Naszym Szkrabom różki urosły...a my marzymy: aby do wiosny - Mamusie VII/VIII. 2009

[morska]

Weekend
I jak zwykle minie z prędkością światła Mam też trochę roboty papierkowej, więc nie będzie taki zupełnie wolny

Napisane przez aannuullaa

Hej,

dojadam na szybciocha śniadanko i lecę do pracy. Wpadałam zerknąć co u as słychać ale nadrabiania tyle, że urlop musiałabym wziąć ;-)
Podziwiam te z was, które pracują i mają czas regularnie tu zaglądać, moja doba jest zdecydowanie za krótka...

Co u Was słychać? Martynka zdrowa?

Napisane przez Miramej

, ale z Ciebie gospodyni , poppingu jeszcze się nie dorobiłam , a kuskusa Kuba nie lubi


Kuba na podwieczorek dostaje przeważnie owoc (od podwieczorku do kolacji mamy tylko 2 godziny), warzywa od czasu do czasu, mimo, że do obiadu też zawsze mamy warzywa. Pamiętam o tej przekąsce na słodko , ale czasem tak nam wyjdzie .
Na kolację zwykle kanapki różne, czasem sałatki warzywne/warzywno-mięsne, jajka, twarożek itp. Choć te dwa ostatnie chciałabym jednak na śniadanie przenieść.
Deserkowe rzeczy dostaje na II śniadanie albo podwieczorek - zapomniałam zupełnie o kisielu, budyniu, jogurcie, duszonych owocach z dodatkami itp. Generalnie z różnorodnością to raczej do pięt Ci nie dorastam

Polemizowałabym

Nie dość, że mądra, to i skromna

Że co? Gospodynią to ja się w ogóle nie śmiem nazywać, za wysokie progi... Popping polecam zdecydowanie A Tymek kuskus uwielbia, także mam ułatwienie

za odpowiedź.
Ja budyniu też nie robię, bo mnie denerwuje
Ale przesadzasz


No wyśmiewają się, no Miramej, tak nie wolno

Napisane przez adaikaka

A dajecie już dzieciakom mleko krowie?? (nie licząc jogurtów)

Ja nie i na razie nie zamierzam

Napisane przez UnholyOne

Na jazdach suuper. Pan stwierdził, ze fajnie by było, gdyby na tym etapie wszyscy ta jeździli
Ale jestem skromna


Jeżeli chodzi o czerwony barwnik to pewnie mowa o koszeniline (E120):
Czerwony barwnik wyizolowany z owadów Coccus cacti, żyjących na różnych gatunkach sukulentów


A tu jeszcze taka stronka. Można sprawdzić skład niektórych produktów (wielu jeszcze nie ma, można samemu dopisać)
http://wiem-jem.pl/

Oo, to super

Ano wlaśnie - koszelina Zapomniałam jak toto się nazywa Ale wiecie co, ja na co dzień o tym nie pamiętam i, i tak jadam czerwone jogurty

Fajna stronka



~~~~~~~~~~~~~~~~
Moja Przyjaciółka została dzisiaj Mamą małej Oli (ta sama, o której pisałam, gdy pytałam Was o Duphaston - jeśli ktoś pamięta )



.

[morska]

Napisane przez adaikaka

ja gdybym nie musiala pracować też chętnie zostałabym w domu

---------- Dopisano o 09:51 ---------- Poprzedni post napisano o 09:40 ----------
Mam pytanie??

Dajecie jeszcze dzieciakom kaszki/ mleko to specjalne dla nich??
Jak tak to ile razy dziennie?

Ja też <marzenia>

Kaszkę czasem daję, max raz dziennie, bo Tymek coraz mniej chętnie je zjada Mleko mod. do picia też daję - raz czy dwa razy dziennie.

Napisane przez UnholyOne

Dziewczyny, pytanie za 100 pkt
Która robiła gęś, np. z jabłkami?
Sprawdzony przepis poproszę, bo gąska leży i czeka

Ło matko... Ja i bez jabłek nie umiem

Napisane przez Karolinak82

Dziewczyny a może coś takiego kupić?
Zestaw do przechowywania przypraw
Butelki na olej i ocet
Co myślicie?

Fajne

PS Doszedł przelew? Bo miałam problemy z numerem konta

Napisane przez magi77

Niestety dzisiaj też Morganella mogranii 10^4 Niestety też antybiotyki, na które jest wrażliwa można podawać tylko dożylnie w szpitalu. Na szczęście Pani doktor dała nam jeszcze weekend, bo zakażenie nie jest wysokie i przepisała Gentamycynę w kroplach do oczu. Mamy odciągać napletek i zakraplać. W poniedziałek powtórka posiewu i decyzja czy szpital Problem tkwi w tym, że Maciuś nie daje się dotknąć do siusiaka, bo Go boli, no i cały napletek Mu nie schodzi. No nic będziemy zmuszeni robić wszystko na siłę, bo może uda nam się uciec przed pobytem w szpitalu
Do tego mój Malutek wczoraj dostał mega kataru, a dzisiaj kaszlu

Przepraszam, że nie mam dla Was chwili i nie udzielam się, ale od tygodnia mam szpital w domu, a ja ledwo zipię. Tęsknię

Ojej Trzymam żeby się udało




.

---------- Dopisano o 17:43 ---------- Poprzedni post napisano o 17:40 ----------

Napisane przez angy

Ten syrop przewwirusowy, który dostałyśmy, to TEN

Syrop za taką cenę, to rzeczywiście powinien działać cuda

~~~~~~~~~~
No i nikogo nie ma

[czekoladka21]

Napisane przez morska

Moja Przyjaciółka została dzisiaj Mamą małej Oli (ta sama, o której pisałam, gdy pytałam Was o Duphaston - jeśli ktoś pamięta )



.

a moja sasiadka(zona kuzyna dalszego)urodzila w pon. chlopczyka
tylko jeszcze sa w szpitalu bo odeszly jej wody , pojechala do szpitala i okazalo sie ze maly jest owiniety pepowina i w poprzek wiec miala cesarke -do terminu miala jeszcze 2 tyg, ale z malym wszystko ok wazy 2800g , zostali ze wzgledu na nia bo byla przeziebiona i mocno kaszlala -dostaje antybiotyki i wypisza ich jak ona bedzie zdrowa

Werka bedzie miala podworkowego kolege

[UnholyOne]

A moja przyjaciółka z liceum została dzisiaj Mamą Martynki
O 13 dostałam smsa.

Jutro o 7,45 mam zbiórkę pod domem. Instruktor zabiera mnie na plac manewrowy, tzn, ja pewnie będę kierowała

---------- Dopisano o 18:25 ---------- Poprzedni post napisano o 18:24 ----------

Aaa, no i gęś się udała
Karo, dzięki

[agga19851985]

DZiewczyny napisałam w klubie. Proszę zerknijcie jeśli możecie bo jestem w kropce..

[Karolinak82]

Napisane przez czekoladka21

bratowa zaprosila mnie na babski wieczor do siebie-ploteczki i winko....
zapytalam go czy jest mozliwosc zeby szybciej wrocil z pracy to powiedzial ze kolo 18 moglby byc , wiec mowie mu ze chce wyjsc i zeby zajal sie mala to mi wylecial z haslem ze ma duzo roboty i nikt tego za niego nie zrobi, wiec ja znowu swoje ze moze pracowac jak polozy mala spac to znowu mu nie pasowalo - wkur.....sie konkretnie tak ze odechcialo mi sie wogole isc co tez mu wygarnelam, wyszlam z pokoju i poszlam spac
dzisiaj od rana z nim nie gadam , zreszta on tez checi nie wyraza bo jak zwykle ja to ta obrazalska

dzwonila przed chwila bratowa czy przyjde , w sumie mama ma wolne i moglaby sie zajac Werka ale mama ma mega katar i nie chce zeby tulila sie do babci ........

ooo to miałaś powód do złości...niech się Tatuś od czasu do czasu Córcią zajmie a nie wykręca pracą...Tobie też się relaks należy

Napisane przez morska

Weekend
I jak zwykle minie z prędkością światła

Moja Przyjaciółka została dzisiaj Mamą małej Oli (ta sama, o której pisałam, gdy pytałam Was o Duphaston - jeśli ktoś pamięta ).

a mi tygodnie tak uciekają że szok ledwie poniedziałek się zacznie a tu już piątek

Gratulacje

Napisane przez morska

PS Doszedł przelew? Bo miałam problemy z numerem konta

Doszedł a nie miało być na szczęście Twoje konto mam

Napisane przez UnholyOne

A moja przyjaciółka z liceum została dzisiaj Mamą Martynki
O 13 dostałam smsa.

Aaa, no i gęś się udała
Karo, dzięki

Gratulacje

Cieszę się

Napisane przez czekoladka21

a moja sasiadka(zona kuzyna dalszego)urodzila w pon. chlopczyka

Gratulacje

[czekoladka21]

Napisane przez UnholyOne

Jutro o 7,45 mam zbiórkę pod domem. Instruktor zabiera mnie na plac manewrowy, tzn, ja pewnie będę kierowała

powodzenia

Napisane przez Karolinak82

ooo to miałaś powód do złości...niech się Tatuś od czasu do czasu Córcią zajmie a nie wykręca pracą...Tobie też się relaks należy

tak jest zawsze.........jego wymowka to zawsze to samo ze nie ma czasu bo ma robote
nie mowie bo jak jest w domu to zajmuje sie Werka ale jak ja juz chce gdzies wyjsc to zawsze jakies "ale" ma

[Miramej]

Napisane przez morska

Że co? Gospodynią to ja się w ogóle nie śmiem nazywać, za wysokie progi... Popping polecam zdecydowanie A Tymek kuskus uwielbia, także mam ułatwienie

za odpowiedź.
Ja budyniu też nie robię, bo mnie denerwuje
Ale przesadzasz


No wyśmiewają się, no Miramej, tak nie wolno

A nie mówiłam, że skromna
Teraz już o nim pamiętam i mam nadzieję, że niedługo kupię

Ja budyń robię, kisiel też - zapomniałam, że to deserkowe
Nie przesadzam

No przecież ja na serio

[p4w]

Karolinko, już się skończyły te meteorki na merlinie

Angy spróbuję porównać w weekend kolory i Ci kupić podkład

[adaikaka]

Napisane przez magi77

Niestety dzisiaj też Morganella mogranii 10^4 Niestety też antybiotyki, na które jest wrażliwa można podawać tylko dożylnie w szpitalu. Na szczęście Pani doktor dała nam jeszcze weekend, bo zakażenie nie jest wysokie i przepisała Gentamycynę w kroplach do oczu. Mamy odciągać napletek i zakraplać. W poniedziałek powtórka posiewu i decyzja czy szpital Problem tkwi w tym, że Maciuś nie daje się dotknąć do siusiaka, bo Go boli, no i cały napletek Mu nie schodzi. No nic będziemy zmuszeni robić wszystko na siłę, bo może uda nam się uciec przed pobytem w szpitalu
Do tego mój Malutek wczoraj dostał mega kataru, a dzisiaj kaszlu

Przepraszam, że nie mam dla Was chwili i nie udzielam się, ale od tygodnia mam szpital w domu, a ja ledwo zipię. Tęsknię

nie pozostaje nic innego jak życzyć Wam siły żeby to wszystko jakoś przetrwać.

Napisane przez czekoladka21

ja tez bede nalesniki robic

i ajk dobre wyszły??

Napisane przez agga19851985

10 lutego mamy komisję lekarską- mam nadzieję że dostaniemy zaiłek.

za komisje

Napisane przez angy

Ten syrop przewwirusowy, który dostałyśmy, to TEN

dzięki

Napisane przez czekoladka21

bratowa zaprosila mnie na babski wieczor do siebie-ploteczki i winko....
zapytalam go czy jest mozliwosc zeby szybciej wrocil z pracy to powiedzial ze kolo 18 moglby byc , wiec mowie mu ze chce wyjsc i zeby zajal sie mala to mi wylecial z haslem ze ma duzo roboty i nikt tego za niego nie zrobi, wiec ja znowu swoje ze moze pracowac jak polozy mala spac to znowu mu nie pasowalo - wkur.....sie konkretnie tak ze odechcialo mi sie wogole isc co tez mu wygarnelam, wyszlam z pokoju i poszlam spac
dzisiaj od rana z nim nie gadam , zreszta on tez checi nie wyraza bo jak zwykle ja to ta obrazalska

dzwonila przed chwila bratowa czy przyjde , w sumie mama ma wolne i moglaby sie zajac Werka ale mama ma mega katar i nie chce zeby tulila sie do babci ........

taaa... nie skomentuje... jednak faceci są egoistami, jedni w większym a innym mniejszym stopniu... a męża pałą w łeb


Nocna zmiana w pracy rozpoczęta

[morska]

Napisane przez czekoladka21

a moja sasiadka(zona kuzyna dalszego)urodzila w pon. chlopczyka
tylko jeszcze sa w szpitalu bo odeszly jej wody , pojechala do szpitala i okazalo sie ze maly jest owiniety pepowina i w poprzek wiec miala cesarke -do terminu miala jeszcze 2 tyg, ale z malym wszystko ok wazy 2800g , zostali ze wzgledu na nia bo byla przeziebiona i mocno kaszlala -dostaje antybiotyki i wypisza ich jak ona bedzie zdrowa

Werka bedzie miala podworkowego kolege

A wiesz, że u mojej Przyjaciółki było podobnie? Przed terminem się zaczęło rozkręcać i też CC z powodu pępowiny. I trochę przykro Jej jest, bo marzyła o naturalnym. Ale najważniejsze, że wszystko ok

Napisane przez Karolinak82

a mi tygodnie tak uciekają że szok ledwie poniedziałek się zacznie a tu już piątek

Gratulacje



Doszedł a nie miało być na szczęście Twoje konto mam

Mi też, w ogóle zmęczona już jestem, mam tyle zaległości papierkowych, że szok, a przed feriami trzeba się rozliczyć. Nie chce mi się w ogóle za to zabierać Nie cierpię bezsensownej papierkologii




O nie! Nawet o tym nie myśl Sama zaproponowałam Ci Ewkę i nie po to, by mieć później jakieś fory. Z resztą dostałam ją w prezencie, więc tym bardziej nie będę na niej zarabiać Także jest ok i nie wywiń żadnego numeru, bo będę się źle z tym czuła

Napisane przez Miramej

No przecież ja na serio

No dobrze, ale zupełnie niezasłużenie


~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ~
Pustki tutaj, także mam pytanie na poniedziałek
Już kiedyś marzyło mi się takie domowe ciasto drożdżowe, nawet na podwieczorki dla Tymka - tyle, że nie jestem w stanie go zrobić, ani nawet nie nauczę się, mowy nie ma. I niedawno wyczytałam gdzieś o jakieś cudownej misce do ciasta Tupperware, w której nie trzeba ciasta wyrabiać rękami, tylko się chyba wrzuca składniki i już. Słyszałyście o takim czymś? Warto kupić?

[czekoladka21]

Napisane przez adaikaka

ć.


i ajk dobre wyszły??




taaa... nie skomentuje... jednak faceci są egoistami, jedni w większym a innym mniejszym stopniu... a męża pałą w łeb


Nocna zmiana w pracy rozpoczęta

no a jak

niestety

oby nocka szybko zleciala

Napisane przez morska

A wiesz, że u mojej Przyjaciółki było podobnie? Przed terminem się zaczęło rozkręcać i też CC z powodu pępowiny. I trochę przykro Jej jest, bo marzyła o naturalnym. Ale najważniejsze, że wszystko ok

tak to jest , jedna marzy o cesarce a inna o sn a w koncu i tak wplywu na to nie mamyzdrowko maluszka najwazniejsze

[UnholyOne]

morska, ja słyszłam o tej misce.
Nawet kiedys szukalam opinii:
http://f.kuchnia.o2.pl/temat.php?id_p=116948
Wydaje mi się, ze warto ją kupic

czeko, chłopa w łeb
Mojemu też w głowie jakieś nagłe powody sie rodzą..

Dzieki

Ide przed Tv do łóżeczka.
Napiekłam się, nagotowalam, odkurzyłam, posprzatałam no i...plecy mnie bolą.
Dzieci śpią, więc legnę

Jakbym nie zajrzała, to dobrej nocki zycze

[czekoladka21]

Napisane przez UnholyOne

czeko, chłopa w łeb
Mojemu też w głowie jakieś nagłe powody sie rodzą..

no i to tak porzadnie sie nalezy



przed chwila wrocil GNOM
ide sie kapac, mam w planie maseczke i pomalowanie paznokci

[Wojtusia]

Hej witam się wieczornie i mówię dobranoc

pomalowałam pazury, byłam u fryzjera, no i lecę spać

Do jutra

czekoladko, baty się należą dla TZ

[czekoladka21]

Napisane przez Wojtusia

Hej witam się wieczornie i mówię dobranoc

pomalowałam pazury, byłam u fryzjera, no i lecę spać

Do jutra

czekoladko, baty się należą dla TZ

i jak obcielas wloski?



ja tez zmykam

[Karolinak82]

Napisane przez czekoladka21

tak jest zawsze.........jego wymowka to zawsze to samo ze nie ma czasu bo ma robote
nie mowie bo jak jest w domu to zajmuje sie Werka ale jak ja juz chce gdzies wyjsc to zawsze jakies "ale" ma

Szkoda jakbyś nie poszła,ale z drugiej strony prosić Mamę to też tak nie bardzo...Małż mógłby coś dla Zonki zrobić

Napisane przez p4w

Karolinko, już się skończyły te meteorki na merlinie

chyba szybko poszły

Napisane przez morska

O nie! Nawet o tym nie myśl Sama zaproponowałam Ci Ewkę i nie po to, by mieć później jakieś fory. Z resztą dostałam ją w prezencie, więc tym bardziej nie będę na niej zarabiać Także jest ok i nie wywiń żadnego numeru, bo będę się źle z tym czuła

nooo ok
A znasz Lalique Amethyst?

[czekoladka21]

Dzien dobry

przez noc caly snieg stopnial i teraz jest tak ponuro no ale za to 9st.

milej soboty

[adaikaka]

Dzień dobry

Nocka minęła okropnie, nic nie spałam...
I teraz jakoś muszę funkcjonować przy moim urwisie...
Ale dzisiaj tylko jestem i doglądam tego co się dzieje w domu

Kurcze na zewnątrz taka fajna temperatura ale ten wiatr wszystko psuje

Przemko zdrowieje już kataru prawie nie ma, już tak nie kaszle...
Dzisiaj wieczorem dostanie ostatnią dawkę biseptolu i mu odpuszczam.

Miłego dnia dziewczynki

[Wojtusia]

dzien dobry

czeko, tak jak wklejałam fotke, tylko trochę dłużej, wolalam nie ryzykować, ale TZ zachwycony, chociaż dla mnie to mała różnica

co robicie na obiad?

[UnholyOne]

Heloł

U nas dzisiaj na plusie 8 stopni, ale wieje masakrycznie.
Byłam na placu manewrowym, ale nie dało się długo jeździc, bo wiatr przewracał non stop pachołki.
Od tej pogody boli mnie głowa, ciśnie mnie w czole i skroniach, jak położe Antolka poodpoczywam na kanapie.
Nie wyspałam się na dzisiejsze jazdy, bo od 2.50 do 4.30 Antosiek po mnie skakał. Męczył go katar, kaszel i nie mógł spac, a ja razem z nim. Zasnęłam na trochę, a o 7 juz pobudka.

Na obiadek mam zupke jarzynową i gaskę w jabłkach z ziemniaczkami i buraczkami. Dzisiaj nic nie robię

Miłej soboty

[Wojtusia]

Ola to ja do ciebie na obiad jadę!

wspólczuje nocki, masz racje odpocznij jak bedziesz miała chwilę

Ale wyszedł łuk czy jeszcze nie?

[UnholyOne]

Napisane przez Wojtusia

Ola to ja do ciebie na obiad jadę!

wspólczuje nocki, masz racje odpocznij jak bedziesz miała chwilę

Ale wyszedł łuk czy jeszcze nie?

Zapraszam, mamy sporo jedzonka, starczy dla wszystkich

Odpocznę, odpocznę

No wyszedł 3 razy
Ale cięzko jest

[czekoladka21]

Napisane przez adaikaka

Przemko zdrowieje już kataru prawie nie ma, już tak nie kaszle...

Napisane przez Wojtusia

dzien dobry

czeko, tak jak wklejałam fotke, tylko trochę dłużej, wolalam nie ryzykować, ale TZ zachwycony, chociaż dla mnie to mała różnica

co robicie na obiad?

wazne ze podobasz sie sobie no i malzowi tez

ja mam warzywna od wczoraj a na drugie indyka

Napisane przez UnholyOne

Dzisiaj nic nie robię

Miłej soboty

nalezy sie opoczynek po ciezkiej nocy

Napisane przez UnholyOne

No wyszedł 3 razy
Ale cięzko jest

zdolna z Ciebie baba -dasz rade

[Wojtusia]

narazie zjadłam wczorajsze placki ziemniaczane,

TZ zjadł kanapki wiec obiadu nie bedzie co najwyżej kolacja na ciepło jakaś.

[Ania0104]

cześć dziewczynki

no i laptop mi padł całkowicie ... teraz ciężko mi za Wami nadązyc

Troche się pochorowalam, boli mnie gardło i kaszel się zaczyna mam nadzieję, że Bartosz się nie zarazi, bo we wtorek byliśmy na szczepieniu Bartuś był dzielny i prawie wogóle nie płakał

Małż zabrał małego do teściów o 11 i jeszcze nie wróclili troche mi nuuudno

Buziaczki dla wszyskich

[UnholyOne]

Napisane przez czekoladka21

wazne ze podobasz sie sobie no i malzowi tez

ja mam warzywna od wczoraj a na drugie indyka


nalezy sie opoczynek po ciezkiej nocy



zdolna z Ciebie baba -dasz rade

Napisane przez Wojtusia

narazie zjadłam wczorajsze placki ziemniaczane,

TZ zjadł kanapki wiec obiadu nie bedzie co najwyżej kolacja na ciepło jakaś.

Kochanego masz Małża, jak zadowolił sie kanapkami
Mój by marudził, choć ...no cóz...mówi się trudno

Napisane przez Ania0104

cześć dziewczynki

no i laptop mi padł całkowicie ... teraz ciężko mi za Wami nadązyc

Troche się pochorowalam, boli mnie gardło i kaszel się zaczyna mam nadzieję, że Bartosz się nie zarazi, bo we wtorek byliśmy na szczepieniu Bartuś był dzielny i prawie wogóle nie płakał

Małż zabrał małego do teściów o 11 i jeszcze nie wróclili troche mi nuuudno

Buziaczki dla wszyskich

Zdrowka, oby nic się nie wykluło

[UnholyOne]

Ojojoj, strach sie bac...tak tu pusto

[Wojtusia]

wrocilam, ale widze ze sie nie ruszyło nic...

[aannuullaa]

Heloł

położyłam małą spać, małża jeszcze nie ma to mam moment dla siebie chwilę tylko bo nawet nie wiecie jaka kupa prasowania na mnie czeka

U nas dobrze, Martynka zdrowa a to najważniejsze Chyba piątki zaczynają jej się pchać i marudna coś ostatnio

unholy widzę, że kierowca z Ciebie pierwsza klasa

morska ja mam tą miskę, o którą pytałaś, jeszcze jej nie używałam ale moja mama ma i od dobrych kliku lat używa, świetna, po prostu rewelacyjna sprawa rzeczywiście wrzucasz wymieszane składniki i potem tylko pilnujesz, żeby domykać miskę, ciasto bez pracy i bałaganu
Wybrałaś już żłobek? Nie nadrabiałam i nie wiem
Znaczy trochę próbowałam nadrabiać i kupiłam filiżanki z tchibo

---------- Dopisano o 19:22 ---------- Poprzedni post napisano o 19:21 ----------

Napisane przez UnholyOne

Ojojoj, strach sie bac...tak tu pusto

Napisane przez Wojtusia

wrocilam, ale widze ze sie nie ruszyło nic...

Ja jestem, ja jestem