Oryginał czy podróbka? Część II

[Twitter]

Napisane przez siarka40

Twitterku, no, troszke poplynelas, ale po 1., bez przesady (nie byla to Kokosz za 59 zl), po 2. - niechaj ten rzuci kamieniem, co nigdy nie zbladzil
tak ze spokojnie, czekajmy na odpowiedz sprzedawcy; jakby byla negatywna, to nalezy zrobic jak radzi Madzia (gdyby byla potrzebna pomoc w skonstruowaniu tejze, daj znac), sadze, ze pomoze. a jak sie panicz nam zaprze, to cusz, przejdziesz sie na komisariat - wycieczka nie boli, wiem z autopsji

Publicznego biczowania nie będę uprawiać, ale jednak boli, że kupiłam taki syf. Argh!

Siarko, myślę, że zastukam do Ciebie po korektę pisma zmiękczającego wolę radosnego sprzedającego (pisałam, że oprócz podróby dostałam w kopercie Snickersa? jeżu, za snickersa można ludzi kupić?). I jeszcze z praktycznego punktu widzenia: lepiej prowadzić korespondencję mailową czy dzwonić? Bo mailem, to mam dowód na piśmie a jak zadzwonię to nic mi po tym, co pan mi zaśpiewa?

I jeszcze jedno, jak mam przekonać panów władzów, że dostałam podróbę i że sobie tego nie zmyślam? (Bo przecież sprzedający miał na aukcji zdjęcie czego innego i w mailach zapewniał, że wyśle mi oryginalny tester)? Po moich ostatnich doświadczeniach z różnymi personami - nie odpuszczę, złożę doniesienie do prokuratury, jak będzie trzeba

[siarka40]

Napisane przez Twitter

Publicznego biczowania nie będę uprawiać, ale jednak boli, że kupiłam taki syf. Argh!

rozumiem, mialabym podobnie, ale jednak - nie ma co szalic ze zloscia na siebie, trafilas na dosc wrednego sprzedawce, bo z podstawionymi fotami...

Napisane przez Twitter

Siarko, myślę, że zastukam do Ciebie po korektę pisma zmiękczającego wolę radosnego sprzedającego

a, stukaj, stukaj

Napisane przez Twitter

(pisałam, że oprócz podróby dostałam w kopercie Snickersa? jeżu, za snickersa można ludzi kupić?).

padlam
a ten Snickers aby łoryginalny?

Napisane przez Twitter

I jeszcze z praktycznego punktu widzenia: lepiej prowadzić korespondencję mailową czy dzwonić? Bo mailem, to mam dowód na piśmie a jak zadzwonię to nic mi po tym, co pan mi zaśpiewa?

jak zaspiewa jak Gienek czy Szpak, to choc milo dla ucha bedzie

ale pomijajac zarciki - proponuje jednak mejle.

Napisane przez Twitter

I jeszcze jedno, jak mam przekonać panów władzów, że dostałam podróbę i że sobie tego nie zmyślam? (Bo przecież sprzedający miał na aukcji zdjęcie czego innego i w mailach zapewniał, że wyśle mi oryginalny tester)? Po moich ostatnich doświadczeniach z różnymi personami - nie odpuszczę, złożę doniesienie do prokuratury, jak będzie trzeba

no, na upartego, postaraj sie juz nie dotykac flakonu i najwyzej beda sciagac odciski i porownywac^^
generalnie, doswiadczenie zyciowe wskazuje, ze co do zasady, ludzie wciskaja podrobki, sprzedajac je na Allegro, nizli bawia sie w skladanie falszywych zawiadomien o popelnieniu przestepstwa
(choc, rzecz oczywista, nie mozna wykluczyc, ze sa i tacy jak przypadek drugi, postaraj sie wygladac nie na szalona na tym komisariacie)
sorry za te wtykane zarciki, ale alkohol mnie dzis tak nakrecil

[Twitter]

Napisane przez siarka40

rozumiem, mialabym podobnie, ale jednak - nie ma co szalic ze zloscia na siebie, trafilas na dosc wrednego sprzedawce, bo z podstawionymi fotami...

Jeszcze nie rzucam klątwy, poczekam aż mi odpisze, ale zawczasu sobie ułożę rymowanki na kurzajki

padlam
a ten Snickers aby łoryginalny?

na pewno, tak jak flakon

jak zaspiewa jak Gienek czy Szpak, to choc milo dla ucha bedzie

ale pomijajac zarciki - proponuje jednak mejle.

Ha! Gienku śpiewał pod Superfarmem wrocławskim, jakem na uczelnię śmigała (było to lat temu kilka) - chłop nie do podrobienia, dobro, że wygrał

no, na upartego, postaraj sie juz nie dotykac flakonu i najwyzej beda sciagac odciski i porownywac^^
generalnie, doswiadczenie zyciowe wskazuje, ze co do zasady, ludzie wciskaja podrobki, sprzedajac je na Allegro, nizli bawia sie w skladanie falszywych zawiadomien o popelnieniu przestepstwa
(choc, rzecz oczywista, nie mozna wykluczyc, ze sa i tacy jak przypadek drugi, postaraj sie wygladac nie na szalona na tym komisariacie)
sorry za te wtykane zarciki, ale alkohol mnie dzis tak nakrecil

Siarko, Twoje żarciki zapewniają balans w tej niewesołej sytuacji, więc cichaj i pij dalej

Butelki już nie macam, choć mnie korci żeby sprawdzić czy aby na bank podróba czy sobie nie ubzdurzyłam, czy nie mam zwidów
Ale to coś, to jak z pięści w twarz, więc o subtelności rozważań: a może jednak oryginał? - nie ma co mówić
Aaaa, Le Secret ma czarny napis na dnie butelki, nie ma kodu na spodzie pudełka i śmierdzi chińskim trampkiem?

I jeszcze kwiatek: co pan kupił na aukcji zaprzyjaźnionej Monikiwset86, która przewija się w jego komentarzach a on w jej, w różnych konfiguracjach: kupujący-sprzedający, czyżby rodzinne sprzedawanie podrób albo podbijanie kwoty w licytacji? 1_honey też wygląda na konto babci albo wujka... paranoja...
http://allegro.pl/givenchy-ange-ou-d...603143922.html

[asiula_240581]

Dziewczonka, mam takie male pytanko...
Czy zapach Kenzo Amour Le Parfum (złote), czy on jest w ogole podrabiany... chcialabym kupic flachę 50 ml...
Prosze o szybką odpowiedz...

[jessica855]

podrabiają ale czy akurat w takiej pojemności to nie wiem
większe na pewno, bo już tu takie kwiatki oglądałyśmy

[lenka990]

Napisane przez Twitter

Jeszcze nie rzucam klątwy, poczekam aż mi odpisze, ale zawczasu sobie ułożę rymowanki na kurzajki




na pewno, tak jak flakon


Ha! Gienku śpiewał pod Superfarmem wrocławskim, jakem na uczelnię śmigała (było to lat temu kilka) - chłop nie do podrobienia, dobro, że wygrał




Siarko, Twoje żarciki zapewniają balans w tej niewesołej sytuacji, więc cichaj i pij dalej

Butelki już nie macam, choć mnie korci żeby sprawdzić czy aby na bank podróba czy sobie nie ubzdurzyłam, czy nie mam zwidów
Ale to coś, to jak z pięści w twarz, więc o subtelności rozważań: a może jednak oryginał? - nie ma co mówić
Aaaa, Le Secret ma czarny napis na dnie butelki, nie ma kodu na spodzie pudełka i śmierdzi chińskim trampkiem?

I jeszcze kwiatek: co pan kupił na aukcji zaprzyjaźnionej Monikiwset86, która przewija się w jego komentarzach a on w jej, w różnych konfiguracjach: kupujący-sprzedający, czyżby rodzinne sprzedawanie podrób albo podbijanie kwoty w licytacji? 1_honey też wygląda na konto babci albo wujka... paranoja...
http://allegro.pl/givenchy-ange-ou-d...603143922.html

Jeśli chcesz to wysle Ci swojego maila jaki wysłałam gościowi który i mnie oszukał na podróbki. Za pierwszym razem mnie wyśmiał ale za drugim mailem złożył broń i grzecznie oddał pieniądze
Posiedziałam trochę w necie i odpowiednie paragrafy poszukałam. Poza tym do rzecznika praw ochrony konsumenta dzwoniłam i dało radę. W razie gdyby robił jakieś problemy to daj znać

[Paolo87]

Rozpocznij na Allegro spór z tym kolesiem abyś miała jakiś dowód jego braku reakcji lub wymiany zdań z nim. Co prawda, można zawsze jako dowód dołączyć korespondencję e-mail, ale zrobić screen/wydruk strony sporu zawsze jest łatwiej. Porób też fotki tego, co dostałaś i dołącz je przy zakładaniu sporu.

A, no i stronę aukcji też zachowaj na komputerze/wydrukuj abyś miała jako dowód, że zdjęcie nie przedstawia przedmiotu, który otrzymałaś.

Powodzenia.

[Twitter]

Napisane przez lenka990

Jeśli chcesz to wysle Ci swojego maila jaki wysłałam gościowi który i mnie oszukał na podróbki. Za pierwszym razem mnie wyśmiał ale za drugim mailem złożył broń i grzecznie oddał pieniądze
Posiedziałam trochę w necie i odpowiednie paragrafy poszukałam. Poza tym do rzecznika praw ochrony konsumenta dzwoniłam i dało radę. W razie gdyby robił jakieś problemy to daj znać

Już robi problemy - twierdzi, że wysłał tester zgodny z opisem Napisałam do Ciebie PW, dziękuję.

Napisane przez Paolo87

Rozpocznij na Allegro spór z tym kolesiem abyś miała jakiś dowód jego braku reakcji lub wymiany zdań z nim. Co prawda, można zawsze jako dowód dołączyć korespondencję e-mail, ale zrobić screen/wydruk strony sporu zawsze jest łatwiej. Porób też fotki tego, co dostałaś i dołącz je przy zakładaniu sporu.

A, no i stronę aukcji też zachowaj na komputerze/wydrukuj abyś miała jako dowód, że zdjęcie nie przedstawia przedmiotu, który otrzymałaś.

Powodzenia.

Dziękuję za pomocne informacje, zaraz poczytam o zakładaniu sporu na all. Powodzenie się przyda, bo sprzedający już się zaparł. Jeśli nie po dobroci, to mundurowymi się powyręczam
Aaa, właśnie zauważyłam, że wpisałam się z bulwersem do złego wątku - przepraszam, ale to przez emocje.

[agulewi]

dostałam swoją Kokoszkę,
bardzo źle to wygląda?

[gidran]

Napisane przez agulewi

dostałam swoją Kokoszkę,
bardzo źle to wygląda?

Moim zdaniem nie bardzo źle Ale niech specjalistki - posiadaczki kokoszy wydadzą ostateczny werdykt.

[magda s.]

Napisane przez agulewi

dostałam swoją Kokoszkę,
bardzo źle to wygląda?

moim zdaniem wyglada dobrze

[agulewi]

gidran - dziękuję przepraszam, ale nie umiem cytować kilku odp.

Napisane przez magda s.

moim zdaniem wyglada dobrze

o matko serio?

dziewczyny na weryfikacyjnym nastraszyły mnie, że kupiłam podróbkę i zaczęłam wątpić

ale super, cieszę się w końcu mam C.M.

dzięki wszystkim

[leonela]

Dziewczyny czy jest jakaś specjalista od JIMMY CHOO? Wiem ,że Sephora ma wyłączność na ten zapach mam 60 edp ale lepiej mieć pewność czy to oryginał?

[eweelinusiaax]

Witam
http://allegro.pl/dg-l-imperetrice-3...7.html#gallery

Czy na podstawie tych dwóch niewyraźnych zdjęć opakowania można określić czy są oryginalne?

[eweelinusiaax]

Witam
http://allegro.pl/dg-l-imperetrice-3...7.html#gallery

Czy na podstawie tych dwóch niewyraźnych zdjęć opakowania można określić czy są oryginalne?

[Karkki]

Napisane przez leonela

Dziewczyny czy jest jakaś specjalista od JIMMY CHOO? Wiem ,że Sephora ma wyłączność na ten zapach mam 60 edp ale lepiej mieć pewność czy to oryginał?

A na podstawie czego mamy go weryfikować?
Może zapodaj jakieś fotki.

[leonela]

Napisane przez Karkki

A na podstawie czego mamy go weryfikować?
Może zapodaj jakieś fotki.

Już dodaję , naklejka która jest na spodzie buteleczki a jest tam seria zlała się z kolorem więc napiszę ,że jest tam taki symbol:E1326 bo zdjęcie nie wyszło

Kod na pudełeczku-ref:CH001A02 + po lewej stronie od spodu E1326

[magsch]

Oryginalale dlaczego masz watpliwosci skoro sa z Sephory

[siarka40]

Napisane przez magsch

Oryginalale dlaczego masz watpliwosci skoro sa z Sephory

moze kolezanka kupowala na Allegro od kogos, kto zapewnial o takim pochodzeniu perfum? <mysli>

bo chyba nie chodzi o weryfikacje perfum wlasnorecznie zakupionych w przybytku na "s"

[magsch]

Napisane przez siarka40

moze kolezanka kupowala na Allegro od kogos, kto zapewnial o takim pochodzeniu perfum? <mysli>

bo chyba nie chodzi o weryfikacje perfum wlasnorecznie zakupionych w przybytku na "s"

ja zrozumialam ze kupila w S. i teraz sprawdzaale dzis trzeba na mnie poprawke wziac bo cos mi sie w glowie po przestawialoza duzo na wizazu siedze

[leonela]

Sephora ma wyłączność na ten produkt a ten zakupiłam na all bo szkoda mi było wywalać taką kasę na 60ml , sprzedający zapewniał ,że jest oryginał ale ja się kiedyś tez zawiodłam na oryginale z YSL Elle i dlatego zapytałam bo nie miałam z tym zapachem doczynienia

[magsch]

aaaa...tu gdzie mieszkam Jimmy Choo sprzedawny jest masowo w kazdej ,nawet najmniejszej perfumerii... na moje oko oryginal...

[Małgosia791]

Napisane przez eweelinusiaax

Witam
http://allegro.pl/dg-l-imperetrice-3...7.html#gallery

Czy na podstawie tych dwóch niewyraźnych zdjęć opakowania można określić czy są oryginalne?

Na podstawie opakowania ciężko jest określić, ja bym jednak skłaniała się ku temu, że to podróbki-porównując oba kartoniki, jeden ma krzywy napis, nie podobają mi się

[Twitter]

Napisane przez Twitter

To ja się spokojnie zapytam co się robi, jak już się zostanie nabitym w butelkę?

Ależ jestem zła!!!!!
Wylicytowałam na aukcji tester Le Secret, na zdjęciu ładny flakon testerowy, oczywiście dopytałam się przed zakupem czy to taki tester jak na zdjęciu, czy perfumy oryginalne, sprzedający zapewniał, że oczywiście tak, tak, oczywiście. Dzisiaj odebrałam przesyłkę i już nigdy w życiu nie będę miałą wątpliwości czy poznam podróbę, bo tego nie można nie poznać! Tandetna, chamska podróba, w obleśnym flakonie, nietesterowym, z paskudnym nadrukiem, brzydkim szkłem, paskudnym korkiem, w kartoniku nietesterowym! A smród taki, że białej gorączki można dostać! Jestem na 100% pewna, że zostałam zrobiona w bambuko, bardzo brzydko. Wolałabym dostać cegłę, przedstawiałaby dla mnie większą wartość.
Jasna choinka!

Podaję link do cudownej aukcji: http://allegro.pl/givenchy-ange-ou-d...620219886.html

Napisałam już do kolesia, napisałam co i jak i poprosiłam o natychmiastowy zwrot kosztów za to coś, za przesyłkę i za przesyłkę do niego, bo nie chcę oglądać tego czegoś na oczy.
Co teraz?
Tak, wiem, jestem srodze naiwna, że uwierzyłam, że kupię sobie tester za 100 zł, ale już mam za swoje i proszę nie bić. Uwierzyłam w zdjęcie z aukcji i w licytację i w zapewnienia sprzedającego.

Tadam, tadam!
Napisałam do pana (prawdopodobnie jednak do pani, która korzysta z konta swojego "znajomego" ) i najpierw dostałam odpowiedź, że jak odeślę perfumy, to mi zwróci kasę, ale zaraz potem dostałam wiadomość, że kasa już zwrócona. Kwestia jest taka, że dostałam kasę za perfumy i za przesyłkę w jedną stronę. Użerać się jeszcze o kasę na przesyłkę zwrotną? Prawdę mówiąc to chyba szkoda mi nerwów za te parę złotych - i tak za dużo ich poświęciłam na tą podróbę. Poczekam aż pieniądze zaksięgują się na koncie i wyślę toto, ale co zrobić przed wysyłką? Żeby mnie w bambuko nie zrobili? Wysyłka za potwierdzeniem odbioru?

[lenka990]

Napisane przez Twitter

Tadam, tadam!
Napisałam do pana (prawdopodobnie jednak do pani, która korzysta z konta swojego "znajomego" ) i najpierw dostałam odpowiedź, że jak odeślę perfumy, to mi zwróci kasę, ale zaraz potem dostałam wiadomość, że kasa już zwrócona. Kwestia jest taka, że dostałam kasę za perfumy i za przesyłkę w jedną stronę. Użerać się jeszcze o kasę na przesyłkę zwrotną? Prawdę mówiąc to chyba szkoda mi nerwów za te parę złotych - i tak za dużo ich poświęciłam na tą podróbę. Poczekam aż pieniądze zaksięgują się na koncie i wyślę toto, ale co zrobić przed wysyłką? Żeby mnie w bambuko nie zrobili? Wysyłka za potwierdzeniem odbioru?

Ja właśnie tego samego się obawiałam i zostawiłam sobie te podróby. Psikam się nimi jak idę biegać p A na poważnie, pachną te dwie, trzy godziny więc je zostawiłam. Nie śmierdzą a zapach jest zbliżony więc na pewno je zużyje. Ja się ze sprzedającym umówiłam, że zwróci mi kasę za sam produkt a 8 zł które płaciłam za przesyłkę już nie, ponieważ perfumy zostają u mnie a ja nie szarpę sobie nerwów o to czy odbiorą przesyłkę czy będzie olewka i paczka wróci do mnie za co będę musiała dodatkowo zapłacić.

[asiula_240581]

Napisane przez lenka990

Ja właśnie tego samego się obawiałam i zostawiłam sobie te podróby. Psikam się nimi jak idę biegać p A na poważnie, pachną te dwie, trzy godziny więc je zostawiłam. Nie śmierdzą a zapach jest zbliżony więc na pewno je zużyje. Ja się ze sprzedającym umówiłam, że zwróci mi kasę za sam produkt a 8 zł które płaciłam za przesyłkę już nie, ponieważ perfumy zostają u mnie a ja nie szarpę sobie nerwów o to czy odbiorą przesyłkę czy będzie olewka i paczka wróci do mnie za co będę musiała dodatkowo zapłacić.

lenka990... czy ja dobrze zrozumialam?? sprzedający nie chcial żebys odeslala te perfumy? zostawil Ci je w prezencie? cóż za hojnosc z jego strony

---------- Dopisano o 13:51 ---------- Poprzedni post napisano o 13:43 ----------

Napisane przez Twitter

Tadam, tadam!
Napisałam do pana (prawdopodobnie jednak do pani, która korzysta z konta swojego "znajomego" ) i najpierw dostałam odpowiedź, że jak odeślę perfumy, to mi zwróci kasę, ale zaraz potem dostałam wiadomość, że kasa już zwrócona. Kwestia jest taka, że dostałam kasę za perfumy i za przesyłkę w jedną stronę. Użerać się jeszcze o kasę na przesyłkę zwrotną? Prawdę mówiąc to chyba szkoda mi nerwów za te parę złotych - i tak za dużo ich poświęciłam na tą podróbę. Poczekam aż pieniądze zaksięgują się na koncie i wyślę toto, ale co zrobić przed wysyłką? Żeby mnie w bambuko nie zrobili? Wysyłka za potwierdzeniem odbioru?

Twitter... Ja osobiście odesłałabym perfumy paczką, nie listem poleconym...
Za pomocą internetu przecież można śledzić paczki i bedziesz tez miala odnotowane czarno na białym, czy ktos odebral przesylkę czy nie ( http://sledzenie.poczta-polska.pl/ )...
Jedynie co mogą zdrobic Cie w balona, to w ogole nie przyjąc paczki, ktora wroci do Ciebie i wtedy bedziesz stratna o koszt wysylki... ale mysle ze do tego stopnia sie nie posuną, bo zapewne zależy im na zwrocie perfum, zeby moc je sprzedac ponownie...

[Karkki]

Napisane przez leonela

Już dodaję , naklejka która jest na spodzie buteleczki a jest tam seria zlała się z kolorem więc napiszę ,że jest tam taki symbol:E1326 bo zdjęcie nie wyszło

Kod na pudełeczku-ref:CH001A02 + po lewej stronie od spodu E1326

Wyglądają ok.
Te co miałam w łapkach miały jeszcze okrągły kartonik ze srebrną gumką.

[Twitter]

Napisane przez lenka990

Ja właśnie tego samego się obawiałam i zostawiłam sobie te podróby. Psikam się nimi jak idę biegać p A na poważnie, pachną te dwie, trzy godziny więc je zostawiłam. Nie śmierdzą a zapach jest zbliżony więc na pewno je zużyje. Ja się ze sprzedającym umówiłam, że zwróci mi kasę za sam produkt a 8 zł które płaciłam za przesyłkę już nie, ponieważ perfumy zostają u mnie a ja nie szarpę sobie nerwów o to czy odbiorą przesyłkę czy będzie olewka i paczka wróci do mnie za co będę musiała dodatkowo zapłacić.

Oj nie, to coś co mam we flakonie imitującym flakon Le Secret śmierdzi gumą z chińskich trampek i nie użyłabym tego jako odświeżacza powietrza w kibelku

Napisane przez asiula_240581

lenka990... czy ja dobrze zrozumialam?? sprzedający nie chcial żebys odeslala te perfumy? zostawil Ci je w prezencie? cóż za hojnosc z jego strony

---------- Dopisano o 13:51 ---------- Poprzedni post napisano o 13:43 ----------



Twitter... Ja osobiście odesłałabym perfumy paczką, nie listem poleconym...
Za pomocą internetu przecież można śledzić paczki i bedziesz tez miala odnotowane czarno na białym, czy ktos odebral przesylkę czy nie ( http://sledzenie.poczta-polska.pl/ )...
Jedynie co mogą zdrobic Cie w balona, to w ogole nie przyjąc paczki, ktora wroci do Ciebie i wtedy bedziesz stratna o koszt wysylki... ale mysle ze do tego stopnia sie nie posuną, bo zapewne zależy im na zwrocie perfum, zeby moc je sprzedac ponownie...

Zastanawiam się nad opcją za potwierdzeniem odbioru i nad przesyłką wartościową (), ponieważ wtedy mi ją dokładnie zważą i nie będzie można podstawić pod ten flakon czego innego. Chodzi mi o taki przypadek, że babka/koleś zacznie mi wciskać kit, że oni wysłali oryginał a ja im odesłałam podróbę - tego się obawiam. Jeśli by odmówili przyjęcia przesyłki to tylko na ich szkodę, bo ja będę miała dowód nadania i papierek za potwierdzeniem odbioru a flaszkę mogę spokojnie umieścić w koszu, gdzie jej miejsce. Kasę mam, więc gra gitara.

Zrobię zdjęcia flakonu przed wysłaniem, ale czy to mi wystarczy?

[zetkaaa]

Prosze pomóżcie. Właśnie otrzymałam perfumy EDP Chanel Chance z Allegro. Mam wątpliwości co do oryginalności. Przede wszystkim dlatego, że nie ma kodu kreskowego na spodzie pudełka, jest tylko z tyłu. Są niby wygrawerowane cyferki. I widac jakby sprężynkę na końcu rurki jak wchodzi już w atomizer. Oraz denko od perfumu jest grube (nie wiem jakie powinno byc) Czy to normalne? Nigdy nie miałam oryginału a teraz panikuję i boję się, że źle zrobilam. Wczesniej pisałam do sprzedacy i mówił, że są oryginalne, ale komu można wierzyć w dzisiejszym świecie.

Kupilam na tej aukcji: http://allegro.pl/chanel-chance-edp-...635004317.html

[jessica855]

Zetkaaa wstaw zdjęcia...