Hiszpania Lloret de mar obozy.. zbiorczy

[xagatax]

Napisane przez BeeAnn

Byłam w Water World, w Barcelonie i na nurkowaniu z akwalungiem.



Naszą grupę mieli dwaj faceci: jeden ok. 50, drugi 25 lat. Najpierw wszyscy spotykaliśmy się przed hotelem, razem szliśmy do Tropicsa, potem o umówionej godzinie musieliśmy być pod Tropicsem i razem wracaliśmy :/ ale mimo to i tak było zarąbiście i chciałabym tam wrócić jak masz jakieś pytania to wal śmiało

A w jakim hotelu bylas, i jak bylo z przydzielaniem do pokoi?
I co bylo jak ktos sie nie stawil o tej umowionej godzinie pod tropicsem xd?

[Olus1126]

Dolaczam sie do poprzedniego pytania i mam jeszcze jedno: jak wygladalo to wszystko w dzien??? Robiliscie co chcieliscie czy mieliscie konkretna godzine i miejsce zbiorki, a musieliscie byc jedynie na posilkach i na tym sie konczyla kontrola??

[evacuation]

Napisane przez BeeAnn

Wróciłam kilka dni temu z Lloret i było po prostu bosko! Za rok też się tam wybieram Szkoda tylko, że czas tam tak szybko leci i wraca się do szarej Polski, do tych niezbyt pozytywnie nastawionych do życia ludzi. Brakuje mi tamtejszych imprez, tych opalonych chłopaków (można oczopląsu dostać ), tego słońca i w ogóle jestem zakochana w Lloret

W tym roku jechałam z biurem funclub i było dość dużo luzu, ale z Tropicsa musieliśmy wracać wszyscy razem o ustalonej porze (czyt. 2-3 :/) Czy polecacie może jakieś biuro podróży, gdzie w Lloret można zostawać na imprezach do końca i samemu z nich wracać i gdzie można chodzić też do innych klubów? (ja mogłam tylko do Tropicsa) Chodzo mi o to, gdzie są najbardziej wyrozumiali wychowawcy z góry dziękuję za odp. Zazdroszczę tym, co do Lloret dopiero pojadą

Ja bylam z indexu i mialam bardzo duze luzy chodzilismy na miasto nie pytajac sie o zgode kadry. Raz poszlam z kumpela do marketu bez zgody wychowawcy i spotkalysmy naszego wychowawce on tylko sie usmiechnal i pozartowal ze bedzie rozmowa i nic nie mialysmy Na dyskotekach zostawalismy do konca az dyskoteke zamykali (chodzilismy do Pm'u Prive de magic disco) A po dyskotece moglismy isc sami swoja droga. Moze nie bedziecie wiezyc, ale ja sama w to nie wierzylam ;d

[Olus1126]

Tacy wychowawcy to marzenie . Ale zdarzaja sie

[BeeAnn]

Napisane przez 900813

BeeAnn i polecasz WaterWorld?Niektórzy odradzali. Barcelona droga? Jakie pamiąti przywiozłaś?

hmm... jeśli chodzi o Water World to trochę się zawiodłam. Spodziewałam się jakichś naprawdę świetnych atrakcji i niezłej adrenaliny Zjeżdżalni było dużo, najlepsze były pontony, szkoda tylko że w kolejce do nich stało się min. 40 minut. I to też nie były jakieś niezapomniane wrażenia. Po prostu fajny, dość szybki zjazd. Ale go akurat polecam. Była też taka bardzo stroma zjeżdżalnia. Myślałam, że będzie super. Jechało się szybko, ale woda strasznie chlapała, wpadała mi do uszu, oczu (mimo że miałam zamknięte), plecy mnie bolały. Może ma to swoich zwolenników, ale mi sie nie podobało. Cięzko mi powiedzieć, było całkiem fajnie. To z przyjaciółką pochlapałyśmy się w basenie, poszłyśmy na lody, posiedziałyśmy w jacuzzi, poopalałyśmy się. Jeśli spodziewasz się ekstra niesamowitych zjeżdzalni to się zawiedzesz, jeśli chcesz miło spędzić czas, trochę pozjeżdzać, popływać, pogadać to jedź. Nie wiem, może już po prostu z tego wyrosłam (chociaż wątpie, bo w lunaparkach, na wszelkiego rodzaje młotach itp. szaleje jak mała dziewczynka ).

Co do Barcelony. Miasto samo w sobie jest niesamowite. Bardzo mi się podoba. Czy droga? Hmm... Jeśli chodzi o np. okulary na straganach (na to akurat zwróciłam uwagę ) to były po 10euro, w Lloret po 4,5euro. Jeśli chodzi o spożywcze to ceny takie same jak wszędzie. Ale było dużo sklepów, np. Bershka, Stradivarius, Mango, H&M itp. Były przeceny, więc można było znaleźć fajne ciuszki czy dodatki już od 5 euro ale nie wiem czy akurat to Cię interesuję, bo mnie interesowało bardzo a pamiątki to chodzi o Barcelonę czy ogólnie?

Napisane przez xagatax

A w jakim hotelu bylas, i jak bylo z przydzielaniem do pokoi?
I co bylo jak ktos sie nie stawil o tej umowionej godzinie pod tropicsem xd?

Byłam w Juan Ramonie, taki jednogwiazdkowy, całkiem ładny hotelik, ważne że w centrum Jeśli chodzi o pokoje, to taka babka, rezydentka, po wejściu do hotelu powiedziała nam ilo osobowe są pokoje, no i się zgłaszałyśmy. Ja z moją przyjaciółką chciałyśmy 2, ale już nie było i dostałyśmy 4, z czego się bardzo cieszę, bo z jedną dziewczyną naprawdę się zaprzyjaźniłyśmy. W każdym razie trzeba szybko się deklarować, jeśli chcesz bardzo np. dwójkę.
My akurat nie mieliśmy problemy ze spóźnieniem, bo wszyscy byli maksymalnie 10 minut po czasie, więc było ok. Zawsze mieliśmy nadzieję, że jak przyjdziemy punktualnie to następnego dnia dadzą nam już do końca zostać. Cóż... nadzieja matką głupich

Napisane przez Olus1126

Dolaczam sie do poprzedniego pytania i mam jeszcze jedno: jak wygladalo to wszystko w dzien??? Robiliscie co chcieliscie czy mieliscie konkretna godzine i miejsce zbiorki, a musieliscie byc jedynie na posilkach i na tym sie konczyla kontrola??

Pierwszego dnia dawali nam, np. 15 minut na wyjście na miasto, co było absurdem i od razu z dziewczynami stwierdziłyśmy, że to chore i nie będziemy w Hiszpanii siedzieć w pokojach. Ale to było tylko pierwszego dnia. Zawsze były zbiórki na posiłki. Zazwyczaj było tak, ze po śniadaniu szliśmy na plaże, potem na lunch (o 12.30), a potem już robiliśmy co chcieliśmy do 18.30. My zazwyczał łaziłyśmy po mieście, po kawiarenkach, spacerowałyśmy, wypatrywałyśmy ładnych chłopaków itp. uwielbiałam chodzić po tym mieście. Ludzie cię zagadują, uśmiechają się, samochody wszędzie cię przepuszczają pierwszą. Także w dzień był luz. Pamiętaj, żeby nie zniechęcać się pierwszym dniem, bo wychowawcy po prostu muszą się dowiedzieć czy traktujesz ich serio. Chociaż w sumie my już na pierwszą zbiórkę się spóźniłyśmy, a i tak nas lubili

Napisane przez evacuation

Ja bylam z indexu i mialam bardzo duze luzy chodzilismy na miasto nie pytajac sie o zgode kadry. Raz poszlam z kumpela do marketu bez zgody wychowawcy i spotkalysmy naszego wychowawce on tylko sie usmiechnal i pozartowal ze bedzie rozmowa i nic nie mialysmy Na dyskotekach zostawalismy do konca az dyskoteke zamykali (chodzilismy do Pm'u Prive de magic disco) A po dyskotece moglismy isc sami swoja droga. Moze nie bedziecie wiezyc, ale ja sama w to nie wierzylam ;d

No to zazdroszczę, to dopiero muszą być wakacje a mogliście chodzić tylko na tą dyskotekę czy na inne też?

[jaca092]

BeeAnn, a jak było z alkoholem? Czepiali się, czy był luz? Jakieś wpadki sie zdarzały?

[Cz@rown!c@]

Jej... Jak to czytam to już nie mogę xD 3 dni <3
A ktoś tu wgl był moze z OK TOURS ? ;> Bo ja mam juz na serio cos z psychiką xD Boje sie o opiekunów troche ;/ Ale jestem dobrej myśli

Pytanie nr 2. Dlaczego mi kamerka z lloret nie działa ?

[Olus1126]

Dzieki BeeAnn .
Fajnie, ze w Barcelonie sa sklepy z ubraniami, bo chce przywiezc z Hiszpanii pare bluzek itp. A w samym Lloret jest troche takich sklepow czy nie bardzo???

[malinooowa]

Napisane przez Olus1126

A w samym Lloret jest troche takich sklepow czy nie bardzo???

taaak,w Lloret sa sklepy. U mnie w ofercie napisali, że są tam (rzekomo) jakieś centra handlowe

---------- Dopisano o 19:55 ---------- Poprzedni post napisano o 19:54 ----------

Napisane przez sandrulka1993

to jak zobaczę zjaraną dziewczynę w Jaworznie to będę krzyczeć hahah

okej, ja zrobię to samo!

---------- Dopisano o 19:58 ---------- Poprzedni post napisano o 19:55 ----------

Napisane przez Cz@rown!c@

Pytanie nr 2. Dlaczego mi kamerka z lloret nie działa ?

ja właśnie mam podobny problem.
mi działa przez jakieś 10 sekund i się zacina:confused :

[900813]

Napisane przez BeeAnn

hmm... jeśli chodzi o Water World to trochę się zawiodłam. Spodziewałam się jakichś naprawdę świetnych atrakcji i niezłej adrenaliny Zjeżdżalni było dużo, najlepsze były pontony, szkoda tylko że w kolejce do nich stało się min. 40 minut. I to też nie były jakieś niezapomniane wrażenia. Po prostu fajny, dość szybki zjazd. Ale go akurat polecam. Była też taka bardzo stroma zjeżdżalnia. Myślałam, że będzie super. Jechało się szybko, ale woda strasznie chlapała, wpadała mi do uszu, oczu (mimo że miałam zamknięte), plecy mnie bolały. Może ma to swoich zwolenników, ale mi sie nie podobało. Cięzko mi powiedzieć, było całkiem fajnie. To z przyjaciółką pochlapałyśmy się w basenie, poszłyśmy na lody, posiedziałyśmy w jacuzzi, poopalałyśmy się. Jeśli spodziewasz się ekstra niesamowitych zjeżdzalni to się zawiedzesz, jeśli chcesz miło spędzić czas, trochę pozjeżdzać, popływać, pogadać to jedź. Nie wiem, może już po prostu z tego wyrosłam (chociaż wątpie, bo w lunaparkach, na wszelkiego rodzaje młotach itp. szaleje jak mała dziewczynka ).

Co do Barcelony. Miasto samo w sobie jest niesamowite. Bardzo mi się podoba. Czy droga? Hmm... Jeśli chodzi o np. okulary na straganach (na to akurat zwróciłam uwagę ) to były po 10euro, w Lloret po 4,5euro. Jeśli chodzi o spożywcze to ceny takie same jak wszędzie. Ale było dużo sklepów, np. Bershka, Stradivarius, Mango, H&M itp. Były przeceny, więc można było znaleźć fajne ciuszki czy dodatki już od 5 euro ale nie wiem czy akurat to Cię interesuję, bo mnie interesowało bardzo a pamiątki to chodzi o Barcelonę czy ogólnie?

Dzięki za wyczerpującą odpowiedź. mam jeszcze pytanie, czy brałaś aparat do Water W.?

Chodziło mi o pamiątki z Barcelony

[klaudus1711]

mi też nie działa teen link z kamerki . ;oo juuż nie moge. ; D jutro sie pakuje. ! ; )
i baaardzo mi zalezało na tym Water Worldzie a teraz jak poczytałam te wypowiedzi to nie wiem czy z tego nie zrezygnować . .

[BeeAnn]

Napisane przez jaca092

BeeAnn, a jak było z alkoholem? Czepiali się, czy był luz? Jakieś wpadki sie zdarzały?

Spokojnie można sobie popić u nas przyłapali chłopaków kilka razy, także jak wracali podpici z plaży w nocy Lepiej było z tym młodym, jak coś to mówił, żeby pili w pokojach Ja natomiast polecam drinki w Tropicsie, naprawdę pyszne Opiekunowie byli z nami na dwóch pierwszych imprezach (tzn. kręcili się jakiś czas po Tropicsie). Natomiast potem to już luz. Odprowadzali nas do Tropicsa, a potem tylko po nas wracali. I też nie było żadnego obwąchiwania ani nic. Po nas zawsze przychodził młody, zachowywaliśmy się, powiem tak, dosyć głośno i nic Nie zwracali na nic uwagi. Także bez nerwów

Napisane przez Olus1126

Dzieki BeeAnn .
Fajnie, ze w Barcelonie sa sklepy z ubraniami, bo chce przywiezc z Hiszpanii pare bluzek itp. A w samym Lloret jest troche takich sklepow czy nie bardzo???

Jeśli chodzi o sklepy w Lloret to dużo jest takich sklepików z tandetnymi ubraniami, jak np. podróbki D&G itp. Z fajniejszych to na pewno trzypoziomowe Mango (dużo przecen), jest też Benneton, Adidas, taki sklep Stock czy jakoś tak i dRAPPS- można znaleźć coś fajnego. Są też dwa fajne sklepy z butami, zarówno płaskie jak i obcasy, ceny 30-40euro. Ciuchy zdecydowanie lepsze w Barcelonie. Tylko pamiętaj, żeby się spieszyć. My mieliśmy 2,5h wolnego. Wydało mi się dużo, ale w sklepach jest mnóstwo ludzi, kolejki do przymierzalni, do kas, także nie ma czasu do namysłu Ale w samym Lloret też można znaleźć coś ładnego

Napisane przez 900813

Dzięki za wyczerpującą odpowiedź. mam jeszcze pytanie, czy brałaś aparat do Water W.?

Chodziło mi o pamiątki z Barcelony

Aparatu nie brałam. Nasze torby leżały przy ręcznikach na trawniku. Był tam cały czas wychowca i ktoś od nas. Nikomu nic nie zgninęło także myślę, że można zabrać.
A z Barcelony przywiozłam tylko pocztówki, nie kupuję już typowych pamiątek, bo potem nie mam gdzie ich trzymać. Przywiozłam też parę ciuchów, ale to się chyba nie wlicza w pamiątki

[klaudus1711]

Napisane przez BeeAnn

Spokojnie można sobie popić u nas przyłapali chłopaków kilka razy, także jak wracali podpici z plaży w nocy Lepiej było z tym młodym, jak coś to mówił, żeby pili w pokojach Ja natomiast polecam drinki w Tropicsie, naprawdę pyszne Opiekunowie byli z nami na dwóch pierwszych imprezach (tzn. kręcili się jakiś czas po Tropicsie). Natomiast potem to już luz. Odprowadzali nas do Tropicsa, a potem tylko po nas wracali. I też nie było żadnego obwąchiwania ani nic. Po nas zawsze przychodził młody, zachowywaliśmy się, powiem tak, dosyć głośno i nic Nie zwracali na nic uwagi. Także bez nerwów

a co do Tropicsa to wszedł ktoś poniżej 16 lat? ; )

[Pluuum]

Hmmm, ja dwa dni temu wróciłam z Lloret. Byłam w hotelu Eugenia. Jechałam sama, ale wcale nie żałuję. Samej nawet lepiej, bo nie byłam zależna od jakiś koleżanek. Już w autokarze poznałam 3 dziewczyny z którymi byłam potem w pokoju, jednak nie okazał się to traf w dziesiątkę. Dopiero na miejscu poznałam super ludzi i boskiego chłopaka. Przeżyliśmy niezapomniane chwile i wiele bym dała aby tam wrócić w takim składzie. Ogólnie hotel był bardzo fajny, tylko kiepsko jak ktoś zatrzasnął klucze w pokoju :/ Babka od recepcji się wkurzała. Basen mały, ale głęboki i wystarczał, zwłaszcza, że było mało ludzi. Obok było jeszcze jaccuzzi do którego można było wskoczyć w nocy i włączyć. Mam 15 lat więc nie wpuszczali mnie do Tropicsa, ale było też trochę osób w moim wieku. Zresztą sprawa z Tropicsem wyglądała tak: Kupowało się karnet na 7 dni za 20 euro - w tym były 3 drinki. Ludzie, którzy poszli tam pierwszego dnia o 23, wrócili około 2 niezadowleni, bo podobno było tyle ludzi, że nie dało się ruszyć. Ogólnie skorzystali z tego średnio 2 - 3 razy. O wiele lepsze były nasze imprezki w hotelu, raz nawet musiała interweniować ochrona Kładliśmy się spać ok 4-5, wstawaliśmy o 8-9 i potem odsypialiśmy gdzie się dało. Z wycieczki do Barcelony najprzyjemniejsza była jazda autokarem między zwiedzanymi obiektami, bo mogłam przez te 15-10 minut się chwilę przekimać Ale i tak polecam wybrać wycieczkę do Barcelony, chociażby ze względu na La Ramblę i mnóstwo wyprzedaży, stadion Camp Nou no i pokaz fontann - cudo, zwłaszcza jak już się ściemniło. Water World też polecam, a zwłaszcza zjadz na takiej wielkiej pontonowej ślizgawce - opłaca się czekać pół godziny
Jedzenie w hotelu było w formie szwedzkiego stołu, według mnie bardzo dobre i duży wybór: krewetki, cielęcina, łosoś, kalmary w cieście, spaghetti, różne sałatki, warzywa, ziemniaki w różnych formach, a na deser owoce, puddingi, lody itp.
Pogoda była bardzo udana, straszne upały, tylko przez ostatnie trzy dni trochę mało słońca. Ja wzięłam raczej dużo ciepłych ciuchów i żałowałam. Jedna bluza i jedne długie spodnie w zupełności wystarczyły.

[Cz@rown!c@]

Z nieba mi spadłaś !
Jak daleko jest do centrum i plaży z Eugeni ? Bo bede w tym hotelu.
I z jakiego biura jechałaś ? I wgl to jak było z opiekunami ? I jak chodzili od Was z grupy na imprezy to do której mogliście tam być ?
No i najważniejsze chyba xD Chodziliście z opiekunami do klubów czy sami ? (w sensie od Ciebie z grupy )

Myślałam że się nie doczekam nikogo kto był w Eugeni
Dziękuję xD

[klaudus1711]

nie gadaajcie , że nie można nic pokombinować zeby sie wkręcić na jakąś dyskoteke. ; ((( jezuuu . ;D pół roku mi brakuje xD

[gosiek678]

sranie w banie, niby nie mozna bylo nic pic ale jakos w Tropics'ie sa drinki i bez problemu, ludzie na***ani, nacpani, sikali z balkonu << cioty

ZOO jest zamulajace a Tropics niby gejowa ale tam jest lepsza imprezaa

jedzienie bez smaku !!!! fuj !!!

Hotel spokooooo ! << kelner ^^ ;D sam sex ! (don juan center)

niedoinformowanie .. durne zbiorkiii ! ;/

[chrzanu]

Jak wygląda dzień na plazy? Na ile wpuszaczli was do woli? Czy kto chcial to wchodził i na ile chciał?

[gosiek678]

ja bylam z Orlando, mam 18 lat i zle zrobilam ze bylam na obozie bo troche pilnuja, lepiej sobie jechac na wczasy( tak zrobily 2 dziewczyny i nie obowiazywaly je zbiorki itd). rano wychodzili na plaze itd ale ja i moje kol same sobie chodzilysmy, niby trzeba bylo mowic gdzie sie idzie ale raczej my tego nie przestrezgalysmy.

[BeeAnn]

Napisane przez klaudus1711

a co do Tropicsa to wszedł ktoś poniżej 16 lat? ; )

Oj nie tam ostro pilnują. Jednej dziewczynie od nas nie chciało się raz iść, więc pożyczyła 15letniej koleżance paszport (wygladała bardzo podobnie). Ochroniarze przyglądali się, przyglądali, stwierdzili, że to nie ona i że pamiętają, że wpuszczali już tą dziewczynę i wyglądała inaczej. Ale moim zdaniem to dobrze. Przynajmniej nikt niepożądany nie wejdzie do środka.

Napisane przez Pluuum

Mam 15 lat więc nie wpuszczali mnie do Tropicsa, ale było też trochę osób w moim wieku. Zresztą sprawa z Tropicsem wyglądała tak: Kupowało się karnet na 7 dni za 20 euro - w tym były 3 drinki. Ludzie, którzy poszli tam pierwszego dnia o 23, wrócili około 2 niezadowleni, bo podobno było tyle ludzi, że nie dało się ruszyć. Ogólnie skorzystali z tego średnio 2 - 3 razy. O wiele lepsze były nasze imprezki w hotelu, raz nawet musiała interweniować ochrona

Nie zgodzę się z tym. Chodziłam do Tropicsa co noc i bardzo mi się podobało. Było dużo ludzi, szczególnie w weekend, ale Tropics to moje najlepsze wspomnienia z Lloret. Wytańczyłam się tam, poznałam dużo ludzi, jednym słowem było genialnie I to nie tylko moje zdanie

[monisiaxPP]

z Almatur było tak, że o 23 wychodziło sie na dyske, o 1 zbiórka w umówionym miejscu (u nas karuzela koło tropicsa) i później ustalało sie do której godz można było dalej siedzieć. Ja z dwa razy z kumpelami o 23 wchodziłysmy do Tropicsa i potem na miasto i o 1 przychodziłysmy na zbiórke i opiekunowie nic nie wiedzieli, że na mieście byłysmy :P ahh.. te mega drineczki nocą <333 albo wcinanie cheesburgerka o 2 nocy ;PP a w tle plaża nocą.. mmm

[gosiek678]

tropics jest koll, ale faceci namoli troszeczke ;P

---------- Dopisano o 21:54 ---------- Poprzedni post napisano o 21:52 ----------

Napisane przez monisiaxPP

z Almatur było tak, że o 23 wychodziło sie na dyske, o 1 zbiórka w umówionym miejscu (u nas karuzela koło tropicsa) i później ustalało sie do której godz można było dalej siedzieć. Ja z dwa razy z kumpelami o 23 wchodziłysmy do Tropicsa i potem na miasto i o 1 przychodziłysmy na zbiórke i opiekunowie nic nie wiedzieli, że na mieście byłysmy :P ahh.. te mega drineczki nocą <333 albo wcinanie cheesburgerka o 2 nocy ;PP a w tle plaża nocą.. mmm

nom z Orlando tak samo bylo ;P

[chrzanu]

Ja i tak bede mial najwieksze luzy ze wszystkich na tym forum:d

[klaudus1711]

no to szkoda , że ja nie mam skończonych 16 lat. ; // kuuu***. ; / a inne dyskoteki są ? w których tego nie przestrzegają ?

[BeeAnn]

Napisane przez monisiaxPP

z Almatur było tak, że o 23 wychodziło sie na dyske, o 1 zbiórka w umówionym miejscu (u nas karuzela koło tropicsa) i później ustalało sie do której godz można było dalej siedzieć. Ja z dwa razy z kumpelami o 23 wchodziłysmy do Tropicsa i potem na miasto i o 1 przychodziłysmy na zbiórke i opiekunowie nic nie wiedzieli, że na mieście byłysmy :P ahh.. te mega drineczki nocą <333 albo wcinanie cheesburgerka o 2 nocy ;PP a w tle plaża nocą.. mmm

mogliście zostać w Tropicsie tylko do 1?

[evacuation]

Napisane przez BeeAnn

hmm... jeśli chodzi o Water World to trochę się zawiodłam. Spodziewałam się jakichś naprawdę świetnych atrakcji i niezłej adrenaliny Zjeżdżalni było dużo, najlepsze były pontony, szkoda tylko że w kolejce do nich stało się min. 40 minut. I to też nie były jakieś niezapomniane wrażenia. Po prostu fajny, dość szybki zjazd. Ale go akurat polecam. Była też taka bardzo stroma zjeżdżalnia. Myślałam, że będzie super. Jechało się szybko, ale woda strasznie chlapała, wpadała mi do uszu, oczu (mimo że miałam zamknięte), plecy mnie bolały. Może ma to swoich zwolenników, ale mi sie nie podobało. Cięzko mi powiedzieć, było całkiem fajnie. To z przyjaciółką pochlapałyśmy się w basenie, poszłyśmy na lody, posiedziałyśmy w jacuzzi, poopalałyśmy się. Jeśli spodziewasz się ekstra niesamowitych zjeżdzalni to się zawiedzesz, jeśli chcesz miło spędzić czas, trochę pozjeżdzać, popływać, pogadać to jedź. Nie wiem, może już po prostu z tego wyrosłam (chociaż wątpie, bo w lunaparkach, na wszelkiego rodzaje młotach itp. szaleje jak mała dziewczynka ).

Co do Barcelony. Miasto samo w sobie jest niesamowite. Bardzo mi się podoba. Czy droga? Hmm... Jeśli chodzi o np. okulary na straganach (na to akurat zwróciłam uwagę ) to były po 10euro, w Lloret po 4,5euro. Jeśli chodzi o spożywcze to ceny takie same jak wszędzie. Ale było dużo sklepów, np. Bershka, Stradivarius, Mango, H&M itp. Były przeceny, więc można było znaleźć fajne ciuszki czy dodatki już od 5 euro ale nie wiem czy akurat to Cię interesuję, bo mnie interesowało bardzo a pamiątki to chodzi o Barcelonę czy ogólnie?



Byłam w Juan Ramonie, taki jednogwiazdkowy, całkiem ładny hotelik, ważne że w centrum Jeśli chodzi o pokoje, to taka babka, rezydentka, po wejściu do hotelu powiedziała nam ilo osobowe są pokoje, no i się zgłaszałyśmy. Ja z moją przyjaciółką chciałyśmy 2, ale już nie było i dostałyśmy 4, z czego się bardzo cieszę, bo z jedną dziewczyną naprawdę się zaprzyjaźniłyśmy. W każdym razie trzeba szybko się deklarować, jeśli chcesz bardzo np. dwójkę.
My akurat nie mieliśmy problemy ze spóźnieniem, bo wszyscy byli maksymalnie 10 minut po czasie, więc było ok. Zawsze mieliśmy nadzieję, że jak przyjdziemy punktualnie to następnego dnia dadzą nam już do końca zostać. Cóż... nadzieja matką głupich



Pierwszego dnia dawali nam, np. 15 minut na wyjście na miasto, co było absurdem i od razu z dziewczynami stwierdziłyśmy, że to chore i nie będziemy w Hiszpanii siedzieć w pokojach. Ale to było tylko pierwszego dnia. Zawsze były zbiórki na posiłki. Zazwyczaj było tak, ze po śniadaniu szliśmy na plaże, potem na lunch (o 12.30), a potem już robiliśmy co chcieliśmy do 18.30. My zazwyczał łaziłyśmy po mieście, po kawiarenkach, spacerowałyśmy, wypatrywałyśmy ładnych chłopaków itp. uwielbiałam chodzić po tym mieście. Ludzie cię zagadują, uśmiechają się, samochody wszędzie cię przepuszczają pierwszą. Także w dzień był luz. Pamiętaj, żeby nie zniechęcać się pierwszym dniem, bo wychowawcy po prostu muszą się dowiedzieć czy traktujesz ich serio. Chociaż w sumie my już na pierwszą zbiórkę się spóźniłyśmy, a i tak nas lubili



No to zazdroszczę, to dopiero muszą być wakacje a mogliście chodzić tylko na tą dyskotekę czy na inne też?

Mysmy np uciekali z dyskotek do innej ; pp jedna grupa chodzila do tropicsa a jedna do pm'u.

[gosiek678]

czasmai do 2 albo 3 u mnie, zalezy o ktorej zarzadzali zbiorke.

[krisman]

Napisane przez kasiulox

Ja jadę

no to prawdopodobnie sie spotkamy )

[chrzanu]

Tez jade z biura. Bede mogl chodzic po klubach lub miescie do ktorej bede chcial a nawet pil ile chceD:. Warunkiem jest to ze musze sie pokazac rano na sniadaniu i nie spac przy stoje. Czyli jakos 2 godziny od sniadania musze sie polozyc.

[agsia9]

xagatax;13217317
Paradoxalement

ja jadę z Lędzin spod kopalnii `Ziemowit` z NAT do Villa Garbi )