Linea??

[mroziq]

Ja Lineę traktuję bardziej jako po prostu suplement diety niż "cud środek na schudnięcie",ponieważ mam problemy z wypadaniem włosów-mocne przerzedzenia (przez głódówki) i od zmniejszenia ilości jedzonka i wysiłku fizycznego boję się,że pogorszę tylko sprawę.
mimo brzydkiej pogody nie tracę zapału i staram się jak najwięcej chodzić.Właśnie zastanawiam się czy iść na spacerek Więc chyba dopijam herbatkę i wybieram się w drogę

[raiell]

cześć dziewczyny! ja w końcu wzięłam się za porządne schudnięcie, przede wszystkim od tygodnia jem mniej - nie pozwalam sobie na obżarstwo w rodzaju "nudzi mi się, zjem coś", odstawiłam słodycze, makarony, białe pieczywo, itp., chociaż przedtem byłam od tych produktów wręcz UZALEŻNIONA.
zaczęłam biegać (bieganie w deszczu, wbrew pozorom, cudowna sprawa), do tego prawie mam codziennie treningi - jeżdżę konno. przed wczoraj kupiłam Linea. traktuję to właśnie jako taki zdrowy suplement diety, nie wierzę, żebym od tabletek szczególnie schudła, ale na pewno pomogą te naturalne składniki. i powiem wam, że odkąd biorę tabletkę do śniadania i obiadu, nie mam w ogóle napadów głodu, nie mam tak ogromnego aptetytu, z obrzydzeniem patrzę na ciastka, a co najpiękniejsze dla mnie - na białe pieczywo, z którym tak trudno było mi skończyć! ustatkowała mi się też przemiana materii.
nie ważyłam się, ale czuję i WIDZĘ już różnicę - luźniejsze spodnie, mniej wystające boczki także trzymam kciuki za was, i najważniejsze, żeby wybrać SIEBIE, a nie napychanie się jedzeniem! a Linea polecam - jako dodatek i motywację do diety

[MaZa3]

ale wam zazdroszczę takiej silnej woli ja niestety jej nie posiadam
Fakt biegam codziennie nawet po 4 km,ale nie sądzę że to mi pomaga jakoś specjalnie schudnąć. Słodyczy nie jem, pieczywa też, piję dużo wody i nie jem tłuszczy. Czasem tylko mi się zdarza zjeść to co mama mi upichci, ale odrzucam ziemniaki oczywiście. Więc nie wiem dlaczego waga nie może mi spaść poniżej 52 kg ciągle stoi!!! Dzisiaj sporo się nachodziłam po mieście, na wfie przebiegłam 2 km.Później idę biegać po moim cuuuudownym lesie, nie zapominam o brzuszkach i skakance! Czasem mam takie napady głodu, że szok!! Np. dzisiaj- po powrocie do domu zjadłam 2 miski płatków z mlekiem . przecież to prawdziwa bomba kaloryczna. Nie mam wątpliwości, że poranne śniadanie spaliłam na wf-ie i podczas dzisiejszego załatwiania kilku spraw,ale too to szczyt normy! Nie jestem już w ogóle głodna,(w sumie nic dziwnego)sądzę iż już dzisiaj nic nie przełknę
Pozdrawiam i POMOCY!!!!
wasza- Maza312.

---------- Dopisano o 15:39 ---------- Poprzedni post napisano o 14:27 ----------

i jeszcze jedno!!
był ktoś z was na diecie jabłkowej??
Podobno skuteczna, uwielbiam jabłka- może się udać. Może ktoś podzieli się jakimiś wskazówkami??
Pozdrawiam
wasza- Maza312.

[aakkzzii]

wiesz co jest pewny okres w diecie gdy waga zaczyna stać!
miesnie zaczynaja rosnąć

dieta jabłkowa ??? tylko nie to

[laisla]

a jednak!!z pewnym niedowierzaniem spojrzałam na wagę i..2,5kg w dół!!! w trzy tygodnie (tyle biorę lineę), dla mnie rewelacja, drugie tyle i pelnia szczęścia..może to autosugestia z tą lineą, może pomoc w motywowaniu siebie, grunt, że działa 20 zł na miesiąc można za tę motywację zapłacić

[aakkzzii]

a diete stosujesz jakies sporty ?

[eeffy]

Przyłacze sie do wątku. Od dawna myśle o odchudzaniu. Dwa lata prowadzilam 'zdrowy tryb zycia', schudlam prawie 10 kg. Niestety w tym roku przestalam chodzic na dodatkowe zajecia- taniec. Niedawno zaczelam tez spozywac bardzo duze ilosci jedzenia. Ale teraz biore sie za siebie. Z 49 kg w ciągu roku przytylam do 55! Mam 169 cm wzrostu. Zamierzam kupic Linee, slyszalam o niej juz dawno, ale w tym tygodniu postanowilam cos zmienic. Ponownie wprowadze ograniczenia zywieniowe, zaczne sie tez wiecej ruszac.. mam nadzieje, ze pomoze.

[laisla]

Napisane przez aakkzzii

a diete stosujesz jakies sporty ?

Parę dni temu wspominałam, ale z grubsza to wygląda tak, że biegam lub rolki zalezy od nastroju, dużo brzuszków wieczorem (ale to nie nowosć bo tak robię od trzech lat) plus staram się jeśc częściej i mniej (wcześniej potrafiłam nic nie jeść przez cały dzień a później wieczorem wsunąć dawkę kalorii odpowiadającą trzem posiłkom), oraz zmuszam się wręcz do wypijania hektolitrów wody (nie przepadam ale tak zalecają dietetycy, poza tym mniej się chyba wtedy je..) Słodycze rzuciłam całkiem (tutaj chyba zasługa linei czyli robię właściwie to, co wiadomo powszechnie, że należy ale jakos motywacji brakuje. Dla mnie tą motywacją teraz jest linea i lato za pasem

[MaZa3]

huraaaaaaaaaaaa!! po wielu odmowom losu udało się!!!Oto co dzisiaj rano pokazała mi waga: 51,5 KG!!!! hurrrrrra! Nareszcie! Jeszcze tylko 2,5 kg i jestem mega szczęśliwa, chyba trochę jabłka mi pomogły . Dzisiaj zjadłam normalny obiad (jeżeli normą jest maleńki kotlecik mielony z 3 plasterkami pomidora w sosie winegret)mama mnie zmusiła ;/ . Ale spokojnie- wf był bardzo wyczerpujący i zaraz wybieram się pobiegać
Dziewczyny, wystarczy uwierzyć w siebie i wszystko na 100% się uda. Mój nauczyciel zawsze powtarza, że sukces to 10 % talentu i 90 % chęci . Więc trzymam za was kciuki, mi się PRAWIE udało, uda się i wam
Pozdrawiam
wasza-Maza312

[PrzedZabawaSylwestrowa]

witam!
Linea... najgorszy okres jaki wspominam w moim życiu. zamiast hamować apetyt czy takie tam inne sprawy przybrałam wtedy chyba z 5kg.
Alternatywa? Dużo wody, ruch i maksymalnie zagospodarować sobie czas, żeby nie myśleć o jedzeniu. I rzecz jasna, dieta [u mnie wysokobiałkowa ZADZIAŁAŁA!].

[laisla]

Napisane przez PrzedZabawaSylwestrowa

witam!
Linea... najgorszy okres jaki wspominam w moim życiu. zamiast hamować apetyt czy takie tam inne sprawy przybrałam wtedy chyba z 5kg.
Alternatywa? Dużo wody, ruch i maksymalnie zagospodarować sobie czas, żeby nie myśleć o jedzeniu. I rzecz jasna, dieta [u mnie wysokobiałkowa ZADZIAŁAŁA!].

to chyba raczej niemożliwe abyś przytyła dzięki linei..jej skład nie wskazuje na to..tak, rozmaite specyfiki działają różnie u różnych osób, fakt, ale chyba jednak był inny powód przyrostu wagi co do zmiany stylu życia, odżywiania, ruchu, to wszystko prawda, bez tego ani rusz, ale u mnie linea chyba jednak działa, widzę same plusy

[dell87]

ja używam Linea od kilku dni! codzinnie się wypróżniam... co było u mnie wielkim problemem. Myślę że przyspieszyły przemianę materii, po zjedzeniu czegokolwiek po 2 godzinkach idę na tron nie mam pełnego brzucha, ogólnie poprawiło mi się samopoczucie...
zażywam 2 razy w ciągu dnia jedną przy śniadaniu, a drugą przy obiedzie
oczywiście troche się ruszam, jakieś 30 minut ćwiczeń dziennie (bieganie,rowerek) niestety nie mam wagi, ale brzuch napewno jest mniejszy

[laisla]

Napisane przez dell87

ja używam Linea od kilku dni! codzinnie się wypróżniam... co było u mnie wielkim problemem. Myślę że przyspieszyły przemianę materii, po zjedzeniu czegokolwiek po 2 godzinkach idę na tron nie mam pełnego brzucha, ogólnie poprawiło mi się samopoczucie...
zażywam 2 razy w ciągu dnia jedną przy śniadaniu, a drugą przy obiedzie
oczywiście troche się ruszam, jakieś 30 minut ćwiczeń dziennie (bieganie,rowerek) niestety nie mam wagi, ale brzuch napewno jest mniejszy

a z tym bieganiem na tron to mnie zaskoczyłaś..u mnie jest odwrotnie ale może to kwestia tego, że generalnie jem teraz dużo mniej..

[toxic__]

Czesc dziewczyny :P. moja siostra w zeszlym roku brala ten suplement. Wazyla jakies 80 kilo, schudla do 62. Bardzo duzo sie ruszala, non stop chodzila na spacery, praktycznie caly dzien w chodzie, nie wiem co jadła bo nie sprawdzalam jej z tym. Mozliwie, ze linea miala w tym jakis udzial. Ale szczerze mowiac: dobra dietka, duzo ruchu i zadne tego typu tabletki nie beda nam potrzebne )))

[laisla]

Napisane przez toxic__

Czesc dziewczyny :P. moja siostra w zeszlym roku brala ten suplement. Wazyla jakies 80 kilo, schudla do 62. Bardzo duzo sie ruszala, non stop chodzila na spacery, praktycznie caly dzien w chodzie, nie wiem co jadła bo nie sprawdzalam jej z tym. Mozliwie, ze linea miala w tym jakis udzial. Ale szczerze mowiac: dobra dietka, duzo ruchu i zadne tego typu tabletki nie beda nam potrzebne )))

generalnie tak..ale dla mnie to taki dodatkowy motywator aby właśnie tę zdrową dietę trzymać bo skoro już kupiłam..to jeśli to nawet 20 zl. to nie chcę ich w błoto wyrzucać

[toxic__]

No w sumie tak, 20 zl ulica nie chodzi Mam nadzieje, ze nada Ci ona silnej woli

[dell87]

Napisane przez laisla

a z tym bieganiem na tron to mnie zaskoczyłaś..u mnie jest odwrotnie ale może to kwestia tego, że generalnie jem teraz dużo mniej..

mnie też to zaskoczyło kiedyś pomagałam sobie herbatkami ale one sprawiały że miałam biegunke, a po linei wszystko normalnie!
no i po herbatkach było jeszcze tak, że jak przetrzymałam bo akurat nie mogłam, to się "zapychałam" na pare dni... a po linei spokojnie moge zrobić później jak w danym czasie nie moge
myśle że linea jest ok! jak skończy mi się to opakowanie to kupie następne! ja POLECAM ,myślę, że te trochę ponad 20 zł za miesięczną kuracje to nie dużo aby spróbować

[madimad]

powiem szczerze, że u mnie efektów nie widać...
zacznę od jutra brać po 3 tabletki dziennie, jak skonczę opakowanie to zakupię therm line...może coś z tego będzie!

[laisla]

Napisane przez madimad

powiem szczerze, że u mnie efektów nie widać...
zacznę od jutra brać po 3 tabletki dziennie, jak skonczę opakowanie to zakupię therm line...może coś z tego będzie!

to daj znać jakie efekty z tym therm lineja z linei jestem zadowolona

[napoli]

Ja wlasnie podjelam decyzje, ze zmieniam, jak pisalam wczesniej
Myslalam najpierw o ananasie plus z ortisa, ale jednak nie ma zadnej roznicy w cenie miedzy therm line II, wiec wybieram ten specyfik/ Do Linei pewnie wroce jeszcze

[_Milen_]

powiem szczerze że po linei zmniejszył mi się apetyt na słodycze(czekolada,cukier ki) i tak czekolady nie jjem gdyż od razu po zjedzeniu mam jakieś krostki na twarzy głównie czole..

10km dziennie na rolkach + linea + mniej żarcia=efekty ... OBY

aa i wiecie co? zauważyłam że po jeździe na rolkach zamiast obwód ud (bo na tym mi najbardziej zależy) zmniejszał się.. on po prostu się zwiększa.. że to mięśnie się zwiększyły?? czyli co nie będę miała szczuplejszych czy po prostu zmniejszą one obwód po jakimś czasie jeżdżenia na rolkach??

[laisla]

Napisane przez _Milen_

powiem szczerze że po linei zmniejszył mi się apetyt na słodycze(czekolada,cukier ki) i tak czekolady nie jjem gdyż od razu po zjedzeniu mam jakieś krostki na twarzy głównie czole..

10km dziennie na rolkach + linea + mniej żarcia=efekty ... OBY

aa i wiecie co? zauważyłam że po jeździe na rolkach zamiast obwód ud (bo na tym mi najbardziej zależy) zmniejszał się.. on po prostu się zwiększa.. że to mięśnie się zwiększyły?? czyli co nie będę miała szczuplejszych czy po prostu zmniejszą one obwód po jakimś czasie jeżdżenia na rolkach??

jeśli duzo jeździsz to chyba rzeczywiscie może tak być..ale na pocieszenie to mięsnie a nie tłuszcz i generalnie nogi i tak lepiej wyglądająja też do wyboru codziennie rolki lub bieganie i też nie wiem, czy dobrze robię bo w porównaniu z resztą ciała to nogi i tak mam masywne, muskularne..aby nie powiedzieć ..grube..u mnie też linea zniwelowała apetyt na slodkie, tzn chyba ona lub jakaś autosugestia ale cieszy mnie to niezmiernie

[Kate_wr]

No więc Lineę biorę 4 tygodnie i schudłam kilogram. Jak na mnie to nie jest zły wynik tym bardziej że ostatnio raczej nie wiele ruchu miałam przez te ciągłe deszcze deszcze i jeszcze deszcze.. tylko basen raz w tygodniu. Nie mówiąc o sesji która zmusza do siedzenia na tyłku..!
Ale pomijając kilogramy to myślę że z brzucha zaczeło złazić mi sadełko i to bardzo ładnie tak wiec jestem zadowolona dziś kupiłam kolejne opakowanie. Mój cel to 55.. chyba ostatni raz tyle ważyłam w 1 liceum tak więc sporo czasu temu. Zobaczymy co z tego będzie. Trzymajcie kciuki przede mną 8 kilo

[laisla]

Napisane przez Kate_wr

No więc Lineę biorę 4 tygodnie i schudłam kilogram. Jak na mnie to nie jest zły wynik tym bardziej że ostatnio raczej nie wiele ruchu miałam przez te ciągłe deszcze deszcze i jeszcze deszcze.. tylko basen raz w tygodniu. Nie mówiąc o sesji która zmusza do siedzenia na tyłku..!
Ale pomijając kilogramy to myślę że z brzucha zaczeło złazić mi sadełko i to bardzo ładnie tak wiec jestem zadowolona dziś kupiłam kolejne opakowanie. Mój cel to 55.. chyba ostatni raz tyle ważyłam w 1 liceum tak więc sporo czasu temu. Zobaczymy co z tego będzie. Trzymajcie kciuki przede mną 8 kilo

To ważymy chyba podobnie(ja 65) i przez ostatni miesiąc-pierwszy z lineą, jeszcze nawet nie cały zrzuciłam ok3kg(zaczynałam od 68 ale biegam codziennie lub rolki) mi do szczęścia wystarczy jeszcze 5to trzymamy kciuki za siebie nawzajem. i za Twoją sesję

[201703081551]

Ja od jutra biorę się za odchudzanie z Lineą Moja koleżanka już bierze od miesiąca i schudła koło 11 kg (oczywiście oprócz tego dużo się rusza, ale je w miare normalnie, bez jakiś wielkich ograniczeń). Mi się marzy zrzucenie 7 kg + ruch oczywiście

[_Milen_]

Napisane przez mroja

Ja od jutra biorę się za odchudzanie z Lineą Moja koleżanka już bierze od miesiąca i schudła koło 11 kg (oczywiście oprócz tego dużo się rusza, ale je w miare normalnie, bez jakiś wielkich ograniczeń). Mi się marzy zrzucenie 7 kg + ruch oczywiście

11kg w miesiąc??
przecież to nienormalne.. tygodniowo powinno chudnąć się coś koło 1-1,5kg wiec w miesiąc od 4-6kg.. dziewczyna bedzie miała problemy ze zdrowiem albo już ma..

jaaaa pierdziele

[Nealinne]

A ja kupiłam drugie opakowanie Linei już, tym razem Linea detox... Jeszcze nie wiem czy lepsza czy gorsza...

Dietuję od ponad 2 tyg i na razie schudłam 3 kg... Zastanawiam się jednak czy jak już skończę Lineę to nie kupić Therm Line... Macie jakieś doświadczenia z tymi tabsami?

[eeffy]

Nadal nie zakupilam linei. Czytalam duzo opinii i w sumie glosy sa podzielone. Słyszałam tez, ze branie tabletek tylko rozregulowuje przemiane materii i pozniej jest jeszcze trudniej. Co o tym sądzicie?

[Kate_wr]

Napisane przez eeffy

Nadal nie zakupilam linei. Czytalam duzo opinii i w sumie glosy sa podzielone. Słyszałam tez, ze branie tabletek tylko rozregulowuje przemiane materii i pozniej jest jeszcze trudniej. Co o tym sądzicie?

Myślę że to są bzdury dla osób które po skończeniu diety wracają do starych nawyków żywieniowych i chcą znaleść wytłumaczenie. Jak już milion razy tu wspominano to żadna tabletka za nas nie schudnie i nie ma co w to wierzyć.. Napewno są tabletki które mogą niekorzystnie wpłynąć na układ pokarmowy ale ja bym do nich zaliczyła raczej te silnie przeczyszczające a linea nie ma takiego działania i większość z oferowanych jednak nie na tym polega, bo kto chce spędzić większość dnia w toalecie??

laisla ja też może zatrzymam się przy 60 ale wolę tak nei myśleć żeby wytrwać. Mnie to by się przydały jakieś szamańskie sztuczki na dobrą pogodę bo nie mam jak na rowerze jeździć a na żaden inny sport nie mam czasu.. Ten przynajmniej zastępuje komunikację miejską no ale przecież nie jak leje cały dzień. U mnie waga staneła narazie ale dzielnie się trzymam staram ograniczać jedzenie ale niestety zakopanie w wyrze z książkami nie pomaga w spalaniu kalori. Zobaczymy na koniec czerwca. Trzeba być wytrwałym Więc pozdrawiam życzę wytrwałości i trzymam kciuki za wasze szczupłe ciała

[telbuh]

Napisane przez Nealinne

A ja kupiłam drugie opakowanie Linei już, tym razem Linea detox... Jeszcze nie wiem czy lepsza czy gorsza...

Dietuję od ponad 2 tyg i na razie schudłam 3 kg... Zastanawiam się jednak czy jak już skończę Lineę to nie kupić Therm Line... Macie jakieś doświadczenia z tymi tabsami?

Brałam kiedyś Termline II i nie wspominam tego dobrze. Efektów brak, za to samopoczucie fatalne. Cały czas chciało mi się wymiotować, kręciło mi się w głowie. Na pewno całego opakowania nie wybrałam