Listopadowe Panny Młode

[aniastu21]

ja mam zamiar dziś wysłać wszystkie gdzie nie dajemy rady jechać
jestem taka zła na siebie ale normalnie nie mam nic siły a raczej ochoty nie mam pojecia co się ze mną dzieje


http://suwaczki.slub-wesele.pl/20111112580113.html

[kumat]

u nas ślub był 20 listopada , pogoda świetna żadnego deszczu , chlapy , śniegu , mrozu itp... teraz dziewczyny Wam zazdroszczę [ w dobrym tego słowa znaczeniu ] sukienki są prześliczne , mi zawsze marzyła się tego typu : gorset osobno skromny bez szaleństw i osobno dół ... ale cóż , nie ma porównania z tym co jest teraz a z tym co było ponad 10 lat temu

[ulciamax]

Ja w tym tygodniu zamówię zaproszenia więc pewnie pod koniec następnego przyjdą. Także zapraszać będziemy od drugiego tygodnia września

[lila26]

Napisane przez ulciamax

Hej dziewczyny
A beda u Was winietki? Nie jetem co do nich tak do konca przekonana ale u nas chyba beda. Tylko nie wiem czy usadzac rodziny oddziene czy mieszac zeby sie poznawaly

U nas będą winietki raczej. Byłam na weselu gdzie przy stole młodych siedziała dalsza rodzina i dalsi znajomi - pierwsi pobiegli miejsca zająć Młodzi strasznie narzekali no to i nas przepraszali.. Z kolei na innym weselu PM-ka wyprosiła dwie pary od swojego stołu bo chciała żeby jej znajomi siedzieli przy nich. Też dziwna sytuacja

A co do usadzenia to u nas jest tak, że nie miesza się rodzin

My zaproszenia mamy, kwestia wypisania A właśnie mam pytanie czy wypada zaprosić większość rodziny przy okazji np. imienin?? Bo u mnie będzie taka sytuacja, czy lepiej każdemu osobno rozwozić??

[mariaantonowna]

Napisane przez lila26

My zaproszenia mamy, kwestia wypisania A właśnie mam pytanie czy wypada zaprosić większość rodziny przy okazji np. imienin?? Bo u mnie będzie taka sytuacja, czy lepiej każdemu osobno rozwozić??

no pewnie !

[aniastu21]

wiesz jak przyjadą z daleka to lepiej tak niż np. wysłać a jeśli są tacy z bliska to mogą powiedzieć że robicie tak z lenistwa i są tacy co się mogą o to obrazić moja siostra tak właśnie miała że zaprosiła gości na komunni kuzynki i pare osób się obraziło i nie przyszło


kumat dziękuje bardzo

mogła byś wkleić parę zdjąć z Waszego ślubu
ja też chce takiej pogody lub żeby chociaż pluch nie było



http://suwaczki.slub-wesele.pl/20111112580113.html

[mariaantonowna]

dziewczyny, pytanko, TŻ mój kupuje nie długo napoje

83 litry Stock- wódka
4 skrzynki piwa Tyskie po 30 butelek
150 litrów Pepsi
60 litrów soku pomarańczowego
60 litrów soku jabłkowego (i jabłko- mięta)
20 litrów soku porzeczkowego
72 litry wody niegazowanej + cytryna
48 litrów wody gazowanej ( małe buteleczki po 0,33 litra)
Wesele na 120 osób - 110 dorośli, 10 dzieci do 16 roku życia
poprawiny na 80 dorosłych osób

Myslicie że ok ??

[Mediona]

Nie wiem czy wódki nie masz za mało ja ma 72 butelki ale chce jeszce 12 dokupic na 100 osób na jeden dzien
Niewiem jak bedzie u nas z bramami wiec wole miec wiecej aha jeszce zalezy czy u ciebie sa mocno pijący i o krórek zaczynacie zabawe
Ja ma w kosciele na 11 a na 12.30 juz obiad wiec to zależy na ile godzin to liczysz

[aniastu21]

mi też się tak wydaje jak Medionie że tej wódki za mało a napoi że wystarczy bo upału u nas nie będzie w tym listopadzie więc aż tak dużo napoi nie potrzeba co latem

widze że u was wcześnie bardzo

u nas będzie ślub o 16



http://suwaczki.slub-wesele.pl/20111112580113.html

[Mediona]

Jakoś tak zawsze było w moich stronach ze były wczesne śluby
Najpóźniej sie trafiło iść na 14 bo to był lany poniedzialek i nie szło inaczej mszy zrobić
Ale wiem ze dam rade

[aniastu21]

w naszych stronach nasz jest uważany za wczesną porę u nas w stronach śluby są od 15 do 21 nawet

a wynajmujecie dekoratora na sale i do kościoła czy sami robicie dekoracje




http://suwaczki.slub-wesele.pl/20111112580113.html

[mariaantonowna]

Myślę, że wódki starczy bo u nas nie daje się wódki gościom na odjezdne, a na barmy daje sie absolwenta albo starogardzką, a to inny wydatek

[Świniaczek]

Napisane przez mariaantonowna

Sadzamy wiekowo, wujów, ciotki moje i TŻ ok 50-60 lat wszystkich razem,
Nasze kuzynostwo zależnie od wieku razem itd. Nie wiem jak u Was ale w Naszych wielkopolskich stronach zawsze tak jest na weselach
ale mieszać za dużo też nie można

Ja też z wlkp, a byłam tylko na jednym weselu z winietkami
Jeszcze państwo młodzi popisali się brakiem mózgu (bo nie nazwę tego roztrzepaniem, żeby tak debilnie ludzi pousadzać to trzeba być po prostu bezmózgiem ) i w efekcie sporo osób wydziwiało na miejsca.
Dlatego u nas będą osoby dopisane do stołu (wiekowo najprawdopodobniej) i jak usiądą to już ich sprawa
Na tym weselu co tak debilnie pousadzali gości, to mieli dodatkowo uroczy stół "jurorski" jak to nazwałam - prawie na środku sali z widokiem na wszystkich gości, dla pary młodej i ich rodziców, dziwacznie to wg mnie wyglądało.

Napisane przez aniastu21

wiesz jak przyjadą z daleka to lepiej tak niż np. wysłać a jeśli są tacy z bliska to mogą powiedzieć że robicie tak z lenistwa i są tacy co się mogą o to obrazić moja siostra tak właśnie miała że zaprosiła gości na komunni kuzynki i pare osób się obraziło i nie przyszło

ja też chce takiej pogody lub żeby chociaż pluch nie było

Ludzie to jednak dzikusy

Też nie chcę pluchy.

TŻ był dzisiaj się ugadywać z właścicielem monopolowego o cenę wódki - mamy zadzwonić pod koniec tygodnia. Mówił, że jak policzymy 0,5 l na osobę, to na 100% starczy - szkoda tylko, że u mojego kuzyna liczone 0,7 było na styk i bali się, że zabraknie Tylko, że u mnie to potrafiące sporo wypić towarzystwo

[Mediona]

własnie dlatego sie boje bo sa jedni co mało wipiją ale mam duzo osób co w siebie wleją 0,7 na iprezie i sie trzymają na nogach wiec wole troche wiecej miec i sie nie martwic ze nie starczy

Do strojenia kościoła wziełam kwiaciarnie co sie znajduje na przeciwko kościoła
Bede miała ustrojone krzesła ołtarz i co 2 ławkę bo pani powiedziała ze to wystarczy bo mamy długo kościół
A sali nie bede stroić bo mi sie sama w sobie podoba

[Mediona]

a sala taka

[Świniaczek]

No weselu przez całą noc to ja potrafię w siebie spokojnie 0,7 wlać, a nie jestem jakimś pijakiem , więc tak naprawdę jak ktoś nie ma po prostu słabej głowy, tylko gdzieś tak po środku, to 0,7 spokojnie się wypije. U mnie to będą egzemplarze, co to po 1,5 l spokojnie wypiją, ale oni swoimi gabarytami to tłumaczą , u mnie raczej kruszynek nie ma, a wiadomo, potężny facet wypije zazwyczaj więcej niż drobny. Zresztą, mój ojciec mojemu TŻowi przed ostatnimi dwoma weselami mówił, żeby czasem nie rozpędził się z moimi kuzynami, bo przed 22 pod stołem wyląduje z ich tempem i możliwościami

[lila26]

My też się zastanawiamy ile alkoholu kupić w sumie myślimy 0,5 na osobę no i oczywiście kilka (kilkanaście??) butelek dodatkowo, napoje u nas są już w cenie sali tak samo jak i jej dekoracja a kościół ubierze mi ta sama kwiaciarnia co zamawiam bukiety i butonierki

---------- Dopisano o 22:33 ---------- Poprzedni post napisano o 22:31 ----------

Napisane przez Świniaczek

No weselu przez całą noc to ja potrafię w siebie spokojnie 0,7 wlać, a nie jestem jakimś pijakiem , więc tak naprawdę jak ktoś nie ma po prostu słabej głowy, tylko gdzieś tak po środku, to 0,7 spokojnie się wypije. U mnie to będą egzemplarze, co to po 1,5 l spokojnie wypiją, ale oni swoimi gabarytami to tłumaczą , u mnie raczej kruszynek nie ma, a wiadomo, potężny facet wypije zazwyczaj więcej niż drobny. Zresztą, mój ojciec mojemu TŻowi przed ostatnimi dwoma weselami mówił, żeby czasem nie rozpędził się z moimi kuzynami, bo przed 22 pod stołem wyląduje z ich tempem i możliwościami

dokładnie do tego dochodzą tańce to alkohol szybko wyparuje, i tak się zastanawiam, że może lepiej liczyć 0,7 na osobę

---------- Dopisano o 22:34 ---------- Poprzedni post napisano o 22:33 ----------

Napisane przez Mediona

a sala taka

sala bardzo mi się podoba, taka elegancka

[mariaantonowna]

Napisane przez Świniaczek

No weselu przez całą noc to ja potrafię w siebie spokojnie 0,7 wlać, a nie jestem jakimś pijakiem , więc tak naprawdę jak ktoś nie ma po prostu słabej głowy, tylko gdzieś tak po środku, to 0,7 spokojnie się wypije. U mnie to będą egzemplarze, co to po 1,5 l spokojnie wypiją, ale oni swoimi gabarytami to tłumaczą , u mnie raczej kruszynek nie ma, a wiadomo, potężny facet wypije zazwyczaj więcej niż drobny. Zresztą, mój ojciec mojemu TŻowi przed ostatnimi dwoma weselami mówił, żeby czasem nie rozpędził się z moimi kuzynami, bo przed 22 pod stołem wyląduje z ich tempem i możliwościami

o kurna, mój TŻ ma zakaz picia na weselu, bo dla mnie nietrzeźwo ( nie mówie o drinkach ) przeżyć wesele jest coś nie tak.
A jak zacznie się pić przy jednym stoliku to i wypada przy drugim wypić i usiąść i tym sposobem nie pijemy na weselu oboje.

Kurcze i nie chce napisać jakoś żebys się nie poczuła urożona ale moi szwagrowie czy kuzynki ok 30 lat wypiją litra i mają dosyć a w mojej rodzinie i w rodzinie TŻ nie widziałam żeby kobieta piła wódkę, albo drinki wszystkie tylko winko. Nie wiem nie znam picia 0,7 na weselu, ja wypiję jedno piwo i jestem pijana i tak mają moje siostry, mama no i większość z mojej rodziny kobitek

[Świniaczek]

Napisane przez mariaantonowna

o kurna, mój TŻ ma zakaz picia na weselu, bo dla mnie nietrzeźwo ( nie mówie o drinkach ) przeżyć wesele jest coś nie tak.
A jak zacznie się pić przy jednym stoliku to i wypada przy drugim wypić i usiąść i tym sposobem nie pijemy na weselu oboje.

Kurcze i nie chce napisać jakoś żebys się nie poczuła urożona ale moi szwagrowie czy kuzynki ok 30 lat wypiją litra i mają dosyć a w mojej rodzinie i w rodzinie TŻ nie widziałam żeby kobieta piła wódkę, albo drinki wszystkie tylko winko. Nie wiem nie znam picia 0,7 na weselu, ja wypiję jedno piwo i jestem pijana i tak mają moje siostry, mama no i większość z mojej rodziny kobitek

Na własnym weselu to też obowiązuje zakaz picia, co to to nie

Co rodzina to inaczej - na szczęście ze strony ojca nikt nikomu się w nic nie wtyka , a jedyne osoby, które znam, co uważają, że kobiety nie piją wódki, to moi dziadkowie, z którymi praktycznie pod żadnym względem się nie zgadzam Też znam więcej kobiet, które piją drinki, a nie czystą wódkę, ale dlatego, że wolą drinki od wódki, nie dlatego, że są kobietami. Nie widzę powodu, dla którego obrzydliwe wg mnie i zamulające żołądek drinki miałabym w siebie wlewać przez to, że nie jestem facetem Bądźmy szczerzy - alkohol pije się dla humoru, a humor mi nie dopisuje, jeśli mnie mdli, a jedyny alkohol (oprócz piwa ), po którym mnie nie mdli, jest wódka, a to i tak nie każda
Osobiście jestem piwożłopem strasznym, uwielbiam piwo i strasznie mnie boli fakt, że tak okropnie tuczy , bo przez to go nie piję, ale inne alkohole to mogłyby dla mnie osobiście nie istnieć. Wódkę ostatnio piłam jak próbowaliśmy tą, która będzie na weselu, a wcześniej to chyba coś koło sylwestra? Nie wiem, nie pamiętam nawet Akurat okazji do picia wódki za dużo nie mam, a wprawiłam się piwem

A w ogóle, to przyszły zaproszenia Podobają mi się

[Mediona]

A w ogóle, to przyszły zaproszenia Podobają mi się [/QUOTE]

za zaproszenia
U mnie nikt nie bedzie miał zakazu picia ja sama lubie od czasu do czasu dla humotku wypic, chyba pan młody z panią młoda znają umiar i sie nie opiją na maxa.
Mój M. jest strasznym piwoszem on poprostu uwielbia piwio, wódkę pijemy tylko z kieliszka a wino pije tylko ja ale to czasami.
A najbardziej to uwieliam bacardi z kolą

[aniastu21]

żeby mojego opić to trzeba naprawdę morza wódki ostatnio na trzech wypili cztery 0,7l trzy połówki moi bracia się ululali a on jeszcze normalnie chodził i gadał
mój to pije co podejdzie a wogóle to kawał chłopa z niego


http://suwaczki.slub-wesele.pl/20111112580113.html

[ulciamax]

U mnie tez zadnych zakazow nie ma Jak ktos umie pic i robi to z glowa to niech pije, wszystko jest dla ludzi Ja swojemu tez zabraniac nie bede, nawet sobie za bardzo nie wyobrazam zeby na swoim weselu wogole nie pic. Jak sie bawic to sie bawic Ale oczywiscie wszystko z umiarem

[Świniaczek]

Napisane przez ulciamax

U mnie tez zadnych zakazow nie ma Jak ktos umie pic i robi to z glowa to niech pije, wszystko jest dla ludzi Ja swojemu tez zabraniac nie bede, nawet sobie za bardzo nie wyobrazam zeby na swoim weselu wogole nie pic. Jak sie bawic to sie bawic Ale oczywiscie wszystko z umiarem

Chyba lepiej się tego ująć nie dało

[lila26]

Napisane przez ulciamax

U mnie tez zadnych zakazow nie ma Jak ktos umie pic i robi to z glowa to niech pije, wszystko jest dla ludzi Ja swojemu tez zabraniac nie bede, nawet sobie za bardzo nie wyobrazam zeby na swoim weselu wogole nie pic. Jak sie bawic to sie bawic Ale oczywiscie wszystko z umiarem

Zgadzam się
ale to wszystko zależy od młodych, spotkałam się z tym, ze młodzi wcale nie pili, albo pił tylko młody (i to konkretnie), albo wypili dosłownie kilka kieliszków i dalej wodę. Ale spotkałam się też z młodymi którzy pili porównywalnie do reszty, tyle tylko, że mieli mniejsze kieliszki - też jakis sposób Hmm..my będziemy raczej pili, oczywiście w granicach rozsądku

[ulciamax]

A ciekawe czy slyszalyscie o takim przypadku... Panstwo mlodzi nie pili i stwierdzili, ze jak oni nie pija to goscie tez nie musza. Tak wiec bylo bezalkoholowe wesele ( tylko lampka szampana na wejsciu)

[Mediona]

Czytałam o tym w necie ale osobiscie nie byłam na zadnym takim weselu ani nikt z moich znajomych nie był na takim
Jakoś sobie nie wyobrażam weselicha bez alko
Przeciez tak zawsze było to tak jak bys dała na wejscie gościom kanapke z szynką i tyle

[aniastu21]

Oczywiście jak najbardziej wszystko jest dla ludzi
no ja też się nie spotkałam z takim weselem gdzie by nikt nie pił spotkałam sie z paroma gdzie młodzi nie pili lub tylko symbolicznie ale to zazwyczaj młoda nie pije bo nie lubi lub po prostu jest w ciąży chociaż byliśmy na weselu gdzie panna młoda była w 4 miesiącu ciąży i normalnie piła wódkę normalnie nieodpowiedzialna normalnie miałam ją ochote złapać i zlać IDIOTKA



http://suwaczki.slub-wesele.pl/20111112580113.html

[Mediona]

Napisane przez aniastu21

Oczywiście jak najbardziej wszystko jest dla ludzi
no ja też się nie spotkałam z takim weselem gdzie by nikt nie pił spotkałam sie z paroma gdzie młodzi nie pili lub tylko symbolicznie ale to zazwyczaj młoda nie pije bo nie lubi lub po prostu jest w ciąży chociaż byliśmy na weselu gdzie panna młoda była w 4 miesiącu ciąży i normalnie piła wódkę normalnie nieodpowiedzialna normalnie miałam ją ochote złapać i zlać IDIOTKA



http://suwaczki.slub-wesele.pl/20111112580113.html

Jeszcze sie nie spotkałam zeby ktoś w ciąży pił wódkę masakra
Zdaża sie ze kobieta w ciaży pije wino ale wydaje mi sie ze sporadycznie i z umiarem
To po co brala ślub jak chciała pić mogła go zrobić jak urodzi to by miała pole do popisu
A potem jak by sie coś stało dziecku albo jak by sie urodziło chore to by se pluła e pysk

[Świniaczek]

Napisane przez Mediona

Jeszcze sie nie spotkałam zeby ktoś w ciąży pił wódkę masakra
Zdaża sie ze kobieta w ciaży pije wino ale wydaje mi sie ze sporadycznie i z umiarem
To po co brala ślub jak chciała pić mogła go zrobić jak urodzi to by miała pole do popisu
A potem jak by sie coś stało dziecku albo jak by sie urodziło chore to by se pluła e pysk

Jedna idiotka z mojej mieściny całą ciążę piła, paliła i nie żałowała sobie innych używek Do teraz nie wiem jakim cudem dziecko się zdrowe urodziło od takiej ilości tego wszystkiego. Na szczęście w końcu się ogarnęła (jakieś 2-3 miesiące po porodzie), ale ogólnie to takie raczej nieciekawe to było

[aniastu21]

ja sobie też tego nie wyobrażam ale cóż poradzić są na tym świecie głupie ludzie na szczęście dziecko się urodziło zdrowe tylko takiej głupoty gratulować moja bratowa nawet wina nie chciała się napić w ciąży

a bo to już tak jest że jak wpade niektórzy zaliczają to robią na szybkiego wesele że niby dziecko owocem nocy poślubnej

a musze się pochwalić zamówiłam wszystkie dekoracje

http://suwaczki.slub-wesele.pl/20111112580113.html