Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-10-04, 18:27   #91
ania4891
Zadomowienie
 
Avatar ania4891
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 211
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II

Czy to prawda, ze kiedy dziecku zaczynaja wyrastac zabki to mniej chetnie je mleko tylko raczej inne pokarmy?
Ja nie wiem jak przekonac Mala do picia mleka Kaszka, owoce, warzywa sa OK. Mleko z kasza manna jest cacy. Samo mleko jest FUJ. Co mam zrobic?




Cytat:
Napisane przez superzabula Pokaż wiadomość
No wlasnie wszedzie jest napisane, ze dzieciaczki najpierw odwracaja sie z brzuszka na plecki, a dopiero poniej odwrotnie Nasze dzieci to jakies ewenementy
Jasiek dzis strasznie probuje siadac normalnie rwie sie jak opetany, oto dowód
Ja juz sie nie moge doczekac kiedy Jula zacznie siadac. Moze wtedy zajmie sie zabawkami i nie bedzie marudzic

Cytat:
Napisane przez pakusia86 Pokaż wiadomość
kurcze tak was czytam i jestem troszke zmartwiona... moje dziecie nie chce sie przekrecac kilka razy udalo mu sie z brzuszka na plecki ale to bylo przypadkiem.... juz nie wspomne zeby sie z pleckow na brzuch przekrecil...

za to pelza... kreci sie w koleczko o 360 stopni sie przekreci kilka razy... pozatym w przod pelza oczywiscie to takie niezdarne jest ale udalo mu sie kilka razy zejsc z kocyka oczywiscie z pretkoscia swiatla
kurcze on juz powinien sie chyba przewracac?
Teraz sie nie obraca a potem z dnia na dzien moze zaskoczyc Jula tez sie dlugo nie obracala a jak zalapala o co chodzi to potrafila sie obrocic kilkadziesiat razy w ciagu dnia, czerpiac z tego radoche

Cytat:
Napisane przez blondynkapoznan Pokaż wiadomość
w tej ksiazce jest duzo przepisów ciekawych czesto jest polecany ten slodki ziemniak zapomnialam nazwy.
batat?

Cytat:
Napisane przez Mell_xx Pokaż wiadomość
Moje dziecko tz sie jeszcze nie przekreca...
Ale za to strasznie rwie sie do siadania, caly czas sie podnosi a jak zlaie w raczki cos czego moze sie chwycic to nie popusci!!!
Sliczny masz avatar

Cytat:
Napisane przez Małgosia:) Pokaż wiadomość

ania4891
- ok, za Twoją radą postaram się po wieczornym karmieniu długo odciągać.... A klupa w kolorze szarym... hmmm nie mam pojęcia.
Mnie pomoglo Na poczatku odicagalam krotko ale co 1,5 godziny. Ale przyrosty mialam niewielkie. Dopiero jak zaczelam odciagac co 3 godziny po 0,5-1 godzine to duzo mleka mi przybylo. Ogolnie wzrosla mi produkcja od 200ml do 1000ml. Teraz staram sie ja zmniejszyc bo Jula juz je inne rzeczy

Cytat:
Napisane przez Aguśkaa83 Pokaż wiadomość
aniu buziaczki dla Juleczki z okazji 5 m-cy
wyglada przesliczniepodobna do Ciebie
A to cos nowego
Jestes jedyna osoba, ktora tak twierdzi. U nas rodzina, znajomi mowia, ze Jula wylacznie mężowa. Podobna jest do mnie tylko miedzy nogami
Nawet nasza pediatra powiedziala, ze Julka to czysty tata.
Ja widze po zdjeciach mojego meza jak mial kilka miesiecy. Julka nawet tak samo marszczy nos. W ogole jest identyczna

---------- Dopisano o 19:27 ---------- Poprzedni post napisano o 19:23 ----------

Cytat:
Napisane przez pakusia86 Pokaż wiadomość
mnie sie wydaje ze po bananie... Kuba zrobil kiedys szarawa i to wlasnie po bananie ... kurcze ale nie wiem .... a pora juz mozna??? bo podobno on wzdenny...
Banana je juz 3 tygodnie i kupa byla normalna
Ja kupuje sloiczki i w jednej zupce (po 4msc) byl por. Nie zauwazylam zeby Mala bolal po nim brzuch Mam tez zupke z kalafiorem i groszkiem - tez podobno wzdymaja. Ale na pewno Ci kucharze wiedza co dodaja
__________________
www.facebook.com/SzydelkowySzyk
ania4891 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-04, 18:39   #92
Carolajna24
Zakorzenienie
 
Avatar Carolajna24
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 738
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II

My już po urodzinach
I mam swojego lapka już
Mała dostała duuuużo prezentów, wybawiła się i padła zmęczona
A u mnie znowu nieszczeście
Tzn zatoki mnie bolą, nos zatkany mam ale tam gdześ głęboko;/
Ani się schylić nawet nie mogę bo głowa mi pęka co mogę wziąć jak karmie??

U nas z mlekiem lepiej, nie ma rewelacji ale cośtam leci, pije dużo , Małego od wczoraj bardo czesto przystawiam i mało mu daje herbatki na rzecz cyca. Ale mówie wam płakałąm wczoraj z tego wszystkiego. Pierwszy raz m się tak zdarzyło Poczytałam Aniu twój sposób na odciąganie i dzisiaj spróbuje też tak robić
Carolajna24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-04, 18:44   #93
male
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Inowrocław- Clevedon
Wiadomości: 575
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II

hej!
korzystam z chwili, bo Filip zasnął. Zrobił sobie kolejną drzemkę, co oznacza, że wieczorem będzie szaleństwo
Wczoraj u nas padało i paskudnie wiało, więc miałam doskonałą wymówkę, żeby nie iść na spacer. Ale dzisiaj, mimo, że nadal chłodno to już bez wiatru, więc chcąc nie chcąc musiałam wyjść. A muszę przyznać, że nie cierpię tego robić, nienawidzę chodzić z moim dzieciem na spacery. Robi mi takie sceny, że aż wstyd. Płacze, stęka, jęczy, wygina się, robi mostek, ogólnie nie lubi jeździć w wózku. Już od dawna jeździmy w spacerówce, ale to i tak nic nie zmieniło niestety. Chyba nie zdarzyło się, żebym nie wracała do domu z dzieckiem na ramieniu.
no i po pisaniu bo Fifi się obudził.
__________________
bo ciastećka ciągną ciemne ciuszki w ciucie na ciurlanie
jestem Asia, mam synka Filipa- 05.05.2009
male jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-04, 18:47   #94
ania4891
Zadomowienie
 
Avatar ania4891
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 211
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II

Jula juz spi - na szczescie Jak to dobrze, ze chodzi spac o 20 i mam chwile wytchnienia


Cytat:
Napisane przez Carolajna24 Pokaż wiadomość
U nas z mlekiem lepiej, nie ma rewelacji ale cośtam leci, pije dużo , Małego od wczoraj bardo czesto przystawiam i mało mu daje herbatki na rzecz cyca. Ale mówie wam płakałąm wczoraj z tego wszystkiego. Pierwszy raz m się tak zdarzyło Poczytałam Aniu twój sposób na odciąganie i dzisiaj spróbuje też tak robić
Nie martw sie, na pewno wszystko sie unormuje
Mowi Ci to wykwalifikowana odciagaczka
__________________
www.facebook.com/SzydelkowySzyk

Edytowane przez ania4891
Czas edycji: 2009-10-04 o 18:49
ania4891 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-04, 19:07   #95
Mell_xx
Wtajemniczenie
 
Avatar Mell_xx
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 2 468
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II

Cytat:
Napisane przez male Pokaż wiadomość
hej!
korzystam z chwili, bo Filip zasnął. Zrobił sobie kolejną drzemkę, co oznacza, że wieczorem będzie szaleństwo
Wczoraj u nas padało i paskudnie wiało, więc miałam doskonałą wymówkę, żeby nie iść na spacer. Ale dzisiaj, mimo, że nadal chłodno to już bez wiatru, więc chcąc nie chcąc musiałam wyjść. A muszę przyznać, że nie cierpię tego robić, nienawidzę chodzić z moim dzieciem na spacery. Robi mi takie sceny, że aż wstyd. Płacze, stęka, jęczy, wygina się, robi mostek, ogólnie nie lubi jeździć w wózku. Już od dawna jeździmy w spacerówce, ale to i tak nic nie zmieniło niestety. Chyba nie zdarzyło się, żebym nie wracała do domu z dzieckiem na ramieniu.
no i po pisaniu bo Fifi się obudził.
Moj tez wczoraj jak zasnal o 17 tak o 19 sie przebudzil i dalej chcial spac ale juz mu nie pozwolilam, szkoda mi go bylo bo spal na stojaco ale w koncu sie obudzil - i dobrze bo 20.20 juz sobie smacznie spal do 5, przerwa na jedzonko i dalej sen do 8.30
...no i wlasnie tera po kapieli widze juz zasypia....moj slodziutki syneczek. Dzieci to cud!
__________________
jeszcze nie wiem co tu wpisac
Mell_xx jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-04, 19:21   #96
Fionka21
Raczkowanie
 
Avatar Fionka21
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Szczawnica
Wiadomości: 358
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II

z Was.. ja próbuję nadąŻYĆ.. już miałam wciskać "wyślij" a tu patrze.. nowy wątek i Wam za to nie odpisze hahaha

Witam nowe mamusie , STARE też

Właśnie za podpowiedzią Mell zaczytałam się w 2 części mamuś majowo-czerwcowych, do których późno dołączyłam ale sie usmiałam z pierwszej strony i wypowiedzi Maugoszatki o tym "dmuchaniu" ehh to były czasy.. teraz zamiast pozycji sexualnych i różnych pieszczot, to mamy w głowie kolor kupki i smak kaszki

My już zdrowi całkowicie jutro jak wstane to idziemy do szczepienia.. bo jest do 10.30.. a jak niewstane to pójdziemy we wtorek po południu
aaa....teraz nadrobie 4 strony nowego wątku
__________________
Zuzanna Eliza,18-05-2009, godz.13.45, 2700g, 59cm, 10pkt
Mateusz Adrian, 22-01-2006, godz.
1.45, 2900g, 56cm, 7/9pkt

Fajnie jest być ważnym, ale ważniejsze jest być fajnym...
Fionka21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-04, 19:23   #97
Aguśkaa83
Zakorzenienie
 
Avatar Aguśkaa83
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 5 409
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II

Cytat:
Napisane przez ania4891 Pokaż wiadomość
A to cos nowego
Jestes jedyna osoba, ktora tak twierdzi. U nas rodzina, znajomi mowia, ze Jula wylacznie mężowa. Podobna jest do mnie tylko miedzy nogami
Nawet nasza pediatra powiedziala, ze Julka to czysty tata.
Ja widze po zdjeciach mojego meza jak mial kilka miesiecy. Julka nawet tak samo marszczy nos. W ogole jest identyczna
no mowie Ci ze widze podobienstwo do Ciebie, jakos tak jak na nia spojrzalam to stwierdzilam, ze oczka i brwi ma Twoje
Cytat:
Napisane przez Carolajna24 Pokaż wiadomość
My już po urodzinach
I mam swojego lapka już
Mała dostała duuuużo prezentów, wybawiła się i padła zmęczona
A u mnie znowu nieszczeście
Tzn zatoki mnie bolą, nos zatkany mam ale tam gdześ głęboko;/
Ani się schylić nawet nie mogę bo głowa mi pęka co mogę wziąć jak karmie??
Mnie najlepiej kiedys jak mialam chore zatoki pomogl antybiotyk Klindamycyna (Dalacin C) rewelacyjnie sie po nim czulam ale to antybiotyk i nie wiem czy przy karmieniu moznapewnie nie...
najlepiej idz do lekarza i zapytaj
Cytat:
Napisane przez male Pokaż wiadomość
hej!
korzystam z chwili, bo Filip zasnął. Zrobił sobie kolejną drzemkę, co oznacza, że wieczorem będzie szaleństwo
Wczoraj u nas padało i paskudnie wiało, więc miałam doskonałą wymówkę, żeby nie iść na spacer. Ale dzisiaj, mimo, że nadal chłodno to już bez wiatru, więc chcąc nie chcąc musiałam wyjść. A muszę przyznać, że nie cierpię tego robić, nienawidzę chodzić z moim dzieciem na spacery. Robi mi takie sceny, że aż wstyd. Płacze, stęka, jęczy, wygina się, robi mostek, ogólnie nie lubi jeździć w wózku. Już od dawna jeździmy w spacerówce, ale to i tak nic nie zmieniło niestety. Chyba nie zdarzyło się, żebym nie wracała do domu z dzieckiem na ramieniu.
no i po pisaniu bo Fifi się obudził.
skad ja to znam, moj Filipek rowniez przez jakis czas strasznie sie buntowal jezdzac w wozku, to byl pisk na cale osiedle, nie dalo sie go uspokoic. Polowa spaceru jak spal to w wozku a reszta na raczkach...Od jakiegos czasu jest lepiej, ale bywa ze i teraz raz na jakis czas wracam z nim na rekach..
__________________
FILIPEK
16.05.2009 godz. 11:55
SZYMONEK

08.03.2012 GODZ. 18:47

Najpiękniejsze dni w moim życiu!

Aguśkaa83 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-10-04, 19:33   #98
Carolajna24
Zakorzenienie
 
Avatar Carolajna24
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 738
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II

Tak nadrabiam i wyczytałam że rozmawiałyście o porodach
Ja rodziłam całe 15 min gdyby nie badanie to prawdopodobie urodziłabym pod prysznicem bo właśnie się wybierałam
Nie miałam w ogóle bóli i biegłam z 4 piętra z patologii na 6. A za mną pięlęgniarka z moją torbą krzyczała "szybciej, szybciej bo na schodach Pani urodzi a nie sprzątane tu jeszcze"
Carolajna24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-04, 19:36   #99
Mell_xx
Wtajemniczenie
 
Avatar Mell_xx
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 2 468
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II

Oj Aniu dziekuje
Dzisiaj moje dzieciatko ładnie jadlo, nie robil jazd jak ostatnio
Z tymi spacerami to mam problem, nie chce mi sie tu chodzic, samej, bez celu... szkoda ze zadna z was tu nie mieszka...oj na tej obczyznie nie jest łatwo
W Polsce to az chce mi sie zyc, a tu kazdy dzien taki sam
Ale bez tz tez nie chce byc
no coz, kiedys wrocimy...
Dobrze ze mam swjego synka i Was
__________________
jeszcze nie wiem co tu wpisac
Mell_xx jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-04, 19:37   #100
Carolajna24
Zakorzenienie
 
Avatar Carolajna24
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 738
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II

Patrzcie co znalazłam na jakimś wątku :poród na wesoło"
Jedna dziewczyna miała tak szybki poród, że nie zdążyli dowieźć jej na porodówkę, po prostu urodziła w windzie, kiedy ją wieźli. Po wszystkim, już na sali, dziewczyna marudzi położnej jaka to jest nieszczęśliwa, że musiała rodzić w windzie, więc położna, żeby ją pocieszyć, mówi, że to jeszcze nic, bo parę lat wcześniej mieli babkę, która urodziła na schodach przed wejściem do szpitala. No i wtedy dziewczyna w płacz: "Wiem, bo to byłam ja z pierwszym dzieckiem!"
Carolajna24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-04, 19:39   #101
Mell_xx
Wtajemniczenie
 
Avatar Mell_xx
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 2 468
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II

Cytat:
Napisane przez Carolajna24 Pokaż wiadomość
Tak nadrabiam i wyczytałam że rozmawiałyście o porodach
Ja rodziłam całe 15 min gdyby nie badanie to prawdopodobie urodziłabym pod prysznicem bo właśnie się wybierałam
Nie miałam w ogóle bóli i biegłam z 4 piętra z patologii na 6. A za mną pięlęgniarka z moją torbą krzyczała "szybciej, szybciej bo na schodach Pani urodzi a nie sprzątane tu jeszcze"
Szok!!!
Dobre, normalnie niesamowite!!!
Zeby wszystkie porody takie byly!
A tekst pielegniarki ...:hahah a:

---------- Dopisano o 20:39 ---------- Poprzedni post napisano o 20:38 ----------

Cytat:
Napisane przez Carolajna24 Pokaż wiadomość
Patrzcie co znalazłam na jakimś wątku :poród na wesoło"
Jedna dziewczyna miała tak szybki poród, że nie zdążyli dowieźć jej na porodówkę, po prostu urodziła w windzie, kiedy ją wieźli. Po wszystkim, już na sali, dziewczyna marudzi położnej jaka to jest nieszczęśliwa, że musiała rodzić w windzie, więc położna, żeby ją pocieszyć, mówi, że to jeszcze nic, bo parę lat wcześniej mieli babkę, która urodziła na schodach przed wejściem do szpitala. No i wtedy dziewczyna w płacz: "Wiem, bo to byłam ja z pierwszym dzieckiem!"
A to jeszcze lepsze!!!!!!!!!!!!!!!1:ha haha:
__________________
jeszcze nie wiem co tu wpisac
Mell_xx jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-10-04, 19:44   #102
Carolajna24
Zakorzenienie
 
Avatar Carolajna24
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 738
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II

Mell ja obydwa porody takie miałam
Córkę rodziłąm 3 godzinki.

Ale zawsze jakieś "ale" jest. Jak to lekarze orzekli mam nietypową budowę szyjki macicy skraca i rozwiera się b. szybko i niestety kiepsko u mnie z donoszeniem ciąży

Wpiszcie sobie w google poród na wesoło, ja się uśmiałam do łęz z niektóryc historii
Carolajna24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-04, 19:50   #103
malutka_24
Wtajemniczenie
 
Avatar malutka_24
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 692
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II

Weszłam sobie na nasz pierwszy wątek na przechowalni i troszeczkę poczytałam, ale ile się naszukałam swojego pierwszego postu
Moje dziecię przeszło po południu samego siebie od godziny 12 w południe do kąpieli spał tylko... pół godziny widać było, że chciał spać, ale twardo się trzymał teraz po kąpieli śpi już od godziny
Wklejam fotkę Dawidka w misiowym kombinezonie i jak wyciąga smoka z buzi

Ania
dla Julki, do twarzy jej w każdym ubranku Dawid jak ma dobry dzień to obraca się w każdą stronę. A co do kolorku kupki to nie wiem

Ciniusiowa
Dawid też tak się przemieszcza, czasami nawet o 180 C

Małgosia
nie jesteś wyrodną matką

Superzabula
jak Jasiowi sprawnie idzie siadanie

Agusia
a zapaszek był

Blondynkapoznan
słodki ziemniak to batat

Carolajna
na pewno w aptece albo lekarz dadzą Ci jakieś leki przy karmieniu piersią, a za produkcję mleka trzymam

Fionka
jak to dobrze, że już jesteście zdrowi trzymam za szczepienie
__________________
malutka_24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-04, 19:58   #104
Carolajna24
Zakorzenienie
 
Avatar Carolajna24
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 738
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II

Malutka Dawidek jest cudny Ja w życiu nie powiedziałabm że to wcześniaczek

Dziewczyny! Gdzie wy kupujecie te cudne futrzane kombinezony??
Ja się tyle naszukałam i Są gdzieś u was takie??
Carolajna24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-04, 20:04   #105
ania4891
Zadomowienie
 
Avatar ania4891
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 211
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II

Cytat:
Napisane przez Aguśkaa83 Pokaż wiadomość
no mowie Ci ze widze podobienstwo do Ciebie, jakos tak jak na nia spojrzalam to stwierdzilam, ze oczka i brwi ma Twoje
No fakt, podobno ksztalt oczu moj, ale spojrzenie calkowicie meza, wiec i tak jak sie na nia spojrzy to sie widzi tatusia

---------- Dopisano o 21:04 ---------- Poprzedni post napisano o 21:01 ----------

Cytat:
Napisane przez Carolajna24 Pokaż wiadomość
Patrzcie co znalazłam na jakimś wątku :poród na wesoło"
Jedna dziewczyna miała tak szybki poród, że nie zdążyli dowieźć jej na porodówkę, po prostu urodziła w windzie, kiedy ją wieźli. Po wszystkim, już na sali, dziewczyna marudzi położnej jaka to jest nieszczęśliwa, że musiała rodzić w windzie, więc położna, żeby ją pocieszyć, mówi, że to jeszcze nic, bo parę lat wcześniej mieli babkę, która urodziła na schodach przed wejściem do szpitala. No i wtedy dziewczyna w płacz: "Wiem, bo to byłam ja z pierwszym dzieckiem!"




__________________
www.facebook.com/SzydelkowySzyk
ania4891 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2009-10-04, 20:08   #106
cinusiowa
Zakorzenienie
 
Avatar cinusiowa
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: koniec świata...
Wiadomości: 3 727
GG do cinusiowa
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II

Dziewczyny jak drobno siekają wasze blendery?? Mój wcale nie miksuje mi na papkę taką jak ze słoika nawet jak miksuję długo Chyba będę jednak ciągle na słoiczkach. Zmiksowałam jak tylko mogłam najdrobniej dzisiaj córci marchewkę z pietruszką i... dławiła się każdą łyżeczką Pluła na wszystkie strony aż łzy miała w oczach. Na koniec zwróciła całą marchewkę jaką zjadła i jeszcze mleko, które jadła 2 godziny wcześniej

Co ja mam zrobić z tym jej ulewaniem, już siły nie mam... I tak po każdym posiłku ulewa i po każdej herbatce. Nie dużo, nie wszystko ale zawsze trzeba przebrać i ją i mnie

Cytat:
Napisane przez Carolajna24 Pokaż wiadomość
Cinusiowa doładuj mnie tam na liste Michał 36 tc, sn, 3080, 52 cm mama Karolina 25 lat
NIE dopóki nie napiszesz wszystkiego jak jest na liście...

Cytat:
Napisane przez ania4891 Pokaż wiadomość
haha! Julka robi tak samo - pelza Podnoszac tyleczek potrafi sie nawet obrocic o 180 stopni
Ale ona podnosi ten tyłek leżąc na plecach więc to nie bardzo przypomina pełzanie Takim sposobem potrafi przejść z jednego końca tapczana na drugi po zabawkę

Cytat:
Napisane przez superzabula Pokaż wiadomość
Jasiek dzis strasznie probuje siadac normalnie rwie sie jak opetany, oto dowód
No Nina tak siada a raczej próbuje też od jakiś 2 tygodni i za chiny nie mogę jej wytłumaczyć, żeby jeszcze poczekała Pręży się przy tym i stęka, że ma,m wrażenie że z tego wysiłku zaraz bąka puści Najgorsze jest to, że przy tym zawsze jej się ulewa nawet jak jadła kilka godzin wcześciej
Cytat:
Napisane przez Carolajna24 Pokaż wiadomość
Tzn zatoki mnie bolą, nos zatkany mam ale tam gdześ głęboko;/
Ani się schylić nawet nie mogę bo głowa mi pęka co mogę wziąć jak karmie??
Paracetamol zawsze można brać - i w ciąży i karmiąc piersią...


Cytat:
Napisane przez Carolajna24 Pokaż wiadomość
Patrzcie co znalazłam na jakimś wątku :poród na wesoło"
Jedna dziewczyna miała tak szybki poród, że nie zdążyli dowieźć jej na porodówkę, po prostu urodziła w windzie, kiedy ją wieźli. Po wszystkim, już na sali, dziewczyna marudzi położnej jaka to jest nieszczęśliwa, że musiała rodzić w windzie, więc położna, żeby ją pocieszyć, mówi, że to jeszcze nic, bo parę lat wcześniej mieli babkę, która urodziła na schodach przed wejściem do szpitala. No i wtedy dziewczyna w płacz: "Wiem, bo to byłam ja z pierwszym dzieckiem!"
__________________
56/2015
111/2014
cinusiowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-04, 20:16   #107
Carolajna24
Zakorzenienie
 
Avatar Carolajna24
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 738
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II

Cinusiowa wrr

Carolajna24, (Karola, 25 lat). 22.05.2009 (36 tc) SN, 3080 g, 52 cm Michał

Terrorystka: Teraz ok?

Ja miksuje takim blenderem przy mikserze, tzn taką pałką doczepianą Ale mój na papkę wszystko robi
Carolajna24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-04, 20:16   #108
aljaka
szyciowa specjalistka :)
 
Avatar aljaka
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 3 795
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II

Cytat:
Napisane przez Carolajna24 Pokaż wiadomość
Patrzcie co znalazłam na jakimś wątku :poród na wesoło"
Jedna dziewczyna miała tak szybki poród, że nie zdążyli dowieźć jej na porodówkę, po prostu urodziła w windzie, kiedy ją wieźli. Po wszystkim, już na sali, dziewczyna marudzi położnej jaka to jest nieszczęśliwa, że musiała rodzić w windzie, więc położna, żeby ją pocieszyć, mówi, że to jeszcze nic, bo parę lat wcześniej mieli babkę, która urodziła na schodach przed wejściem do szpitala. No i wtedy dziewczyna w płacz: "Wiem, bo to byłam ja z pierwszym dzieckiem!"
__________________
w Świecie gardzących snem
arkusz
wymiana

pialjaka to kraina taka
a tu ja, sama ja
aljaka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-04, 20:18   #109
Fionka21
Raczkowanie
 
Avatar Fionka21
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Szczawnica
Wiadomości: 358
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II

cinusiowa jak się dziewczyny odnajdą w pieluchach to nas będą chciały znaleźć.. nie wymazuj ich..
siostra jest udana..ja mam pra babcie na wsi.. tam jest pięęęknieee.. koniki, gąski, kurki, świnki, kaczki, koty, psy..krówki do których mam największy sentyment (bo karmiłam je nabijając jabłka na patyk- bo się bałam ze mnie ugryzie)co do jedzonka, to mi też było szkoda całego słoiczka, dlatego na początku dawałam jej pól słoika na specjalny talerzyk, a resztę chowałam i dawałam jej po 3 godzinach..
koleżanka ma 5-miesieczną córcie.. i ona non stop ulewa i rzyga.. i jej poradziłam żeby po jedzeniu na chwilkę ją niedotykała.. zostawiła w spokoju.. nie odzywała się itd.. a po 3-4 minutach delikatnie nie dotykając brzucha wzięła ją do odbicia.. i.. z 20 ulewań i 10 rzygów dziennie zrobiło się 2-3.. spróbuj.. może tobie też pomoże..

kuroikaze ale macie tempo z tymi ząbkami

Aniu BUZIAKI DLA CÓRCI Z OKAZJI 5 M-CY
Czudna ta Twoja „krówka”.. moja mała nie obraca się, ale siada.. i to bez zachęcania.. tylko się chwyci i fru do pionu..Zuzka zrobiła szarą kupkę po kaszcze malinowej z bobovity (tej niebieskiej) i fioletowo czarną po jagódkach z gerbera…

Aljaka dobrze że słoika nie zjadł .. widze że też się rozsmakował w gerberach.. ehh. Żarłoki nasze słodkie

rumiankowa to „b” musi być świetne.. ja teraz jestem na etapie „łU” tak jakby chc
iała echo wywołac.. takie krótkie „łu”.. mama to jest „łu” zabawka w buziołce to jest „łu”.. no komicne to

---------- Dopisano o 21:17 ---------- Poprzedni post napisano o 21:16 ----------

Carolajna buziaki dla Ali z okazji 4 latek.. trzymam kciuki za laktację.. z tym porodem przybij piątkę, bo ja rodziłam pod przysznicem.. i nie wiem czemu miedzy jednym parciem a drugim połozne zawlekły mnie na łóżko.. pod przysznicem było mi cieplutko…. Usiadłam na „samolot.. i zobaczyłam głowkę Niuni.. to był najpiękniejszy moment mojego zycia.. ehh.. taki poród to nie poród..na mnie połozna się darła (w żartach) że jej obiadu nie dałam zjesc bo jak miała zuzki głowe w rekach to przełykała obiad..

poiglot tak jak pisała Aga.. przynajmniej tej wstretnej baby nie bedziesz musiala znosic

Małgosia trzymam kciuki zebus miała dużo mleczka

pakusia jak coś chcę a lbo coś przeskrobię, to ja mojemu Tz-towi robie masaż.. taki „ten teges”.. hehe.. zawsze działa.. i nie martw się .. Zuzanka też się nie przekręca.. (sadełko jej przeszkadza)

malutka Zuzka otwiera buziołka że hoho.. nie musze jej namawiac.. uwielbia gerbera.. bobovite nie za bardzo..no i mamusine mleczko..ale z Dawida jest zawadiaka.. tym spojrzeniem na 2 zdj to mnie zaczarował..aż bym powiedziała „wrr”..

Mell_x do spania ubieram Zuzce body kr rekaw i na to śpiochy.. i przykrywam kołderką..
Co do jedzenia to gerber króluje.. a zwłaszcza marchewka z jarzynkami i jagódki . do włosów spróbuj oliwy z oliwek.. Esti miała świetny ten pomysł..

superzabula Jasio jest śliczny..moja tez tak siada.. czasem to się boje ją dawac do bujaczka bo dzikuje.. Zuzka też wcina po całym słoiku.. dobrze że nie ze szkłem.. dosłownie zjada słoik wzrokiem jak widzi że wyjmuję go z szafki..Boskie te dzieci i ich miny




---------- Dopisano o 21:18 ---------- Poprzedni post napisano o 21:17 ----------

iwcia dens, rękawiczki mam w komplecie z kombinezonem.. tylo gdzie ja dalam ten kombinezon??

Aguśka co do wypadających włosów ja się ratuje oliwą z oliwek i olejkem rycynowym zamiennie z żółtkami.. takie cuś jak robiła sobie Esti, tyle że ja nie daje Wit E tylko ..uwaga.. CEBION .. i robie tak już 5 dzien.. i widze poprawe..


Selka polecam : pół szklanki oliwy z oliwek + 2 jajka (ja daje jedno cale i 1 żółtko) –to roztrzepac+ 20 kropelek Cebionu – nakładać na włosy zmoczone bardzo ciepłą wodą (ja mocze we wrzątku- tak żeby nie doszło do skóry),, zawiń w pieluchę (szkoda ręcznika) i trzymaj 10 minut..mi pomogło.. dzisiaj rano miałam tylko kilka włosów w wannie a przedwczoraj jeszcze ją zatykałam kłakami..


Male witaj
__________________
Zuzanna Eliza,18-05-2009, godz.13.45, 2700g, 59cm, 10pkt
Mateusz Adrian, 22-01-2006, godz.
1.45, 2900g, 56cm, 7/9pkt

Fajnie jest być ważnym, ale ważniejsze jest być fajnym...
Fionka21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-04, 20:20   #110
Cassandra 23
Zakorzenienie
 
Avatar Cassandra 23
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: ...małe miasteczko...
Wiadomości: 5 488
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II

Witam
Jesli nie macie nic przeciwko ale subskrybowałam wasz wątek
Podczytuje Was ale jestescie takie zżyte, ze nie mam odwagi sie odezwac (no czasami tylko)
W sumie tez jestem mamusia czerwcową, choć termin porodu miałam na 3 lipca

Cytat:
Napisane przez SELKA* Pokaż wiadomość
Dziewczynki macie jakieś sprawdzone sposoby na wypadanie włosów? Używam WAX a kudły wychodzą dosłownie garściami, jeszcze z tydzień, góra dwa a będę łysa jak kolano
Widze, że nie tylko ja mam problem z włosami Od kilkunatsu dni wypadają mi niemal garsciami Najgorzej jest podczas mycia. Cała wanna w czarnych kłakach A w ciazy nawet jeden włosek mi nie wypadł, takie miałam mocne.
Kupiłam odzywke Waxa, pije od kilku dni pokrzywe, biore Capivit "piekne włosy" ale juz mi sie konczy i teraz zamierzam brac wyciag ze skrzypu z witaminami. Dodatkowo w aptece pani poleciła mi szampon na wypadanie z chmielem Recept i taki zwykły z czarnej rzepy.
Musze zadbac o te swoje włosy bo niedlugo łysa zostane


Cytat:
Napisane przez cinusiowa Pokaż wiadomość
superzabula ja od kilku dni podaje Ninie po 2-3 łyżeczki marchewki, jabłka i właśnie gotuję, bo szkoda mi pieniędzy na cały słoiczek Własnie dzisiaj podejście drugie z jabłuszka i na obiadek kilka łyżek marcheweczki z białą pietruszką Ciekawe czy będzie pluła po tym. Jak na razie szło jej świetnie Będzie to wcinać dwa dni, a potem dodam ziemniaczka
Ja generalnie dość szybko zaczynam Ninuli wprowadzać inne posiłki, bo ona dopiero za 10 dni skończy 4 miesiące. Ale za to podaję ciągle tylko po kilka łyżeczek.
Mój Kuba jest o 6 dni młodszy od Twojej Ninki i do tej pory z nowosci jadł kleik kukurydziany, kaszke bananową, nektar złociste jabłko i przedwczoraj po raz pierwszy dałam mu sok przecierowy z Bobofruta, jabłko z dodatkiem marchewki.
Wszystko przyjał bardzo dobrze, kupki ladne, rzadnej wysypki, brzuszek nie boli.

Ninka potrafi jesc z łyżeczki? Kiedys probowałam Kubie dac troche kaszki na łyżeczce to nie wiedział co ma z nia zrobic i wszystko wypluł.
Smakowała małej marcheweczka z pietruszką?

Aha zapomniałabym napisać...macie przecudne dzieciaczki
Zawsze jak dodajecie fotki to podpatruje maluszki słodziutkie są
__________________
Rączki malutkie, ale chwycą Cię za serce na zawsze
^^^Moje skarby^^^

Jakub 20 czerwca 2009 r.
Blanka
15 września 2011 r
.

Cassandra 23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-04, 20:24   #111
Fionka21
Raczkowanie
 
Avatar Fionka21
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Szczawnica
Wiadomości: 358
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II

aaaaaaaa... udało się chyba wszystkim odpisałam
a teraz ide do Tz-cika..
Buziaki moje gadułki i dobrej nocki życzę
__________________
Zuzanna Eliza,18-05-2009, godz.13.45, 2700g, 59cm, 10pkt
Mateusz Adrian, 22-01-2006, godz.
1.45, 2900g, 56cm, 7/9pkt

Fajnie jest być ważnym, ale ważniejsze jest być fajnym...
Fionka21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-04, 20:44   #112
cinusiowa
Zakorzenienie
 
Avatar cinusiowa
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: koniec świata...
Wiadomości: 3 727
GG do cinusiowa
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II

Cytat:
Napisane przez Carolajna24 Pokaż wiadomość
Cinusiowa wrr

Carolajna24, (Karola, 25 lat). 22.05.2009 (36 tc) SN, 3080 g, 52 cm Michał

Terrorystka: Teraz ok?

Ja miksuje takim blenderem przy mikserze, tzn taką pałką doczepianą Ale mój na papkę wszystko robi
Pięknie Zaraz Cię wrzucę na naszą listę.

Cytat:
Napisane przez Cassandra 23 Pokaż wiadomość
Witam
Jesli nie macie nic przeciwko ale subskrybowałam wasz wątek
Podczytuje Was ale jestescie takie zżyte, ze nie mam odwagi sie odezwac (no czasami tylko)
W sumie tez jestem mamusia czerwcową, choć termin porodu miałam na 3 lipca


Mój Kuba jest o 6 dni młodszy od Twojej Ninki i do tej pory z nowosci jadł kleik kukurydziany, kaszke bananową, nektar złociste jabłko i przedwczoraj po raz pierwszy dałam mu sok przecierowy z Bobofruta, jabłko z dodatkiem marchewki.
Wszystko przyjał bardzo dobrze, kupki ladne, rzadnej wysypki, brzuszek nie boli.

Ninka potrafi jesc z łyżeczki? Kiedys probowałam Kubie dac troche kaszki na łyżeczce to nie wiedział co ma z nia zrobic i wszystko wypluł.
Smakowała małej marcheweczka z pietruszką?
Witaj, a Ty już u nas nie pisałaś kiedyś ? Nie odzywałaś się czasem? Bo ja już Cię gdziueś widziałam a piszę raptem na dwóch wątkach
Moja nina jak do tej pory za wiele nie jadła - my dopiero zaczynamy. Ma już za sobą mleczko z kleikiem ryżowym, mleczko z kaszką bananową, sok marchewkowy, złociste jabłuszko i dzisiaj marchewka z pietruszką.
Do tej pory wszystko jej smakowało ale dzisiaj to nie bardzo Ale wydaje mi się, że to ina konsystencji bo nie byłacałkiem gładka bo dzisiaj sama robiłam zupkę Już będę kupować bo ten blender jest do D***. Ale mam zamiar zupki i deserki kupować w Niemczech we Frankfurcie. Mam tam blisko Rossmana. Są tam niby jedzonka tych samych firm ale zupełnie inne w środku i podobno jakościowo o wiele lepsze. Przekonała mnie do tego bratowa, która zrobiła test i kupiła w polskim sklepie produkty Hippa i w niemieckiem. To samo teoretycznie danie było zupełnie inne w praktyce. Jej Piotruś też wolał jeść te niemieckie.

Co do łyżeczki, to Ninka pięknie z niej je. Ona się nauczyła już w drugim miesiącu życia, bo łyżeczką podawałam jej kropelki zanim zaczęła jeść z butli. No niestety do cycka ich nie mogłam dodać Umiejętność jedzenia z niej została jej do dziś i całe szczęście bo z tym przynajmniej nie ma problemu

Jutro próba jedzenia zupki marchewkowo-ryżowej

---------- Dopisano o 21:44 ---------- Poprzedni post napisano o 21:38 ----------

Carolajna wrzuciłam Cię na listę ale przekoloruję Cię potem, bo teraz w edytorze kolorki mi się nie chcą rozwinąć
__________________
56/2015
111/2014
cinusiowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-04, 20:51   #113
Carolajna24
Zakorzenienie
 
Avatar Carolajna24
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 738
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II

Ok Cinusiowa i dziękuje

Cassandra Ty się nie krępuj i dyskutuj Ja też niedawno dołączyłam do dziewczyn i uparcie truje im do dziś
Carolajna24 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2009-10-04, 21:01   #114
Mell_xx
Wtajemniczenie
 
Avatar Mell_xx
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 2 468
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II

Cytat:
Napisane przez Carolajna24 Pokaż wiadomość
Ok Cinusiowa i dziękuje

Cassandra Ty się nie krępuj i dyskutuj Ja też niedawno dołączyłam do dziewczyn i uparcie truje im do dziś
to prawda

Tak tak Cassandra...jak bedziesz do nas zagladac to zzyjemy sie i z Toba
__________________
jeszcze nie wiem co tu wpisac
Mell_xx jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-04, 21:03   #115
gosikk_s
Zakorzenienie
 
Avatar gosikk_s
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 4 577
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II

Hej Ależ u nas piździ... jak w kieleckim A my poszliśmy pieszo do rodziców na obiad bo w południe nawet fajnie bylo. Wracaliśmy po 19, zimno i wichura a Aleks w połowie drogi dostał strasznego bólu brzuszka Tak strasznie płakał że TŻ musiał go wziąć na ręce i niósł do domu a on krzyczał i krzyczał. Dopiero pod blokiem zaczął prukać i mu ulżyło a tak to ciągle się męczył I teraz się boję czy się nie przeziębi bo w takie zimno krzyczał a wiatr hulał dookoła Teraz śpi biedaczek.To wszystko przez to że od czwartku znowu kupki nie robił, ja się wykończę tymi kupkami, on się tak męczy a mnie się płakać chce


Male, witaj

Ania, całuski dla Julci Śliczna jest a krówka boska Mycha przekręca się tylko na boczek, i to lewy Z brzuszka na plecki raz na ruski rok i to przez przypadek, odwrotnie nigdy.

Carolajna, super że już lepiej z pokarmem, współczuję zatok O kurcze, to przy wprowadzaniu pokarmów możemy mieć kryzys laktacyjny? Ja na razie nie mam, ciekawe co będzie dalej A poród miałaś super

Superzabula, o rany, jak on siada Eee to Mychę trzeba podnieść, sam się nie dźwignie

Fionka, ja Ci dam starą mamusię

Malutka, ale słodki misiaczek a jaka mina
__________________
Ślub

ALEKS 09.05.2009 r. 2790g i 51 cm

ANIKA 05.04.2011r. 3120g i 56cm
gosikk_s jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-04, 21:26   #116
michaela
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Nordrhein-Westfalen
Wiadomości: 150
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II

Cytat:
Napisane przez Carolajna24 Pokaż wiadomość
Tak nadrabiam i wyczytałam że rozmawiałyście o porodach
Ja rodziłam całe 15 min gdyby nie badanie to prawdopodobie urodziłabym pod prysznicem bo właśnie się wybierałam
Nie miałam w ogóle bóli i biegłam z 4 piętra z patologii na 6. A za mną pięlęgniarka z moją torbą krzyczała "szybciej, szybciej bo na schodach Pani urodzi a nie sprzątane tu jeszcze"
super tekst i zazdroszcze takiego szybkiego porodu.

Mi o godz.1:30 w nocy odeszly wody o piatej bylam w szpitalu a urodzilam o 21:21 Lekarka sie martwila o maluszka bo mial bardzo wysokie tetno no i przez to ze wody mi odeszly bardzo szybko wiec chcieli mi zrobic CC ale sie uparlam i urodzilam SN przy pomocy dwoch lekarzy jeden wyciagal malego vacum(niewiem jak to sie pisze?) a druga lekarka naciskala mi z calej sily na rzebra do tego dwie polozne ktore mi mowily kiedy przec i tz ktoremu prawie zgniotlam reke aaaa i tak krzyknelam dwa razy ze caly szpital chyba slyszal a ja gadac niepotrafilam nastepnego dnia.Po kilku godzinach okropnych skurczy dostalam znieczulenie PDA (tak sie chyba nazywalo) a jak przyszlo ze mam 10cm rozwarcia i kazali mi przec podczac skurczy to juz niewiedzialam kiedy one sa czulam ogolnie jeden wielki bol

Cytat:
Napisane przez Mell_xx Pokaż wiadomość
Oj Aniu dziekuje
Dzisiaj moje dzieciatko ładnie jadlo, nie robil jazd jak ostatnio
Z tymi spacerami to mam problem, nie chce mi sie tu chodzic, samej, bez celu... szkoda ze zadna z was tu nie mieszka...oj na tej obczyznie nie jest łatwo
W Polsce to az chce mi sie zyc, a tu kazdy dzien taki sam
Ale bez tz tez nie chce byc
no coz, kiedys wrocimy...
Dobrze ze mam swjego synka i Was
Oj dobrze Cie rozumiem jak jestem w polsce to zawsze mam co robic i chce mi sie zyc a tutaj czasem dostaje do glowy i tez bym chciala z kims isc na spacerek troszke pogadac a samej to mi sie niechce

Chcialam podziekowac dziewczynom ktore mnie pamietaly ze czasem tu cos napisze Staram sie was dziennie czytac ale czesto robie to na raty a na pisanie to juz wcale mi czasu niestarcza niewiem jak wy to robicie ze tyle piszecie albo to ja jestem zle zorganizowana

Napisze jeszcze co unas.W srode bylismy na naszym pierwszym szczepieniu i jestem dumna z synka bo tylko podczas wkluwania igly krzyczal . No i rosnie mi wielkie chlopisko 70cm i 8310g
Maxiula dostal dzis dynie i o dziwo mu smakowalo wiec sprobowalam i niedalo sie tego przelknac.Marchewka z kartofelkiem mu niesmakuje
michaela jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-04, 21:28   #117
boszenka69
Zakorzenienie
 
Avatar boszenka69
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 4 278
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II

Hej dziewczyny

Melduję się na nowym wątku

Czytam Was czytam, ale pisać nie mam ochoty, bo jakaś taka depresyjna dzisiaj jestem... Sama nie wiem dlaczego. Może to ta jesienna pogoda?

Cinusiowa dzięki za przejęcie listy

Miłej nocki dziewczynki me
boszenka69 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-04, 21:36   #118
Mell_xx
Wtajemniczenie
 
Avatar Mell_xx
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 2 468
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II

Cytat:
Napisane przez boszenka69 Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny

Melduję się na nowym wątku

Czytam Was czytam, ale pisać nie mam ochoty, bo jakaś taka depresyjna dzisiaj jestem... Sama nie wiem dlaczego. Może to ta jesienna pogoda?

Cinusiowa dzięki za przejęcie listy

Miłej nocki dziewczynki me
Napewno to tylko pogoda, jutro bedzie lepiej...

---------- Dopisano o 22:36 ---------- Poprzedni post napisano o 22:31 ----------

michaela a czesto jestes w polsce? bo ja tak co 2,3 miesiace ale ostatnio czesciej sie zdarzalo 2 tyg temu wrocilam i na 23 pazdz tez jade
no kochana musialo byc ci przykro jak czytalas ze mozesz byc wykreslona...to przez nieporozumienie bo ja tez pamietalam ze przeciez ostatnio sporo do nas piszesz...ale jak to czytalam to juz decezja o niewykreslaniu byla podjeta

Ja sama sie dziwie ze mam tyle czasu na wizaz...moze mam grzeczne dziecko
__________________
jeszcze nie wiem co tu wpisac
Mell_xx jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-04, 21:54   #119
michaela
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Nordrhein-Westfalen
Wiadomości: 150
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II

Cytat:
Napisane przez Mell_xx Pokaż wiadomość
Napewno to tylko pogoda, jutro bedzie lepiej...

---------- Dopisano o 22:36 ---------- Poprzedni post napisano o 22:31 ----------

michaela a czesto jestes w polsce? bo ja tak co 2,3 miesiace ale ostatnio czesciej sie zdarzalo 2 tyg temu wrocilam i na 23 pazdz tez jade
no kochana musialo byc ci przykro jak czytalas ze mozesz byc wykreslona...to przez nieporozumienie bo ja tez pamietalam ze przeciez ostatnio sporo do nas piszesz...ale jak to czytalam to juz decezja o niewykreslaniu byla podjeta

Ja sama sie dziwie ze mam tyle czasu na wizaz...moze mam grzeczne dziecko
JA chce tez do polski
Rany jak ja Ci zazdroszcze ja w polsce niebylam od grudnia i mozeeee pojedziemy tez w grudniu na swieta ale tz sie jeszcze zastanawia bo to zima bedzie i niehce by maluszek sie rozchorowal ale ja i tak go przekonam bo jak nie to
Najbardziej mi smutno ze moj tata i tesc niewidzieli jeszcze Maxiuli a moja mama to strasznie teskni.
Oj lece bo maluch sie obudzil.Milej nocki
michaela jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-04, 22:34   #120
Aguśkaa83
Zakorzenienie
 
Avatar Aguśkaa83
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 5 409
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II

No...
Moje dziecko zjadlo wkoncu normalna ilosc mleka po kapieli ale z dodatkiem kleiku kukurydzianego ktory dodaje mu do zupy.
Wiec nie zjadl ponad 200 ml mleczka jak ostatnio a 140 ml z kleiczkiem
A mamusia teraz robi pazurki bo trza sie jakos upieknic...
i wogole mam postanowienie sie odchudzac
ale od jutra, bo dzis skusilam sie na kremoweczki


Cytat:
Napisane przez Carolajna24 Pokaż wiadomość
Tak nadrabiam i wyczytałam że rozmawiałyście o porodach
Ja rodziłam całe 15 min gdyby nie badanie to prawdopodobie urodziłabym pod prysznicem bo właśnie się wybierałam
Nie miałam w ogóle bóli i biegłam z 4 piętra z patologii na 6. A za mną pięlęgniarka z moją torbą krzyczała "szybciej, szybciej bo na schodach Pani urodzi a nie sprzątane tu jeszcze"
mnie bole wziely w domu o 2:30 w nocy ale twardo chodzilam po domu bo nie byly jeszcze takie straszne. Zrobilam sniadanie, siadlam przed kompem, wzielam prysznic dopiero o 8 rano zadzwonilam do lekarza bo nie wiedzialam co mam robic. A mialam raz regularne a raz niereguralne skurcze. Regularne byly wtedy jak lezalam lub siedzialam w miejscu i wystraszylam sie jak sie polozylam i przez pol godz. mialam co 6 minut. Wtedy obudzilam tzta a ten poszedl spac wogole wetdy kiedy ja wstalam czyli o tej 2:30 wiec byl w pierwszym snie, ale wkoncu po 8 zwlekl sie z lozka. Poszedl sie kapac, wystroil sie chcial jeszcze przed wyjsciem zgolic glowe (niepowazny) bo na codzien jedzie sie maszynka na zero, ale ja nalegalam ze chyba nie czas na golenie glowy teraz. I dobrze ze go pospieszylam bo w samochodzie (a do szpitala mialam ok 40 min drogi) mialam juz skurcze co 4 minuty regularne. Dostalam od poloznej na izbie przyjec ochrzan ze niepotrzebnie przyjechalam, po czym kazala mi sie rozebrac i nie zdazylam bo chlusnely ze mnie wody (a to byla 10:00) i rozwarcie juz mialam na 4 cm. I urodzilam o 11:55 Dobrze ze ten moj tz glupol jeden nie golil tego leba bo bym naprawde zaczela rodzic w samochodzie
Cytat:
Napisane przez Carolajna24 Pokaż wiadomość
Patrzcie co znalazłam na jakimś wątku :poród na wesoło"
dobre
Cytat:
Napisane przez Carolajna24 Pokaż wiadomość
Ale zawsze jakieś "ale" jest. Jak to lekarze orzekli mam nietypową budowę szyjki macicy skraca i rozwiera się b. szybko i niestety kiepsko u mnie z donoszeniem ciąży
no to wlasnie ja duzo musialam lezec tez w ciazy bo szyjka mi strasznie sie skracala i w 20tc mialam ja juz 2,1 cm potem za 3 tyg juz 1,5cm a pozniej dzieki lekom jakos ta szyjka sie trzymala...i mialam rozwarcie z jednej strony (tzw "V")dlatego pewnie tez tak szybko urodzilam. Ale lekow co sie nabralam (Fenoterol Isoptin Duphaston) ciagle na jakis lekach bylam, ale dzieki mojemu ginowi donosilam
Cytat:
Napisane przez malutka_24 Pokaż wiadomość
Moje dziecię przeszło po południu samego siebie od godziny 12 w południe do kąpieli spał tylko... pół godziny widać było, że chciał spać, ale twardo się trzymał teraz po kąpieli śpi już od godziny
Wklejam fotkę Dawidka w misiowym kombinezonie i jak wyciąga smoka z buzi
Agusia
a zapaszek był
o jej jak malusio Ci Dawidek spal...
a kombinezonik i Dawid w nim poprostu szal
gdzie sie wlasnie takie piekne rzeczy kupuje??
co do kupki, to w kosciele cos tam czulam ale mowie eee na pewno nei moje dziecko on tak krotko kupy nie robi
Cytat:
Napisane przez cinusiowa Pokaż wiadomość
Dziewczyny jak drobno siekają wasze blendery?? Mój wcale nie miksuje mi na papkę taką jak ze słoika nawet jak miksuję długo Chyba będę jednak ciągle na słoiczkach. Zmiksowałam jak tylko mogłam najdrobniej dzisiaj córci marchewkę z pietruszką i... dławiła się każdą łyżeczka
ja mam Magic Maxx sie to nazywa miksuje na papusie i ani jednej grudeczki. Nie wiem ile kosztuje bo dostalam w prezencie slubnym malo mycia bo jeden kubeleczek nieduzy i gora(czyli zakretka do kubelka) z nozami i malusio miejsca zajmuje. Naprawde polecam
Cytat:
Napisane przez Carolajna24 Pokaż wiadomość
Ja miksuje takim blenderem przy mikserze, tzn taką pałką doczepianą Ale mój na papkę wszystko robi
a Ty ciagle o tych palkach
Cytat:
Napisane przez Fionka21 Pokaż wiadomość
Aguśka co do wypadających włosów ja się ratuje oliwą z oliwek i olejkem rycynowym zamiennie z żółtkami.. takie cuś jak robiła sobie Esti, tyle że ja nie daje Wit E tylko ..uwaga.. CEBION .. i robie tak już 5 dzien.. i widze poprawe..
no prosze, moze sprobuje z tym cebionem. Ja wlasnie robilam z przepisu Esti ta maseczke.
A co do olejku rycynowego, poprawil mi brwi i rzesy bo od razu tez zachaczam
Cytat:
Napisane przez gosikk_s Pokaż wiadomość
Wracaliśmy po 19, zimno i wichura a Aleks w połowie drogi dostał strasznego bólu brzuszka Tak strasznie płakał że TŻ musiał go wziąć na ręce i niósł do domu a on krzyczał i krzyczał. Dopiero pod blokiem zaczął prukać i mu ulżyło a tak to ciągle się męczył I teraz się boję czy się nie przeziębi bo w takie zimno krzyczał a wiatr hulał dookoła Teraz śpi biedaczek.To wszystko przez to że od czwartku znowu kupki nie robił, ja się wykończę tymi kupkami, on się tak męczy a mnie się płakać chce
Oj wspolczuje
a Aleksio teraz cos bierze na te kupki?? jakis probiotyk?
__________________
FILIPEK
16.05.2009 godz. 11:55
SZYMONEK

08.03.2012 GODZ. 18:47

Najpiękniejsze dni w moim życiu!


Edytowane przez Aguśkaa83
Czas edycji: 2009-10-04 o 22:39
Aguśkaa83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:06.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.