Hiszpania Lloret de mar obozy.. zbiorczy

[ana902]

Witam... czy ktos z was był w Lloret de mar?? a moze wlasnie w tym hotelu o ktory mi chodzi czyli SanMarti? wybieram sie tam na kolonie z początkiem lipca.. byłabym wdzieczna jeśli napisałby mi ktoś jak tam jest i wogole.. jaki jest stosunek do odwiedzających polaków..? cos o hotelu..!? głownie interesuja mnie np. kontakty.. czy jest to wtyczka angielska.. czy taka jak my mamy w Polsce? bo co gdy ładowarki z aparatu czy telefonu nie będzie mozna podpiąc? kapa:| jakie jedzenie? gdzie najlepiej sie bawic?? jakie miejsca warto odwiedzic?? do jakich sklepów zajrzec? no i przede wszystkim ceny..!! poprostu chciałabym wiedziec wszystko na ten tamat.. Pozdrawiam!!

[meredith91]

Napisane przez ana902

Witam... czy ktos z was był w Lloret de mar?? a moze wlasnie w tym hotelu o ktory mi chodzi czyli SanMarti? wybieram sie tam na kolonie z początkiem lipca.. byłabym wdzieczna jeśli napisałby mi ktoś jak tam jest i wogole.. jaki jest stosunek do odwiedzających polaków..? cos o hotelu..!? głownie interesuja mnie np. kontakty.. czy jest to wtyczka angielska.. czy taka jak my mamy w Polsce? bo co gdy ładowarki z aparatu czy telefonu nie będzie mozna podpiąc? kapa:| jakie jedzenie? gdzie najlepiej sie bawic?? jakie miejsca warto odwiedzic?? do jakich sklepów zajrzec? no i przede wszystkim ceny..!! poprostu chciałabym wiedziec wszystko na ten tamat.. Pozdrawiam!!

podłączam się do pytania, również będę na obozie w tym hotelu, tyle że pod koniec lipca

[estre]

Byłam w Lloret de mar sporo czasu temu, jakieś 8 lat będzie, właśnie na koloniach. Nazwy hotelu nie pamiętam, ale generalnie gniazdka były takie same jak u nas. Stosunek do Polaków był ok, w ogóle mnóstwo tam turystów. Jedzenie miałam super, ale było zapewnione w hotelu, śniadanie i obiadokolacja. Zawsze do wyboru kilka potraw w tym spaghetti, frytki, jakaś paella. Nic dziwnego. Gdzie się najlepiej bawić, cóż, tego nie wiem, myśmy mieli zapewnioną jedną dyskotekę i tylko tam mogliśmy się bawić.
Ceny w sklepach nie są złe, podobne jak w pl. Ale zdecydowanie polecam odwiedzenie jakiegoś targu z owocami, takich owoców jak tam nie jadłam nigdzie indziej. Miodzio!

[-wilma-]

Byłam w Lloret w hotelu San Marti jakieś 4 lata temu. Ogólnie uważam że hotel był ok tzn. jest dobry dla młodych, imprezowych ludzi. warunki mogą być, wiadomo nie luksusy, bo hotel nie jest drogi. Ogólnie miła atmosfera - polecam wejśc na dach gdzie jest taras widokowy szczerze mówiąc chętnie wróciłabym do tego hotelu bo mam do niego sentyment. a lloret? zakochasz się na pewno i pojedziesz tam jeszcze wiele razy Klubów jest masa, do wyboru do koloru. Stosunek do Polaków jest całkiem przyjemny, sklepikarze znają podstawowe polskie słowa, poza tym woele Polaków tam pracuje. Jak będziesz miała jeszcze jakieś pyt. to chętnie służę pomocą
pozdrawiam

[Dead_Dreams]

Też jadę na obóz do tego hotelu 9 lipca z biurem podróży watra travel.
I mam pytanie: ile ok. trzeba wziąć kieszonkowego i jakie są ceny np. wody mineralnej.?
Chodzi mi o pieniądze na takie wydatki jak picie (w hotelu trzeba będzie płacić dodatkowo), lody i różne takie. ^.^

[BillieJean]

A ja jadę do Lloret de mar na camping ;d
Słuchajcie dziewczyny, jeżeli macie 16- 20 lat NAJLEPSZE OBOZY SĄ NA CAMPINGACH.
Byłam na obozie w trzegwiazdkowym hotelu i tanim obozie na campingach i ten drugi był bez porównania lepszy, weselszy, ciekawszy.
Obozy na campingach są tańsze, więc więcej pieniędzy macie dla siebie na pamiątki ;d i tak dalej, poznajesz więcej ludzi, lepiej się bawisz, jesteś wolnym człowiekiem, nie ma ciszy nocnych ani pierdół.
Zachęcam wszystkich gorąco!

[Moni_sss91]

Napisane przez Dead_Dreams

Też jadę na obóz do tego hotelu 9 lipca z biurem podróży watra travel.
I mam pytanie: ile ok. trzeba wziąć kieszonkowego i jakie są ceny np. wody mineralnej.?
Chodzi mi o pieniądze na takie wydatki jak picie (w hotelu trzeba będzie płacić dodatkowo), lody i różne takie. ^.^

ja jak byłam w Hiszpanii w Santa Susanna (niedaleko Lloret) rok temu miałam ok.300 euro, bo jeszcze byliśmy w Roca Village - wioska zakupowa z super przecenami i pare dni w Szwajcarii, starczyło mi spokojnie, nie musiałam się ograniczać, przywiozłam pare łaszków, jakieś perfumy. Ale we Włoszech miałam 120 euro xDD i jeszcze z 20 euro wróciłam. Także zalezy jakie masz potrzeby

Nie wiem ile tam kosztuje woda mineralna, bo my obok hotelu mieliśmy careffoure i woda była po 20 centów, na stacji benzynowej za wode litrową płaciłam nawet 2,5 euro. także różnie bywa.

[kvetinka]

Zazdroszcze wam bo byłam w LLoret de Mar 8 lat temu. Były to najlepsze wakacje mojego życia!!! Było super. Miasteczko ładne, nie typowo hiszpańskie bo jest to miasteczko typowo turystyczne tak więc tubylców poznacie zapewne niewielu, głownie Włochów, Holendrów, Belgów.... bo takich pamiętam było wielu jak również Polaków! Byłam w hotelu Frigola. Warunki były bardzo dobre, jedzenie przeciętne - "szwedzki stół". Z dyskotek to najlepsze wtedy były "Saint Tropez" (jakoś tak sie pisze) i "Frigola-Flamingo". Nie wiem czy nadal istnieją i czy nadal są fajne, ale można sprawdzić. Ceny nie były wygórowane, zarówno produktów spożywczych jak i ubrań.

Mam nadzieje że jeszcze kiedyś tam pojade.

[meredith91]

dzieki za te wszystkie info na pewno mi sie przydadzą jak tak czytam to już nie moge się doczekać tego wyjazdu, i życzę Ci kvetinka żebyś pojechała tam jeszcze nie raz

[shenandoah]

również wybieram się do Lloret, przejżałam już chyba wszystkie strony w sieci na temat tego pięknego miasta, jak narazie mam same dobre wrażenia
a właśnie może jest ktoś kto jedzie tam na obóz od 23 lipca z cogito albo watrą? ;]

[meredith91]

Napisane przez shenandoah

również wybieram się do Lloret, przejżałam już chyba wszystkie strony w sieci na temat tego pięknego miasta, jak narazie mam same dobre wrażenia
a właśnie może jest ktoś kto jedzie tam na obóz od 23 lipca z cogito albo watrą? ;]

ja już zapisana ale się cieszę

[shenandoah]

no ja też zapisana :p
będzie super! mam taką nadzieje

[meredith91]

pewnie że tak i ten Paryż... mmm a tu jeszcze 3 miesiące

[Karolaaaaa]

Byłam w Lloret rok temu i tez w hotelu Sanmartii i było lepiej niż za***is*** napewno nie bedziesz żalować hotel ma normalne wtyczki :P wiec nie bedzie problemu :P ochrona i recepcja sa troche uprzedzeni do Polaków ale przynajmniej smiesznie jest sie z nimi kłócić jak coś naskrobiecie w tym hotelu nie ma ciszy nocnej ale i tak w hotelu malo co bedziesz przebywac jedzienie hmmm monotonne bo caly czas frytki ale owoców i warzyw bez umiaru :P aa i jesli nie masz ukonczinych 16 lat to raczej nie wejdziesz do zadnej lepszej dyskoteki ale polecam TROPISC hmm woda mineralna jaka najtansza znalazlam to po 25 centow w takim sklpeie niedaleko hotelu cos typu nasza biedronka :P ... GORĄO POLECAM HISZPANIE p.s ja tez sie tam wybieram ale nie wiem jeszce w jakim terminie wiec jak cos to moze sie tam spotkamy jak chcesz jeszce cos wiedziec to pytaj postaram sie odpowiedziec

[meredith91]

Napisane przez Karolaaaaa

aa i jesli nie masz ukonczinych 16 lat to raczej nie wejdziesz do zadnej lepszej dyskoteki ale polecam TROPISC

mam 17, więc mam nadzieje wejść gdzie się tylko da... Tropisc- zapamiętam

[taramtaram]

Napisane przez meredith91

mam 17, więc mam nadzieje wejść gdzie się tylko da... Tropisc- zapamiętam

Tropics

[meredith91]

Napisane przez taramtaram

Tropics

ok

[sylwia484]

Napisane przez Dead_Dreams

Też jadę na obóz do tego hotelu 9 lipca z biurem podróży watra travel.
I mam pytanie: ile ok. trzeba wziąć kieszonkowego i jakie są ceny np. wody mineralnej.?
Chodzi mi o pieniądze na takie wydatki jak picie (w hotelu trzeba będzie płacić dodatkowo), lody i różne takie. ^.^

Ja też jadę w tym terminie i z tego samego biura! To chyba będziemy razem

[Aggie125]

Dziewczyny, o takie rzeczy jak rodzaj kontaktu, kieszonkowe czy rodzaj jedzenia powinnyście przede wszystkim pytać w biurze, przed wykupem wycieczki. A dopiero potem kupować wyjazd. To ważne informacje, lepiej najpierw się o wszystko wypytać, a dopiero potem kupować

[shenandoah]

Napisane przez Aggie125

Dziewczyny, o takie rzeczy jak rodzaj kontaktu, kieszonkowe czy rodzaj jedzenia powinnyście przede wszystkim pytać w biurze, przed wykupem wycieczki. A dopiero potem kupować wyjazd. To ważne informacje, lepiej najpierw się o wszystko wypytać, a dopiero potem kupować

no ja właśnie miałam dłuuugą liste pytań jak wybierałam się do biura, ale i tak się niewiele dowiedziałam...poprostu zapomniałam ;p

[BillieJean]

Napisane przez Aggie125

Dziewczyny, o takie rzeczy jak rodzaj kontaktu, kieszonkowe czy rodzaj jedzenia powinnyście przede wszystkim pytać w biurze, przed wykupem wycieczki. A dopiero potem kupować wyjazd. To ważne informacje, lepiej najpierw się o wszystko wypytać, a dopiero potem kupować

To też kwestia, czy ktoś wyjeżdża za granicę po raz pierwszy, czy który, czy jest kompletnie zielony, czy nie.
Ja wyjeżdżam na mniej więcej podobnego typu obozy po Europie od czterech lat i gdy siedząc z tatą w biurze po raz tysięczny słyszę ten sam słowotok, to robi mi się słabo.
Jeżeli chodzi o kieszonkowe, to powinno być moim zdaniem dostosowane do naszych możliwości finansowych, a nie, że w biurze usłyszymy "weź 200 euro" to wyciągasz tą kasę z pod ziemi.
To twoje pieniądze. Byłam na obozie z dziewczyną, która na dwa tygodnie pobytu we włoszech miała 15 EURO! I przeżyła wspaniały obóz.
Wiadomo, zakupoholicy ;d nie mają się co wybierać z taką sumą, ja też nigdy poniżej 100 nie wyrobiłam.
no, tyle.

[BillieJean]

kurde no.
Wchodzę tu codziennie i już nie wyrabiam ;d
Ja TAK nie mogę doczekać się wakacji!

[smadak]

Lloret de Mar to super miejsce dla osób, które chcą zaszaleć. Zwłaszcza disco tropicana! Polecam disco w pianie

[BillieJean]

Napisane przez smadak

Lloret de Mar to super miejsce dla osób, które chcą zaszaleć. Zwłaszcza disco tropicana! Polecam disco w pianie

Fajnie było na dyskotece w pianie?
Byłam na takowej we Francji i było do dupy ;d
Wylali na nas piane z mydła palmolive, oczy mnie szczypały jak nie powiem co, wszyscy byli obrzydliwie mokrzy i tyle mnie tam było.

[shenandoah]

Napisane przez BillieJean

To też kwestia, czy ktoś wyjeżdża za granicę po raz pierwszy, czy który, czy jest kompletnie zielony, czy nie.
(...)
Wiadomo, zakupoholicy ;d nie mają się co wybierać z taką sumą, ja też nigdy poniżej 100 nie wyrobiłam.
no, tyle.

no ja jestem zupełnie zielona jeżeli chodzi o zagranicę ;P ale mam zamiar to nadrobić ;]

taaak...zakupoholicy...co ś o tym wiem :p chyyba zacznę odkładać

Napisane przez smadak

Lloret de Mar to super miejsce dla osób, które chcą zaszaleć. Zwłaszcza disco tropicana! Polecam disco w pianie

disco w pianie?! oooł ja tam muszę być!

[shenandoah]

Napisane przez BillieJean

Byłam na takowej we Francji i było do dupy ;d
Wylali na nas piane z mydła palmolive, oczy mnie szczypały jak nie powiem co, wszyscy byli obrzydliwie mokrzy i tyle mnie tam było.

łee to jakaś kiepska ta dyskoteka w pianie
a tak fajnie brzmi :P
(chociaż mydlo palmolive jest niczego sobie, mogło byś gorzej, nie? )

[BillieJean]

Napisane przez shenandoah

łee to jakaś kiepska ta dyskoteka w pianie
a tak fajnie brzmi :P
(chociaż mydlo palmolive jest niczego sobie, mogło byś gorzej, nie? )

Znaczy, no, wiesz.
To samo w sobie wyglądało dosyć ciekawie ;d
Myślę, że problem tkwił we mnie:byłam poprostu ZBYT TRZEźWA

[juliaaa161190]

Właśnie wybieram się do Lloret de Mar i do hotelu SanMarti tyle że 2-13.08

Może ktoś w tym terminie wybiera się tam ? (;


Co do kieszonkowego to myślę, że ile weźmiesz tyle wydasz przynajmniej ja tak mam ...

[meredith91]

tak czytam ten wątek, i dochodzę do wniosku, że na prawdę- nie wiem- jak przetrwam te 3 miesiące do obozu! chce juuuuż!

[satine]

Napisane przez estre

Byłam w Lloret de mar sporo czasu temu, jakieś 8 lat będzie, właśnie na koloniach. Nazwy hotelu nie pamiętam, ale generalnie gniazdka były takie same jak u nas. Stosunek do Polaków był ok, w ogóle mnóstwo tam turystów. Jedzenie miałam super, ale było zapewnione w hotelu, śniadanie i obiadokolacja. Zawsze do wyboru kilka potraw w tym spaghetti, frytki, jakaś paella. Nic dziwnego. Gdzie się najlepiej bawić, cóż, tego nie wiem, myśmy mieli zapewnioną jedną dyskotekę i tylko tam mogliśmy się bawić.
Ceny w sklepach nie są złe, podobne jak w pl. Ale zdecydowanie polecam odwiedzenie jakiegoś targu z owocami, takich owoców jak tam nie jadłam nigdzie indziej. Miodzio!

.... a może byłyśmy nawet w tym samym hotelu Też byłam w Lloret de mar, też byłam na koloniach, też jestem z Katowic