Oryginał czy podróbka? Część II

[anka_res]

Tak sądzę ;-)

[tulipanka]

melduję, że ja również mam cyferki
kodu sobie nie sprawdzę, bo Truskawka tradycyjnie go wydrapała. cwaniaki...
chyba czuję się teraz zmuszona do częstszego używania DV

[anka_res]

Cwaniaki tam....Niemniej bez obaw, jak sądzę, można kupować perfumy stosunkowo "nowe".

[Layila]

Napisane przez tulipanka

melduję, że ja również mam cyferki
kodu sobie nie sprawdzę, bo Truskawka tradycyjnie go wydrapała. cwaniaki...
chyba czuję się teraz zmuszona do częstszego używania DV

"Nowa" DV jest wersją już po reformulacji. Niestety, po tych eksperymentach zapach bardzo stracił na charakterze i i teraz taki właśnie jest - jak popłuczyny po DV. Starą i nową DV dzieli przepaść, nad czym bardzo ubolewam. Dlatego myślę, że to oryginał - Ty masz tą stara, lepszą wersję, więc wyczuwasz różnicę - i tak ma być...

[anka_res]

Nie znam starej DV, ale posiadam oryginalną, świeżą, starannie przechowywaną nową wersję i nie bardzo sobie wyobrażam, jak mogłaby zostać określona, jako popłuczyny po czymkolwiek....tak to wyrazisty, intensywny zapach.

Zatem przyjmijmy może, że DV źle znosi kiepskie warunki przechowywania - albo co - i stąd owa ulotność odnotowywana przez Was w nowej wersji....

[Organzza]

Napisane przez siarka40

hm, jak obaczylam oba flakony, moja pierwsza mysla bylo, ze z tym drugim - ciemniejszym, jest cosik nie tak. alem zajrzala na swa polke i skonstatowalam, ze moje Dolce Vita wygladaja wlasnie jak ten flakon z prawej strony^^

plyn mi sie wydaje ciut jasniejszy w moich perfumach, ale korek ewidentnie taki jak na flakonie z prawej, rowniez kolor obreczy sie zgadza.
jak wbilam kod moich perfum, wyszlo, ze sa z lipca 2002.
moj flakon posiada cyfrki na dziurce.

u mnie wszystko pogrubione też się zgadza co do oryginalności nie mam wątpliwości, ale wcześniej nawet nie zwracałam uwagi na kolor korka

przeglądając wątek z perfumowymi kolekcjami też można się natknąć na inny niż biały korek
przykład: http://www.wizaz.pl/forum/attachment...4&d=1266489491
z tym, że kolor jaśniejszy

[Layila]

Napisane przez anka_res

Nie znam starej DV, ale posiadam oryginalną, świeżą, starannie przechowywaną nową wersję i nie bardzo sobie wyobrażam, jak mogłaby zostać określona, jako popłuczyny po czymkolwiek....tak to wyrazisty, intensywny zapach.

Zapewniam Cię, ze różnica jest kolosalna - na plus dla starej wersji, oczywiście. Też mam obecnie nową wersję i ciężko mi "to" Dolce Vitą nazwać. I bynajmniej nie jest to efekt złego przechowywania. Zresztą nie jestem odosobniona w tym odczuciu, na forach wszelakich było bardzo głośno w tym temacie, zaraz po reformulacji. Wystarczy poczytać co piszą fanki DV

[anka_res]

Zwykle mam wrażenie, że ludność narzeka na reformulację tak...dla zasady;-) ale kto wie....

Ale każdy może mieć własne zdanie na ten temat.....Ja mimo wszystko wolę świeże perfumy, niż wieloletnie starocie i wracając do Truskawy, wkurzyłabym się nielicho, gdyby ktoś wcisnął mi ośmioletnie perfumy (nie informując o tym), reformulacja czy nie.

Towar przeterminowany pozostaje towarem przeterminowanym, nawet jeśli u zarania kariery było towarem lepszym. Ale za bardzo odbiegłyśmy od tematu, pożyteczne wnioski są takie, że "pomarańczowa" DV jest oryginalna, jeno stara jak fix.

I dla mnie jeszcze takie, żeby unikać kupowania pachnideł na Tru (za wyjątkiem nowości)...

[magda s.]

Napisane przez anka_res

Zwykle mam wrażenie, że ludność narzeka na reformulację tak...dla zasady;-)

Ale każdy może mieć własne zdanie na ten temat.....Ja mimo wszystko wolę świeże perfumy, niż wieloletnie starocie i wracając do Truskawy, wkurzyłabym się nielicho, gdyby ktoś wcisnął mi ośmioletnie perfumy (nie informując o tym), reformulacja czy nie.

Aniu,
truskawki bede bronic...sporo zamowilam i staroci nie dostalam...

a co do 'zmiany zapachu'...to nabylam nowe Magie Noire...i uwierz mi na slowo, ze daleko mu do 'oryginalu', czyli starej, znanej mi wersji...

nie rozumiem tych firm i ich polityki z 'unowoczesnianiem' zapachu...

[anka_res]

Napisane przez magda s.

Aniu,
truskawki bede bronic...sporo zamowilam i staroci nie dostalam...

a co do 'zmiany zapachu'...to nabylam nowe Magie Noire...i uwierz mi na slowo, ze daleko mu do 'oryginalu', czyli starej, znanej mi wersji...

nie rozumiem tych firm i ich polityki z 'unowoczesnianiem' zapachu...

Magie Noire - pamiętam....

A co do staroci - z powyższego wynika, że jednak czasem takowe wciskają...mało tego, wydrapują celowo kody....Miałabym obawy, że nie uwzględnią reklamacji z tego powodu. Nie wiem jak Wy, dziewczyny, ale ja naprawdę nie akceptuję 8,9,10-LETNICH (sic!) perfum.....w każdym razie nie jako produkt pełnowartościowy....a przynajmniej uważam, że kupującemu należy się informacja.


Na kosmetycznym ponadto czytałam coś o 4- czy 5-letnich błyszczykach z Tru, stąd informacje się niejako pokrywają.

[magda s.]

Napisane przez anka_res

Magie Noire - pamiętam....

A co do staroci - z powyższego wynika, że jednak czasem takowe wciskają...mało tego, wydrapują celowo kody....Miałabym obawy, że nie uwzględnią reklamacji z tego powodu. Nie wiem jak Wy, dziewczyny, ale ja naprawdę nie akceptuję 8,9,10-LETNICH (sic!) perfum.....w każdym razie nie jako produkt pełnowartościowy....a przynajmniej uważam, że kupującemu należy się informacja.


Na kosmetycznym ponadto czytałam coś o 4- czy 5-letnich błyszczykach z Tru, stąd informacje się niejako pokrywają.

zamawialam u nich prawie 40 razy (1-3 sztuki w paczce) i nigdy nie mialam usunietego kodu...nie twierdze, ze tego nie robia, jednak u mnie sie to przez kilka lat zakupow nie zdarzylo...

[anka_res]

Tulipanka powyżej napisała, że ma wydrapany kod na starej DV z Tru.

Może usuwają tylko z tych starych ;-)

[siarka40]

Napisane przez anka_res

A co do staroci - z powyższego wynika, że jednak czasem takowe wciskają...mało tego, wydrapują celowo kody....Miałabym obawy, że nie uwzględnią reklamacji z tego powodu. Nie wiem jak Wy, dziewczyny, ale ja naprawdę nie akceptuję 8,9,10-LETNICH (sic!) perfum.....w każdym razie nie jako produkt pełnowartościowy....a przynajmniej uważam, że kupującemu należy się informacja.

no, dla mnie perfumy majace wiecej niz 3 lata to staroc - i ok, moge to zaakceptowac czasem (zwlaszcza jak mam do czynienia z rarytasem), ale taka informacje winno mi sie przed zakupem przedstawic

co do DV starej i nowej, az ciekawam sie zrobila czy faktycznie takie roznice sa^^ ja niestety, nie mam w domu porownania, acz moja osmiolatka jest nader zwawa i pachnaca trwale

[Layila]

Ja miałam to nieszczęście, że zakupując DV nie miałam pojęcia, że to nowa wersja. Gdyby nie fakt, że kupowałam w Sephorze, to byłabym przekonana, że to podróbka, bo w porównaniu ze starą pachniała właśnie tak "podróbkowo".

Co do Truskawy, to nigdy nie zdarzył mi się egzemplarz z wyciętym kodem, ale flaszki faktycznie do najświeższych nie należały. Niedawno nabyta flaszka Hypnose wyprodukowana została w lutym 2007

[magda s.]

mozecie wkleic link do dekalkulatora, bo po zmianie komputera stracilam linki...prosze...

[siarka40]

Magdo, ja mam jeno taki:
http://☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠.com/site/datecal...nglishhomepage

[magda s.]

Napisane przez siarka40

Magdo, ja mam jeno taki:
http://☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠.com/site/datecal...nglishhomepage

dziekuje....o to mi chodzilo....

[braworka]

LOLITA LEMPICKA
karolinka_84

czy to jest zwykła l de lolita?
i czy orginał.

[siarka40]

Napisane przez braworka

LOLITA LEMPICKA
karolinka_84

czy to jest zwykła l de lolita?
i czy orginał.

hm, wyglada mi na L de Lolite...
http://paa.pl/pusty_flakonik_lolita_...814963742.html
tutaj tez jest ten dopisek (Pacific Creation), a flakon ewidentnie od L de Lolita.
a co do koloru, to chyba wlasnie domena Lolki (Lolek ogolnie).

EDIT Madzia, cala przyjemnosc po mojej stronie

[gidran]

Napisane przez braworka

LOLITA LEMPICKA
karolinka_84

czy to jest zwykła l de lolita?
i czy orginał.

Potwierdzam słowa poprzedniczki, na 100 proc. oryginał, pacific creation to nazwa producenta. No i L żółknie z wiekiem, ale bez wpływu na zapach

[tulipanka]

Napisane przez anka_res

Tulipanka powyżej napisała, że ma wydrapany kod na starej DV z Tru.

Może usuwają tylko z tych starych ;-)

albo może usuwali kiedyś, bo ja robiłam zakupy sporo czasu temu. ale mam wydrapany kod z flakonika, widać wyraźnie na szkle zarysowania i to takie, że na pewno nie były to przypadkowe działania.

[Kattarina]

Napisane przez Layila

"Nowa" DV jest wersją już po reformulacji. Niestety, po tych eksperymentach zapach bardzo stracił na charakterze i i teraz taki właśnie jest - jak popłuczyny po DV. Starą i nową DV dzieli przepaść, nad czym bardzo ubolewam. Dlatego myślę, że to oryginał - Ty masz tą stara, lepszą wersję, więc wyczuwasz różnicę - i tak ma być...

Napisane przez anka_res

Nie znam starej DV, ale posiadam oryginalną, świeżą, starannie przechowywaną nową wersję i nie bardzo sobie wyobrażam, jak mogłaby zostać określona, jako popłuczyny po czymkolwiek....tak to wyrazisty, intensywny zapach.

Zatem przyjmijmy może, że DV źle znosi kiepskie warunki przechowywania - albo co - i stąd owa ulotność odnotowywana przez Was w nowej wersji....

Napisane przez Layila

Zapewniam Cię, ze różnica jest kolosalna - na plus dla starej wersji, oczywiście. Też mam obecnie nową wersję i ciężko mi "to" Dolce Vitą nazwać. I bynajmniej nie jest to efekt złego przechowywania. Zresztą nie jestem odosobniona w tym odczuciu, na forach wszelakich było bardzo głośno w tym temacie, zaraz po reformulacji. Wystarczy poczytać co piszą fanki DV

Obecnie mam w domu kilka flakonow DV, zarowno starszych (najstarsza setke z grudnia 2005 z ok.1/2zawartosci, zakupiona na stoisku Diora), kilka flaszek z 2007 i 2008 oraz najnowsza z konca 2009 ,(btw.wszystkie ze stacjonarnych perfumerii) i takze zauwazylam roznice w zapachu.
Na szczescie nowa wersja nie wydaje mi sie rozcienczona, ale na pewno mniej zlozona, prosta, odrobine plaska- choc jednakowo intensywna i trwala. "Stara" DV uroczo musowala na skorze i az iskrzyla sie suchymi przyprawami. Zas nowa to jakby woda z cukrem waniliowym i odrobina cynamonu, choc wciaz ma w sobie dusze DV, to jest bardziej linearna. Wysmienita do miksow

co do konkretnego przypadku, Madzikona: na moje oko oba flakony sa oryginalne. po prostu roznia sie wiekiem.
Dior lubi odswiezyc co jakis czas wyglad butelek i pudeleczek. Wystarczy spojrzec na Poisony czy J'Adore.

----------------
co do wieku perfum- podobnie jak dla Siarki, dla mnie tez 3 letnie, zwlaszcza uzywane, nie sa juz swieze, (pamietam nawet b. nieprzyjemna sytuacje na targowisku, gdzie czolowa przekupka nie zostawila na mnie suchej nitki tylko dlatego, ze odwazylam sie zapytac o wiek i pozniej napisac, ze ponad 3-letnie wowczas perfumy, ktore mi oferowala, nie sa dla mnie swiezynkami)- chyba, ze posiadam je od nowosci i wiem, jak byly przechowywane- wowczas nawet 5-6 letnie flaszeczki nie sa mi straszne.
i tez uwazam, ze powinno sie informowac kupujacych o wieku perfum.

----------------
jedyne stare perfumy, jakie dostalam z Truskawki to Black Cashmere, ale liczylam sie z tym, skoro zapach juz wycofany.

[Madzikon85]

Dziewczyny dziękuję wszystkim za wyczerpujące odpowiedzi dotyczące DV : roza::r oza:

pozdrawiam

[anka_res]

Napisane przez Kattarina

----------------
jedyne stare perfumy, jakie dostalam z Truskawki to Black Cashmere, ale liczylam sie z tym, skoro zapach juz wycofany.

Dokładnie - jeśli kupuję coś, co wycofano z produkcji lat temu kilka, nie spodziewam się perfum wprost z taśmy, nie oczekuję wtedy, ze ktoś będzie mnie informował, że mają kilka lat.

[braworka]

dziękuje za potwierdzenie

[pin3ska]

Pytanie juz nieaktualne. No i w sumie tak pomyslalam, ze nie zapytałam czy moge tu otrzymane fotki wstawić, wiec usuwam...

[cashmeree]

Moschino Funny
km_karola

kod z opakowania to : D7081

proszę o info czy oryginał iczy któraś z was może mi rozgryźć kod bo w decalculatorze nie ma tej marki.

Z góry dziękuję.

[siarka40]

Napisane przez cashmeree

Moschino Funny
km_karola

kod z opakowania to : D7081

podroba, jak dla mnie

[Asiuuuuula]

Napisane przez cashmeree

Moschino Funny
km_karola

kod z opakowania to : D7081

proszę o info czy oryginał iczy któraś z was może mi rozgryźć kod bo w decalculatorze nie ma tej marki.

Z góry dziękuję.

Zobacz na inne rzeczy, które sprzedaje . Ten sprzedawca ma Acqua di Gio 200 ml i Light Blue 100 ml za 109 zł...

---------- Dopisano o 16:53 ---------- Poprzedni post napisano o 16:52 ----------

Napisane przez siarka40

podroba, jak dla mnie

Dla mnie też .

[cashmeree]

dzięki fakt dopiero teraz zerknęłam na jej pozostałe aukcje :/