|
Notka |
|
Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#2251 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 395
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
o nie moge, hahahahahah-tego sie nie spodziewalam po tym skrocie-hahahaha-dzieks
![]() ps.na waciki sie zlozycie jakby co??
__________________
W moim niebie mam tony niebianskości!! |
![]() ![]() |
![]() |
#2252 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: ♥ skraj Świata
Wiadomości: 1 639
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
czytam i jestem w szoku....nie sadzilam,że az tylu facetów jest aż tak głupich....
to dodam cos od siebie,bo kiedys tez mi sie podobny przytrafił:
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2253 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Cytat:
Oczywiście są jakieś tam wyjątki: 14-latka autentycznie dojrzała, facet nie mający złych zamiarów wobec niej, ale to bardzo mały odsetek przypadków (chociaż dorośli faceci chodzący z nastolatkami lubią nadużywać terminu "nad wiek dojrzała" i słów "prawdziwa miłość nie patrzy na wiek"; tylko należy odróżniać dojrzałość fizyczną od psychicznej i miłość od pożądania). |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2254 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 482
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Nieważne co ja uważam - może trochę niesmaczne - ale nie mieści się to pod kategorią "pedofila".
__________________
Bo reszta nie jest milczeniem, ale należy do nas Boję się ludzi bez poczucia humoru ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2255 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 9
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
hmm..no wiecie...po takim numerze inne slowo na niego mi sie niestety nie nasuwałoo;//...gdybyście były w takiej sytuacji to pewnie też troodno by bylo wam go bronic...>>> a co do tego że ona ma kilkanaście latek.. uprawianie sexu z osobą poniżej 15 roku życia grozi więzieniem:P także całkiem jednak to legalne nie jest...
|
![]() ![]() |
![]() |
#2256 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 116
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Bylam z jednym facetem przez 2 lata, zwiazek pelna geba, on coraz czesciej wspominal,ze powinnismy zamieszkac razem, pozniej,ze chce sie zareczyc itp.
Okazalo sie,ze caly ten czas mnie zdradzal. Jak sie dowiedzialam (przypadkowa ale jasna sytuacja gdzie samo wszystko sie wyjasnilo, wiec nie byly to wiesci z drugiej reki), powiedzialam,ze to koniec i ze mnie wiecej nie zobaczy. I ze sprawdze,czy ta druga w ogole wie,ze gral na dwa fronty. Na poczatku sie wypieral, pozniej blagal o spotkanie,ze on wytlumaczy. A ja sie trzymalam tego,ze "mnie wiecej nie zobaczy" i odmowilam, chociaz kochalam go caly czas. Troche czasu uplynelo, nie dawalam sie namowic na spotkanie, az w koncu on nagle zmienil front i zaczal mi przysylac maile i sms-y, ze nigdy nie bylismy razem,ze ja sobie ubzduralam nasz zwiazek i chce sie mscic na jego zwiazku (o, czyli jednak mial jakas panienke na boku), bo on byl dla mnie NIE DO ZDOBYCIA. Do tego rozne epitety,ze jestem niezrownowazona psychicznie egoistka itp... Boszsz... 2 lata zwiazku, koles ktory niby swiata za mna nie widzial... Jeszcze tydzien zanim sie wydaly jego zdrady, kumpela do mnie,ze on patrzy na mnie jak na swiety obrazek... Ciesze sie ze mam to wszystko za soba. Nie widze mozliwosci,zeby ponownie trafic na takiego sk..wiela. Poza tym jestem teraz szczesliwie zakochana w gosciu ktorego od dawna uwazalam za przyjaciela... To dluzsza historia, ale z happy endem tym razem. A sk...wiel ostatnio podpytuje moja rodzine i znajomych o mnie. A ja to kompletnie ignoruje. |
![]() ![]() |
![]() |
#2257 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 12 002
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
zgadzam sie w 100%!!
__________________
And nothing else matters... 13.07.13
|
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#2258 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 51
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
BOŻE CI FACECI DOPROWADZĄ NAS KIEDYŚ TO GROBU......
Skąd oni się w ogóle biorą.... ???????????? ![]() Ja bym zatłukła gołą dłonią.... Oj aby mój TŹ nigdy takiego numery nie wykręcił... bo ja sie dowiem to będzie jego ostatnia chwila w życiu.. Nawet jak bedę miała iść siedzieć za to ![]() Cytat:
__________________
My kobiety możemy więcej. Jesteśmy na wyższym stopniu 'rozwoju cywilizacyjnego'. Natura od nas wymaga więcej od płci, która jest doskonalsza! To dlatego my rodzimy dzieci! ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2259 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 223
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Cytat:
szczerze podziwiam Twoją upartość i siłę woli ![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
'I'm a supergirl and supergirls don't cry' ![]() Życie to sztuka wyboru.
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2260 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 223
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Długo się zbierałam żeby napisać swoją story bo trochę tego było i sporo już czasu upłynęło od tych wszystkich wydarzeń.
Moja pierwsza miłość ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
'I'm a supergirl and supergirls don't cry' ![]() Życie to sztuka wyboru.
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2261 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 3
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
ok to teraz pora na mnie
![]() a wiec bylo to jakies 3-4 lata temu moj pierwszy facet ja zakochana po same uszy itp. chcialam koniecznie isc na impreze andrzejkawa z moim ex do nowo otwartej dyskoteki ale on stwierdzil ze ma inne plany ze kumpel go zaprosil na jakas impreze no i ma tylko jedna wejsciowke i wogole tam beda sami jego znajomi faceci...no to ja mu na to ze w taki razie ja nigdzie sama nie ide i zeby sie dobrze bawil na tej "meskiej"imprezie. Ale wieczorem zadzwonila do mnie kumpela i namowila mnie zebym w chacie nie siedziala i ze razem pojdziemy na ta nowa impreze , no i poszlysmy patrze juz przy samym wejsciu a tam on moj ex ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#2262 |
Raczkowanie
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Teraz o moim byłym
![]() Początek znajomości - wszystko pięknie i uroczo, gdzie ja tam on itd... Myślę - ideał ![]() Syt 1. Proszę by pojechał ze mną do Londynu (mieszkam w UK) bo nigdy nie byłam a wcześniej mnie zapraszał, mówi że nie może bo nie ma kasy itd, a następnego dnia pojechał tam z kumplem! Syt 2. Siedzę u niego, oglądamy film, potem hop do łóżeczka, bara bara po czym on wstaje i beż słowa, nic, wychodzi do współlokatora i siedzi u niego jakąś godzinkę. Wraca, ja cała zaryczana, pytam dlaczego mnie tak traktuje, to wygląda bardziej jak związek dla seksu niż cokolwiek innego, a on na to "może właśnie tak ma wyglądać". Powinnam go wtedy kopnąć w d***ę, nawet próbowałam, ale się popłakał itd a ja matka Tereska mu wybaczyłam! Syt 3. Całował się na imprezie z moją (naszą właściwie) koleżanką i pobił się z moim kumplem (bez powodu, dla rozrywki). Powiedziałam że nie chcę go więcej widzieć. Płakał przez 3 tygodnie. Wróciłam. Niedawno dowiedziałam się że tej nocy po imprezie poszli razem do łóżka. I że w czasie gdy błagał mnie o powrót już zaczynał kręcić z inną. Boże, jakie ja klapy na oczach miałam!!! Syt 4. Jesteśmy w łóżku. W pewnym momencie on do mnie - "masz cycki jak dwunastolatka". I się śmieje. Ha-ha-ha. :/ Takich sytuacji było na pęczki. A jak ja ryczałam gdy w końcu się rozstaliśmy! A toto ani przystojne było ani mądre! Teraz dziękuję Bozi, że mnie z tego wyciągnęła! ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2263 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Heaven And Hell.:)
Wiadomości: 2 746
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
LilFrenchie naplułabym takiemu facetowi w twarz. W życiu nie pozwól się tak traktować.
![]()
__________________
"Tam Gdzie Nie Ma Nic,Wszystko Się Zaczyna (...)" "Nigdy Nie Jest Za Późno...Zacząć Tak Jak Chce Się Żyć..." |
![]() ![]() |
![]() |
#2264 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 2
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Ex mojej przyjaciółki; wiecznie zabiegany i zapracowany piłkarz nigdy nie miał czasu sie z nia widywac zapewniajac ze kocha ja nad zycie przez sms'y, zawsze jednak znajdował czas gdy owa przyjaciółka była poza miastem lub umowila sie wczesniej na jakies spotkanie, robil jej wtedy karczemne awantury i groził rozstaniem. Jak sie okazalo wileka miłość musiała wyrobić sie z 4rema kobietami naraz
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2265 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 9 753
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Cytat:
![]() ![]()
__________________
Yesterday I was sad Today I am happy Yesterday I had a problem Today I still have a problem But today I changed the way I look at it |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2266 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 753
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
__________________
Good things come to those who wait!
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2267 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
[quote=[B]LilFrenchie[/B];9349656]
Syt 2. Siedzę u niego, oglądamy film, potem hop do łóżeczka, bara bara po czym on wstaje i beż słowa, nic, wychodzi do współlokatora i siedzi u niego jakąś godzinkę. Wraca, ja cała zaryczana, pytam dlaczego mnie tak traktuje, to wygląda bardziej jak związek dla seksu niż cokolwiek innego, a on na to "może właśnie tak ma wyglądać". Powinnam go wtedy kopnąć w d***ę, nawet próbowałam, ale się popłakał itd a ja matka Tereska mu wybaczyłam! Syt 3. Całował się na imprezie z moją (naszą właściwie) koleżanką i pobił się z moim kumplem (bez powodu, dla rozrywki). Powiedziałam że nie chcę go więcej widzieć. Płakał przez 3 tygodnie. Wróciłam. Niedawno dowiedziałam się że tej nocy po imprezie poszli razem do łóżka. I że w czasie gdy błagał mnie o powrót już zaczynał kręcić z inną. Boże, jakie ja klapy na oczach miałam!!! Syt 4. Jesteśmy w łóżku. W pewnym momencie on do mnie - "masz cycki jak dwunastolatka". I się śmieje. Ha-ha-ha. :/ Takich sytuacji było na pęczki. A jak ja ryczałam gdy w końcu się rozstaliśmy! A toto ani przystojne było ani mądre! Teraz dziękuję Bozi, że mnie z tego wyciągnęła! ![]() Co za palant ![]() ![]() ![]()
__________________
>> I nga wa o mua << Timszel... "The world is getting so hypersensitive. Soon I won´t be able to make fun of mysel without offending someone" |
![]() ![]() |
![]() |
#2268 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Bytom PL / Belfast UK :)
Wiadomości: 2 575
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
LilFrenchie no i w takich sytuacjach to ręcę opadają...
Szczerze współczuje, że musiałaś na takiego gnoja trafić ![]()
__________________
нαя∂cσяє 2 ∂α вσиez ! ![]() emigracyjnie ... ![]() wizazowe powroty
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2269 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: GLIWICE
Wiadomości: 241
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Właśnie przeczytałam wątek i jestem w szoku
![]() ![]() ![]() Ale moja przyjaciółka ( nie ma nic przeciwko żebym to napisała bo to było dawno ) miała Tż ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2270 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Cytat:
Gratuluję siły i odwagi. Oby więcej takich kobiet. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2271 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 219
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
to teraz moja opowieść :P
Pewnego dnia ide chodnikiem i stoi on - młody bóg! zwariowałam, posłał mi uśmiech, zakochałam sie w tym uśmiechu. Miesiąc później okazało się, że to facet znajomej.. akcja potoczyła sie tak, że zostawił ją dla mnie. Rok bylismy parą, twierdził, że jestem jego aniołem, że się ze mną ożeni, nie wspominając o tym jak bluźnił na swoją byłą i robił porówniania typu że teraz ma CUD a przedtem miał zwykłe NIC. Nagle, z dnia na dzień mnie zostawił. Okazało się, że wrócił do byłej ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2272 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 753
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Cytat:
![]() ![]()
__________________
Good things come to those who wait!
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2273 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 3 180
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Cytat:
![]() mozna wspolczuc matce dziecka ![]() ![]()
__________________
Szczerość nie czyni dziewczyny najbardziej lubianą koleżanką. Ale przynosi szacunek. A kiedy dziewczyna nauczy się szacunku do siebie, zawsze jej się uda. ![]() 65,5 > 64 > 63 > 62 > 61 > 60 > 59 > 58 > 57> 56 > 52 ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2274 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
OK, historia mojej koleżanki:
Dziewczyna ma 24 lata (na potrzeby opowieści nazwijmy ją Karoliną), jakichś tam chłopaków miała pod drodze, ale mało to poważne było, takie szczeniackie "chodzenia" (ona sama ma pod wieloma względami psychikę bardziej osiemnasto-, dziewiętnastolatki). Pewnego dnia siedziała z moją siostrą u nas w domu, buszowały na czatach, wystawiały facetów (bo trafiali im się sami debile, mający dziewczyny/żony i chcący się umawiać na seks). Zaczęły rozmawiać z kolejnym kolesiem (na potrzeby opowieści niech będzie Arkiem), trochę pożartowali, typowa internetowa nawijka. W sumie to on też chciał początkowo chciał się umawiać na seks-spotkanie, ale potem się zarzekał, że tak naprawdę chciał kogoś po prostu poznać. Początkowo chciały go wystawić, ale potem stwierdziły, że się nudzą i ostatecznie jak przyjechał to zaprosiły go do domu, pogadać. Gość zrobił miłe wrażenie, jak już pisałam zaczął się tłumaczyć, że z tym seksem to były jaja, trochę nuda, że on bardzo by chciał poznać kogoś, bo jest samotny. Drugie spotkanie było na piwku w mieście (oprócz Karoliny, która się Arkowi spodobała i mojej siostry uczestniczyłam w nim również ja i kolega). Fajnie się gadało, zabawa była niezła, Arek zrobił na nas pozytywne wrażenie (chociaż cały czas pamiętaliśmy, że się chciał jednak umówić na seks...). No i tak się jakoś potoczyło - zaczęli się spotykać z tą koleżanką , właściwie całe dnie razem (on na L-4, więc mnóstwo czasu, ona po szkole, jeszcze szuka pracy). Sporo też u nas przesiadywali. On niby bardzo bogobojny, mówił, że omal nie został zakonnikiem (był w klasztorze jakiś czas, podobno koleżanka widziała jakieś zdjęcia), niby porządny, od razu rzucił dla niej palenie - generalnie dziewczyna zachwycona (my się z tego śmialiśmy, bo rzucanie palenia dla kogoś, to wazeliniarstwo i robienie czegoś pod publiczkę, no ale zakochanej Karolinie się nie dało przetłumaczyć), chciał poznać jej rodziców (bardzo go polubili). Po około 3 tygodniach spotkań wymiana srebrnych obrączek - kolejne zagranie pod publiczkę. Cały czas gadka jaki to on nie jest zakochany, że z taką dziewczyną to by mógł brać ślub, mieć dzieci. Po ponad miesiącu straciła z nim dziewictwo (no bo przecież skoro i tak mają być razem do końca życia, to po co czekać?). Po ponad tygodniu od tego zdarzenia zerwał z nią. Stwierdził, że nie jest pewien swoich uczuć, że kocha Kasię (jakaś była dziewczyna, która podobno go zdradzała i rzuciła z hukiem) i Boga. Jeszcze wcześniej pytał Karolinę, czy mogą uprawiać seks, ale tak ostrzej, ciekawiej (sorry, ona ledwo co straciła dziewictwo, a miałaby uprawiać ostry seks...). Więc to by było na tyle świętoszkowatych, wielce zakochanych po kilku dniach gości... No i oczywiście naiwnych dziewcząt. |
![]() ![]() |
![]() |
#2275 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 1 921
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Mój nie tak dawny przypadek. Spotykalam sie z kolesiem raczej weekendowo, troche dla rozrywki, nie żeby od razu wchodziły w gre wielkie uczucia.. No i sms - masz plany na wieczór? - odpisałam ze nie - No to propozycja że może on by tak cos przygotował dobrego do jedzenia, winko , swiece itd.. romantyczna kolacyjka? odpisałam ze ok, tylko gdzie? na co Pan odpisał ZE U MNIE W DOMU.. Tak sobie planował
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2276 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 1 921
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Aha, jeszcze stara historia tym razem nie było mi tak do śmiechu... Jako 16 latka poznałam na dyskotece gościa o 4 lata chyba ode mnie starszego. M. kończył 5 - letnie technikum. Nie był moim pierwszym chłopakiem, nie byłam tez juz dziewicą, no ale tak jakoś sprawił , ze seks przestał przerażać i zaczał mi smakowac.. Zakochałam sie po uszy. Spotykaliśmy sie moze miesiąc albo dwa.. juz nie pamiętam. W kazdym razie starsze towarzystwo, weekendy w domu u jednego z kumpli, który mieszkał sam czasowo, wieczory przy kartach.. No inne życie. Zaprosił mnie na studniówke. Oczywiście stanelam na glowie zeby wyglądac jak najlepiej... starsze towrzystwo, studniówka w hotelu. Niestety była tam jego eks - przyszła z którymś z kumpli M. Na początku wszystko było pieknie, ale nie długo. około 12 zniknęli. Jeszcze 1,5 godziny siedziałam przy stoliku, licząc ze padalec wróci do mnie.. Miał numerek od szatni na którym była moja kurtka i torebka. Mało kto sie mna interesował, czasem ktos zagadał gdzie M. no i ze pewnie gzdieś nie zawieruszył i wróci niedługo. W końcu zdecydowałam sie wyjsć stamtad. Któryś z kumpli dał mi jego kurtke. Wyszłam na śnieg, mróz i noc w rajstopkach, półbucikach i krótkiej sukience.. no i w za duzej ramonesce, która bardziej ziębiła niz grzała. Śnieżek prószył deklikatnie, piękna noc.. A ja nie miałam przy sobie ani grosza na taksówke, bo moja cholerna torebka była w szatni!!! Wtedy nie było komórek,wiec nie było szansy odnaleźć tego dupka. Wiec szłam z buta. Od hotelu nad morzem gdzie była studniówka jest dośc daleko do mnie do domu - tak na oko z 10 km. Nie wiem ile to trwało, szłam i szłam i szłam i płakałam nad swoja głupotą i nawet taksówka żadna nie przejeżdzała... Beznadzieja. w połowie drogi - nawet nie machała na niego - zatrzymał sie taksówkarz - starszy pan. Zapytał gdzie ja ide bo dookoła ani żywej duszy - to juz były spokojne dzielnice na uboczu miasta. Powiedziałam ze nie mam pieniedzy na taksówke no ale on mnie zabrał bo było zimno. Juz nie pamietam, ale chyba temu taksowkarzowi opowiedziałam cała moją straszną historie no i nadal ryczalam... Koniec końców trafiłam bezpiecznie do domu. A z M. Jeszcze sie spotkałam na zamianie kurtek..... Oczywiście tamtego wieczoru poczuł wielki przypyw uczuć do niej i o mnie zapomniał.... Żal mojej głupoty i naiwnosci
|
![]() ![]() |
![]() |
#2277 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 116
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Czytam te wszystkie opowiesci (wlacznie z moja) i teraz tylko chce mi sie smiac. Bo my myslimy,ze to my takie glupie i naiwne, ale jaki obraz faceta wychodzi z tych opowiadan... Dlaczego koles ktory zgrywa super religijnego (moj Eks tez) klamie w zywe oczy, kreci na dwa fronty itp. To jest totalny brak jaj, strach przed stawieniem czola rzeczywistosci... Ewentualnie choroba psychiczna...
Ja niestety naleze do tych osob niby niezbyt ufnych, ale nie potrafie za nic wyczuc czy ktos jest dobra osoba czy glupim palantem. jednak w moim przypadku zadzialala WRESZCIE sprawiedliwosc dziejowa, wiem ze mial potem klopoty z praca, tamta odeszla, spieprzylo mu sie wszystko, co tylko moglo. Dlatego pewnie odczekal az ochlone i szukal kontaktu ze mna (dobrze,ze nie jestem na Naszej klasie, upolowal tam mojego kuzyna.A nazwisko mamy tak rzadko spotykane,ze ewidentnie musial szukac mnie). Coz, teraz mysle,ze do tych opowiesci, ktore dla wielu z nas sa juz przeszloscia to moznaby tylko toascik wzniesc: Oby nie spotkac juz zadnego takiego idioty! ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2278 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 201
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Hisorie po prostu są jedyne.... aż trudno uwierzyć że faceci są takimi durniami.... ale widze że to że mój "znajomy" (choć co prawda przez jakiś czas nasze spotkania dochodziły do skutku) umawiał się --> nie przychodził --> i się nie odzywał to całkiem normalna sytuacja.... po tygodniu nie odzywania się znów pisał czy się spotkamy.... a potem oczywiście znów cisza.... i to prawie 30 letni koles.... po prostu żal!
__________________
Nie rezygnuj z celu tylko dlatego że osiągnięcie go wymaga czasu... Czas i tak upłynie... Ból jest przemijający... Ale skutki rezygnacji pozostają na całe życie... Problemem w moim życiu i w życiu innych ludzi nie jest brak wiedzy co zrobić... Ale brak robienia tego...
|
![]() ![]() |
![]() |
#2279 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 201
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
i niestety też musze przyznac ze było tak kilka razy.... ciągle myślałam że naprawde jest zajęty..... i w dodatku mówił naszym wspólnym znajomym że on chce sie spotkac tylko tak ciagle sie mijamy....
![]()
__________________
Nie rezygnuj z celu tylko dlatego że osiągnięcie go wymaga czasu... Czas i tak upłynie... Ból jest przemijający... Ale skutki rezygnacji pozostają na całe życie... Problemem w moim życiu i w życiu innych ludzi nie jest brak wiedzy co zrobić... Ale brak robienia tego...
|
![]() ![]() |
![]() |
#2280 |
Zadomowienie
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Ja spotykałam się z pewnym panem ( :/ ) i było cudownie, chodziłam centymert nad ziemią.. po jakimś czasie okazało się, że ma żonę i dziecko w drodze. (oczywiście nie dowiedziałam się od niego) Obecnie dziecko ma 7 miesiecy, a on spotyka się z kilkoma paniami na raz.. Poza tym wyszło na jaw, że już wcześniej miał żonę i dziecko z poprzedniego małżeństwa. Naściemniał wszystkim znajomym *mieliśmy wspólnych*, że spełniał ze mną wszystkie swoje erotyczne fantazje itp
![]()
__________________
Wtuliłam twarz w jego ramię. - Kocham Cię - szepnęłam. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:02.