no, wiedziałam że z tym wątkiem jest coś nie tak, może zmieńmy nazwę na "utracone Perły naszego życia"
__________________
Gonna walk because it would save me And my fragility could kill me Is this the best I can be? Is this the best I can give? |
|
|
|
#1059 | |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Ja jestem na świeżo. w Skrócie: byliśmy ze sobą jakiś czas, jakiś czas temu po raz "X" sie rozstalismy. Bez kłótni itp - poprostu. Ale zaczelismy znowu pisac na gg, smsować... Zaprosiłam go do siebie
[...CENZURA...] Po wszystkim rozmawiamy i mówię delikatnie może spróbujemy ostatni raz bla bla bla... On- że on nie wie, że on niedługo [czytaj: w październiku ] wyjedzie, że nie będzie z nim kontaktu.... Ja durna, naiwna myślałam, że zmieni zdanie, bo w końcu może nie czuć się pewnie itd itp - typowa babska głupota! Ale dzisiaj - kilka dni po rozmowie widzę komentarz do "tylko koleżanki- przecież nie szukam dziewczyny" cytuję: Cytat:
|
|
|
|
|
#1060 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1 012
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
No dobra, kolej na mnie
W wakacje utrzymywałam kontakt na gg z pewnym chłopakiem z mojego miasta, mojej dzielnicy - mieliśmy się nawet umówić. Z początku nie chciałam, nie znałam typa za dobrze, ale jak zobaczyłam że fajny i że nalega, to się zgodziłam. Wszystko szło pięknie, spotkanie zbliżało się wielkimi krokami (miało być w czwartek). Środa wieczór - gadamy na gg, a on: "wiesz...nie wiem czy się z Tobą umówię" (ja - szok, poza tym z' TOBĄ umówię' - jakbym to ja mu tydzień dupę truła za przeproszeniem i błagała o spotkanie ). No ale dobra, pytam się czemu a on mówi - "a bo wiesz...spotykam się z Olą (naszą wspólną znajomą), podoba mi się i tak stwierdziłem że jak się już z nią spotykam, to nie będę się z Tobą spotykał". Mnie biedną zatkało, powiedziałam mu co o nim myśle, wygłosiłam swój monolog i wyłączyłam komputer. Ledwo odeszłam, a tu seria smsów, żebym mu wybaczyła, że nie wie co mówił (!) , że nie może spać itd...następnego dnia rano wchodzę na gg, a on mnie zaczął przepraszać, trwało to ponad godzinę, oczywiście puścił bajeczkę, że wszedł w nocy na gg w archiwum, czytał tamtą rozmowę i to było tak, jakby nie pisał tego on Na końcu dodał, że powiedział o Oli tylko dlatego, żeby wzbudzić we mnie swoją zazdrość. Aha, i jeszcze powiedział, że to była najgorsza noc w jego życiu Po tygodniu przepraszania wybaczyłam mu, oczywiście do spotkania już nie doszło. Na rozpoczęciu roku tylko stał sobie z ową Olą, nawet mnie nie zauważył jak koło nich przechodziłam A nie - zauważył, patrzył się na mnie, a jak nasze wzroki się spotkały - odwrócił głowę
__________________
That's life, that's what all the people say. You're riding high in April, Shot down in May But I know I'm gonna change that tune, When I'm back on top, back on top in June...
|
|
|
|
#1061 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 2 347
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Cytat:
szczeniak ![]() moj bohater tego watku wczoraj usiłował nawiązać ze mna kontakt ale go olałam ciepłym moczem Myśle ze jestem z siebie dumna![]() chyba po pół roku zrozumiał swoj błąd
__________________
|
|
|
|
|
#1062 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 2 968
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Tak czytam i czytam i - kochane! - wychodzi na to, że większość facetów ma zaniki pamięci, zaburzenia osobowości, schizofrenie, urojenia albo w najlepszym (najgorszym?) przypadku jest pod wpływem środków odurzających! Normalnie, my powinnyśmy pomóc tym biedakom, a nie pastwić się nad nimi i opisywać ich przypadki (nierzadko ciężkie) w wątku o najgorszych numerach wykręconych przez facetów. Jak my tak możemy?
__________________
no risk, no fun
|
|
|
|
#1063 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Stamtąd ;)
Wiadomości: 2 182
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Cytat:
__________________
"Nie widziałam cię już od miesiąca.
I nic. Jestem może bledsza, trochę śpiąca trochę bardziej milcząca lecz widać można żyć bez powietrza !" |
|
|
|
|
#1064 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 2 968
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Cytat:
__________________
no risk, no fun
|
|
|
|
|
#1065 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Stamtąd ;)
Wiadomości: 2 182
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
A tam droga, zrobimy ogólnowizażową zrzutkę
W końcu taki wylot to jednorazowa akcja, bilet w jedną stronę A korzyść będzie dla każdej wizażanki z osobna
__________________
"Nie widziałam cię już od miesiąca.
I nic. Jestem może bledsza, trochę śpiąca trochę bardziej milcząca lecz widać można żyć bez powietrza !" |
|
|
|
#1066 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 4 534
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Znalazłam wczoraj:
Jeśli ubierzesz się ładnie - nazwie Cię cnotką... jeśli ubierzesz się seksownie - nazwie Cię dziwką jeśli do niego zadzwonisz - uzna, że się narzucasz... jeśli to on do Ciebie zadzwoni - uzna, że powinnaś być zaszczycona jeśli go nie kochasz - będzie robił wszystko by Cię zdobyć... jeśli go kochasz - zostawi Cię jeśli się z nim kłócisz - mówi, że jesteś uparta... jeśli siedzisz cicho - mówi, że nie masz własnego zdania jeśli się z nim nie prześpisz - uzna, że go nie kochasz... jeśli to zrobisz - uzna, że jesteś łatwa jeśli powiesz mu o swoich problemach - pomyśli, że jesteś słaba... jeśli mu nie powiesz - pomyśli, że mu nie ufasz jeśli będziesz mu robić wymówki - powie, że nie jesteś jego matką... jeśli ton będzie Ci robił wymówki - powie, że 'dba' o Ciebie jeśli nie dotrzymasz danej obietnicy - straci do Ciebie zaufanie... jeśli to on złamie dane słowo - to na pewno przez Ciebie jeśli go zdradzisz - powie, że to koniec... jeśli to on zdradzi - powie, że każdy zasługuje na drugą szansę... Ostatnie chyba najtrafniejsze
|
|
|
|
#1067 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 2 968
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Cytat:
__________________
no risk, no fun
|
|
|
|
|
#1068 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 2 651
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
heh smutne ale prawdziwe
![]() ja bym o tych problemach napisała "jeśli ty masz problem - czekaj cierpliwie, najpierw musisz wysłuchać jego" to tak z mojego doświadczenia
__________________
Gonna walk because it would save me And my fragility could kill me Is this the best I can be? Is this the best I can give? |
|
|
|
#1069 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Marseille
Wiadomości: 212
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Dobre.
__________________
..and I finally found all my courage to let it all go. (: dieta&ćwiczenia, start! 64 - 63 - 62 - 61 - 60 - 59 - 58 - 57 - 56 - 55 - 54 - 53 - 52 - 51 - 50 - 49 - 48 Edytowane przez chanel_m Czas edycji: 2008-08-07 o 02:58 |
|
|
|
#1070 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 1 802
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
No dobra, to moja kolej, przygotujcie sie na telenowele:
![]() Byłam sobie z pewnym chlopakiem od 15 roku zycia, przez szesc lat. Jako ze oboje bylismy wowczas lekko niedojrzali to puscilismy siebie nawzajem w trabe i rozstalismy. Przy czym akurat przy ostatecznym zerwaniu ja bylam w fazie na "tak" wiec rozpaczalam, plakalam nie moglam sobie miejsca znalezc. Stosujac znana i lubiana strategie "osaczenia" duzo czasu spedzalam na rozmowach z kuzynem owego "eks". Jak mnie zaczal pocieszac to skutecznie wybi mi z glowy kuzyna. Niby wszysko fajnie, oboje okrutnie zakochani, ale "nowy" ma dziewczyne. Opowiadal mi godzinami jaka to ona wstretna i niedobra i ze ma jej juz dosc, perspektywa slubu z nia go przeraz (bo oni juz slub planowali, tzn nie tak ze byla juz data i lista gosci, ala planowali kupno mieszkania w TBS, powplacali tam jakas czesc kwoty, itd) Tak czy siak spotykalismy sie nocami (bo on w dzien jezdzil w ramach pracy po kraju) przez jakies dwa miesiace. Zaczely sie wakacje i nastapilo najwieksze jajo w moim zyciu. Teraz juz moge sie smiac ze swojej glupoty, natomiast wtedy to byl jakis koszmar. Mianowicei cala rodzina - ich rodzina, czyli nowego i starego faceta, bo to kuzyni jak wspominalam, razem ze swoimi dziewczynami jezdzili na Kaszuby. Jako dziewczyna starego bylam tam dwa lata pod rzad, boskie miejsce. Eks jako facet z poejsciem "to tylko seks", wymyslil sobie ze wlasciwie to chociaz zerwalismy to moglabym z nim jechac - odmowilam stanowczo. Chcialam oczywiscie pojechac z nowym, ale tu zaczela bruzdzic sprawa jego niby porzucanej dziewczyny. Ja zazadalam konkretnej deklaracji, ktora z nas. On sie miotal, wymyslal W koncu pojechalysmy obydwie... Ona jako oficjalna dziewczyna, ja jako niewiadomoco, zwlaszcza ze reszta rodziny nie zdazyla sie zorientowac ze z eksem zerwalismy i mysleli ze po staremu z nim jade. Co tam sie dzialo to wolicie nie wiedziec. Okazalo sie ze wieczorem przed wyjazdem "nowy" najpierw blagal swoja stara dziewczyne zeby pojechala, po czym poszedl do mnie i tez mnie namowil... Przyparty do muru przez obydwie wybral ja. Wyjechali wczesniej, a on znowu do mnie pisal rzewne sms'y. Po moim powrocie taka zabawa w kotka i myszke trwala jeszcze w cholere czasu, az do listopada, czyli dobre trzy miesiace. Raz z nia, raz ze mna, a wlasciwie caly czas z oboma na raz. Do dzis nie wiem czemu sie na to godzilam, na ponizenie, bol i rozpacz. W zasadzie tej dziewczynie bardzo bym wspolczula, gdybym jej tak nie nie nawidzila... |
|
|
|
#1071 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 577
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
co za bydlak
facet to wszedzie chce okazje zweszyc
|
|
|
|
#1072 | |
|
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Cytat:
Czytałaś moją historię? Właściwie trochę mnie pociesza, że nie ja jedna byłam taka głupia ![]() To niesamowite, do czego są w stanie posunąć się faceci. Zabrał Ciebie i ją na wspólny wyjazd Nie wiesz czemu się na to godziłaś... Bo on perfekcyjnie wykorzystał to, że byłaś porzucona, zraniona, spragniona uczucia, dowartościowania, czułości - i łatwo było Cię rozkochać i szybko uzależnić od siebie. Nienawidzisz tej dziewczyny... Dlaczego? Mówisz, że już możesz się śmiać ze swojej głupoty, więc dlaczego? Pomyśl, co ona tu jest winna? To on jest winien tego, co się stało. To on był tu nieuczciwy. A ona? Została z nim, a on za jakiś czas pewnie wywinie jej taki sam numer. Będzie ją zdradzał, prowadził dwa związki, oszukiwał. Czy ona wie o tym wszystkim? Jeśli wie - czy jest w stanie uwierzyć (tak do końca uwierzyć) w choć jedno jego słowo? Fakt że jest z nim na własne życzenie, ale mimo wszystko... mnie by było jej żal. Jego nie nienawidzisz? U mnie minęło więcej czasu, a wciąż nie umiem by obojętna. To też jest niesamowite, że mimo, ze związałam się z kimś innym, że kocham kogoś innego - nie potrafię całkiem zapomnieć i wybaczyć, zobojętnieć. To trudne, kiedy się nasłuchało, że ktoś będzie mnie kochał całe życie ![]() Trzymaj się ![]() Zobaczysz, poznasz kogoś o niebo lepszego, niż on. |
|
|
|
|
#1073 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 1 802
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Dzięki za wsparcie!
Wiem ze to irracjonalne ale z ta dziewczyna wzajemnie sie nie lubilysmy od pierwszego spotkania, jeszcze w czasach gdy jej facet byl mi zupelnie obojetny. Prawdopodobnie to taka sprytna sztuczka podswiadomosci, zeby obarczyc ja wina za wszystko, a nie faceta. No i na deser: wiecie, ostatecznie on nie zostal z nia, tylko ze mna, nasz starszy synek w czerwcu konczy siedem lat... I wierze mu, ostatnio to on jest zazdrosny, nie ja. Choc wiem tez ze przeszlam tyle, ze z chwila pojawienia sie najmniejszych podejrzen ja pakuje dzieci i znikam. Nie dam rady jeszcze raz tego przezyc. |
|
|
|
#1074 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 546
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
#1075 | |
|
ćwir ćwir
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 10 483
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Cytat:
__________________
Moje książki na wymianę: KLIK! |
|
|
|
|
#1076 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 3 191
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Cytat:
__________________
znikam, ale... wiecie, gdzie mnie szukać
![]() |
|
|
|
|
#1077 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 1 309
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
no cóż, chyba większości z nas się przytrafiła "niezapomniana" historia z facetem w roli głównej.
Moja wyglądała tak: na sylwestrze poznałam bardzo przystojnego chłopaka, spotykaliśmy się rzadko( wyjeżdżał za granicę, bo sprowadzał samochody). Proponował nawet, że nauczy mnie jeździć na snowboardzie, bo rzeczywiście miał tam jakieś uprawnienia instruktora. Jednak przestał się odzywać po jakimś czasie, więc olałam gościa. Po roku czasu telefon: "Cześć , co tam u Ciebie słychać?Masz czas?Może byśmy się gdzieś wybrali?". Ja oczywiście do niego :" O miło, że sobie o mnie przypomniałeś..." Teraz trochę siebie nie rozumiem, bo się zgodziłam, ale chyba bardziej z tego powodu, że się nudziłam w domu hehe. Spotkanie przebiegło bardzo sympatycznie, gadaliśmy po koleżeńsku. Zaproponował, że można byłoby wybrać się na narty (była wtedy zima) w nast. dzień. Ja powiedziałam, że czemu nie. W końcu może byłby jakiś z niego pożytek skoro jest instruktorem Oczywiście miał zadzwonić rano na drugi dzień...Nie doczekałam się... Byłam wściekła, że uwierzyłam w jego czyste intencje.Ten sam koleś dzwoni za jakieś pół roku i wylatuje z tekstem:"Hej słoneczko, czemu się nie odzywasz?" ja:" Po pierwsze to nie żadne słoneczko, a po drugie to Ty się nie odezwałeś na czas" on:" Oj , siedziałem za granicą, sporo...Tak myślałem czy moglibyśmy się spotkać. Masz czas?" ja:"Cóż spóźniłeś się trochę, bo mam chłopaka" on:"Szkoda... Powiedz swojemu chłopakowi, że nawet nie wie, jakim jest szczęściarzem, że jest z tobą." Porażka!!!Jaki to trzeba mieć tupet!!! Na szczęście było to spory czas temu i zacny instruktor się już nie odzywa. Zresztą chyba się domyśla, co bym mu powiedziała a biedaczek jeszcze mógłby nabawić się kompleksów,że kolejna mu odmawia
__________________
|
|
|
|
#1078 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 1 802
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Nie jestesmy małżeństwem, mnie nie bardzo zalezało, rodzina sie przyzwyczaila, czasami tylko komus sie tam jeszcze przypomni ze "moze by tak wreszcie to porzadnie zalatwic".
Tez sie dziwię ale jestem szczęśliwa. Facet jest czuły, kochający, dba o mnie i dzieci. Żadnych skoków w bok, a uwierzcie że sprawdzalam, zwlaszcza na poczatku W zyciu nie domyslilybyscie sie ze jest w stanie TAKIE numery wykrecac. Cala jego rodzina ma problemy z opanowaniem inercji, kazda zmiana to dla nich zlo. Wydaje mi sie ze stad cala afera sie wziela, ze stojac przed koniecznoscia wyboru uchylil sie i zastosowal najgorsza mozliwa strategie "jakos to bedzie'. |
|
|
|
#1079 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 2 651
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
ushia - ja cię podziwiam... nie potrafiłabym tak.
__________________
Gonna walk because it would save me And my fragility could kill me Is this the best I can be? Is this the best I can give? |
|
|
|
#1080 | ||
|
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Cytat:
Cieszę się, że Ci się ułożyło, w takim razie. Mam nadzieję, że się nie mylisz co do niego i że on nie zmarnuje szansy, bo teraz łączy Was już bardzo dużo (dzieci...)Cytat:
Ja z perspektywy czasu stwierdzam, że nie chciałabym z nim być po tym wszystkim, co się stało i co zrobił. Ostatnio znacznie mniejszy "wybryk" ze strony obecnego faceta sprawił, że o mało się z nim nie rozstałam, więc po tamtym nie byłabym już w stanie normalnie z nim funkcjonować. |
||
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:28.



chyba popełniłam najgorszy błąd w swoim życiu






) mi do wanny? 




[...CENZURA...] Po wszystkim rozmawiamy i mówię delikatnie może spróbujemy ostatni raz bla bla bla... On- że on nie wie, że on niedługo [czytaj: w październiku
] wyjedzie, że nie będzie z nim kontaktu.... Ja durna, naiwna myślałam, że zmieni zdanie, bo w końcu może nie czuć się pewnie itd itp - typowa babska głupota! Ale dzisiaj - kilka dni po rozmowie widzę komentarz do "tylko koleżanki- przecież nie szukam dziewczyny" cytuję: 
facet to wszedzie chce okazje zweszyc 


