Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II

[gosikk_s]

Napisane przez Ewelain1987

tak patrze ze kazda wstawia zdjecia zaraz po porodzie, ja mialam cc i mam tylko jedno zdj jak maz zrobil jak ubierali malutka no i potem jaj juz ja otrzymal

Ale pyzunia no i widac że nie zmęczona porodem

[Ewelain1987]

moja corcia wogole niechce jesc zupek warzywnych, zje dwie lyzeczki i juz za nic wiecej nie wezmie do buzi, a i mlecza je coraz mniej wczesniej wsuwala 150-180 ml a dzis ledwo zjada 130ml, poradzcie cos??

[Małgosia:)]

Dziękuję za wsparcie... Jakoś damy radę. My zawsze koniec roku mamy taki ciężki, nie wiem czemu.

A z pracy nie dzwonili chyba nici z tego.

Nie wiem magduchahahaha jak wysoko mierzysz, ja byłam na rozmowie na stanowisko księgowej, a wcześniej jako asystentka...
W sumie i w tej i w tej drugie "branży' doświadczenie mam.

Napisane przez Cassandra 23

Wasze dzieci też tak parskają, plują ze ciagle bluzeczka mokra?
Kuba od jakiegos czasu nagminne parska ustami, właśnie takie "pierdzioszki" wydaje myslałam, że tylko on tak robi

Strasznie pluje. Nawet zastanawiam się czy go nie ubierać w śliniak z ceratką.

Napisane przez Ewelain1987

czesc mialam tu niezagladac i nie pisac ale sie skusilam
witam wszystkie!!

No witam witam. Ales uległa pokusom

Antoś mi się buntuje. Popłakuje od wczoraj wieczór przy usypianiu. A juz tak pięknie zasypiał. Ja wiem że on mnie sprawdza, i że musze przetrzymać ten okres.

Śliczne macie dzieciaczki. JA bym chciała jeszcze takiego maluszka nowonarodzonego...

Zdj.1 Dzień po urodzeniu
Zdj. 2 "Brzydal" hahaha
Zdj. 3 ok 10 min po urodzeniu
Zdj. 4 Zobaczcie jakie ma wielkie stopy haha

[Illbana]

Iwciag - no nie ćwiczę, bo lenia mam. Wieczorem jestem już tak padnięta, że mam siły tylko i wyłącznie na wizaż Ale wiesz co, też się wezmę, od dzisiaj nawet - będę ćwiczyć z Hubertem (Caro zapodała tu ostatnio linka do takich ćwiczeń).

Ewelain - słodziuchna i te poliki

Małgosiu - jaka słodka Antulkowa drobinka

To ja też zapodaję zdjęcie juniora z dnia 28 maja (urodził się o 5.30, a zdjęcie robiłam o 17). Krasnalek mój malutki. Jeżu, tego dnia nie zapomina się chyba nigdy

[Małgosia:)]

Napisane przez Ewelain1987

moja corcia wogole niechce jesc zupek warzywnych, zje dwie lyzeczki i juz za nic wiecej nie wezmie do buzi, a i mlecza je coraz mniej wczesniej wsuwala 150-180 ml a dzis ledwo zjada 130ml, poradzcie cos??

Ja mam odwrotny problem

Mój zje ile mu dasz, nie ma oporu... i marudzi, albo wręcz się wydziera jak się skończy. Ale tylko przy zupkach i deserkach. Jak jem obiad to tak się upomina że muszę mu dać ziemniaczka z masełkiem...

A mleka czasem zje pól porcji, czasem 90, a rzadko kiedy 150...

---------- Dopisano o 15:11 ---------- Poprzedni post napisano o 15:09 ----------

Napisane przez Illbana

To ja też zapodaję zdjęcie juniora z dnia 28 maja (urodził się o 5.30, a zdjęcie robiłam o 17). Krasnalek mój malutki. Jeżu, tego dnia nie zapomina się chyba nigdy

Zobacz teraz na zdjęcia, bo dodałam.

Ale Twój ma czuprynkę Cudny

[iwciag]

małgosia jaki fajny,a na 2gim zatytułowanym brzydaljakie ma uszteczka szerokieja tam na stópki duże nie zwróciłam uwagi tylko coś innego mi się rzuciło w oko

Illbana to bierzemy się od dziś, może i mnie będzie łatwiej jak pomyśle, ze i Ty się tam gimnastykujesz
a masz gdzieś na wierzchu linka do tej strony? (tylko nie krzycz na mnie plisss)
jakiego miał irokeza Hubert jak by tyle co od fryzjera wyszedł

ewelain u nas nie ma problemu z jedzeniem, Iwo je co mu zapodam

[gosikk_s]

Małgosia, ależ Antoś był słodziutki

Illbana, ale czupryna

[Małgosia:)]

Napisane przez iwciag

małgosia jaki fajny,a na 2gim zatytułowanym brzydaljakie ma uszteczka szerokieja tam na stópki duże nie zwróciłam uwagi tylko coś innego mi się rzuciło w oko

No bo na drugim wyszedł strasznie... jak ufoludek.

Pewnie jajeczka... Przynamniej jajeczka ma duże

Napisane przez gosikk_s

Małgosia, ależ Antoś był słodziutki

No i dalej jest słodziutki... Rozbrajający. I chyba tylko to go "ratuje" jak daje popalić strasznie

Tż mówi do niego: Takiś niedobry, a taki śliczny..

[Ewelain1987]

o rany kurcze ja naprawde nieiwem co jej jest, i caly czas chce na rece, sami zabawic sie niechce
mi juz sil brakuje

[Illbana]

Dziękuję w imieniu syna mego

Małgosiu - Antolek cudny, a na drugim zdjęciu ma usta jak Julia Roberts

Iwciag - proszę bardzo https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=93044 Ja rzadko krzyczę - w pracy nauczyłam się mega, super, hipercierpliwości

Ewelain - a może to ząbki?

[iwciag]

Napisane przez Małgosia:)

No bo na drugim wyszedł strasznie... jak ufoludek.

Pewnie jajeczka... Przynamniej jajeczka ma duże



No i dalej jest słodziutki... Rozbrajający. I chyba tylko to go "ratuje" jak daje popalić strasznie

Tż mówi do niego: Takiś niedobry, a taki śliczny..

nio jajeczka jajeczka

Illbana dziękuje i zaraz zerknę czy damy rade

[katrin1]

Dziewczynki, troszkę was poczytałam, ale ze starych postów tylko odpiszę na Aguśki, bo reszty nie ogarniam. Kochana z moim tż jest tak samo, jak mu nie powiem zrób to czy tamto to nie zrobi, ma jak ty mówisz swój świat, jak tylko ma chwilę to od razu leci do komputera. Ja nie pamiętam, żeby on kiedykolwiek mi się zapytał z własnej inicjatywy czy mi coś pomóc, jak nie powiem to nic nie zrobi, wsadza nos w książkę lub wgapia się w ekran. Też się oddaliliśmy od siebie i tak jak napisała chyba Iwciag nasze kontakty i rozmowy ograniczają się do podaj pieluszkę, zrób kaszkę itp. A wieczorem padam i nie chce mi się z nim za bardzo gadać, bo mój tż z tych nierozmownych i nie ma u nas czegoś takiego jak taka normalna rozmowa, jak pary ze sobą rozmawiają. Najczęściej to ja mówię a on słucha i zgadza się albo nie. Dawniej często ryczałam ze złości i bezsilności, bo tak chciałam sobie porozmawiać o naszych sprawach o przyszłości, a z nim się nie da. I też ostatnio brakuje mi jego czułości, rzadko mówi że mnie kocha, jak w łóżku ja się nie przytulę to zachowujemy się jak stare małżeństwo, każdy pod swoją kołderką. Ma owszem jakieś tam zalety, ale jest ich naprawdę niewiele. Tak bym chciała, żeby się trochę zmienił, więcej ze mną rozmawiał, wyobraźcie sobie że nieraz wracamy z pracy i przez całe 10 minut w ogóle się do siebie nie odzywamy, jak pytam go co w pracy to mówi nic i na tym rozmowa się kończy, Normalnie ręce mi już opadają. Teraz kiedy jest Marcel nie mam za bardzo czasu tego roztrząsać, ale zdarza mi się myśleć, że niejedna kobieta takiego faceta pogoniłaby gdzie pieprz rośnie, bo zwyczajnie by nie zdzierżyła.


Gosikk, gratulacje z okazji ząbka.

Marcelek też tak purka buźką i cały jest ciągle mokry

Didi, jak malutka ślicznie stoi.

Dziewczynki zdjęcia noworodków cudo, ja tez już zapomniałam jaki Marcyś był maciupki, czasem wyciągam takie najmniejsze ciuszki i trudno mi uwierzyć, że się kiedyś w nie mieścił.

Ilbanka, dzięki, na weselu było fajnie, wytańczyłam się i później wracaliśmy na piechotę do domu, ponad kilometr, myślałam że już nie dojdę.

Cinusiowa, zdrowiej szybko.

Marcelek od wczoraj próbuje stawać na nóżkach, jak go sadzam na kolanach, pręży się do stania i staje na palcach. I chyba bdzie kolejny ząbek.

Ewelain, może ząbki idą?

[Małgosia:)]

Napisane przez Ewelain1987

o rany kurcze ja naprawde nieiwem co jej jest, i caly czas chce na rece, sami zabawic sie niechce
mi juz sil brakuje

Oj znam to....
Ale jak już nie mam sił go nosić, to daję na leżaczek i smoka... albo na matę i smoka....

Zresztą wykorzystuję momenty jak jest wyspany bo wtedy jeszcze trochę poleży, a tak to kiepsko z nim jest.

Nie ma na to skutecznego sposobu, takie te nasze pocieszki są i już...

Laseczki dalej nie zadzwonił ten facet od pracy... buuu

[superzabula]

Napisane przez magduchahahaha

Superzabciu - bo ja nie wspominam źle porodu, było naprwdę oki, tak bym mogła rodzić, może nie było to spa, ale było miło nic wtedy nie zapowiadało tragedii połogu

Ja mialam cudny porod i super polog, jak tak to ja bym mogla co tydzien rodzic, serio Ja pazury tez mialam pomalowane, ale bezbarwnie, wiec tez sie nie czepiali.

Napisane przez Carolajna24

a paznokcie muszą być nie pomalowane bo jak coś się dzieje to patrzą po płytce bo sinieje itp

Dobrze gadasz kobieto zwlaszcza jakby doszlo nagle do cesarki co usypiaja, to pod narkoza nie mozna miec wlasnie pomalowanych, wiem cos o tym bo juz mialam 2 zabiegi robione

didi jak super mala stoi

marika, Illbana no dnia porodu to chyba nigdy sie nie zapomni, ja przynajmniej wspominam go bardzo milo ale mialam takie samo wrazenie, ze bedzie obkrwawiony Jachu tez ryczal starsznie i do dzis mu zostalo, ze malo ryczy ale jak juz zacznie to uszy pekaja jasio ladnie opiera girki jak sie go stawia i uwielbia skakanie


cinusiowa no ja sie ciesze, ze dalam rade zalatwic to szczepienie, bo jescze tylko za 6 tygodni pneumokoki i dopiero w przyszlym roku. Udalo mi sie uchowac malego od chorobska, a wszedzie sami smarkacze i kichacze, wiec cud U nas an szczescie szczepienie od 9, wiec mama ze mna poszla.

Napisane przez Cassandra 23

Wasze dzieci też tak parskają, plują ze ciagle bluzeczka mokra?
Kuba od jakiegos czasu nagminne parska ustami, właśnie takie "pierdzioszki" wydaje myslałam, że tylko on tak robi

Jachu bardzo lubi robic pierdzioszki, obliniony przy tym po kolana

Napisane przez Ewelain1987

tak patrze ze kazda wstawia zdjecia zaraz po porodzie, ja mialam cc i mam tylko jedno zdj jak maz zrobil jak ubierali malutka no i potem jaj juz ja otrzymal

Weronika na pierwszym zdjeciu bardzo mi przypomina Ciebie

[iwciag]

Napisane przez Małgosia:)

Oj znam to....
Ale jak już nie mam sił go nosić, to daję na leżaczek i smoka... albo na matę i smoka....

Zresztą wykorzystuję momenty jak jest wyspany bo wtedy jeszcze trochę poleży, a tak to kiepsko z nim jest.

Nie ma na to skutecznego sposobu, takie te nasze pocieszki są i już...

Laseczki dalej nie zadzwonił ten facet od pracy... buuu

oj to dzidek, szkoda.. może jeszcze zadzwoni!

[gosikk_s]

Ewelain, współczuję, u nas jest to samo...

Katrin, niefajnie masz z TZ, faktycznie potrzeba cierpliwości do takiego człowieka Ojej, Mercelek już staje...ja się chyba nie doczekam...

Małgosia, musi zadzwonić

[Vila1987]

Laseczki, ja znów tylko na sekundkę.

Odpiszę Wam, jak będę miała więcej czasu, choć ilość stron zabija.

Chciałam poinformować, że w Rossmannie, jak kupi się 3 paczki Jumbo Pack z Pampersów, to dostanie się takiego fajnego ślimaka z Fisher Price. On kosztuje ok 80zł. Oferta do wyczerpania zapasów, a ważna od wczoraj. Ja kupiłam, tzn, moja mama, bo w sumie i tak używamy tych pieluch i tak.

Buziaki.

---------- Dopisano o 15:53 ---------- Poprzedni post napisano o 15:50 ----------

Aha, i co sądzicie o tym?

http://www.babycaretens.pl/index.html

[gosikk_s]

Napisane przez Vila1987

Laseczki, ja znów tylko na sekundkę.

Odpiszę Wam, jak będę miała więcej czasu, choć ilość stron zabija.

Chciałam poinformować, że w Rossmannie, jak kupi się 3 paczki Jumbo Pack z Pampersów, to dostanie się takiego fajnego ślimaka z Fisher Price. On kosztuje ok 80zł. Oferta do wyczerpania zapasów, a ważna od wczoraj. Ja kupiłam, tzn, moja mama, bo w sumie i tak używamy tych pieluch i tak.

Buziaki.

---------- Dopisano o 15:53 ---------- Poprzedni post napisano o 15:50 ----------

Aha, i co sądzicie o tym?

http://www.babycaretens.pl/index.html

O kurcze, takiego z klockami? Bo ostatnio oglądałam, fajny jest. Muszę popatrzeć u nas, ta promocja to w całym kraju jest?

[cinusiowa]

Napisane przez katrin1

nie mam za bardzo czasu tego roztrząsać, ale zdarza mi się myśleć, że niejedna kobieta takiego faceta pogoniłaby gdzie pieprz rośnie, bo zwyczajnie by nie zdzierżyła.


Cinusiowa, zdrowiej szybko.

Marcelek od wczoraj próbuje stawać na nóżkach, jak go sadzam na kolanach, pręży się do stania i staje na palcach. I chyba bdzie kolejny ząbek.

1/ Ty opisujesz mojego Tż i moje odczucia Czyli on nie jest ewenementem... znaczy, że w razie braku sił możemy im wpieprzyć (no są takie co tak robią)

2/ Dziękuję

3/ Wydaje mi się, że każde dziecko samo będzie się podciągać do stania jak tylko zacznie porządnie, stabilnie siedzieć. Iwciag wcześniej o tym wspomniała jak zobaczyła stojącą Nikolcię od DIDI84 ale przecież między ich dziećmi jest prawie miesiąc różnicy. Mi się wydaje, że ze staniem to tak jak z zębami i z chodzeniem. Jedne w mega błyskawicznym tempie, a inne... szkoda gadać

Napisane przez Małgosia:)

Laseczki dalej nie zadzwonił ten facet od pracy... buuu

Przestań Jak nie ta , to inna... Jak kiedyś latałam za pracą zanim stałą znalazłam, to nic nigdzie, a jak w końcu ktoś zadzwonił to nagle cała reszta zaczęła też do mnie wydzwaniać. Potem nie można było się zdecydować. Mój Tż też tak miał na początku roku jak szukał pracy... Zobaczysz, ze u Ciebie też tak będzie

[gosikk_s]

Napisane przez Vila1987

Aha, i co sądzicie o tym?

http://www.babycaretens.pl/index.html

Nie wierzę

[Małgosia:)]

Napisane przez cinusiowa

Przestań Jak nie ta , to inna... Jak kiedyś latałam za pracą zanim stałą znalazłam, to nic nigdzie, a jak w końcu ktoś zadzwonił to nagle cała reszta zaczęła też do mnie wydzwaniać. Potem nie można było się zdecydować. Mój Tż też tak miał na początku roku jak szukał pracy... Zobaczysz, ze u Ciebie też tak będzie

Juz przestałam

Tak to jest, jak miałam stałą fajną pracę to sami do mnie dzwonili...


A ja mam tż fajnego, pogada, pożartuje, pownerwia... ale do roboty to też trzeba trochę gonić. Ale nie jakoś nie wiadomo jak. Czasem zrobi coś w domu bezproblemowo, a czasem musze się nagadać jak stara pierdoła. Bo inicjatywy to on nie wykazuje większej. Ogólnie jesteśmy "fajnym małżeństwem" i mimo codziennych obowiązków i problemów potrafimy się poryczeć ze śmiechu i wygłupiać jak nastolaty.

Mimo zgrzytów jest ok. Serio. Nie narzekam.

[iwcia dens]

czesc dziewczynusie wrocilam Marika Ty jako jedyna tesknilas a wlasciwie spowodowalas ze stwierdzilam ze cos tu skrobne jednak choc czasu nie badzo mam

w weekend bylam na szkoleniu w stolycy- chcialam wpasc do Iwcig ale czasu nie starczylo, wracalam pozno bo o 21 a do domu mialam 200km no i jak sie mozna bylo spodziewac tak sie do synka spieszylam ze mandacik zarobilam

a do tego nie wiem co sie dzieje z moim synkiem - chyba mi go ktos podmienil bo strasznie czesto placze i 3 noc z rzedu nie spie i padam juz, a tu do pracy trzeba przeciez wiec nie gniewajcie sie ze tak rzadko zagladam teraz

a dzis jak z pracy wrocilam to synek u niani na raczkach tak strasznie plakusial ze az zamarlam jak weszlam i ona taka przejeta bo nie wiedziala co mu jest - kurcze jest cos na rzeczy bo on taki ngdy nie byl nie wiem czy to zeby czy moze ta wysypka mu dokucza bo caly czas jest

teraz spi mi na balkonie wiec stukam tu do Was

oczywiscie nie bardzo pamietam co tam pisalyscie wiec wybaczcie

Malgosiu3mam tu kciuki za twa pracke a ten kutafon nie dzwoni

chyba Milenka sie pytala jak dbac o zabki- otoz kochana najlatwiejszy najtanszy sposob to po prostu gazik awilzony przegotowana wodana paluszek i po posilkach powinno sie te zabki przecierac a jesli Ci sie nie chce to najwazniejsze chociaz by po tym wieczornym po kaszkach itp, wazne tez by dziecku po kaszce czy mleku dac popic wody bo ona wyplukuje to co sie by moglo do zabkow przykleic a najwazniejsze chyba jest to zeby dziecku( ale to juz starszemu) nie pozwalac zasypiac z butla w buzi czy tez chodzic w ciagu dnia z butla - bo nie tak wazny jest rodzaj weglowodanow ich stezenie itp jak czas przebywania ich w jamie ustnej, dlatego jak dziecko bedzie kiedys chcialo czekoladke to dac mu trzeba na raz cala a nie przez caly dzien po kawaleczkach

Superrzabcia uff na szczescie juz po szczepieniu, fajnie sie czyta jak piszesz ze moglabys rodzic i rodzic az sie nie chce wierzyc

Illbankawreszcie jakas fotke wkleilas super kombinezonik a w ogole Guziczek mial taki sam fryz jak Szymek- do chyba 3 miesiaca taki irokezik mu sterczal i nikt mi nie wierzyl ze go sama nie czesze tak

Ewelain ja tez mam problemy i z jedzeniem i z raczkami aktualnie i tez nie wiem co jest zwalam na zeby

Didi jaka Twoja oannica juz dorosla

Gosikk gratki z okazi zebolca

w ogole sliczne wszystkie focie pourodzeniowe Szymek tezz ma tylko w trakcie ubierania juz bo po cc i malzowi zdjec cipki nie pozwolily robic

Katrin wspolczuje sytuacji z menszem, ja osobiscie sobie tego nie wyobrazam zeby tak malo gadac a moj tz to juz w ogole gadamy chyba za duzo a Twoj to zawsze taki malomowny by czy teraz sie pozmienialo

Agusia moja twardzielko wymieklas juz moze zgoda nastala

Caro wklej fotki niespodzianki

Ciniusiowa zdrowiej

Ursull slicznie siedzi Slicznota Twoja

a ja sie niesiedzeniem Szymka nie martwie uwazam ze na wszystko przyjdzie czas -jeszcze tamta lekarka od rehabilitacji mowila ze dziecko ma usiasc samo nie wazne czy w 5 , 6 czy w 8 mesiacu wiec jej wierze


o rany nie wiem jeszcze co komu

[cinusiowa]

Napisane przez Małgosia:)

Ogólnie jesteśmy "fajnym małżeństwem" i mimo codziennych obowiązków i problemów potrafimy się poryczeć ze śmiechu i wygłupiać jak nastolaty.

Ależ my też jesteśmy fajni... mimo wszystko...

[iwciag]

Napisane przez gosikk_s

Nie wierzę

hihihi jakaś bajka

[Eve1603]

Witam Mamusie
Mialam odpowiedziec cytujac, ale probowalam 500 razy i caly czas problem z serwerem wiec dalam sobie spokoj... No i nie odpowiem bo nie pamietam co i komu...
Ale za to pokaze Wam Olusia po ok 12 godz, mialam cc, a tz nie wzial ze soba na sale aparatu, wiec nie mam zdj "zaraz po", ale mysle ze wielkiej roznicy nie ma
No i chyba ide obudzic Olka, bo powinien jesc godz temu a dalej spi - od 4 godzin !

[superzabula]

Cinusiowa mi sie wydaja, ze kazda z nas ma fajne malzenstwo bo inaczej by w nim nie tkwila a ze sa dni lepsze i gorsze to jak wszedzie i bez tych chlopow to by nudno bylo

[Małgosia:)]

Czy któraś z Was ma jakieś ubranko z reala marki TIP?
Bo będą od 31 na promocji (jeszcze nie ma gazetki na necie), bardzo tanio w dwupakach i się zastanawiam czy warto?

[iwciag]

Napisane przez Eve1603

Witam Mamusie
Mialam odpowiedziec cytujac, ale probowalam 500 razy i caly czas problem z serwerem wiec dalam sobie spokoj... No i nie odpowiem bo nie pamietam co i komu...
Ale za to pokaze Wam Olusia po ok 12 godz, mialam cc, a tz nie wzial ze soba na sale aparatu, wiec nie mam zdj "zaraz po", ale mysle ze wielkiej roznicy nie ma
No i chyba ide obudzic Olka, bo powinien jesc godz temu a dalej spi - od 4 godzin !

Eve ile 4h?? Boszzze mój dziś przez cały dzień tyle nie spał, spał najdłużej chyba z pół godziny!
A Olek jakby na miał french manicure

Superzabula zgadzam się! Z nimi źle, ale bez nich jeszcze gorzej

Iwcia d to następnym razem proszę sobie odrobinę czasu zagospodarować na odwiedziny, piratko drogowa

[superzabula]

malgosia a skad Ty masz takie info??? Masz kogos znajomego???
Ja pracuje w realu i wlasnie po powrocie obejmuje stoisko tekstylia, ciuszki dla dzieci beda moje

[Małgosia:)]

no gazetkę mam w domu nową... ale na necie jej nie ma jeszcze.

a dobre te tip ubranka są?

nikt w realu nie pracuje...