CZY MAJOWE CZY CZERWCOWE, NASZE DZIECI są BOMBOWE! 2009 cz III

[iwciag]

Napisane przez gosikk_s

Ania, w 7 150 ml a w 6 ile ?

Iwciag, rodzina na swoim jest tylko do końca roku My też chcemy skorzystać ale w przyszłym roku...

wiem ale pocztą pantoflową, że do końca roku, jutro mój tż ma spotkanie, więc po nim będę wiedziała coś więcej

[gosikk_s]

Napisane przez iwciag

wiem ale pocztą pantoflową, że do końca roku, jutro mój tż ma spotkanie, więc po nim będę wiedziała coś więcej

Jeśli to prawda to ja do końca życia nie wyjdę z kawalerki Dowiedz się jutro dokładniej, plizzzz

[iwciag]

Napisane przez gosikk_s

Jeśli to prawda to ja do końca życia nie wyjdę z kawalerki Dowiedz się jutro dokładniej, plizzzz

pewnie, jak tylko czegoś mój tż się dowie to napiszę

[gosikk_s]

Napisane przez iwciag

pewnie, jak tylko czegoś mój tż się dowie to napiszę

[Kathi75]

Napisane przez SELKA*

Heloł laseczki
Iwciag synuś nieźle waży A mnie we wtorek pediatra powiedziała,że komórki tłuszczowe powstają tylko do 2 roku życia więc odradza podawanie kaszek i soczków.

To ja nie rozumiem Moj syn byl z tych grubszych i podawalismy wszystko soki itd w lato wode i przybieral swoim tempem bez skokow wiekszysz ale byl z tych grubszych a po skonczeniu 2 lat zaczal chudnac tzn rosla waga stala i teraz mam szczupaczka
Ja mysle ze tendence do tycia to raczej geny a nie to co dzieci jedza do 2 roku zycia
Fakt ze jak nauczy sie dziecko ze slodycze sa fajne to problemy murowane ale nie zaryzykowala bym stwierdzenia ze jak dziecko papusne do 2 roku to potem grubas bedzie

Napisane przez ursull

Właśnie Milenka pierwszy raz wyciągnęła do mnie rączki,aż się poryczałam za wzruszenia

BRAWO
gratulacje

Napisane przez Bercia2000

Kathi
szalona babo juz o świętach myślisz to ja szukam zabawek na mikołaja dzieciom i wydaje mi się za wczesnie
no ale Ty wiesz co robisz pewnie jest mi łatwiej bo u mnie mama która mieszka na dole prawie wszystko do jedzonka robi
ja mam takie krzesełko

http://www.allegro.pl/item793332000_...o_gratisy.html

jest z wkładka dla niemowlaków niby od 6msc ale mój Antoś na najniższym poziomie siedzi już z 2 msc na poczatku tylko jak jadł a teraz bawi sie w nim jak gotuje obiad

Wrrr fajny ale nie ma juz rozu moze jeszcze rzuca podoba mi sie ta wkladka
U nas Gabi dzis pila z niekapka pierwszy raz

Napisane przez DIDI84

kathi- my tez mamy w środę laternenfest i dzis w przedszkolu robiny razem lampion my krzesełko podobne do tego http://www.allegro.pl/item798011578_...sc_2009_r.html

mój syneczek już 2 tydzień chory niunia ostatnio strasznie marudna
nie mam czasu na nic ale od dziś mój mężuś ma 4 dni wolnego wiec pobędziemy sobie trochę razem

milego bytowania z mezam a niuni zdrowka zycze biedactwo

Napisane przez pakusia86

no ok,

mialam jakies 17-18 lat, wszystko okej klade sie do lozka i usypiam... ok 3 w nocy obudzilam sie, ale to nie byla zwykla pobudka, wydawalo mi sie ze ktos nademna stoi... owtarlam oczy ale nikogo nie ma... nagle poczulam ze moje cialo cale zdretwialo, lezalam nieruchomo i nie moglam sie poruszyc!!! probowalam krzyczec i chociaz usta mi sie ruszaly to nie wydobywalam zadnego dzwieku, wolalam mame ...
tak lezalam przerazona i nie moglam sie poruszyc wogole... wkoncu moje glowa energicznie odwrocila sie na szafke nocna gdzie (ja glupia zostawilam noz! juz nie pamietam co nim robilam... chyba olowek strugalam) i patrzylam na ten noz i czekalam az go wezme i sie nim dzgne... bylam przerazona, krzyczalam ale nikt nie mogl mnie uslyszec!!! nie wiedzialam co sie dzieje... cale cialo mialam zimne i cale sparalizowane!!! trwalo to kilkanascie sekund... wkoncu wszystko minelo... nie wiem zrobilo mi sie strasznie goraco... oswiecilam swiatlo, wynioslam noz do kuchni siadlam na lozku i plakalam... nie zasnelam juz... opisalam to wszystko w pamietniku... przez 3 kolejne noce nie moglam spac... spalam w dzien jak wracalam ze szkoly bo wtedy wszyscy byli "na chodzie" i wiedzialam ze nic sie nie stanie... a w nocy siedzialam przy oswieconym swietle i czekalam "na to"

moze i to glupie... moj tz mowi ze to ze stersu... ale kurcze to nie ostatni raz bylo...

mialam moze 19-20 lat.... moi rodzice i rodzenswto pojechali na wczasy a ja z racji tego ze mialam prace to musialam zostalac... zeby nie byc samej w domu to tz u mnie spal on pracowal na zmiany ale w nocy nie.... i ktorejs nocy tak sobie spimy, on mial na 6 do pracy... ustawil budzik i obudzil mnie oczywiscie wiec go tyrpie zeby wstal... wstal umyl sie, ubral i wyszedl do pracy (slyszalam ze zamyka drzwi)... wiec ja dalej spalam bo mialam na 14... za jakis czas czuje ze ktos siada kolo mnie na lozku... no nic przeciez rozespana bylam to nie pamietalam ze tz wyszedl do pracy... nagle czuje jak ktos na tym lozu podskakuje lekko no wiec wkurzona odwracam sie i krzycze "kuzwa Kamil co ty wyprawiasz!" odwracam sie w tym momencie a tam nikogo nie ma!!!!! patrze a to 8:40 .... jestem sama w domu od prawie 4h



ja tez lubiem

Ciarki mi po plecach przeszly , mi zdarzaja sie sprawy typu to juz kiedy bylo lub ze wiem co zaraz bedzie lub wykracze cos lub ktos zmarly mi sie przysni ale takie historie ciary jak nic

[Aguśkaa83]

Czesc malpki i malpeczki
Jak zwykle tyle stron do nadrobienia
Wszystkiego naj dla naszych dzisiejszych solenizantow
A wiecie co dzis moja tesciowa zrobila?
Oplula moje dziecko czekoladaaaa Juz wiecej jej czekolada nie poczestuje



ursul o tak lanie by sie przydalo chyba kazdemu tztowi
Ide looknac na zdjecia

iwciag ale co to za mily czlowiek??? Jestem bardzo ciekawa
to malemu sie upieklo
a czemu masz nie dodawac kaszek do zupek???
I ladnie wazy maly pulpecik
Tego opiekunczego 2 tygodnie dostaniesz tak??

gosik Twojemu tztowi tez sie nalezy i jak @?

iwciadens wszystkiego naj z okazji urodzin

rumiankowa nie mam dobrych wiesci jesli chodzi o brudne rzeczy zmarcheweczki. Probowalam juz wszystkiego, roznych wybielaczy i nie schodzi. Jedyne co moge poradzic: to uprac od razu jak sie zabrudzi

kuroikaze nie chcem gadac o tzcie
a dziekuje Ci ze mnie zobaczylas trudno mnie nie zauwazyc z tym tluszczem, zwisajaca pupcia i cycorkami
a na lody zabiore jak bedziesz grzeczna a grzeczna chyba nie jestes

Didi zycze zdroweczka synkowi

Bercia ja uzywam Nivea krem na kazda pogode Jest gesty ale jestem zadowolona

nicolka Antosia jest slodziutka

sashka Filip nie dosc ze piszczy przez caly dzien tak ze uszy odpadaja to wszystko juz zaczyna niszczyc tak sie rzuca na zabawki. Wkleilam kiedys linka do filmiku na youtube jak Filip sie bawi w bujaku, zobacz sobie http://www.youtube.com/watch?v=spqHC0yvCMc

ania ja daje dziennie okolo jednego malego jablka plus jedna mala gruszke, lub jedno male jablko plus okolo 6 winogron lub jedno male jablko plus pol banana..itd Wychodzi mi z tego okolo 100-150 ml papki owocowej.Do deserku daje troszke kaszki ryzowej.
Na 100 ml mleka sypie ok 1 lyzke kleiku.
Widzisz jak ja Ci ladnie odpowiadam
Co do ilosci podawanych zupek, deserkow owocowych itp ja pytalam pediatre i mowila zeby nie zmuszac dziecku ani nie ograniczac takich produktow jak owoce czy warzywa, ze ma jesc tyle ile chce a nie koniecznie tyle co pisze w schemacie ze np zupy 180 ml itd...Chociaz moj Filip je schematowoDo niczego go nie zmuszam i nie ograniczam
Aneczko a Tyu juz corci palke do zabawy dajesz?

[Carolajna24]

za ilość stron
wszysko przeczytałam i idę opowiem wam w nocy albo jutro

[pakusia86]

Napisane przez Kathi75

Ciarki mi po plecach przeszly , mi zdarzaja sie sprawy typu to juz kiedy bylo lub ze wiem co zaraz bedzie lub wykracze cos lub ktos zmarly mi sie przysni ale takie historie ciary jak nic

tez mi sie nie raz zdarza ze cos juz bylo... i wiem co bardzie zaraz... robie cos i wiem ze to juz gdzies widzialam i wiem co bedzie zaraz i robie to i sie smeieje

ja wogole jestem jakas nawiedzona mama mowi ze pecha przynosze np. zawsze jak jechalismy na pogrzeb kogos bliskiego to nam sie cos z autem robi... smierc mojej cioci: mielismy wypadek, tata wjechal w mur pod mostem smerc mojej prababci: autko stalo na podworku u mojej babci, wiatr sie zerwal i brama wiazdowa (taka stara z tym takim palem do zamykania) zaczela szalec i wybila nam okno moja mama myslala ze to ona taka "nieszczesna" ale sie okazuje ze ja... bo zmarl moj dziadek i jechalismy na 2 autka... ja z tz... i w drodze powrotnej postanowilismy jechac wczesniej ze stypy i wzielismy 3 letnia wtedy Jule zeby sie nie meczyla.... final taki ze w polowie drogi szczelila nam opona! na prostej rownej drodze... a tu ciemno, wokolo las, zywej duszy nie ma... kolo jest zapasowe ale pod autem i ze spuszczonym powietrzem kompresora brak, pompki tez wiec stalismy tak 2h az wkoncu widzimy ze rodzice nas moi mijaja a to luty byl wiec zimno, telefony nam padly... i kto tu nieszczescia przyciaga??? no ja!!!

Napisane przez ania4891

Wyobrazacie sobie jakie miny beda miec mamuski jak przyjda wieczorem? Wchodza na wizaz a tam 20 stron do nadrobienia Ej, naprodukujmy jeszcze pare stroniczek

[iwciag]

kathi mój jest na 90centylu i dlatego pediatra tak zaleciła

Aguśka nie kazała dodawać kaszek, bo wtedy jest mleczko kaloryczne bardziej, a mały jest grubasem i papek jego ulubionych też nie mogę podawać
Oj ciągniesz mnie "za język" to mój brat cioteczne

Teściowa jest the best

[Aguśkaa83]

Napisane przez Carolajna24

za ilość stron
wszysko przeczytałam i idę opowiem wam w nocy albo jutro

to co pisze na str 82893?

Napisane przez iwciag

Aguśka nie kazała dodawać kaszek, bo wtedy jest mleczko kaloryczne bardziej, a mały jest grubasem i papek jego ulubionych też nie mogę podawać
Oj ciągniesz mnie "za język" to mój brat cioteczne

Teściowa jest the best

no tak wlasnie myslalam...ale co maly naprawde wazy za duzo???
a brat cioteczny tylko eeeeeee

[Haruno]

Napisane przez Aguśkaa83

Czesc malpki i malpeczki
Jak zwykle tyle stron do nadrobienia
Wszystkiego naj dla naszych dzisiejszych solenizantow
A wiecie co dzis moja tesciowa zrobila?
Oplula moje dziecko czekoladaaaa Juz wiecej jej czekolada nie poczestuje



ursul o tak lanie by sie przydalo chyba kazdemu tztowi
Ide looknac na zdjecia

iwciag ale co to za mily czlowiek??? Jestem bardzo ciekawa
to malemu sie upieklo
a czemu masz nie dodawac kaszek do zupek???
I ladnie wazy maly pulpecik
Tego opiekunczego 2 tygodnie dostaniesz tak??

gosik Twojemu tztowi tez sie nalezy i jak @?

iwciadens wszystkiego naj z okazji urodzin

rumiankowa nie mam dobrych wiesci jesli chodzi o brudne rzeczy zmarcheweczki. Probowalam juz wszystkiego, roznych wybielaczy i nie schodzi. Jedyne co moge poradzic: to uprac od razu jak sie zabrudzi

kuroikaze nie chcem gadac o tzcie
a dziekuje Ci ze mnie zobaczylas trudno mnie nie zauwazyc z tym tluszczem, zwisajaca pupcia i cycorkami
a na lody zabiore jak bedziesz grzeczna a grzeczna chyba nie jestes

Didi zycze zdroweczka synkowi

Bercia ja uzywam Nivea krem na kazda pogode Jest gesty ale jestem zadowolona

nicolka Antosia jest slodziutka

sashka Filip nie dosc ze piszczy przez caly dzien tak ze uszy odpadaja to wszystko juz zaczyna niszczyc tak sie rzuca na zabawki. Wkleilam kiedys linka do filmiku na youtube jak Filip sie bawi w bujaku, zobacz sobie http://www.youtube.com/watch?v=spqHC0yvCMc

ania ja daje dziennie okolo jednego malego jablka plus jedna mala gruszke, lub jedno male jablko plus okolo 6 winogron lub jedno male jablko plus pol banana..itd Wychodzi mi z tego okolo 100-150 ml papki owocowej.Do deserku daje troszke kaszki ryzowej.
Na 100 ml mleka sypie ok 1 lyzke kleiku.
Widzisz jak ja Ci ladnie odpowiadam
Co do ilosci podawanych zupek, deserkow owocowych itp ja pytalam pediatre i mowila zeby nie zmuszac dziecku ani nie ograniczac takich produktow jak owoce czy warzywa, ze ma jesc tyle ile chce a nie koniecznie tyle co pisze w schemacie ze np zupy 180 ml itd...Chociaz moj Filip je schematowoDo niczego go nie zmuszam i nie ograniczam
Aneczko a Tyu juz corci palke do zabawy dajesz?

Jaki on jest fajny, jakie minki robi slodkie, najbardziej mi sie podoba "zabawa na brzuszku"

[Mell_xx]

Czesc!!!
Ale ja sie dzisiaj wyspałam!!!!!
Serio! Polozylam sie punkt 23 i pierwsza pobudka o 6 ,jedzonko i tak sobie troszke drzemalismy troszke marudzilismy do 7 i pozniej spanko do 10. Cudowne dziecko czuje sie jak nowo narodzona....

O kurcze...w ostatnim rankingu bylam 3 i tak sie opusciłam???
To dlatego ze w Polsce mialam duzo mniej czasu i prawie nie bylo mnie w domu...

Marika ale wspaniały pomysl z tym odpisywaniem na dwoch stronach... ze ja na to nie wpadlam...wiesz co ja glupia robilam?
Czasami notowalam na kartce a pozniej przepisywalam ale ile z tym bylo roboty...

Carolajna no to w koncu troszke pospałas...
Teraz taka wypoczeta...to dopiero dasz czadu na naszym forum

Iwcia dens

Filipie ... Piotrze.... Oj duze męzczyzny juz z Was!!!
Spełnienia marzen!!

Kuroikaze i co po tym Vanishu schodzi?

Nicola ale Antosia sliczna!

Ursull brawa dla Milenki! (za wyciadniecie raczek do mamusi)


Dziewczyny...ile Wasze dzieci zjadaja ml zupki i deserkow?
Moj najczesciej pol sloiczka zupki i popija troszke mleczkiem a po deserku juz nie pije...

staram mu sie dawac w miedzyczasie chociaz troszke herbatki ale nie zawsze chcial ale ostatnio juz sie przekonuje do picia...

Cdn............

[iwciag]

Napisane przez Aguśkaa83

to co pisze na str 82893?


no tak wlasnie myslalam...ale co maly naprawde wazy za duzo???
a brat cioteczny tylko eeeeeee

jest na górnej granicy siatki centylowej90centyla, przyznam się, że nie znam się na tych siatkach, piszę co powiedziała pediatra.
Tak tylko brat, mieszka w klatce obok i czasem wpada na obiad i coś jeszcze(mam na myśli%)

[Kathi75]

Napisane przez pakusia86

tez mi sie nie raz zdarza ze cos juz bylo... i wiem co bardzie zaraz... robie cos i wiem ze to juz gdzies widzialam i wiem co bedzie zaraz i robie to i sie smeieje

ja wogole jestem jakas nawiedzona mama mowi ze pecha przynosze np. zawsze jak jechalismy na pogrzeb kogos bliskiego to nam sie cos z autem robi... smierc mojej cioci: mielismy wypadek, tata wjechal w mur pod mostem smerc mojej prababci: autko stalo na podworku u mojej babci, wiatr sie zerwal i brama wiazdowa (taka stara z tym takim palem do zamykania) zaczela szalec i wybila nam okno moja mama myslala ze to ona taka "nieszczesna" ale sie okazuje ze ja... bo zmarl moj dziadek i jechalismy na 2 autka... ja z tz... i w drodze powrotnej postanowilismy jechac wczesniej ze stypy i wzielismy 3 letnia wtedy Jule zeby sie nie meczyla.... final taki ze w polowie drogi szczelila nam opona! na prostej rownej drodze... a tu ciemno, wokolo las, zywej duszy nie ma... kolo jest zapasowe ale pod autem i ze spuszczonym powietrzem kompresora brak, pompki tez wiec stalismy tak 2h az wkoncu widzimy ze rodzice nas moi mijaja a to luty byl wiec zimno, telefony nam padly... i kto tu nieszczescia przyciaga??? no ja!!!

Brrrrrrrrrrrrrr normalnie ale fakt wychodzi na to ze to TY pecha przycigasz a moze zmarli tak cie kochali ze tzw pozegnanie robili sobie bo o tym duzo sie czyta
Troche dziewny sposob na pozegnanie ale zawsze

Napisane przez iwciag

kathi mój jest na 90centylu i dlatego pediatra tak zaleciła

Aguśka nie kazała dodawać kaszek, bo wtedy jest mleczko kaloryczne bardziej, a mały jest grubasem i papek jego ulubionych też nie mogę podawać
Oj ciągniesz mnie "za język" to mój brat cioteczne

Teściowa jest the best

Slonko aq to inna sprawa ale powiem ci kolezanki cora ma 10 miesiecy i wazy UWAGA 14 kilo wiec poza siatka centylowa juz jest i nie ma diety bo jej pediatra tlumaczy ze jak na nogi pujdzie to schudnie tylko ze ona na razie siedzi i nic poza tym zero raczkowania stania itd
Co pediatra to inne podejscie

Ja z marcheka walcze mydelkiem do plam specjalnym , swierze zapieram mydelkiem namydlam wysuszam i piore w proszku znikaja wstreciuchy
Stare plamy podobnie tylko wtedy gotuje w proszku w garnku taka zupke ciuchowa

[Mell_xx]

Cinusiowa piszesz ze wszystko bys dala (procz Ninulki) zeby mies 5 z przodu... a Tz dasz? On podobno ładnie na spacerki z dzieckiem chodzi

Iwciag dobrze ze synek zdrowy...ale pediatra kaze go troszke wyposcic tak? I kaszki masz odstawic a ile razy mu je dawalas dziennie?
No ale jak masz rozrzedzac zupki to przeciez on sie nie naje...nie?
A ile on teraz ma...(wiek) chcialam porownac z moim

Haruno Wow ale sexi A teraz wazysz mniej czy wiecej
bo chyba czegos nie doczytałam...
Sliczna dziewczyna...a ile masz latek?

[Haruno]

Napisane przez Mell_xx

Cinusiowa piszesz ze wszystko bys dala (procz Ninulki) zeby mies 5 z przodu... a Tz dasz? On podobno ładnie na spacerki z dzieckiem chodzi

Iwciag dobrze ze synek zdrowy...ale pediatra kaze go troszke wyposcic tak? I kaszki masz odstawic a ile razy mu je dawalas dziennie?
No ale jak masz rozrzedzac zupki to przeciez on sie nie naje...nie?
A ile on teraz ma...(wiek) chcialam porownac z moim

Haruno Wow ale sexi A teraz wazysz mniej czy wiecej
bo chyba czegos nie doczytałam...
Sliczna dziewczyna...a ile masz latek?

Mell_xx dzieki teraz waze 12 kilo wiecej

[cinusiowa]

Napisane przez ania4891

CINUŚ - chcialam po dobroci, ale z Toba sie nie da!!! Doigralas sie

To są groźby karalne... Jak tak można Maleństwo maleńkie na ciocię z pałą....?

Napisane przez Mell_xx

Dziewczyny...ile Wasze dzieci zjadaja ml zupki i deserkow?
Moj najczesciej pol sloiczka zupki i popija troszke mleczkiem a po deserku juz nie pije...

staram mu sie dawac w miedzyczasie chociaz troszke herbatki ale nie zawsze chcial ale ostatnio juz sie przekonuje do picia...

Cdn............

Moje dziecię zjada codziennie jeden słoiczek na zmianę zupka (warzywka) albo owoce. Poz upce muszą ją dokarmić mleczkiem, a po owocach nie - tylko piciu pije zawsze jak oszalała. Ale ona ogólnie dużo pije czy to przy zupce, czy to przy owocach albo i tak o sobie... Czasem jej daję do południa zupkę a po południu owoc ale to rzadko, tylko jak wiem, że tego dnia ma apetyt a to już poznam po tym ile mleka na sniadanko wypije...

---------- Dopisano o 17:10 ---------- Poprzedni post napisano o 17:08 ----------

Napisane przez Mell_xx

Cinusiowa piszesz ze wszystko bys dala (procz Ninulki) zeby mies 5 z przodu... a Tz dasz? On podobno ładnie na spacerki z dzieckiem chodzi

No yyy.... ten... no... yy wiesz.. noo

[anulka anulka]

Nikt nie zauważył, ze sie odezwałam i że jest mi niedobrze Zostałam olana z góry ciepłym moczem, nie wiem czy sie jakoś pozbieram.

... juz mi lepiej (i niedobrze tez minęło)

Napisane przez kuroikaze

odeszla mi ochota na dalesz pisanie. czlowiek chce dobrze i rzucic tylko kilka wiadomosci o ktorych pewnie ktos inny nie wie, a wychodzi na mohera

haha moherek
Dziewczyny nie kłóćcie się!!!

Napisane przez rumiankowa

dzięki, to ja spróbuję do vanisha teraz piorę w vizirze rzeczy Małej, ale absolutnie nie działa na marchewki

Bo Chajzer nic nie mówił o marchewkach, mówił o błocie...nnno co ty rumiankosia, nie wiedziałaś tego?

Napisane przez rumiankowa

katrin - nie czytaj wszystkiego, najpierw napisz co u Was

BUAHAHAHAHAHA


śmieszne to

Napisane przez Carolajna24

wycena tż
[...]
rumianku

Caro, ty myslisz, ze pierwsza jestes na liscie to ci wszystko wolno, widze ze tu wszystkim najchętniej powybijałabyś zęby tą swoją pałusią haha i pokazała ich miejsce w szeregu.

A ty ty ty niedobra...a ja sie ciebie nie boję hihihihihi

Na razie pasuje, poczytam jak zjem, bom głodna...jakbym miała od razu odpowiedzieć na wszystkie wasze durnowate wypowiedzi to by mi czasu dla dzieci, dla teżeta, dla psiaka, dla siebie nie starczyło
Porąbane jestescie, ale trzeba wam przyznac, ze fajne moje ulubione

A na koniec moich wypocin chcę dodać, że straszna agresja od was bije () i ma to na mnie zły wpływ


Zapisze tu sobie ostatni przeczytany post #777 (zresztą też smieszny).
O, tak, teraz zapamiętam. To taka moja zakładka

[Aguśkaa83]

Napisane przez Mell_xx

Dziewczyny...ile Wasze dzieci zjadaja ml zupki i deserkow?
Moj najczesciej pol sloiczka zupki i popija troszke mleczkiem a po deserku juz nie pije...

zupki mi zjada ok 180 ml
a deserku ok 100 ml

Napisane przez iwciag

jest na górnej granicy siatki centylowej90centyla, przyznam się, że nie znam się na tych siatkach, piszę co powiedziała pediatra.
Tak tylko brat, mieszka w klatce obok i czasem wpada na obiad i coś jeszcze(mam na myśli%)

czyli maly ma teraz odchudzanie
a to masz wesolo z bratem

Haruno dziekuje

[Haruno]

Napisane przez cinusiowa

To są groźby karalne... Jak tak można Maleństwo maleńkie na ciocię z pałą....?


Moje dziecię zjada codziennie jeden słoiczek na zmianę zupka (warzywka) albo owoce. Poz upce muszą ją dokarmić mleczkiem, a po owocach nie - tylko piciu pije zawsze jak oszalała. Ale ona ogólnie dużo pije czy to przy zupce, czy to przy owocach albo i tak o sobie... Czasem jej daję do południa zupkę a po południu owoc ale to rzadko, tylko jak wiem, że tego dnia ma apetyt a to już poznam po tym ile mleka na sniadanko wypije...

---------- Dopisano o 17:10 ---------- Poprzedni post napisano o 17:08 ----------


No yyy.... ten... no... yy wiesz.. noo

przeCINUŚ lepiej uciekaj masz miotle

[Mell_xx]

Poiglot nas nie odwiedza
moze jej przykro ze na nia naskoczyłyscie odnoscie tytułu watku...niedobre Wy

[Aguśkaa83]

anulka one ciagle palkami sie odgrazaja a znaja tylko jedna palkepalke swoich tztow

[iwciag]

mell tak każde trochę go odchudzać
Dawałam mu kaszkę raz dziennie, Iwo ma dziś 5m-cy i 2 tygodnie

Kathi może masz i racje, ale myślę, że wielkiej krzywdy mu nie zrobię rezygnując np z soczków czy słodkich herbatek, a kaszkę będę mu na noc i tak podawała ale może wrócę do czystej nie owocowej

Oj Ty Aguśka zboczuszka nasza

[cinusiowa]

iwciag moje dziecię teraz to nie wiem który jest centyl ale wcześniej jeszcze jak byłam na szczepieniu to też wyszła 90. Lekarka nic mi nie kazała robić. To g*** prawda, że go odchudzisz jak nie podasz mu kaszki. I tak zje tyle np. mleka ile będzie potrzebował. Kaszką za to szybciej się naje do syta. Nina jak zje kaszkę to ponad 4 godziny nic potem nie je, a jak samo mleko to po 3 godz. wrzeszczy głodna. Ona sama wie ile jej organizm potrzebuje. Jeśli dziecko nie obżera się słodyczami i tego typu rzeczami, a jest grubsze, to widocznie tak mu przekazano w genach. Za 15 lat może być również chudy jak szczypior. Dlatego nie ufam lekarzom, którzy każą ograniczać takim maluchom dietę... Zacznie raczkować lub chodzić to będzie spalał więcej kalorii..

[iwciag]

Napisane przez cinusiowa

iwciag moje dziecię teraz to nie wiem który jest centyl ale wcześniej jeszcze jak byłam na szczepieniu to też wyszła 90. Lekarka nic mi nie kazała robić. To g*** prawda, że go odchudzisz jak nie podasz mu kaszki. I tak zje tyle np. mleka ile będzie potrzebował. Kaszką za to szybciej się naje do syta. Nina jak zje kaszkę to ponad 4 godziny nic potem nie je, a jak samo mleko to po 3 godz. wrzeszczy głodna. Ona sama wie ile jej organizm potrzebuje. Jeśli dziecko nie obżera się słodyczami i tego typu rzeczami, a jest grubsze, to widocznie tak mu przekazano w genach. Za 15 lat może być również chudy jak szczypior. Dlatego nie ufam lekarzom, którzy każą ograniczać takim maluchom dietę... Zacznie raczkować lub chodzić to będzie spalał więcej kalorii..

dlatego myślę by mu kaszki nie odstawiać(tylko te ze smaczkiem),bo mini się ładnie najada, a te właśnie dosładzane rzeczy typu herbatki, soczki(bo te które pijemy są dosładzane)ograniczyć

[ania4891]

iwciag - ale Cie wkrecilam, nie? Iwcia, ktory raz juz wychodzisz za maz? Co tydzien widze jakies nowe fotki


gosikk - haha, noooo Zeby sie tak samo schudlo. Tak samo mi sie marzy A nie myslalas o rozmowie z psychologiem? Bo ja pare lat temu myslalam, ale to kosztowalo

Pediatra mi wlasnie mowila, zeby starac sie duzo nie podawac owocow i kaszek bo dziecko bedzie szybko tylo. I ekspertka mi odpowiedziala, ze 4miesiecznemu dziecku podaje sie max60ml.
Jak w 5msc 60, 7 - 150 to moze w 6 msc trzeba usrednic - okolo 110-120
Warzyw pediatra mowila zeby nie zalowac bo sa zdrowe i niskokaloryczne. Ale napisalam jeszcze do tej ekspertki w sprawie warzyw. Zobacze co mi odpisze.
Zalecaja 10g dziennie miesa.


Haruno - mysle, ze jakas sie znajdzie. A jesli nie to zobaczysz za miesiac pewnie jakas bedzie. Wiesz jak to jest w tym wieku. Pierwsze milosci, rozstania

rumiankowa - czasem robie na drutach


Aguśkaa - no bardzo pieknie mi odpowiedzialas Ja tez nie ograniczam Julki. Daje jej 60ml owocow z zalecenia ale jak byla glodna za godzine to dostala mleczko.
Haha! Zartowalam! Jak sie nie naje to musi nadrobic ulotkami
A zupki ile dajesz?
O, a ja dawalam na 100ml 2 male plaskie lyzeczki. To chyba podobnie? Tylko nawet z tym kleikiem wydoi 250ml

No a jak, musze ja uczyc ze po swiecie chodza takie typu jak Cinus i Caro i musi sie bronic


Mell - baboku TY mi nigdy nie odpowiadasz na moje posty, ale ja bede milsza i na Twoje pytanie odpowiem
Ja dawalam do tej pory 60ml owocow, ale teraz ekspertka mi napisala, ze w 7msc powinnam 150
Zupki daje 120ml Ile powinno sie dawac czekam dopiero na odpowiedz


Kathi - za zdrade --> https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=374179&page=9





A teraz wypada cos porobic w grafice bo program mi sie po 3 dniach sciagnal Ciau

[cinusiowa]

Napisane przez iwciag

dlatego myślę by mu kaszki nie odstawiać(tylko te ze smaczkiem),bo mini się ładnie najada, a te właśnie dosładzane rzeczy typu herbatki, soczki(bo te które pijemy są dosładzane)

Iwciag a Ty jesteś mama cycowa, czy butelkowa? Jak butelkowa, to chcesz poić go samą wodą??? On będzie pił znacznie więcej z każdym miesiącem... Prenumeruję Twojego Maluszka i tam ostatnio czytałam, że herbatki tak, ale soków dzieciom do roczku wcale nie trzeba dawać. Swoją porcję witamin dostają i tak w owocach tych z deserków i mleku, a w sokach są naturalne cukry więc po co nimi dziecko dodatkowo faszerować. Za to zostaw mu herbatki i zwiększ mu ich "wybór smaków" Takie moje zdania i ja tak osobiście uważam

[iwciag]

Aniu bardzo mnie wkręciłaś! Dałam się nabrać, że Ciebie lekarze jak i ZUS traktują inaczej niż mnie jak mogłaś mnie tak nabrać, będę teraz o tym myślała do końca mych dni
A mnie się tak to spodobało, że co tydzień-lubię być panna młodą

[Aguśkaa83]

Napisane przez iwciag

dlatego myślę by mu kaszki nie odstawiać(tylko te ze smaczkiem),bo mini się ładnie najada, a te właśnie dosładzane rzeczy typu herbatki, soczki(bo te które pijemy są dosładzane)ograniczyć

gdybym ja mojemu odstawila kleiczek na pewno by zaczal jesc wiecej mleka tak jak mowi ciniusiowa. Dlatego wprowadzilam mu kleik do nocnego i rannego mleczka bo tak to potrafil zjesc az 300 ml mleka...
Mysle ze dobrze zrobisz nie odstawiajac tych zwyklych kaszek, te dosladzane na pewno go troszke tuczyly pustymi kaloriami (cukier). Dlatego ja np nie dosladzam nic nie podaje zadnych smakowych kaszek

Napisane przez ania4891

Aguśkaa - no bardzo pieknie mi odpowiedzialas Ja tez nie ograniczam Julki. Daje jej 60ml owocow z zalecenia ale jak byla glodna za godzine to dostala mleczko.
Haha! Zartowalam! Jak sie nie naje to musi nadrobic ulotkami
A zupki ile dajesz?
O, a ja dawalam na 100ml 2 male plaskie lyzeczki. To chyba podobnie? Tylko nawet z tym kleikiem wydoi 250ml

No a jak, musze ja uczyc ze po swiecie chodza takie typu jak Cinus i Caro i musi sie bronic

Moj tez po deserku za godzinke gdzies chce mleczko wiec rowniez daje A zupki mi zjada ok 180, czasem mniej bo ok 150-160 a czasem nawet 200 ml. To zalezy jaki glodny chociaz daje mu zazwyczaj zupke tak po 3 godz od poprzedniego posilku no i musi byc po spanku bo jak nie jest wyspany to marudzi a jak sie ladnie zdrzemnie to i zupke ladnie je
Moj z kleikiem zjada 200 ml mleczka. Wiec Twoja corcia na razie pokonuje ale ona musi miec sile wlasnie zeby sie obronic przed tymi ciotkami wizazowymi

[iwciag]

Cinusiowa jestem mamą butlową, nie samą wodą, pediatra poleciła wodę i słabiutkie herbatki, jeśli mu to nie będzie starczało, wtedy na pewno nie będę się kurczowo trzymała tego co ona mi powiedziała, ale tak sobie myślę, że te soczki to faktycznie zbędne przy deserkach. Może zrobimy jak mówisz, poszukamy jakiś nowych herbatek, może uda nam się bez cukru, a soczki aut


Aguśka Iwo samego mleka zjadał na noc tak210 z kaszką zjada 180 i ostatnio do rana(7-8)starcza mu.
Mam nadzieje tylko, że mały szybko się przestawi na te nie słodzone rzeczy