Hiszpania Lloret de mar obozy.. zbiorczy - Strona 50 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Podróże, wakacje, wycieczki

Notka

Podróże, wakacje, wycieczki Forum dla osób, które lubią podróże, wakacje i wycieczki. Dołącz do nas i podziel się opinią na temat ciekawych miejsc, promocji, organizacji wyjazdu itd.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-03-08, 16:52   #1471
Spraniuszka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 51
Dot.: Hiszpania Lloret de mar obozy.. zbiorczy

właśnie niewiem dokładnie ,ale prawdopodobnie tez z Krk ;p ,albo z Lbl ,bo jestem z Rzeszowa i chyba to mam najblizej ;p
Spraniuszka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-08, 16:58   #1472
SsIlonka16sS
Raczkowanie
 
Avatar SsIlonka16sS
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 34
Dot.: Hiszpania Lloret de mar obozy.. zbiorczy

a Ty jedziesz z jakąś kumpelą? Ja mialam jechać, ale ona jedzie w tym samym terminie z rodzicami do Grecji;/ jak pech to pech Jeszcze nigdy sama gdzieś nie jechałam. Zawsze musi być ten pierwszy raz. Może będzie dobrze.. ;-)) Musi być Zlożylaś już rezerwacje? Najwyżej spotkamy się w Monaco:P Bo faktycznie będzie dla Ciebie za daleko do krk masz gg? jak cos to to jest mój numer 9992423 tak się lepiej pisze ;-)) poznamy się lepiej.. ;]
SsIlonka16sS jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-08, 19:09   #1473
Carrou
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 15
Dot.: Hiszpania Lloret de mar obozy.. zbiorczy

Cytat:
Napisane przez katherinaaa Pokaż wiadomość
Super A skad jestes?
Jestem z Sosnowca, wyjeżdżam z Katowic, a Ty ?
Carrou jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-08, 19:12   #1474
sesee
Raczkowanie
 
Avatar sesee
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: z innej bajki
Wiadomości: 57
Dot.: Hiszpania Lloret de mar.. zbiorczy

Hotel był niby 4 gwiazdkowy, ale to jest zrobione tak, ze jest dostowany do potrzeb obozów. Ja np mieszkałam w tzw, apartamencie (jak jesteś zainteresowana to moge wyslać jakieś zdjęcia bo pewnie znajdę) który polegał na tym że mieszka tam 8-9 osób 2 łazienki, ale pokój raczej taki hostelowy (na pewno nie taki jak typowy w hotelu 4gwiazdkowym). Pokoje hotelowe (chyba 3-4 osobowe zazwyczaj) to są całkiem ładne pokoje hotelowe tylko, że dostawione łóżka. Podobno sporo osób narzekało na mrówki, ja miałam szczęscie bo ich nie spotkałam Co dalej, w moim apartamencie była popsuta klimatyzacja (szczerze mówiąc cięzko tam bez klimatyzacji). Obsługa raczej miła, pani z recepcji - polka, podobnie jak pani któa sprzątała pokoje (można sie było dogadać np o zmiane pościeli, dodatkowe reczniki itd.). Jedzenie - szwedzki stół. Jajestem dość wybredna więc ciągle jadłam to samo, ale myśle, że co do jedzenia to ne jest tak źle, ja np mam porównanie do bułgarii (w tym porównaniu hiszpania wypada suuper!). Niestety nie ma napoji, ale to nie ejst problem bo sklep jest dość blisko i ceny nie są aż takie wysokie. (5l wody można było juz kupić za 1euro).
Zabawa zaczyna sie przy opiekunach. Szczerze mówiąc mój opiekun był dość wyrozumiały, ale nie pozwalał np na nocne wizyty kolegów z niemiec, z piciem trzeba się było raczej kryć. Ale jak to mówią dla chcącego nic trudnego prawda? Kolejną rzeczą która bardzo mi się nie podobała to był taki sztywny charmonogra dnia, śniadanie można było zjeść tylko do 10 (nie wiem czy na pewno), następnie chyba o 10:30 było zbiórka i wtedy trzeba było zdecydować czy idzie się na plaże czy zostaje w hotelu - basen lub wyjście do miasta. (o mieście lepiej nie wspominać tylko iść). od 13:30 był obiad, potem była siesta (można bylo iść np do miasta, niestety nie można wtedy korzystać z basenu, samemu nie można było tez chodzić na plaże - tzn teoretycznie). Po obiedzie znowu była zbiórka i każdy wybierał co chciał - plaża, basen czy miasto. od 20 lub 19:30 (nie pamietam dokladnie) była kolacja. Po kolacji był czas na przygotowanie się na wyjście wieczorne, zbiórka o 22:30 - wyjście na dyskoteke. Moim zdaniem jest to bardzo wcześnie bo jużok. 23 jesteś w środku i jest tam mało ludzi. Według mnie najgorsze w tej całej dyskotrece byy zbiórki, czyli np. spotykamy sie o 1:00, oni patrzą czy wszyscy trzeźwi jak tak to zostajemy dłużej jak nie - wracamy. Tzn nigdy się nie zdarzyło tak żebysmy wrócili bo ktoś się upił. Jednak całe te zbiróki sa bardzo niekomfortowe - bo samo wyjście z tego tłumu zajmuje ok. 10 minut, no i jeszcze jak się z kimś bawisz, mam na myśli kogoś z za granicy to się na ciebie dziwnie patrzą jak mówisz, że masz spotkanie z opiekunem. Jednak, mimo wszystko można było się naprawde super bawić. (do karnetu dolaczone sa 4 kupony na dowolne drinki/napoje). Ochroniarze to głownie polacy. Sama dyskoteka w sobie (Tropics) jest całkiem ok, jeżeli nie przeszkadzają Ci napaleni włosi wsadzajacy rece gdzie nie wolno. Tropics to jest taki bardzo włoski klub, bardzo dużo tam włochów jest, dla mnie - niestety. Teoretycznie podczas dyskoteki nie można jej opuszczać - iść do innej lub na plaże. Ale jak mówie - teoretycznie. Ważne jest to żeby sie nie spozniać na zbiórki. Słyszałam, że na jakimś turnusie byli tacy opiekunowie co za kare kazali biegac po plaży itd. Imprezy ogolnie konczylismy koło 4 lub 4:30. Ale to wszystko zalęzy od tego jak się bawi grupa, no i jak się dogadacie z opiekunem,mi do 18 lat brakowało dosłownie miesiaca więc też miałam trochę lżej. Ostaniego dnia zostaliśmy do 6. Mimo, że nie zostaje sie do końca to można się wybawić, no i spanie po 2 godziny dziennie wykańcza. Do tego dochodzi choroba - bo cięzko jest się tam nie przeziebić. Najlepiej brać jakieś witaminy i nie chodzić z goraczka na impreze (jak ja zrobiłam).
Wracajac do hotelu to basen jest mały i trzeba czaić się na lezaki. Ale jeszcze nie jest taki tragiczny. Co do kradzieży to nie słyszałam o takowych, ale np ost. dnia jest tak, że pokoj musisz opuscic ok 9 rano a wyjazd jest dopiero o 18. Z kolezankami zostawiłysmy reczniki na basenie na lezakach i poszłysmy od miasta jak wróciłysmy ich już nie było... ale nie umiem powiedzieć czy ktoś jest ukradł czy przełożył czy to był tylko durny zart kolegów z niemiec.
Hm, nie wiem co jeszcze napisać jak cos to napisz co jeszcze chciałabyś wiedzieć Pozdrawiam!
sesee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-08, 19:21   #1475
Moni_sss91
Zadomowienie
 
Avatar Moni_sss91
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 1 297
Dot.: Hiszpania Lloret de mar obozy.. zbiorczy

ale z tego co widzę to w tym roku z ok-tours jest inny hotel
__________________
Every person has magic in them, they just don't know they possess it.

Moni_sss91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-08, 19:24   #1476
inwencja
Zadomowienie
 
Avatar inwencja
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 1 251
Dot.: Hiszpania Lloret de mar.. zbiorczy

Cytat:
Napisane przez sesee Pokaż wiadomość
Hotel był niby 4 gwiazdkowy, ale to jest zrobione tak, ze jest dostowany do potrzeb obozów. Ja np mieszkałam w tzw, apartamencie (jak jesteś zainteresowana to moge wyslać jakieś zdjęcia bo pewnie znajdę) który polegał na tym że mieszka tam 8-9 osób 2 łazienki, ale pokój raczej taki hostelowy (na pewno nie taki jak typowy w hotelu 4gwiazdkowym). Pokoje hotelowe (chyba 3-4 osobowe zazwyczaj) to są całkiem ładne pokoje hotelowe tylko, że dostawione łóżka. Podobno sporo osób narzekało na mrówki, ja miałam szczęscie bo ich nie spotkałam Co dalej, w moim apartamencie była popsuta klimatyzacja (szczerze mówiąc cięzko tam bez klimatyzacji). Obsługa raczej miła, pani z recepcji - polka, podobnie jak pani któa sprzątała pokoje (można sie było dogadać np o zmiane pościeli, dodatkowe reczniki itd.). Jedzenie - szwedzki stół. Jajestem dość wybredna więc ciągle jadłam to samo, ale myśle, że co do jedzenia to ne jest tak źle, ja np mam porównanie do bułgarii (w tym porównaniu hiszpania wypada suuper!). Niestety nie ma napoji, ale to nie ejst problem bo sklep jest dość blisko i ceny nie są aż takie wysokie. (5l wody można było juz kupić za 1euro).
Zabawa zaczyna sie przy opiekunach. Szczerze mówiąc mój opiekun był dość wyrozumiały, ale nie pozwalał np na nocne wizyty kolegów z niemiec, z piciem trzeba się było raczej kryć. Ale jak to mówią dla chcącego nic trudnego prawda? Kolejną rzeczą która bardzo mi się nie podobała to był taki sztywny charmonogra dnia, śniadanie można było zjeść tylko do 10 (nie wiem czy na pewno), następnie chyba o 10:30 było zbiórka i wtedy trzeba było zdecydować czy idzie się na plaże czy zostaje w hotelu - basen lub wyjście do miasta. (o mieście lepiej nie wspominać tylko iść). od 13:30 był obiad, potem była siesta (można bylo iść np do miasta, niestety nie można wtedy korzystać z basenu, samemu nie można było tez chodzić na plaże - tzn teoretycznie). Po obiedzie znowu była zbiórka i każdy wybierał co chciał - plaża, basen czy miasto. od 20 lub 19:30 (nie pamietam dokladnie) była kolacja. Po kolacji był czas na przygotowanie się na wyjście wieczorne, zbiórka o 22:30 - wyjście na dyskoteke. Moim zdaniem jest to bardzo wcześnie bo jużok. 23 jesteś w środku i jest tam mało ludzi. Według mnie najgorsze w tej całej dyskotrece byy zbiórki, czyli np. spotykamy sie o 1:00, oni patrzą czy wszyscy trzeźwi jak tak to zostajemy dłużej jak nie - wracamy. Tzn nigdy się nie zdarzyło tak żebysmy wrócili bo ktoś się upił. Jednak całe te zbiróki sa bardzo niekomfortowe - bo samo wyjście z tego tłumu zajmuje ok. 10 minut, no i jeszcze jak się z kimś bawisz, mam na myśli kogoś z za granicy to się na ciebie dziwnie patrzą jak mówisz, że masz spotkanie z opiekunem. Jednak, mimo wszystko można było się naprawde super bawić. (do karnetu dolaczone sa 4 kupony na dowolne drinki/napoje). Ochroniarze to głownie polacy. Sama dyskoteka w sobie (Tropics) jest całkiem ok, jeżeli nie przeszkadzają Ci napaleni włosi wsadzajacy rece gdzie nie wolno. Tropics to jest taki bardzo włoski klub, bardzo dużo tam włochów jest, dla mnie - niestety. Teoretycznie podczas dyskoteki nie można jej opuszczać - iść do innej lub na plaże. Ale jak mówie - teoretycznie. Ważne jest to żeby sie nie spozniać na zbiórki. Słyszałam, że na jakimś turnusie byli tacy opiekunowie co za kare kazali biegac po plaży itd. Imprezy ogolnie konczylismy koło 4 lub 4:30. Ale to wszystko zalęzy od tego jak się bawi grupa, no i jak się dogadacie z opiekunem,mi do 18 lat brakowało dosłownie miesiaca więc też miałam trochę lżej. Ostaniego dnia zostaliśmy do 6. Mimo, że nie zostaje sie do końca to można się wybawić, no i spanie po 2 godziny dziennie wykańcza. Do tego dochodzi choroba - bo cięzko jest się tam nie przeziebić. Najlepiej brać jakieś witaminy i nie chodzić z goraczka na impreze (jak ja zrobiłam).
Wracajac do hotelu to basen jest mały i trzeba czaić się na lezaki. Ale jeszcze nie jest taki tragiczny. Co do kradzieży to nie słyszałam o takowych, ale np ost. dnia jest tak, że pokoj musisz opuscic ok 9 rano a wyjazd jest dopiero o 18. Z kolezankami zostawiłysmy reczniki na basenie na lezakach i poszłysmy od miasta jak wróciłysmy ich już nie było... ale nie umiem powiedzieć czy ktoś jest ukradł czy przełożył czy to był tylko durny zart kolegów z niemiec.
Hm, nie wiem co jeszcze napisać jak cos to napisz co jeszcze chciałabyś wiedzieć Pozdrawiam!
Widzę , że byłaś z okejem i piszesz , że powinnaś mieć jeszcze zdjęcia pokoi hotelowych - jak tak , chętnie bym zobaczyła
Chciałabym wiedzieć jaka jest plaża , jakie brałaś wycieczki i czy byłaś z nich zadowolona ?
__________________


There's only one way to soothe my soul.


inwencja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-08, 20:52   #1477
olcia92
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 183
Smile Dot.: Hiszpania Lloret de mar.. zbiorczy

Cytat:
Napisane przez SsIlonka16sS Pokaż wiadomość
kurcze juz wplacilam zaliczke.. a jak sie wpłaci to juz masakra sie doczekac nie moze a to dopiero marzerc... uhh;/
ja sie zastanawiam juz co wziąć tez tak macie?
nom ja też tak mam :P
czytałam na formum że długie spodnie czy adasie są nie potrzebna jedynie co na wyjazd i nocne wycieczki na plażę heheh ja planuje zabrać sporo spodenek spódniczki sukienki topy i koszuki a pozatym mnóstwo dodatków hehe ciekawe czy tam pada w lipcu ? hmm :P
olcia92 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-08, 20:53   #1478
katherinaaa
Raczkowanie
 
Avatar katherinaaa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Wawa/Opo.
Wiadomości: 77
Dot.: Hiszpania Lloret de mar obozy.. zbiorczy

Cytat:
Napisane przez Carrou Pokaż wiadomość
Jestem z Sosnowca, wyjeżdżam z Katowic, a Ty ?
Jestem z Opola. We wtorek sie dowiem czy stad bede wyjezdzac.
Milo, ze nie jade sama
katherinaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-08, 22:32   #1479
kupanapatyku
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 133
Dot.: Hiszpania Lloret de mar.. zbiorczy

Cytat:
Napisane przez sesee Pokaż wiadomość
Hotel był niby 4 gwiazdkowy, ale to jest zrobione tak, ze jest dostowany do potrzeb obozów. Ja np mieszkałam w tzw, apartamencie (jak jesteś zainteresowana to moge wyslać jakieś zdjęcia bo pewnie znajdę) który polegał na tym że mieszka tam 8-9 osób 2 łazienki, ale pokój raczej taki hostelowy (na pewno nie taki jak typowy w hotelu 4gwiazdkowym). Pokoje hotelowe (chyba 3-4 osobowe zazwyczaj) to są całkiem ładne pokoje hotelowe tylko, że dostawione łóżka. Podobno sporo osób narzekało na mrówki, ja miałam szczęscie bo ich nie spotkałam Co dalej, w moim apartamencie była popsuta klimatyzacja (szczerze mówiąc cięzko tam bez klimatyzacji). Obsługa raczej miła, pani z recepcji - polka, podobnie jak pani któa sprzątała pokoje (można sie było dogadać np o zmiane pościeli, dodatkowe reczniki itd.). Jedzenie - szwedzki stół. Jajestem dość wybredna więc ciągle jadłam to samo, ale myśle, że co do jedzenia to ne jest tak źle, ja np mam porównanie do bułgarii (w tym porównaniu hiszpania wypada suuper!). Niestety nie ma napoji, ale to nie ejst problem bo sklep jest dość blisko i ceny nie są aż takie wysokie. (5l wody można było juz kupić za 1euro).
Zabawa zaczyna sie przy opiekunach. Szczerze mówiąc mój opiekun był dość wyrozumiały, ale nie pozwalał np na nocne wizyty kolegów z niemiec, z piciem trzeba się było raczej kryć. Ale jak to mówią dla chcącego nic trudnego prawda? Kolejną rzeczą która bardzo mi się nie podobała to był taki sztywny charmonogra dnia, śniadanie można było zjeść tylko do 10 (nie wiem czy na pewno), następnie chyba o 10:30 było zbiórka i wtedy trzeba było zdecydować czy idzie się na plaże czy zostaje w hotelu - basen lub wyjście do miasta. (o mieście lepiej nie wspominać tylko iść). od 13:30 był obiad, potem była siesta (można bylo iść np do miasta, niestety nie można wtedy korzystać z basenu, samemu nie można było tez chodzić na plaże - tzn teoretycznie). Po obiedzie znowu była zbiórka i każdy wybierał co chciał - plaża, basen czy miasto. od 20 lub 19:30 (nie pamietam dokladnie) była kolacja. Po kolacji był czas na przygotowanie się na wyjście wieczorne, zbiórka o 22:30 - wyjście na dyskoteke. Moim zdaniem jest to bardzo wcześnie bo jużok. 23 jesteś w środku i jest tam mało ludzi. Według mnie najgorsze w tej całej dyskotrece byy zbiórki, czyli np. spotykamy sie o 1:00, oni patrzą czy wszyscy trzeźwi jak tak to zostajemy dłużej jak nie - wracamy. Tzn nigdy się nie zdarzyło tak żebysmy wrócili bo ktoś się upił. Jednak całe te zbiróki sa bardzo niekomfortowe - bo samo wyjście z tego tłumu zajmuje ok. 10 minut, no i jeszcze jak się z kimś bawisz, mam na myśli kogoś z za granicy to się na ciebie dziwnie patrzą jak mówisz, że masz spotkanie z opiekunem. Jednak, mimo wszystko można było się naprawde super bawić. (do karnetu dolaczone sa 4 kupony na dowolne drinki/napoje). Ochroniarze to głownie polacy. Sama dyskoteka w sobie (Tropics) jest całkiem ok, jeżeli nie przeszkadzają Ci napaleni włosi wsadzajacy rece gdzie nie wolno. Tropics to jest taki bardzo włoski klub, bardzo dużo tam włochów jest, dla mnie - niestety. Teoretycznie podczas dyskoteki nie można jej opuszczać - iść do innej lub na plaże. Ale jak mówie - teoretycznie. Ważne jest to żeby sie nie spozniać na zbiórki. Słyszałam, że na jakimś turnusie byli tacy opiekunowie co za kare kazali biegac po plaży itd. Imprezy ogolnie konczylismy koło 4 lub 4:30. Ale to wszystko zalęzy od tego jak się bawi grupa, no i jak się dogadacie z opiekunem,mi do 18 lat brakowało dosłownie miesiaca więc też miałam trochę lżej. Ostaniego dnia zostaliśmy do 6. Mimo, że nie zostaje sie do końca to można się wybawić, no i spanie po 2 godziny dziennie wykańcza. Do tego dochodzi choroba - bo cięzko jest się tam nie przeziebić. Najlepiej brać jakieś witaminy i nie chodzić z goraczka na impreze (jak ja zrobiłam).
Wracajac do hotelu to basen jest mały i trzeba czaić się na lezaki. Ale jeszcze nie jest taki tragiczny. Co do kradzieży to nie słyszałam o takowych, ale np ost. dnia jest tak, że pokoj musisz opuscic ok 9 rano a wyjazd jest dopiero o 18. Z kolezankami zostawiłysmy reczniki na basenie na lezakach i poszłysmy od miasta jak wróciłysmy ich już nie było... ale nie umiem powiedzieć czy ktoś jest ukradł czy przełożył czy to był tylko durny zart kolegów z niemiec.
Hm, nie wiem co jeszcze napisać jak cos to napisz co jeszcze chciałabyś wiedzieć Pozdrawiam!

oo. ja tez bym poprosila zdjecia. moj mail: zorka02@wp.pl
jak wygladalo to sprawdzanie czy sa pijani?;>
i te drinki w tropicsie to byly 4 na dzien czy na caly tydzien?
i jakie to drinki byly.;D
no i wlasnie dolaczam sie do pytania kolezanki o wycieczki.;D
kupanapatyku jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-09, 14:39   #1480
sesee
Raczkowanie
 
Avatar sesee
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: z innej bajki
Wiadomości: 57
Dot.: Hiszpania Lloret de mar.. zbiorczy

no więc tak, do karnetu dołączone były 4 kupony na drinki/napoje (wybór jest całkiem całkiem, poza tym jest kilka barów więc na wybór nie ma co narzekać) niestety te 4 kupony to na cały tydzień, chociaż tak naprawdę tych imprez jest 5 (ja miałam 6 bo sie doagadliśmy z opeiekunem i po wycieczce do barcelony tez poszliśmy na impreze). Cena karnetu to było jakieś 25 euro o ile dobrze pamiętam, jednorazowe wejście kosztuje ok. 13, więc naprawdę opłaca się kupić karnet. Pierwszego dnia nie ma co liczyć na imprezę, jest jedynie wyjście na miasto około 22 i czas wolny na tej ulicy co są imprezy.
Z tego co sprawdzałam to hotel jest ten sam - Eugenia.
Co do wycieczek to byłam tlyko w Barcelonie, wyjazd był po południu, wszystko było zwiedzane w dużym biegu, ale no jednak chyba warto chociaż troche tej barcelony zobaczyć. Wycieczki do Barcelony na pewno nie żałuję, było trochę czasu wolnego na zakupy, moim zdanie troche za dużo czasu na oglądanie pokazu, ale ogólnie muszę przyznać, że jestem zadowolona. Co do innych wycieczek to dużo nie powiem bo nie byłam. Ale słyszałam, że nie opłaca się jechać do Tossy(rejs statkiem, płynie sie po prostu do innej miejscowości i tam plażuje) ani iść na ten wieczór hiszpański. Z mojego wyjazdu nikt na tym nie był. Sporo osób było w Water worldzie, ja osobiście nie przepadam za parkami wodnymi, ale jak ktoś lubi to chyba warto. W gardalandzie też nie byłam i trochę żałuje - podobno super zabawa. Szkoda tylko, że jest to w drodze powrotnej (która jest 1000 razy gorsza, no wiadomo mało snu, zmęczenie, przeziębienie).
Co do tego sprawdzania czy ktoś jest pijany to nie jest tak, że opiekunowie biegają z alkomatem i sprawdzają każdego po kolei. Po prostu wystarczy się normalnie zachowywać, mi nie zawsze się to udawało- trochę za dużo mówiłam itd. haha
Ogólnie jestem baaaaaaaaaaardzo zadowolona z całego wyjazdu, imprezy w lloret są naprawdę boskie. Jednak czuję lekki niedosyt (moim zdaniem te 8 czy 7 dni to jest bardzo mało jak na pobyt w lloret), dlatego planuję tam wrócić w te wakacje. Z takich ciekawostek - jest tam mało dziewczyn i sporo fajnych facetów no a dziewczyny to głównie polki.

---------- Dopisano o 15:39 ---------- Poprzedni post napisano o 15:25 ----------

Aha, co do plaży, to w miejscu gdzie będziecie chodzić nie jest az tak bardzo szeroka, no i nie wiem czy wiecie ale tam nie ma piasku - tylko żwirek. I co najważniejsze - uważac na kostiumy! Mój się trochę rozjaśnił po kąpielach w morzu
sesee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-09, 16:11   #1481
kupanapatyku
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 133
Dot.: Hiszpania Lloret de mar.. zbiorczy

Cytat:
Napisane przez sesee Pokaż wiadomość
no więc tak, do karnetu dołączone były 4 kupony na drinki/napoje (wybór jest całkiem całkiem, poza tym jest kilka barów więc na wybór nie ma co narzekać) niestety te 4 kupony to na cały tydzień, chociaż tak naprawdę tych imprez jest 5 (ja miałam 6 bo sie doagadliśmy z opeiekunem i po wycieczce do barcelony tez poszliśmy na impreze). Cena karnetu to było jakieś 25 euro o ile dobrze pamiętam, jednorazowe wejście kosztuje ok. 13, więc naprawdę opłaca się kupić karnet. Pierwszego dnia nie ma co liczyć na imprezę, jest jedynie wyjście na miasto około 22 i czas wolny na tej ulicy co są imprezy.
Z tego co sprawdzałam to hotel jest ten sam - Eugenia.
Co do wycieczek to byłam tlyko w Barcelonie, wyjazd był po południu, wszystko było zwiedzane w dużym biegu, ale no jednak chyba warto chociaż troche tej barcelony zobaczyć. Wycieczki do Barcelony na pewno nie żałuję, było trochę czasu wolnego na zakupy, moim zdanie troche za dużo czasu na oglądanie pokazu, ale ogólnie muszę przyznać, że jestem zadowolona. Co do innych wycieczek to dużo nie powiem bo nie byłam. Ale słyszałam, że nie opłaca się jechać do Tossy(rejs statkiem, płynie sie po prostu do innej miejscowości i tam plażuje) ani iść na ten wieczór hiszpański. Z mojego wyjazdu nikt na tym nie był. Sporo osób było w Water worldzie, ja osobiście nie przepadam za parkami wodnymi, ale jak ktoś lubi to chyba warto. W gardalandzie też nie byłam i trochę żałuje - podobno super zabawa. Szkoda tylko, że jest to w drodze powrotnej (która jest 1000 razy gorsza, no wiadomo mało snu, zmęczenie, przeziębienie).
Co do tego sprawdzania czy ktoś jest pijany to nie jest tak, że opiekunowie biegają z alkomatem i sprawdzają każdego po kolei. Po prostu wystarczy się normalnie zachowywać, mi nie zawsze się to udawało- trochę za dużo mówiłam itd. haha
Ogólnie jestem baaaaaaaaaaardzo zadowolona z całego wyjazdu, imprezy w lloret są naprawdę boskie. Jednak czuję lekki niedosyt (moim zdaniem te 8 czy 7 dni to jest bardzo mało jak na pobyt w lloret), dlatego planuję tam wrócić w te wakacje. Z takich ciekawostek - jest tam mało dziewczyn i sporo fajnych facetów no a dziewczyny to głównie polki.

---------- Dopisano o 15:39 ---------- Poprzedni post napisano o 15:25 ----------

Aha, co do plaży, to w miejscu gdzie będziecie chodzić nie jest az tak bardzo szeroka, no i nie wiem czy wiecie ale tam nie ma piasku - tylko żwirek. I co najważniejsze - uważac na kostiumy! Mój się trochę rozjaśnił po kąpielach w morzu
a zwiedzaliscie monaco monte carlo i cannes?;> jak tak to czy fajnie było.
chciałam jechać z olimpu ale ani mnie ani mozesz kolezance nie pasuja terminy. a z ok tours jest w sumie malo dni..
a ile kosztował ten bilet do gardalandu?;>
a karnet obejmuje jedna dyskoteke? tropics.. czy kilka?;>
kupanapatyku jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-03-09, 16:16   #1482
agnessss
Rozeznanie
 
Avatar agnessss
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 695
Dot.: Hiszpania Lloret de mar obozy.. zbiorczy

sesee a od czego zależało mieszkanie w pokoju 4-5 a w apartamencie 8-9?

Ile osób było z obozu studenckiego?
__________________

"Ten, kto zwycięża innych, jest silny. Ten, kto zwycięża samego siebie, jest potężny"

13.08-24.08 - Lloret de Mar ^^

I FAZA - 1 / 14


Edytowane przez agnessss
Czas edycji: 2009-03-09 o 16:25
agnessss jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-09, 20:10   #1483
inwencja
Zadomowienie
 
Avatar inwencja
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 1 251
Dot.: Hiszpania Lloret de mar obozy.. zbiorczy

Cytat:
Napisane przez agnessss Pokaż wiadomość
sesee a od czego zależało mieszkanie w pokoju 4-5 a w apartamencie 8-9?

Ile osób było z obozu studenckiego?
Jak byłam z okejem w Grecji , to każdy sam się wpisywał z kim chcę być i w pokoju,oczywiście w swojej grupie wiekowej .
O ile pamiętam u mnie było około 10 osób , ale to pewnie zależy od miejsca i terminu .
__________________


There's only one way to soothe my soul.


inwencja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-09, 20:34   #1484
sesee
Raczkowanie
 
Avatar sesee
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: z innej bajki
Wiadomości: 57
Dot.: Hiszpania Lloret de mar obozy.. zbiorczy

Cytat:
Napisane przez agnessss Pokaż wiadomość
sesee a od czego zależało mieszkanie w pokoju 4-5 a w apartamencie 8-9?

Ile osób było z obozu studenckiego?
Każdy sam sobie dobierał z kim chce być, i jak się miało 'komplet' to przydzielali pokój. Osoby ze studenckiego nie mogą być w pokoju z osobami z młodzieżowego.

Na moim turnusie coś koło 9 osób. a Ty wybierasz się na studencki czy na młodzieżowy?



Tak, jak jechaliśmy 'do' to mieliśmy bodajże 9-godzinny postój w monaco i monte carlo. Jakiś spacer a potem kilka godzin na plaży, więc śmiało można brać kostiumy jak się chce. Osobiście podobało mi sie w Monako, warto. Trochę dużo chodzenia, był też czas wolny i można było coś zjeść.
Ten karnet to był chyba do Tropicsa i Moby's (i chyba jeszcze Surf ale to chyba jakieś po 2 wejścia darmowe czy cos takiego) ale chodziliśmy tylko do Tropicsa, z tą kartą ma się jeszce jakieś zniżki do Burger Kinga i jakies inne.

---------- Dopisano o 21:34 ---------- Poprzedni post napisano o 21:31 ----------

a co do cannes to nie dojechaliśmy, tzn niby mieliśmy jakieś opoznienie i bylibyśmy tam na 3 w nocy więc się nie opłacało bla bla bla. Z tego co wiem to mało któremu turnusowi udaje się tam dojechać
sesee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-09, 20:43   #1485
Linkaa_007
Raczkowanie
 
Avatar Linkaa_007
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Dreaming Land
Wiadomości: 115
Dot.: Hiszpania Lloret de mar obozy.. zbiorczy

[/COLOR]a co do cannes to nie dojechaliśmy, tzn niby mieliśmy jakieś opoznienie i bylibyśmy tam na 3 w nocy więc się nie opłacało bla bla bla. Z tego co wiem to mało któremu turnusowi udaje się tam dojechać[/QUOTE]

O! to mój turnus chyba był jednym z nielicznych Fakt, byliśmy tam w nocy (chyba coś koło godz. 1:00), mieliśmy chyba godzinę czy 1,5h wolnego, ale powiem wam, że w sumie to nic ciekawego Tyle, że sobie zobaczyłam ten słynny czerwony dywan, tą aleję gwiazd z odbitymi rękami, która niczym się praktycznie nie różni od tej naszej rodzimej w Międzyzdrojach (mało tego, powiedziałabym, że w Międzyzdrojach jest bardziej zadbana ), widziałam też ludzi idących na jakąś imprezę do klubu nad samym morzem, to morze i jeszcze jakichś tańczących ludzi na placu i to by było na tyle, resztę czasu wolnego przesiedziałam właśnie na czerwonym dywanie No, ale mogę powiedzieć, że w Cannes byłam
Linkaa_007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-10, 15:45   #1486
kupanapatyku
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 133
Dot.: Hiszpania Lloret de mar obozy.. zbiorczy

sesee i linka.. jak było z tą kaucją. jak sie placilo te 25 euro to nie wymyslali sobie potem ze cos tam pobilismy. nie wiem np. cos małego a oni juz cos mają na nas.?;>
no i ogołem to te biuro nie robi jakichs problemow?;>
kupanapatyku jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-10, 16:39   #1487
Linkaa_007
Raczkowanie
 
Avatar Linkaa_007
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Dreaming Land
Wiadomości: 115
Dot.: Hiszpania Lloret de mar obozy.. zbiorczy

Cytat:
Napisane przez kupanapatyku Pokaż wiadomość
sesee i linka.. jak było z tą kaucją. jak sie placilo te 25 euro to nie wymyslali sobie potem ze cos tam pobilismy. nie wiem np. cos małego a oni juz cos mają na nas.?;>
no i ogołem to te biuro nie robi jakichs problemow?;>
U mnie nie było żadnych problemów z kaucją, nie słyszałam też żeby u innych były, także chyba się nie czepiali. Do mojego pokoju dwa razy był wzywany serwis - do zatkanego prysznica i coś tam z drzwiami od balkonu sie działo - więc teoretycznie mogli powiedzieć, że to nasza wina i kaucji nie wypłacić. Hmm nie wiem co masz na myśli z tym nie robieniem problemów:P Ogólnie to nie zauważyłam żeby jakieś robili problemy Wszystko było ok (heh;p), spoko organizacja, problemów grupie młodzieżowej opiekunowie też raczej nie robili z tego co zauważyłam (ja byłam w studenckiej). Na początku tylko był jeden mały incydent, gdzie chłopak ze studenckiej już podczas jazdy w autobusie coś wypił (w regulaminie jest, że podczas jazdy nie można pić alkoholu) i jeszcze w Polsce byliśmy w ostatnim mieście, z którego już trasę wyjeżdżaliśmy wszyscy razem, a on sobie w stanie wskazującym wyszedł przed autobus i jacyś rodzice go przyuważyli, policja go alkomatem potraktowała i nie mógł pojechać:P Moim zdaniem to on sam się prosił, po co było wychodzić z tego autobusu?;p
Linkaa_007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-10, 18:07   #1488
alutka
Przyczajenie
 
Avatar alutka
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 20
Dot.: Natura Tour

ja jadę z natury tour do l'estartit, niedaleko Lloret ;]
jak coś, to od 18.07 ;]
alutka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-10, 18:34   #1489
kupanapatyku
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 133
Dot.: Hiszpania Lloret de mar obozy.. zbiorczy

a w barcelonie zwiedzaliscie camp nou i fontanny?;> bo niektore wycieczki maja albo to albo to..
kupanapatyku jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-03-10, 19:28   #1490
olcia92
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 183
Dot.: Hiszpania Lloret de mar obozy.. zbiorczy

witam wizażystki :P może mi któras z was poradzić jakie lekarstwa warto zabrać na wyprawe do Lloret? czytałam że niektóre przeziębione tamtąd wracały .. więc co może jakieś witaminki?
olcia92 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-10, 20:45   #1491
sesee
Raczkowanie
 
Avatar sesee
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: z innej bajki
Wiadomości: 57
Dot.: Hiszpania Lloret de mar obozy.. zbiorczy

Cytat:
Napisane przez kupanapatyku Pokaż wiadomość
a w barcelonie zwiedzaliscie camp nou i fontanny?;> bo niektore wycieczki maja albo to albo to..
Tak, najpierw byliśmy pod La Segrada Familia potem ogrody Gaudiego, potem Camp nou - wstęp dodatkowo płatny (ok 7 euro jak dobrze pamietam), potem czas wolny, na koniec - fontanny - i tam czas wolny jakoś ok. 1,5 godz. i wyjazd ok 21. Nie wiem jak inne turnusy ale my zdarzylismy wszedzie Co prawda - w pośpiechu.

Ja proponuje witaminki, sama żałuję ze nie brałam, potem musiałam leczyć sie gripexem, klimatyzacja robi swoje, kompletnie straciłam głos, no a w dordze powrotnej towarzyszyło mi pudełko chusteczek. Może witaminki pomogą


sesee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-10, 21:13   #1492
Linkaa_007
Raczkowanie
 
Avatar Linkaa_007
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Dreaming Land
Wiadomości: 115
Dot.: Hiszpania Lloret de mar obozy.. zbiorczy

Cytat:
Napisane przez olcia92 Pokaż wiadomość
witam wizażystki :P może mi któras z was poradzić jakie lekarstwa warto zabrać na wyprawe do Lloret? czytałam że niektóre przeziębione tamtąd wracały .. więc co może jakieś witaminki?
Hmm jak ja się przeziębiłam to dostałam lekarstwa od rezydentki, ale w każdym razie warto mieć chyba coś swojego: coś na ból gardła, jakiś apap oraz polecam w razie już przeziębienia wziąść krople do nosa (mi ich straaasznie brakowało;p).

A co do wycieczek to miałam dokładnie tak samo jak sesee
Linkaa_007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-11, 07:57   #1493
Aggie125
Zakorzenienie
 
Avatar Aggie125
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 14 348
GG do Aggie125
Dot.: Hiszpania Lloret de mar obozy.. zbiorczy

Zawsze jak wyjeżdżam biorę ze sobą standardowy zestaw lekarstw na wszelki wypadek: Flegamine na kaszel, neoangin na ból gardła, APAP, bayerowska aspirynę z witamina C, Rutinscorbin, cos na biegunkę. To zestaw lekow który sie u mnie sprawdza od wielu lat.

Na swoim pierwszym wyjeździe studenckim do Włoch tez sie przeziebiłam, bo w dyskotece beło gorąco, a potem wyskakiwało się na dwór dla ochłody. Na szczęście mieszkałam ze studentkami medycyny, który zaaplikowały mi taka kuracje, że po 1 dniu byłam jak nowonarodzona
__________________

Wymiana -lakiery do paznokci (OPI, MySecret, LA Colors, Sinful Colors, Revlon, Essence) oraz perfumy (Voile d'Ambre YR, Cedre SL)
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=229655
Aggie125 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-11, 08:39   #1494
91584e3a0ddee98d7bf35013566e27d0b839b1c7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 1 511
Dot.: Hiszpania Lloret de mar obozy.. zbiorczy

A nikt się tam nie wybiera do pracy może??? Powiem, że ja planuję wyjazd, ale nie wiem czy się opłaca, czy jest to bezpieczne i wszystkie inne czy...
91584e3a0ddee98d7bf35013566e27d0b839b1c7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-11, 10:36   #1495
Patrycja12521
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 59
GG do Patrycja12521
Dot.: Hiszpania Lloret de mar obozy.. zbiorczy

Hej Czy ktoś jedzie z biura podróży Czerwiński Travel (były Relax) lub z Pantura??
Ja jade 6.07 - 19.07.09
Jest wgl ktoś z północy Polski?
__________________
Upijam się hiszpańskim klimatem...
Wrócę jak mi się znudzi
Patrycja12521 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-11, 11:39   #1496
91584e3a0ddee98d7bf35013566e27d0b839b1c7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 1 511
Dot.: Hiszpania Lloret de mar obozy.. zbiorczy

Hej, a możecie mi chociaż napisać w jakich ośrodkach na miejscu będziecie się tam zatrzymywać?
91584e3a0ddee98d7bf35013566e27d0b839b1c7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-11, 12:45   #1497
agnessss
Rozeznanie
 
Avatar agnessss
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 695
Dot.: Hiszpania Lloret de mar obozy.. zbiorczy

Anggie, sama jeździsz na studencki?

A czy zwiedzanie Monaco po drodze nie jest męczące? I strój kąpielowy trzeba mieć w bagażu podręcznym czy bagaże wykładają?
__________________

"Ten, kto zwycięża innych, jest silny. Ten, kto zwycięża samego siebie, jest potężny"

13.08-24.08 - Lloret de Mar ^^

I FAZA - 1 / 14

agnessss jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-11, 16:51   #1498
Linkaa_007
Raczkowanie
 
Avatar Linkaa_007
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Dreaming Land
Wiadomości: 115
Dot.: Hiszpania Lloret de mar obozy.. zbiorczy

Cytat:
Napisane przez agnessss Pokaż wiadomość
Anggie, sama jeździsz na studencki?

A czy zwiedzanie Monaco po drodze nie jest męczące? I strój kąpielowy trzeba mieć w bagażu podręcznym czy bagaże wykładają?
Dla mnie zwiedzanie Monaco nie było zbyt męczące Przespacerowaliśmy się kawałek, zwiedziliśmy kilka miejsc, mieliśmy chwilę wolną, a potem zeszliśmy na plażę, gdzie odpoczywaliśmy, a wieczorem dalej w drogę. Nam przed wyjazdem z Polski powiedzieli, żeby strój przełożyć w miarę możliwości do podręcznego (ale w końcu ile rzeczy można tam zmieścić), ale i tak wyjmowali nam walizki w Monaco.
Linkaa_007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-11, 18:22   #1499
olcia92
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 183
Dot.: Hiszpania Lloret de mar obozy.. zbiorczy

dzięki wielkie za informacje:P własnie u mnie w ofercie pisze żeby coś zabrać ale tak sie zastanawiałam po co heh nom ale okazuje się że mogą być przydatne muszę się w nie na obóz zaopatrzyć:P
olcia92 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-11, 20:31   #1500
alutka
Przyczajenie
 
Avatar alutka
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 20
Dot.: Hiszpania Lloret de mar obozy.. zbiorczy

wiem, że to pytanie pewnie już się pojawiło, ale nie mam już cierpliwości do przeszukiwania 50 stron więęc:
jak tam z temperaturami, tzn. raczej chodzi mi o balsamy do opalania ?
na początek wybrać spf 30, 25, czy 20? ;]
alutka jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Podróże, wakacje, wycieczki


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:09.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.