Naszym Szkrabom różki urosły...a my marzymy: aby do wiosny - Mamusie VII/VIII. 2009

[UnholyOne]

Napisane przez aannuullaa

Heloł

położyłam małą spać, małża jeszcze nie ma to mam moment dla siebie chwilę tylko bo nawet nie wiecie jaka kupa prasowania na mnie czeka

U nas dobrze, Martynka zdrowa a to najważniejsze Chyba piątki zaczynają jej się pchać i marudna coś ostatnio

unholy widzę, że kierowca z Ciebie pierwsza klasa

morska ja mam tą miskę, o którą pytałaś, jeszcze jej nie używałam ale moja mama ma i od dobrych kliku lat używa, świetna, po prostu rewelacyjna sprawa rzeczywiście wrzucasz wymieszane składniki i potem tylko pilnujesz, żeby domykać miskę, ciasto bez pracy i bałaganu
Wybrałaś już żłobek? Nie nadrabiałam i nie wiem
Znaczy trochę próbowałam nadrabiać i kupiłam filiżanki z tchibo

---------- Dopisano o 19:22 ---------- Poprzedni post napisano o 19:21 ----------






Ja jestem, ja jestem

Cieszę się, ze Martynka zdrowa. Oby nic ją nie dopadło w żłobku.
Boję się, ze jak Antolek pójdzie, to bedzie to co z Bartusiem na początku, czyli co chwilkę zwolnienia. Choć patrząc od innej strony, posiedziec w domku na pewno będe miała ochotę

Hehe, no jeszcze trochę mi brakuje do 100 % Rajdowca

[Wojtusia]

no wreszcie anula
nie martw się ja nie prasowałam ze 2 tygodnie i juz tonę ...

[aannuullaa]

Napisane przez UnholyOne

Cieszę się, ze Martynka zdrowa. Oby nic ją nie dopadło w żłobku.
Boję się, ze jak Antolek pójdzie, to bedzie to co z Bartusiem na początku, czyli co chwilkę zwolnienia. Choć patrząc od innej strony, posiedziec w domku na pewno będe miała ochotę

Hehe, no jeszcze trochę mi brakuje do 100 % Rajdowca

nawet nie oddycham, żeby nie zapeszyć, ja mam problem, żeby wziąć wolne bo moich obowiązków nie ma kto przejąć
Może jak żłobek mniejszy to i chorób mniej


wszystko przed tobą

Napisane przez Wojtusia

no wreszcie anula
nie martw się ja nie prasowałam ze 2 tygodnie i juz tonę ...

Ja bym się jeszcze za to dziś nie brała ale nie mam już dosłownie w czym chodzić

A swoją drogą przydały by mi się porządne zakupy ubraniowe...nie mam kiedy i nie mam za co ...zapłaciłam wczoraj za ten pierwszy nieszczęsny żłobek, niech się udławią

[UnholyOne]

A niech sie udławią dziady jedne...

Ja prasuje na bieżąco...tzn. Jak coś ubieram, to dopiero wtedy
Nic mnie nie zmusi, do zmiany
Nienawidzę tego...

[aannuullaa]

Ja kiedyś tez tak robiłam...przy Martynce nie mam szans


Czytałam o noworodkach waszych koleżanek, u mnie epidemia, pięć koleżanek z mojego najbliższego otoczenia jest w ciąży cztery z nich czekają na dziewczynki, jedna na razie na pojawienie się serduszka

Wstawiłam do albumu zdjęcie mojej dorosłej córci- obiecałam sobie, że jak tylko zacznie ładnie chodzić kupię jej jakąś fajną spódniczkę, ostatnio była okazja, bo imieninki i oto efekt

[UnholyOne]

Sporo ostatnio dzieciaczków się rodzi wokoło

Martynka slicznie wygląda i zmieniła się od ostatniego zdjęcia

[adaikaka]

Ja jestem ale zaraz spadam. Dziecie śpi ufff
A ja przez cały dzień prawie mdlałam ze zmeczenia a teraz spać mi się nie chce... chyba spanie przetrzymałam
Ale popijam właśnie drina żeby mnie ululało... Bo jak przechodzę zmęczenie to potem naprawde nie mogę spać i później jest już masakra. A taki drin mnie elegancko rozluźnia a potem mi się śpiii że ho ho. I tego potrzebuje.

Odezwe się jutro.
Kolorowych snów kobietki

[czekoladka21]

mala poszla spac i siedze sama , ale ide zaraz sie wykapac i zasiade przed tv

Napisane przez Ania0104

cześć dziewczynki

no i laptop mi padł całkowicie ... teraz ciężko mi za Wami nadązyc

Troche się pochorowalam, boli mnie gardło i kaszel się zaczyna mam nadzieję, że Bartosz się nie zarazi, bo we wtorek byliśmy na szczepieniu Bartuś był dzielny i prawie wogóle nie płakał

Małż zabrał małego do teściów o 11 i jeszcze nie wróclili troche mi nuuudno

Buziaczki dla wszyskich

kochana zdrowka dla Ciebie

Napisane przez aannuullaa

U nas dobrze, Martynka zdrowa a to najważniejsze Chyba piątki zaczynają jej się pchać i marudna coś ostatnio

wazne ze zdrowa w koncu

Napisane przez aannuullaa

Wstawiłam do albumu zdjęcie mojej dorosłej córci- obiecałam sobie, że jak tylko zacznie ładnie chodzić kupię jej jakąś fajną spódniczkę, ostatnio była okazja, bo imieninki i oto efekt

lece zajrzec

Napisane przez adaikaka

... drin mnie elegancko rozluźnia a potem mi się śpiii że ho ho. I tego potrzebuje.

hehe mi sie zawsze fajnie spi po lampce winka -wypije i potem nagle robie sie mega spiaca

[aannuullaa]

Nie poprasowałam jednak..leń wygrał ze mną.

Zmykam do wanny i pod kołderkę.Dobranoc.

[UnholyOne]

Napisane przez adaikaka

Ja jestem ale zaraz spadam. Dziecie śpi ufff
A ja przez cały dzień prawie mdlałam ze zmeczenia a teraz spać mi się nie chce... chyba spanie przetrzymałam
Ale popijam właśnie drina żeby mnie ululało... Bo jak przechodzę zmęczenie to potem naprawde nie mogę spać i później jest już masakra. A taki drin mnie elegancko rozluźnia a potem mi się śpiii że ho ho. I tego potrzebuje.

Odezwe się jutro.
Kolorowych snów kobietki

Wyśpij się
Współczuję takich zarwanych nocy

Napisane przez czekoladka21

mala poszla spac i siedze sama , ale ide zaraz sie wykapac i zasiade przed tv


kochana zdrowka dla Ciebie

wazne ze zdrowa w koncu


lece zajrzec


hehe mi sie zawsze fajnie spi po lampce winka -wypije i potem nagle robie sie mega spiaca

I co oglądasz?

Napisane przez aannuullaa

Nie poprasowałam jednak..leń wygrał ze mną.

Zmykam do wanny i pod kołderkę.Dobranoc.

Hehe
I dobrze

Dobrej nocki

Mieliśmy oglądać Avatara, ale Antoś maruda dopiero zasnął i już nie będziemy się za to brać, bo nie dotrzymam do końca.

[Karolinak82]

Cześć Dziewczyny

...ale tu dzisiaj cicho...u Nas sobota jak sobota...leniwa, ale na spacerku byłyśmy...wyciągnęłam mojego Przyjaciela by pogadać, a tu na dworze wiatr Zu ledwie iść mogła...no ale spacer musiał być

Poza tym czy Wy mi możecie powiedzieć co to jest za miska do tego ciasta? Linka proszę

Anulka masz już filiżanki z Tchibo czy dopiero przyjdą? I jakie wzięłaś?

Wojtusia poka foto

i zdrowia dla Chorowitków wszystkich


EDIT: aaaaale mnie kusi

[UnholyOne]

Karo, miska taka:
http://allegro.pl/miska-do-ciasta-7-...437498538.html

[Karolinak82]

Napisane przez UnholyOne

Karo, miska taka:
http://allegro.pl/miska-do-ciasta-7-...437498538.html

Ja się tu jakiegoś elektronicznego cudaka spodziewałam a to micha z pokrywką rozumiem, że wszystko się wkłada do środka, zamyka i potrząsa...wtedy wszystko się miesza Ja to robię zawsze mikserem

[UnholyOne]

Napisane przez Karolinak82

Ja się tu jakiegoś elektronicznego cudaka spodziewałam a to micha z pokrywką rozumiem, że wszystko się wkłada do środka, zamyka i potrząsa...wtedy wszystko się miesza Ja to robię zawsze mikserem

Hehe, chyba tak, nie wiem, nie uzywalam

Za taką cenę skusiłabym się na rzęsy

[mayaha]

Napisane przez czekoladka21

jeszcze jakis roz by mi sie przydal ale chyba z bourjois kupie bo mialam jeden -dalam mamie bo nie miala a moj revlonek juz sie konczy ,ten burzujek jednak lepszy jest i ma wiele kolorkow , chyba ze polecacie jakies inne

ja mam blusha bourjois i jak dla mnie super

Napisane przez magi77

Niestety dzisiaj też Morganella mogranii 10^4 Niestety też antybiotyki, na które jest wrażliwa można podawać tylko dożylnie w szpitalu. Na szczęście Pani doktor dała nam jeszcze weekend, bo zakażenie nie jest wysokie i przepisała Gentamycynę w kroplach do oczu. Mamy odciągać napletek i zakraplać. W poniedziałek powtórka posiewu i decyzja czy szpital Problem tkwi w tym, że Maciuś nie daje się dotknąć do siusiaka, bo Go boli, no i cały napletek Mu nie schodzi. No nic będziemy zmuszeni robić wszystko na siłę, bo może uda nam się uciec przed pobytem w szpitalu
Do tego mój Malutek wczoraj dostał mega kataru, a dzisiaj kaszlu

biedny Maciulek, niechże juz będzie dobrze
maguś przytulam Was mocno

Napisane przez agga19851985

U nas nic nowego. No oprócz tego e wczoraj gdy jechaliśmy do CZD to Młody dosłownie zarzygał nam połowę samochodu (ma taki okropny kaszel, że od razu rwie na wymioty. Wiem bo mam taki sam). Musielismy kupić mu bluzkę bo tak śmierdziało, że .... . Dziś wszystko do prania, spodnie, body, bluzki, kurtka, fotelik, dwa siedzenia w samochodzie.
Alan zaczął rzucać sięna podłogę w złości. Najpierw klęka a potem wali czołem w co popadnie

10 lutego mamy komisję lekarską- mam nadzieję że dostaniemy zaiłek.

no to mieliście jazdę

mam nadzieje ze dostaniecie bez problemu

Napisane przez adaikaka

Ale popijam właśnie drina żeby mnie ululało... Bo jak przechodzę zmęczenie to potem naprawde nie mogę spać i później jest już masakra. A taki drin mnie elegancko rozluźnia a potem mi się śpiii że ho ho. I tego potrzebuje.

Odezwe się jutro.
Kolorowych snów kobietki

ja tez chyba sobie zaraz grzańca zrobie, na poprawe humorka.........

[czekoladka21]

Napisane przez UnholyOne

I co oglądasz?

na tvn leci "zlap mnie jesli potrafisz"

Napisane przez Karolinak82

EDIT: aaaaale mnie kusi

[Karolinak82]

Napisane przez UnholyOne

Hehe, chyba tak, nie wiem, nie uzywalam

Za taką cenę skusiłabym się na rzęsy

No walczę ze sobą na razie 25h jeszcze mam Jedyny minus że zupełnie nie znam tego salonu...wyczytałam tylko że robią sporo kursów pazurowych i makijażowych

Napisane przez czekoladka21

A Ty mi tu Pani min nie rób tylko pisz czy warto...jak często trzeba uzupełniać no i w ogóle wsztkie spostrzeżenia

[czekoladka21]

czesc

Napisane przez Karolinak82

A Ty mi tu Pani min nie rób tylko pisz czy warto...jak często trzeba uzupełniać no i w ogóle wsztkie spostrzeżenia

wg mnie warto srednio powinno sie uzupelniac co 3 tyg ale ja bylam 1 raz na uzupelnieniu po 5 tyg. , teraz musze sie umowic znowu na przyszly tydzien bo bedzie 4 tyg.
rzeski sa fajne naturalne tylko trzeba je czesac bo sie placza po nocy, ja mam stara szczoteczke z tuszu i nia rozczesuje rzeski
malowalam tez kilka razy zwyklym tuszem (nie wodoodpornym)i efekt powalajacy zmywam potem micelarnym i nic sie nie dzieje

[adaikaka]

Dzień dobry
Pierwsza jestem??

Wyspałam się średnio zasnęłam ok 23 w efekcie (bo zasnąć jednak nie mogłam) a obudziłam przed 8... (mąż pojechał sobie kupić spodnie bo została mu 1 para... a że idzie dzisiaj na 12 do pracy to musiał jechac z rana)
9 godzin snu na 48 to nie jest wiele... Eh takie życie

Ja dzisiaj wyszłam z inwencją, zrobiłam małemu omleta z dżemem truskawkowym na śniadanie, polałam go troszkę sosem czekoladowym i co?? Zjadł parę kęsów i musiałam robić kaszkę
Nie docenia dziecko maminych chęci żeby mu coś urozmaicić.

Dzisiaj pasuje znowu przelecieć odkurzaczem dom

A nawet na spacer nie wyjde z małym bo wiejeee że mogło by mi go porwać...

Tym samym dzień zapowiada się nijaki

Ale Wam życzę jak najbardziej udanej niedzieli

--------------------------
nie jestem pierwsza Czeko mnie uprzedziła

[skierka1981]

jak u was pogoda? u nas wreszcie sie troche wiatr uspokoil, wczesniej glowe moglo urwac


---------- Dopisano o 10:20 ---------- Poprzedni post napisano o 10:09 ----------

laseczki ma ktoras z was zbedny laktator??

[Tulipfever]

Napisane przez adaikaka

t
Mam pytanie??

Dajecie jeszcze dzieciakom kaszki/ mleko to specjalne dla nich??
Jak tak to ile razy dziennie?

Ania pije juz normalne, krowie mleko i to od dlugiego czasu. Uwielbia cieple mleko wieczorem i rano. Kaszki czasem robie, ze 2 razy na tydzien.

Napisane przez magi77

Niestety dzisiaj też Morganella mogranii 10^4 Niestety też antybiotyki, na które jest wrażliwa można podawać tylko dożylnie w szpitalu. Na szczęście Pani doktor dała nam jeszcze weekend, bo zakażenie nie jest wysokie i przepisała Gentamycynę w kroplach do oczu. Mamy odciągać napletek i zakraplać. W poniedziałek powtórka posiewu i decyzja czy szpital Problem tkwi w tym, że Maciuś nie daje się dotknąć do siusiaka, bo Go boli, no i cały napletek Mu nie schodzi. No nic będziemy zmuszeni robić wszystko na siłę, bo może uda nam się uciec przed pobytem w szpitalu
Do tego mój Malutek wczoraj dostał mega kataru, a dzisiaj kaszlu

Przepraszam, że nie mam dla Was chwili i nie udzielam się, ale od tygodnia mam szpital w domu, a ja ledwo zipię. Tęsknię

Duzo zdrowia

Wszystkim chorowitkom- oby sie poprawilo!
Nie mam szans dzisiaj na pisanie, weekend jak zwykle szalony, zaraz jedziemy na urodziny do siostry meza, a ja jeszcze nie wzielam prysznica Dobrej niedzieli zycze, postaram sie wpasc jutro. Buziaki!

[Wojtusia]

karo, kusząca cena na rzęsy, ja bym brała
zdjecia nie chce mi sie robic, ale moze TZ mi zrobi

a do tej miski nie jestem przekonana jakoś, przecież ciasto drożdżowe to i tak trzeba dobrze wymieszać, samo potrząsanie nie wystarczy.... chyba.

[aannuullaa]

Napisane przez Karolinak82

Ja się tu jakiegoś elektronicznego cudaka spodziewałam a to micha z pokrywką rozumiem, że wszystko się wkłada do środka, zamyka i potrząsa...wtedy wszystko się miesza Ja to robię zawsze mikserem

wymieszać musisz sama, jak tam chcesz, ale tylko wymieszać a potem nie trzeba już wyrabiać ani nic...samo rośnie, nie mam pojęcia na jakiej zasadzie to działa, zanim jej nie miałam to też nie chciało mi się w to wierzyć

Napisane przez Karolinak82

Anulka masz już filiżanki z Tchibo czy dopiero przyjdą? I jakie wzięłaś?

EDIT: aaaaale mnie kusi

wrzosowe jeszcze ich nie mam, w czwartek wieczorem zmawiałam


no to bierz



Dzień dobry,

jako że wczoraj się poddałam nieodwołalnie prasowanie czeka mnie dzisiaj, ale to może wieczorem jakiś film włączę...

Na razie korzystam z wolnego, chociaż w weekendy mogę więcej czasu z Martysią spędzać

[Wojtusia]

Napisane przez aannuullaa

wymieszać musisz sama, jak tam chcesz, ale tylko wymieszać a potem nie trzeba już wyrabiać ani nic...samo rośnie, nie mam pojęcia na jakiej zasadzie to działa, zanim jej nie miałam to też nie chciało mi się w to wierzyć

ja dalej jakoś nie mogę tego ogarnąć

ale drożdżowe, to tak troche wymieszać wystarczy łyżką? przecież ono takie grudkowate, niejednolite bedzie..
serio nie trzeba rękami gnieść?

[aannuullaa]

Napisane przez Wojtusia

ja dalej jakoś nie mogę tego ogarnąć

ale drożdżowe, to tak troche wymieszać wystarczy łyżką? przecież ono takie grudkowate, niejednolite bedzie..
serio nie trzeba rękami gnieść?

no dokładnie, w ogóle nie trzeba rękami wyrabiać

[gorgulek]

Dziś słońce wyszło to i humor jakiś lepszy

W piątek pojechałam z Małżem na kulig. Po kuligu mieliśmy ognisko a później tańce w lokalu były. Miała jechać Mama z osobą towarzyszącą ale zaproponowała, że weźmie Zuzię na noc a my mamy jechać
Było bardzo fajnie. Wytańczyłam się, że ho ho

Wczoraj poszliśmy do znajomych. Było czworo dzieci. Cieżko by było z taką gromadką ale za to bardzo wesoło Zuzia była wyjątkowo grzeczna i nie zabierała dzieciom zabawek i pięknie się bawiła



Dziś mam dzień lenia. Nawet obiadu nie chce mi się robić. Dla Zulki mam a my to nie wiem



Miłego


Karo ja też bym brała za taką cenę nie ma co się zastanawiać

[Wojtusia]

Napisane przez aannuullaa

no dokładnie, w ogóle nie trzeba rękami wyrabiać

ciekawe czy w zwykłej misce z przykrywką też się tak da

---------- Dopisano o 13:55 ---------- Poprzedni post napisano o 13:53 ----------

Napisane przez gorgulek

Dziś słońce wyszło to i humor jakiś lepszy

W piątek pojechałam z Małżem na kulig. Po kuligu mieliśmy ognisko a później tańce w lokalu były. Miała jechać Mama z osobą towarzyszącą ale zaproponowała, że weźmie Zuzię na noc a my mamy jechać
Było bardzo fajnie. Wytańczyłam się, że ho ho

Wczoraj poszliśmy do znajomych. Było czworo dzieci. Cieżko by było z taką gromadką ale za to bardzo wesoło Zuzia była wyjątkowo grzeczna i nie zabierała dzieciom zabawek i pięknie się bawiła



Dziś mam dzień lenia. Nawet obiadu nie chce mi się robić. Dla Zulki mam a my to nie wiem



Miłego


Karo ja też bym brała za taką cenę nie ma co się zastanawiać

zazdroszczę kuligu ja ładnych pare lat nie jezdziłam.
U nas stopniał śnieg, w sumie dobrze, bo tak wiosennie się zrobiło.

U nas na obiad pomidorówka+ kurczak + ziemniaki + marchewka

[aannuullaa]

Napisane przez Wojtusia

ciekawe czy w zwykłej misce z przykrywką też się tak da

możesz spróbować
Ale wątpię - ta pokrywka jest miękka, bardzo dokładnie przylega do miski i co jakiś czas "pyka" tzn powietrze ją otwiera, trzeba ją zamknąć i znowu za jakiś czas się otwiera, tak aż do wyrośnięcia ciasta

[morska]

t
A na dworze trwa beznadzieja - nie cierpię takich wichur

Napisane przez Karolinak82

A znasz Lalique Amethyst?

Napisane przez UnholyOne

morska, ja słyszłam o tej misce.
Nawet kiedys szukalam opinii:
http://f.kuchnia.o2.pl/temat.php?id_p=116948
Wydaje mi się, ze warto ją kupic

Napisane przez aannuullaa

morska ja mam tą miskę, o którą pytałaś, jeszcze jej nie używałam ale moja mama ma i od dobrych kliku lat używa, świetna, po prostu rewelacyjna sprawa rzeczywiście wrzucasz wymieszane składniki i potem tylko pilnujesz, żeby domykać miskę, ciasto bez pracy i bałaganu

Wybrałaś już żłobek? Nie nadrabiałam i nie wiem

Znaczy trochę próbowałam nadrabiać i kupiłam filiżanki z tchibo

Dzięki za odpowiedzi
Właśnie ja o niej (misce ) też czytałam same pozytywne opinie i nie wiem... Nie wiem czy dam radę sobie z nią poradzić.
Anula, a Twoja Mama ma jaką pojemność? I powiedz jak uważasz - czy kompletny antytalent kuchenny da radę zrobić z pomocą tej miski ciasto? Jeszcze w życiu nie robiłam drożdżowego Ba! Prawie żadnego nie umiem

Myślenie o żłobku zawiesiłam do rozpoczęcia ferii zimowych (czyli jeszcze tydzień u nas) - wtedy wybiorę się znowu do obu. Teraz jestem już zmęczona i fizycznie i psychicznie tym gorącym okresem przedferiowym - wiesz, wystawianie ocen, zebrania z rodzicami, rady, tona papierów... Wszystko jednocześnie. Jeszcze w tym tygodniu druga rada i dyskoteka, czyli dwa dni do wieczora zajęte, więc nie chciałam dostać korby Jeszcze wszyscy, którzy wiedzą, że się zastanawiam nad żłobkiem odradzają mi, bo choroby, bo coś tam..... Oszaleć idzie

A ja chyba nie pisałam, że zamówiłam tam ten komplet do jedzenia dla dzieci, co Karo też wstawiała I jeszcze coś zamówiłam, bo dwie rzeczy, hm...
Edit: Już wiem - przyrząd do krojenia ananasa czy jakoś tak

Napisane przez aannuullaa

Wstawiłam do albumu zdjęcie mojej dorosłej córci- obiecałam sobie, że jak tylko zacznie ładnie chodzić kupię jej jakąś fajną spódniczkę, ostatnio była okazja, bo imieninki i oto efekt

Ślicznie wygląda Faktycznie taka doroślejsza

Napisane przez Karolinak82

Ja się tu jakiegoś elektronicznego cudaka spodziewałam a to micha z pokrywką rozumiem, że wszystko się wkłada do środka, zamyka i potrząsa...wtedy wszystko się miesza Ja to robię zawsze mikserem

Drożdżowe mikserem wyrabiasz? Bo mi o drożdżowe chodzi

Napisane przez Wojtusia

a do tej miski nie jestem przekonana jakoś, przecież ciasto drożdżowe to i tak trzeba dobrze wymieszać, samo potrząsanie nie wystarczy.... chyba.

Właśnie też nie wiem jak to jest, ale inaczej się nie nauczę, dlatego rozważam kupno

[aannuullaa]

Napisane przez morska

Właśnie ja o niej (misce ) też czytałam same pozytywne opinie i nie wiem... Nie wiem czy dam radę sobie z nią poradzić.
Anula, a Twoja Mama ma jaką pojemność? I powiedz jak uważasz - czy kompletny antytalent kuchenny da radę zrobić z pomocą tej miski ciasto? Jeszcze w życiu nie robiłam drożdżowego Ba! Prawie żadnego nie umiem

Myślenie o żłobku zawiesiłam do rozpoczęcia ferii zimowych (czyli jeszcze tydzień u nas) - wtedy wybiorę się znowu do obu. Teraz jestem już zmęczona i fizycznie i psychicznie tym gorącym okresem przedferiowym - wiesz, wystawianie ocen, zebrania z rodzicami, rady, tona papierów... Wszystko jednocześnie. Jeszcze w tym tygodniu druga rada i dyskoteka, czyli dwa dni do wieczora zajęte, więc nie chciałam dostać korby Jeszcze wszyscy, którzy wiedzą, że się zastanawiam nad żłobkiem odradzają mi, bo choroby, bo coś tam..... Oszaleć idzie

Nie mam pojęcia jak ona będzie duża myślę że gdzieś ponad 2 litry...

Poradzisz sobie na pewno, ja nie mam talentów kulinarnych a jak jeszcze u mamy mieszkałam za panny to kilka razy w niej robiłam, nie miałam z tym żadnego problemu, mieszasz składniki i stawiasz w ciepłym miejscu, nie pamiętam żeby choć raz nam się nie udało
http://www.tupperware.pl/xchg/pl/hs.xsl/946.html

Daj znać co zdecydowałaś...a któryś z tych świetnych doradców jest chętny do opieki nad małym? Współczuję bo też przez to przechodziłam, gadać to każdy potrafi a nikt nie pomyśli, że tobie z tym tez ciężko przecież...




z przypomniało mi się przy okazji tej miski...Karo pamiętasz jak kiedyś wklejałaś taką miseczkę do jedzenia, którą można do mikrofali włożyć i miała też przykrywkę, żeby można było nosić w niej jedzenie?? nie mogę jej znaleźć a teraz do żłobka byłaby jak znalazł...Martynka w żłobku pięknie je ale WYŁĄCZNIE z naszych pojemników, nie daj Boże jeśli Pani przełoży jej coś na talerzyk albo przeleje do kubka