Lipcowe Panny Młode

[Frecia_28]

Ja jeszcze nie myślę o zaproszeniach ponieważ do 2007 roku jeszcze może mi się odwidzieć i te co bym kupiła w tym roku nie kupię w przyszłym.
Nie śpiesz się

[Nanya]

Ja też uważam, że możesz się jeszcze wstrzymać, zwłaszcza, że mogą pojawić się nowe wzory zaproszeń i a nuż spodobają Ci się bardziej? Poz tym, konfiguracje gości mogą się zmienić, może zaprosisz kogoś, o kim jeszcze nie pomyślałabyś dzisiaj i szkoda potem dorabiać sobie problemów

[j-aneczka]

chyba za wczesnie na zaproszenie w ciagu roku moze sie duzo zmienic zarowno we wzorach jak i liscie gosci. Ja od konca czerwca dopiero zaczne myslec o rozgladaniu sie za sala,bo kosciol juz wiem ktory tylko trzeba date zabukowac troche mnie to podlamuje jak niektore z Was juz o zaproszeniach mysla a ja jeszcze daleko w lesie ze wszystkim. pozdrawiam Was wszystkie

[Katarzyna R]

AnnLee - obraczek niestety nie wkleje (przynajmniej narazie) - profilaktycznie (zeby nie zapomniec) zawiozlam juz do Mamy, czyli do miasta mojego kochanego rodzinnego, gdzie bedzie cala impreza slubno-weselna. ale zrobie im fote i wkleje jak bede "w domu" nastepnym razem

Wiktorynka napisala "welon - tylko do kosciola". ja planuje w ogole bez welonu - czy ktos tez?

jakis maly chyba kupie - chocby, zeby na oczepiny byl myslicie, ze bedzie ok bez welonu w ogole?

[Wiktorynka]

Katarzyna R,
Bedzie ok bez welonu wogóle bylam na paru ślubach na których o welonie mowy nie bylo i wygladalo bardzo dobrze.
Moj welon to czysty zabobon, ale jakos tak wole dmuchac na zimne.
No moze nie czysty zabobon, ale sciagam go jak tylko wyjde z kosciola ...
Zamiast welonu o wiele bardziej odpowiadalaby mi wolalka ,taka nie za gesta, jak siatka na ryby ... ale jakos juz mi sie nie chce szukac tego po sklepach.
Na forum znalazlam takie zdjecie:

Załącznik 401818

[annLee]

Napisane przez Katarzyna R

AnnLee - obraczek niestety nie wkleje (przynajmniej narazie) - profilaktycznie (zeby nie zapomniec) zawiozlam juz do Mamy, czyli do miasta mojego kochanego rodzinnego, gdzie bedzie cala impreza slubno-weselna. ale zrobie im fote i wkleje jak bede "w domu" nastepnym razem

No to czekam mam nadzieję,że my również się w końcu po nie wybierzemy tak jak i po garnitur TŻ,który myśli,że wejdzie do 1 sklepu i kupi.Wczoraj go uświadomiłam,że garnitury też są szyte albo sprowadzane i na to sklep też potzrebuje czasu i żeby się nie zdziwił...
Tak jak i z obrączkami.Chce wejść do sklepu i kupić Jubilerom jakoś nie wierzy.A przecież mogą zrobić wszystko co chcemy.Ach!Zła trochę jestem.Taki głupi bezpodstawny upórA zostało 7 tygodni

Wiktorynka napisala "welon - tylko do kosciola". ja planuje w ogole bez welonu - czy ktos tez?

Oczywiście ja
Głupio się czuję w welonie,nie pasuje do mnie wszyscy mi to mówią
Ale i tak mam go jako gratis do sukni-taka mgiełka bez żadnego wykończenia-więc biorę i zobaczę wszystko chyba zależy od fryzury jaką będę miała-a tego jeszcze nie wiem wszystko więc wyjdzie w praniu...
Ale jestem jak najbardziej za BEZ WELONU
We wszystkim trzeba się po prostu czuć...a ślub jak dla mnie zawiera zbyt wiele rzeczy,w których się nie czuję i staram się wszystko ograniczać do minimum

[junia1]

Dowiedziałam się że mojego kolegi siostra robi zaproszenia więc nie będę kupować na necie tylko on mi zrobi. Macie rację jeszcze poczekam

[Ewela82]

Hej Dziewczyny! Wy tez tak "ganiacie" swoich męzczyzn do przygotowań jak ja!!! Bo moj jeszcze troche buja w obłokach i wiele rzeczy odklada np. garnitur, nie moze sie zebrac Ja sie troche denerwuje! Ciekawe czy tylko ja mam takie problemy Do 29 lipca już naprawdę niedługo! Dzisiaj jadziemy w koncu zaproszenia kupic, bo najwyzszy czas wypisac i wysyłac! Pozdrawiam Was!!

[Katarzyna R]

widze, ze z tymi chlopami wszedzie problem moj tez jeszcze nie ma nic zupelnie, a czas leci nieublaganie - jak zauwazyla AnnLee - jakies 7 tygodni. tez tlumacze, ze moze trzeba szyc i tak dalej ... eh, "moze w tym tygodniu, ale mam ciezki tydzien, tyle roboty..." - wyrazilam watpliwosc czy aby nie ustawi sobie jakiejs pilnej sprawy sluzbowej na 1. lipca

w welonie tez sie zupelnie "nie czuje" ale moze napisz Wiktorynko o tym jakims zabobonie??

moze jeszcze mi powiecie kiedy dac zaproszenia na slub w pracy? u mnie wieszaja na tablicy ogloszen wolalabym, zeby TO nie wisialo dwa miechy - chce sie wstrzymac jak najdluzej, ale z drugiej strony zeby bylo jeszcze w miare przyzwoicie ... niektorzy nie wiedza jeszcze zupelnie nic, ze wychodze za maz

[Ewela82]

Ach te Chłopyyyyyy .. Do lipca juz niedługo, miesiąc piękny choć niepweny, na pocieszenie napiszę, że....
"Piękna, słoneczna pogoda w dniu ślubu, to marzenie każdej pary młodej. Niesie ona ze sobą pomyślną wróżbę zapewniając przyszłym małżonkom szczęście. Niedobrze jest natomiast, gdy w tym czasie słońce przybierze czerwoną barwę lub gdy słychać grzmoty. MAŁY DESZCZYK TYM CZASEM UWAŻANY JEST ZA BOŻE BŁOGOSŁAWIEŃSTWO!!!!"

[Wiktorynka]

U mojego kuzyna w momencie wypowiadania przysięgi malżeńskiej rozszalala sie taka burza i tak gromy walily, że wszyscy zaczeli sie zastanawiac czy coś w kosciól nie trafi

A co do welonu, a raczej woali to ma zakrywac pannę mlodą zeby jej jakies zazdrosne i niezyczliwe oczy nie urzekly.

[gosiaczekdm]

Napisane przez Katarzyna R

AnnLee - obraczek niestety nie wkleje (przynajmniej narazie) - profilaktycznie (zeby nie zapomniec) zawiozlam juz do Mamy, czyli do miasta mojego kochanego rodzinnego, gdzie bedzie cala impreza slubno-weselna. ale zrobie im fote i wkleje jak bede "w domu" nastepnym razem

Wiktorynka napisala "welon - tylko do kosciola". ja planuje w ogole bez welonu - czy ktos tez?

jakis maly chyba kupie - chocby, zeby na oczepiny byl myslicie, ze bedzie ok bez welonu w ogole?

ostatnio bylam na slubie, gdzie panna mloda nie miala welonu. wygladal super!
a co do rzucania na oczepinach, to rzucala bukietem. i calkiem niezle to wyszlo, tylko trzeba odpowiednio zaplanowac. panny ktore mialy lapac ten bukiet musialy stac nie zadaleko, zeby bukiet nie upadl na ziemie. a mysle ze wtedy bardziej sie mobilizuja zeby nie upuscic bukietu (welon czesto ladowal na ziemi, bo nikt go nie chcial)

[Katarzyna R]

Napisane przez gosiaczekdm

ostatnio bylam na slubie, gdzie panna mloda nie miala welonu. wygladal super!
a co do rzucania na oczepinach, to rzucala bukietem. i calkiem niezle to wyszlo, tylko trzeba odpowiednio zaplanowac. panny ktore mialy lapac ten bukiet musialy stac nie zadaleko, zeby bukiet nie upadl na ziemie. a mysle ze wtedy bardziej sie mobilizuja zeby nie upuscic bukietu (welon czesto ladowal na ziemi, bo nikt go nie chcial)

super pomysl z tym bukietem mam tylko nadzieje, ze nie wyladuje na podlodze uprzedze najwyzej tuz przed zabawa "sprobujcie nie zlapac!! "!!

[gosiah]

Jak na razie to tylko ja jestem za welonem. Może dlatego, że suknia za goła u góry i będę miała się przynajmniej czymś okryć. Nie uważacie dziewczyny, że trochę przykro jak nikt nie łapie welonu/bukietu i upada na podłogę ... W końcu to jakiś symbol i mnie by było przykro z tego powodu, dlatego na weselach innych zawsze wyciągam ochoczo ręce.

I muszę pochwalić mojego TŻ, że się zabrał pełną parą za przygotowania ślubne.

A jutro idziemy na spotkanie do poradni...

Powodzenia w przygotowaniach. 8 lipcówkom zostały już tylko dwa miesiące!!!

[marzka82]

A ja też będę miała welon. Podoba mi się Panna Młoda bez welonu, ale osobiście czułabym się dziwnie, ale to takie moje odczucia. Ramiona też będę miała odkryte i będzie można się zasłonić


Pozdrawiam

[Wiktorynka]

A u nas poradnia jakby załatwiona ... jakby bo to tylko od nas zalezy czy bedziemy chceli pójśc drugi raz ... dodam ze drugi raz moze byc równie dobrze juz po slubie na spokojnie... musze przyznac ze mile mnie to zaskoczyło.

[Katarzyna R]

gratuluje Wiktorynko szybkiego "zalatwienia" poradni ja sie od wizyty w poradni wymigalam informujac ksiedza, ze wszystko wiem

Marzko82 - nie wiem jak Ty, ale ja bylam dzisiaj rano na tym naszym "stadionie" i z butami cienko sie widze nawet mierzylam jakies 3 pary, ale zadne nie podobaly mi sie na tyle, zebym je kupila. jedne kupilabym moze z rozsadku, bo byly ladne, solidne, skorzane, niewysoki obcasik, jasne ecru, malenka kokardka, zaookraglone noski - na kolana moze nie rzucaly, ale zdecydowalabym sie, gdyby nie to, ze byla ostatnia para i na mnie za mala troche sie podlamuje po woli

kupilam za to super SUKNIE dla mojej bratanicy , ktora ma niesc obraczki w kolorach mojej sukienki, na trzech sztywnych halkach - bomba

[e.m.i.l.k.a]

już zamówiłam suknie;-)jupimam nadzieję, że wam się podoba
a i zaproszenia też pomału rozdajemy
pozdrowionka dla wszystkich lipcówek

[Jo Jo]

e.m.i.l.k.o twoja sukienka jest po prostu przesliczna, te koronki miodzio!

A co do welonow - ja tez planuje welon tylko do kosciola. Podejrzewam, i tak czesc starszych cioc i babc zgorszy sie moimi golymi ramionami, ale co tam

[Marzusia]

Witajcie
Oj też myślałam o tej dacie A prawdę mówiąć mój TŻ wpadł na ten pomysł. Ale z naszych planów wychodzi że ślub gdzieś za 2 lata będzie najlepszy

[e.m.i.l.k.a]

dzieki Jo Jo;-)
już się nie mogę doczekać kiedy ją odbiorę i będę mogła codziennie na nią patrzeć, hehe

[82anusia]

e.m.i.l.k.a bardzo ładna suknia

My dalej rozdajemy zaproszenia, ale już prawie końcówka. Garnitury też jeszcze nie ma, bo przecież jest czas (słowa TŻ). Co do welonu ja będę miała, tylko nie wiem jeszcze jaką długość. Najważniesze aby sie dobrze czuć w welonie, więc jeśli komuś nie odpowiada myslę, że nie powinien go zakładać. W welonie czy bez i tak będziecie wygladały ślicznie.

Pozdrawiam

[junia1]

Napisane przez Marzusia

Witajcie
Oj też myślałam o tej dacie A prawdę mówiąć mój TŻ wpadł na ten pomysł. Ale z naszych planów wychodzi że ślub gdzieś za 2 lata będzie najlepszy

POWODZENIA

[gosiaczekdm]

ja zdecyduje sie na welon jak juz bede miala sukienke. poniewaz nie do kazdej sukienki welon pasuje. ale chcialabym welon i to dlugi.
a co do rzucania welonem to najprawdopodobniej przerwe (naderwe) ta tradycje. po pierwsze: ja nigdy jej nie lubilam, a po drugie: nie wiem czy bedzie komu.

[mikamelika]

Ja też nie bedę miała welonu.
Z formaloności to zamówiliśmy wczoraj obrączki - sukces. Garnituru moja sierota dalej nie ma i już mi sie nie chce mu o tym przypominać.
Czy wszyscy juz byli w kościele na zapowiedzi?
Bo ja czekam na akt chrztu TŻ i może w przyszłym tygodniu pojedziemy.

[marzka82]

Nasze zapowiedzi były 23 i 30 kwietnia, ale niestety nikt z rodziny nie słyszał (nie trafili na odpowiednią Mszę), słyszeli za to chyba wszyscy znajomi. Oj, moi rodzicye mieli przez tydzień mnóstwo telefonów i wizyt sąsiadek

Pozdrawiam

[Ewela82]

Moja sierotka Kochana tez jeszcze nie ma garnituru) Faceci chyba mysla,ze to tak hoop siup i już)

[Ewela82]

Ja zacznę odliczac do 29 lipca hheh, musicie mi wybaczyc,ale nie mogę sie doczekac na ten dzien...
79 79 79 79 79 79 79 79 79 79 79 79 79 79 79 79 79 79 79 79 79 79 79
heh

[82anusia]

Ja nie wiem czy były zapowiedzi wygłaszane, możliwe że tak. W niedziel mamy pierwsze nauki i pierwszą spowiedź. Do poradni chyba iść nie będziemy musieli, bynajmniej ksiądz nic o tym nie wspomniał. Powiedział tylko, że dwie nauki i spowiedź, więc myślę, że poradnie odpuszcza

[mikamelika]

To dziwne że bez poradni sie obejdzie. Akurat wiekszość formalności w Kościele nie da sie przeskoczyć. Ale może wam sie uda?