Pytania, pomysły i sugestie dot. funkcjonowania podforum

[Eyes]

Mnie wydaję się,że jakkolwiek na to nie spojrzeć,to i tak jakiś niesmak pozostaje Bo co innego sprzedać jedną odlewkę w normalnej cenie,a co innego zarabiać na wspólnych zakupach.
Pozatym zawsze są wymianki,z czego ja zresztą zawsze korzystałam.
Ja jako organizatorka(co prawda niedzielna ) też wolałabym wiedzieć kto to

[Soso]

A swoją drogą znalazłam te aukcje na allegro - trzeba mieć tupet

[Nati_kk]

Ja jako (mam nadzieję) przyszła organizatorka i uczestniczka wspólnych zakupów również sądzę iż jest to nie fair w stosunku do innych Wizażanek kochających perfumy i podchodzi to pod złamanie regulaminu...Jestem za banem zakupowym.

[kolciag]

[1=6790786c74369d4f1da9b9a f17e3ae6ae81b8ee1_685c7f8 421cef;22900288]się przyznam, ja też pozbywam się nietrafionych odlewek na allegro, ale nie za wyższą cenę... i nie biorę ile wlezie żeby sprzedawać, ale jak wiadomo czasem się zdarzy śmierdziuch, albo nagła potrzeba pieniężna na inną flaszkę (jak to było w moim przypadku) [/QUOTE]

To ja też się przyznam, bo zdarzyło mi się odsprzedać nietrafione odlewki ale za dokładnie taką cenę za jaką kupiłam - na wymianę nikt nie był chętny a szkoda, żeby leżały tudzież kasa na inne odlewki potrzebna.

Uważam, że próba zarobienia w ten sposób jest bezczelna, niech ta osoba sama kupi flakon i go rozlewa i niech to sobie sprzedaje po ile chce... o ile ktoś to kupi, ale kupowanie tu i odsprzedawanie dużo drożej Nieładnie

[Dominkab]

Sprawdziłam i też już wiem o co i o kogo chodzi. Niestety jestem za banem, nie podoba mi się wykorzystywanie czyjejś pracy, czyjejś pasji i czyjegoś poświęconego czasu w taki sposób. Dotyczy to akurat nie tylko tej osoby, ale również wcześniej dyskutowanej sytuacji poruszonej przez Skarbiątko.
Rozumiem odsprzedawanie nietrafionych zapachów po cenach zakupu, ale takim praktykom jestem zdecydowanie przeciwna.

[Pchlaczek]

Napisane przez kolciag

To ja też się przyznam, bo zdarzyło mi się odsprzedać nietrafione odlewki ale za dokładnie taką cenę za jaką kupiłam - na wymianę nikt nie był chętny a szkoda, żeby leżały tudzież kasa na inne odlewki potrzebna.

Uważam, że próba zarobienia w ten sposób jest bezczelna, niech ta osoba sama kupi flakon i go rozlewa i niech to sobie sprzedaje po ile chce... o ile ktoś to kupi, ale kupowanie tu i odsprzedawanie dużo drożej Nieładnie

Kolciu, każda z nas pewnie już kiedyś sprzedała, sprzedaje lub dopiero sprzeda odlewki kupione w ciemno na wspólnych zakupach, bo nie trafiła z zapachem. Ale taka jest właśnie specyfika zakupów w ciemno (a odlewki zazwyczaj kupuje się w ciemno w celu poznania zapachu, przynajmniej ja tak robię ), że raz się trafi, a raz nie, więc pozbywamy się niechcianych zapachów. Ale doprawdy trzeba mieć niezły tupet, żeby zarabiać na czyjejś pracy i pasji (tak jak ma to miejsce w tym konkretnym przypadku) i nie podoba mi się to


BTW, nie wiem, czy zauważyłyście, ale cena spada - pierwotnie odlewka była wystawiona za 140, potem 130, a teraz już 120 zł

[Eyes]

Dziewczyny,nie chcę źle nikogo posadzić,ale czy chodzi o odlewkę Likierku Anioła??

[Dominkab]

yes yes yes

[Pchlaczek]

Napisane przez Eyes

Dziewczyny,nie chcę źle nikogo posadzić,ale czy chodzi o odlewkę Likierku Anioła??

Ok, no to ja się wychylę i potwierdzę , bo i tak za dużo na ten temat nastukałam

Edit: Ooo, Dominika była szybsza

[siarka40]

dziewczyny, ja rozumiem bulwersacje, ale to jest po prostu smieszne - toc te ceny z kosmosu sa wziete, nikt o zdrowych zmyslach tyle nie wyda

[Dominkab]

No tu akurat tak, ale w sumie dyskusja chyba się tyczy ogólnie tego typu zachowań, w tym też kupowania odlewek, aby potem po kosmicznych cenach sprzedawać jako próbki. Niech mnie ktoś poprawi jeśli sie mylę.

[Pchlaczek]

Napisane przez siarka40

dziewczyny, ja rozumiem bulwersacje, ale to jest po prostu smieszne - toc te ceny z kosmosu sa wziete, nikt o zdrowych zmyslach tyle nie wyda

No pewnie, że nie wyda Ale może ktoś inny marzył o poznaniu tego zapachu i chciał wziąć udział w rozbiórce, a nie starczyło dla niego mililitrów?

[Eyes]

Aha,to wystarczy,kto będzie chciał,to sobie poszuka,tak jak ja.
Może sama zainteresowana się wytłumaczy?
Chociaż jak na to nie spojrzec,samo zjawisko jest strasznie niefajne

[kolciag]

Napisane przez Pchlaczek

a odlewki zazwyczaj kupuje się w ciemno w celu poznania zapachu, przynajmniej ja tak robię

Ja robię dokładnie tak samo Najczęściej kupuje, żeby poznać i nie zawsze się trafi niestety

[kaiska]

Napisane przez Dominkab

No tu akurat tak, ale w sumie dyskusja chyba się tyczy ogólnie tego typu zachowań, w tym też kupowania odlewek, aby potem po kosmicznych cenach sprzedawać jako próbki. Niech mnie ktoś poprawi jeśli sie mylę.

Dokładnie o to chodzi i wcale się nie mylisz. Ktoś znalazł sobie sposób na łatwy zarobek i tyle.

[Eyes]

Czy za tyle sprzeda,nie wiadomo,kwestia sporna. Na Allegro pewnie nie takie rzeczy schodziły. A chamskie podróbki zapachów(widoczne za 1 rzut oka) kupowane za grube pieniądze to co??

[siarka40]

Napisane przez Dominkab

No tu akurat tak, ale w sumie dyskusja chyba się tyczy ogólnie tego typu zachowań, w tym też kupowania odlewek, aby potem po kosmicznych cenach sprzedawać jako próbki. Niech mnie ktoś poprawi jeśli sie mylę.

Napisane przez Pchlaczek

No pewnie, że nie wyda Ale może ktoś inny marzył o poznaniu tego zapachu i chciał wziąć udział w rozbiórce, a nie starczyło dla niego mililitrów?

nie, no tutaj macie racje (stad napisalam, ze rozumiem bulwersy)
ale wierzcie mi, jestem pewna, ze NIKT nie kupilby tej odlewki za 140 zl, to chyba najbardziej kosmiczna cena, jaka widzialam^^ (no, oprocz Euphorii za 1.800 zl ).

---------- Dopisano o 12:25 ---------- Poprzedni post napisano o 12:16 ----------

Napisane przez kaiska

Dokładnie o to chodzi i wcale się nie mylisz. Ktoś znalazł sobie sposób na łatwy zarobek i tyle.

no, wlasnie wydaje mi sie, ze zaden latwy zarobek, wybaczcie

[Pchlaczek]

Napisane przez siarka40

nie, no tutaj macie racje (stad napisalam, ze rozumiem bulwersy)
ale wierzcie mi, jestem pewna, ze NIKT nie kupilby tej odlewki za 140 zl, to chyba najbardziej kosmiczna cena, jaka widzialam^^ (no, oprocz Euphorii za 1.800 zl ).

Zwłaszcza, że pełne flakoniki dziewczyny kupowały w SP po 150 zł
A tej Euphorii to strasznie ciekawa jestem, musiała być WYJĄTKOWA

[magdulenka]

Jako organizatorka - powiem szczerze:
mam w nosie co kto zrobi z odlewka z organizowanych przeze mnie wspolnych zakupow.
Czy ja sprzeda, wymieni czy wyleje

Powtarzam sie chyba - ja tez mam korzysc z tego, ze ktos pare ml ode mnie "odkupi" - nie musze ciezaru finansowego calej flachy dzwigac i zostaje mi flakonik


A ze ktos odsprzedaje ml po kosmicznych cenach - jego sprawa i prawo rynku.
Inna kwestia jest, czy ktos przy zdrowych zmyslach to kupi

[Pchlaczek]

Napisane przez magdulenka

Jako organizatorka - powiem szczerze:
mam w nosie co kto zrobi z odlewka z organizowanych przeze mnie wspolnych zakupow.
Czy ja sprzeda, wymieni czy wyleje

Powtarzam sie chyba - ja tez mam korzysc z tego, ze ktos pare ml ode mnie "odkupi" - nie musze ciezaru finansowego calej flachy dzwigac i zostaje mi flakonik


A ze ktos odsprzedaje ml po kosmicznych cenach - jego sprawa i prawo rynku.
Inna kwestia jest, czy ktos przy zdrowych zmyslach to kupi

I takie podejście jest zdecydowanie zdrowsze, zazdroszczę Ci, magdulenko , tylko niestety nie każdy tak potrafi

A z podkreślonym jak najbardziej się zgadzam



Ja tu jestem stosunkowo od niedawna i nie dorównuję stażem większości z Was, ale zawsze wydawało mi się, że na wspólnych zakupach się nie zarabia, tzn, że nie może tego robić organizatorka zakupów, więc analogicznie to samo powinno dotyczyć uczestniczek wspólnych zakupów (tak to sobie tłumaczę, ale oczywiście rozumiem, że ktoś może mieć odmienne zdanie w tej kwestii ).

[magdulenka]

Napisane przez Pchlaczek

...
A z podkreślonym jak najbardziej się zgadzam



Ja tu jestem stosunkowo od niedawna i nie dorównuję stażem większości z Was, ale zawsze wydawało mi się, że na wspólnych zakupach się nie zarabia, tzn, że nie może tego robić organizatorka zakupów, więc analogicznie to samo powinno dotyczyć uczestniczek wspólnych zakupów (tak to sobie tłumaczę, ale oczywiście rozumiem, że ktoś może mieć odmienne zdanie w tej kwestii ).

Ciesze sie

I zgadzam sie z tym, ze kazdy z nas ma prawo do wlasnego zdania

Ja swoje wyrazilam - o to chyba Bellatrix chodzilo

Mysle, ze to organizatorka ma prawo/powinna decydowac o tym, kogo do swojej ekipy wspolnozakupowej chce przyjac

[pozzzziomka]

Napisane przez magdulenka

Jako organizatorka - powiem szczerze:
mam w nosie co kto zrobi z odlewka z organizowanych przeze mnie wspolnych zakupow.
Czy ja sprzeda, wymieni czy wyleje

Powtarzam sie chyba - ja tez mam korzysc z tego, ze ktos pare ml ode mnie "odkupi" - nie musze ciezaru finansowego calej flachy dzwigac i zostaje mi flakonik


A ze ktos odsprzedaje ml po kosmicznych cenach - jego sprawa i prawo rynku.
Inna kwestia jest, czy ktos przy zdrowych zmyslach to kupi

Mam dokładnie takie samo podejście tzn. nie będę marnowała czasu na sprawdzanie allegro, czy przypadkiem ktoś nie wystawił odlewki z mojej rozbiórki w o wiele wyższej cenie, nic na to nie poradzę - jak znajdzie osobę, która to kupi, czyli dużo przepłaci - pech tej kupującej, nie mój.
Jak tak zawyża ceny, to pewnie i tak nie znajdzie chętnych, a jak znajdzie to znajdzie.
Równie dobrze mogłaby sprzedać komuś po zawyżonej cenie np. nie na allegro i nic bym o takim czymś nie wiedziała.
Najbardziej podoba mi się początek wypowiedzi - te co dałam na fioletowo
Mi zależy na rozbiórce, żebym mogła sobie zostawić taką ilość jaką chcę po cenie za 1ml jak przy większych pojemnościach i nie wnikam, nie śledzę co kto robi z odlewką z mojej rrozbiórki.
Samo zachowanie mi się nie podoba, ale gdyby ktoś coś takiego zrobił z moją odlewką, nie czułabym się jakoś poszkodowana, po prostu "spłynełoby to po mnie jak woda po kaczce".
Choć rozumiem drugą stronę, że to może kogoś bardzo bulwersować tzn. że dana organizatorka od tej sławnej odlewki może czuć się poszkodowana, oszukana, że ktoś żeruje na jej czasie, energii, które poświęca w organziację rozbiórki, a tu przyjdzie sobie jakaś osoba, weźmie odlewkę, wystawi na all i jeszcze sobie zarobi - choć moim zdaniem nin zarobi, bo tego z taką przebitką cenową nie sprzeda.

[asiula1000]

Napisane przez poissonivy

Będę okrutna. Jestem za stałym banem na zakupy. Regulamin jednoznacznie określa, że rozbiórki robimy nie dla zysku.

Co innego, jest sprzedać, bo zapach się nie spodoba, a co innego sprzedać z dwukrotnym zyskiem. My tu jesteśmy, bo kochamy perfumy... zresztą po co ja to tłumaczę, przecież prawie każda o tym z nas wie

Podpisuję się pod tym zupełnie.
Uważam też, że powinien być podany tutaj nick tej osoby - nie chciałabym przypadkiem (i myślę, że nie tylko ja) dać zarobić komuś, kto postępuje w tak niekoleżeński sposób.
W głowie mi się nie mieści, że można być tak bezczelnym, organizatorki nie zarabiają na rozbiórkach nic, a ktoś przychodzi na gotowe jak do hurtowni...
Brak słów i smutno mi, że takie osoby są w naszym gronie...
_______

Magdulenko, Pchlaczku, Pozzzziomko - fajnie, że macie tak praktyczne podejście do tematu (w tym nie ma żadnych podtekstów ).
Ja patrzę na to jako osoba, która nie organizuje zakupów (i raczej organizować nie będzie) i czuję się źle z tym, że ktoś "sprzątnął/-nie" mi sprzed nosa poszukiwany zapach, żeby sprzedać go dla zarobku.

Czasami kupuję większe odlewki, żeby dobrze wypróbować zapach, często jednak chciałabym zapach tylko poznać i 1-2,5ml w zupełności by mi wystarczyło, ale niestety spekulant szybszy.

[aeronauta]

Ja również zgadzam się z Magdulenką. Mnie to właściwie ani ziębi ani grzeje, że ktoś sprzedaje odlewki na Allegro po zawyżonej cenie. Jakoś strasznie na tym moim zdaniem nie dorobi. Trochę przykro że wykorzystuje do tego celu Wizażanki, ale co zrobić? Jeśli damy bana na wspólne zakupy (bez bana Wizażowego) to jeśli jest uparta założy sobie nowe konto na Wizażu i będzie kupować odlewki tak czy siak.
Zresztą takich osób sprzedających odlewki z przebitką na All jest naprawdę wiele, bo większość dolicza sobie np. koszt atomka i przesyłki do siebie, żeby chociaż wyjść na czysto. Sprzedających flakony rozbiórkowe z przebitką też trochę się znajdzie czy to na All czy straganiku, więc jeśli zaczniemy się wszystkiego czepiać wg mnie Wspólne Zakupy tylko na tym stracą.
Ale nie ukrywam, że ja się podporzątkuję Waszym ustaleniom - jeśli zdecydujecie nie dopuszczać tej Wizażanki do zakupów na forum będę tego przestrzegać.

[ecf0e89864d25a1add5852ccf3a4943c8e1d7d07_5fb464140871a]

Również zgadzam się z tym, że to co dana osoba zrobi z kupioną odlewką, to tylko i wyłącznie jej sprawa. Ale moim zdaniem troszkę denerwujące (przynajmniej dla mnie) jest nie to, że owe odlewki idą na handelek za zawyżoną cenę, ale sam fakt, że tylko i wyłącznie po to są kupowane.
Dopiero od niedawna biorę udział we wspólnych rozbiórkach i idea moim zdaniem jest wspaniała. Nie każdego stac na to, żeby wydac 200, 300, czy 400 zł na buteleczkę, która może się okazac niewypałem. Sama mam dziesiątki zapachów, które chciałabym poznac i dzięki wspólnym zakupom mam szansę.
Tylko powiedzcie mi, kto przy zdrowych zmysłach kupuje "na poznanie" 20 ml zapachu, skoro po pierwsze zapachu nie zna, a po drugie dokładając kilkanaście zł może miec pełnowymiarową buteleczkę? Dla mnie to jest jasne, że w tym momencie nie dla poznania zapachu kupowana jest odlewka.
Dziewczyny mają rację z jednym, poprzez takie praktyki większośc z nas nie ma szans na poznanie zapachów na których im zależy, bo ktoś oddaję powiedzmy 20-30 ml perfum i w tym momencie jedna osoba zabiera praktycznie wszystko, tylko i wyłącznie po to, żeby sobie na tym parę groszy zarobic.
Ja również wiem o kogo chodzi, obserwuję aukcje na allegro dośc regularnie. Jestem za banem na wspólne zakupy.

[Princeska87]

To może jakiś wątek osobny, gdzie będą zamieszczane nicki tych osób?
Bo ja chyba nie wiem o kogo chodzi
edit: wiem naprowadził mnie Aniołek Likierowy a swoją drogą kiedyś obczajałam Lolitkę Midnight i też cena śmieszna..

[poissonivy]

Napisane przez magdulenka

Mysle, ze to organizatorka ma prawo/powinna decydowac o tym, kogo do swojej ekipy wspolnozakupowej chce przyjac

O nie kochane nie masz tutaj racji, bo wspólne zakupy nie po to były zakładane (kiedy to wszystko się zaczęło), aby ktoś na tym biznes robił.

Możesz mieć swoje zdanie na ten temat, ale jako organizatorka powinnaś dostosować się do (nie pamiętam szczerze mówiąc), ale chyba niepisanego regulaminu o intencji organizowania wspólnych zakupów.

Co innego odsprzedanie odlewki na all za takie same pieniądze, ewentualnie ciut więcej (ja np. dopuszczam powiedzmy 5-10% narzut za fatygę), ale do cholery nie 100% .

---------- Dopisano o 16:36 ---------- Poprzedni post napisano o 16:33 ----------

Napisane przez Princeska87

To może jakiś wątek osobny, gdzie będą zamieszczane nicki tych osób?

O tak tak tak

[kolciag]

Napisane przez magdulenka

Jako organizatorka - powiem szczerze:
mam w nosie co kto zrobi z odlewka z organizowanych przeze mnie wspolnych zakupow.
Czy ja sprzeda, wymieni czy wyleje

Powtarzam sie chyba - ja tez mam korzysc z tego, ze ktos pare ml ode mnie "odkupi" - nie musze ciezaru finansowego calej flachy dzwigac i zostaje mi flakonik

Magdulenko, ja się z Tobą jak najbardziej zgadzam z jednym małym ale... jeżeli nie jest to proceder nagminny. A jeżeli ktoś kupuje tylko po to aby sprzedać drożej, to ja bym nie chciała aby taka osoba brała udział w mojej rozbiórce Ale ja też jestem świeżak jeżeli chodzi o organizowanie wspólnych i jeszcze wiele muszę się nauczyć i nie wiem, czy mam prawo tak komuś odmówić

[Goldlight]

Czuje sie wywolana do tablicy bo chodzi o kogos kto bral udzial w mojej rozbiorce.

1) po pierwsze chodzi o te aukcje:

http://allegro.pl/mugler-angel-lique...272584632.html

i te allegrowiczke:

http://allegro.pl/show_user.php?uid=8954616

2) po drugie brala udzial w moich zakupach:

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=472931

3) ja allegro nie sledze i nikogo nie kontroluje - po prostu dostalam wiele sygnalow od osob z wizazu, ze taka i taka osoba sprzedaje z duuuuuuuuuuuuuuza przebitka odlewke z moich zakupow (pierwotnie kupila 20 ml - sprzedaje ok 15ml)

4) ogolnie nie mam nic do tego kto w jaki sposob wykorzystuje odlewki u mnie zakupione ale:

a) nie podoba mi sie dorzucanie az taaakiej marzy ktora wzbudzila zainteresowanie wielu wizazanek

b) nie podoba mi sie pisanie:

"przed chwilą listonosz przyniósł mi aniołka - jest cudny, warto było czekać . Bardzo dziekuję i pozdrawiam"

https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...0&postcount=45

c) dziwne wydaje mi sie kupowanie w ciemno na testy 20 ml dosyc drogiego zapachu

d) musialam odmowic innym osobom chetnym na rozbiorke np. indze_idze:

https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...8&postcount=43

Podsumowujac nie obchodzi mnie czy ktos wylewa odlewke do toalety czy sie nia pryska - tylko to nie byla pierwsza odlewka wystawiona po zawyzonej cenie u tej osoby i ta sama osoba nadal kupuje po 10-20 ml na wspolnych zakupach.

Tak samo nie podoba mi sie czyn innej wizazanki z Warszawy - znam tylko jej nick z allegro, ktora wprowadzala ludzi w blad handlujac ze 100% marza Les Nereides i piszac, ze sa one z jej wlasnej kolekcji (kilka takich samych flaszek). Zapomniala tylko napisac na wizazu, ze zapachy mozna dostac za polowe tej ceny w Warszawie - o czym zyczliwie napisala inna wizazanka.

Osobiscie uwazam ze wstydzic sie powinna ew. osoba, ktora takie czyny popelnia - ale nie mnie oceniac.

Jak juz jestesmy takie szczere tak samo nie podobaly mi sie akcje lowelany i nie to ze rozparcelowywala na czesci pierwsze i z odlewki robila kilka probek lecz to, ze z 200 postow napisanych na wizazu ponad 95% dotyczylo watkow na wspolnych zakupach.

Powyzsze to tylko moje skromne zdanie i moja opinia. Ja jednak wole pomagac bezinteresownie.

[Figarro]

Napisane przez Goldlight

Tak samo nie podoba mi sie czyn innej wizazanki z Warszawy - znam tylko jej nick z allegro, ktora wprowadzala ludzi w blad handlujac ze 100% marza Les Nereides i piszac, ze sa one z jej wlasnej kolekcji (kilka takich samych flaszek). Zapomniala tylko napisac na wizazu, ze zapachy mozna dostac za polowe tej ceny w Warszawie - o czym zyczliwie napisala inna wizazanka.

Odniose się tylko do tego
Aukcje Les Nereides w perełkach zamieściłam ja,nie mam nic wspólnego z Panią, która sprzedawała te flakony.
Później inna wizazanka napisała w perełkach o promicji Les Nereides w Tk Maxx.
Ja u tej Pani kupowałam wcześniej inne perfumy i było wszystko ok.
i sama zaznaczyłam, że jest to wizazanka,
aukcje wkleiłam z myślą, że jest to wyprzedaż z kolekcji

Sprzedając nie wypowiedziała się w tej sprawie na wizazu.